Wspólne mieszkanie u jego rodziców - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-10-21, 10:36   #31
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

Mieszkanie z obcymi ludźmi, w obcym domu , w jednym pokoiku, z niemowlakiem i facetem maminsynkiem to skok na głębszą.

Ja bym coś takiego przyplaciła zdrowiem psychicznym na pewno, a uważam się za osobę o dość mocnych nerwach.

A już szczególnie takie ruchy w ciąży na bank by mnie połamały. Sama ciąża jest przecież już dużym przeżyciem, a co dopiero doametralna zmiana otoczenia, przeprowadzka itp.

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

No to tym bardziej nie rozumiem o co chodzi. Mieszkanie osobne po rodzicach macie, pieniądze i pracę macie, facet ogarniajacy swoje majciochy, to czegóż on się tak boi bez mamci mieszkać, na litość?
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 10:39   #32
Kornas
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 41
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

Cytat:
Napisane przez meliandra Pokaż wiadomość
Facet od początku był maminsynkiem i nie przejawiał chęci wspólnego mieszkania. Pękła prezerwatywa, a Wam nie chciało się ogarnąć tematu, więc teraz masz problem. Ja bym z nim szczerze porozmawiała i powiedziała, że chcesz żebyście mieszkali sami, a nie z rodzicami na głowie, bo to nie wpłynie korzystnie na Wasz związek.

I zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia. On chce mieszkać z rodzicami w ich nowym domu, a nawet nie poinformowaliście ich o dziecku. Skąd on ma pewność, że oni w ogóle się na to zgodzą?
Z tego co on mi zawsze powtarzałał, to oni to kupili, żeby było dla niego i jego przyszłej żony i dziecka. Ja rozumiałam to w ten sposób, ze jak oni już kiedyś umrą, to on będzie miał dom. A on mi oznajmił, że jego rodzice mówią, że mamy gdzie mieszkać, bo dom jest duży. Wiadomo na początku miało byc sami z rodzicami, ale z czasem pojawiło by się dziecko. Sytuacja się zmieniła, dziecko będzie szybciej, ale wg niego to najlepsze rozwiązanie. Bo on się w bloku męczy.
Kornas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 10:41   #33
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

