2006-04-30, 12:56 | #211 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: wieś (ale nie zadupie)
Wiadomości: 600
|
Dot.: Johnson & Johnson holiday skin
no dobra ale jak już się zrobia te "paski" na nadgarstach i dłoniac to jak to do jasnej ciasnej zmyć? bo jedyne co przeraża mnie w balsamach samoopalajacych to właśnie te plamy. mam zamiar kupić sobie tego J&J bo skończył mi się karnet na solar i trzeba podtrzymać jakoś tą opalenizne do lata. kiedys miałam Sopot ale okropnie śmierdział i byłam po nim pomarańczowa(mam raczej śniadą karnację)
|
2006-04-30, 16:22 | #212 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 35
|
Dot.: Johnson's Holiday Skin
Jak najbardziej polecam J&J jest świetny!!! ja nie mam żadnych smug po nim!!! No i pachnie ładnie. Skóra jest nawilżona baaaaaaaaaaardzo długo. I super naturalny kolorek... Jak mi się skończy to wypróbuję inne, ale ten balsam jest na razie rewelacją
|
2006-04-30, 17:32 | #213 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Johnson & Johnson holiday skin
Cytat:
|
|
2006-04-30, 17:33 | #214 |
Raczkowanie
|
Dot.: Johnson's Holiday Skin
ciekawe czy u siebie w zwyklym sklepie kosmetycznym znajde mialam wybrac sie wczoraj na polowanie ale jakos sie nie zebralam i pojde we wtorek.
|
2006-04-30, 19:31 | #215 |
Rozeznanie
|
Dot.: Johnson & Johnson holiday skin
No niestety, wbrew zapewnieniom pani polecającej mi ten balsam, jednak troszkę podśmierduje samoopalaczem, typowy smrodek, ale jednak dużo bardziej znośny niż w "Sopocie", chociaż i tak martwię się, że inni go czują odemnie Na razie efektów nie widzę, ale dopiero raz się posmarowałam więc trudno liczyć od razu na efekt.
|
2006-04-30, 20:05 | #216 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 574
|
Dot.: Johnson's Holiday Skin
a ja mam takie pytanko: bo chciałabym zacząć używać tego balsamu żeby nie byćtakim bladziochem, ale użyuwam teżbalsamów na rozstęoy i cellulit :| i w jakiej kolejnosci ich uzywac, tzn. np uzych Holiday Skina i poczekac az sie dobrze wchłonie i powiedzmy po pół godzinie reszte balsamów?
|
2006-04-30, 21:43 | #217 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: slask
Wiadomości: 522
|
Dot.: Johnson & Johnson holiday skin
Tez "siebie czuje" troche po J&J, opalenizna nawet calkiem naturalna (jak na balsam brazujacy). Troche wtopilam z pierwszym smarowaniem bo skoro napisali na opakowaniu ze to "balsam z delikatnym efektem brazujacym" to w swojej inteligencji nie umylam rak po smarowaniu i po dzis dzien (czyli w sumie juz 2-gi) mam pieeekne zacieki i plamy miedzy palcami. Budze sie i mysle- co ja tu mam na ramieniu za plame... i no tak - delikatnie to on nie brazuje acz znacznie..Trzeba uwazac, ale poza tym jest tani, bo z zelem 15;99 w rossmanie dalam.A efekty calkiem calkiem.Polecam
|
2006-04-30, 22:06 | #218 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 114
|
Dot.: Johnson & Johnson holiday skin
to chyba mam szczęście, bo mnie ten smrodek ani trochę nie przeszkadza, niby go czuję ale nie zwracam nawet na niego uwagi, jakby go nie było; dla mnie zapach jak każdy inny, bardziej przeszkadza mi np. zapach balsamu johnson's baby albo kosmetyków do włosów dove, choć wielu osobom się te zapachy podobają... mój TŻ też chyba jest na niego odporny, bo się normalnie w nocy przytula, mimo że przed snem upaciałam sobie balsamem nawet twarz
|
2006-04-30, 23:48 | #219 |
Raczkowanie
|
Dot.: Johnson & Johnson holiday skin
Ja używam tego J&J do ciemniejszej karnacji i jestem z niego zadowolonajak dla mnie nie jest aż tak bardzo smiedzacy(spotkałam gorsze)a i efekt jest bardzo fajnyco prawda za pierwszym razem miałam trochę widocznych plamek ale teraz już się w nim wprawilam i jest naprawdę extra szczególnie fajny efekt jest po posmarowaniu sie nim zaraz po solarium(ja tak robie )
__________________
''Bo najlepsze w byciu single jest to ze moge malowac usta na czerwono nie bojac sie ze ktos pocalunkiem moze je rozmazac" - Lala77
|
2006-05-01, 08:37 | #220 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Johnson's Holiday Skin
Cytat:
nie wiem czy to prawiodlowo ale ja bym najpierw nalozyla balsam na rostepy i cellulit odczekala pare godzin i dopiero ten balsam J&J |
|
2006-05-01, 08:46 | #221 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: Johnson's Holiday Skin
Ja także myślę, że najpierw na cellulit a później brązujący.
