Wygranie z przeszłością - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-06-16, 13:39   #1
chcemiecpewnosc
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 166
Question

Wygranie z przeszłością


Witajcie,

Zdaję sobie sprawę, że nie jest to tak łatwa sprawa ale jest tutaj wiele kobiet z wieloma doświadczeniami więc postanowiłem napisać. Nie miałem pewności gdzie umieścić ten wątek dlatego zawsze modzi mogą go przenieść w to właściwe. Sprawa jest taka..

Moja kobieta w przeszłości miała (powiedziała o dwóch) nieprzyjemne sytuacje erotyczne. Za pierwszym ktoś się do niej chciał na siłę dobrać i uciekła. To było wiele lat temu. Niedawno mi powiedziała, że niedługo przed rozpoczęciem naszego związku też miała akcje, gdy znajomy zaprosił ją na kawę do siebie ale okazało się, że chciał seksu i próbował ją przymuszać ale z tego co powiedziała to do niczego nie doszło. My jesteśmy razem od roku i od początku widziałem, że ona potrzebuje czasu aby się przełamać do seksu. Od samego początku raczej sama z siebie nie chciała mnie dotykać nie mówiąc o pieszczotach. Na jej pieszczenie mi pozwalała krok po kroku choć na początku często prosiła abym przestawał. Z czasem było lepiej. Obecnie jeśli chodzi o pieszczenie jej to jest na to otwarta i reaguje na nie z tego co słyszę odpowiednio. Parę razy się też kochaliśmy. Za pierwszym razem wystąpiło u niej krwawienie i musiała mieć zabieg bo doszło do rozdarcia pochwy. Jakby było mało problemów to jeszcze to. Doszło do kilku miesiącach do następnych zbliżeń ale tylko z mojej inicjatywy choć ona też wiele razy podczas pieszczenia jej proponowała abyśmy się kochali, widocznie było jej bardzo przyjemnie. No ale wiele razy w takich sytuacjach gdy zacząłem w nią wchodzić to chciała się wycofać i wtulała się we mnie. Ostatnio nie wytrzymałem i powiedziałem jej, że przy takim jej podejściu do seksu ja zwyczajnie czuje się odrzucony bo nie dotyka mnie. Mogę czuć się tak, że ona się mnie brzydzi czy coś. No i potem przyznała się, że tak naprawdę przy tych paru razach gdy się kochaliśmy to ona nie czuła żadnej przyjemności.. że robiła to dlatego, że wiedziała, że ja chcę. Ale prawda taka, że robiła to tylko dla mnie.

No i teraz co.. bo wiecie, są dwa najprostsze wyjścia: rozstać się lub ciągle poświęcać albo ona dla mnie albo ja dla niej (nie chcąc seksu). Ale ja chcę znaleźć wyście lepsze. Na pewno można coś zrobić aby zmienić jej odczucia. Ona przecież też potrzebuje kochać się tak samo jak ja. Wychodzi na to, że kocham ją na pewno bo jakoś nie chcę jej zostawiać. Ale perspektywa związku z kulawą erotyką nie jest moim marzeniem.

Jest was tutaj mnóstwo, kobietki drogie. Może spotkałyście się z podobnymi sytuacjami a może nawet z sytuacjami gdy kobieta przezwyciężyła takie nieprzyjemne doznania. I proszę, nie piszcie o sprawach oczywistych tj. terapia u seksuologa/psychologa. O tym to ja wiem. Piszcie o jakichś bardziej naturalnych metodach, prostych i skutecznych.

Pozdrawiam
chcemiecpewnosc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 15:46   #2
Lakhi
Zadomowienie
 
Avatar Lakhi
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 395
Dot.: Wygranie z przeszłością

Cytat:
Napisane przez chcemiecpewnosc Pokaż wiadomość
Witajcie,

Zdaję sobie sprawę, że nie jest to tak łatwa sprawa ale jest tutaj wiele kobiet z wieloma doświadczeniami więc postanowiłem napisać. Nie miałem pewności gdzie umieścić ten wątek dlatego zawsze modzi mogą go przenieść w to właściwe. Sprawa jest taka..

