|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
|
Narzędzia |
2009-01-13, 14:02 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: nad morzem
Wiadomości: 730
|
Płukanie/sondowanie drog łzowych
Cześć Dziewczyny!
Czy wasze dzieciaczki miały robione sondowanie dróg łzowych? Jako leczenie zapchanych kanalików łzowych. Czy zapalenia spojówek wracają? Jak przeżyły to wasze maleństwa? W jakim znieczuleniu był robiony zabieg? Proszę was o opinie, my mamy mieć zabieg 4 lutego i troche się boję, fakt że mamy wspaniałą okulistkę, ale stresa i tak mam Będę wdzięczna za rady! Edytowane przez asiula_n Czas edycji: 2009-01-13 o 14:14 Powód: literówki :) |
2009-01-13, 17:13 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Płukanie/sondowanie drog łzowych
Mój mały też ma zatkane kanaliki i czeka nas zabieg. Ze względu na to, że do okulisty w szpitalu dziecięcym trzeba u nas długo czekać, postanowiliśmy najpierw przejść się prywatnie na wizytę. Kobieta umówiła się z nami na oddziale, ale takim "dla dorosłych". Najpierw miała małemu wpuszczać płyn pod ciśnieniem do oczu, a jakby to nie pomogło, to wtedy zrobić sądowanie. No więc przyszliśmy na to "płukanie". Zabrali nam małego, nie mogliśmy z nim wejść. Płakał strasznie, a ja razem z nim Jak go przynieśli, to już nawet nie miał siły płakać i był cały opuchnięty. Zabieg nie odblokował kanalików i kazali nam przyjść za dwa tyg na sądowanie. Zrezygnowaliśmy jednak z usług tej pani i stwierdziliśmy, że poczekamy na wizytę w szpitalu dziecięcym. Wizytę mamy za tydzień, nie wiem na kiedy wyznaczą nam zabieg. Też chciałabym wiedzieć na czym to polega i jak dzieci to znoszą, bo strasznie się tym stresuje. Mam nadzieję, że pójdzie lepiej niż przy pierwszym zabiegu i chociaż będę mogła być tam z małym.
|
2009-01-14, 08:56 | #3 |
Raczkowanie
|
Dot.: Płukanie/sondowanie drog łzowych
Mój synek tez miał ten zabieg
w zasadzie od urodzenia miał problem z zatkanym kanalikiem lekarze kazali nam czekac do roku - teraz wiem, ze nigdy bym tak długo nie czekała do roku robią dzieciom tylko w znieczuleniu miejscowym a tym straszym w znieczuleniu ogólnym tzn tak robią w szczecinie Mi też zabrali synka - i całe szczęscie - nie chciałabym widzieć czy słyszeć jak płacze Po zabiegu doszedł bardzo szybko do siebie. |
2009-01-14, 14:25 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: nad morzem
Wiadomości: 730
|
Dot.: Płukanie/sondowanie drog łzowych
No właśnie ja miałam dośc odsylania nas ciągle z nfz-u a to do innego lekarza, a to na inny termin, tak w kólko od początku listopada. Udało nam sie miejscowo zaleczyć stan zapalny i juz nie ma ropy, ale łzy ciągle nie odpływają i synek pod oczkiem ma już dużą ranę - podraznienie od łez. Zdecydowaliśmy się na leczenie prywatne, znalazłam (podobno) najlepszą specjalistkę od dzieci w Gdańsku, kasuje ciężkie pieniądze, ale mam nadzieję, że będą tego warte Na zabieg też idziemy do prywatnej kliniki, znieczulenie ma być miejscowe, wiec Rafał pewnie będzie strasznie płakał
Słyszalam opine że lepiej czekać, bo może samo przejdzie, że wystarczy masować, u mas to niestety nie poskutkowało AniaRP - a czy po zabiegu zapalenia spojówek już nie wracały? Anuhaaaa - jesteś z Olsztyna - uwielbiam to miasto |