Cytat:
Napisane przez Kornas Pokaż wiadomość
Miałam nadzieję, że jak już będzie wiedział że zostanie ojcem, to będzie chciał być tylko ze mną i dzieckiem, a nie mieszkać na kupię z jego rodzicami.
Cytat:
Liczyłam, że to sytuacja przejściowa. Że w końcu nadejdzie dzien, kiedy on sam będzie chciał wyprowadzić się od rodziców. Zastanawiam się, czy nie spróbować z nimi zamieszkać, a jak będzie mi źle to postawie ultimatum, że ja z dzieckiem się wyprowadzamy a on może zostać z rodzicami albo iść za mną. Jego wybór...
A nie lepiej było o tym wcześniej porozmawiać, zamiast liczyć na to, że sprawy się potoczą po twojej myśli?
Cytat:
Napisane przez Kornas Pokaż wiadomość
Prezerwatywy. Pękła, akurat byliśmy na zakładowej wycieczce i nawet nie było jak dostać się do lekarza po tabletkę po. On przez chwilę myślał, że ja to celowo zrobiłam, bo bardzo chciałam dziecko. Owszem chciałam, ale żeby to była decyzja wspólna, żebyśmy razem zamieszkali i wtedy...
No to jak dla mnie jesteście siebie warci. To się naprawdę dało łatwo przewidzieć, że gumy czasem pękają, więc jeśli jedzie się w miejsce z utrudnionym dostępem do antykoncepcji awaryjnej, to załatwia się ją wcześniej. Oboje się wykazaliście brakiem odpowiedzialności i dojrzałości.
Cytat:
Napisane przez Kornas Pokaż wiadomość
Jego rodzice jeszcze nie wiedzą o ciąży. Oni zawsze mu powtarzali, że ten dom to z myślą o nim i jego przyszłej rodzinie. Tylko w moim mniemaniu, to powinno wyglądać tak: 'zainwestowaliśmy pieniadze w dom, my się przeprowadzamy, a Ty jesteś dorosły i żyj po swojemu. Jak kiedyś umrzemy to to będzie Twoje i twojej rodziny', a nie że mamy wszyscy razem mieszkać. Oni są strasznie opiekuńczy w stosunku do niego, jest jedynakiem. On się nigdy do czynszu w domu nie dokładał, jeszcze mu ojciec dawał pieniądze za wynajem garażu. Ja do czynszu zawsze się dokładam a oprócz tego często robię zakupy (mój facet uważa, że to przesada ze strony moich rodziców, że od własnego dziecka biorą pieniądze, że jego rodzicom honor by nie pozwolił, żeby on dokładał się do czynszu, bo jest dzieckiem a nie lokatorem).
No to ty w swojej rodzinie sobie zrobisz tak jak uważasz, że być "powinno". Tym ludziom jest wygodnie żyć właśnie w ten sposób i nie muszą postępować tak, żeby zadowalać ludzi wokół swoim postępowaniem, które nie dotyczy nikogo oprócz nich.
Cytat:
Jestem załamana. Z jednej strony cieszę się z dziecka, bo juz mam 34 lata i marzyłam o macierzyństwie, a z drugiej strony przeraża mnie to jak bardzo on się boi samodzielności. Najgorsze, że jego zdaniem wszystko jest w porządku. Po co ma płacić rachunki jak można żyć z rodzicami. I swoje odkładać na przyszlosc
A skąd pomysł, że on się samodzielności boi, a nie po prostu nie jest nią zainteresowany?
I tak, tutaj jest wszystko w porządku, bo na taki stan rzeczy dobrowolnie przystały wszystkie biorące udział strony (on i rodzice). Nikt nie jest pokrzywdzony. Nie rozumiem dlaczego tak bardzo boli cię, że ludzie żyją po swojemu Ty przyszłaś do tego układu z zewnątrz i się denerwujesz, że jest nie tak jak "powinno", czyli nie tak, jak sama być chciała.
To tak jakby tobie ktoś wmawiał, że w ogóle nie powinnaś mieszkać z rodzicami, bo kobieta po 30stce powinna mieć męża, dzieci, kredyt, cokolwiek.
Cytat:
Napisane przez Kornas Pokaż wiadomość
. Jak ja chcę iść na imieniny do chrzestnej to on kręci nosem, mówi, że jestem 'wujkowata i ciociowata'. Kurcze jak to pisze, to dopiero zaczynam widzieć w co ja się wpakowałam
Tzn ma jakiś problem z tym, co robisz w swoim czasie wolnym, czy po prostu się dziwi, że lubisz towarzystwo ciotek i wujków?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 10:43   #34
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

cokolwiek nie zrobisz nie wroze sukcesu temu zwiazkowi
facet jest mamisynkiem,jesli wprowadzisz sie do tesciow bedziesz miala gown.o do gadania,nigdy nie bedziesz na swoim ,nie bedziesz miala prywatosci a przy pierwszej lepszej klotni bedzie ci mowil ze mozesz sie spakowac i wyjsc a dziecko zostaje z nimi
druga opcja: nie wprowadzisz sie do nich.on nie zrobi nic zeby zamieszkac z toba,bedzie ciebie obwinial o to ze nie mieszkacie razem,zwiazek sie rozpadnie

wkopalas sie w porzadny kanal

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2018-10-21 o 10:50
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 10:43   #35
wikionstreet
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 12
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
Sluchaj: powiedz mu szczerze ze z rodzicami mieszkac nie bedziesz i jesli chce byc z toba to musicie razem mieszkac, osobno. Nie bedziesz czekala az jego wujek kopnie w kalendarz no moze zyc 100 lat a wy juz najmlodsi nie jestescie. Jak chcecie dzieciaka to juz niedlugo trzeba zaczac sie starac bo mlodsza nie bedziesz.


Nie czkeja na niego, nie daj mydlic oczu. Zapytaj soe co on o tym mysli.

I podwjmij decyzje.

