Za pół roku już hulanki, pospadają nam z głów wianki!! PM2014 cz.14

[Kishlaczkowa]

Napisane przez missmalezji

Dziękuję za wszystkie trzymane kciuki, zdać zdam, czekam na wyniki ogólne sesja całkiem, chyba załapię się na stypendium..

Będzie dobrze, na bank zdasz idealnie!!!

A my musimy siąść do listy gości, takiej świeżej na dzisiaj... Tylko, że odwlekamy to już od majówki i to chyba najwyższy czas

[Waniliova]

Napisane przez missmalezji

Dziękuję za wszystkie trzymane kciuki, zdać zdam, czekam na wyniki ogólne sesja całkiem, chyba załapię się na stypendium..

Ooo, super!

Napisane przez misia880

nie mam na tym kompie ani mozliwosci odtworzenia pdf ani worda :/ idioci tym zarzadzaja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misia880]

dali mi takiego zloma.. poprostu tragedia.
ale bede z nimi walczyc o to, najwyzej mnie wywala xd

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Waniliova]

Napisane przez Kishlaczkowa

Będzie dobrze, na bank zdasz idealnie!!!

A my musimy siąść do listy gości, takiej świeżej na dzisiaj... Tylko, że odwlekamy to już od majówki i to chyba najwyższy czas

Hehe my też na razie temat wesela odłozyliśmy na bok - obrona

Napisane przez misia880

dali mi takiego zloma.. poprostu tragedia.
ale bede z nimi walczyc o to, najwyzej mnie wywala xd

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Pewnie, trzeba walczyć o swoje

[justynkie]

Napisane przez Kishlaczkowa

Będzie dobrze, na bank zdasz idealnie!!!

A my musimy siąść do listy gości, takiej świeżej na dzisiaj... Tylko, że odwlekamy to już od majówki i to chyba najwyższy czas

Ja swoją listę gości na razie odłożyłam w zapomnienie... Z mojej strony wiem kogo będziemy zapraszać. Natomiast ze strony TŻ jest nadal wielka niewiadoma. TŻ sam osobiście nie wie ile dzieci mają jego ciotki i wujkowie, nie widział ich od lat, rodzinę ojca zna słabo, wszystko nadzoruje mama TŻ. Jak prosiliśmy ją żeby zrobić listę gości, to ona mówi że jeszcze czas i że "no tak 40 osób będzie na pewno..." Ale ile ona zaprasza, co i jak, nie wiemy...
Na Litwę pójdzie w ogóle ogólne zaproszenie, a ile osób przyjedzie to dowiemy się jak będą potwierdzać...
Nie lubię takiego planowania, ja jestem perfekcjonistką jeśli chodzi o takie sprawy, lubię mieć już wszystko ułożone, obmyślone. Nawet nie mogę zrobić kalkulacji bo nie wiem na ile osób
Jak pojedziemy w sierpniu do rodziców TŻ to ją przycisnę, siądę z kartką i niech dyktuje po kolei

[madziara889]

justynkie ja tak zrobiłam- wzięłam kartkę, długopis i podsunęłam tż pod nos. Rodzice tż też byli więc razem ustalali listę gości. Z mojej strony nie ma dużo osób i nie muszę się zastanawiać kogo prosić a kogo nie więc sprawa jest prosta.

[KasiaK_080290]

justynkie fajne podsumowanie, to ostatnie zdjęcie sali magiczne bukiet z gerber też mi się podoba, suknia i ta i ta ma coś w sobie, Bora ma wielki plus za prostotę a Terrence za koronkę

macie wybrane już konkretne zaproszenia z "amelii" ?(mam tam jeden wzór upatrzony i próbki będę zamawiała na pewno )
jakiś pomysł na tort ?

[alloffkowa]

Dziewczyny, mam pytanko, mama mi mówiła ostatnio że skoro nie będzie ojca, to może do ołtarza powinien mnie poprowadzić ojciec ale chrzestny??
co o tym myślicie?

