18-latka w ciazy

[OdadoRadosci]

Witam serdecznie.
Zalogowałam sie tutaj, bo szukam pomocy.
Aczkolwiek, wiem, ze taki watki juz pewnie byly, ale pozalogowaniu sie cos nie moge sie tu odnalezc (w sumie dziwne, bo z internetami radze se wysmienicie ;p no ale moze to kwestia korzystania z telefonu?)
Ale do rzeczy.
Otóż, kilkanascie dni temu zrobiłam test- pozytywny. Moich rodzicow nie byla, chlopak (24 lata) byl u mnie na weekend. Byl w pracy, napisalam mu tylko, zeby przyjechal najszybciej jak to mozliwe. Tak zrobil.
Pokazalam mu test. Prawie sie poplakal ze szczęścia. A ja? Najpierw kolotanie serca, uspokojenie i doszlo to do mnie. I to najgorsze uczucie- cieszylam sie, na maksa. Ale jednocześnie ta radosc paralizowal strach... No standrat. Co dalej?
Sa wakacje, od wrzesnia 3 klasa technikum. Moj chlopak aktualnie dobrze zarabia, jedbak nie ma on wyksztalcenia, pracuje na budowach, ma swoja firme jak narazie calkoem dobrze prosperujaca, ale jak wiadomo- z tym zawodem roznie bywa. Sa chwile kiedy kasy jest (przepraszam za wyrazenie) w ch*j, a i takoe kiedy niestety pieniedzy moze zabraknac.
Dlatego w zamyśle, a raczej w postanowieniu, chce osc od wrzesnia na liceum zaoczne. Fakt, bede do tylu, bo pewnie zaczne od pierwszej klasy, ale dzieki zaocznym, po urodzeniu dziecka, bede mogla isc do pracy. Co da jakies zabezpieczenie dodatkowe.
Moj chlopak niedawno wynajal mieszkanie. Nie powiem, zrobil to glownie pod dziecko, zebym u niego zamoeszkala, krotko po rozmowie z rodzicami
Ale... I tu nasuwa sie masa pytan.
Jak o tym wszystkim powiedziec rodzicom? O wyprowadzce, ciazy, szkole.
I czy wgl dobrze nad tym wszystkim mysle? Czy wedlug Was zaoczne liceum zaraz od wrzesnia to dobry pomysl?
Nie jestem rozpieszczona gowniara, ktora nie wie co to prezerwatywa. Uzywalismy jej, pare razy nie fakt. Ale poniekad bylo to celowe. Nie zrozumcie mnie zle.
P.S Jedno wiem na pewno. Pomimo, ze u nas w szkole ciezarne to norma, to to nie na moja psychike. Do tego praca. Konczac szkole normalnie- nie pojde do niej.
Bardzo prosze o pomoc.

[Yenes]