Woz albo przewoz.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Po co mają się starać o dziecko jak ona już jest w ciąży?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
wikionstreet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 10:45   #36
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

Cytat:
Napisane przez Kornas Pokaż wiadomość
Jeżeli chodzi o sprzątanie to kompletnie się nie boje, że będzie na mojej głowie. To rodzina pedantów i to raczej ja jestem tą bałaganiarą. Bardziej obawiam sie, że ja nie sprostam utrzymaniu tam porządku. On codziennie pierze swoje majtki i skarpetki, nawet gdy wracamy o godzinie 5 z imprezy. Generalnie jest bardzo pracowity i obowiązkowy.
To już wygląda na nerwice natręctw.
Cytat:
Tylko ta nieodcieta pępowina
Ty też masz nieodciętą pępowinę, pragnę zauważyć. Mieszkasz u rodziców i korzystasz z zasobów udostępnionych przez nich, tylko w takim zakresie, jak tobie jest wygodnie.
A jak on korzysta tak jak jemu wygodnie, to już jest źle
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 10:46   #37
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

No tak, w sumie racja, są ludzie którzy po prostu lubią mieszkać i żyć na kupie, bo się kochają i jest im dobrze. Może w takim założeniu żyje twój chłopak i chciał sobie znaleźć dziewczynę o podobnych poglądach.



No wyboru wciąż dużego nie masz.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-10-21, 11:05   #38
Kornas
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 41
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86020400]To już wygląda na nerwice natręctw.
Ty też masz nieodciętą pępowinę, pragnę zauważyć. Mieszkasz u rodziców i korzystasz z zasobów udostępnionych przez nich, tylko w takim zakresie, jak tobie jest wygodnie.
A jak on korzysta tak jak jemu wygodnie, to już jest źle [/QUOTE]
Ja już dawno chciałam kupić mieszkanie, on mnie namawiał abym tego nie robiła, że nie ma sensu brać kredytów. Dopiero po czasie dowiedziałam się, jak u nich wygląda sytuacja finansowa, że maja tyle kasy, żeby kupić dom od developera. Wczesniej zawsze powtarzał, ze im było cieżko. Myślalam, ze skoro mama całymi dniami siedzi w robocie to zarabia po to aby życ na jako takim poziomie. Owszem, mieszkam z rodzicami, tylko tyle że jakby mi facet zaproponował wspólnej mieszkanie to nie wahałabym się ani chwili. A i moi bardzo chętnie "pozbędą " sie mnie z domu
Kornas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 11:12   #39
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

Cytat:
Napisane przez Kornas Pokaż wiadomość
Ja już dawno chciałam kupić mieszkanie, on mnie namawiał abym tego nie robiła, że nie ma sensu brać kredytów. Dopiero po czasie dowiedziałam się, jak u nich wygląda sytuacja finansowa, że maja tyle kasy, żeby kupić dom od developera. Wczesniej zawsze powtarzał, ze im było cieżko. Myślalam, ze skoro mama całymi dniami siedzi w robocie to zarabia po to aby życ na jako takim poziomie. Owszem, mieszkam z rodzicami, tylko tyle że jakby mi facet zaproponował wspólnej mieszkanie to nie wahałabym się ani chwili. A i moi bardzo chętnie "pozbędą " sie mnie z domu
Co to znaczy, że rodzice chętnie się pozbędą ciebie z domu? Bo jeśli oni wcale nie chcą, żebyś z nimi mieszkała, a ty nadal tam jesteś, to raczej twoje zachowanie oceniłabym negatywnie, a nie jego.
A skoro masz takie parcie na samodzielność, to po co słuchasz złotych rad innych ludzi (tutaj swojego faceta), zamiast w imię samodzielności ładować się w kredyt?
To naprawdę nieistotne jaką sytuację finansową mają oni, jak pracują i co robią ze swoimi pieniędzmi. Ty masz swoją sytuację i swoje pieniądze zupełnie niezależnie od nich.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 11:24   #40
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

No teraz to już nieco bardziej istotne jak oni mieszkają i jaką mają sytuację finansową, bo jakby nie było prawnie tatuś ma obowiązek dziecku a i w tym wypadku autorce zapewnić byt.

