wypaczony obraz zdrady? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-06-25, 14:43   #1
Finja
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 17
Unhappy

wypaczony obraz zdrady?


Hey wszystkim.
Forum czytam już od jakiegoś roku, ale nigdy nie czułam potrzeby zalogowania się tutaj i podzielenia się jakimkolwiek swoim problemem. Nie widziałam go jeszcze tutaj, więc postanowiłam założyć nowy wątek. Otóż... Mam 17 lat, od prawie 2 lat jestem z moim TŻ, moim rówieśnikiem. Przed nim na poważnie miałam tylko 2 chłopaków (o ile tak można to nazwać). Z moim obecnym chłopakiem straciłam dziewictwo, z poprzednimi był tylko petting (bierny z mojej strony). Nie traktowałam ich zbyt poważnie, miałam tylko 15 lat i po prostu chciałam cieszyć się tym co jest i zbierać doświadczenia, bez zbędnego zakochiwania się na zabój i planowania przyszłości. Pierwszy z nich był we mnie zakochany po same uszy, ciągle jakieś kwiaty, zaproszenia na lody, długie spacery po miejscach, w których nigdy nie byłam, prośby o poznanie moich rodziców osobiście..
Gdy poszedł na bal gimnazjalny, nawet mi nie przeszkadzało, że tańczy z innymi dziewczynami, spędza z nimi czas i dobrze się bawi. Dziś mi się to w głowie nie mieści. Nawet gdy czasem wspomniał, że jakaś dziewczyna jest niczego sobie to to zlekceważyłam i w mig zapomniałam. Jednak kilka dni później zerwałam...
W wakacje poznałam innego chłopaka, ciut starszego. Wobec niego byłam aż nad wyraz wyrozumiała. Chyba gazety mi tak namieszały, by nie marudzić chłopakowi i być zawsze w dobrym humorze... Na pierwszym spotkaniu oświadczył mi, że kilka dni wcześniej całował się ze swoją koleżanką (poznaliśmy się przypadkowo przez internet). Ja oczywiście obróciłam to w żart, nie przejęłam się tym. Potem próbował się coraz śmielej do mnie dobierać, pozwoliłam na dotknięcie kolan i pocałunki. No i tak spotkaliśmy się parę razy, zostaliśmy parą. Gdy raz go odwiedziłam, robił wszystko, by odbyć ze mną stosunek. Oczywiście do niczego nie doszło, nie znałam go zbyt dobrze. Wtedy także wiedziałam, że często ogląda pornografię i za bardzo mnie to nie obchodziło, nie widziałam w tym nic złego. Gdy wyjechał na jakiś obóz ze znajomymi na tydzień i się przez ten czas ani razu nie odezwał, także nie zareagowałam, bo tłumaczenie "tam nie ma zasięgu" wystarczyło. Niedługo potem nasza znajomość się także zakończyła.
Dziś widzę, jak źle podziałały na mnie te 2 związki, chociaż w żaden się nie zaangażowałam.
Mój obecny TŻ nie ma ze mną łatwo. Kocham go najbardziej na świecie, nigdy nie czułam tego uczucia, co przy nim. Jestem chorobliwie zazdrosna. Nie ma prawa mieć żadnych koleżanek ani utrzymywać z żadną jakichkolwiek kontaktów poza tymi szkolnymi, typu "co było zadane". Gdyby skasował jakąś wzrokiem (mam na myśli tu wzrok pożądania, nie przypadkowe spojrzenie na człowieka), także byłoby po nim... Oglądanie pornografii czy objęcie jakiejś dziewczyny na przywitanie też traktuję w kategoriach zdrady. Uważam, że skoro jest ze mną, to tylko ja się liczę, żadna inna. Nie wyobrażam sobie, że będąc ze mną, pisze smsy z inną albo umawia się z nią na piwo.. Koszmarem byłoby także, gdyby mówił, że jakieś inne dziewczyny są atrakcyjne.

Zanim zeszłam się z moim chłopakiem, miał w swojej paczce kilku chłopaków oraz 4 dziewczyny. Z żadną dzisiaj nie rozmawia, ba, nie mówi nawet cześć. Myślę, że było to dobre posunięcie, bo wprowadzały wiele zamętu, próbowały nas skłócić, mówiły o mnie koszmarne rzeczy, chociaż nie znały mnie za bardzo. Próbowały go nawet podrywać. Były zwyczajnie zazdrosne. Koledzy TŻ też przyznali mi rację, że to była dobra decyzja, zostawiając je na lodzie. A mój TŻ jest szczęśliwy, wcześniej bał się im sprzeciwić, ja mu tylko pomogłam.



Co o tym wszystkim sądzicie? Przesadzam?
I nie, mój chłopak nie jest stuprocentowym aniołkiem, a ja totalną zołzą. Tak nigdy nie jest. I nic nie dzieje się bez przyczyny.