2009-01-14, 15:57 | #5 |
Raczkowanie
|
Dot.: Płukanie/sondowanie drog łzowych
nie wracało zapalenie spojowek
u nas masowanie tez nic nie dawało - "wymasowywalam" Mateuszkowi litry ropy strasznie przy tym płakał powodzenia - daj znać jak juz bedziecie po zabiegu |
2009-01-14, 17:39 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Płukanie/sondowanie drog łzowych
Ja też nasłuchałam się różnych opinii: że takie zabiegi robi się po skończonych 6 miesiącach, później że jednak 3, albo właśnie że samo minie. U małego po płukaniu co prawda lepiej, ale może to być też dzięki kropelkom z antybiotykiem. Łzy też mu nie odpływają, ale pamiętam jak miał tak zalepione oczka rano, że ledwo co mógł je otworzyć
Asiula_n ja mój Olsztyn kocham i nie zamieniłabym na inne miasto |
2009-01-14, 20:02 | #7 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: nad morzem
Wiadomości: 730
|
Dot.: Płukanie/sondowanie drog łzowych
Cytat:
No i jeszcze - Olsztyn jest jedynym miastem w którym mogłabym zamieszkać, bo ja ogólnie miast nie uznaję, dla mnie musi być przestrzeń i przyroda, a Olsztyn jest właśnie jakiś taki inny... Na szczeście jeszcze studiuje i dośc często bywam w tym mieście |
|
2009-01-14, 20:20 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Płukanie/sondowanie drog łzowych
Trzymam mocno kciuki za zabieg twojego synka Ciekawa jestem na kiedy nam wyznaczą termin, bo mój mały ledwo co skończył 4 miesiące. A o bólu chłopaki napewno szybko zapomną mój mały po tym płukaniu ma całą serię zdjęć z pięknymi uśmieszkami i opuchniętymi oczętami, jak po walce bokserskiej
|
2009-01-21, 19:11 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Płukanie/sondowanie drog łzowych
Mieliśmy dziś wizytę w poradni i co się okazało? Że zostawiają nas na oddziale! Więc już jesteśmy po zabiegu. Ale od początku: przyjęli nas na oddział, mały dostał czopek z paracetamolem i jakiś syropek do wypicia, którego i tak połowę wypluł zasnął sobie i jak się obudził to wyglądał jak pijany oczka pół otwarte, uśmiech na twarzy i coś tam bredził do siebie. Po jakiś dwóch godzinach od wejścia na oddział, zabrali małego na zabieg, nie mogłam z nim pójść. Na zabiegu był może z dwie minuty, dużo płakał po, ale chyba po prostu musiał się wyżalić mamie, bo inne dzieciaki co też mialy robiony ten zabieg szybciutko się uspokajały. Po oczkach nic nie było widać, że miał coś robione, trochę miał tylko od płaczu później podpuchnięte.
W sumie byliśmy na oddziale trochę ponad 3 godziny. Wizyta kontrolna za tydzień, mamy kropelki zakrapalać przez tydzień. Mały jak tylko pospał po zabiegu to zaraz o wszystkim zapomniał i już był taki jak dawniej, więc nie taki diabeł straszny... Asiula trzymam kciuki za wasz zabieg! |
2009-01-22, 10:33 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 804
|
Dot.: Płukanie/sondowanie drog łzowych
mojej siostry coreczka miała.zabieg trawał kilka minut,niunia była pod narokaza.po zabiegu,szybkie wybudzenie -tak 2-3 godzinki i do domu.to było niecałe półtora roku temu.wszystko było i jest dalej ok.
