Czy Wasi TŻ też tak reagują?

[karolca]

Napisane przez Mysia_

(...) Moj tz nie komentuje nikogo i tak jak napisalam nawet mnie to denerwuje bo wolalabym, zeby mowil tak jak TZ karolci [nie wiem czy moge tak mowic?:P ale nie umialam odmienic karolcy?]

"karolcia" jak najbardziej wskazana bo "karolca" to mi przez przypadek wyszła jak sie rejestrowałam gdzieś. i tak mi juz wszedzie zostało

[karolca]

Napisane przez kuki9

Ja moge do niego gadac o ubraniach, kobietach a on potakuje a tak naprawde wiem, że nie zwraca na to uwagi

No, mój TŻ przywiązuje uwagę do ubrania. Na tym to się nawet troche zna i lubi czasem pogadać zywo także interesuje sie plotkami jak baba chociaz są chwile kiedy zwyczajnie nie slucha co do niego mówię (ale zauwazylam ze wiekszosc facetów tak ma )

[kuki9]

Napisane przez karolca

No, mój TŻ przywiązuje uwagę do ubrania. Na tym to się nawet troche zna i lubi czasem pogadać zywo także interesuje sie plotkami jak baba chociaz są chwile kiedy zwyczajnie nie slucha co do niego mówię (ale zauwazylam ze wiekszosc facetów tak ma )

Wiesz ale to nie chodzi o ubrania bo ja rozumiem, że jego moda a tym bardziej damska może wogóle nie interesować.
Chodzi mi tak ogólnie o ludzi.I daje głowe, że jakby nawet przeszla mu przed nosem naga baba z piorkiem w d.... to by co najwyżej dziwnie się spojżal o ile wogóle by ja zauważył

[karolca]

Napisane przez kuki9

Wiesz ale to nie chodzi o ubrania bo ja rozumiem, że jego moda a tym bardziej damska może wogóle nie interesować.
Chodzi mi tak ogólnie o ludzi.I daje głowe, że jakby nawet przeszla mu przed nosem naga baba z piorkiem w d.... to by co najwyżej dziwnie się spojżal o ile wogóle by ja zauważył

a moj TŻ ma własnie coś takiego, ze tylko na niektórych zwraca uwage a nie na wszystkich mijanych ludzi. Jak pisałam wczesniej, mogłaby przejsc kolo nas wycieczka nudystek, naprawde seksownych kobiet i by ich nie zauwazyl, taki jest.
Ostatnio tylko wypatrzyl gdzies w tlumie kobiete (dziewczyne, nie wiem jak ja okreslić) która była naprawde chuda dając mi porównanie "ja-ona". A zrobil to tylko dlatego, ze cały czas mu marudze, ze chce przytyć
Czasem ja go zaczepiam pokazująć jakaś chudzinke i pytam, czy wygladam jak ona czy troche "grubiej".
Tak, w tym przypadku chce sama siebie dowartosciowac. Dlaczego? Długa historia poruszona w innym wątku

[Mysia_]

karolcia i ja Cie rozumiem! ja tez tak robie, ze jak widze jakas dziewczyne to czasem mowie jestem od niej duzo chudsza? mam chudsze nogi nie?:P itd dla mnie to normalne i tez uwazam ze to kwestia dowartosciowywania samej siebie poprzez uzycie naszych TZ i jeszcze raz powtorze ze zazdroszcze takiego TZ!

[olunias]

Mysia-ale przeciez dla naszych TŻ-ów, zawsze jeśtesmy najpiękniejsze.Choćby nie wiem jakie pieknoty nas mijały, modelki, nie modelki, grube czy chude...zawsze TŻ powie że jestemy dla niego najpiękniejsze.

