2010-02-27, 13:08 | #61 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 763
|
Dot.: Jak przeżyć... czyli od flakonika do flakonika :)))
Hmhmhm, znam to uczucie, ale praca nad silna wola mi się oplaciła. Od listopada nie kupiłam żadnego flakona, a 4 opchnęłam.
Kolekcja wciąż jest o wiele za duża, i planuję zrobić jeden mały zakup na początku kwietnia... Ceny na ebayu i w sklepach internetowych kuszą, bo rzeczy, o ktorych od dawna myślałam pokazują się w cenach karygodnie niskich, ale zaciskam zęby i nie klikam. Wiele zapachów mi się podoba, ale postanowiłam kupować tylko te, które podobaja mi się najbardziej, które najlepiej do mnie pasują, i które nie przypominają tego, co już mam. Zrezygnowałam ostatnio z wielkiej okazji, bo podobne nutki już w repertuarze miałam. Nawet czytając o nowościach nie drży mi już łapka Fakt, przychodzi to ciężko, ale mam jednak satysfakcje patrząc, ile flakonów ubyło, i będę sie czuć lepiej kupując następny wiedząc, że na półce jest jeszcze miejsce.
__________________
“It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living.” |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:54.