Dziwny pierwszy raz.

[atmosphere89]

Witam Dziewczyny, jestem tutaj nowa i pisze dlatego, bo mam pewne watpliwosci ktorych chcialabym sie do konca pozbyc.
Otoz w skrocie to wczoraj przezylam pierwszy raz z moim chlopakiem. Spodziewałam sie wielkiego bolu i krwi, jednak nie czulam niczego - doslownie! Szczerze mowiac to zastanawialam sie czy on juz "wszedl" (On sie pytal czy mnie boli, no a mnie troche glupio bylo zapytac "A jestes juz w srodku"??). Zdziwilo mnie to troche, bo nawet jezeli nie spodziewalam sie ze bedzie mi przyjemnie, to sadzilam ze jednak COS poczuje.. A druga sprawa jest taka, ze ciagle mam schiza ze bede w ciazy. Probuje sobie wmowic, ze to niemozliwe, bo biore tabletki antykoncepcyjne! Nawet dzwonilam do jednej p. ginekolog (z pytaniem czy jest szansa zebym byla w ciazy i pytalam ja nawet o tabletki "po") ktora wrecz wysmiala mnie pytajac "to skoro bierze pani tabletki to po co pani dzwoni?". No i wlasnie siedze i caly czas sobie wkrecam: "ze moze akurat ja zajde w ciaze przy tabletkach", "ze dzis akurat mam dzien owulacji" itd. Moze to wszystko dlatego ze to byl pierwszy raz? Po prostu za bardzo sie wszystkim zestresowalam i sa tego skutki? No i caly czas mysle czy nie wziac tej tabletki "po" zeby sie juz nie denerwowac.. Doradzcie dziewczyny!

[malenka294]

Jak możesz mieć owulację skoro bierzesz tabletki?
Myślę,że po prostu nie dojrzałaś do współżycia

[Cannabis84]

Napisane przez malenka294

Jak możesz mieć owulację skoro bierzesz tabletki?
Myślę,że po prostu nie dojrzałaś do współżycia

Zgadzam sie w pelni z przedmowczynia.

Mi sie wydaje, ze ludzie gotowi na wspolzycie seksualne, powinni byc tez gotowi aby poniesc wszelkie jego konsekwencje. A skoro Ty az tak panicznie boisz sie ciazy to moze lepiej z tym poczekac?
Pisze to w dobrej wierze, nie chce Cie ganic ani pouczac. Po prostu radze.

[AleToJuzBylo]

To czy podczas pierwszego razu występuje ból czy krwawienie to każdej z nas indywidualna sprawa. U mnie te elementy wystąpiły, u mojej koleżanki podobnie jak u Ciebie- nic. Ogólnie to określiła to tak "nawet nie poczułam kiedy we mnie wszedł!", a też była nastawiona na ból i krew. A co do Twojego drugiego zagadnienia, to tabletki antykoncepcyjne bierze sie wlaśnie po to żeby w ciąże nie zajść. Jezeli zawsze będziesz się tak schizowala to odechce Ci sie jakiegokolwiek baraszkowania, bo cały czas się będziesz stresowała. Pomyśl sobie tak: stosowanie prezerwatywy zabezpiecza w 68% przed ciążą. Natomiast Tabletki antykoncepcyjne 98,9%. Poza tym jeśli dobrze tabletki stosujesz to praktycznie niemozliwe jest żebyś zaszła w ciąże. Ja przynajmniej nigdy nie słyszalam ani nie czytałam o takim przypadku.

[inc0rrect]

Pewnie nie zadowoli Cie ta odpowiedź ale zgadzam sie z przedmówczyniami
Jeśli sie zabezpieczyłaś przed ciąża, a mimo to boisz sie jej to może nie jesteś jeszcze na to gotowa...??

[atmosphere89]

Dzieki Dziewczyny za odpowiedz. Przyznam, ze sama zastanawiam sie czy bylam na to gotowa i mysle ze nie, no ale stalo sie i nie odwroce tego teraz. Po prostu chlopak mnie namowil, chcialam zeby mu bylo dobrze (i bylo) a mnie troche mniej.. I teraz pozostaje tylko pytanie czy jest sens truc sie ta tabletka "po"?

