Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

[Ismenkusia]

Napisane przez Callitus

A ja nie zgadzam się tak bardzo z dietą Znaczy oczywiście, wspomoże ona odchudzanie i przyspieszy caly proces, ale ja wolę sobie pozwolić na grzeszki w diecie typu makarony, węglowodany te bardziej złożone. Wychodzę z założenia, że to, co wprowadzam teraz, będzie na całe życie i wolę dłuższy proces odchudzania, niż szybszy ale z wieloma wyrzeczeniami (to chyba tak jak z językami )

Anyway, mi bieganie bardzo wyszczupliło uda (nie mierzyłam ich, ale widzę). Są zgrabniejsze, bardziej zbite, po prostu wyglądają lepiej i bardzo mi się podobają Z łydkami jest gorzej, to jest mój ogromny kompleks Moje łydki są ogromne i ble

Z brzucha leci sporo, no ale tluszczu nie redukuje się miejscowo! To znaczy, że polecą także cycki Tam, gdzie tego tluszczu jest więcej, więcej czasu zajmie pozbycie się go.
Nawiasem, słyszałam pozytywne opinie o Insanity jako o 'Fat killerze'. Któraś z was próbowala ;> Ja zastanawiam się, ale zaczęłabym chyba to robić dopiero jakoś w kwietniu

Dieta to też makarony, ja wcinam razowy Biały chleb zamienić na ciemny, bułke grahamkę,ziemniaki na kasze,ryby,zdrowe tłuszcze,warzywa w każdym posiłku,itd. to miałam na myśli, a nie jakieś głodówki i cięcie kalorii
Nawet naleśniki, pierogi,ciastka można robić z mąki razowej W Realu jest tania ok 4 zł za kg.



Masakra, zabrali mi dziś rower to wziełam i pobiegłam sobie. Nie dam rady już bez ruchu żyć i oczyiście kolejne 10 km zrobiłam

[Wenress]

Napisane przez esterr

Ja akurat nie narzekam . Jestem już dobrze po 30, urodziłam dzieci, całe życie miałam problem z wagą, na studiach dochodziłam do 70 kg przy 164 cm wzrostu, właśnie po 30 udało mi się osiągnąć najlepszą życiową wagę (52 kg) i wygląd ogólnie.
Owszem, trzeba zwracać uwagę na to co się je, trzeba jeść mądrze, ale jest też miejsce na małe grzeszki. No i oczywiście, im więcej aktywności fizycznej, tym na więcej można sobie pozwolić. Oczywiście, porównując z wiekiem 20+, tendencja do przyrostu wagi jest większa teraz, ale tragedii nie ma a metabolizm mam rozregulowany wiecznymi dietami.

Uff, pocieszyłaś mnie, dzięki U mnie problem jest też przez niedoczynność tarczycy, no ale leki biorę i będę brać więc to się akurat nie powinno pogorszyć..

Napisane przez Callitus

Z brzucha leci sporo, no ale tluszczu nie redukuje się miejscowo! To znaczy, że polecą także cycki Tam, gdzie tego tluszczu jest więcej, więcej czasu zajmie pozbycie się go.
Nawiasem, słyszałam pozytywne opinie o Insanity jako o 'Fat killerze'. Któraś z was próbowala ;> Ja zastanawiam się, ale zaczęłabym chyba to robić dopiero jakoś w kwietniu

Taa, mnie poleciały cycki a brzuch i tak został no ale zawsze mniejszy niż był
Od dawna napalam się na Insanity Żeby spalić jeszcze troszkę tłuszczu a poza tym się ujędrnić porządnie Ale też nie zacznę bo chcę dojść małymi krokami do dobrej kondycji , a nie rzucić się na hardkorowe ćwiczenia, których nie będę mogła porządnie zrobić...

[Nenya_89]

Dzisiaj moje pierwsze 6km po 5 km krótka przerwa, ale w sumie przeżyłabym i bez niej czas 42 min.
Teraz próbuję ogarnąć sports tracker - pierwszy raz używałam tej aplikacji (przedtem SportyPal) i już jestem zła. Nie mogłam się zalogować na stronę, a jak się to udało, to przejściu w inną zakładkę już byłam wylogowana Czy tylko mi ta strona tak wolno działa? Chciałam się pochwalić wynikiem na fb, ale jakoś ciężko to idzie...

A tak a propo diet - mi to w ogóle nie idzie. Nie potrafię sobie niczego odmówić, chociaż od dłuższego czasu nie jadłam żadnego fast fooda. A moją największą zmorą jest brzuch, który wygląda jakbym była w ciąży. Na razie nie zanosi się, że coś się zmieni. Poza tym gdzieś czytałam, że brzuch spada na samym końcu Zauważyłam tylko, że nieco tłuszczyku zleciało mi z bioder.