Ale również się zgadzam, że skoro pan zamieszkać osobno nie chce, a Ty z jego rodzicami takowoż, to pozostaje Ci zacząć być dorosłą, samodzielnie coś kupić/wynająć, a od pana wymagać środków prawnie należnych.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 11:25   #41
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

no to już wiesz,mieszka z nimi bo tak mu wychodzi taniej i tak planuje robić dalej.
Nie wiem czemu wszyscy go tu obrażają. Nie demonizowałabym też mieszkania z teściami, słabe jest że autorka podeszła do tematu mało odpowiedzialnie a teraz pretensja bo miś dalej jest sobą.
Głupio zrobiłaś że ''miałaś nadzieję'', ''liczyłaś na'', pytałaś tylko przeszłość i dotychczasowość- zamiast mieć ustalone co robicie np. w przypadku wpadki z jasnym podkreśleniem że dla ciebie opcja z mieszkaniem z teściami czy rodzicami nie wchodzi w grę i na tej podstawie podejmować decyzje.
On ci jednak nie wmawiał że zamieszkacie osobno a potem wykręcił się sianem; sama nie podjęłaś takiej rozmowy, mimo, że widziałaś przecież że nie mieszka sam. Jeśli związujesz się np. z facetem mieszkającym od lat z matką to raczej kalkulujesz że teściowa magicznie z dnia na dzien nie zniknie bo ty zaistniałaś i facet będzie np. chciał (słusznie zresztą) mieszkać z matką dalej (by np. nie zostawiać jej samej). O ile prawdopodobieństwo że ktoś mieszkając sam wpadnie na pomysł powrotu do rodziców jest stosunkowo niskie o tyle że ktoś mieszkając z rodzicami będzie chciał to robić dalej już absolutnie nie.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2018-10-21 o 11:27
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-10-21, 11:27   #42
Kornas
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 41
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86020522]Co to znaczy, że rodzice chętnie się pozbędą ciebie z domu? Bo jeśli oni wcale nie chcą, żebyś z nimi mieszkała, a ty nadal tam jesteś, to raczej twoje zachowanie oceniłabym negatywnie, a nie jego.
A skoro masz takie parcie na samodzielność, to po co słuchasz złotych rad innych ludzi (tutaj swojego faceta), zamiast w imię samodzielności ładować się w kredyt?
To naprawdę nieistotne jaką sytuację finansową mają oni, jak pracują i co robią ze swoimi pieniędzmi. Ty masz swoją sytuację i swoje pieniądze zupełnie niezależnie od nich.[/QUOTE]
Nie chodzi o to, że nie chca zebym z nimi mieszkała. Mam 34 lata i Oni już dawno chcieli żebym założyła rodzinę, znalazła odpowiedniego faceteta i była szczęśliwa. Znająmnie jak nikt inny i doskonale wiedzą, że zawsze o tym marzyłam. Sama chciałam się wyprowadzić, wczesniej 7 lat byłam w toksycznym. Od 3 lat jestem z obecnym facetem. Jest pracowity, kochamy się. Jedyny problem to to, że on chce nadal mieszkac z rodzicami. Gdy już 2 lata temu mówiłam mu o wspólnym mieszkaniu, to mi mówił, żebym jeszcze sie wstrzymała, ze bez pospiechu. Aha i najważniejsze, dawniej mówił, że mieszkać osobno nie za blisko ani jednych ani drugich rodziców. Zmienił zdanie odkąd rodzice kupili dom
Kornas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 11:30   #43
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

