2005-05-11, 19:18 | #91 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: 'ex' na slubie?????
Ela
Mamy na ten temat odmienne zdanie, ale ile ludzi tyle opini Moim zdaniem, podkreslam to moim zdaniem, skoro kasia jest w dobrych kontaktach ze swoim ex męzczyzną to nawet jesli nie zaprosiłaby go na przyjęcie weselne powinien to zrozumieć. Tym bardziej że jest za granicą, to też wymaga przyjazdu i nie zajmnie 5 minut jak przyjście sąsiada. A skoro jedzie z tak daleka to trzeba się nim zająć. Przecież jako przyjaciele to nie muszą odrazu się kłócic i nie odzywać do siebie. I może rola exa jest tutaj zbyt znaczaca mówiąc o kotaktach między kasią191273 jej ex i chłopakiem. Chodząc z kasią191273 napewno nie myślał o jej ex chłopaku ale pewno tez nie myslał aby zaprosić go na przyjęcie weselne. Zresztą wydaje mi się, że iskierka zazdrości chociaz najmniejsza i głeboko ukryta zawsze pozostaje. Ja napisałam ze dla mnie taka sytuacja byłaby niefajna co nie znaczy ze dla Kasi bedzie tak samo. Jesli jej mąż jest przychylny do zaproszenia jej ex chłopaka to ok. Ważne zeby tą decyzje podjęli razem i wspólnie. Mam takie zdanie z własnych przekonań (nie zle czy dobrze zakonczonych związków!!) i jedną podobną sytuację widzialam juz na weselu, źle sie skonczyło to wszystko. Ale nie chce tak pisać żeby to źle nie zabrzmiało. Mam nadzieje ze kasia191273 i jej przyszły mąż podejmą tą decyzję razem i bedzie wsystko jak najbardziej dobrze, czego im zycze z całego serca |
2005-05-11, 19:27 | #92 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: 'ex' na slubie?????
[QUOTE=Alien]Ela
Mamy na ten temat odmienne zdanie, ale ile ludzi tyle opini Moim zdaniem, podkreslam to moim zdaniem, skoro kasia jest w dobrych kontaktach ze swoim ex męzczyzną to nawet jesli nie zaprosiłaby go na przyjęcie weselne powinien to zrozumieć. tak by sie pewnie stało... Tym bardziej że jest za granicą, to też wymaga przyjazdu i nie zajmnie 5 minut jak przyjście sąsiada. A skoro jedzie z tak daleka to trzeba się nim zająć. To miłe ze ktos przyjedzie z tak daleka DLA CIEBIE, a nie sądze zeby Panstwo Mlodzi musieli sie nim zajmować.... Ja napisałam ze dla mnie taka sytuacja byłaby niefajna co nie znaczy ze dla Kasi bedzie tak samo. Jesli jej mąż jest przychylny do zaproszenia jej ex chłopaka to ok. Ważne zeby tą decyzje podjęli razem i wspólnie. Chyba już ją podjęli... taką jaką uważlai za słuszną i o niej tu mówimy, nie naszych znajomosciach i naszych porywach uczuć/emocji bądz znajomych Mam takie zdanie z własnych przekonań (nie zle czy dobrze zakonczonych związków!!) i jedną podobną sytuację widzialam juz na weselu, źle sie skonczyło to wszystko. Może towarzystwo nie było przekonane co do swojej obecności w danym miejscu, a moze tez nie dorosło.... Kasia! Bedzie dobrze |
2005-05-12, 10:28 | #93 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: 'ex' na slubie?????
Tak Ela, chyba juz podjeli taką decyzję o zaproszeniu ex chłopaka Kasi na ślub.
I to ich decyzja, wazne żeby okazała się słuszna. Fajnie, że ktoś przyjezdza z daleka specjalnie dla ciebie to miło, tu się zgodze z tym. Kasia teraz się zastanawia gdzie go dopasować koło kogo bedzie siedział itp. czy przyjedzie sam, więc w jakiś sposób będzie sie musiała nim zająć. jedną podobną sytuację widzialam juz na weselu, źle sie skonczyło to wszystko. Może towarzystwo nie było przekonane co do swojej obecności w danym miejscu, a moze tez nie dorosło.... Możliwe że towarzystwo nie było przekonane co do swojej obecności na ślubie, chociaż wszystko zapowiadało się inaczej. Dziewczyna zaprosiła swojego ex chłopaka, który przyjechał ze swoją nazyczoną, potem oni zaprosili ich na swój ślub a potem sie okazało, że dziewczyna z ex była tak bardzo zaprzyjazniona że na samej przyjazni damosko-męskiej się nie skonczyło. A juz po samym slubie rodzice i mąż zaczeli wypominać że po co prosiła swojego ex. ....no ale to z innej bajki. I każda sytuacja jest inna, dlatego najwazniejsze żeby była dobrze przemyślana i podjęta przez oboje a będzie dobrze |
2005-05-17, 13:42 | #94 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: 'ex' na slubie?????
Niewazne jakie sa stosunki miedzy ex a nami ,niezaprosiłabym na slub.Po prostu, jakos mi to nie lezy.Po drugie jak miałaby sie czuc mój maż, napewno nie czułaby się miło,a sytuacja byłaby dla niego stresujaca. Dla mnie są wazniejsze odczucia mojego meza, i niechciałabym aby On sie zgodził tylko dlatego,zeby mi zrobic przyjemnosc,a w duszy by sie wkurzał.Taka opcja wogóle nie wchodzi w grę.
I jezeli maz Kasi sie a to zgodził, to jestem pewna ze poto ,zeby Kasi nie zrobic przykrosci. Mysle ,ze sama kasia nie powinna zapraszac swojego ex,chociazby przez wzglad na jej uchochanego. Ale przeciez i tak zrobi jak uważa. |
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:53.