Dziewczyny, w Superpharm jest promocja tego balsamu i kosztuje ok. 11-12 zł. nie pamiętam dokładnie bo z daleka dojrzałam Nati kochana, oczywiście że Cię uwolnię od tego balsamu na noc, jeśli chcesz; mam nadzieję że dojedziesz na spotkanie za dwa tygodnie |
2006-05-01, 08:52 | #222 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Johnson's Holiday Skin
Cytat:
Na moim "zadupiu" to tego sklepu nie ma nawet wiec mi jedynie pozostanie szukanie i ewentualnie proszenie czy by przywiezli gdyby nie bylo. A szkoda taka promocja mi przepadnie |
|
2006-05-01, 13:11 | #223 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 35
|
Dot.: Johnson's holiday skin
Wiecie co ten J&J to jak dla mnie ideał. Nie mam porównania z innymi, ale mi sie on bardzo podoba. Tylko cos źle przy dłoniach rozsmarowałam i mam plamy ;D ale o nic prawie ich nie widać A reszta ciała wyszła świetnie. No i jak dla mnie pachnie ślicznie. Ja tu nie czuję żadnego samoopalacza(bo ja nie wiem jak pachnie samoopalacz:P).
|
2006-05-01, 13:53 | #224 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: Johnson's Holiday Skin - balsam brązujący
Bardzo proszę o nie zakładanie kolejnych wątków na temat J&J Holiday Skin. Wszystkie nowopowstałe wątki na ten temat będę dołączać do tego (który już jest zlepkiem kilku wątków przewijających się na pierwszych stronach forum kosmetycznego).
Myślę że ten wątek jest już kopalnią informacji na temat tego balsamu i nawet jeśli ktoś chce o coś zapytać to może zrobić to tutaj . // mój apel jest trochę bezsensowny bo jeśli ktoś przeczyta ten wątek to raczej nie bedzie chcial zakladac kolejnego na ten sam temat ale... Kto wie . Różnie to bywa. W kazdym razie nie dziwcie się prosze jesli ciagle bede tu doklejać kolejne wątki o Holiday Skin. Rozmnażają sie one na kosmetycznym jak grzyby po deszczu.
__________________
|
2006-05-02, 11:25 | #225 |
Raczkowanie
|
Dot.: Johnson's Holiday Skin - balsam brązujący
a mi dzis jak na zlosc deszcz pada, bankomt nieczynny sie nastalam zeby dowiedziec sie ze nic z tego i w dodatku nie ma tego balsamu nigdzie i babka jedynie polecila mi Garniera. Gdybym wierzyla w przeznaczenie to by wyszlo zeby nie kupowac tego Johnson's Holiday Skin ale ze nie wierze to i tak go znajde przeszukam wszystko i do zdobede i oby do piatku naprawili bankomat
|
2006-05-02, 20:54 | #226 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 1 971
|
Dot.: Johnson's Holiday Skin - balsam brązujący
Ja wybrałam się na małą wyprawę w poszukiwaniu Holiday'a.
I tak, w: Leclercu -brak Rossman -brak, tylko wersja na noc Natura - są po ok. 18PLN -real - są w miłej cenie 12.99 PLN i tu kupiłam swój, dostępne różne wersje Dzisiaj pierwszy dzień używania, więc za dużo nie mogę powiedzieć... Ładnie pachnie ( dla mnie świeżo startymi jabłkami) i klei się... niezbyt fajne. Wydajny raczej też nie jest. Myślę, że więcej napiszę po kilku dniach. Widziałam również, np. w GC balsamy Garniera - "muśnięta słońcem" z extraktem z rumianku. Ciekawe jak "to" sie je. Trzeba będzie przetestować . |
2006-05-02, 21:23 | #227 |
Zadomowienie
|
Dot.: Johnson's Holiday Skin - balsam brązujący
Ja też dziś pierwszy raz się wysmarowałam Holiday'em I bardzo jestem ciekawa efektów Mam ten do jasnej karnacji, i tyle czasu go wmasowywałam że jak sie pojawią jakieś smugi to nie wiem co mu zrobię
Ale zapach jest śliczny (oczywiście teraz, na początku, później pewnie już nie będzie taki fajny ) grapefruitowy |
2006-05-02, 22:51 | #228 |
Rozeznanie
|
Dot.: Johnson's Holiday Skin - balsam brązujący
No, po trzech użyciach efekt jest już widoczny, bez smug i zacieków
Jest ok, ale marzy mi się taki balsam brązujący, który miałby piękny zapach cały czas a nie tylko na początku. Zna ktoś taki? |
2006-05-03, 10:54 | #229 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 1 971
|
Dot.: Johnson's Holiday Skin - balsam brązujący
Po jednym użyciu - efektów u mnie zero, ale może to i dobrze- żadnych zacieków Natomiast to klejenie się skóry po balsamie bardzo mnie irytuje. Może nie powinnam myć się dove przed tylko czymś bardziej wysuszającym?
