Czy mozna schudnac bez AEROBOW?

[karioczka]

Hmm pare miesiecy temu natknelam sie na ten artykol..http://www.sfd.pl/temat230835/ bardzo mnie on zaciekawil bo sama nie bylam pewna czy aeroby naprawde dzialaja...

Teraz wykopilam karnet na silownie i aeroby nie naleza do moich faworytow dlatego nie wiem czy powinnam je wogle robic..ale sie boje ze nie schudne bez nich.To jak to w koncu jest?Czy uwazacie ze da sie schudnac (mowimy tu o max 5 kilo) bez pocenia sie na biezni?Przy 1 h cwiczen co drugi dzien na przyrzadach (3X15) ?? Czyli jednym slowem czy da sie schudnac bez aerobow..czy ktoras z was tego dokonala? Z gory dzieki!

[eska23]

Napisane przez karioczka

Hmm pare miesiecy temu natknelam sie na ten artykol..http://www.sfd.pl/temat230835/ bardzo mnie on zaciekawil bo sama nie bylam pewna czy aeroby naprawde dzialaja...
Teraz wykopilam karnet na silownie i aeroby nie naleza do moich faworytow dlatego nie wiem czy powinnam je wogle robic..ale sie boje ze nie schudne bez nich.To jak to w koncu jest?Czy uwazacie ze da sie schudnac (mowimy tu o max 5 kilo) bez pocenia sie na biezni?Przy 1 h cwiczen co drugi dzien na przyrzadach (3X15) ?? Czyli jednym slowem czy da sie schudnac bez aerobow..czy ktoras z was tego dokonala? Z gory dzieki!

nie jestem ekspertem w tej dziedzienie ale ja uważam że bez aerobów da się schudnać czyt. poprawić wizualność sylwetki , możesz stosować dziete , też będziesz chudła , ale aeroby są prima na schudnięcie a połączone z ćwiczeniami na maszynach mogą dać super efekt
a jak nie lubić ćwiczeń na maszynach aerobowych ściągnij sobie
filmiki i ćwicz w domku , skacz , śmiej się , traktuj to jako pożyteczną zabawę , pozdrawiam

[Akane]

Zgadzam się z tym, co napisała eska23. Można schudnąć bez aerobów, choćby stosując odpowiednią dietę

[eska23]

ale stosując diete tak nie poprawisz sylwetki jak dieta połączona z aerobami
pozatym aeroby to nie tylko maszyny to nie tylko kicanie na sali
zrezygnuj z autobusu z domu na uczelnie i z powrotem to też są aeroby ( ale w tym zimnie nie polecam )
jak się zapisałaś na siłownie , to pośmigaj ciut na rowerku - 10-15 minutek , nic Ci się nie stanie , ale na pewno pomoże , pa

[Akane]

Napisane przez eska23

ale stosując diete tak nie poprawisz sylwetki jak dieta połączona z aerobami

To wiadomo Aeroby głównie wysmuklają, ćwiczenia siłowe - rzeźbią. Odpowiednie połączenie diety i ćwiczeń może dać naprawdę świetne rezultaty.

[suzana]

ja nie stosowałam aerobów, tylko siłowe i pozbyłam się tłuszczu z ciała, czego nie udało mi się osiągnąć przy półrocznym bieganiu.

Każdy jest indywidualnością

[Dolot]

Jeju Suzanko jeśli kazdy jest indywidualnoscią to ja bym była bardzo rada gdybym poznała jakim typem indywidualności jestem
Najpewniej połączę wszystko dieta+ aeroby+siłowe+ aeroby+ streching i powinno pomóc I hope so

[suzana]

Dolotku ja myślę, że to właśnie na tym powinno polegać, by samemu próbować, "smakować" , po części eksperymentować (tylko bez skrajności i "dziwnych" pomysłów)

Masz symboliczną dla mnie liczbę wiadomości "997"

[Dolot]

Napisane przez suzana

Dolotku ja myślę, że to właśnie na tym powinno polegać, by samemu próbować, "smakować" , po części eksperymentować (tylko bez skrajności i "dziwnych" pomysłów)

Masz symboliczną dla mnie liczbę wiadomości "997"

To też właśnie miałam na myśli
Kiedys biegałam przez 2 tyg i nic nie schudłam ale to pewnie przez to, ze więcej jadłam
A cóż ta symbolika dla Ciebie oznacza?

[inch]

Napisane przez suzana

Masz symboliczną dla mnie liczbę wiadomości "997"

Suzana, padłam...

[suzana]

Inch się śmieje, bo rozumie

Dolotku to taka magiczna liczba

[Dominique_]

Dziewczyny!

