Plotkarnia Hand-made - część 7

[Kathinna]

A ja zła jestem, 31 sierpnia złożyłam w play rezygnację z abonamentu, jako, że byby dotarła do nich ta informacja dopiero 6 wrzesnia, to miałam oplacić jeszcze fakturę, którą dostalam we wrzesniu czyli opłacić październik do końca, bo z tego co mi wiadomo to w momencie zawierania umowy czyli we wrześniu dwa lata temu płaciłam abonament wrześniowy, październikowy i opłatę aktywacyjną, w związku z tym wydaje mi się, że płacenie faktury na pełną kwotę abonamentu, którą mi przysłali teraz w październiku, jest bez sensu, bo wtedy płacę abonament listopadowy, a już dostałam pismo, że abonament mam do 31 października. No i nie wiem co robić. Byłam w salonie to mi kobieta po wielu minutach tłumaczenia co i jak powiedziała, że płaciłam abonament podwójny przy zawieraniu umowy, bo za sierpień i wrzesień, czyli opłacałam czas w którym nie miałam abonamentu :/
Nie wiem czy rozumiecie mój belkot ale zła jestem

[Pagata]

ja bym sie odwolywala i reklamowala ..tylko musisz na pismie im to dac,albo meilem,nie taka gadka z babą z obslugi..ostatnio wlasnie wyklocalam sie z orange o cos..tylko juz nie pamiętam o co
ale dopielam swego,anulowali mi to co niby mialam im zaplacic..odliczyli mi od nastepnego rachunku,tylko nie calosc darowali,jakies 80% ale dobre i to..
tak wiec warto sie powyklocac...
a..juz wiem..nie wylączylam niby jakichs dodatkowych pakietów platnych,które to rzekomo mialam obowiazek wylączyc,naliczyli mi to na 2 telefony,na dwa miesiące...a ja nie wlączalam tego,tylko dostalam jak podpisywalam umowe i nikt mnie nie poinformowal,ze mam to wyłaczyc...to sie wyklocalam z nimi....z 5 emaili wyslalam,ale sie oplacilo..

[Kathinna]

Tylko ja im stoję i tłumaczę, że skoro płaci się abonament do przodu, bo przecież tak jest skoro przy pierwszej fakturze jest placony podwójny abonament, a oni ze mnie idiotkę robią, że płaci się wstecz i już siły nie miałam gadać z nimi, powiedziałam, że nie rozumieją co do nich mówię odwróciłam się na pięcie i wyszłam zła jak osa, aż Mój się wystraszył, że ja taka potrafię być, no i teraz siedzę i się nie odzywam, bo tak mam jak zła jestem.

[Pagata]

mnie tez wciskali,ze to moja wina ,bo nie wyłączylam...potem juz wogole nie chcieli ze mną gadac tylko do męza dzwonili..ale ja twardo nie dawalam jemu nic gadac tylko sama sie wyklocalam zażadalam odsłuchania rozmow z konsultatem,wiem ze sa nagrywane,tylko oni z nich korzystaja,jesli to im akurat w czyms pomaga,a tak to nie chca,mnie powiedzieli ,ze nie ma nagran..akurat

[Integra]

Napisane przez Pagata

ja jem parówki tylko w nalesniku wlasnie..
Integra..no musialas o tych krokietach? i teraz muszę zrobic,tylko ze ja z kiszona kapusta i grzybami lubię..i barszczyk czerwony do tego..

Mniam mniam, kapusta i grzybki Niestety TŻ nie lubi kapusty... Chociaż pierogi z kapustą i grzybkami zje
A barszczyk chodzi za mną już od kilku dni... Taki z pasztecikami...

Kathinna rozumiemy, że jesteś zła Moja kuzynka ostatnio też miała takie przeboje z playem, że szkoda gadać...

[klaudens]

moi rodzice parę dni temu też w playu coś załatwiali, chyba mamie zwiększyli po roku automatycznie abonament czy coś ale się udało załatwić
a ja karteczkę i wpis dziś poczyniłam, aż mi się wierzyć nie chce
a jak ktoś chce przeczytać książkę miłość nad rozlewiskiem to zapraszam do mnie na bloga;P

[Dorota 71]

Ja też takie przeboje miałam jakiś rok temu, tylko z telewizją kablową. Jakbym się nie wykłócała ( a wspomagałam się rzecznikiem praw konsumenckich) to by mi gnoje kazali grube pieniądze płacić, chociaż umowę wypowiedziałam.