Moja kobieta w przeszłości miała (powiedziała o dwóch) nieprzyjemne sytuacje erotyczne. Za pierwszym ktoś się do niej chciał na siłę dobrać i uciekła. To było wiele lat temu. Niedawno mi powiedziała, że niedługo przed rozpoczęciem naszego związku też miała akcje, gdy znajomy zaprosił ją na kawę do siebie ale okazało się, że chciał seksu i próbował ją przymuszać ale z tego co powiedziała to do niczego nie doszło. My jesteśmy razem od roku i od początku widziałem, że ona potrzebuje czasu aby się przełamać do seksu. Od samego początku raczej sama z siebie nie chciała mnie dotykać nie mówiąc o pieszczotach. Na jej pieszczenie mi pozwalała krok po kroku choć na początku często prosiła abym przestawał. Z czasem było lepiej. Obecnie jeśli chodzi o pieszczenie jej to jest na to otwarta i reaguje na nie z tego co słyszę odpowiednio. Parę razy się też kochaliśmy. Za pierwszym razem wystąpiło u niej krwawienie i musiała mieć zabieg bo doszło do rozdarcia pochwy. Jakby było mało problemów to jeszcze to. Doszło do kilku miesiącach do następnych zbliżeń ale tylko z mojej inicjatywy choć ona też wiele razy podczas pieszczenia jej proponowała abyśmy się kochali, widocznie było jej bardzo przyjemnie. No ale wiele razy w takich sytuacjach gdy zacząłem w nią wchodzić to chciała się wycofać i wtulała się we mnie. Ostatnio nie wytrzymałem i powiedziałem jej, że przy takim jej podejściu do seksu ja zwyczajnie czuje się odrzucony bo nie dotyka mnie. Mogę czuć się tak, że ona się mnie brzydzi czy coś. No i potem przyznała się, że tak naprawdę przy tych paru razach gdy się kochaliśmy to ona nie czuła żadnej przyjemności.. że robiła to dlatego, że wiedziała, że ja chcę. Ale prawda taka, że robiła to tylko dla mnie.

No i teraz co.. bo wiecie, są dwa najprostsze wyjścia: rozstać się lub ciągle poświęcać albo ona dla mnie albo ja dla niej (nie chcąc seksu). Ale ja chcę znaleźć wyście lepsze. Na pewno można coś zrobić aby zmienić jej odczucia. Ona przecież też potrzebuje kochać się tak samo jak ja. Wychodzi na to, że kocham ją na pewno bo jakoś nie chcę jej zostawiać. Ale perspektywa związku z kulawą erotyką nie jest moim marzeniem.

Jest was tutaj mnóstwo, kobietki drogie. Może spotkałyście się z podobnymi sytuacjami a może nawet z sytuacjami gdy kobieta przezwyciężyła takie nieprzyjemne doznania. I proszę, nie piszcie o sprawach oczywistych tj. terapia u seksuologa/psychologa. O tym to ja wiem. Piszcie o jakichś bardziej naturalnych metodach, prostych i skutecznych.

Pozdrawiam
No ale właśnie być może jedyną skuteczną metodą jest psycholog... Nie wiem. Jak dla mnie, to ona trochę przesadza i się nad sobą użala, próbując znaleźć wytłumaczenie dla tego, że po prostu nie chce seksu. No bo jednak zgwałcona nie została, tylko się do niej dobierali... Ale nie wiem, nie byłam w takiej sytuacji, może i to jakoś zachwiało u niej poczucie bezpieczeństwa w męskich ramionach... Także szczera rozmowa i (ewentualnie) psycholog.
__________________
Staram się!

Lakhi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 15:54   #3
aga696
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 659
Dot.: Wygranie z przeszłością

Kochasz ją czy nie?
aga696 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 16:38   #4
PatiGrean
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: -
Wiadomości: 11
Dot.: Wygranie z przeszłością