Edytowane przez Finja
Czas edycji: 2012-06-25 o 14:46
Finja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 14:51   #2
edit23
Zakorzenienie
 
Avatar edit23
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: mój mały kącik
Wiadomości: 4 286
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

Cytat:
Napisane przez Finja Pokaż wiadomość
Hey wszystkim.
Forum czytam już od jakiegoś roku, ale nigdy nie czułam potrzeby zalogowania się tutaj i podzielenia się jakimkolwiek swoim problemem. Nie widziałam go jeszcze tutaj, więc postanowiłam założyć nowy wątek. Otóż... Mam 17 lat, od prawie 2 lat jestem z moim TŻ, moim rówieśnikiem. Przed nim na poważnie miałam tylko 2 chłopaków (o ile tak można to nazwać). Z moim obecnym chłopakiem straciłam dziewictwo, z poprzednimi był tylko petting (bierny z mojej strony). Nie traktowałam ich zbyt poważnie, miałam tylko 15 lat i po prostu chciałam cieszyć się tym co jest i zbierać doświadczenia, bez zbędnego zakochiwania się na zabój i planowania przyszłości. Pierwszy z nich był we mnie zakochany po same uszy, ciągle jakieś kwiaty, zaproszenia na lody, długie spacery po miejscach, w których nigdy nie byłam, prośby o poznanie moich rodziców osobiście..
Gdy poszedł na bal gimnazjalny, nawet mi nie przeszkadzało, że tańczy z innymi dziewczynami, spędza z nimi czas i dobrze się bawi. Dziś mi się to w głowie nie mieści. Nawet gdy czasem wspomniał, że jakaś dziewczyna jest niczego sobie to to zlekceważyłam i w mig zapomniałam. Jednak kilka dni później zerwałam...
W wakacje poznałam innego chłopaka, ciut starszego. Wobec niego byłam aż nad wyraz wyrozumiała. Chyba gazety mi tak namieszały, by nie marudzić chłopakowi i być zawsze w dobrym humorze... Na pierwszym spotkaniu oświadczył mi, że kilka dni wcześniej całował się ze swoją koleżanką (poznaliśmy się przypadkowo przez internet). Ja oczywiście obróciłam to w żart, nie przejęłam się tym. Potem próbował się coraz śmielej do mnie dobierać, pozwoliłam na dotknięcie kolan i pocałunki. No i tak spotkaliśmy się parę razy, zostaliśmy parą. Gdy raz go odwiedziłam, robił wszystko, by odbyć ze mną stosunek. Oczywiście do niczego nie doszło, nie znałam go zbyt dobrze. Wtedy także wiedziałam, że często ogląda pornografię i za bardzo mnie to nie obchodziło, nie widziałam w tym nic złego. Gdy wyjechał na jakiś obóz ze znajomymi na tydzień i się przez ten czas ani razu nie odezwał, także nie zareagowałam, bo tłumaczenie "tam nie ma zasięgu" wystarczyło. Niedługo potem nasza znajomość się także zakończyła.
Dziś widzę, jak źle podziałały na mnie te 2 związki, chociaż w żaden się nie zaangażowałam.
Mój obecny TŻ nie ma ze mną łatwo. Kocham go najbardziej na świecie, nigdy nie czułam tego uczucia, co przy nim. Jestem chorobliwie zazdrosna. Nie ma prawa mieć żadnych koleżanek ani utrzymywać z żadną jakichkolwiek kontaktów poza tymi szkolnymi, typu "co było zadane". Gdyby skasował jakąś wzrokiem (mam na myśli tu wzrok pożądania, nie przypadkowe spojrzenie na człowieka), także byłoby po nim... Oglądanie pornografii czy objęcie jakiejś dziewczyny na przywitanie też traktuję w kategoriach zdrady. Uważam, że skoro jest ze mną, to tylko ja się liczę, żadna inna. Nie wyobrażam sobie, że będąc ze mną, pisze smsy z inną albo umawia się z nią na piwo.. Koszmarem byłoby także, gdyby mówił, że jakieś inne dziewczyny są atrakcyjne.

Zanim zeszłam się z moim chłopakiem, miał w swojej paczce kilku chłopaków oraz 4 dziewczyny. Z żadną dzisiaj nie rozmawia, ba, nie mówi nawet cześć. Myślę, że było to dobre posunięcie, bo wprowadzały wiele zamętu, próbowały nas skłócić, mówiły o mnie koszmarne rzeczy, chociaż nie znały mnie za bardzo. Próbowały go nawet podrywać. Były zwyczajnie zazdrosne. Koledzy TŻ też przyznali mi rację, że to była dobra decyzja, zostawiając je na lodzie. A mój TŻ jest szczęśliwy, wcześniej bał się im sprzeciwić, ja mu tylko pomogłam.