[missmalezji]

Napisane przez alloffkowa

Dziewczyny, mam pytanko, mama mi mówiła ostatnio że skoro nie będzie ojca, to może do ołtarza powinien mnie poprowadzić ojciec ale chrzestny??
co o tym myślicie?

uważam że to najwłaściwsza osoba w takiej sytuacji

[KasiaK_080290]

Napisane przez justynkie

Ja swoją listę gości na razie odłożyłam w zapomnienie... Z mojej strony wiem kogo będziemy zapraszać. Natomiast ze strony TŻ jest nadal wielka niewiadoma. TŻ sam osobiście nie wie ile dzieci mają jego ciotki i wujkowie, nie widział ich od lat, rodzinę ojca zna słabo, wszystko nadzoruje mama TŻ. Jak prosiliśmy ją żeby zrobić listę gości, to ona mówi że jeszcze czas i że "no tak 40 osób będzie na pewno..." Ale ile ona zaprasza, co i jak, nie wiemy...
Na Litwę pójdzie w ogóle ogólne zaproszenie, a ile osób przyjedzie to dowiemy się jak będą potwierdzać...
Nie lubię takiego planowania, ja jestem perfekcjonistką jeśli chodzi o takie sprawy, lubię mieć już wszystko ułożone, obmyślone. Nawet nie mogę zrobić kalkulacji bo nie wiem na ile osób
Jak pojedziemy w sierpniu do rodziców TŻ to ją przycisnę, siądę z kartką i niech dyktuje po kolei

ja od siebie też już ustalone, od TŻ wstępnie, bo jego mama musi spojrzeć i zobaczyć kogo pomineliśmy bądź kogo z zapisanych nie zapraszamy, więc małe korekty już będą, ewentualnie z naszej strony o znajomych jeszcze, na tą chiwilę mam 153 osoby na liście (chociaż wiemy na 100% że część z tych osób nie przyjdzie)

[alloffkowa]

Jeszcze nie wiem jak to wyjdzie, czy uda im się przylecieć ( bo niestety we Włoszech miesiącem w którym wszyscy ida na urlopy jest sierpień, a mają jeszcze dziecko które tam chodzi do szkoły) ale skoro Missmalezji mówisz że to pasuje to poważnie to rozważę !

[madziara889]

Napisane przez alloffkowa

Dziewczyny, mam pytanko, mama mi mówiła ostatnio że skoro nie będzie ojca, to może do ołtarza powinien mnie poprowadzić ojciec ale chrzestny??
co o tym myślicie?

Mnie nikt nie będzie prowadził (ojca nie będzie na ślubie)- razem wejdziemy.

[KasiaK_080290]

Napisane przez alloffkowa

Dziewczyny, mam pytanko, mama mi mówiła ostatnio że skoro nie będzie ojca, to może do ołtarza powinien mnie poprowadzić ojciec ale chrzestny??
co o tym myślicie?

myślę, że to bardzo dobry pomysł jeśli masz z nim dobry kontakt to jak najbardziej

ja bym chciała iść z TŻ
chociaż pójście z tatą też mnie kusi, a cyrków, że do połowy nie chcę robić

[Waniliova]

Napisane przez alloffkowa

Dziewczyny, mam pytanko, mama mi mówiła ostatnio że skoro nie będzie ojca, to może do ołtarza powinien mnie poprowadzić ojciec ale chrzestny??
co o tym myślicie?

Bardzo dobry pomysł

My liste gosci robiliśmy sami. Zapraszamy tych co my chcemy i z kim mamy kontakt, a nie tych, których rodzice chcą albo tych z którymi wieeeele lat nie rozmawialiśmy

KasiaK_080290 153 osoby WOW!

[alloffkowa]

ja sama niem czego chcę, najbardziej chciałabym iść z dziadziem, moim kochanym, ale niestety, zza chmurki będzie na mnie patrzył w tym dniu napewno odwiedzimy go na cmentarzu w tym dniu, lub dzień wcześniej.
Po tym filmiku http://www.youtube.com/watch?v=DXMqEIhm_Xs
bardzo mi się spodobało żeby Pan młody zobaczył Pm dopiero w kościele, choć wiem że mój tż gdziekolwiek by to nie było bedzie wzruszony.

