Seks po miesiącu znajomości

[patiasym]

Sorry, ale czytając cały ten wątek wyobraziłam sobie faceta, który po przekonaniu dziewczyny do seksu rozpoczynając penetrację nuci cichutko słowa piosenki Grechuty do tesktu Mickiewicza:
I wchodząc sobie zadaję pytanie;
Co tu mię wiodło? przyjaźń czy kochanie?

[normalnyFacet]

Napisane przez litera01

No w sumie masz rację, ale pocałunku z nim na pierwszej randce też się obawiałam, bo koleżanki nagadały mi głupot typu "nie całuj się na pierwszej randce, bo on cie oleje", jak widać mnie nie olał.

Nie należy brać rad szczególnie takich do serca Ty masz sama wiedzieć co masz robić i co czujesz itp.

Ja na Twoim miejscu zaryzykowałbym bo racja jest taka, że prędzej czy później do tego dojdzie, a nawet jakby miał Ciebie potem olać to się mówi trudno. Nie da się wyeliminować tego uczucia niepewności. Mówisz, że go kochasz a mimo to masz jakieś wątpliwości. Z każdym taką wątpliwość się ma, jedni trafią dobrze inni nie trafią. Wszystko wychodzi PO a nie PRZED.

[8c5e47fe6e48fd89bc9c227f1239fe5b9f79e095_5edd71729ccf0]

Napisane przez normalnyFacet

Nie należy brać rad szczególnie takich do serca Ty masz sama wiedzieć co masz robić i co czujesz itp.

Ja na Twoim miejscu zaryzykowałbym bo racja jest taka, że prędzej czy później do tego dojdzie, a nawet jakby miał Ciebie potem olać to się mówi trudno. Nie da się wyeliminować tego uczucia niepewności. Mówisz, że go kochasz a mimo to masz jakieś wątpliwości. Z każdym taką wątpliwość się ma, jedni trafią dobrze inni nie trafią. Wszystko wychodzi PO a nie PRZED.

Ale lepiej byc pewnym przed ze sie chcialo niz po ze byl zly wybor. Bo pierwszy raz sie pamieta

[Ola-zz]

Ja miałam swój pierwszy raz po niecałe 3 miesiącach znajomości. Już wtedy byłam pewna, że chcę to zrobić. Nadal jesteśmy razem. Gdyby ktoś kiedyś mi powiedział, że prześpię się z kimś po 3 miesiącach znajomości to bym go wyśmiała. Za szybko. Myślę, że czasami można wyczuć czy ta druga osoba myśli o tobie tak na serio czy też nie. Co do wieku to byłam po studiach. Najlepiej być pewnym w 100% zero wątpliwości. Wtedy możemy spróbować sexu z tym kimś.

[normalnyFacet]

[1=8c5e47fe6e48fd89bc9c227 f1239fe5b9f79e095_5edd717 29ccf0;43914760]Ale lepiej byc pewnym przed ze sie chcialo niz po ze byl zly wybor. Bo pierwszy raz sie pamieta [/QUOTE]

Ale autorka niby pewna jest, a ma wątpliwości. Wg mnie sama pewność tutaj nie wystarczy bo nie od niej zależy czy facet potem zostanie czy oleje dziewczynę. To nasze subiektywne odczucie. Zaczynając z seksem to ZAWSZE jest wpisane ryzyko wykorzystania (choć de facto nie musi być)

[AshaL]

Autorko, ja również byłam ze swoim chłopakiem miesiąc czasu zanim przeżyłam swój pierwszy raz. Był to chłopak czuły, miły, kochający, dbajacy o mnie. Wiedziałam, że mi krzywdy nie zrobi, był bardzo delikatny. Byłam go po prostu pewna dlatego postanowiłam, że będzie moim pierwszym partnerem seksualnym.

Nie pomyliłam się w stosunku co do niego ale co z tego skoro mi przestalo na nim zależeć. Na chwilę obecną żałuję, że był moim pierwszym partnerem seksualnym, w ogóle to też był moim pierwszym oficjalnym partnerem życiowym. Wtedy nie dostrzegałam wad, które aktualnie są dla mnie nie do zaakceptowania. Nie wiedziałam czego tak naprawdę szukam w partnerze, a właściwie to skoncentrowałam się na tym co mój przyszły mężczyzna musi mieć a nie zwrociłam uwagi jakich cech mieć nie powinnien. Dopiero teraz x związków później wiem jakie cechy jestem wstanie zaakceptować a jakich absolutnie nie.