Cytat:
dawniej mówił, że mieszkać osobno nie za blisko ani jednych ani drugich rodziców. Zmienił zdanie odkąd rodzice kupili dom
no to faktycznie gorzej. Pretensje mieć możesz, ale on zmienił zdanie do czego też miał prawo, ty masz dalej wybór. Kłopot w tym że to może oznaczać koniec związku ale na siłę z nim być szczęsliwie nie musisz.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 11:31   #44
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

kup swoje mieszkanie i tam sie wyprowadz
wrazie rozwodu bedzie tylko twoje
on jak cie kocha to sie do ciebie wprowadzi
jesli sie nie wprowadzi do ciebie mimo ze spodziewasz sie waszego dziecka to bedzie jasne jak wiele wasza przyszla rodzina dla niego znaczy
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 11:48   #45
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
No teraz to już nieco bardziej istotne jak oni mieszkają i jaką mają sytuację finansową, bo jakby nie było prawnie tatuś ma obowiązek dziecku a i w tym wypadku autorce zapewnić byt..
Teraz jeszcze obowiązku nie ma. Dopiero będzie miał, gdy dziecko się urodzi. Wówczas będzie musiał ponosić równe koszty utrzymania dziecka, a nie zapewniać byt obojgu. Autorka w końcu jest dorosła jakby nie patrzeć i nie ma wspólnoty finansowej ze swoim facetem
Cytat:
Napisane przez Kornas Pokaż wiadomość
Nie chodzi o to, że nie chca zebym z nimi mieszkała. Mam 34 lata i Oni już dawno chcieli żebym założyła rodzinę, znalazła odpowiedniego faceteta i była szczęśliwa. Znająmnie jak nikt inny i doskonale wiedzą, że zawsze o tym marzyłam. Sama chciałam się wyprowadzić, wczesniej 7 lat byłam w toksycznym. Od 3 lat jestem z obecnym facetem. Jest pracowity, kochamy się. Jedyny problem to to, że on chce nadal mieszkac z rodzicami. Gdy już 2 lata temu mówiłam mu o wspólnym mieszkaniu, to mi mówił, żebym jeszcze sie wstrzymała, ze bez pospiechu.
Ty też chcesz mieszkać z rodzicami i to robisz, a do niego masz pretensje o to samo. Gdybyś się chciała wyprowadzić, to droga wolna. Ale jednak wybierasz taka opcję ponad wszystkie inne dostępne, bo mimo wszystko mieszkanie nie-z-rodzicami wcale takie kolorowe dla ciebie nie jest patrząc po twoich decyzjach.
Cytat:
Aha i najważniejsze, dawniej mówił, że mieszkać osobno nie za blisko ani jednych ani drugich rodziców. Zmienił zdanie odkąd rodzice kupili dom
No niestety każdemu wolno zmienić zdanie gdy pojawią się nowe okoliczności. Kto wie, może gdy ci to wtedy mówił, to naprawdę tak myślał, ale rozmyślił się, gdy pojawiła się ciekawsza (dla niego) opcja. Przynajmniej o tym też ci od razu powiedział.

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86020605]
on jak cie kocha to sie do ciebie wprowadzi
jesli sie nie wprowadzi do ciebie mimo ze spodziewasz sie waszego dziecka to bedzie jasne jak wiele wasza przyszla rodzina dla niego znaczy[/QUOTE]Jej wartości i wybory nie są ważniejsze od jego wartości i wyborów.
Równie dobrze można powiedzieć, że jak ona kocha jego, to wprowadzi się z nim do domu jego rodziców, a jak nie, to pokaże ile rodzina dla niej znaczy Tyle samo to będzie miało sensu.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 11:51   #46
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86020644]Teraz jeszcze obowiązku nie ma. Dopiero będzie miał, gdy dziecko się urodzi. Wówczas będzie musiał ponosić równe koszty utrzymania dziecka, a nie zapewniać byt obojgu. Autorka w końcu jest dorosła jakby nie patrzeć i nie ma wspólnoty finansowej ze swoim facetem
Ty też chcesz mieszkać z rodzicami i to robisz, a do niego masz pretensje o to samo. Gdybyś się chciała wyprowadzić, to droga wolna. Ale jednak wybierasz taka opcję ponad wszystkie inne dostępne, bo mimo wszystko mieszkanie nie-z-rodzicami wcale takie kolorowe dla ciebie nie jest patrząc po twoich decyzjach.
No niestety każdemu wolno zmienić zdanie gdy pojawią się nowe okoliczności. Kto wie, może gdy ci to wtedy mówił, to naprawdę tak myślał, ale rozmyślił się, gdy pojawiła się ciekawsza (dla niego) opcja. Przynajmniej o tym też ci od razu powiedział.