Co o tym wszystkim sądzicie? Przesadzam?
I nie, mój chłopak nie jest stuprocentowym aniołkiem, a ja totalną zołzą. Tak nigdy nie jest. I nic nie dzieje się bez przyczyny.
Uważam, że przesadzasz... i to bardzo....
Dla mnie nie do pomyślenia byłoby ograniczać drugą osobę.

Jesteś bardzo młoda, twój TŻ również i jeszcze dużo się musisz nauczyć o związkach.
__________________
edit 29
edit23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 14:55   #3
WhySoSerious
multitasking ninja
 
Avatar WhySoSerious
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Arrakis
Wiadomości: 1 405
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

Przesadzasz i to bardzo. Jesteś niedojrzałą dziewczynką o spaczonym obrazie związku i ograniczasz swojemu TŻ życie i młodość. To nie jest normalne.
__________________
If the doors of perception were cleansed every thing would appear to man as it is, Infinite.
WhySoSerious jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 14:56   #4
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

Cytat:
Napisane przez Finja Pokaż wiadomość
Zanim zeszłam się z moim chłopakiem, miał w swojej paczce kilku chłopaków oraz 4 dziewczyny. Z żadną dzisiaj nie rozmawia, ba, nie mówi nawet cześć. Myślę, że było to dobre posunięcie, bo wprowadzały wiele zamętu, próbowały nas skłócić, mówiły o mnie koszmarne rzeczy, chociaż nie znały mnie za bardzo. Próbowały go nawet podrywać. Były zwyczajnie zazdrosne. Koledzy TŻ też przyznali mi rację, że to była dobra decyzja, zostawiając je na lodzie. A mój TŻ jest szczęśliwy, wcześniej bał się im sprzeciwić, ja mu tylko pomogłam..
Ale ty JESTEŚ koszmarna. Chrobliwi zazdrośnicy tacy są. A TŻ ma widocznie klapki na oczach.
I nie pieprz, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Takie laski jak ty nie potrzebują wcale powodu, żeby czepiać się, izolować partnera od innych. Jak ty go traktujesz to nie jest normalne. Może z wiekiem i doświadczeniami dojrzejesz i zrozumiesz, ze zdrowy związek nie powinien tak wyglądać.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 14:58   #5
Finja
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 17
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

życie i młodość? gdy jest się w związku to jest się wiernym. nie, najlepiej jest zdradzać i jest wszystko okej, wtedy korzysta się z życia. -.-
Finja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 14:59   #6
magda170325
Wtajemniczenie
 
Avatar magda170325
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 492
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Ale ty JESTEŚ koszmarna. Chrobliwi zazdrośnicy tacy są. A TŻ ma widocznie klapki na oczach.
I nie pieprz, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Takie laski jak ty nie potrzebują wcale powodu, żeby czepiać się, izolować partnera od innych. Jak ty go traktujesz to nie jest normalne. Może z wiekiem i doświadczeniami dojrzejesz i zrozumiesz, ze zdrowy związek nie powinien tak wyglądać.
A ja tam bym nie chciała, żeby mój chłopak utrzymywał znajomość
z kimś kto wygaduje o mnie bzdury i próbuje mi dokuczyć na siłę
bez powodu.
Tyle tylko, że mój chłopak by mnie obronił i sam zerwał z nimi kontakt..
magda170325 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 15:02   #7
Finja
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 17
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

Cytat:
Napisane przez magda170325 Pokaż wiadomość
A ja tam bym nie chciała, żeby mój chłopak utrzymywał znajomość
z kimś kto wygaduje o mnie bzdury i próbuje mi dokuczyć na siłę
bez powodu.
Tyle tylko, że mój chłopak by mnie obronił i sam zerwał z nimi kontakt..
trudno było całkowicie je od nas odizolować, bo chodziliśmy razem do klasy w gimnazjum (ja, one i mój chłopak). były okropne, każda z nich pochodziła pod jakimś względem z patologii. mówiły mu: "po co ci taka ku...?"
tu jest pytanie.. czy tak zachowują się prawdziwe koleżanki, którym zależy na jego szczęściu i pozostaniu z nim w relacji czysto koleżeńskiej?
do tego nie chciałam, by mój chłopak zadawał się z kimś takim.
Finja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-06-25, 15:04   #8
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

