Moja córka chce uprawiać seks

[annakwiat]

Moja córka skończyła w lipcu 16 lat, przez całe wakacje spotykała się z pewnym chłopakiem, przychodził on do niej siedzieli w pokoju u niej, zawsze grzecznie bo nigdy nie zauważyłam aby zamykali drzwi na klucz, i zawsze albo w dzień albo wychodził od nas przed 22.
Wczoraj córka powiedziała mi, że chciałaby rozpocząć z nim współżycie seksualne, i abym pozwoliła jej chłopakowi czasem nocować u niej w pokoju, w jakiś weekend, jak zacznie się szkoła, albo w dzień jak będzie do niej przychodził, to abym już nie wchodziła do niej do pokoju i poprosiła mnie abym poszła z nią do ginekologa po tabletki antykoncepcyjne.
Ja powiedziałam, że moim zdaniem jest jeszcze za wcześnie, ale poprosiła abym to przemyślała.
Nie wiem co mam teraz robić, nie chcę aby moja córka tak wcześnie zaczynała, nie chcę aby jej chłopak zostawał z nią sam na sam w wiadomym celu, ale zdaję sobie sprawę, że jeśli nie zgodzę, się to córka bardzo możliwe, że będzie robiła to w niegodnych warunkach poza domem, i bez antykoncepcji. Proszę doradźcie co mam zrobić?

[_ema_]

Napisane przez annakwiat

Moja córka skończyła w lipcu 16 lat, przez całe wakacje spotykała się z pewnym chłopakiem, przychodził on do niej siedzieli w pokoju u niej, zawsze grzecznie bo nigdy nie zauważyłam aby zamykali drzwi na klucz, i zawsze albo w dzień albo wychodził od nas przed 22.
Wczoraj córka powiedziała mi, że chciałaby rozpocząć z nim współżycie seksualne, i abym pozwoliła jej chłopakowi czasem nocować u niej w pokoju, w jakiś weekend, jak zacznie się szkoła, albo w dzień jak będzie do niej przychodził, to abym już nie wchodziła do niej do pokoju i poprosiła mnie abym poszła z nią do ginekologa po tabletki antykoncepcyjne.
Ja powiedziałam, że moim zdaniem jest jeszcze za wcześnie, ale poprosiła abym to przemyślała.
Nie wiem co mam teraz robić, nie chcę aby moja córka tak wcześnie zaczynała, nie chcę aby jej chłopak zostawał z nią sam na sam w wiadomym celu, ale zdaję sobie sprawę, że jeśli nie zgodzę, się to córka bardzo możliwe, że będzie robiła to w niegodnych warunkach poza domem, i bez antykoncepcji. Proszę doradźcie co mam zrobić?

Powiedzieć co uważasz, szczerze i sensownie [nie 'on na pewno liczy na jedno' albo 'nie będziesz się puszczać pod moim dachem', tylko konkrety - co może spowodować młody wiek, niezaufany partner, wpadka, że dwa miesące znajomości w wieku 16stu lat to stanowczo za krótko].
Potem szczerze pogadać, czemu chce to robić - czy nie czuje się zmuszona, przez presję otoczenia, dla zatrzymania chłopaka, bo wszyscy to robią. Jeśli tak - wyjaśnić do czego to prowadzi.
Jeśli nie - zaprowadzić do ginekologa, kupić tabletki, obiecać szacunek dla prywatności ale:
- nie chcesz widzieć
- nie chcesz słyszeć
- nie chcesz uczestniczyć w jakikolwiek sposób [gumy w koszu, czy chłopak w majtkach łażący po mieszkaniu to też uczestniczenie]
- wolisz, żeby nie działo się to wtedy siedzisz za ścianą
- ogólnie jesteś stanowczo przeciwna temu co robi, ale doceniasz szczerość ii zaufanie więc dajesz jej prawo decydować o swoim ciele i prosisz, żeby jeszcze raz przemyślała powody i chęci

A potem let it go.
I tak zrobi co zechce.

[czarnakawaa]

Młodzież zazwyczaj i tak stawia na swoim, dlatego myślę, że dobrze, że postanowiła powiedzieć Ci o tym i porozmawiać. Nieczęsto nastolatkowie są szczerzy ze swoimi rodzicami, jednak nie wiem czy te noclegi to dobry pomysł, zależy jakie macie mieszkanie, czy nie będziecie się źle wszyscy razem czuć... Może zgódź się pod warunkiem, że będzie to sporadyczne nocowanie ?
W jakim on jest wieku i ile są razem ?