Nie można zostawić, bo ostatnie soki by z człowieka wycisnęli.

[EwcIaKIcIA]

JAkby byłą faktycznie Twoja wina to by ci od razu udowodnili, ale jak ich to ciężko się przyznać do błędu.
Ja miałąm kiedys sytuację w plusie taką, ze zamówiłąm internet i gadugadu w telefonie i jak weszłąm do internetu to mi całe pieniądze z konta zabralia było tam ponad 35 zł wiec napisałam reklamację, odpisali mi pozytywnie, ze oczywiscie bardzo przepraszaja i mieli pieniadze oddać i nie oddali, juz mi sie nie chciało z nimi wykłócać ale jak jeszcze raz mi cos takiego zrobia to nie odpuszcze!!

[Kathinna]

Ale ja już nie wiem co mam im powiedzieć, na końcu wyszło, że płacąc pierwszy abonament płaciłam za sierpień a we wrześniu umowę podpisywałam... Nigdy więcej abonamentu!!

Tłumaczyłam lopatologicznie, że jak płaciłam pierwszy raz to płaciłam podwójną wartość abonamentu czyli wrześniowy i październikowy, w związku z tym teraz jak płaciłam we wrześniu to za październik, czyli mam już opłacone do tego czasu do kiedy mam abonament, bo z rezygnacji wyszło, że mam do 31.10 abonament a od 11 listopada na karte się przenoszę, jak im to wytłumczyć inaczej, żeby w końcu zrozumieli?

[mezaga]

Kathina jeśli według nich zapłaciłaś za sierpień a umowę podpisałaś we wrześniu to niech Ci kasę za sierpień oddadzą bo wzięli ją bezpodstawnie.

[Kathinna]

Ci ludzie byli jacyś dziwni w tym salonie, chyba pójdę jeszcze do innego, bo nie wiem czy z panami z obsługi klienta w ogóle się dogadam.. Oni też tacy nierozgarnięci są :/

[Dorota 71]

Kiciula niepotrzebnie darowałaś im. Takich trzeba krótko za pysk !

[Titania]

jestem
nareszcie moment zeby odsapnąć

Napisane przez Pagata

Nir..ty juz o obiedzie myslisz? ja dopiero kawę pije ..i resztki crumbla sobie odgrzalam

a propos "crumblów" to dzis u mnie zrobili w stołowce nowe crumble. pytam sie kucharki: co żeście dały do tego crumble? a ona mowi ze dżem truskawkowy i jabłka i też smacznie wyglądało a custard, to jak sie dowiedziałam, robią ze sproszkowanej postaci, żadnego litra smietany nie dają

Napisane przez Pagata

Magda..kontrolowanie zakupów to takie komendantki kochają..skad ja to znam
w sobotę syn wrócil ze sklepu i babcia pyta:i co tam kubusiu kupiłeś?A ten odp.Nie powiem! i uciekl na gore A w babcię jakby cos trafilo..darla sie z 10 minut,ze straszna tajemnica,ze ona tez nam nie powie,co kupuje,zeby nie myslał sobie ,ze ja tak ukaral,bo w ogóle nie jest ciekawa co kupil
usmialam się jak nie wiem co

ha ha ha ale mały dał czadu z babką
moj śp dziadek był taki wścibski, jak przychodzilismy z zakupami to zawsze do kuchni lecial ze niby to herbate robi
z nudow to sie starym ludziom robi, na emeryturze czasu duzo, nie wiedzą co mają ze sobą zrobić to sie interesują zyciem innych

Napisane przez Pagata

bo ja wiem... ogolnie to ja przeciez miła jestem

powiem jeszcze cos smiesznego
u tesciowej w szafce znalazlam sloik na przyprawy,a na nim.....kółko z papieru wizytówkowego,wyciete dziurkaczem moim,z napisem gozdziki,naklejone na sloik kwadracikami 3 D babcia scrapująca

tylko to oznacza,ze grzebie w moich przydasiach i podbiera mi je..zreszta nie tylko przydasie
i to juz smieszne nie jest...