[cytrynkowymotyl]

Dzisiaj po szkole idę biegać. Nie ma już innej opcji. Buty czekają i proszą o to

[patiasym]

Napisane przez esterr

Dziewczyny biegające z rana, o której biegacie?
Ja bym musiała wstawać o 5 żeby rano pobiegać , druga opcja to dopiero ok 21. Męża namówiłam na wieczorne bieganie, więc ten plus że się nie będę bała.

Ja biegam zwykle bardzo wcześnie rano - zaczynam przed 7, potem do domu i prysznic, najpierw ciepły, na końcu lodowaty. Wieczorem to przed zmierzchem - a więc około 6-6:30. Potem czasem idę do sauny. Budzę się między 5 i 6, ale nie dlatego że muszę, bo nie mam normowanych godzin pracy i mogłabym budzić się i o 9; taki mam po prostu rozkład dnia, wolę budzić się o świcie i spać z kurami.

Dzisiaj biegło się super; dawno tak długo nie biegałam.

Pytałyście mnie jakiś czas temu co zrobię zimą, mówiąc że pogoda zmusi mnie do włożenia butów. To racja i tenisówki czekają na trzaskające mrozy, ale jak na razie się nie poddaję. Znalazłam na YT filmik na którym dziewczyna biega bez butów w początku marca, widać jeszcze dookoła leżący śnieg. No, nadepnęła mi na ambicję. Jak ona może to i ja też!

[tinekk]

A ja jestem prze szczęśliwa bo dziś byłam na nowej dostawie w szmateksie i kupiłam świetny stanik do biegania i dresy 3/4 obcisłe śliskie, razem za to zapłaciłam 13 zł a wszystko idealnie leży )

[Ismenkusia]

Napisane przez tinekk

A ja jestem prze szczęśliwa bo dziś byłam na nowej dostawie w szmateksie i kupiłam świetny stanik do biegania i dresy 3/4 obcisłe śliskie, razem za to zapłaciłam 13 zł a wszystko idealnie leży )

zdjęcia prosze u mnie sporo sportowych ciuchów w ciucholandzie, ale rozmiarów XS mało

[k4te]

A u mnie z bieganiem masakra, zupełnie nie mam czasu na to ostatnio, albo rano świeci słońce (nie cierpię biegać na słońcu) A nawet chciałabym wyjść, bo ostatnio jestem zdenerwowana ciągle i na pewno trochę ruchu dobrze by mi zrobiło, a tu Teraz jeszcze Was poczytałam i zazdroszczę

[Ismenkusia]

Napisane przez k4te

A u mnie z bieganiem masakra, zupełnie nie mam czasu na to ostatnio, albo rano świeci słońce (nie cierpię biegać na słońcu) A nawet chciałabym wyjść, bo ostatnio jestem zdenerwowana ciągle i na pewno trochę ruchu dobrze by mi zrobiło, a tu Teraz jeszcze Was poczytałam i zazdroszczę

Mnie to trzeba łańcuchem przykuć abym biegać nie poszla

[aneta_mg]

Witam,
gównie ubieram się w lumpeksam ,kiedyś pracowałam w takowym,potrafię odóżnić już szmatę od fajnego ciucha.
Wczoraj nakupiłam leginsów po 9 zł ale buty to najlepsze chyba będą te nike free 5- 29 cm
Film z kobietą na bosoU mnie co by ksiądż powiedział Jest to najlepszy sposób zaraz po saunie na zahartowanie organizmuCzy się nie mylę?

[patiasym]

Napisane przez aneta_mg

Film z kobietą na bosoU mnie co by ksiądż powiedział Jest to najlepszy sposób zaraz po saunie na zahartowanie organizmuCzy się nie mylę?

Nie wiem - biegam boso dopiero od maja i w tym czasie nie było jakichś mrozów trzaskających, więc trudno mi orzec doprawdy, ale dziś powiedziałam sobie, że buty włożę dopiero kiedy będzie naprawdę zimno a że zmarźlak nie jestem...

Czy mnie to zahartuje? Pożyjemy, zobaczymy.

[Ismenkusia]

Napisane przez patiasym

Nie wiem - biegam boso dopiero od maja i w tym czasie nie było jakichś mrozów trzaskających, więc trudno mi orzec doprawdy, ale dziś powiedziałam sobie, że buty włożę dopiero kiedy będzie naprawdę zimno a że zmarźlak nie jestem...

Czy mnie to zahartuje? Pożyjemy, zobaczymy.