Gdybym miała wtedy więcej oleju w głowie, gdybym znała siebie trochę bardziej dziewictwo straciłabym o wiele później i to nie wcale z moim aktualnym partnerem. Wiem jednak, że mimo iż tamtego związku już nie ma, nie żałowałabym tego jak żałuję mojego pierwszego razu, mimo że, jak już wczesniej podkreśliłam chłopak był bardzo dobry i nigdy mnie nie skrzywdził.

Decyzja należy do Ciebie, nie uzależniaj jej od faceta. Ja uważam, że samo to, że on sugeruje Tobie, że ma swoje potrzeby które powinnaś spełniać mimo iż nie jesteś gotowa, mówi o nim tyle, że jednak nie jest tak wspaniały jak go opisujesz. Sprytnie wpływa na Twoją psychikę. Jeśli chcesz pójść z nim do łóżka to droga wolna ale przed tym upewnij się, że jest to tylko Twoja decyzja i że jest to ta osoba, z którą na pewno chcesz spedzić życie. Owszem, niktórzy zrobią to i po tygodniu znajomości i są ze sobą x lat, ale w tym i dużo szczęścia mają, bo niby się nie znają ale jednak mieli nosa. W moim przypadku po pół roku zrozumiałam, że to nie ten człowiek i nie ten czas.

On jest jeszcze młody, życie jeszcze nie wystawiło go na próbę. Nie wiesz jak sobie poradzi w sytaucjach kryzysowych, w sytuacji kiedy trzaba będzie zarobić na dom, opiekować się dzieckiem, rozwiązywać problemy życiowe. Nie wiesz chociażby jak zareaguje na wypadek ewentualnej wpadki (musisz to brać pod uwagę).

Pozdrawiam i życzę słusznej decyzji.

[DopplegangerEddarda]

Jeżeli nie jesteś całkowicie pewna ( wnioskuje tak po tym wątku i pytaniu się mamy) to tego nie rób.

Prawda jest taka, że jak kocha to poczeka tym bardziej, że częstym jest to, że ludzie w takim wieku czekają parę miesięcy czy lat.

Nie nastawiaj się na konkretny czas, tylko po prostu gdy myśląc na trzeźwo, nie będąc napalona jesteś pewna jego i konsekwencji ewentualnych niepowodzeń to możesz to zrobić

Nawet jak facet jest bardzo napalony to jeżeli mu zależy na dziewczynie jest w stanie poczekać te kilka miesięcy, może się zaspokajać sam a poczucie bliskości potrafi zaspokoić w dużej mierze sama bliskość, czułe słowa, przytulanie, całusy.

Więc jeżeli nie jesteś pewna czy to "ten" ewentualnie chcesz poczekać to rób to bez wahań.

Pozdrawiam i życzę Wszystkiego Dobrego

[LinaInverse]

Tylko z okazji pierwszego razu są takie ceregiele.
Przy każdym następnym jest już z górki

Poobserwuj go na randkach, faceci w większości przypadków jasno komunikują czy im tylko o seks chodzi czy o coś więcej. Cnotę można stracić tylko raz więc lepiej zrobić to z właściwą osobą, ale nawet gdybyście się mieli potem rozstać to tragedii wielkiej przecież nie ma.
no, chyba, że jesteś bardzo religijna, wtedy wiadomo, że bardziej to przeżyjesz
fajne jest to, że rozmawiasz z mamą na takie tematy, musicie być ze sobą bardzo zżyte. Super

[DopplegangerEddarda]

Napisane przez LinaInverse

Tylko z okazji pierwszego razu są takie ceregiele.
Przy każdym następnym jest już z górki

Poobserwuj go na randkach, faceci w większości przypadków jasno komunikują czy im tylko o seks chodzi czy o coś więcej. Cnotę można stracić tylko raz więc lepiej zrobić to z właściwą osobą, ale nawet gdybyście się mieli potem rozstać to tragedii wielkiej przecież nie ma.
no, chyba, że jesteś bardzo religijna, wtedy wiadomo, że bardziej to przeżyjesz
fajne jest to, że rozmawiasz z mamą na takie tematy, musicie być ze sobą bardzo zżyte. Super

To ktoś musi być religijny żeby mieć wyrzuty z powodu seksu z frajerem/frajerką ?

