Zostaję sama w domu. Jak nie bać się nocą? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-06-16, 05:36   #61
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Zostaję sama w domu. Jak nie bać się nocą?

Ja zamykam na klucz od kiedy się dowiedziałam ze jeśli nie zamknę a ktoś wejdzie i moje psy go po gryzą, to będzie to moja wina.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-16, 06:16   #62
201604301932
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 145
Dot.: Zostaję sama w domu. Jak nie bać się nocą?

Ja mam lustrzane drzwi od szafy w przedpokoju, tuz przy sypialni. Wiele razy sie zdarzylo, ze jak wstawalam w nocy to toalety albo sie napic to omal na zawal nie zeszlam, bo myslalam, ze ktos jest naprzeciwko.

Nie polecam ogladania horrorow - kiedys bylam wielka fanka, od czasu jak mieszkam sama, nie lubie ich ogladac.
201604301932 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-16, 11:38   #63
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Zostaję sama w domu. Jak nie bać się nocą?

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Ja zamykam na klucz od kiedy się dowiedziałam ze jeśli nie zamknę a ktoś wejdzie i moje psy go po gryzą, to będzie to moja wina.
a jak wlezie z wytrychem, czyli się włamie to też Twoja wina, serio?
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-16, 13:27   #64
martyna_tina
Bang Bang Bang
 
Avatar martyna_tina
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 646
Dot.: Zostaję sama w domu. Jak nie bać się nocą?

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Zgadzam się, że psy i koty to najlepsza recepta na takie strachy. Ja miałam lęki i niepokój w nocy nawet po 30 roku życia. Pomagało mi zostawienie światła i radia włączonego w kuchni albo po prostu zasypianie przy telewizorze. Unikanie wszelkich horrorów czy niepokojących programów przed snem
Również się zgadzam. Ja mam akurat dużego psa, ale nie tyle o gabaryty tutaj chodzi, co o sam fakt, że ktoś jest ze mną.
Nie mogłabym zostawić radia włączonego w innym pomieszczeniu - w nocy obudziłabym się i zanim dotarłoby do mnie, że głosy z kuchni to radio, pewnie padłabym na zawał

Cytat:
Napisane przez _Aneta Pokaż wiadomość
Ja zamykam drzwi od sypialni, żeby się "odciąć" od tego co dzieje się w pozostałej części mieszkania. Oczywiście nic się nie dzieje, no ale często wlaczalam też radio do tego i przy nim zasypialam. Tv też dobry pomysł. No i nie czytać/oglądać żadnych strasznych rzeczy przed snem. Kiedyś cały dzień czytałam straszny wątek na wizażu, a potem sobie uświadomiłam, że będę sama bo tż ma nockę. Zamknęłam drzwi, wlaczalam radio, pełna strachu przykrylam się kołdrą po uszy i chciałam jak najszybciej zasnąć
U mnie zupełnie odwrotnie - muszę mieć pootwierane drzwi, aby w razie czego usłyszeć, że coś się dzieje Nawet w ciągu dnia nie zasnę zamknięta w pokoju

Cytat:
Napisane przez lomo Pokaż wiadomość
O 24:00 odwróć się plecami do okna i spójrz w lusterko,tak,żeby widok za oknem był w tym lustrze.Strach mija.
Nie biorę odpowiedzialności za to co tam zobaczysz
A co jak komuś zegarek szwankuje i spojrzy o minutę za późno lub za wcześnie?

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
Moja rada standardowa. Stwórz sobie poczucie bezpieczeństwa.
Pozamykaj okna, drzwi, furtkę, bramę.

Nie oglądaj przed snem i nie czytaj kryminałów, horrorów.

A teraz, w ciągu dnia, na spokojnie zastanów się czego się tak na prawdę boisz, co cię złego może w nocy spotkać, jak zareagujesz w momencie zagrożenia. Oswój te sytuacje, przemyśl, to przestaną wydawać się aż takie groźne.

Nastolatką będąc, na wakacjach w chatce w środku lasu, spałam z siekierą i łomem pod łóżkiem.
Kiedy mieszkałam w kamienicy i byłam sama z młodszą siostrą w domu i usłyszałam w nocy klucz (wytrych) w zamku, wyszłam włamywaczowi na przeciw z największym nożem jaki znalazłam w kuchni.
Dokładnie Ja ilekroć zostaję sama, mam swój wieczorny "rytuał"(włącznie ze sprawdzeniem, czy podczas mojego spaceru z psem, włamywacz nie ukrył się w szafie ), który pozwala mi poczuć się pewnie Swoją drogą... Ostatnio śniło mi się, że włamywacze zaskoczyli mnie wchodząc do mieszkania przez... szafkę na buty Przed chwilą kątem oka zauważyłam, że właśnie ta szafka powoli się otwiera... Co za emocje!