o żesz, ciebie nie ma w domu, a babka pewnie buszuje w twoich papierkach i przydasiach, dziurkaczami się bawi tylko patrzec jak ci papierki bedzie wynosic bo stwierdzi ze to taki ładny papier na prezenty
ja bym sie złosciła jak by mi ktos tak przewalał rzeczy na połkach, wrrr, strasznie tego nie lubie

Napisane przez Dorota 71

Moja teściówka to dziwoląg nie z tej ziemi.
Ja w gruncie żeczy nic nie mam do niej. Przyjdzie, czasami nawet młodszemu uda się jej jakiś serek kupić. (prezentów nawet na urodziny i święta nie robi)

Ale jak idzie np. do koścoła na różaniec, a my koło domu jesteśmy, to udaje, że nas nie widzi i nawet do nas nie podejdzie. no bo ciężko zajęta pewnie jest tym "iściem". Jak mnie to wkurza !!!!

ha ha ha
ale fajne te tesciowe macie

Napisane przez nirshya.dwbh

Helenko - pogratuluj Szymonkowi, to dobry wynik w takich warunkach

Pagata - może jej zostaw w przydasiach kartkę, z jakimś tekstem, że wiesz, że grzebie się w przydaśkach, ale by miała minę jakby zajrzała

ha ha ha to jest swietny pomysł!
zostaw jej karteczkę z napisem: "A ku ku! Co znowu tu zaglądasz? "

Napisane przez Pagata

takie karteczki to musialabym wszędzie porozkladac..w piwnicy na polce z przetworami,w lodówce,w szafkach....
wiem ,ze jak mnie nie ma,to myszkuje u nas na górze,bierze sobie,co jej potrzebne sie wydaje..ostatnio siostra do mnie przyjechala ,mnie nie bylo akurat ,za to babcia urzedowala i nie zdązyla zejsc z góry.

wiesz..kwadraciki 3D to niech sobie bierze,ale sprawdzilam w jej pudelku skarbów i znalazlam tam moje druciki,perełki,koraliki ale i .. krysztalowe cwieki ze scrap.comu...to juz za drogie zabawki..córce to bym wlala po prostu..

babcia ci cwieki podbiera? moze mysli, że to takie kolczyki ha ha ha
ale jaja

Napisane przez Integra

EwcIaKIcIA kukurydza z pola nigdy nie będzie tak dobra jak ta jadalna. Możesz gotować i gotować, a i tak będzie twarda. Lepiej poświęcić te 3 zł i kupić jadalną

Danusiu ja jadłam naleśniki z lodami Pycha

Moja teściowa, to znowu nadopiekuńcza jest. Brrrr. Całe życie byłam uczona samodzielności, a ona teraz by chciała za nas wszystko robić. Najlepiej jakbyśmy nie mięli własnej kuchni i do niej na obiady chodzili. Jak mięliśmy do góry remont i mieszkaliśmy w małym pokoju na dole, to mi potrafiła wejść do pokoju wyciągnąć ciuchy z kosza i pranie zrobić. Odnosiła już poprasowane A raz mi z góry naczynia do mycia wzięła. Wkurzyłam się powiedziałam co miałam i na razie przystopowała. Pewnie w przyszłości zainstalujemy zamek w drzwiach na korytarzu, jak znów będzie przesadzać. Nie lubię jak mi ktoś po chacie łazi...

nie zgodziła bym sie na pranie moich ubran, a juz na pewno nie bielizny, toż to krępujące

ja z moimi "teściami" nie mam problemu - mieszkają w drugim domu, nie wtrącają się, sa przyjazni, spoko. tz i tak by sobie nie pozwolił aby mu/nam sie wtrącali
w uk ludzie bardziej naciskają na swoją prywatnosc

[Dorota 71]

Jak zwykle, Ty przychodzisz a ja ide czytać. Nigdy się nagadać nie możemy a ja mam do Ciebie prośbę....