jeżeli ją naprawe kochasz to powinnieneś przejść przez to wszystko razem z nią ona tez cierpi chciała by dać ci wszystko co najlepsze ale nie może próby gwałtu są traumatyczne więc nie dziw się że tak reaguje czy sam gwałt sama próba powinna być karalna nie zdziwiłambym się jakby za kazdym razem kiedy to z tobą robi przypominała sobie tamte momenty(próby gwałtu) czytałam kiedyś jakąś książkę o takim czymś i pewna kobieta tak miała i miłaa duże zahamowania ona naprawdę powinna iść do psychologa i ty powinieneś jej w tym pomóc bo związek to nie tylko seks ! a kiedy ją zostawisz bedzie się obwiniac pewnie o swoją nie seksualnośc i kolejne wyrzuty a jeżeli uda wam się to przezwyciężyć czy to nie będzie satysfakcjonujące ? wiem będszie to trudne ale miłość to także poświęcenie pamiętaj o tym
życzę powodzenia!!
Pozdrowionka!;*
__________________
Największy błąd jaki można popełnić to się poddać !
PatiGrean jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 18:03   #5
Diablica z Tasmanii
Zakorzenienie
 
Avatar Diablica z Tasmanii
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
Dot.: Wygranie z przeszłością

Zaoftopuję teraz, ale czy twoja dziewczyna była już u gina?
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem,
człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło...

Mark Twain
Diablica z Tasmanii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 19:28   #6
inc0rrect
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 298
Dot.: Wygranie z przeszłością

Nie wiadomo jak wyglądało to dobieranie się do niej, może nie tak niewinnie jak to brzmi

naprawde, zaproponuj jej psychologa, myślę, że to najlepsze wyjście... No i nie rob jej numerow, że ją ranisz, bo to nie polepsza sprawy, Jak bedzie czula się winna pogorszenia relacji w zwiazku i bedzie sie obwiniala że Tobie jest źle, to raczej do sexu bedzie coraz dalej niż bliżej.
inc0rrect jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-16, 20:34   #7
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Wygranie z przeszłością

Cytat:
No ale właśnie być może jedyną skuteczną metodą jest psycholog... Nie wiem. Jak dla mnie, to ona trochę przesadza i się nad sobą użala, próbując znaleźć wytłumaczenie dla tego, że po prostu nie chce seksu.
z
zgadzam się w 10000% :P
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-06-16, 22:33   #8
Seeensi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 267
Dot.: Wygranie z przeszłością

Cytat:
Napisane przez aga696 Pokaż wiadomość
Kochasz ją czy nie?
No i teraz co.. bo wiecie, są dwa najprostsze wyjścia: rozstać się lub ciągle poświęcać albo ona dla mnie albo ja dla niej (nie chcąc seksu)
no to raczej seks kocha,nie kobiete
__________________
1. my
2. Kult!
Seeensi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-17, 14:34   #9
aga696
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 659
Dot.: Wygranie z przeszłością

Cytat:
Napisane przez Seeensi Pokaż wiadomość
No i teraz co.. bo wiecie, są dwa najprostsze wyjścia: rozstać się lub ciągle poświęcać albo ona dla mnie albo ja dla niej (nie chcąc seksu)
no to raczej seks kocha,nie kobiete
No więc skoro szuka laski do seksu to niech ją zostawi,albo próbuje przełamać.
aga696 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-17, 14:37   #10
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Wygranie z przeszłością

Oj on nie szuka laski do seksu tylko normalnego związku, ona nic z tym nie robi, do psychologa nie chodzi terapii nie ma tylko unieszczęśliwia samą siebie tym nic nie robieniem
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-18, 18:36   #11
misiek4321
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Z moich skromnych 7 kątów:)
Wiadomości: 32
GG do misiek4321
Dot.: Wygranie z przeszłością

Cytat:
Napisane przez chcemiecpewnosc Pokaż wiadomość
Witajcie,

Zdaję sobie sprawę, że nie jest to tak łatwa sprawa ale jest tutaj wiele kobiet z wieloma doświadczeniami więc postanowiłem napisać. Nie miałem pewności gdzie umieścić ten wątek dlatego zawsze modzi mogą go przenieść w to właściwe. Sprawa jest taka..