I co z tym kimś grzebiącym w zamku?

Cytat:
Napisane przez pffe Pokaż wiadomość
u mojej babci pies piłuje ryja jak ktoś po schodach idzie nie mówiąc jak wchodzi do domu
Sąsiedzi 2 piętra niżej mają psa, który wydziera się gdy tylko ktoś przechodzi klatką schodową. Gdyby mój zwierz robił tak samo, chyba ześwirowałabym w samotne noce

Tak jak już zostało napisane: zamknąć drzwi na wszystkie dostępne zamki, zrelaksować się, nie nakręcać się jakimiś dziwnymi myślami, jeżeli potrzeba - odpalić cicho TV czy radio, przytulić psa/kota/pająka i jakoś doczekać rana


Jeszcze nieco obok tematu... Miewacie tak, że w jednym miejscu bez problemu zaśniecie same, natomiast w innym szalejecie z niepokoju?
Z rodzinnego domu (a właściwie mieszkania ) wyprowadziłam się jakieś 2 lata temu. Do tego momentu bardzo źle znosiłam zostawanie samej na noc - nie było mowy o spaniu, czy choćby drzemaniu, włączony telewizor nic nie pomagał. Niepokój czułam nawet, gdy ktoś z rodziny był w mieszkaniu, a ja miałam spać przy zamkniętych drzwiach. Nie mam pojęcia skąd brał się ten strach - okolica spokojna, nigdy nikt się do nas nie włamał itd. Po tym jak wynajęliśmy z mężem mieszkanie (całą minutę drogi piechotą od rodzinnego ) okazało się, że przez kilka miesięcy w roku będzie musiał pracować na wyjeździe i będę sama od poniedziałku do piątku. Byłam przerażona tą perspektywą, już chciałam po tabletki nasenne lecieć , aż przyszła pierwsza samotna noc, potem kolejna, kolejna i... nic Owszem, jakiś tam niepokój jest, ale mniejszy o dobre 90% niż bywało to wcześniej Po prostu gaszę światła, wskakuję do łóżka, zamykam oczy i po kilku minutach śpię jak zabita, co w domu rodzinnym było dla mnie niewykonalne Dodam, że po przeprowadzce drastycznie spadła ilość koszmarów sennych Nie żebym narzekała, ale bardzo zastanawia mnie ta kwestia
__________________
CBT

Wymiana zapachowa

Edytowane przez martyna_tina
Czas edycji: 2015-06-17 o 05:38
martyna_tina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-16, 13:33   #65
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 507
Dot.: Zostaję sama w domu. Jak nie bać się nocą?

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Na przykład dydko. One ponoć lubią lustra...
Haha, przypomniała mi się książka "Małgosia contra Małgosia", tam ten duszek występował

A tak serio, to polecam przed snem obejrzeć/przeczytać jakąś komedię i wypić melisę/piwo lub dwa/ciepłe mleko z miodem.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-16, 14:58   #66
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Zostaję sama w domu. Jak nie bać się nocą?

Cytat:
Napisane przez szmyrk Pokaż wiadomość
Kurcze, a ja ile razy spalam w niezamknietym na klucz domu... Teraz mieszkam sama z kotem w bloku i nie zapominam o przekreceniu zamka chyba tylko dlatego, ze kot drzwi sam sobie otwiera
Ja kiedyś mieszkałam na parterze w bloku. Nosiłam zakupy z auta do domu, to nie zamykałam drzwi co chwilę. Rano, szukając kluczy, zorientowałam się że zostały w zamku poprzedniego wieczora od strony klatki.

Cytat:
Napisane przez Rhapsody1 Pokaż wiadomość
Film porno na noc, zajmiesz myśli czymś innym.

Nie wiem jak wy kobitki, ale najgorsze są takie paraliże w stylu długich korytarzy i luster w korytarzach przedpokojach.

Stoi się na początku ciemnego przedpokoju korytarza, i nie widzi się jego końca. Nagle wyobraźnia i strach, patrzymy w lustro - nic. Patrzymy na koniec korytarza i dziwne twory się tworzą.