[atmosphere89]

Ok Dziewczyny, dzieki uspokoilyscie mnie troche A z dalszym wspolzyciem to zobaczymy, bo chyba faktycznie nie jestem na to gotowa i moze warto poczekac, zebym nie musiala sie tak schizowac co miesiac. Pozdrawiam

[Cannabis84]

Absolutnie nie bierz tabletki "po". To calkiem nie potrzebne. Glowa do gory.

[Miśka84]

Napisane przez Cannabis84

Zgadzam sie w pelni z przedmowczynia.

Mi sie wydaje, ze ludzie gotowi na wspolzycie seksualne, powinni byc tez gotowi aby poniesc wszelkie jego konsekwencje. A skoro Ty az tak panicznie boisz sie ciazy to moze lepiej z tym poczekac?
Pisze to w dobrej wierze, nie chce Cie ganic ani pouczac. Po prostu radze.

Czyli co - powinna czekać do 30, aż bedzie ja stać na dziecko?

A co do 1 razu też tak miałam - zero krwi, bólu, nic - ale to chyba lepiej

[vretka]

Napisane przez AleToJuzBylo

Pomyśl sobie tak: stosowanie prezerwatywy zabezpiecza w 68% przed ciążą. Natomiast Tabletki antykoncepcyjne 98,9%.

Skąd te statystyki?

[malenka294]

Napisane przez atmosphere89

Dzieki Dziewczyny za odpowiedz. Przyznam, ze sama zastanawiam sie czy bylam na to gotowa i mysle ze nie, no ale stalo sie i nie odwroce tego teraz. Po prostu chlopak mnie namowil, chcialam zeby mu bylo dobrze (i bylo) a mnie troche mniej.. I teraz pozostaje tylko pytanie czy jest sens truc sie ta tabletka "po"?

I to był błąd,powinnaś dojrzeć do tego i być pewna,ale pamiętaj to że zrobiłaś z nim to raz nie zmusza cię żebyś nadal to robiła,myślę że powinnaś zrobić sobie przerwę i poczekać aż będziesz pewna na 100% że tego chcesz
A co do tabletki po to absolutnie się nią nie truj,nie ma takiej potrzeby,w tych tabletkach jest bardzo duża ilość hormonów,co bardzo inwazyjnie wpływa na organizm,w ciąży na pewno nie jesteś

[martiina]

Oj tam nie dojrzała odrazu... Nie bądźcie takie rygorystyczne! Stało się i już, widać że dziewczyna wyciągnęła wnioski.
Strach jest paraliżujący, ale naprawdę nie masz się czym martwić! I nie ma sensu brać tabletki "po". Poczekasz do okresu, będzie wszystko ok (napewno!) i nabierzesz zaufania do tej metody. Ale to musi trochę potrwać
Będzie ok

[inc0rrect]

Napisane przez atmosphere89

Ok Dziewczyny, dzieki uspokoilyscie mnie troche A z dalszym wspolzyciem to zobaczymy, bo chyba faktycznie nie jestem na to gotowa i moze warto poczekac, zebym nie musiala sie tak schizowac co miesiac. Pozdrawiam

właśnie i pamiętaj nie rob tego tylko dla niego...i teraz kiedy macie pierwszy raz za sobą to nie znaczy, że nie możesz sie wycowafac
pozdrawiam

[Cannabis84]

Napisane przez Miśka84

Czyli co - powinna czekać do 30, aż bedzie ja stać na dziecko?

Skad ta interpretacja?
Mialam na mysli to, ze skoro ktos decyduje sie na seks, to powinien liczyc sie z tym, ze konsekwencja tego moze byc dziecko. A nie potem rwac sobie wlosy z glowy czekajac na okres...
I nie mam tu na mysli tylko Autorki. Po prostu rece opadaja czasem jak sie czyta takie watki w ktorych nastolatki z blagalna niemalze prosba zwracaja sie do Wizazanek z pytaniem "czy moge byc w ciazy???"...

[Miśka84]

Napisane przez Cannabis84

Skad ta interpretacja?
Mialam na mysli to, ze skoro ktos decyduje sie na seks, to powinien liczyc sie z tym, ze konsekwencja tego moze byc dziecko. A nie potem rwac sobie wlosy z glowy czekajac na okres...
I nie mam tu na mysli tylko Autorki. Po prostu rece opadaja czasem jak sie czyta takie watki w ktorych nastolatki z blagalna niemalze prosba zwracaja sie do Wizazanek z pytaniem "czy moge byc w ciazy???"...

