2010-06-30, 11:57 | #4981 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
no własnie wersta ta ilość
ale przecież nie uśmiercę dziadków już mam menu obiadowe lekka zupa z brokułami ziemniaki, mizeria lub sałata z vinegretem plus piersi kurczaka duszone z niespodzianką ( suszone morele, żurawina, ostra papryczka) w dietetycznym sosie z cebuli,czosnku,soku jabłkowego i wina białego a potem tort, karpatka czy napoleonka no i zimne jakieś przekąski żeby było pod co toasty wznosić a ja mam zamiar kupić sobie baleriny na chłodniejsze dni, w Ecco bo ponoć rewelacyjnie , jak boso noga się czuje Edytowane przez anka1900 Czas edycji: 2010-06-30 o 11:58 |
2010-06-30, 12:06 | #4982 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
o tak ecco-we baleriny polecam bardzo spokojnie na bosą stopę - nic nie obciera
ależ Moja Droga szalejesz kulinarnie w zeszłym roku z tż robliśmy udka z piekarnika, sałatkę grecką i chłodnik wysililiśmy się, co? wiadomości o herbacie z cytryną: do czarnej herbaty dodajemy cytrynę po posłodzeniu, inaczej wytwarza się glin, który powoduje alzhaimera. kto pije bez cukru ma przekichane |
2010-06-30, 12:27 | #4983 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
Cytat:
|
|
2010-06-30, 12:40 | #4984 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
o kurka
ja nie zawsze słodzę przed włożeniem krążka cytrynowego o la boga no wersta chciałam coś odświętnego w menu szczególnie że własnie obejrzałam film Julie&Julia ale kaczki się nie odważyłam luzować na tę okoliczność, może next time jakby była tylko moja mama to pewnie byłby nie taki obiadek a tak zawsze mi miło jak gościom coś posmakuje dzięki za recenzję o balerinkach może w końcu coś dopasuję do moich girek |
2010-06-30, 12:57 | #4985 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
Hello
Wraca zajechana Matka Polka od wczoraj popołudnia miałam big hopsztos z córą, tzn. piszczała krzyczała jak oszlała przy sikaniu jakieś 2 h to trwało i przeszło, ale oczywiście dziś pomknęłam na badania sików i moja córa dziś pierwszy raz siknęła na nocnik, bo wstyd mówić potwornie mi się nie chce do tego zabierać najpierw był wrzask żeby ją zabierać z tego urządzenia ale zaczęłam czytać bajki itp. i siedziała ponad 20 minut, z czego nic nie wyszło więc sposobem Takuśnej poszłam na zimne płytki i posadziłam ją w łazience na nocniku sama siadając na wc i sikając, podziałało natychmiastowo Po 15 wyniki... Wczoraj przebierałam ją z kasztana, potem się zdrzemnęła ( o 15 bo o normalnej porze spać nie chciała) i wszystko zaczęło się jak wstała z drzemki. Może niechcący ją zatarłam w wiadomym miejscu? oby wszytko było dobrze Co do urodzin to my tylko dziadków najpewniej zaprosimy, torcik chyba zamówię w cukierni koło nas, w tamtym roku brałam w Santosie, ale myślę że ta cukiernia tu blisko będzie mieć lepsiejszy torcik U nas też upał, leje się ze mnie bo tyle się złaziłam z córą, zaniosłyśmy siki do badania, zapłaciłam sobie bo jakbym jeszcze miała iść do lekarki i prosić o skierowanie to już bym oszalała. Potem lody i dłuuuuuuuuugi spacer. Strzaskało mnie już słoneczko zdrowo choć pewnie jak wróci moja mama będę przy niej blado wyglądać bo pisała że pogoda wspaniała i już się poparzyła słońcem Dziś ma rejs statkiem Kristi bosko wyglądacie! Na tym zdjęciu wreszcie (wcześniejsze były mało wyraźne) widać jaka z Ciebie śliczna kobieta Synków masz wspaniałych
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek |
2010-06-30, 13:14 | #4986 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
hej no widzę, że wątek zmierza ku końcowi pisać mi dzisiaj, żebym jeszcze przed wyjazdem zameldowała się na nowym jutro pewnie nie zdążę już zajrzeć bo zamierzam się pakować...