Wyobraźcie sobie teraz sytuację że nagle pojawia się trup z wykrzywioną, zmasakrowaną twarzą i z prędkością światła pojawia się przed waszą twarzą.

Coś pięknego.
Dobranoc

Skarbówka jednak bardziej mnie przeraża.
A mnie już skarbówka nie przeraża. Zmienili się przez ostatnie 10 lat bardzo na plus. Teraz już nie wzywają listem poleconym, tylko dzwonią i zapraszają żeby wyjaśnienia złożyć. Kiedyś przy niezgodnościach w papierach zakładali że się chce celowo oszukać urząd, teraz wychodzą z założenia, ze to pomyłka, niedopatrzenie, niewiedza podatnika.

Cytat:
Napisane przez martyna_tina Pokaż wiadomość
Również się zgadzam. Ja mam akurat dużego psa, ale nie tyle o gabaryty tutaj chodzi, co o sam fakt, że ktoś jest ze mną.
Nie mogłabym zostawić radia włączonego w innym pomieszczeniu - w nocy obudziłabym się i zanim dotarłoby do mnie, że głosy z kuchni to radio, pewnie padłabym na zawał


U mnie zupełnie odwrotnie - muszę mieć pootwierane drzwi, aby w razie czego usłyszeć, że coś się dzieje Nawet w ciągu dnia nie zasnę zamknięta w pokoju


A co jak komuś zegarek szwankuje i spojrzy o minutę za późno lub za wcześnie?


Dokładnie Ja ilekroć zostaję sama, mam swój wieczorny "rytuał"(włącznie ze sprawdzeniem, czy podczas mojego spaceru z psem, włamywacz nie ukrył się w szafie ), który pozwala mi poczuć się pewnie Swoją drogą... Ostatnio śniło mi się, że włamywacze zaskoczyli mnie wchodząc do mieszkania przez... szafkę na buty Przed chwilą kątem oka zauważyłam, że właśnie ta szafka powoli się otwiera... Co za emocje!

I co z tym kimś grzebiącym w zamku?


Sąsiedzi 2 piętra niżej mają psa, który wydziera się gdy tylko ktoś przechodzi klatką schodową. Gdyby mój zwierz robił tak samo, chyba ześwirowałabym w samotne noce

Tak jak już zostało napisane: zamknąć drzwi na wszystkie dostępne zamki, zrelaksować się, nie nakręcać się jakimiś dziwnymi myślami, jeżeli potrzeba - odpalić cicho TV czy radio, przytulić psa/kota/pająka i jakoś doczekać rana


Jeszcze nieco obok tematu... Miewacie tak, że w jednym miejscu bez problemu zaśniecie same, natomiast w innym szalejecie z niepokoju?
Z rodzinnego domu (a właściwie mieszkania ) wyprowadziłam się jakieś 2 lata temu. Do tego momentu bardzo źle znosiłam zostawanie samej na noc - nie było mowy o spaniu, czy choćby drzemaniu, włączony telewizor nic nie pomagał. Niepokój czułam nawet, gdy ktoś z rodziny był w mieszkaniu, a ja miałam spać przy zamkniętych drzwiach. Nie mam pojęcia skąd brał się ten strach - okolica spokojna, nigdy nikt się do nas nie włamał itd. Po tym jak wynajęliśmy z mężem mieszkanie (całą minutę drogi piechotą od rodzinnego ) okazało się, że przez kilka miesięcy w roku będzie musiał pracować na wyjeździe i będę sama od poniedziałku do piątku. Byłam przerażona tą perspektywą, już chciałam po tabletki nasenne lecieć , aż przyszła pierwsza samotna noc, potem kolejna, kolejna i... nic Owszem, jakiś tam niepokój jest, ale mniejszy o dobre 90% niż bywało to wcześniej Po prostu gaszę światła, wskakuję do łóżka, zamykam oczy i po kilku minutach śpię jak zabita, co w domu rodzinnym było dla mnie niewykonalne Dodam, że po przeprowadzce drastycznie spadła ilość koszmarów sennych Nie żebym narzekała, ale bardzo zastanawia mnie ta kwestia
To była noc z soboty na niedzielę. Rodzice pojechali na wesele na wieś, my zostałyśmy z siostrą same w domu. Rodzice mieli balować całą noc, przespać się tam i wrócić w niedzielę po południu.
Jednak impreza nie była aż taka fajna i ktoś też wracał autem do miasta, to się zabrali z nim w środku nocy. No a że bardzo rzadko alkohol spożywają, mieli problemy z trafieniem kluczem w zamek i otwarciem drzwi. To był taki skomplikowany zamek starego typu, po pół obrotu klucz się wciskało bardziej, albo trochę wyciągało, już nie pamiętam.