Moja kobieta w przeszłości miała (powiedziała o dwóch) nieprzyjemne sytuacje erotyczne. Za pierwszym ktoś się do niej chciał na siłę dobrać i uciekła. To było wiele lat temu. Niedawno mi powiedziała, że niedługo przed rozpoczęciem naszego związku też miała akcje, gdy znajomy zaprosił ją na kawę do siebie ale okazało się, że chciał seksu i próbował ją przymuszać ale z tego co powiedziała to do niczego nie doszło. My jesteśmy razem od roku i od początku widziałem, że ona potrzebuje czasu aby się przełamać do seksu. Od samego początku raczej sama z siebie nie chciała mnie dotykać nie mówiąc o pieszczotach. Na jej pieszczenie mi pozwalała krok po kroku choć na początku często prosiła abym przestawał. Z czasem było lepiej. Obecnie jeśli chodzi o pieszczenie jej to jest na to otwarta i reaguje na nie z tego co słyszę odpowiednio. Parę razy się też kochaliśmy. Za pierwszym razem wystąpiło u niej krwawienie i musiała mieć zabieg bo doszło do rozdarcia pochwy. Jakby było mało problemów to jeszcze to. Doszło do kilku miesiącach do następnych zbliżeń ale tylko z mojej inicjatywy choć ona też wiele razy podczas pieszczenia jej proponowała abyśmy się kochali, widocznie było jej bardzo przyjemnie. No ale wiele razy w takich sytuacjach gdy zacząłem w nią wchodzić to chciała się wycofać i wtulała się we mnie. Ostatnio nie wytrzymałem i powiedziałem jej, że przy takim jej podejściu do seksu ja zwyczajnie czuje się odrzucony bo nie dotyka mnie. Mogę czuć się tak, że ona się mnie brzydzi czy coś. No i potem przyznała się, że tak naprawdę przy tych paru razach gdy się kochaliśmy to ona nie czuła żadnej przyjemności.. że robiła to dlatego, że wiedziała, że ja chcę. Ale prawda taka, że robiła to tylko dla mnie.

No i teraz co.. bo wiecie, są dwa najprostsze wyjścia: rozstać się lub ciągle poświęcać albo ona dla mnie albo ja dla niej (nie chcąc seksu). Ale ja chcę znaleźć wyście lepsze. Na pewno można coś zrobić aby zmienić jej odczucia. Ona przecież też potrzebuje kochać się tak samo jak ja. Wychodzi na to, że kocham ją na pewno bo jakoś nie chcę jej zostawiać. Ale perspektywa związku z kulawą erotyką nie jest moim marzeniem.

Jest was tutaj mnóstwo, kobietki drogie. Może spotkałyście się z podobnymi sytuacjami a może nawet z sytuacjami gdy kobieta przezwyciężyła takie nieprzyjemne doznania. I proszę, nie piszcie o sprawach oczywistych tj. terapia u seksuologa/psychologa. O tym to ja wiem. Piszcie o jakichś bardziej naturalnych metodach, prostych i skutecznych.

Pozdrawiam
a może ona ma uraz, tu to tylko terapia. Piszesz że nie doszlo do niczego w tych "akcjach", ale nie masz pewności, a może jednak doszło do gwałtu...
__________________
Kocham i jestem Kochana
Żona Męża
misiek4321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-18, 18:54   #12
Emilkaa
Zadomowienie
 
Avatar Emilkaa
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 775
Dot.: Wygranie z przeszłością

Gdyby facet jej nie kochał myślę,że rok by się z nią ''nie męczył'' jakby nie patrzeć i by tu nie prosił o porady.
Jak dla mnie tylko psycholog.
Tak naprawdę nie wiadomo na czym polegało to dobieranie się.
Emilkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-19, 06:48   #13
wadera4
Wtajemniczenie
 
Avatar wadera4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
Dot.: Wygranie z przeszłością

tu trzeba duuużo czasu i cierpliwości... tylko rozmowa i czas - wtedy dziewczyna się otworzy i zacznie ufać. i nic na siłę!
wadera4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-24, 10:45   #14
patrysza4
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 26
Dot.: Wygranie z przeszłością

Dziewczyny maja racje tu potrzeba duzo czasu i cierpliwości wiem bo kiedyś sama to przechodziłam tylko że ja miałam 12 lat,musisz stopniowo nie wszystko naraz i duzo rozmiawiac z nią,ona musi wiedziec ze ty ja rozumiesz i że nie chcesz jej zrobic krzywdy tego nie da się wymazac z pamięci ona to bedzie pamietac zawsze ale może nauczyc się z tym życ i wiedziec że ma w tobie oparcie i że ty ją kochasz,mów jej to codziennie a napewno po jakims czasię się otworzy.
patrysza4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:59.