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Jej wartości i wybory nie są ważniejsze od jego wartości i wyborów.
Równie dobrze można powiedzieć, że jak ona kocha jego, to wprowadzi się z nim do domu jego rodziców, a jak nie, to pokaże ile rodzina dla niej znaczy Tyle samo to będzie miało sensu.[/QUOTE]

w sumie masz racje
tylko poprostu dla mnie dorosli ludzie majacy wlasne dziecko powinni mieszkac osobno jako rodzina dlatego uwazam jego wybor za glupi chociaz nie odmawiam mu mieszkania z rodzicami
to nie jest jego obowiazek zamieszkac z autorka,jego obowiazkiem bedzie placenie alimentow jak sie dziecko urodzi a co do wychowania dziecka to beda sie musieli dogadac
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 12:02   #47
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86020653]w sumie masz racje
tylko poprostu dla mnie dorosli ludzie majacy wlasne dziecko powinni mieszkac osobno jako rodzina dlatego uwazam jego wybor za glupi chociaz nie odmawiam mu mieszkania z rodzicami
to nie jest jego obowiazek zamieszkac z autorka,jego obowiazkiem bedzie placenie alimentow jak sie dziecko urodzi a co do wychowania dziecka to beda sie musieli dogadac[/QUOTE]
Ale właśnie nic nie "powinni". To, że ty byś tak chciała albo autorka, nie upoważnia was do mówienia innym ludziom jak oni powinni postępować, bo nie istnieje żaden obiektywnie słuszny schemat życia. Przecież nikt nie ma obowiązku żyć w zgodzie z nie swoimi wartościami.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 12:06   #48
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

Obowiązek alimentacyjny jak najbardziej obowiązuje w czasie ciąży i porodu, ojciec dziecka ma obowiązek przyczyniać się do utrzymywania kobiety w ciąży i w czasie porodu. Więc jak najbardziej sytuacja finansowa i mieszkaniowa radosnego pana auotorkę wątku powinna żywo interesować.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 12:09   #49
Kornas
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 41
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

Nie twierdzę,że jestem bez winy. Miekka d...a ze mnie niestety, i ciężko podejmować mi decyzje. Nie kupiłam mieszkania, bo bałam się, że on i tak się do mnie nie wprowadzi. Nie umiałam postawić na swoim, bo bałam się, że mnie zostawi.... Doskonale wiem, że jestem sama sobie winna. Przecież wiedziałam, że wszelakie próby rozmowy na temat "dorosołości", wspólnego mieszkania, zakładnia rodziny, posiadania dzieci kończyły się zawsze kłótniami, bo dla niego temat był niewygodny. Mogłam po setnej próbie rozmowy na temat naszej przyszłości po prostu go zostawić, skoro nie podejmował ze mna rozmowy.

Zakładając ten post liczyłam, że może któraś z Was pomoże mi przedstawić jakieś argumenty, które mogłabym użyć aby przekonać go do mieszkania samemu.
Kornas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-10-21, 12:13   #50
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

Trochę tak jakbyś chciała przekonać weganina do jedzenia mięsa lub odwrotnie.

Patrząc z boku mieszkanie w domu z rodzicami ma dużo plusów Szczególnie w pierwszych miesiącach życia dziecka, więcej osób do pomocy, ogród do werandowania itp.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 12:15   #51
wikionstreet
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 12
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86020644]Teraz jeszcze obowiązku nie ma. Dopiero będzie miał, gdy dziecko się urodzi. Wówczas będzie musiał ponosić równe koszty utrzymania dziecka, a nie zapewniać byt obojgu. Autorka w końcu jest dorosła jakby nie patrzeć i nie ma wspólnoty finansowej ze swoim facetem
Ty też chcesz mieszkać z rodzicami i to robisz, a do niego masz pretensje o to samo. Gdybyś się chciała wyprowadzić, to droga wolna. Ale jednak wybierasz taka opcję ponad wszystkie inne dostępne, bo mimo wszystko mieszkanie nie-z-rodzicami wcale takie kolorowe dla ciebie nie jest patrząc po twoich decyzjach.
No niestety każdemu wolno zmienić zdanie gdy pojawią się nowe okoliczności. Kto wie, może gdy ci to wtedy mówił, to naprawdę tak myślał, ale rozmyślił się, gdy pojawiła się ciekawsza (dla niego) opcja. Przynajmniej o tym też ci od razu powiedział.