Prawdziwy włam też przeżyłam w tamtym domu w lesie, ale nie chce nikogo straszyć, więc szczegółów nie piszę. Minęło ponad 15lat, a mi nadal serce szybciej bije jak o tym myślę.

Ze snem w obcym miejscu nie mam problemu. Byćmoże to kwestia permanentnego niedospania.
W jednym tylko mieszkaniu miałam problem ze snem w małym pokoju. W dużym spałam bez problemu.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-16, 15:24   #67
BiegnijLola
Raczkowanie
 
Avatar BiegnijLola
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 275
Dot.: Zostaję sama w domu. Jak nie bać się nocą?

Jak nie bać się nocą? Proste: walnij przed snem setę Powinno chociaż trochę pomóc :P
__________________
Złośliwa Wiedźma
BiegnijLola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-06-16, 15:33   #68
201607010856
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 294
Dot.: Zostaję sama w domu. Jak nie bać się nocą?

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość

Prawdziwy włam też przeżyłam w tamtym domu w lesie, ale nie chce nikogo straszyć, więc szczegółów nie piszę. Minęło ponad 15lat, a mi nadal serce szybciej bije jak o tym myślę.
Ja lubię czytać straszne rzeczy (a później się boję ), więc może napiszesz coś więcej? Albo chociaż na pw?
201607010856 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-16, 15:38   #69
shini
Zakorzenienie
 
Avatar shini
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Paradise City
Wiadomości: 5 270
Dot.: Zostaję sama w domu. Jak nie bać się nocą?

Ja rzadko zostaję sama na noc, a jeśli już to robię obchód całego mieszkania kilka razy w tym koniecznie przed snem, gdy przechodzę obok drzwi sprawdzam przez judasza czy nikt nie stoi przed drzwiami, sprawdzam 50 razy czy drzwi wejściowe są zamknięte. Albo zamykam drzwi od pokoju na klucz jak idę spać albo zostawiam otwarte na oścież i nasłuchuje przed zaśnięciem Zależy od "humoru". Nigdy nie śpię przy zamkniętych nie na klucz drzwiach od pokoju jak jestem sama

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Cytat:
Napisane przez Minf Pokaż wiadomość
Ja lubię czytać straszne rzeczy (a później się boję ), więc może napiszesz coś więcej? Albo chociaż na pw?
Też poproszę żebyś napisała tutaj albo na priv
__________________
Wymienie w lutym rozswietlacz Boirjois, ciuchy s/m
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1220876
shini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-16, 15:51   #70
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: Zostaję sama w domu. Jak nie bać się nocą?

W mieszkaniu w bloku czesto zdarza mi sie zostawic otwarte drzwi. Niekiedy stojace doslownie otworem jak np. wracam sie po cos do ktoregos z pokoi. Znam sasiadow, klatka ma domofon, nigdy nikogo nie okradli. Tylko na noc sprawdzam zamki, za dnia przez wiekszosc czasu stoi otworem.
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-16, 16:25   #71
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: Zostaję sama w domu. Jak nie bać się nocą?

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
W mieszkaniu w bloku czesto zdarza mi sie zostawic otwarte drzwi. Niekiedy stojace doslownie otworem jak np. wracam sie po cos do ktoregos z pokoi. Znam sasiadow, klatka ma domofon, nigdy nikogo nie okradli. Tylko na noc sprawdzam zamki, za dnia przez wiekszosc czasu stoi otworem.
mam podobnie, po wielu bojach nauczyłam sie zamykać odruchowo zamek. Ale często się zdarza, zwłaszcza, jak nie ma współlokatorki, że okazuje się, że np spałam przy otwartych drzwiach.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-06-16, 16:56   #72
szmyrk
Zakorzenienie
 
Avatar szmyrk
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
Dot.: Zostaję sama w domu. Jak nie bać się nocą?

Cytat:
Napisane przez mineralka bez gazu Pokaż wiadomość
Łojezu, to są ludzie, którzy śpią bez zamykania drzwi na klucz? :O :O :O
Jak najbardziej. To prawdopodobnie ci sami, ktorzy jezdza nocnymi pociagami w pojedynke, i wpuszczaja obcych ludzi do domu

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Na przykład dydko. One ponoć lubią lustra...
Dytko
__________________
(\__/)
{ ^y^}
szmyrk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-16, 23:38   #73
201607050913
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
Dot.: Zostaję sama w domu. Jak nie bać się nocą?