[KasiaK_080290]

Napisane przez Waniliova

Bardzo dobry pomysł

My liste gosci robiliśmy sami. Zapraszamy tych co my chcemy i z kim mamy kontakt, a nie tych, których rodzice chcą albo tych z którymi wieeeele lat nie rozmawialiśmy

KasiaK_080290 153 osoby WOW!

ale tak jak napisałam są osoby, które już teraz wiem, że się nie pojawią więc pewnie lista ostateczna zamknie się na 120-130 max

[alloffkowa]

co do gości- my sami zrobiliśmy wstępną listę, ale chcemu skonsultować ją z rodzicami, oni też nie są za dużym przyjęciem, wiec nie beda zapraszać byle zaprosić, a może doradzą

[justynkie]

Napisane przez KasiaK_080290

justynkie fajne podsumowanie, to ostatnie zdjęcie sali magiczne bukiet z gerber też mi się podoba, suknia i ta i ta ma coś w sobie, Bora ma wielki plus za prostotę a Terrence za koronkę

macie wybrane już konkretne zaproszenia z "amelii" ?(mam tam jeden wzór upatrzony i próbki będę zamawiała na pewno )
jakiś pomysł na tort ?

Dzięki

Sala z podświetlonymi tkaninami strasznie mi się podoba ale nie wiem ile to będzie kosztować... Nakręciłam się na te żurawie, chcemy złożyć je sami. I pokrowce na pewno, bo obicia krzeseł są niebieskie na siedzisku.
Z sukniami... na tą chwilę bardziej podoba mi się Bora bo można poszaleć z dodatkami. Ale jest to kolekcja 2013 i nie ma jeszcze ofert używanych a taką bym chciała ze względu na cenę. Najpierw jednak muszę przymierzyć. Jeśli jednak wybiorę Terrence to odpada szaleństwo z biżuterią i butami.

Zaproszenia zwykłe, proste, z pomarańczową wstążeczką. Chyba pierwsze z listy na stronie o ile się nie mylę. Akurat do zaproszeń aż takiej wagi nie przywiązuję, mają być tanie i ładne

Tort mamy w cenie w restauracji i on będzie z tej cukierni, jeszcze nie wiemy jaki. Ja bym chciała żeby były 2-3 smaki. Moja mama jada tylko śmietankowy, natomiast ja bym chciała jakiś oryginalny smak. Przed weselem będziemy mieli degustację. Co do wyglądu, chciałabym te torty na oddzielnych paterach, chyba bez masy cukrowej. Dekoracja zapewne zależy od smaku tortu ale nie musi to być koniecznie kolor przewodni. Jak dla mnie, może być nawet bita śmietana z owocami

[KasiaK_080290]

Napisane przez alloffkowa

co do gości- my sami zrobiliśmy wstępną listę, ale chcemu skonsultować ją z rodzicami, oni też nie są za dużym przyjęciem, wiec nie beda zapraszać byle zaprosić, a może doradzą

nie mam ani jednej osoby na liście, którą zapraszam żeby zaprosić, znajdują się na niej tylko przyjaciele, znajomi najbliżsi i rodzina też najbliższa
my tak właśnie zrobiliśmy, z moimi rodzicami już skonsultowana, teraz z rodzicami TŻ trzeba

[madziara889]

Napisane przez Waniliova

Bardzo dobry pomysł

My liste gosci robiliśmy sami. Zapraszamy tych co my chcemy i z kim mamy kontakt, a nie tych, których rodzice chcą albo tych z którymi wieeeele lat nie rozmawialiśmy

KasiaK_080290 153 osoby WOW!

Nam rodzice tż tylko sugerowali kogo można zaprosić.
Na szczęście nie ma czegoś takiego, ze oni dają kasę więc o wszystkim decydują. Cały czas powtarzają, że to Nasz ślub i Nasze wybory. Pomagają w przygotowaniach ale wszystkie decyzje pozostawiają nam

[justynkie]

Napisane przez alloffkowa

Dziewczyny, mam pytanko, mama mi mówiła ostatnio że skoro nie będzie ojca, to może do ołtarza powinien mnie poprowadzić ojciec ale chrzestny??
co o tym myślicie?