Pewnie stopy/podeszwy masz twarde jak kamień ? ;>

[agggunia]

Napisane przez tinekk

A ja jestem prze szczęśliwa bo dziś byłam na nowej dostawie w szmateksie i kupiłam świetny stanik do biegania i dresy 3/4 obcisłe śliskie, razem za to zapłaciłam 13 zł a wszystko idealnie leży )

Ja też staram się coś sportowego upolować ale u mnie pustki, a jak już to właśnie rozmiary XL, L...
A nowe ciuchu sportowe do najtańszych nie należą

[nusia1987]

Dziewczyny czy możecie polecić jakieś dobre buty do biegania? Myślałam o reebokach, ale wyczytałam że łatwo w nich o skręcenie kostki, ponieważ są niestabilne. Pomożecie?

[pl_madzia]

Napisane przez nusia1987

Dziewczyny czy możecie polecić jakieś dobre buty do biegania? Myślałam o reebokach, ale wyczytałam że łatwo w nich o skręcenie kostki, ponieważ są niestabilne. Pomożecie?

Ja mam nke free run i jestem bardzo zadowolona,ale one z jednych co chyba najmniej stabilne za to stopa ladnie w nich pracuje i sie wzmacnia.. Najwiecej biegaczy biega w asicsach,choc na tym polmaratonie co bieglam to ci z czolowki biegli w nike i seucondach czy jak to sie pisze

[cu.Kinia]

Hej dziewczyny! Witam się z Wami Mogę dołączyć? W przypływie ambicji postanowiłam biegać (zalecenie lekarza, ale też chęć zrzucenia kilogramów). Na razie dziś krótko, ok. 15 min. nieprzerwanego truchciku, rosnącym tempem. Bardzo długo nie biegałam, aktywność fizyczną ograniczyłam do minimum, chcę się pomału rozkręcać.

[horgen]

hej, trafiłam na ten wątek i postanowiłam dołączyć

Z bieganiem nie mam długiej przygody choć biegać starałam się od zawsze to z przerwami i nigdy na dłużej.
Zawsze po kliku tygodniach coś mi wypadało co wybijało mnie z rytmu na kolejne kilka a nawet kilkanaście tygodni i tak w kółko od początku. jestem więc ciągle początkująca.

Zastanawiam się nad planem biegania i myślę pomiędzy PUMA 8-12 km a programem treningowym szczupła sylwetka, a może jeszcze coś innego. Czy z poniższymi wskazówkami mogę liczyć na jakąś pomoc w wyborze ?
- chciałabym spalić odłożony tłuszczyk i boczki i wyrzeźbić ciało, mam tendencje do tycia i ostatnio zaniedbałam sylwetkę, więc zależy mi na zrzuceniu nadprogramowych ostatnio 2 kg
- zależy mi na dobrej kondycji i zdrowi przede wszystkim
- w przyszłości chciałabym startować w półmaratonie
- bez problemu potrafię biegać ponad 1h
- potrafię przebiec 10km

[esterr]

Własnie wróciłam z biegania , 4,5 km za mną. Początek był taki sobie ale pod koniec czułam że mogłabym biec i biec .
Tylko trochę się martwię bo po niedzielnym bieganiu bolała mnie kostka, po dzisiejszym już bolą kostka i kolano . Robię rozgrzewkę, na koniec rozciąganie, nie forsuję się i biegam po twardej nawierzchni...więc nie mam pojęcia skąd te bóle

[Ismenkusia]

Napisane przez esterr

Własnie wróciłam z biegania , 4,5 km za mną. Początek był taki sobie ale pod koniec czułam że mogłabym biec i biec .
Tylko trochę się martwię bo po niedzielnym bieganiu bolała mnie kostka, po dzisiejszym już bolą kostka i kolano . Robię rozgrzewkę, na koniec rozciąganie, nie forsuję się i biegam po twardej nawierzchni...więc nie mam pojęcia skąd te bóle

Kostki mogą boleć od za małych/ciasnych butów

[patiasym]

Napisane przez Ismenkusia

Pewnie stopy/podeszwy masz twarde jak kamień ? ;>

Wcale nie. To jest właśnie jeden z mitów: skóra na podeszwach co prawda staje się trochę grubsza i mniej czuła, ale też bardzo elastyczna; nie ma mowy o żadnych zrogowaceniach a tym bardziej odciskach lub spękanych piętach - te rzeczy robią się właśnie od źle dobranych butów. Poza tym odpadają problemy z paznokciami, które nękają często biegaczki (i biegaczy). Moje stopy wyglądają bardzo zdrowo.

