Nienaiwdzę, gdy ktoś coś nazywa niepoprawnie. Wątek dla poirytowanych wizażanek.

[mmm3m]

Tak więc zacznę od siebie,
bardzo mnie wkurza, gdy tu na wizażu i gdziekolwiek indziej, wszelkie dłuższe, obcisłe bluzki nazywa się sukienkami..ba nawet TUNIKAMI. Ledwo to pupę zakrywa a noszone to jako kiecka. W dodatku jeśli już rzeczywiście jest to mini, to na pewno nie tunika. Tuniki są zwiewne i luźne, takie boho, hippie

I nie trawię jak ktoś ma fale a nazywa to lokami Loki to loki, a fale to fale, nie wiem jak można tego nie odróżniać

nie cierpię gdy ktoś nie potrafi odróżnić bruneta od szatyna. Brunet to czerń, szatyn to brąz.. czy to tak trudno ogarnąć? Kolor oczu nie am znaczenia, a nie którzy tworzą teorie, że jak takie oczy i takie włosy to brunet, jak inne oczy i takie włosy to szatyn...no ludzie, litości

[A taka jedna]

Mnie też to czasami denerwuje, szczególnie jak ktoś myli coś dla mnie banalnego
Ale staram się z tym walczyć,bo po co się niepotrzebnie denerwować

[mmm3m]

Napisane przez A taka jedna

Mnie też to czasami denerwuje, szczególnie jak ktoś myli coś dla mnie banalnego
Ale staram się z tym walczyć,bo po co się niepotrzebnie denerwować

Ja czasami olewam, czasami uświadamiam. Ale krew mnie zalewa gdy z czymś (jak np. te powyżej) spotykam się bardzo często.

[muszynianka]

NIENAWIDZĘ GDY KTOŚ COŚ NAZYWA NIEPOPRAWNIE!!!!


długa, zwykle luźna bluzka ubierana do spodni lub wąskiej spódnicy

wąska lub luźna damska bluzka, sięgająca do ud, zakładana do spodni lub do wąskiej spódnicy:

zwykle nie oznacza tylko i wyłącznie luźna zawsze luźna
zwiewne, luźne? pokaż mi słownik czy miejsce z którego wzięłaś definicje

[mmm3m]

Napisane przez muszynianka

NIENAWIDZĘ GDY KTOŚ COŚ NAZYWA NIEPOPRAWNIE!!!!


długa, zwykle luźna bluzka ubierana do spodni lub wąskiej spódnicy

wąska lub luźna damska bluzka, sięgająca do ud, zakładana do spodni lub do wąskiej spódnicy:

zwykle nie oznacza tylko i wyłącznie luźna zawsze luźna
zwiewne, luźne? pokaż mi słownik czy miejsce z którego wzięłaś definicje

Z tego co widzę to brałaś z jakiegoś nowego słownika bo ja brałam z jakiegoś od kostiumologii, i tam tunika była zwiewną sukienką często z podwyższonym stanem. No ale sorry bardzo, nie rozumiem jak można coś bardzo obcisłego nazwać tuniką co się zdarza nagminnie.
Poza tym to nawet nie słownik a życiowe doświadczenie i zwykła nabyta wiedza.

[cholernarejestracja]

W kontekście tego wątku literówka w tytule wygląda tak ironicznie.

[muszynianka]

Z tego co widzę to brałaś z jakiegoś nowego słownika bo ja brałam z jakiegoś od kostiumologii, i tam tunika była zwiewną sukienką często z podwyższonym stanem. No ale sorry bardzo, nie rozumiem jak można coś bardzo obcisłego nazwać tuniką co się zdarza nagminnie.
Poza tym to nawet nie słownik a życiowe doświadczenie i zwykła nabyta wiedza

eche, powiadasz

nowy słownik... no pokaż ten słownik kostiumologii...?

[martiinkaaa]

Oj Kochana, utrudniasz sobie życie
Rozumiem jeśli chodziłoby o błędy językowe mnie też denerwuje jak ktoś mówi np. wyłanczam.
Tobie chodzi o błędy rzeczowe, które są bardzo mało istotne, wiec po co na nie zwracać uwagę?

[skazana_na_bluesa]

ja nienawidze jak te wszystkie eko-skorki czy skrzonane kurtki nazywa sie ramoneskami ;/

[Akashka]

Kurde... Ja zawsze myslalam ze brunet to brazowe wlosy nie czarne
Jesli chodzi o tuniki to jest to taka dluga bluzka, nie wazne czy obcisla czy nie. Sukienka to sukienka... Z ktorego roku masz ten slownik?