kosmos dziś z tym upałem, 2 razy musiałam iść na huśtawki a na placu zabaw ani jednego dziecka oprócz Majki ale ona musi codziennie "hutuuu pitaaa" (tłumaczę słowa piosenki: huśtu piwa, jutro żniwa - znacie? ) ale prawdziwy hardkor miałam po powrocie do domu ja oczywiście natychmiast musiałam zażyć kąpieli, dziecko zostawiłam w gatkach i pieluszce...tiaaaa. wyłażę z kabiny, Majka stoi przede mną goła a dupsko w kasztanie popędziłam na poszukiwania i bingo! na panelach w jej pokoju narobione i to ile...mamo, ja tyle nie robię chyba z obrzydzenia o mało nie padłam Majka podobnie
__________________
Maja |
2010-06-30, 13:23 | #4987 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
Cytat:
A u nas nawet były dzieci na placu zabaw z czego jedna dziewczynka miała tak strzaskane słońcem rączki, że... Ja Olę of course smaruję i jeździ w kapelucie i pod parasolką
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek |
|
2010-06-30, 13:29 | #4988 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
uuu zemsta kasztana wypełzła na podłogę
Kasiulko dziś już nie piszczała? oby to nic poważnego, bo jak mnie łapało przeziębienie pęcherza, to ból się wzmagał i było coraz gorzej (jaokoś, żeby nie zapeszyć - era zapaleń minęła ), więc skoro dziś już bez płaczu, to chyba nie ma się czego bać kiedyś Z. wyszły kiepskie wyniki moczu, ale później okazało się, że próbka nie była jałowa, bo w posiewie wsio ok. |
2010-06-30, 13:32 | #4989 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
o Maluśna ale kasztanowy potop :brzyda l:
ja po jednej przygodzie kasztanowej na spanie nie zostawiam Mikiego w samym pampku, musi coś jeszcze miec na tyłku bo różne głupoty sie jego imają Miki też raczej z tych bledszych dzieciaków jak porównuję wśród innych , ale ja go smaruję to może dlatego jego słoneczko tak szybko nie łapie u nas obecnie zmieniły sie spacerowe godziny trzeba wybywać juz o 9 żeby o 11 zmykać do domu z tego słońca a potem myk do piaskownicy koło 18 i tak gdzieś do 20 |
2010-06-30, 13:33 | #4990 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
Cytat:
ja Majkę też smaruję filtrem 30-tką, kapelut i parasol jest biała mam nadzieję, że w Cro słońce jej nie draśnie ale ja sama już nieźle strzaskana, ręce, ramiona i dekolt najbardziej. trzeba będzie resztę wyrównać na wakacjach. bo nogi to ciągle mizernie... idę chyba jakieś pranie wstawić jeszcze jedno mnie dziś czeka i full prasowania dlaczego zawsze jak mam tyle prania i prasowania to jest upał
__________________
Maja Edytowane przez Mała75 Czas edycji: 2010-06-30 o 13:34 |
|
2010-06-30, 13:37 | #4991 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 045
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
Cytat:
Matko Polko, trzymam kciuki z wyniki corki Wersta, wspolczuje przygod z aparatem, choc wiem, ze to totalnie normalne i sama sie rpzymierzam, no ale ciekawe czy to zrealizuje jesczez w tym roku zwazywszy, ze mam zaplanowane prawo jazdy, bo ja, super bussineswoman nie mam prawka!!!! Mala to sie masz z Majka.. to tez latasz z tym nocnikiem jak oszalala.. Mi dzis udalos ie zlapac siki..w koncu! |
|
2010-06-30, 13:37 | #4992 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
Zosia pomimo smarowania 50tką złapała kolor może odziedziczyła po tż, on ekspresem się opala. parasolki nie używamy, bo w wózku prawie nie jeździ
|
2010-06-30, 13:44 | #4993 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
Cytat:
prądu nie miałam i siedziałam przy gazecie pół godziny idę po chłodny kefir |
|
2010-06-30, 13:46 | #4994 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
Marti - ja wcale nie latam z nocnikiem ba - zdarzyło mi się raptem parę razy wysadzić ona dziś sama wypuściła kasztana prosto na podłogę bo się rozebrała z pampka i gaci, a że się akurat zachciało...
__________________
Maja |
2010-06-30, 13:46 | #4995 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
Miki raczej ma bladą cerę, więc tylko przedramiona i buźka słońcem ozłocona, troszkę się boję żeby się nie spaliły mu ramionka jak zakładam koszulkę na ramiączkach, więc smaruję i smaruję
jedna z matek polek, oświadcza że właśnie uprasowałam górę prania pot leciał mi po cycach, ale zacisnęłam zęby i do przodu no idę dalej sprzątać i szykować ziemniaki do obiadu dla tż, bo sos z serduszek kurzych ( ) juz mu przypitrasiłam wcześniej , oczywiście ze ściśniętym nosem, pod okapem , w przeciągu mi wystarczy dziś ziemniak z maślanką i koperkiem a Miki ma wczorajszy makaron z brokułami, dostał na wynos od pufy mam pytanie, czy tylko moje allegro nawaliło? jak mam ogólną listę aukcji trwających czy zakończonych to nie widzę miniaturek ze zdjęciem, mimo że klikam, żeby były ? a aukcjach kupionych wszystko ok, widzę od razu co kupiłam Edytowane przez anka1900 Czas edycji: 2010-06-30 o 13:50 |
2010-06-30, 13:47 | #4996 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
to moja gaduła dziś wcina kostkę gorzkiej czekolady i żurawinę w nagrodę za piękne pół dnia wołania
|
2010-06-30, 13:50 | #4997 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
bidulka
Cytat:
pzu oddało nam kasiorę za naprawę dachu po tym śniegu. zgłoszone 20 lutego - dziś mamy ostatni dzień czerwca lepiej późno niż wcale zawsze się dziwię jak te Wasze samiczki mogą utrzymać spinki, gumki na głowie Z. dostaje dupowścieku i w 1 sekundę zwala a tż zabronił mi jej ścinać - i tak podcinam, bo przecież nie będzie łazić w rozpuszczonych bez sensu u takiego malucha. Edytowane przez wersta Czas edycji: 2010-06-30 o 13:53 |
|
2010-06-30, 13:51 | #4998 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
o Igusiowa z jaką palmą na głowie , fiu fiu
no i Fil na przypiecku he he Wersta jak nam wiatę gospodarczą spalili, to też było czekania co niemiara, a ile jeszcze papierkowej roboty przy szacowaniu, to tylko my wiemy jak trudno odzyskać kasę Edytowane przez anka1900 Czas edycji: 2010-06-30 o 13:52 |
2010-06-30, 13:56 | #4999 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
śpi już 3 godziny odsypia za wczorajszy przerwany sen już mi się nudzi bez niej
|
2010-06-30, 13:59 | #5000 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
Moje dziecko tez spi w ciagu dnia jak zabite, dobudzic go nie mozna a potem lata do 23ciej
|
2010-06-30, 13:59 | #5001 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
Anka - idę w twoje ślady deskę już postawiłam...zrobiłam sobie też kawę bo na ten widok taka niemoc mnie ogarnęła...