Napisane przez OdadoRadosci

Witam serdecznie.
Zalogowałam sie tutaj, bo szukam pomocy.
Aczkolwiek, wiem, ze taki watki juz pewnie byly, ale pozalogowaniu sie cos nie moge sie tu odnalezc (w sumie dziwne, bo z internetami radze se wysmienicie ;p no ale moze to kwestia korzystania z telefonu?)
Ale do rzeczy.
Otóż, kilkanascie dni temu zrobiłam test- pozytywny. Moich rodzicow nie byla, chlopak (24 lata) byl u mnie na weekend. Byl w pracy, napisalam mu tylko, zeby przyjechal najszybciej jak to mozliwe. Tak zrobil.
Pokazalam mu test. Prawie sie poplakal ze szczęścia. A ja? Najpierw kolotanie serca, uspokojenie i doszlo to do mnie. I to najgorsze uczucie- cieszylam sie, na maksa. Ale jednocześnie ta radosc paralizowal strach... No standrat. Co dalej?
Sa wakacje, od wrzesnia 3 klasa technikum. Moj chlopak aktualnie dobrze zarabia, jedbak nie ma on wyksztalcenia, pracuje na budowach, ma swoja firme jak narazie calkoem dobrze prosperujaca, ale jak wiadomo- z tym zawodem roznie bywa. Sa chwile kiedy kasy jest (przepraszam za wyrazenie) w ch*j, a i takoe kiedy niestety pieniedzy moze zabraknac.
Dlatego w zamyśle, a raczej w postanowieniu, chce osc od wrzesnia na liceum zaoczne. Fakt, bede do tylu, bo pewnie zaczne od pierwszej klasy, ale dzieki zaocznym, po urodzeniu dziecka, bede mogla isc do pracy. Co da jakies zabezpieczenie dodatkowe.
Moj chlopak niedawno wynajal mieszkanie. Nie powiem, zrobil to glownie pod dziecko, zebym u niego zamoeszkala, krotko po rozmowie z rodzicami
Ale... I tu nasuwa sie masa pytan.
Jak o tym wszystkim powiedziec rodzicom? O wyprowadzce, ciazy, szkole.
I czy wgl dobrze nad tym wszystkim mysle? Czy wedlug Was zaoczne liceum zaraz od wrzesnia to dobry pomysl?
Nie jestem rozpieszczona gowniara, ktora nie wie co to prezerwatywa. Uzywalismy jej, pare razy nie fakt. Ale poniekad bylo to celowe. Nie zrozumcie mnie zle.
P.S Jedno wiem na pewno. Pomimo, ze u nas w szkole ciezarne to norma, to to nie na moja psychike. Do tego praca. Konczac szkole normalnie- nie pojde do niej.
Bardzo prosze o pomoc.

Masz 18 lat i cieszysz się że jestes w ciąży? Bardzo odpowiedzialnie, nie ma co.

Z czego będziecie życ? Sama piszesz, że chłopak raz ma kasę a raz nie, Ty pewnie nie zarabiasz?

W której klasie liceum jestes? Jesli skończyłaś drugą to dociągnęłabym trzecią, przenosiny mają średni sens. Natomiast jesli zdecydujesz sie na liceum zaoczne to upewnij się czy jest darmowe, czy będzie trzeba za nie płacić.

Co do rodziców to musisz po prostu siąść z nimi któregoś wieczora i przedstawić im jak sytuacja wygląda. Na spokojnie, powiedzieć jaki masz plan, czy mogą Ci pomóc. Nie wiem jacy są, więc nie powiem Ci jak zareagują, ale musisz przygotować się na każdą ewentualność.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez OdadoRadosci

Uzywalismy jej, pare razy nie fakt. Ale poniekad bylo to celowe. Nie zrozumcie mnie zle.

Bardzo prosze o pomoc.

Skoro chciałaś dzieciaka to masz. Teraz kombinuj.
W czym internet ma ci pomóc? Niech chłopak pomaga skoro taki mądry i zapłodnił osiemnastolatkę.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Najbardziej mnie zastanawia po co uprawiałaś seks bez zabezpieczenia skoro wiedziałaś, że ciąża jest "nie na twoją psychikę" i spowoduje wszystkie wyżej wymienione dylematy.

[OdadoRadosci]

Tak, mam 18 lat i ciesze sie. Stalo sie, to sie nie odstanie. Mam usunac? No wlasnie.
Juz nie w tym sęk. I ja i moj chlopak jestesmy odpowiedzialni.
Tak jak napisalam. Skonczylam 2 kl. Technikum. Czyli jeszcze 2 lata przede mna. No, patrzac na to inaczej- kiepsko dawalam sobie rade. I tobtez wchodzi w gre, bo bede miala wiecej czasu na nauke.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;63091106]Najbardziej mnie zastanawia po co uprawiałaś seks bez zabezpieczenia skoro wiedziałaś, że ciąża jest "nie na twoją psychikę" i spowoduje wszystkie wyżej wymienione dylematy.[/QUOTE]

Bo to jeszcze dziecko.
Bardziej szokuje pomysł 24 letniego faceta żeby iść na całość z małolatą. Ale widocznie też coś słabo rozgarnięty.
Trudno, mleko się wylało. Teraz zakasać rękawy i do roboty na drugi etat żeby utrzymać towarzystwo, bo tak przejawia się dojrzałość, autorko wątku. Tyle.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez OdadoRadosci

Tak, mam 18 lat i ciesze sie. Stalo sie, to sie nie odstanie. Mam usunac? No wlasnie.