Cytat:
Napisane przez szmyrk Pokaż wiadomość
Jak najbardziej. To prawdopodobnie ci sami, ktorzy jezdza nocnymi pociagami w pojedynke, i wpuszczaja obcych ludzi do domu


Dytko
Szczerze mówiąc to nie wiem, czy to ironia czy nie

---------- Dopisano o 00:38 ---------- Poprzedni post napisano o 00:35 ----------

Cytat:
Napisane przez _Aneta Pokaż wiadomość
Też mnie to dziwi. Ja to już mam taki odruch, że zamykam zaraz po wejściu do domu. Nawet jak na przykład czegoś zapomniałam i wracam się do domu na 10 sekund to zamykam drzwi, tak jakoś instynktownie ręka do zamka mi idzie. Sąsiadke mojej mamy okradli w biały dzień, siedziała w salonie i oglądała tv a ktoś wszedł, chwycił torebkę z przedpokoju i nawet nie wie kiedy.
W dzień też zamykam, akurat nie ze strachu, ale po prostu za łatwo jest coś zwinąć.
201607050913 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-16, 23:51   #74
nikolite
Rozeznanie
 
Avatar nikolite
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Over the Rainbow
Wiadomości: 731
Dot.: Zostaję sama w domu. Jak nie bać się nocą?

Cytat:
Napisane przez Minf Pokaż wiadomość
Ja lubię czytać straszne rzeczy (a później się boję ), więc może napiszesz coś więcej? Albo chociaż na pw?
Podłączam się do prośby.
__________________
Przepraszam za brak polskich znakow
nikolite jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-17, 07:45   #75
effcia82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
Dot.: Zostaję sama w domu. Jak nie bać się nocą?

To kwestia przyzwyczajenia. Ja początkowo też się strasznie bałam, w sumie to nie wiem czego. Świeciłam światło w całym mieszkaniu, robiłam regularne obchody, a jak udało mi się zasnąć, budziłam się po chwili z biciem serca, cała zlana potem. Gdy samotne noce zdarzały się częściej, przywykłam. Dziś w zasadzie nie robi to już na mnie wrażenia choć zdarza mi się często sobie coś wkręcić, np. że ktoś wejdzie przez balkon i wejdzie do łazienki kiedy jestem pod prysznicem. Polecam kota - jak smacznie śpi, znaczy, że nic niepokojącego się nie dzieje.
effcia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-17, 07:55   #76
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Zostaję sama w domu. Jak nie bać się nocą?

Cytat:
Napisane przez effcia82 Pokaż wiadomość
To kwestia przyzwyczajenia. Ja początkowo też się strasznie bałam, w sumie to nie wiem czego. Świeciłam światło w całym mieszkaniu, robiłam regularne obchody, a jak udało mi się zasnąć, budziłam się po chwili z biciem serca, cała zlana potem. Gdy samotne noce zdarzały się częściej, przywykłam. Dziś w zasadzie nie robi to już na mnie wrażenia choć zdarza mi się często sobie coś wkręcić, np. że ktoś wejdzie przez balkon i wejdzie do łazienki kiedy jestem pod prysznicem. Polecam kota - jak smacznie śpi, znaczy, że nic niepokojącego się nie dzieje.
moj kot ma w nosie wszystko jak śpi to nic go nie ruszy.
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-17, 11:46   #77
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Zostaję sama w domu. Jak nie bać się nocą?

Zainteresowanym wysłałam pw.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-17, 16:11   #78
farmaceutka88
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 896
Dot.: Zostaję sama w domu. Jak nie bać się nocą?

O nie nie nie. Nie doprowadzam do sytuacji, gdy mam być sama w domu na noc.

Oczywiście bez podtekstów.
farmaceutka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-17, 16:41   #79
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: Zostaję sama w domu. Jak nie bać się nocą?

Cytat:
Napisane przez farmaceutka88 Pokaż wiadomość
O nie nie nie. Nie doprowadzam do sytuacji, gdy mam być sama w domu na noc.

Oczywiście bez podtekstów.
kurna, że ja nigdy o tym nie pomyślałam to teraz przewinie mi się przez mieszkanie banda facetów, bo ja się taaak boję spać sama
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-06-17, 18:09   #80
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Zostaję sama w domu. Jak nie bać się nocą?