|
2009-01-24, 17:52 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 375
|
Dot.: Płukanie/sondowanie drog łzowych
Cześć,
moje dzidzi miało płukanie kanalików bo miało zatkane od urodzenia. Miał robiony raz, bez znieczulenia, miał 3 miesiące. Strasznie płakał ja z nim, ale to raczej ze stresu niż bólu, tyle obcych osób plus ostre światło. Zaraz jak go przytuliłam "po" się uspokoił. Teraz jest wszystko oki z oczkiem
__________________
http://www.suwaczki.com/ostatnikrok/hchylhb8jopsmdvr.html |
2009-03-02, 17:50 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 142
|
Dot.: Płukanie/sondowanie drog łzowych
Mojemu synowi ropiało oko od urodzenia (tak że można mu było przecierać oko 20 razy na dzień a i tak ciągle miał zaropiałe wręcz zaklejone oczko).Chodziłam po lekarzach i okulistach nikt nie mógł zaradzić, nie pomagały ani różne krople ani masaże.Okulista powiedział mi że (nie wiem czy dokładnie uda mi się odtworzyć jego słowa bo było to prawie rok temu) wynika to z tego ze dzieci mają jakąś błonkę w kanaliku łzowym która powinna pęknąć już pod koniec życia płodowego ale niektóre dzieci się z nią rodzą.Błonkę można uciskać i liczyć na to że pęknie jeżeli to nie pomaga to to trzeba sondować oczko(pompowanie płynu pod ciśnieniem).Okulista powiedział też że błonka może sama pęknąć z biegiem czasu ponieważ dziecko intensywnie rośnie(błonka się rozciąga), aż w końcu pęknie,tylko nie wiadomo kiedy to nastąpi.Poinformował mnie też że w Polsce sondowanie oka robi się małym dzieciom bez znieczulenia żeby dziecko nie pamiętało bólu, a praktycznie wszędzie indziej robi się to dzieciom powyżej roku na narkozie.(mam tu na myśli kraje UE).Zabrałam więc skierowanie na sondowanie które miało sie odbyć 40km od Krakowa już nie pamiętam miejscowości.Polecił bym zadzwoniła możliwie szybko bo na zabieg czeka sie ok 2-3 miesiące.Między czasie dowiadywałam się od znajomych jak ten zabieg wygląga i miałam wrażenie jakby to sie odbywało w Afryce, "...zabierają ci dziecko, związują je prześcieradłem żeby się nie rzucało i pakują rurkę w oko po czym pod ciśnieniem pompują płyn", jak to usłyszałam to myślałam ze zwariuje.Nie wiedziałam co mam robić mama poradziła mi żębym sie troszkę wstrzymała bo jak ja bym mała to też mi oko ropiało i ok 10 miesiąca przestało, wtedy nikt nie słyszał o czymś takim jak sondoanie oka.Oko synowi dalej ropiało miał już ok 4 miesięcy,jak myślałam o tym zabiegu to jakoś nie mogłam się zebrać w sobie żeby zadzwonić i umówić go na zabieg.Minęło pare dni a oko samo przestało mu ropieć.(w tym miesiącu dużo przybrał na wadzę wiec może jest coś w tym ze to błonka sie rozciąga i w końcu peka).
Przeczytałam wasze wcześniejsze posty i jestem w szoku ze ten zabieg może wyglądać inaczej-na narkozie, w związku z tym proszę o napisanie w jakim szpitalu to było robione i czy zabieg był płatny(prywatnie). |
2009-03-03, 09:58 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: nad morzem
Wiadomości: 730
|
Dot.: Płukanie/sondowanie drog łzowych
My ostatecznie mieliśmy zabieg w znieczuleniu miejscowym, trwał może 5 minut, albo jeszcze krócej. Robiliśmy prywatnie (gdansk, koszt jak na tak krótki zabieg dość duzy!) - miała byc super klinika, a w sumie okazała sie wcale nie rewelacyjna, ale okulistka to dobra specjalistka od dzieci więc otoczenie nie miało az takiego znaczenia. Podobno najlepiej robic zabieg u dzieci 5-8 miesięcy. Synek płakał, ale ostatecznie szybko się uspokoił. bardziej zdenerwowana byłam ja i mój mąż Najważniejsze że zabieg był skuteczny i oczko po wielu miesiącach męki nareszcie jest drozne! pozdrawiam
|
2009-03-03, 20:05 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 142
|
Dot.: Płukanie/sondowanie drog łzowych
Ile kosztuje taki zabieg prywatnie?
|
2010-12-10, 21:55 | #15 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1
|
Dot.: Płukanie/sondowanie drog łzowych
Cytat:
|
|
2014-12-29, 18:06 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Magiczny Kraków;)
Wiadomości: 5
|
Dot.: Płukanie/sondowanie drog łzowych
Mój synek miał taki zabieg dzisiaj. Trwał dość krótko, bo ok. 10 min. Pozwolono mi wejść z małym do gabinetu, sama go trzymałam. Dostał znieczulenie miejscowe. Płakał strasznie, ja razem z nim z wrażenia zapomniałam nawet o torebce, która została w gabinecie.
Mam nadzieję, że mu to pomoże. |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:44.