Słucham/czytam Was tu czasem i sama nie wiem co mam sobie myslec... czasem odnoszę wrażenie że robicie wszystko aby tylko nie ćwiczyć, młodzieży teraz najchętniej sie siedzi przed komputerem a tam sie nie zrzuci tego co bysmy chciały. Nie liczcie na to że dieta cud Wam pomoże!
Odpowiednie odżywianie jest ważne ale to głównie ćwiczenia aerobowe spalają tkankę tłuszczową, poza tym poprawiasz krążenie, wzmacniasz serce i samopoczucie! Każda z was niech sobie wybierze aeroby jakie lubi:
1. step (na aerobiku z ukłądami lub jak ja robię po prostu wchodzenie i schodzenie np przed TV żeby czas się nie dłużył)
2. rowerek
3. ogólny aerobc na spalanie
4. lekki trucht
5. skakanka i inne
pamiętajcie że stałe tempo i niezbyt intensywnie, tak aby czuc ciepło i pot ale bez łomotania serca, poza tym najlepsze spalanie jesr rano przed sniadaniem. Nie objadajcie się fast foodfami (bez tego mozna zyć ), zamiast pączka gdy macie ochote na coś słodkiego jedzcie owoce suszone (najlepiej rodzynki)... cóż mogę więcej dodać: uda się jeśli wystarczająco mocno chcecie!
pozdrawiam

[suzana]

Napisane przez Dominique_

Dziewczyny!

Słucham/czytam Was tu czasem i sama nie wiem co mam sobie myslec... czasem odnoszę wrażenie że robicie wszystko aby tylko nie ćwiczyć, młodzieży teraz najchętniej sie siedzi przed komputerem a tam sie nie zrzuci tego co bysmy chciały.

ale to jest poważne oskarżenie, ja bym sie obraziła

[Dominique_]

mam nadzieję że nikt sie nie obraził... nie tu był cel, ale ja wiem że czasem się nie chce, że chętnie by się człowiek polenił. Ja brykam codziennie i tez mi się czasem nie chce - póki nie wyjdę z domu A spalanie tłuszczu wymaga niestety więcej cierpliwości od nas. Nie zniechęcajcie się jesli nie ma od razu efektów, bo nie będzie ale gwarantuje że systematyczność i upór pomogą wam w osiągnięciu tego celu. Życzę Wam tego!

[suzana]

rozumiem Niemniej jednak Karioczka spytała, czy warto robić aeroby skoro istnieje teoria je podważająca? i czy nie lepiej jest zastąpić je ćwiczeniami siłowymi? Przynajmniej ja w ten sposób zrozumiałam sens tego wątku.

[Kingusia3103]

ja bardzo polecam zajęcia ze stepu, czyli aeorbicu połoczonego z tancem polega to na odpowiednim wchodzeniu na pewien przyrząd różnymi sposobami. Godzina ćwiczeń w klubie fitness mija szybko i przyjemnie a przede wszystkim są tego efekty. Szczególnie wpływa to na umięśnienie i jędrność pośladków, ud i mięśni nóg... a przede wszystkim, co najważniejsze dal osób, które chcą schudnąć to 1h intensywnego stepu to przebiegnięcie 11km!! a tak dla ciekawości dodam, że dopiero po 15 min ćwiczeń organizm zaczyna spalać tkankę tłuszczową..

[demetria]

Wszystko sprowadza się do sprawdzania różnych teorii na sobie (oczywiście z umiarem) w tym przypadku tez wniosek ostateczny jest taki że co organizm to inny sposób jak prawie wszedzie w życiu

[nineczka]

ja kiedys slyszalam albo czytalam, ze 80% sukcesu w odchudzaniu to dieta. Ja powiem tak.. kiedys jak duzo cwiczylam to wiecej jadlam i te cwiczenia mi nie pomagaly..wiadomo, za duzo kalorii. Teraz stosuje diete-rozsadna i tez cwiecze, chodze na silownie i robie teraz odwrotnie niz kiedys tzn. najpierw rozgrzewka tak z 10 minut, potem silowe i potem areoby tak z 30 minut, bo po silowych nie mam juz sily na dluzsze areoby i w koncu od dluzszego czasu waga zaczela spadac. A teraz przyklad mojego meza, ktory jest calkowitym przeciwnkiem cwiczen . Od trzech tygdoni stosuje diete South Beach i chudnie.. schudl juz 4kg..czyli chudnie dosc zdrowo.. a jego ruch to pompki. Wiadomo, ze lepiej byloby gdyby ruszyl sie troszke (lepsze dla serca) ale co zrobic z takim czlowiekiem? dobrze, ze trzyma sie diety i traci kilogramy.