Pomysł dobry. Jedyna możliwa opcja to ojciec chrzestny lub dziadek jeśli żyje.
edit: doczytałam właśnie że Dziadka nie masz więc jak najbardziej Chrzestny

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez madziara889

Nam rodzice tż tylko sugerowali kogo można zaprosić.
Na szczęście nie ma czegoś takiego, ze oni dają kasę więc o wszystkim decydują. Cały czas powtarzają, że to Nasz ślub i Nasze wybory. Pomagają w przygotowaniach ale wszystkie decyzje pozostawiają nam

U nas płacą rodzice i też nie mówią kto ma być a kto nie. Ze strony TŻ akurat problem jest taki że jego mama ma ośmioro rodzeństwa, najmłodsza siostra jest 2 lata starsza od TŻ TŻ nie mieszka w domu od 7 lat, a praktycznie to od 9 bo był w wojsku więc w domu bywał rzadko. Nie ma przez to kontaktu z rodziną, nawet tą najbliższą. Pamieta ich w zasadzie z dzieciństwa a teraz każdy ma swoje rodziny, dzieci. Więc gdyby zapraszał tylko tych z którymi ma kontakt to byliby to rodzice i brat z rodziną Jego mama z kolei ma cały czas kontakt z rodzeństwem więc tylko ona może pomóc z listą gości.
Dlatego też wszystkie zaproszenia będziemy rozwozić osobiście, żeby nie było że nagle goście przyjadą a nie poznają siostrzeńca

[missmalezji]

Napisane przez alloffkowa

Jeszcze nie wiem jak to wyjdzie, czy uda im się przylecieć ( bo niestety we Włoszech miesiącem w którym wszyscy ida na urlopy jest sierpień, a mają jeszcze dziecko które tam chodzi do szkoły) ale skoro Missmalezji mówisz że to pasuje to poważnie to rozważę !

az sie zarumienilam!

Napisane przez alloffkowa

ja sama niem czego chcę, najbardziej chciałabym iść z dziadziem, moim kochanym, ale niestety, zza chmurki będzie na mnie patrzył w tym dniu napewno odwiedzimy go na cmentarzu w tym dniu, lub dzień wcześniej.
Po tym filmiku http://www.youtube.com/watch?v=DXMqEIhm_Xs
bardzo mi się spodobało żeby Pan młody zobaczył Pm dopiero w kościele, choć wiem że mój tż gdziekolwiek by to nie było bedzie wzruszony.

Mi tez sie wlasnie to podoba ale nie wiem jak to organiacyjnie zrobic zeby gosci wszystkich zahonic do kosciola,kto mi da znac ze juz czas wejsc, czy uslysze muzyle stojac przed wejsciem..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dotka90]

Allofkowa, ojciec chrzestny to dobry pomysł
Ew. wejdźcie razem

Laski, kciuki pomogły, z piątkowego egzaminu dostałam 4.0!
Tym samym zakończyłam I rok magisterki
Teraz jeszcze muszę kilka wpisów zebrać i z głowy.
Oczywiście pojechałam rano na uczelnię, miałam wziąć wpis od babki, która miała dyżur, ale jje nie było i muszę w czwartek jechać.

[Waniliova]

Napisane przez KasiaK_080290

ale tak jak napisałam są osoby, które już teraz wiem, że się nie pojawią więc pewnie lista ostateczna zamknie się na 120-130 max

To i tak duże weselicho

Napisane przez alloffkowa

co do gości- my sami zrobiliśmy wstępną listę, ale chcemu skonsultować ją z rodzicami, oni też nie są za dużym przyjęciem, wiec nie beda zapraszać byle zaprosić, a może doradzą

Jesteśmy tego samego zdania

Napisane przez madziara889

Nam rodzice tż tylko sugerowali kogo można zaprosić.
Na szczęście nie ma czegoś takiego, ze oni dają kasę więc o wszystkim decydują. Cały czas powtarzają, że to Nasz ślub i Nasze wybory. Pomagają w przygotowaniach ale wszystkie decyzje pozostawiają nam

To dobrze my sobie sami płacimy za wesele

A do ołtarza chce iść z tatą tak samo chciałabym, żeby TŻ zobaczył mnie dopiero w kościele... no ale - błogosławieństwo

[KasiaK_080290]

Napisane przez justynkie

Dzięki

Sala z podświetlonymi tkaninami strasznie mi się podoba ale nie wiem ile to będzie kosztować... Nakręciłam się na te żurawie, chcemy złożyć je sami. I pokrowce na pewno, bo obicia krzeseł są niebieskie na siedzisku.
Z sukniami... na tą chwilę bardziej podoba mi się Bora bo można poszaleć z dodatkami. Ale jest to kolekcja 2013 i nie ma jeszcze ofert używanych a taką bym chciała ze względu na cenę. Najpierw jednak muszę przymierzyć. Jeśli jednak wybiorę Terrence to odpada szaleństwo z biżuterią i butami.