Ja przez kilka lat stersowałam się - mimo zabezpieczeń - czy bede w ciązy, czy nie, no bo jednak na dziecko trzeba miec pieniądze, no i swoje własne mieszkanie, bo nie miałabym zamiaru wychowywac dziecka mieszkając z rodzicami. A stres po 1 razie jest na pewno spory.

[KittenFromHeaven1989]

Lepiej nie bierz tabletki 'po' bo z tego co wiem jest potwornie szkodliwa.Jak bierzesz tabletki anty to w ciazu nie bedziesz.
Ja mam 1szy raz jeszcze przed soba,ale wydaje mi sie ze taki stres o ciaze jest normalny po pierwszym razie.
I bardzo Ci zazdroszcze,ze Ciebie nie bolalo..Ciesz sie ja sie hamuje ze zrobieniem "tego" z moim TŻ glownie ze wzgledu na potworny bol,nie chce mu tam zemdlec albo sie poplakac..:P

[atmosphere89]

Wlasnie przypomnialam sobie cos co sprawilo ze dostalam jeszcze wiekszego schiza okazalo sie ze pominelam 1 tabletke z blistra i zrobilam 8 dni przerwy zamiast 7! No i nie wiem czy to ma jakies znaczenie i czy ochrona przed ciaza mogla byc mniejsza? bo na opakowaniu jest napisane ze jezeli w 1 tyg. zapomni sie przyjac tabletki to przez nast. tydzien trzeba stosowac jakies inny metody anty. No a my nic nie stosowalismy..

[KittenFromHeaven1989]

Moze idz jutro do gin. spytac o porade zamiast sie zadreczac? bedzie ok:P.

[201804271242]

Napisane przez atmosphere89

Wlasnie przypomnialam sobie cos co sprawilo ze dostalam jeszcze wiekszego schiza okazalo sie ze pominelam 1 tabletke z blistra i zrobilam 8 dni przerwy zamiast 7! No i nie wiem czy to ma jakies znaczenie i czy ochrona przed ciaza mogla byc mniejsza? bo na opakowaniu jest napisane ze jezeli w 1 tyg. zapomni sie przyjac tabletki to przez nast. tydzien trzeba stosowac jakies inny metody anty. No a my nic nie stosowalismy..

Z tego co wiem, pominięcie ostatniej tabletki to najmniejszy problem- mogłabyś się martwić gdybyś zapomniała w środku -jak np. ja.. nawet nie pamiętałam z którego dnia nie wzięłam- nie patrzyłam w ogóle na dni tyg :P jak tylko zauważyłam wzięłam tę pominiętą i jak na razie dziecko się nie zapowiada ;] Teraz jestem już bardziej uważna :P
Tak czy inaczej myślę, że ochrona przed ciążą rzeczywiście jest mniejsza, ale chyba nie na tyle byś zaciążyła [jeśli jednak tak to masz duże szanse na wygraną w totka :P]

[plotkara0804]

Napisane przez atmosphere89

No i caly czas mysle czy nie wziac tej tabletki "po" zeby sie juz nie denerwowac.. Doradzcie dziewczyny!

weźniesz... i za kazdyn nastepnym razem też?? to sie wykonczysz

[agusiajnw]

Nie bierz tabletki "po" taka tabletka ma to co teraz łykasz tylko w znacznie większym stężeniu. A swoją drogą szkoda było zmarnować nasz kobiecy największy skarb dlatego bo "on chciał"

[Magdalena Dobrowolska]

Po pierwszym razie człowiek boi się różnych rzeczy...
Ja się bałam, że TŻ nie zostawi po tym ( śmiech na sali!:kw asny: ) A było to efektem czytania głupawych pisemek dla nastolatek - broń boże chłonąć taką wiedzę

[Klarissa]