|
2006-05-03, 11:17 | #230 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 114
|
Dot.: Johnson's Holiday Skin - balsam brązujący
u mnie po pierwszym uzyciu też nie było widać efektów, ale po 3 miałam już super przybrązowioną skórę a co do tego klejenia, to u mnie też się kleił, ale chyba dlatego, że najpierw smarowałam się kremem - mam przesuszoną skóre i nie chciałam wyjść w łaty
|
2006-05-03, 11:41 | #231 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 1 971
|
Dot.: Johnson's Holiday Skin - balsam brązujący
Dzięki za podbudowywującego posta :P
|
2006-05-03, 11:46 | #232 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Johnson's Holiday Skin - balsam brązujący
Cytat:
|
|
2006-05-03, 12:02 | #233 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5
|
Dot.: Johnson's Holiday Skin - balsam brązujący
A nie macie potem problemów z opaleniem się??? Czy to nie przeszkadza?
|
2006-05-03, 12:16 | #234 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5
|
Dot.: Johnson's Holiday Skin - balsam brązujący
Ja znam super sposób na zacieki w okolicach kolan,łokci,kostek.Po nasmarowaniu się,biore lekko zwilżony koniec ręcznika i delikatnie nim przejezdzam Ale dopiero jak cały balsamik wsiąknie Tego balsamu jeszcze nie używałam ale na innych działało
|
2006-05-03, 12:21 | #235 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 1 971
|
Dot.: Johnson's Holiday Skin - balsam brązujący
Robię identycznie w przypadku rąk
Co do wcześniejszego pytanka, to myślę, że balsam nie przeszkadza |
2006-05-03, 12:40 | #236 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 25
|
Dot.: Johnson's Holiday Skin - balsam brązujący
Nie mam siły żeby czytać cały wątek, więc odrazu zapytam... Napaliłam się przez Was na ten J&J. Chciałam zapytać o różnice pomiędzy tym na noc, a na dzień. Efekty takie same? Którego jest wygodniej używać? No po prostu czym się różnią...
|
2006-05-03, 12:42 | #237 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 1 971
|
Dot.: Johnson's Holiday Skin - balsam brązujący
Ja ten na dzień używam przed pójściem spać.
Te na noc nie ciesza się taką popularnością. Nati nie jest z niego zadowolona- porobiły jej się zacieki. Najlepiej pójdź do sklepu i poczytaj sobie etykiety obydwu i wtedy wybierz . |
2006-05-03, 13:03 | #238 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 25
|
Dot.: Johnson's Holiday Skin - balsam brązujący
Ehm... To ja chyba jednak sie poslucham i siegne po ten na dzien... Jest wyprobowany, wiec po co eksperymentowac?
|
2006-05-03, 14:39 | #239 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Johnson's Holiday Skin - balsam brązujący
Dziewczyny, bardzo Was proszę Poradźcie mi co kupić.
Już od kilku dni przeszukuję wątki o balsamach brązujących, ciągle czytam na KWC i są różne opinie. Ja mam jasną karnację, ale nie taką zupełnie bladą Chciałabym kupić j&j holiday skin - ale teraz dylemat: - ten na dzień czy na noc? - ten do ciemnej czy jasnej karnacji? Chciałabym przed latem troszkę zbrązowieć, nigdy nie używałam takich balsamów, ani samoopalaczy Jeśli, używacie np. tego do ciemnej karnacji a macie jasną, to efekty lepsze? Odpiszcie. Proszę. PA |
2006-05-03, 15:32 | #240 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 1 971
|
Dot.: Johnson's Holiday Skin - balsam brązujący
Ja na Twoim miejscu wzięłabym balsam do jasnej karnacji- skoro taką masz. Będzie to zapewne lepiej, bardziej naturalnie wyglądać. Czemuś zapewne służyło oddzielenie do balsamów dla 2 karnacji . Na dzień czy na noc? Hmm... jak wolisz
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:46.