[damurek]

Dziewczyny dziękuję za radę .... już kiedyś rozmawiałam na ten temat ze środowiskową kiedy matka leżała - wyglądałam wtedy jak zombi ... kurcze, jak ja schudłam ... a kręgosłup mnie do tej pory boli od jej dźwigania.
Wyciągnęłam matkę z ciężkiego stanu (na pytanie ,,kto cię wyciągnął z choroby,, odpowiada ,,nó dochtóry,,).... teraz jest lżej .... nie chodzi tutaj o pracę przy chorej ale o atmosferę która jest nie do zniesienia .... dzisiaj się dowiedziałam, że ja jako dziecko jej nienawidziłam ... paranoja ... takie osoby nie powinny mieć dzieci .... ja się niewychowana urodziłam ... cyrk na kółkach .... tylko to nie jest śmieszne.
Właśnie dzisiaj jej oświadczyłam, że już sobą rządzić nie pozwolę!
A potem do sklepu poszłam i czekoladę sobie kupiłam ... na uspokojenie ..... teraz do wanny idę się odstresować a przed snem piwko imbirowe wypiję.
Dziękuję za wysłuchanie ...... nic mi nie jest ! dam radę! albo i nie dam! ..... chyba jakieś stowarzyszenie założę ... w takiej sytuacji jak ja jest dużo osób a znikąd nie mają wsparcia.
Acha .... z lekarką rozmawiałam .... usłyszałam, że sama sobie muszę radzić ... no i to taka spokojna, biedna staruszka.
Ja od zawsze ta zła
Przepraszam, że zrzędzę ....

[Pagata]

Napisane przez Kathinna

Ci ludzie byli jacyś dziwni w tym salonie, chyba pójdę jeszcze do innego, bo nie wiem czy z panami z obsługi klienta w ogóle się dogadam.. Oni też tacy nierozgarnięci są :/

ja ci mowie ,nie dyskutuj z baba z salonu..pisz do biura obslugi email.ta kobieta to nikt..nic ci nie pomoze.Ew.mozesz przez nia zlozyc pisemna reklamacje,żądajac potwierdzenia przyjecia,nic wiecej.

[Dorota 71]

Danuśka naprawdę potrafię cię zrozumieć. Moja mama przecież nie stara i kocham ją nad życie, ale nigdy jej dogodzić nie potrafiłam. Co bym nie zrobiła, to zawsze mogłam to lepiej zrobić. Oj ile ja się już przez to napłakałam. Zakupy zawsze nie takie, u fryzjera wychodzę ze złą fryzurą. Dzieci mam jakie mam, bo wychować nie potrafiłam itd. itp.

[Titania]

Napisane przez Dorota 71

Jak zwykle, Ty przychodzisz a ja ide czytać. Nigdy się nagadać nie możemy a ja mam do Ciebie prośbę....

ja po pracy, człowiek sharowany

Napisane przez damurek

Dziewczyny dziękuję za radę .... już kiedyś rozmawiałam na ten temat ze środowiskową kiedy matka leżała - wyglądałam wtedy jak zombi ... kurcze, jak ja schudłam ... a kręgosłup mnie do tej pory boli od jej dźwigania.
Wyciągnęłam matkę z ciężkiego stanu (na pytanie ,,kto cię wyciągnął z choroby,, odpowiada ,,nó dochtóry,,).... teraz jest lżej .... nie chodzi tutaj o pracę przy chorej ale o atmosferę która jest nie do zniesienia .... dzisiaj się dowiedziałam, że ja jako dziecko jej nienawidziłam ... paranoja ... takie osoby nie powinny mieć dzieci .... ja się niewychowana urodziłam ... cyrk na kółkach .... tylko to nie jest śmieszne.
Właśnie dzisiaj jej oświadczyłam, że już sobą rządzić nie pozwolę!
A potem do sklepu poszłam i czekoladę sobie kupiłam ... na uspokojenie ..... teraz do wanny idę się odstresować a przed snem piwko imbirowe wypiję.
Dziękuję za wysłuchanie ...... nic mi nie jest ! dam radę! albo i nie dam! ..... chyba jakieś stowarzyszenie założę ... w takiej sytuacji jak ja jest dużo osób a znikąd nie mają wsparcia.
Acha .... z lekarką rozmawiałam .... usłyszałam, że sama sobie muszę radzić ... no i to taka spokojna, biedna staruszka.
Ja od zawsze ta zła
Przepraszam, że zrzędzę ....