[201605161428]

Nie fundowalabym 16latce tabletek anty. To bomba hormonalna, a ona nie ma jeszcze ustabilizowanych hormonow, moze sobie tym narobic klopotow na reszte zycia.

[annakwiat]

Napisane przez czarnakawaa

Młodzież zazwyczaj i tak stawia na swoim, dlatego myślę, że dobrze, że postanowiła powiedzieć Ci o tym i porozmawiać. Nieczęsto nastolatkowie są szczerzy ze swoimi rodzicami, jednak nie wiem czy te noclegi to dobry pomysł, zależy jakie macie mieszkanie, czy nie będziecie się źle wszyscy razem czuć... Może zgódź się pod warunkiem, że będzie to sporadyczne nocowanie ?
W jakim on jest wieku i ile są razem ?

Od dwóch miesięcy są razem, ale wcześniej się znali, bo widywałam tego chłopaka w jej towarzystwie, on też ma 16 lat.
Córka wspominała o nocowaniu, ale to bardziej sporadycznie jakieś weekendy jak dłuższa jakaś przerwa w szkole, a tak to prosiła aby im nie przeszkadzać jak będzie przychodził do niej w dzień czy wieczorem.

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez _ema_

Powiedzieć co uważasz, szczerze i sensownie [nie 'on na pewno liczy na jedno' albo 'nie będziesz się puszczać pod moim dachem', tylko konkrety - co może spowodować młody wiek, niezaufany partner, wpadka, że dwa miesące znajomości w wieku 16stu lat to stanowczo za krótko].
Potem szczerze pogadać, czemu chce to robić - czy nie czuje się zmuszona, przez presję otoczenia, dla zatrzymania chłopaka, bo wszyscy to robią. Jeśli tak - wyjaśnić do czego to prowadzi.
Jeśli nie - zaprowadzić do ginekologa, kupić tabletki, obiecać szacunek dla prywatności ale:
- nie chcesz widzieć
- nie chcesz słyszeć
- nie chcesz uczestniczyć w jakikolwiek sposób [gumy w koszu, czy chłopak w majtkach łażący po mieszkaniu to też uczestniczenie]
- wolisz, żeby nie działo się to wtedy siedzisz za ścianą
- ogólnie jesteś stanowczo przeciwna temu co robi, ale doceniasz szczerość ii zaufanie więc dajesz jej prawo decydować o swoim ciele i prosisz, żeby jeszcze raz przemyślała powody i chęci

A potem let it go.
I tak zrobi co zechce.

Powiedziała, że kochają się i chciałaby już rozpocząć współżycie. Bardzo bym nie chciała aby to robili w tym wieku, ale wiem że jak się nie zgodzę to zrobią to w innym miejscu i może jeszcze bez antykoncepcji.

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Nie chciałabym aby chodzili po piwnicach czy parkach aby jeszcze sąsiad ich przyłapał czy straż-policja bo wtedy byłby dopiero wstyd.

[_ema_]

Napisane przez annakwiat

Powiedziała, że kochają się i chciałaby już rozpocząć współżycie. Bardzo bym nie chciała aby to robili w tym wieku, ale wiem że jak się nie zgodzę to zrobią to w innym miejscu i może jeszcze bez antykoncepcji.

Ale ogólnie to ogarnięta jest czy średnio? tylko tak szczerze, Ty najlepiej wiesz, czy można na niej polegać, czy w ogóle będzie umiała pilnować tych tabletek.

[kasiatoya]

Napisane przez TheUnlike

Nie fundowalabym 16latce tabletek anty. To bomba hormonalna, a ona nie ma jeszcze ustabilizowanych hormonow, moze sobie tym narobic klopotow na reszte zycia.

Ciążą w wieku 16 lat to sobie na 100% narobi kłopotów na resztę życia...

Autorko masz świetną córkę i zazdroszczę, że tak dobrze ją wychowałaś, że przyszła porozmawiać.
Zabronić nie jesteś w stanie bo i tak zrobią co będą chcieli i dobrze to sobie uświadomić. Nie ma sensu zabraniać czegoś czego nie da się później wyegzekwować wiec pozostaje rozmowa.
Zaprowadź do ginekologa ale też porozmawiaj z nią o swoich obawach.
Bardzo ważne jest żebyś była taktowna i potraktowała ją z szacunkiem.