[tinekk]

Zdjęcia posiadam moich łupów, ale niestety tylko w małych rozmiarach, znalazłam na internecie. Mój aparat chwilowo nieczynny

Stanik - Primark
Spodnie - Alex athletics

Razem 13zł

[agggunia]

Napisane przez patiasym

Wcale nie. To jest właśnie jeden z mitów: skóra na podeszwach co prawda staje się trochę grubsza i mniej czuła, ale też bardzo elastyczna; nie ma mowy o żadnych zrogowaceniach a tym bardziej odciskach lub spękanych piętach - te rzeczy robią się właśnie od źle dobranych butów. Poza tym odpadają problemy z paznokciami, które nękają często biegaczki (i biegaczy). Moje stopy wyglądają bardzo zdrowo.

Naturalne ścieranie martwego naskórka w czasie każdego biegu masz w sumie gratis

Napisane przez tinekk

Zdjęcia posiadam moich łupów, ale niestety tylko w małych rozmiarach, znalazłam na internecie. Mój aparat chwilowo nieczynny

Stanik - Primark
Spodnie - Alex athletics

Razem 13zł

Super ciuszki i za jaką cenę!

[wrona9]

Witam wszystkie biegające panie Pozwolicie że się dołączę?
Czynnie biegam od czerwca. Od wtedy też śledzę ten wątek. Zdaje mi się, że nauczyłyście mnie wszystkiego, jakie buty są ważne, co jeść przed i po bieganiu itd. nadal jednak nie wiem jednego, a przekopałam cały wątek...
Jak podczas biegania stawiać stopy? Na płasko czy od pięty? próbowałam oba sposoby i zdecydowanie ten pierwszy lepiej mi służy, tzn nie sprawia bólu łydek i szybciej przestają być "betonowe" jak to wyżej wspominałyście.
Doradźcie mi zatem

[patiasym]

Napisane przez agggunia

Naturalne ścieranie martwego naskórka w czasie każdego biegu masz w sumie gratis

Prawda, prawda.

Napisane przez wrona9

Witam wszystkie biegające panie Pozwolicie że się dołączę?
Czynnie biegam od czerwca. Od wtedy też śledzę ten wątek. Zdaje mi się, że nauczyłyście mnie wszystkiego, jakie buty są ważne, co jeść przed i po bieganiu itd. nadal jednak nie wiem jednego, a przekopałam cały wątek...
Jak podczas biegania stawiać stopy? Na płasko czy od pięty? próbowałam oba sposoby i zdecydowanie ten pierwszy lepiej mi służy, tzn nie sprawia bólu łydek i szybciej przestają być "betonowe" jak to wyżej wspominałyście.
Doradźcie mi zatem

Było już o tym. Zobacz sobie:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1319
Nie musisz koniecznie biegać boso, ale pamiętaj że walenie piętami w podłoże jest strasznie kontuzjogenne.


A dzisiaj deszcz, 15 stopni i jak to pisała aneta_mg chyba zaczęłam hartowanie organizmu. Wahałam się w ogóle czy pobiec, no ale co tam, z cukru nie jestem. Stwierdziłam, że i tak bedę mokra więc zamiast bokserki wzięłam po prostu górę od kostiumu kapielowego i krótkie szorty. Nieprzyjemnie było tylko na początku, potem nawet całkiem fajne przeżycie. Oczywiście w lasku wszędzie wielkie kałuże i rozmiękczona ziemia, więc skończyłam cała w błocie, no po prostu kąpiel uzdrowiskowa gratis. Prysznic po powrocie i teraz czuję się jak młoda boginii, aż mnie energia rozpiera.

[Ismenkusia]

Napisane przez patiasym

Wcale nie. To jest właśnie jeden z mitów: skóra na podeszwach co prawda staje się trochę grubsza i mniej czuła, ale też bardzo elastyczna; nie ma mowy o żadnych zrogowaceniach a tym bardziej odciskach lub spękanych piętach - te rzeczy robią się właśnie od źle dobranych butów. Poza tym odpadają problemy z paznokciami, które nękają często biegaczki (i biegaczy). Moje stopy wyglądają bardzo zdrowo.