Zaproszenia zwykłe, proste, z pomarańczową wstążeczką. Chyba pierwsze z listy na stronie o ile się nie mylę. Akurat do zaproszeń aż takiej wagi nie przywiązuję, mają być tanie i ładne

Tort mamy w cenie w restauracji i on będzie z tej cukierni, jeszcze nie wiemy jaki. Ja bym chciała żeby były 2-3 smaki. Moja mama jada tylko śmietankowy, natomiast ja bym chciała jakiś oryginalny smak. Przed weselem będziemy mieli degustację. Co do wyglądu, chciałabym te torty na oddzielnych paterach, chyba bez masy cukrowej. Dekoracja zapewne zależy od smaku tortu ale nie musi to być koniecznie kolor przewodni. Jak dla mnie, może być nawet bita śmietana z owocami

dokładnie, przy pierwszej możesz poszaleć z dodatkami przy tej drugiej już trzeba spokojniej (ja bym dała tylko jakieś kolczyki wkręty i bransoletkę prostą)
bratowa TŻ przyniosła mi ostatnio próbki zaproszeń właśnie z Amelii i były te pierwsze tam, są proste, ale ładnie wykonane

[justynkie]

Napisane przez missmalezji

az sie zarumienilam!

Mi tez sie wlasnie to podoba ale nie wiem jak to organiacyjnie zrobic zeby gosci wszystkich zahonic do kosciola,kto mi da znac ze juz czas wejsc, czy uslysze muzyle stojac przed wejsciem..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Na każdym weselu na którym byłam goście wchodzą do kościoła, zajmują miejsca a PM czeka w drzwiach na księdza żeby ich przywitał. Dopiero wtedy ruszają za księdzem do ołtarza i zaczyna grać marsz weselny lub inna pieśń na wejście.
Więc jeśli planujesz aby Ojciec zaprowadził Cię do ołtarza to będzie tak samo, tylko TŻ będzie czekał przy ołtarzu i ksiądz Was przywita dopiero pod ołtarzem.

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez Dotka90

Allofkowa, ojciec chrzestny to dobry pomysł
Ew. wejdźcie razem

Laski, kciuki pomogły, z piątkowego egzaminu dostałam 4.0!
Tym samym zakończyłam I rok magisterki
Teraz jeszcze muszę kilka wpisów zebrać i z głowy.
Oczywiście pojechałam rano na uczelnię, miałam wziąć wpis od babki, która miała dyżur, ale jje nie było i muszę w czwartek jechać.

Gratuluję!

[alloffkowa]

idę ogarniać dom, po jutrze te imieniny tż, dla seniorów nie wiem czy Wam pisałam że stare babcie go kochają. prowadzi zespół dla seniorów, zawsze mu się skladają na prezent, to im tam zaniosi torta itp. a teraz kilka z nich już oprócz tego na własną rękę kupuje mu prezent, jedna to kupiła w tym roku i już dała taki leżak ogrodowy, to kurcze kupa kasy, dobrze ponad 100 zł. i aż głupio więc postanowiliśmy że zaprosimy te najbardziej w nim zakochane na grilla.

[Verunka]

Kurna ale się wkurzyłam. Naprawialismy gdzieś w marcu auto robił to mąż znajomej wyszło nam kolo tysiąca. Tydzień później zaczęły blokować się hamulce, tż stwierdził że może to ten gość cos spieprzyl i zamiast iść do niego to on woli do dobrego serwisu. Bujalismy się tak do teraz aż juz całkiem z tym autem kiepsko. Miał wiec jechać i się najpierw dowiedzieć co jest do robienia i za ile żebyśmy mogli zdecydować czy jest sens to auto w ogóle naprawiać czy dać na złom i kupić nowe... To ten się umowil na wymieniane klocków i tarcz za 250 zł a potem mu sprawdza co dalej będzie do roboty i oczywiście ja się mam nie wtracac bo on wie co robi... Grrr szlag mnie juz trafia czasem.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[exist_]