Ja bym się na nocowania nie zgodziła ale faktycznie bardziej zwróciłabym uwagę na uszanowanie ich prywatności kiedy są sami.

[201605161428]

Dziwi mnie autorko, ze nie chcesz z nia pogadac. Nie zabraniac, ale zwyczajnie przekonac, aby jeszcze poczekala.

_ema_ naprawde wierzysz ze nastolatka mowiaca o milosci po dwoch miesiacach jest ogarnieta?

kasiatoya: skoro dorosla do seksu to chyba ja uzykowanie prezerwatywy przerastac nie powinno A jesli mysli, ze lykanie tabletek jest duzo latwiejsze, to sie nieco zdziwi jak np. zapomni jednej w najwazniejszym tygodniu i takie samo dziecko z tego wyjdzie.

[czarnakawaa]

Dwa miesiące, krótko. I oboje mają po 16 lat, może to nie robi różnicy jednak skoro dziewczyny szybciej dojrzewają, to on jest trochę za nią, chyba,że się mylę bo nie wiem co mu siedzi w głowie. Zabronić nie ma sensu bo to nic nie da, może zgódź się, powiedz, że nie będziesz im robić nalotów do pokoju, jednak chciałabyś aby przemyślała to i wstrzymała się jeszcze chociaż trochę aby miała większość pewność co do niego. Nastolatkowie odczuwają wielką euforię i wydaje im się, że to ten jedyny. Oczywiste jest to, że rzadko zdarza się aby ten pierwszy był tym ostatnim, ale gdy coś nie wyjdzie sądzisz, że bardzo będzie to przeżywać ? A co do hormonów, po jakimś czasie ( chyba 5 lat, ale nie jestem pewna bo nie pamiętam ) od pierwszej miesiączki można przyjmować hormony.

[_ema_]

Napisane przez TheUnlike

_ema_ naprawde wierzysz ze nastolatka mowiaca o milosci po dwoch miesiacach jest ogarnieta?

To, że jak każda nastolatka myli emocje z miłością to zupełnie inna sprawa, niż to, czy jest odpowiedzialna.

[kasiatoya]

Napisane przez TheUnlike

Dziwi mnie autorko, ze nie chcesz z nia pogadac. Nie zabraniac, ale zwyczajnie przekonac, aby jeszcze poczekala.

_ema_ naprawde wierzysz ze nastolatka mowiaca o milosci po dwoch miesiacach jest ogarnieta?

kasiatoya: skoro dorosla do seksu to chyba ja uzykowanie prezerwatywy przerastac nie powinno A jesli mysli, ze lykanie tabletek jest duzo latwiejsze, to sie nieco zdziwi jak np. zapomni jednej w najwazniejszym tygodniu i takie samo dziecko z tego wyjdzie.

Myślę, że nastolatce łatwiej będzie przyjąć tabletkę na spokojnie o określonej porze dnia niż w ferworze emocji i zalewu hormonów szarpać się z prezerwatywą...
więc tak, uważam, że łykanie tabletek będzie dużo łatwiejsze i pewniejsze.
Z prezerwatywami różnie też bywa bo czasami się ich nie ma pod ręką a seksić się chce i różnie to może być zwłaszcza u nastolatków.

[z_blondem_mi_do_twarzy]

Córka jest wobec ciebie mega szczera, naprawdę znam dosłownie może ze 2 przypadki, gdzie córka przynała się matce do swojego zycia intymnego.

Tak czy inaczej rozpocznie uprawiać seks, tylko może zrobić to bezpiecznie i w godziwych warunkach, a nie jak duża cześć jej rówieśników gdzieś na szybko z zabezpieczeniem proszącym o pomstę do nieba.

Są razem na 2 miesiące, w tym wieku związki rzadko są czymś na dłużej. Ja bym porozmawiała z nią, aby się wstrzymała, aby poczekała z seksem. Upewnij sie, czy chłopak na nią nie naciska i nie gódź się na opisane wcześniej akcje w stylu nocwania. Oni mają dopiero 16 lat.

[Hibiku]

Warto z dziewczyną przejść się do dobrego ginekologa, który wyjaśni wpływ hormonów na tak młodą osobę i pogada o konsekwencjach zdrowotnych.