[malyna19]

Na twoim miejscu poczekałabym troszkę. Aż nabiorę pewności że jego zamiary wobec mnie są szczere. A jak jemu zależy tak bardzo na tym to sądze iż jest mega zdesperowany. A to że seksu mu brakuje to żadne wytłumaczenie. Uważam iż seks to nie szybki numerek i hulaj dusza... Jest to nieodzowny element w każdym związku. Ale żeby się na to zdecydować trzeba to przemyśleć. Po co masz cierpieć potem że oddałaś się komuś komu tak naprawde na tobie nie zależało? Tylko na zaspokojenie swojej "potrzeby"?

[LinaInverse]

Napisane przez DopplegangerEddarda

To ktoś musi być religijny żeby mieć wyrzuty z powodu seksu z frajerem/frajerką ?

Nie rozumiem, czemu zakładasz że jest od razu frajerem.

[kalincia]

Jeśli masz na niego ochotę i chcesz się kochać, to na co czekać? Zostawi cię, będzie z tobą do końca życia albo tylko 5 lat niezależnie od tego, kiedy się pierwszy raz prześpicie z sobą.

[kisielova]

chcesz, to to zrób, nie, to nie. jeśli nie czujesz się gotowa i chcesz z nim iść do łóżka, bo z ex poszedł po tygodniu to sobie daruj.
i weź poprawkę na faceta, który po 1,5 miesiąca znajomości mówi, że KOCHA cię.

[Rosi23]

Dziewczyna rozpoczełanowy watek bo nie jest pewna chłopaka. Autorko watku , nie przejmuj sie ja byłam starsza od Ciebie jak straciłam dziewistwo ale pózniej żałowałam bo facetowi zależało tylko na seksie a nie na mnie. Pózniej spotkałam chlopaka , ktory został moim mężem i bardzo zalowałam że nie zaczekalam dłużej właśnie na małżonka.
Oczywiscie decyzja należy do Ciebie.pozdrawiam.

[ujagny_blog]

Ja nie idę do łóżka z nikim, jeśli nie mam na to autentycznej ochoty. Bo w seksie chodzi o to, by mieć radochę, a jak Ty się tylko martwisz, to po co masz się produkować? Będziesz tego żałowała...

Beznadziejne gadki o tym, z kim on sypiał i po jakim czasie kwituj ziewaniem i kpiną. No sorry, ale to już jest taki brak klasy sugerować coś w taki sposób dziewczynie, że spławiłabym faceta bez mrugnięcia okiem.

A jeśli chcesz się przekonać, czy mu na Tobie zależy, to trzymaj go krótko i nie idź do łóżka jeszcze przez jakiś czas, mało tego - Ty mu to wyraźnie zakomunikuj! Jak się zmyje zaraz po takiej wiadomości - masz swoją odpowiedź.

[Strongmenka]

Nie ma regul po jakim czasie mozna isc do lozka ale presja ze strony partnera napewno nie jest dobrym powodem..

[Venom666]

Miesiąc, to trochę krótko, żeby kogoś poznać. Skoro masz jeszcze wątpliwości i jakieś obawy to poczekaj. A jeśli twój chłopak jest tak bardzo napalony i znowu będzie Cię namawiał na seks, to po prostu zwal mu konia. Jemu ulży, a Ty zyskasz na czasie. Co jakiś czas możesz, mu wytrzepać kapucyna, on będzie spokojniejszy, a Ty będziesz dojrzewać do decyzji o swoim pierwszym razie.

[kisielova]

Napisane przez Venom666

Miesiąc, to trochę krótko, żeby kogoś poznać. Skoro masz jeszcze wątpliwości i jakieś obawy to poczekaj. A jeśli twój chłopak jest tak bardzo napalony i znowu będzie Cię namawiał na seks, to po prostu zwal mu konia. Jemu ulży, a Ty zyskasz na czasie. Co jakiś czas możesz, mu wytrzepać kapucyna, on będzie spokojniejszy, a Ty będziesz dojrzewać do decyzji o swoim pierwszym razie.

a on sam nie może zwalić sobie konia, czy tam trzepać kapucyna?
jezu, serio nie ma już innych określeń?

[patiasym]

Napisane przez kisielova

a on sam nie może zwalić sobie konia, czy tam trzepać kapucyna?
jezu, serio nie ma już innych określeń?