Cytat:
Napisane przez szmyrk Pokaż wiadomość
Jak najbardziej. To prawdopodobnie ci sami, ktorzy jezdza nocnymi pociagami w pojedynke, i wpuszczaja obcych ludzi do domu


Dytko
Dydko, didko, ditko, dytko, dydo – nadprzyrodzona istota z polskiego folkloru, pierwotnie demon z wierzeń słowiańskich, później zdegradowany do roli straszydła.
Postać dydka wywodzi się od znanego na Rusi demona opiekuńczego domu, po chrystianizacji zdegradowanego do roli diabła, zwłaszcza leśnego[1], ostatecznie zaś do roli nocnego straszydła, którym straszono dzieci (por. bobo).
Dydka wyobrażano sobie jako niezgrabną postać z wielką głową, zazwyczaj na słomianych nogach podobnych do pajęczych odnóży. Według późniejszych wierzeń dydko miał się pokazywać w zwierciadle pannom spędzającym za dużo czasu przed lustrem.
Odsyłam też do książki Ewy Nowak: "Małgosia contra Małgosia".
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-17, 18:52   #81
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Zostaję sama w domu. Jak nie bać się nocą?

Ja horrory z duchami oglądać mogę, filmów/seriali o seryjnych mordercach - nie. Natomiast raz na badaniach spałam w szkole w internacie - problem w tych, że przyjechałam w sobotę i szkoła była pusta, NIKOGO na noc. To taka zwykła wiejska szkoła która miała też pokoje. Łazienkę miałam w dużym pokoju. W dodatku zero zasłon w oknach. W oknie powiesiłam jakoś koc. To w sumie było okropne, iść korytarzem do drugiego pokoju do łazienki, wszędzie pusto. W nocy słyszałam też głosy na podwórku. Nie wiem, czy bym sie teraz odważyła.

Raz o chyba piątej miałam też pociąg rano do Warszawy - miałam zostawić klucz w szkole pod wycieraczką (serio!) i szczerze mówiąc było jeszcze ciemno, dopiero się rozjaśniało, i jak szłam z tą walizką przez miasteczko/potem krzaczory to mi się ta dziewczyna przypomniała, co ją zamordowano jak szła na pociąg. :/

Mnie najbardziej przerażają niestety historie z życia. Jak przeczytałam o skórze w Wiśle to bałam się spać w ogóle.

Na co dzień pomaga fakt, że mam czujne psy I wiem, że gdyby ktokolwiek coś próbował to raban byłby na sto dwa. Ale mieszkam też w mieszkanku.

Aaaa! Miałam też sytuację, gdzie około 11 wieczorem w weekend siedzę w szlafroczku przed laptopem i nagle słyszę stukanie. Psy zaczynają szczekać, ja się rozglądam. Nagle w oknie MĘSKA TWARZ. Nie wiem jakim cudem ale podeszłam do okna, pan pokazał mi odznakę i powiedział, że ma wezwanie na górę w kwestii przemocy domowej czy coś takiego (byli w dwójkę). Wpuściłam ich na klatkę, i aż zadzwoniłam na komendę (potwierdzili, że owszem, wezwanie było). Ale pan prawie doprowadził mnie do zawału… Zwłaszcza, że ja mam parter od strony podwórka i tak zwany wysoki parter - pan musiał wejść na podest bym zobaczyła jego twarz. Dobrze, że ubrana chociaż byłam
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 03:45   #82
Robercik112
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 9
Dot.: Zostaję sama w domu. Jak nie bać się nocą?

Hej kochana,

Jak na moje, to brakuje Ci TŻta, który ochroniłby Cię przed całym złem tego świata i ciemnością.

Pozdrawiam ponownie i równie gorąco,
Z Chorwacji.
Robercik112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 09:05   #83
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Zostaję sama w domu. Jak nie bać się nocą?

Cytat:
Napisane przez Robercik112 Pokaż wiadomość
Hej kochana,

Jak na moje, to brakuje Ci TŻta, który ochroniłby Cię przed całym złem tego świata i ciemnością.

Pozdrawiam ponownie i równie gorąco,
Z Chorwacji.
Jak dla mnie zalatuje bluszczem.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-20, 12:24   #84
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Zostaję sama w domu. Jak nie bać się nocą?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
Jak dla mnie zalatuje bluszczem.
jak dla mnie trollem
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-20 13:24:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:07.