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Jej wartości i wybory nie są ważniejsze od jego wartości i wyborów.
Równie dobrze można powiedzieć, że jak ona kocha jego, to wprowadzi się z nim do domu jego rodziców, a jak nie, to pokaże ile rodzina dla niej znaczy Tyle samo to będzie miało sensu.[/QUOTE]Obowiązek alimentacyjny obowiązuje już podczas ciąży jak już coś piszesz to chociaż zainteresuj się tematem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Trochę tak jakbyś chciała przekonać weganina do jedzenia mięsa lub odwrotnie.

Patrząc z boku mieszkanie w domu z rodzicami ma dużo plusów Szczególnie w pierwszych miesiącach życia dziecka, więcej osób do pomocy, ogród do werandowania itp.
Dla mnie to same minusy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
wikionstreet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 12:15   #52
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 991
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

a kiedy rozmawialiscie o zalozeniu rodziny (czyli o dziecku, ktore juz jest) to jak ustalaliscie kwestie mieszkaniowe?
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 12:20   #53
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Obowiązek alimentacyjny jak najbardziej obowiązuje w czasie ciąży i porodu, ojciec dziecka ma obowiązek przyczyniać się do utrzymywania kobiety w ciąży i w czasie porodu. Więc jak najbardziej sytuacja finansowa i mieszkaniowa radosnego pana auotorkę wątku powinna żywo interesować.
Wygooglałam i rzeczywiście masz rację, ale jednak najpierw te alimenty musiałby ustalić sąd, a więc autorka musiałaby go pozwać o nie.
Cytat:
Napisane przez Kornas Pokaż wiadomość
Nie twierdzę,że jestem bez winy. Miekka d...a ze mnie niestety, i ciężko podejmować mi decyzje. Nie kupiłam mieszkania, bo bałam się, że on i tak się do mnie nie wprowadzi. Nie umiałam postawić na swoim, bo bałam się, że mnie zostawi.... Doskonale wiem, że jestem sama sobie winna. Przecież wiedziałam, że wszelakie próby rozmowy na temat "dorosołości", wspólnego mieszkania, zakładnia rodziny, posiadania dzieci kończyły się zawsze kłótniami, bo dla niego temat był niewygodny. Mogłam po setnej próbie rozmowy na temat naszej przyszłości po prostu go zostawić, skoro nie podejmował ze mna rozmowy.
Po co miałby się do ciebie wprowadzać od razu i gdzie miałabyś stawiać na swoim? Przecież nie ma obowiązku wyprowadzać się od rodziców tylko wtedy, jak możesz od razu zamieszkać z facetem. Nie rozumiem czym właściwe są dla ciebie dorosłość i samodzielność, bo między postawą twoją i twojego faceta wcale nie widzę wielkiej różnicy.
Cytat:
Zakładając ten post liczyłam, że może któraś z Was pomoże mi przedstawić jakieś argumenty, które mogłabym użyć aby przekonać go do mieszkania samemu.
Musiałabyś mu zmienić system wartości, a tego raczej nie osiągniesz.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 12:21   #54
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