[karioczka]

hmm no i nadal nie wiem..jedynie jaki wyciagnelam z tego wniosek to to ze na akzdego dziala co innego...tylko ze ja nie wiem czy aeroby sa dla mnie dobre i nie chce marnowac czasu na sprawdzenie tego...a nie przepadam zbytnio z aich robieniem dlatgeo sie chyba przyloze bardziej do cwiczen silowych Chociaz z drugiej strony to mi tak ciezko uwierzyc ze uda mi sie pozbyc tego tluszczyku z ud poprzez robienie np przysiadow ze sztanga..bo mi sie bardziej wydaje ze to wlasnie zacznie mi rozwijac miesnie czego nie chce!!! aaaahhhh i znowu jestemw punkcie wyjscia

[suzana]

To ja Ci mogę potwierdzić, że tyłek i nogi wyrobiłam właśnie m.in. dzięki przysiadowi ze sztangą, a aeroby traktowałam tylko jako lekką i krótką rozgrzewkę. I tłuszcz na prawdę odszedł w niepamięć

[karioczka]

dzieki suzana..od razu mi lepiej z mysla ze nie musze robic aerobow..ahh najwyzej 10 minut rozgrzewki se zrobie na biezni przed trenningiem.A tak na marginesie to slyszalam zeby uzyskac rezultaty wyszczuplajace to trzeba robic
3 serie po 15 powtorzen.Tylko teraz z jakim obciazeniem? Bo sie czasem boje czy obym za duzego obciazenia nie mialam i mi sie zaczna nogi rozrastac czego w zadnym wypadku nie chce!Bo wlasnie te partie chce wyszczuplic...

To jak, ktos moze sie orientuje jakie obciazenie jest najlepsze na nogi zeby byl efekt wyszczuplajacy?

[Mike]

hmm no i nadal nie wiem..jedynie jaki wyciagnelam z tego wniosek to to ze na akzdego dziala co innego...tylko ze ja nie wiem czy aeroby sa dla mnie dobre i nie chce marnowac czasu na sprawdzenie tego...a nie przepadam zbytnio z aich robieniem dlatgeo sie chyba przyloze bardziej do cwiczen silowych Chociaz z drugiej strony to mi tak ciezko uwierzyc ze uda mi sie pozbyc tego tluszczyku z ud poprzez robienie np przysiadow ze sztanga..bo mi sie bardziej wydaje ze to wlasnie zacznie mi rozwijac miesnie czego nie chce!!! aaaahhhh i znowu jestemw punkcie wyjscia

Nie do końca jest tak ze na każdego, co do zasady dziala co innego tzn. same aeroby doprowadza do wymarzonej sylwetki jednych a na innych okaża sie zupełnie nieskuteczne. Dobierając zestaw ćwiczeń zawsze należy uwzględniać konkretne cele, czas w którym chcemy je osiągnąć (z głową) oraz własne preferencje. Jeśli jak sama piszesz nie przepadasz za aerobami to nie ma sensu całotygodniowego planu treningowego ustalać głównie pod ich kątem. To czy ćwiczenia przyniosą porządany efekt (poprawa stosunku beztluszczowej masy ciala/tluszcz) nie zależy od bezwzględnej ilości czasu które spedzimy na silowni, biezni czy biegajac w terenie. Podstawa wysmuklania sylwetki była, jest i zawsze będzie odpowiednio dobrze i indywidualnie zbilansowana dieta. Jeśli dodatkowe kilometry na bieżni 'odbijemy' sobie sowitym posiłkiem wieczorem, lub ogólnie wyrównamy bilans kaloryczny na 0, winą za nierealizowanie celów nie należy obarczać aerobów. Jeśli do tego dodamy fakt, że początkowy wysiłek pokrywany jest wyczerpywaniem rezerw węglowodanów co rodzi naturalną potrzebę kompensacji w późniejszym okresie, wszystko to sprawia że poprawne ułożenie diety (takie które zminimalizuje wahania poziomu węglowodanów a w rezultacie napad apetytu i 'odpoczynku' od diety) staję sie trudniejsze. Jeśli więc to bywa problemem, łatwiejsze w osiągnieciu celu paradoksalnie wydaje się rezygnacja lub zmniejszenie ilości aerobów przy jednoczesnym pilnowaniu diety.
I na koniec krótka uwaga na temat ćwiczeń siłowych. Bez obawy, same w sobie nie sprawią że Twoje miesnie powieksza sie (wprowadzajac wiecej strat niz zyskow),tutaj kluczowy jest sposob ich wykonywania tj. (ilosc serii, przerwy miedzy nimi, ilość powtorzeń i szybkość wykonania). Nade wszystko jednak miesnie nie urosna jesli bilans kaloryczny bedzie oscylowal wokol zera(dieta po raz kolejny). Są jednak w długim okresie bardzo pomocne w modelowaniu sylwetki, napinaniu skóry (dzięki czemu efekty ćwiczeń i diety szybciej widoczne są nie tylko na wadze ale także 'gołym okiem') i wreszcie, uwzględniając wahania hormonalne (temat na osobne wypracowanie) w 'trzymaniu diety'.
Nie ma więc co opierać sie na wyrywkowych poradach serwowanych z dużym rozmachem w kobiecych czasopismach tylko starać się modyfikując trening i dietę znaleźć rozwiązanie optymalne dla siebie. I przede wszystkim nie zniechecać sie po tygodniu lu dwóch (jedna z poprzednich wypowiedzi) dlatego że efekty rozsądnego planu są widoczne w długim okresie.