[annakwiat]

Napisane przez _ema_

Ale ogólnie to ogarnięta jest czy średnio? tylko tak szczerze, Ty najlepiej wiesz, czy można na niej polegać, czy w ogóle będzie umiała pilnować tych tabletek.

Bardziej ogarnięta, w szkole dobrze się uczy, swoje obowiązki wypełnia sumiennie, praktycznie nigdy mnie nie zawiodła. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że tabletki przyjmowałaby regularnie.
Tylko nacodzień jest moim zdaniem trochę zbyt wyluzowana, ale chyba dzisiejsza młodzież już teraz taka jest, i mają inne swoje wartości.

Wydaję mi się, że ona już podjęła decyzję o współżyciu, bo mówiła to stanowczo, tylko poprosiła mnie abym poszła z nią do ginekologa, bo to będzie pierwsza jej wizyta i chyba się trochę obawia i chciałaby mieć kogoś bliskiego.
Podobnie z pytaniem o pozwolenie w domu, w otoczeniu ma bardzo dobre opinie, i sądzę, że chce mieć dobre warunki do seksu w zaciszu domowym niż szukać miejsc poza domem, i ewentualnie nadszarpnąć sobie opinie przy potencjalnym przyłapaniu. Z tego co wiem, to jej chłopak ma wspólny pokój a bratem, więc u niego raczej nie ma warunków na tego typu sprawy.

[201605161428]

O zgadzam sie z Hibiku. Hormony to nie witaminki, wiec nie rozumiem wrecza ich od reki nastolatce, ktora tupie noga, ze chce.

[201604181004]

chrystałke


zaczęłam miesiączkować w wieku 10 lat
w wieku 16 lat byłam po 6 latach menstruacji i cykl miałam cudowny, biologicznie i fizycznie byłam dojrzała jak przeciętna 20 latka
w wieku 16 lat moja koleżanka dostała pierwszej miesiączki.

NIE JESTEŚCIE lekarzami, NIE WAM decydować o hormonach. WIEK KALENDARZOWY to najmniej znaczące kryterium przy podawaniu tabletek antykonecpcyjnych
23%RWE*fCSDUFSDFczxd

sorry ale nie mogę że jeszcze takie bzdury potrafią niektórzy zaserwowac to szok xD

[MartaMagda]

Napisane przez TheUnlike

O zgadzam sie z Hibiku. Hormony to nie witaminki, wiec nie rozumiem wrecza ich od reki nastolatce, ktora tupie noga, ze chce.

Genialna nadinterpretacja. Jestem pod wrażeniem.

Dziewczyna przyszła do mamy, bo jest świadoma konsekwencji ciąży. Lekarz powinien zadecydować, jaka dla niej będzie najlepsza forma zabezpieczania.

[22Malami22]

Mądry ginekolog nie przepisze nastolatce tabletek. Radziłabym wybrać na prawdę dobrego ginekologa, który dokładnie przedstawi córce ewentualne skutki uboczne i powikłania. Nie chodzi mi o totalne zdemonizowanie tej metody antykoncepcji (bo to dobra opcja), ale tak jak pisały poprzedniczki- to jeszcze nie jest na tyle rozwinięty organizm aby już na dzień dobry wprowadzać takie zmiany. Ja mam 22 lata, tabletki biorę od 17 r.ż ( z dwoma dłuższymi przerwami) i zawsze czułam się dobrze. Tabletki zostały mi dobrane na podstawie badań krwi i hormonów. Badania powtarzam regularnie i wszystko jest OK. Twierdzę jednak, że rok różnicy w rozwoju człowieka (rozwoju psychicznym i fizycznym) to dużo dlatego może niech jeszcze trochę zaczeka. Widać, że jest osobą inteligentną i chce podejść do sprawy odpowiedzialnie. Jestem pewna, że główną rolę gra tutaj ciekawość, a nie porządanie czy potrzeba uprawiania seksu. Musisz z nią szczerze porozmawiać, powiedz jej, że na to jest jeszcze czas, że zamiast uprawiać seks mogą powoli i stopniowo poznawać swoje ciała, przecież nie trzeba od razu ,,iść na całość". Kategoryczne zabranianie nic nie da- jak sama zauważyłaś, jeśli będą chcieli to to zrobią. Jednak uważam, że warto przeprowadzić poważną, długą i dokładną rozmowę nie owijając w bawełnę.

[karolynka90]

Na nocowanie nie zgodziłabym się na pewno.