Fale od lokow potrafie odrozniac ale nie wiem jak wysoko w hierarchii moich wartosci musiala by stac taka *******ka zeby szalu dostawac jak ktos tego nie odrozni

[martiinkaaa]

Napisane przez skazana_na_bluesa

ja nienawidze jak te wszystkie eko-skorki czy skrzonane kurtki nazywa sie ramoneskami ;/

hehe Pierwszy raz słyszę tę nazwę

[monius9]

a mnie dziwią ludzie którzy z wielką pasją poprawiają jak coś się źle nazwie, nawet jak wszyscy naokoło wiedzą, o co chodzi

zawsze wtedy słyszę w pamięci mój dialog z tżtem

- o spójrz jaki śmieszny dźwig
- jesuu, przecież to jest pompa do betonu... <zbulwersowane spojrzenie>

[Ruffian]

Napisane przez cholernarejestracja

W kontekście tego wątku literówka w tytule wygląda tak ironicznie.

A jeszcze lepiej ta w tagach

[Douce24]

ja nie lubię jak ktoś pisze zamiast te perfumy to ta perfuma czy ten perfum .. no ludzie litości

[201604190949]

Napisane przez skazana_na_bluesa

ja nienawidze jak te wszystkie eko-skorki czy skrzonane kurtki nazywa sie ramoneskami ;/

Aaa tu nie mogę się nie zgodzić I jeszcze kiedy ktoś jakieś słitaśne falbanki nazywa stylem grunge.

[Ewelina_J]

Napisane przez Douce24

ja nie lubię jak ktoś pisze zamiast te perfumy to ta perfuma czy ten perfum .. no ludzie litości

O to to, nienawidzę tego...
No i jak ktoś myli 'bynajmniej' z 'przynajmniej' Albo pisze np. " powiem moim kolegą"... czasem wykształcony człowiek a takie byki stawia

[Malla]

Napisane przez mmm3m

Tak więc zacznę od siebie

Masz rację, zacznij od poprawienia swoich błędów.

[Indios]

Napisane przez mmm3m

Z tego co widzę to brałaś z jakiegoś nowego słownika bo ja brałam z jakiegoś od kostiumologii, i tam tunika była zwiewną sukienką często z podwyższonym stanem. No ale sorry bardzo, nie rozumiem jak można coś bardzo obcisłego nazwać tuniką co się zdarza nagminnie.
Poza tym to nawet nie słownik a życiowe doświadczenie i zwykła nabyta wiedza.

musisz koniecznie napisać petycję do producentów odzieży, bo tam ciągle takie błędy popełniają na metkach
Dla mnie tunika to coś co zakrywa tyłek i nie jest sukienką

[SdC]

Napisane przez cholernarejestracja

W kontekście tego wątku literówka w tytule wygląda tak ironicznie.

O to to to .

[siarczan_sodu]

Dosyć często spotykam się tu z przeinaczonym cytatem:
"Wolność Tomku w swoim domku" i nie mogę na to patrzeć

[Cherry Blossom Girl]

Napisane przez cholernarejestracja

W kontekście tego wątku literówka w tytule wygląda tak ironicznie.

Autorko, nie masz poważniejszych zmartwień? Dla mnie brunet zawsze będzie miał brązowe włosy, dla kogoś tunika będzie oznaczała także obcisłą bluzkę i tego nie zmienisz. Po co tracić swój czas i energię na takie sprawy?

[xhankax]

Napisane przez mmm3m

Tak więc zacznę od siebie,
bardzo mnie wkurza, gdy tu na wizażu i gdziekolwiek indziej, wszelkie dłuższe, obcisłe bluzki nazywa się sukienkami..ba nawet TUNIKAMI. Ledwo to pupę zakrywa a noszone to jako kiecka. W dodatku jeśli już rzeczywiście jest to mini, to na pewno nie tunika. Tuniki są zwiewne i luźne, takie boho, hippie

I nie trawię jak ktoś ma fale a nazywa to lokami Loki to loki, a fale to fale, nie wiem jak można tego nie odróżniać

nie cierpię gdy ktoś nie potrafi odróżnić bruneta od szatyna. Brunet to czerń, szatyn to brąz.. czy to tak trudno ogarnąć? Kolor oczu nie am znaczenia, a nie którzy tworzą teorie, że jak takie oczy i takie włosy to brunet, jak inne oczy i takie włosy to szatyn...no ludzie, litości

Ja na szczęście takich problemów nie mam. Być może przez to jestem mniej nerwowa i sfrustrowana

[Madia]

Napisane przez monius9

a mnie dziwią ludzie którzy z wielką pasją poprawiają jak coś się źle nazwie, nawet jak wszyscy naokoło wiedzą, o co chodzi

O to też czasami mnie drażni. Mam znajomego z taką pasją. Aż wtedy specjalnie coś źle nazwę, żeby tylko zobaczyć jak się pieni. Wszyscy dookoła wiedzą o co chodzi, ale nie...on musi pokazać swą YNTELYGENCJĘ czy cuś.