[kisielova]

Napisane przez patiasym

[malyna19]

ptiasym świetne zdjęcie nie ma co

[DziewczynaKowala]

Napisane przez I am Rock

Autorko, ty masz prawie 23 lata? Ale naprawdę?
Pierwsze pogrubione mnie rozwaliło, drugie - zadziwiło.
Czy ty nie masz tak naprawdę 13 lat?
I miałaś rację, że poradziłaś się mamy, ona wie, co dla dziecka najlepsze. I rób tak, jak ona mówi.

Nie sposób się nie zgodzić...

[JossStone]

Napisane przez kisielova

chcesz, to to zrób, nie, to nie. jeśli nie czujesz się gotowa i chcesz z nim iść do łóżka, bo z ex poszedł po tygodniu to sobie daruj.
i weź poprawkę na faceta, który po 1,5 miesiąca znajomości mówi, że KOCHA cię.

Dlaczego? mój tż mówił mi, że mnie kocha po hmm... miesiącu znajomośći, nawet mniej... internetowej znajomości i chyba kocha mnie do dzisiaj bo nadal dalej jesteśmy i jesteśmy małżeństwem. Wg mnie to takie ogólnikowe, że tak szybko zakochać się nie można...


A co do tematu, to wg mnie dziewictwo jest przereklamowane... Sama zawsze myślałam, że nie pójdę z facetem do łóżka tak szybko bla bla bla, a potem zrozumiałam, że w sumie dziewictwo czy jego brak mi nic nie daje. Zrobiliśmy to pierwszy raz (mój pierwszy raz, nie jego) po 6 miesiącach internetowej znajomości, a drugiego dnia kiedy widzieliśmy się w realu No i nie żałuję, sama tego chciałam i nawet jakby ze mną zerwał to bym tego nie żałowała, bo zrobiłam to dla siebie, a nie dla niego.

[Ciotka Dobra Rada]

Z takim podejściem i ciśnieniem - nie rób tego...
Musisz to czuć, a nie mieć parcie, ze jestemw takim wieku i będę sama, bo wskoczysz pierwszemu lepszemu i niewartemu Ciebie chłopaka do łóżka ze strachu, a potem to pierwsze wrażenie będzie Ci dłuuugo towarzyszyło i może Cię zrazić.
Jeśli czujesz, że to ten, to się nie krępuj. Nigdy nie masz pewności, czy facet Cię nie zostawi. Miłość to ryzyko. Są wieloletnie związki małżeńskie, któe się rozpadają. Życie.

[LilyJo]

Po co sie do czegos zmuszac, i wmawiac sobie: oo jestem stara a jeszcze nigdy sie nie kochalam, a wiec musze koniecznie sprobowac!! Bzdura! nie patrz na wiek, tylko zwroc uwage na to, co czujesz i czego pragniesz... To bez sensu isc do lozka i zmarnowac swoj pierwszy raz ze wzgledu na presje, a pozniej miec wielki zal, ze cos nie poszlo tak jak trzeba. Zasada jest prosta: albo chcesz tego bo facet cie kreci i jestes przekonana ze masz na to ochote, albo daruj sobie i wrzuc na luz!

[shirleyyy]

ja to podchodziłam do tego, ze liczy się tu i teraz, to co czuje do faceta.

byłam pewna, że chce stracic dziewictwo z tym a nie innym nawet jesli ma mnie potem zostawić. kochałam i to się dla mnie liczyło. i było wspaniale, i dziś ponwnie bym tak zrobiła mimo tego, ze i tak mnie rzucił tyle, ze po 5 latach

[senna jesien]

Patrz na to czego ty chcesz. Chcesz się bzykać na pierwszej randce - bzykaj. Chcesz po pół roku znajomości - to odliczaj w kalendarzu. Nie ma zasady co i kiedy

[killingdreams]

To bardzo proste!! Sama musisz wiedzieć czy chcesz to zrobić seks jest mega i jęśli czujesz się gotowa to zabezpieczcie się i heja!! Bez spiny pierwszy raz nie jest straszny;p u mnie było mega! A na dodatek mój chłopak też był prawiczkiem więc myślę że nie ma znaczenia czy facet jest doświadczony czy nie ważne żebyś go znała i przedstaw mu swoje oczekiwania, fantazje itp. Trzymam kciuki! ;*