Damurek, co nas nie zabije to nas wzmocni, dasz radę

[Pagata]

Napisane przez damurek

Dziewczyny dziękuję za radę .... już kiedyś rozmawiałam na ten temat ze środowiskową kiedy matka leżała - wyglądałam wtedy jak zombi ... kurcze, jak ja schudłam ... a kręgosłup mnie do tej pory boli od jej dźwigania.
Wyciągnęłam matkę z ciężkiego stanu (na pytanie ,,kto cię wyciągnął z choroby,, odpowiada ,,nó dochtóry,,).... teraz jest lżej .... nie chodzi tutaj o pracę przy chorej ale o atmosferę która jest nie do zniesienia .... dzisiaj się dowiedziałam, że ja jako dziecko jej nienawidziłam ... paranoja ... takie osoby nie powinny mieć dzieci .... ja się niewychowana urodziłam ... cyrk na kółkach .... tylko to nie jest śmieszne.
.

ja wlasnie o zmianie atmosfery bardziej myslalam..bo jakby ktos jeszcze do niej przychodzil,to lepsza dla Ciebie by byla..mniej zrzedzila by moze...bo pogadala by..a ty bys tez od niej odpoczela,co wcale takie glupie nie jest.Nie warto sie zawzinac za wszelka cene...spróbuj sobie pomoc..
moze od kogos lepiej by jadla i tak nie marudzila..przy obcych to i dla ciebie milsza bedzie...tak mysle

[Kathinna]

Dziękuje Pagata, tak zrobię.

A co do matek i teściowych, teściowej nie mam jeszcze, ale mama mojego jest wspaniałą kobietą, świetnie się z nią dogaduję i mimo tego, że widzę ją rzadko to rozmawiam z nią więcej niż ze swoja własną i na naprawdę na każdy temat, a moja matka już tak ma, że cokolwiek bym nie zrobiła to źle, albo za mało, pamiętam jak miałam 15 lat i bardzo się starałam, żeby była zadowolona, posprzątałam, pozmywałam (po 10 osobach dodam), umyłam kuchenkę, no wszystko co się dało zrobić a ona wchodzi do domu i wrzeszczy na dzień dobry, że "nawet tych dwóch szklanek nie miał kto pozmywać" no po obiedzie to chyba samo się zmyło czy jak, no i przestałam robić cokolwiek w zasadzie, bo skoro i tak się naa mnie wydzierała to przynajmniej może mieć teraz powód

[domciatko]

Titania jak po angielsku jest bejca do drewna??

[Integra]

Napisane przez Titania

nie zgodziła bym sie na pranie moich ubran, a juz na pewno nie bielizny, toż to krępujące

Dokładnie...

Danusiu, faktycznie ciężka sytuacja... Tak jak pisała Agatka, spróbuj postarać się o jakąś osobę do opieki. Mama zajmie się kimś innym to i Ty odsapniesz.

[Titania]

Napisane przez domciatko

Titania jak po angielsku jest bejca do drewna??

wood stain

[Pagata]

Napisane przez Titania

wood stain

chodzacy słownik polsko-angielski

[domciatko]

Napisane przez Titania

wood stain

dziękuję bardzo, będę wyszukiwać w sklepie

[Titania]

Napisane przez domciatko

dziękuję bardzo, będę wyszukiwać w sklepie

proszę bardzo, 5 funtów sie należy za tłumaczenie
2.50 oddam tżtowi za kiwnięcie głową

Pagata, juz mam zajęcie na weekend - tłumaczenie

[Pagata]

no dobra..juz nie dziekuj i nie całuj po rękach

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez Titania

proszę bardzo, 5 funtów sie należy za tłumaczenie
2.50 oddam tżtowi za kiwnięcie głową

Pagata, juz mam zajęcie na weekend - tłumaczenie

no gdzie..1/3 zarobku mu oddaj tylko

[Titania]

Napisane przez Pagata

no dobra..juz nie dziekuj i nie całuj po rękach

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------



no gdzie..1/3 zarobku mu oddaj tylko

ha ha ha
moj tż jest bardzo chojny, naprawdę nie moge narzekać

jeszcze o zabawie w słoneczko
http://arkadija.bloog.pl/id,6476001,...l?ticaid=6b0b5

[Kathinna]

Titania Sunflower na wątku wymianki indywidualne szuka tłumacza do jej tutoriali wrapowych
Może i dostaniesz te 5 funtów

[Titania]

Napisane przez Kathinna

Titania Sunflower na wątku wymianki indywidualne szuka tłumacza do jej tutoriali wrapowych
Może i dostaniesz te 5 funtów

ha ha ha zaraz padnę normalnie
ciekawie ile mi jeszcze osob o tym powie?

Kathinna, ja juz mam biznes z sunflower umówiony
i to dlatego pagata chce zeby ja po rekach całowac