A Autorkę strasznie to musi drażnić (vide tytuł i tag )

[mmm3m]

Napisane przez martiinkaaa

Oj Kochana, utrudniasz sobie życie
Rozumiem jeśli chodziłoby o błędy językowe mnie też denerwuje jak ktoś mówi np. wyłanczam.
Tobie chodzi o błędy rzeczowe, które są bardzo mało istotne, wiec po co na nie zwracać uwagę?

Wiem, że sobie utrudniam
I masz racje, te błędy też są rażące. Rozumiem, że ludziom się zdarza, w końcu ja też nie jestem idealna, ale jak coś takiego spotyka mnie nagminnie to mnie trafia

Napisane przez Douce24

ja nie lubię jak ktoś pisze zamiast te perfumy to ta perfuma czy ten perfum .. no ludzie litości

Oj weź mi nie przypominaj

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez cholernarejestracja

W kontekście tego wątku literówka w tytule wygląda tak ironicznie.

No widzisz

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez Malla

Masz rację, zacznij od poprawienia swoich błędów.

Moje błędy też są zacne

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Napisane przez Indios

musisz koniecznie napisać petycję do producentów odzieży, bo tam ciągle takie błędy popełniają na metkach
Dla mnie tunika to coś co zakrywa tyłek i nie jest sukienką

Czyli jednak zwał jak zwał

[stokrotka_to_ja]

To ja z siebie trochę frustracji wyrzucę Nie spędza mi to snu z powiek,ale drażni trochę:

ta perfuma -zamiast te perfumy,

body - (szczególnie w odniesieniu do ciuchów dziecięcych) odmienianie przez przypadki np. tych bodów ,nie wiem,moze mi się tylko wydaje,że to słowo się nie odmienia?

mówienie "te" ,zamiast "to" - te auto ,te okno,te dziecko

niepoprawna końcówka w liczbie mnogiej - np. mamą zamiast mamom

określnie "w lato" zamiast latem albo w lecie

[mmm3m]

Napisane przez Madia

O to też czasami mnie drażni. Mam znajomego z taką pasją. Aż wtedy specjalnie coś źle nazwę, żeby tylko zobaczyć jak się pieni. Wszyscy dookoła wiedzą o co chodzi, ale nie...on musi pokazać swą YNTELYGENCJĘ czy cuś.

A Autorkę strasznie to musi drażnić (vide tytuł i tag )

No ba! Tak się sfrustrowałam, że literki mi się pomieszały

Oczywiście, to prawda, ciągłe takie poprawianie jest niegrzeczne, dlatego ja bardzo często siedzę cicho mimo, że w uszy zakuło.

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Napisane przez stokrotka_to_ja

To ja z siebie trochę frustracji wyrzucę Nie spędza mi to snu z powiek,ale drażni trochę:

ta perfuma -zamiast te perfumy,

body - (szczególnie w odniesieniu do ciuchów dziecięcych) odmienianie przez przypadki np. tych bodów ,nie wiem,moze mi się tylko wydaje,że to słowo się nie odmienia?

mówienie "te" ,zamiast "to" - te auto ,te okno,te dziecko

niepoprawna końcówka w liczbie mnogiej - np. mamą zamiast mamom

określnie "w lato" zamiast latem albo w lecie

A to muszę przyznać, że też się łapię na takich błędach. I za wszystkie bardzo żałuję

[Moderna]

Internet ogłupia

[201604200942]

a mnie irytowało zawsze jak mój były chłopak mówił "w roli ścisłości" zamiast "gwoli ścisłości" i zamiast "szaszłyk" mówił "saszłyk"

No, wyrzuciłam to z siebie, mogę żyć dalej z czystym sumieniem

[Madia]

Napisane przez mmm3m

No ba! Tak się sfrustrowałam, że literki mi się pomieszały

Zdarza się hy hy

Napisane przez mmm3m

Oczywiście, to prawda, ciągłe takie poprawianie jest niegrzeczne, dlatego ja bardzo często siedzę cicho mimo, że w uszy zakuło. [COLOR="Silver"]

Ja też właśnie nie czuję potrzeby takiego nawracania wręcz. No, ale niektórzy to mają rozległą działalność misyjną

[d0lcevita]

Napisane przez cholernarejestracja

W kontekście tego wątku literówka w tytule wygląda tak ironicznie.

prawda

Napisane przez Indios

musisz koniecznie napisać petycję do producentów odzieży, bo tam ciągle takie błędy popełniają na metkach
Dla mnie tunika to coś co zakrywa tyłek i nie jest sukienką

j.w

Napisane przez SamaraMorganx

a mnie irytowało zawsze jak mój były chłopak mówił "w roli ścisłości" zamiast "gwoli ścisłości" i zamiast "szaszłyk" mówił "saszłyk"

a mnie kiedyś mój wkurzał jak mówił adrenamina zamiast adrelanina
wyogramniać zamiast wyolbrzymiać
musimy się dogryść zamiast dotrzeć ...

ale moze był jakimś wizjonerem bo ostatecznie sie nie dotarliśmy, tylko zagryźliśmy a w efekcie rozstalismy się