Masz zrobić co chcesz.

Juz nie w tym sęk. I ja i moj chlopak jestesmy odpowiedzialni.
Tak jak napisalam. Skonczylam 2 kl. Technikum. Czyli jeszcze 2 lata przede mna. No, patrzac na to inaczej- kiepsko dawalam sobie rade. I tobtez wchodzi w gre, bo bede miala wiecej czasu na nauke.

Skoro jesteś taka odpowiedzialna (tzn. sama ponosisz konsekwencje swoich czynów), to z jakiego powodu obawiasz się powiedzieć rodzicom?

[Iska00]

Nie kombinuj z tą szkołą, bo przekombinujesz
Trzecią klasę bez problemu dasz radę zrobić. Zorientuj się, czy istnieje w Twojej szkole coś takiego jak indywidualny program nauki, itp.

Skonczylam 2 kl. Technikum. Czyli jeszcze 2 lata przede mna. No, patrzac na to inaczej- kiepsko dawalam sobie rade. I tobtez wchodzi w gre, bo bede miala wiecej czasu na nauke.

Skoro nie masz tego czasu teraz (mieszkając z rodzicami, nie pracując i nie mając dziecka), to po przejściu na system zaoczny doba Ci się nie rozciągnie. Kwestia organizacji.

Jeśli są takie miesiące, kiedy facet zarabia bardzo dużo pieniędzy, to niech nie wydaje wszystkiego tylko odłoży kilka tysięcy na skromniejsze miesiące.

Skoro brak prezerwatywy był celowy i się cieszycie, to pozostaje tylko pogratulować potomka.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6309126 6]Bo to jeszcze dziecko.
Bardziej szokuje pomysł 24 letniego faceta żeby iść na całość z małolatą. Ale widocznie też coś słabo rozgarnięty.
Trudno, mleko się wylało. Teraz zakasać rękawy i do roboty na drugi etat żeby utrzymać towarzystwo, bo tak przejawia się dojrzałość, autorko wątku. Tyle.[/QUOTE]Może facet miał już parcie na rozmnażanie i wybrał najprostszą drogę do celu
Mam nadzieję, że to troll

[OdadoRadosci]

Dobra. Stawiajac sprawe glebiej.
Juz kiedys byla mowa o ciazy.
Glowny cel- wyrwac sie z domu. Dla niektorych glupie- wiem. Wiec prosze bez zbednych komentarzy.
Ale doszlam do wniosku, ze tak nie mozna.
Jednak w glebi duszy, bardzo chcialam miec dziecko, zaczac zyc swoim zyciem, a nie wiecznie rodzicow.
A wiec teraz tak sie stalo.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;63091296]
Skoro jesteś taka odpowiedzialna (tzn. sama ponosisz konsekwencje swoich czynów), to z jakiego powodu obawiasz się powiedzieć rodzicom?[/QUOTE]

Bo to jeszcze dziecko. Nabroiło i boi się rodziców.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez OdadoRadosci

Dobra. Stawiajac sprawe glebiej.
Juz kiedys byla mowa o ciazy.
Glowny cel- wyrwac sie z domu. Dla niektorych glupie- wiem. Wiec prosze bez zbednych komentarzy.
Ale doszlam do wniosku, ze tak nie mozna.
Jednak w glebi duszy, bardzo chcialam miec dziecko, zaczac zyc swoim zyciem, a nie wiecznie rodzicow.
A wiec teraz tak sie stalo.

No i brawo, powodzenia.

[OdadoRadosci]

Szukalam raczej rady, nie obelg -,-
No, ale dobra.
To moze jednak ktoś bedzie tak uprzejmy i okaże sie zrozumiem i odpowie na moje pytania? Badz moze byl w podobnej sytuacji.

[nyana89]

Hm. A może tak: 'mamo, tato, jestem w ciąży, przeprowadzam się do TŻ'? Im dłużej to będziecie ukrywać, tym gorzej. Tak przy okazji, ile czasu jesteście razem?