Co do tabletek, nie byłabym szczęśliwa z tego powodu, ale dziewczyna i tak zrobi co zechce. Poszłabym z nią do dobrego, ogarniętego ginekologa, który poświęci jej czas i wyjaśni co i jak, odpowie na pytania i nie przepisze żadnych tabletek bez zlecenia wszystkich koniecznych badań.

[201604181004]

Napisane przez 22Malami22

Mądry ginekolog nie przepisze nastolatce tabletek. Radziłabym wybrać na prawdę dobrego ginekologa, który dokładnie przedstawi córce ewentualne skutki uboczne i powikłania. Nie chodzi mi o totalne zdemonizowanie tej metody antykoncepcji (bo to dobra opcja), ale tak jak pisały poprzedniczki- to jeszcze nie jest na tyle rozwinięty organizm aby już na dzień dobry wprowadzać takie zmiany. Ja mam 22 lata, tabletki biorę od 17 r.ż ( z dwoma dłuższymi przerwami) i zawsze czułam się dobrze. Tabletki zostały mi dobrane na podstawie badań krwi i hormonów. Badania powtarzam regularnie i wszystko jest OK. Twierdzę jednak, że rok różnicy w rozwoju człowieka (rozwoju psychicznym i fizycznym) to dużo dlatego może niech jeszcze trochę zaczeka. Widać, że jest osobą inteligentną i chce podejść do sprawy odpowiedzialnie. Jestem pewna, że główną rolę gra tutaj ciekawość, a nie porządanie czy potrzeba uprawiania seksu. Musisz z nią szczerze porozmawiać, powiedz jej, że na to jest jeszcze czas, że zamiast uprawiać seks mogą powoli i stopniowo poznawać swoje ciała, przecież nie trzeba od razu ,,iść na całość". Kategoryczne zabranianie nic nie da- jak sama zauważyłaś, jeśli będą chcieli to to zrobią. Jednak uważam, że warto przeprowadzić poważną, długą i dokładną rozmowę nie owijając w bawełnę.

nie mogę czytać takich bzdur bo mnie to aż boli

[ktoregos_dnia]

Opcja nocowania tego chłopaka, po dwóch miesiącach związku to dla mnie totalna abstrakcja. I to w ich wieku.

Kwestia antykoncepcji to sprawa dla ginekologa i na pewno coś sensownego jej dobierze.

[pannaatopowa]

Po pierwsze gratuluję córki i relacji z nią. Nie znam ani jednej nastolatki, która szczerze porozmawiałaby z matką na ten temat. Po drugie na 16 lat jest ogarnięta. Chce uprawiać seks i wie co i jak.

Nie przekonasz jej aby tego nie robiła. Każda z nas pamięta jak zaczynała i kiedy. Żadna matka nie chce się pogodzić z tym, że dziecko dorasta i rozpoczyna życie seksualne. Najlepiej pójść do ginekologa i porozmawiać z nim jaka metoda będzie najlepsza dla Twojej córki.

[201605161428]

Byle to byl dobry ginekolog Mojej mamie gin wcisnal, ze powinnam brac tabletki na uregulowanie miesiaczek w wieku 15lat. Do dzis lecze sie hormonalnie, tak rozwalilam sobie organizm.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez kasiatoya

Myślę, że nastolatce łatwiej będzie przyjąć tabletkę na spokojnie o określonej porze dnia niż w ferworze emocji i zalewu hormonów szarpać się z prezerwatywą...
więc tak, uważam, że łykanie tabletek będzie dużo łatwiejsze i pewniejsze.
Z prezerwatywami różnie też bywa bo czasami się ich nie ma pod ręką a seksić się chce i różnie to może być zwłaszcza u nastolatków.

o święta naiwności. jak pokazuje to forum, z tabletkami to mają problemy i dorosłe baby. a to zapomni, a to zwymiotuje, biegunka, antybiotyk, milion innych powodów. poza tym tabletki anty nie są wskazane w tym wieku.