[karolca]

Napisane przez olunias

Mysia-ale przeciez dla naszych TŻ-ów, zawsze jeśtesmy najpiękniejsze.Choćby nie wiem jakie pieknoty nas mijały, modelki, nie modelki, grube czy chude...zawsze TŻ powie że jestemy dla niego najpiękniejsze.

prawda, ale nie do końca o to chodzi. Mysi chodzi o to, ze TŻ "krytykując" innych pokazuje, że to my jestesmy ladniejsze. I nie chodzi o zwykle powiedzenie "dla mnie i tak jesteś najpiękniejsza" (czy coś w tym rodzaju).
Czasem bywa, ze chcemy aby facet powiedział jakies wyszukane komplementy, a nie tylko gapil sie na nas jak na jakis cud swiata udowadniając tym samym jakie to piekne jestesmy.
Nie, nie o to chodzi. Mysia wie co mam na myśli (mam nadzieje)
I czasem tekst: "I ty mówisz, ze jesteś chuda (masz chude nogi/ rece etc)?! Spójrz na tę osobę!"
Nie mówi tego oczywiście tak, aby inni słyszeli. Jest to poniekąd temat do rozmowy dla nas, bo, jak pisałam wcześniej, mam ogromne kompleksy z powodu swojej szczupłości. I takie "porównania" naprawde mnie podbudowują dajać mi nadzieje, ze nie wyglądam tak źle za jaką się uważam. Mając odnośnik - porównanie - łatwiej mi siebie zaakceptować.
I robię postępy

[nadziejka_82]

czyli karolca jestes osoba ktora sie tak lubi podbudowac na kims. milo mi w takim razie ze chociaz do czegis bym przydatna byla jakbyscie mnie z TZtem mineli , bylo by "o popatrz lepiej zebys wygladala tak szczuplo niz jak ta grubaska". widac i grubi i chudzi sie przydaja by podniesc czyjes ego ;-)

[Nadin]

Napisane przez kuki9

nadin
Ale Ty powiedziałaś coś niemiłego o tej kobiecie czy tylko stwierdziłaś, że miała dziwny głos?
Bo jak to drugie to nie rozumiem po co taka awantura

kuki9, powiedziałam że ma męski trochę głosik

[Nadin]

Napisane przez Voodia

Nadin, tak sobie myślę: a może Twój TŻ był na coś o Ciebie zły już wcześniej i to był tylko pretekst?

Myślę, że masz raję

[kuki9]

Napisane przez Nadin

kuki9, powiedziałam że ma męski trochę głosik

To nie rozumiem jego obruszenia.
Może mał po prostu zły dzień czy coś?
Trzeba było wszystko obrócic w żart

[Behemoth666]

Nadin, ten Twój TŻ sobie za dużo pozwala. Zrób może tak: jak on kogoś skrytykuje, nic niemów. Następnie Ty skrytykuj kogoś innego. Jeśli Twój TŻ zacznie robic Ci awanturę, niedaj się i wykłucaj się o to dlaczego tak postępuje. Spytaj się dlaczego on zwraca uwagę Tobie a niezastanowi sie nad własnym zachowaniem, które jest nie lepsze, gdyż on też krytykuje innych.

[ChatonRoux]

mój ma to do siebie, ze "lustruje" ludzi od góry do dołu ale na szczęscie przyzwyczaiłam sie do tego.. bo awantur z tego powodu na szszczęscie nie ma

[Klarissa]

Napisane przez Nadin

Byłam z moim TŻ i synkiem w parku, już na samym początku spaceru, mój TŻ ocenił jakiegoś chłopaka strój, a miał on spodnie elegackie i sportowe buty, potem nasz synek bawił się z dzieckiem, którego mama miała "męski" głos. Kiedy wracaliśmy do domu oceniłam jej głosik (wim nie powinnam ), a mój TŻ zrobił mi awanturę, żebym przestała, że głupoty gadam i jestem beznadziejna, może ta pani wydawała mu się atrakcyjna, ale czy miał prawo robić mi awanturę, skoro sam przedtem zachował się podobnie, a ja nie zareagowałam
Czy Wy też tak macie przeczulonych TŻ na wszą krytykę?

Przede wszystkim ja i mój mąż nie zajmujemy się obgadywaniem spotkanych na spacerze ludzi...

Zamiast na jego niestosowne uwagi pod adresem tego mijanego facet replikować równie niestosownymi uwagami pod adresem spotkanej kobiety powinnaś była mu powiedzieć, że ocenianie ludzi po stroju czy wyglądzie jest akurat najgorszym sposobem oceniania...

Ale to tylko moje zdanie