[OdadoRadosci]

2 lata prawie.

[Yenes]

Napisane przez OdadoRadosci

Szukalam raczej rady, nie obelg -,-
No, ale dobra.
To moze jednak ktoś bedzie tak uprzejmy i okaże sie zrozumiem i odpowie na moje pytania? Badz moze byl w podobnej sytuacji.

Jak na razie to nikt Cię nie obraził. A odpowiedziało Ci kilka osób, między innymi ja. W mojej rodzinie wiele kobiet zachodziło w ciąże młodo, zazwyczaj radziły sobie ze wsparciem swoich rodzin.

Ja raczej zostałabym w technikum, masz jeszcze 2 lata, jak zaczniesz coś teraz od poczatku to jeszcze 3-4 lata nauki i zanim zaczniesz pracować.

[aer]

Napisane przez OdadoRadosci

Dobra. Stawiajac sprawe glebiej.
Juz kiedys byla mowa o ciazy.
Glowny cel- wyrwac sie z domu. Dla niektorych glupie- wiem. Wiec prosze bez zbednych komentarzy.
Ale doszlam do wniosku, ze tak nie mozna.
Jednak w glebi duszy, bardzo chcialam miec dziecko, zaczac zyc swoim zyciem, a nie wiecznie rodzicow.
A wiec teraz tak sie stalo.

I Ty uwazasz, ze jestes odpowiedzialna xd

[OdadoRadosci]

No coz. Wiadomo. Cholernie szkoda mi tego roku, ale patrzac w przyszlosc... Hmmm.
Wgl orientuje sie ktos, czy moglabym zaczac od 2 klasy, przenoszac sie z technikum na liceum zaoczne?

[Yenes]

Napisane przez OdadoRadosci

No coz. Wiadomo. Cholernie szkoda mi tego roku, ale patrzac w przyszlosc... Hmmm.
Wgl orientuje sie ktos, czy moglabym zaczac od 2 klasy, przenoszac sie z technikum na liceum zaoczne?

Nie jestem pewna czy te przepisy są jeszcze obowiązujece, ale jeśli tak to mogłabyś (bo teraz bedziesz zaczynala 3 rok)

http://forumprawne.org/dyskusja-ogol...na-liceum.html

[kahoko hino]

Napisane przez OdadoRadosci

Tak, mam 18 lat i ciesze sie. Stalo sie, to sie nie odstanie. Mam usunac? No wlasnie.
Juz nie w tym sęk. I ja i moj chlopak jestesmy odpowiedzialni.
Tak jak napisalam. Skonczylam 2 kl. Technikum. Czyli jeszcze 2 lata przede mna. No, patrzac na to inaczej- kiepsko dawalam sobie rade. I tobtez wchodzi w gre, bo bede miala wiecej czasu na nauke.

wg Ciebie matka z malutkim dzieckiem będzie miała więcej czasu na naukę, niż gdy siedzisz sobie na garnuszku u rodziców?

Napisane przez OdadoRadosci

Dobra. Stawiajac sprawe glebiej.
Juz kiedys byla mowa o ciazy.
Glowny cel- wyrwac sie z domu. Dla niektorych glupie- wiem. Wiec prosze bez zbednych komentarzy.
Ale doszlam do wniosku, ze tak nie mozna.
Jednak w glebi duszy, bardzo chcialam miec dziecko, zaczac zyc swoim zyciem, a nie wiecznie rodzicow.
A wiec teraz tak sie stalo.

posiadanie dziecka to nie jest ani dorosłość, ani odpowiedzialność, ani życie własnym życiem. te cele można spokojnie osiągnąć bez ciąży, a ciąża wcale z nimi nie idzie w pakiecie.

ja się zastanawiam, jak Ty się utrzymać zamierzasz.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

A zastanawiałaś się co zrobisz z dzieckiem w czasie, gdy będziesz w szkole?

Napisane przez kahoko hino

ja się zastanawiam, jak Ty się utrzymać zamierzasz.