[Hibiku]

Napisane przez drabineczka

nie mogę czytać takich bzdur bo mnie to aż boli

Bzdurą jest to, że zwłaszcza w młodym wieku trzeba tabletki dobrać bardzo starannie, a często też z nich zrezygnować? Hormony to nie cukierki, niezależnie od wieku.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Mam córkę rok starsza od twojej.jej chłopak nocuje u nas czasami ona u niego.nie rozpoczęła jeszcze współżycia ale w przyszłym tygodniu mamy umówiona wizytę w klinice antykoncepcji. Ona chce brać pigułki a ja nie mam nic przeciwko.
Zresztą tu gdzie mieszkam nie potrzebowalaby mojej zgody na pigułkę.
Uważam że zarówno moja jak i twoja córka są odpowiedzialne skoro mysla o antykoncepcji zanim rozpoczely wspolzycie to moim zdaniem bardzo dobrze o nich świadczy.
Nie mówiłam córce ze powinna poczekać nie uważam ze seks, dziewictwo to jakiś specjalny dar.nawet jeśli rozstanie się z tym chłopakiem to przecież nie będzie żaden dramat ze straciła z nim cnotę z kimś w końcu by straciła.fizycznie jest już na tyle rozwinięta ze może rozpocząć współżycie. Matką nie planuje zostać wiec po to będzie się zabezpieczać
wole żeby brała pigułki spala z chłopakiem u nas czy u niego niż zeby sie stresowala się nie planowana ciąża,okłamywala ze śpi u koleżanki i nocowala u niego.
Sama byłam młodsza od mojej córki kiedy rozpoczelam wspolzycie moglam spac u mojego chlopaka raz w miesiacu i nie uważam aby to zrujnowalo mi to życie.
Zawsze byłam bardzo świadoma w sprawach antykoncepcji mam dwoje dzieci planowanych
jesli twoja corka bdzie chcial to i tak rozpocznie wspolzycie zadne dobre rady je nie powstrzymaja a odmowa pomocy w zalatwieniu antykoncepcji to praktycznie jak wziecie na siebie odpowiedzialnosci za nie chciana ciaze wrazie wpadki

[Nameria]

hmm a ja się zastanawiam co na nocowanie powiedza rodzice chłopaka. Czy nie będzie przez to konfliktu z nimi

[niebieskie_oczko]

Napisane przez drabineczka

chrystałke


zaczęłam miesiączkować w wieku 10 lat
w wieku 16 lat byłam po 6 latach menstruacji i cykl miałam cudowny, biologicznie i fizycznie byłam dojrzała jak przeciętna 20 latka
w wieku 16 lat moja koleżanka dostała pierwszej miesiączki.

NIE JESTEŚCIE lekarzami, NIE WAM decydować o hormonach. WIEK KALENDARZOWY to najmniej znaczące kryterium przy podawaniu tabletek antykonecpcyjnych
23%RWE*fCSDUFSDFczxd

sorry ale nie mogę że jeszcze takie bzdury potrafią niektórzy zaserwowac to szok xD

Dokładnie tak!
Warto spojrzeć czasami, że 16 latka 16 latce nie równa.

[annakwiat]

Córka zaczęła miesiączkować w wieku 11 lat więc już 5 lat temu, i jest raczej już w pełni rozwinięta fizycznie, nie sądzę aby jeszcze rosła etc.... ale psychicznie wiem, że dojrzewa się później.
Nie sądzę aby były przeciwwskazania do zażywania tabletek przez nią, zresztą decyzje podejmie lekarz po przebadaniu jej.
Bardziej mnie martwi jej młody wiek i seks w tym wieku.

[nie_powiem]

Napisane przez kasiatoya

Ciążą w wieku 16 lat to sobie na 100% narobi kłopotów na resztę życia...

Autorko masz świetną córkę i zazdroszczę, że tak dobrze ją wychowałaś, że przyszła porozmawiać.
Zabronić nie jesteś w stanie bo i tak zrobią co będą chcieli i dobrze to sobie uświadomić. Nie ma sensu zabraniać czegoś czego nie da się później wyegzekwować wiec pozostaje rozmowa.
Zaprowadź do ginekologa ale też porozmawiaj z nią o swoich obawach.
Bardzo ważne jest żebyś była taktowna i potraktowała ją z szacunkiem.

Ja bym się na nocowania nie zgodziła ale faktycznie bardziej zwróciłabym uwagę na uszanowanie ich prywatności kiedy są sami.

Zgadzam się z każdym słowem! Bardzo dojrzała dziewczyna jak na swój wiek. Tylko, że jeśli zaczniesz wydziwiać i nie pójdziesz z nią do ginekologa i nie porozmawiasz, to pewnie i tak to zrobi. Tyle, że skutki mogą być opłakane.

Polecam przeczytać książkę "Wpadka".