Napisane przez justynkie

Ja swoją listę gości na razie odłożyłam w zapomnienie... Z mojej strony wiem kogo będziemy zapraszać. Natomiast ze strony TŻ jest nadal wielka niewiadoma. TŻ sam osobiście nie wie ile dzieci mają jego ciotki i wujkowie, nie widział ich od lat, rodzinę ojca zna słabo, wszystko nadzoruje mama TŻ. Jak prosiliśmy ją żeby zrobić listę gości, to ona mówi że jeszcze czas i że "no tak 40 osób będzie na pewno..." Ale ile ona zaprasza, co i jak, nie wiemy...
Na Litwę pójdzie w ogóle ogólne zaproszenie, a ile osób przyjedzie to dowiemy się jak będą potwierdzać...
Nie lubię takiego planowania, ja jestem perfekcjonistką jeśli chodzi o takie sprawy, lubię mieć już wszystko ułożone, obmyślone. Nawet nie mogę zrobić kalkulacji bo nie wiem na ile osób
Jak pojedziemy w sierpniu do rodziców TŻ to ją przycisnę, siądę z kartką i niech dyktuje po kolei

My listę gości ułożyliśmy sami, później pokazałam ją moim rodzicom - nie mieli żadnych zastrzeżeń. Wydrukowałam, TŻ zaniósł teściowej i rozpączkowała się nagle ale to tylko dlatego że TŻ zapomniał o jednej ciotce (a chcemy ją zaprosić więc żaden problem) i ominął jakiegoś kuzyna - którego nie znamy, ale zapraszamy ciotkę z córką (czyli kuzynką) no to syna też trzeba bo mieszkają w jednym domu.

Napisane przez alloffkowa

Dziewczyny, mam pytanko, mama mi mówiła ostatnio że skoro nie będzie ojca, to może do ołtarza powinien mnie poprowadzić ojciec ale chrzestny??
co o tym myślicie?

Jeśli tylko on chce, Ty też i macie dobry kontakt to jak najbardziej Ja bym nie chciała żeby mnie chrzestny prowadził, nie pamięta o urodzinach, imieninach, nic.
Tatuś jak najbardziej ale on się boi że się wzruszy i popłacze

Napisane przez alloffkowa

idę ogarniać dom, po jutrze te imieniny tż, dla seniorów nie wiem czy Wam pisałam że stare babcie go kochają. prowadzi zespół dla seniorów, zawsze mu się skladają na prezent, to im tam zaniosi torta itp. a teraz kilka z nich już oprócz tego na własną rękę kupuje mu prezent, jedna to kupiła w tym roku i już dała taki leżak ogrodowy, to kurcze kupa kasy, dobrze ponad 100 zł. i aż głupio więc postanowiliśmy że zaprosimy te najbardziej w nim zakochane na grilla.

O matko święta



Ja leżałam 1,5h na leżaczku, mini opalanie, ale już się nie da, jest ZA gorąco...

[alloffkowa]

Napisane przez exist_

My listę gości ułożyliśmy sami, później pokazałam ją moim rodzicom - nie mieli żadnych zastrzeżeń. Wydrukowałam, TŻ zaniósł teściowej i rozpączkowała się nagle ale to tylko dlatego że TŻ zapomniał o jednej ciotce (a chcemy ją zaprosić więc żaden problem) i ominął jakiegoś kuzyna - którego nie znamy, ale zapraszamy ciotkę z córką (czyli kuzynką) no to syna też trzeba bo mieszkają w jednym domu.



Jeśli tylko on chce, Ty też i macie dobry kontakt to jak najbardziej Ja bym nie chciała żeby mnie chrzestny prowadził, nie pamięta o urodzinach, imieninach, nic.
Tatuś jak najbardziej ale on się boi że się wzruszy i popłacze


O matko święta



Ja leżałam 1,5h na leżaczku, mini opalanie, ale już się nie da, jest ZA gorąco...

Chciałabym żeby mój taki był
mój walił mamę po rogach i mam brata przyrodniego młodszego ode mnie o DWA MIESIĄCE.