Napisane przez atmosphere89

Witam Dziewczyny, jestem tutaj nowa i pisze dlatego, bo mam pewne watpliwosci ktorych chcialabym sie do konca pozbyc.
Otoz w skrocie to wczoraj przezylam pierwszy raz z moim chlopakiem. Spodziewałam sie wielkiego bolu i krwi, jednak nie czulam niczego - doslownie! Szczerze mowiac to zastanawialam sie czy on juz "wszedl" (On sie pytal czy mnie boli, no a mnie troche glupio bylo zapytac "A jestes juz w srodku"??). Zdziwilo mnie to troche, bo nawet jezeli nie spodziewalam sie ze bedzie mi przyjemnie, to sadzilam ze jednak COS poczuje.. A druga sprawa jest taka, ze ciagle mam schiza ze bede w ciazy. Probuje sobie wmowic, ze to niemozliwe, bo biore tabletki antykoncepcyjne! Nawet dzwonilam do jednej p. ginekolog (z pytaniem czy jest szansa zebym byla w ciazy i pytalam ja nawet o tabletki "po") ktora wrecz wysmiala mnie pytajac "to skoro bierze pani tabletki to po co pani dzwoni?". No i wlasnie siedze i caly czas sobie wkrecam: "ze moze akurat ja zajde w ciaze przy tabletkach", "ze dzis akurat mam dzien owulacji" itd. Moze to wszystko dlatego ze to byl pierwszy raz? Po prostu za bardzo sie wszystkim zestresowalam i sa tego skutki? No i caly czas mysle czy nie wziac tej tabletki "po" zeby sie juz nie denerwowac.. Doradzcie dziewczyny!

Nie bardzo rozumiem co to znaczy, że niczego nie poczułaś...? Może on wcale tego w takim razie nie zrobił?

W ciąży na pewno nie jesteś. To niemożliwe. A podczas brania tabletek antykoncepcyjnych nie ma się owulacji - na tym polegają właśnie tabletki hormonalne - blokują owulację, do owulacji w organiżmie nie dochodzi!

Nie panikuj, w ciążę nie jest tak łatwo zajść, oj coś o tym wiem

[Lukrecja_Borgia]

Napisane przez agusiajnw

A swoją drogą szkoda było zmarnować nasz kobiecy największy skarb dlatego bo "on chciał"

Że niby co jest "naszym kobiecym największym skarbem"?

[atmosphere89]

Dzieki za wszystkie odpowiedzi i porady! Byłam dzis u ginekologa. Pani powiedziala ze jesli zapomnialam 1 tabletki z blistra to caly cykl moze byc niezabezpieczony. Tak wiec przepisala mi tabletke "po". Teraz wreszcie napiecie powoli opada, a na przyszlosc mam nauczke zeby nie byc tak lekkomyslnym bo to nie jest warte takiej dawki stresu. Pozdrawiam!

[plotkara0804]

Napisane przez Lukrecja_Borgia

Że niby co jest "naszym kobiecym największym skarbem"?

dziewictwo

[Lukrecja_Borgia]

Napisane przez plotkara0804

dziewictwo

W takim razie większość kobiet jest baardzo uboga

[KittenFromHeaven1989]

Napisane przez Lukrecja_Borgia

W takim razie większość kobiet jest baardzo uboga

Fakt
chociaz ja tez traktuje moje jeszcze(ale juz nie dlugo)dziewictwo jak swojego rodzaju skarb

[bess]

Napisane przez plotkara0804

dziewictwo

ja slyszalam ,ze dziecko.Wiec moze pozbawiajac jednego skarbu da ten drugi.I sie wyrowna

ps dziwi mnie,ze nic nie czulas,oby tak nie zostalo

[atmosphere89]

Wlasnie mnie tez to zdziwilo.. w sumie z jednej strony ucieszylam sie ze nie bylo zadnego bolu ani krwi czego sie spodziewalam, no a z drugiej strony to jednak dziwne i jak ma byc tak caly czas dalej to jaki to w ogole ma sens Tak czy siak narazie stwierdzilismy ze damy sobie spokoj poki co, zeby potem znowu takich stresow nie bylo jak dzisiaj na szczescie napiecie juz opadlo, a jezeli ani moje tabletki anty ani tabletka "po" nie zadzialaja, to juz chyba znak, ze nam sie jakis geniusz chce urodzic czy cos;p no ale tak czy siak mam nadzieje ze do tego nie dojdzie, a dzidzius pojawi sie na swiecie najwczesniej za jakies 5 lat