500+

[OdadoRadosci]

No i wlasnie dlatego, chce isc na zaoczne. Zeby soe utrzymac, no nie rozumiecie tego?
Z dzieckiem zarowno w czasie gdy ja bede w szkole jak o w pracy bedzie mial kto byc.

[kahoko hino]

Napisane przez OdadoRadosci

No i wlasnie dlatego, chce isc na zaoczne. Zeby soe utrzymac, no nie rozumiecie tego?
Z dzieckiem zarowno w czasie gdy ja bede w szkole jak o w pracy bedzie mial kto byc.

ale jak chcesz znaleźć dobrze płatną pracę w dogodnych godzinach pracy bez skończonej szkoły?

[solll]

Pierwsze co zrób, to porozmawiaj z rodzicami, dowiedz się, czy możesz liczyć na ich wsparcie. Potem zorientuj się, czy możesz się przenieść od razu do 2 kl liceum zaocznego, z tym że miej tu na uwadze, że po technikum masz zawód, po liceum - nie. Masz w rodzinie kogoś wykształconego? Spróbuj spytać o radę tę osobę. Zastanów się, czy nie lepiej dokończyć technikum i zdobyć zawód - może jest możliwość nauczania indywidualnego? Dowiedz się tego wszystkiego. W razie czego zapraszam na PW. Powodzenia

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[zawiechaczarny]

Moja siostra urodziła pierwsze dziecko w Wakacje przed 4 klasa technikum. Ostatni rok ukończyła na nauczaniu indywidualnym - jeździła do szkoły tylko na sprawdziany. Jak nie miała z kim dziecka zostawić to przyjezdzala z nim, zawsze na miejscu znalazł się ktoś kto chwilę przypilnowal. I ukończyła szkołę choć lekko nie było bo musiała jeszcze z dzieckiem na rehabilitację jeździć. Dlatego moim zdaniem zmiana na liceum to kiepski pomysł. 3 klasę spokojnie możesz w ciąży zrobić a 4 spróbować na indywidualnym nauczaniu. Moja siostra miała taką sytuację i moim zdaniem dobrze to rozegrała.

[OdadoRadosci]

Dziekuje za wszelkie rady.
A czy ktos z Was robil roczna szkole policealna?
Badz co o niej mysli

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez OdadoRadosci

Dobra. Stawiajac sprawe glebiej.
Juz kiedys byla mowa o ciazy.
Glowny cel- wyrwac sie z domu. Dla niektorych glupie- wiem. Wiec prosze bez zbednych komentarzy.
Ale doszlam do wniosku, ze tak nie mozna.
Jednak w glebi duszy, bardzo chcialam miec dziecko, zaczac zyc swoim zyciem, a nie wiecznie rodzicow.
A wiec teraz tak sie stalo.

W jaki sposób ciąża pomaga w wyrwaniu się z domu rodzinnego?

[OdadoRadosci]

Zamieszkanie z ojcem dziecka- dziecko ma dwóch rodzicow.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez OdadoRadosci

Zamieszkanie z ojcem dziecka- dziecko ma dwóch rodzicow.

To nie jest odpowiedź na moje pytanie. Nie potrzebujesz dziecka żeby zamieszkać ze swoim facetem.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

a nie moglas zamieszkac z facetem bez ciazy?
skoro uwazasz ze jestes taka dojrzala i odpowiedzialna to trzeba bylo powiedziec rodzicom ze sie wyprowadzasz nikt nie bylby w stanie na sile cie zatrzymac skoro jestes pelnoletnia
w tym przypadku wrabalas sie w kanal jestes bez wyksztalcenia bez dochodu ,bedziesz na utrzymaniu partnera ktory raz zarabia a raz wcale bedziesz miala dziecko za ktore bedziesz odpowiedzialna przez reszte zycia
pomyslalas co bedzie jak ci z tym facetem sie nie ulozy?
jestescie ze soba tylko 2 lata nigdy razem nie mieszkaliscie czy wiesz ile kosztuje utrzymanie dziecka?
zachowane infantylne i naiwne ..szybko sie o tym przekonasz