czuję, że nie tylko pot po cycach mi poleci ale jeszcze po d.upie Igusia ma cudną palmę Majka chodzi od rana do wieczora w kucyku i spinkach po początkowym okresie ściągania co sekundę w końcu się przekonała bo ja nie dawałam za wygraną i ciągle jej zakładałam teraz rano wybiera mi z pudełka którą gumkę i spinkę mam jej założyć żegnam was chwilowo
__________________
Maja |
2010-06-30, 14:00 | #5002 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
Cytat:
ja szukam fryzjera przed wyjazdem. obcinam jej tył za ucho i grzywkę z pół centymetra bo zaraz zacznie wchodzić do oczu. Edytowane przez jowisz Czas edycji: 2010-06-30 o 14:01 |
|
2010-06-30, 14:08 | #5003 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
hej witam
u nas też upalnie że nie ma czym uddychać ale nie narzekam bo lubie takie pogody //na szczęście dziś mnie już głowa nie boli byliśmy tzn ja z karolkiem i Krystiankiem na rowerach Ale Krystian jeszcze trochę za mały na samodzielne wyprawy //ile to muszę się nagadać to moje ale liczy się że mieli radochę Cytat:
na stare lata pokazał się u mnie lęk wysokości i nawet w bloku na wysokim piętrze nie wyjdę na balkon Cytat:
Kasiulka to chyba nie pierwszy raz co Ola płacze przy sikaniu //no chyba że się mylę// wygląda na to że jest bardzo wrażliwa na tym punkcie i coś mi się wydaje że gdyby już chodziła bez pampersów to by może miała lepiej trzymam kciuki by wyniki były dobre co do zdjęcia to ja tak nie uważam chyba mam kompleksy na swoim punkcie Mała ale cię dopadła zemsta kasztana dobrze że majtki ocalały ja nie cierpię prać z kasztanionych majtasów anka a jakie sandałki sprzedajesz jaki ma Miki numer i za ile może by nam spasowały wersta współczuję tego bólu a tak w ogóle to ja czekam nadal na twoją opinię jeśli możesz no chyba że przeoczyłaś |
||
2010-06-30, 14:14 | #5004 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
ło matko
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
2010-06-30, 14:14 | #5005 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 045
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
Mala zwracam honor Ja z nocnikiem latam
Iga wlosy coraz dluzsze Anka . A limoncello kiedys podpatrzymalm jak sie robi takie rpawdziwe, okazalo sie, ze musisz sciac skorke ze swiezych cytryn ale tylko zolty wierzch, biale nalezy zostawic (biale jest za ciezkie i daje goryczy). 8 cytryn, 1 l alkoholu 90%, 1 l wody, 600 g cukru - na 2 litry limoncello Skorki z cytryn nalezy wsadzic do duzego szklanego sloika, zalac alkoholem, zamknac szczelnie i odstawic na 20 dni. po 20 dniach cukier nalezy rozpuscic w wodzie na lekkim ogniu, ale zeby sie nie zagotowalo. Kiedy plyn bedzie zupelnie przezroczysty dodac do niego przefiltrowany przez gaze plyn z cytryn ze sloika. Ostudzic i przefiltrowac wszystko ejsczez kilka razy. Wlac limoncello do szklanych butelek i wstawic na 1 tydzien do lodowki. Limoncello pijemy zimne. Edytowane przez marticia Czas edycji: 2010-06-30 o 14:26 |
2010-06-30, 14:15 | #5006 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
a Kristi owszem, ze widziałam jak dla mnie kolor jest ok, może o 1 ton jaśniejszy, ale moim zdaniem ten współgra z resztą
|
2010-06-30, 14:17 | #5007 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
Cytat:
Nic, to idę założyć nowy wątek, bo już ponad 5 tysiaków
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
2010-06-30, 14:24 | #5009 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
Zapraszam
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
||
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:39.