[karioczka]

Bardzo dziekoje za tak wyczerpojaca i poczuczajaca odpowiedz! Zabieram si eteraz powaznie za ulozenie diety i odpowiedniego dla mnie treningu Naprawde bardzo mi pomogla Twoja wypowiedz

[lil' sexy]

Ja też dołączam się do tych na które aeroby specjalnie nie działają Ponieważ jestem przeciwna wszelkim dietom cud (co cały czas tu powtarzam ) schudłam tylko dzięki zdrowemu odżywianiu się i ćwiczenio siłowym. Na początku jak chciałam pozbyć się zbędnego tłuszczyku "rzuciłam" się na aeroby i przez miesiąc nie zauważyłam żadnej zmiany. Dopiero jak przerzuciłam się na ćwiczenia siłowe to tłuszczyk zaczął ginąć. I nie martw się, że rozrosną Ci się mięśnie - do tego potrzebne są konkretne ilości jedzenia, a poza tym kobiety ogólnie nie mają dużych predyspozycji to obrastania w mięśnie

[Dominique_]

aeroby polecam 2-3 razy w tyg. ok 30-40 min (jakie to sobie same wybierzcie tak aby nie były przykrym przymusem - wbrew pozorom nastawienie psychiczne jest bardzo ważne), główne zajęcia siłowe tak aby się nie rozrosnąć to przede wszystkim duża ilość powtórzeń 15-20 razy 3 serie a obciążenie dobierz sobie takie abyś mogła dokłądnie zrobić te 15-20 razy, nie jestem w stanie na odległość napisac dokładnie ile kg. I proponuję aeroby i ćwiczenia siłowe nie robić jednego dnia ale na zmianę. W dniu w którym robisz aeroby polecałabym robić też brzuch.

[inch]

Apropo's przysiadów ze sztangą- ja z nich zrezygnowałam, bo własnie za bardzo rozbudowałam sobie nogi (nie zmieniając diety). ALE zwiększałam liczbe powtorzen i zlikwidowalam przerwy pomiedzy 3 seriami (co na mój rozum powinno przynies odwrotny skutek). Zreszta wlasnie to cwiczenie powoduje przyrost miesni czworoglowych na szerokosc, gdzies o tym wczesniej pisałam
Suz, nie wiem dokladnie jak wyglądają Twoje nogi, ale albo mam 'tendencje' do rozwoju miesni ud, albo cos zle robiłam.

[suzana]

Inch dokładnie tak jak piszesz - rozwinęła mi się jedna z głów, której wcześniej nie było widać. Ale nie odznacza się to zanadto. A jeśli chodzi o obwód ud - jest mniej więcej taki sam (+/- 1 cm).

[Dolot]

Napisane przez suzana

Inch się śmieje, bo rozumie

Dolotku to taka magiczna liczba

Mogę się tylko domyślać czyzby służby mundurowe gosciły w Twoim seruszku ?
Dobrze nie dopytuje

[karioczka]

uuu to ja moze zrezygnoje z tych przysiadow ze sztanga bo ja mam tez spora tendencje do rozwijania miesni ud..a ja wlasnie chce uzyskac odwortny skotek..moze nie powinnam az takiego duzego obciazenia sobie narzucac?Bo tak okolo 100 kg na nogi wyciskam..;/ Moze metoda mniejsze obciazenie a wiecej serii na mnie podziala?? Moze ktos sie orientoje jakie cwiczenia na silowni sa najlepsze na uzyskanie ladnych nog (nie za chude ale nie zbyt rozwiniete