Najwieksza glupota, jaka mozesz zrobic to zamiesza z jego rodzicami. Ja bym postawila ultimatum - albo mieszkamy sami razem, albo niech spada. W tym ukladzie wolalabym mieszkac z moimi rodzicami niz z jego, skoro za nimi nie przepadasz. A jak pojawi sie dziecko to moze byc jeszcze gorzej. Plus niekoniecznie jego rodzice chcieliby mieszkac z toba i dzieckiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 12:25   #55
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86020694]Ale właśnie nic nie "powinni". To, że ty byś tak chciała albo autorka, nie upoważnia was do mówienia innym ludziom jak oni powinni postępować, bo nie istnieje żaden obiektywnie słuszny schemat życia. Przecież nikt nie ma obowiązku żyć w zgodzie z nie swoimi wartościami.[/QUOTE]
Rozumiem twoj punkt widzenia w sumie się nawet z nim zgadzam
Nikt nic nie musi ,widać że im ewidentnie nie po drodze wiec nie ma co się zmuszać wzajemnie do zycia nie po swojemu i najlepiej rozejsc dla własnego dobra
Najgorsze że mimo tak wielkiego niedibrania lekkomyślnie zostało zrobione dziecko
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 12:25   #56
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

Cytat:
Napisane przez Kornas Pokaż wiadomość
Nie twierdzę,że jestem bez winy. Miekka d...a ze mnie niestety, i ciężko podejmować mi decyzje. Nie kupiłam mieszkania, bo bałam się, że on i tak się do mnie nie wprowadzi. Nie umiałam postawić na swoim, bo bałam się, że mnie zostawi.... Doskonale wiem, że jestem sama sobie winna. Przecież wiedziałam, że wszelakie próby rozmowy na temat "dorosołości", wspólnego mieszkania, zakładnia rodziny, posiadania dzieci kończyły się zawsze kłótniami, bo dla niego temat był niewygodny. Mogłam po setnej próbie rozmowy na temat naszej przyszłości po prostu go zostawić, skoro nie podejmował ze mna rozmowy.

Zakładając ten post liczyłam, że może któraś z Was pomoże mi przedstawić jakieś argumenty, które mogłabym użyć aby przekonać go do mieszkania samemu.
Aha i zaszlas z nim w ciaze. Mimo ze jest maminsynkiem i roznicie sie podejsciem do zycia.

Jezu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 12:31   #57
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

To akurat nie jest trudne, występuje się do sądu z wnioskiem o ustalenie ojcosywa i zabezpieczenie bytu w czasie ciąży. Dość szybko to idzie.

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Yyyyyyy, już zejdźcie z laski, sama z nim w ciążę nie zaszła, im obydwojgu pękła gumka, a nie tylko jej, obydwoje są już duzi i wiedzieli co może być w takim przypadku. Plus koleś mówił jednak o wspólnym mieszkaniu wcześniej.

Koleś ma prawo zmienić zdanie, jasne, ale musi też wziąć na klatę że teraz nie jest już sam.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 12:34   #58
Kornas
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 41
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
Aha i zaszlas z nim w ciaze. Mimo ze jest maminsynkiem i roznicie sie podejsciem do zycia.

Jezu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No niestety tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kornas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 12:35   #59
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Yyyyyyy, już zejdźcie z laski, sama z nim w ciążę nie zaszła, im obydwojgu pękła gumka, a nie tylko jej, obydwoje są już duzi i wiedzieli co może być w takim przypadku. Plus koleś mówił jednak o wspólnym mieszkaniu wcześniej.

Koleś ma prawo zmienić zdanie, jasne, ale musi też wziąć na klatę że teraz nie jest już sam.
Ale to ona ma z tym problem i to ona założyła wątek. Gdyby przyszedł tutaj facet z poglądami faceta autorki, to napisałabym mu dokładnie to samo.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-21, 12:38   #60
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Wspólne mieszkanie u jego rodziców

Gdybym była na twoim miejscu to bym kupiła własne mieszkanie, jeśli masz zdolność kredytową. I wyprowadziłabym się od rodziców. Ale może jestem dziwna, bo od 10 lat mieszkam poza domem, a jestem kilka lat młodsza od ciebie. Jemu dałabym wybór, czy zamierza dorosnąć i razem mieszkać, czy nie. Mieszkanie w razie ślubu i rozwodu byłoby twoje, a to całkiem dobre zabezpieczenie finansowe. Zawsze można sprzedać czy wynająć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-10-25 19:36:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:51.