Ciekawe

Napisane przez tinekk

Zdjęcia posiadam moich łupów, ale niestety tylko w małych rozmiarach, znalazłam na internecie. Mój aparat chwilowo nieczynny

Stanik - Primark
Spodnie - Alex athletics

Razem 13zł

fajne, ciuchów sportowych nigdy za mało

Napisane przez wrona9

Witam wszystkie biegające panie Pozwolicie że się dołączę?
Czynnie biegam od czerwca. Od wtedy też śledzę ten wątek. Zdaje mi się, że nauczyłyście mnie wszystkiego, jakie buty są ważne, co jeść przed i po bieganiu itd. nadal jednak nie wiem jednego, a przekopałam cały wątek...
Jak podczas biegania stawiać stopy? Na płasko czy od pięty? próbowałam oba sposoby i zdecydowanie ten pierwszy lepiej mi służy, tzn nie sprawia bólu łydek i szybciej przestają być "betonowe" jak to wyżej wspominałyście.
Doradźcie mi zatem

Staraj się lądować środkiem stopy



Ja nie wiem jaką częścią stopy ląduje

[wrona9]

serdecznie dziękuję Dzisiaj tak zrobię.
Już się nie mogę doczekać mojego wieczornego wybiegu. Uwielbiam to. Muzyka na uszy, świata w okół nie ma, problemów też nie. Nie wiem czemu aż 23 lata czekałam nim się spięłam w sobie i zaczęłam uprawiać sporty

[Ismenkusia]

Do mnie dziś doszła saszetka na ramię na smartfona

[jeu]

Napisane przez patiasym

A dzisiaj deszcz, 15 stopni i jak to pisała aneta_mg chyba zaczęłam hartowanie organizmu. Wahałam się w ogóle czy pobiec, no ale co tam, z cukru nie jestem. Stwierdziłam, że i tak bedę mokra więc zamiast bokserki wzięłam po prostu górę od kostiumu kapielowego i krótkie szorty. Nieprzyjemnie było tylko na początku, potem nawet całkiem fajne przeżycie. Oczywiście w lasku wszędzie wielkie kałuże i rozmiękczona ziemia, więc skończyłam cała w błocie, no po prostu kąpiel uzdrowiskowa gratis. Prysznic po powrocie i teraz czuję się jak młoda boginii, aż mnie energia rozpiera.

ależ zazdroszczę, scena jak z filmu super szkoda, że mieszkam w mieście, może tak to bym spróbowala biegania boso, ale nie mam za dobrych terenów do tego ale myślę nad kupnem 5palczastych butów do biegania, choć nie wiem czy nie lepsze będą zwykłe halówki...

Napisane przez wrona9

serdecznie dziękuję Dzisiaj tak zrobię.
Już się nie mogę doczekać mojego wieczornego wybiegu. Uwielbiam to. Muzyka na uszy, świata w okół nie ma, problemów też nie. Nie wiem czemu aż 23 lata czekałam nim się spięłam w sobie i zaczęłam uprawiać sporty

ja też czekałam ponad 20 lat, teraz regularnie się ruszam - bieganie, siłownia, różnie wytrzymałościówki i nie wyobrażam sobie życia bez sportu warto było poczekać

super, że nas biegaczek jest coraz więcej

[aneta_mg]

Witam,
gdybym miała kutrkę przeciwdeszczową to rano biegał(a)bym a tak
Wczoraj byłam w Decathlon i mierzyła 3 staniki do biegania i też
Tak około godziny brakowało mi na mierzenie i wyszłam z niczym ,ale są fajne rzeczy w promocyjnej gazetce i wogóle to mamy kryzys w polskim sporcie ,widzę co się dzieje z młodzieżą. Na wycieczce w niedzielę w górach nowych rzeczy się dowiedziałam,rozmawiały dwie dziewczyny o takiej jednej z nadwagą .Poczym nagle jedna do drugiej mówi "wiesz teraz to się nazywa styl konsumpcyjny"miała oponkę na brzuszku i znaczna otyłość ,ale była opalona i ładnie ubrana. Tak zapanował wśród młodzieży taki właśnie styl i dzieląca znaczna różnica w wyglądzie zewnętrznymSkąd taki styl,dalej myślę sobie

[patiasym]

Napisane przez jeu

ależ zazdroszczę, scena jak z filmu super szkoda, że mieszkam w mieście, może tak to bym spróbowala biegania boso, ale nie mam za dobrych terenów do tego ale myślę nad kupnem 5palczastych butów do biegania, choć nie wiem czy nie lepsze będą zwykłe halówki...

mieszkam pod dużym miastem, ale fajne miejsce znalazłam; mnie bieganie boso wciągnęło, ale to tak całkowicie; jak zobaczyłam ten filmik z dziewczyną biegnącą boso w marcu to postanowiłam nie wkładać butów jak długo się da a co do butów (pięciopalczaste czy halówki), to myślę, że przede wszystkim chodzi o to, żeby mieć płaską cienką podeszwę i brak amortyzacji pięty, tak żeby but był raczej rodzajem ochronnej skarpety niż wspomagał w biegu - dlaczego? podałam już linka do mojego wcześniejszego postu