Cytat:
Napisane przez WhySoSerious Pokaż wiadomość
Przesadzasz i to bardzo. Jesteś niedojrzałą dziewczynką o spaczonym obrazie związku i ograniczasz swojemu TŻ życie i młodość. To nie jest normalne.
W pełni się z tym zgadzam. Może warto pogadać z jakimś psychologiem? Ja w Twoim wieku taka nie byłam. Masz zadatki na kobietę-bluszcz albo taką co kocha za bardzo. Oba rodzaje działają bardzo destrukcyjnie nawet na największą miłość, więc ja bym na Twoim miejscu zaczęła pracę nad sobą zanim unieszczęśliwisz i siebie i kogoś jeszcze.
Facet nie pies, na smyczy nie zatrzymasz.
Masz nie tyle wypaczone pojęcie zdrady co wypaczone pojęcie związku.
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 15:04   #9
edit23
Zakorzenienie
 
Avatar edit23
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: mój mały kącik
Wiadomości: 4 286
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

Cytat:
Napisane przez Finja Pokaż wiadomość
życie i młodość? gdy jest się w związku to jest się wiernym. nie, najlepiej jest zdradzać i jest wszystko okej, wtedy korzysta się z życia. -.-
W moim związku, a teraz w małżeństwie nie ma zdrady, szanujemy się nawzajem i wyobraź sobie, że mój mąż może spotykać się ze znajomymi nawet wtedy kiedy mnie przy nim nie ma.
I o zgrozo! Nawet może iść na dyskotekę, a najgorsze jest to, że ja też chodzę do klubów ze swoimi znajomymi. Czasem się nawet spotkamy z klubie, bo akurat wybraliśmy ten sam.

Dojrzej do związku i uwierz, że można wiele rzeczy robić oddzielnie i pozostać w zgodzie swoim sumieniem.
__________________
edit 29
edit23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 15:05   #10
deszczowypies
Zakorzenienie
 
Avatar deszczowypies
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 7 190
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

Przeginasz. Nawet jeśli Twój facet teraz przyznaje Ci rację, to gwarantuję Ci, że już niedługo zacznie się dusić i szukać okazji do ucieczki... Bo ile można wytrzymać ciągłe kontrolowanie i pretensje?
__________________

deszczowypies jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 15:05   #11
rochelle_
Mów mi Rosia :)
 
Avatar rochelle_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 364
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

Cytat:
Napisane przez Finja Pokaż wiadomość
życie i młodość? gdy jest się w związku to jest się wiernym. nie, najlepiej jest zdradzać i jest wszystko okej, wtedy korzysta się z życia. -.-
coś mi się wydaje, że za parę lat zdradą dla ciebie będzie to, że facet idzie do pracy, gdzie są kobiety (ba! może i szefowa kobieta lub podwładna będą dla ciebie nie do przełknięcia).
Związek - ok, wierność - ok, ale to, co tutaj prezentujesz to jest już obsesja i kontrolowanie drugiej osoby. Ogarniczasz go i próbujesz zamknąć w klatce. Długo z tobą nie wytrzyma. Albo z tej klatki wyfrunie albo zostaniesz z pantoflem bez życia, znajomych i planów na przyszłość.

Masz 17 lat, wyluzuj. To nie jest tak, że facet zdradza, bo takie ma "hobby". W związku powinno być zaufanie, a ty, cóż, raczej swojemu chłopaki nie ufasz, jak chcesz budować związek na ciągłej nieufności, podejrzeniach i ograniczeniach? Naprawdę pasuje ci związek, w którym on jest na smyczy?
rochelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-25, 15:07   #12
Finja
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 17
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

może nie macie przykrych doświadczeń za sobą, dlatego traktujecie to wszystko tak "luźno", jak ja kiedyś.
wiele razy się przejechałam, dlatego tak reaguję. to normalne.

Edytowane przez Finja
Czas edycji: 2012-06-25 o 15:08
Finja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 15:10   #13
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

Cytat:
Napisane przez magda170325 Pokaż wiadomość
A ja tam bym nie chciała, żeby mój chłopak utrzymywał znajomość
z kimś kto wygaduje o mnie bzdury i próbuje mi dokuczyć na siłę
bez powodu.
Tyle tylko, że mój chłopak by mnie obronił i sam zerwał z nimi kontakt..
A może to nie do końca były bzdury, skoro autorka widać nie jest w porządku, jest chorobliwie zazdrosna, ogranicza chłopaka?

Cytat:
Napisane przez Finja Pokaż wiadomość
może nie macie przykrych doświadczeń za sobą, dlatego traktujecie to wszystko tak "luźno", jak ja kiedyś.
wiele razy się przejechałam, dlatego tak reaguję. to normalne.
No nie, wszystkie żeśmy w nastoletnim wieku trafiły na idealnego księcia na białym rumaku.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 15:10   #14
Nuova
( ͡° ͜ʖ ͡°)
 
Avatar Nuova
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

Cytat:
Napisane przez Finja Pokaż wiadomość
może nie macie przykrych doświadczeń za sobą, dlatego traktujecie to wszystko tak "luźno", jak ja kiedyś.
wiele razy się przejechałam, dlatego tak reaguję. to normalne.
A jakie ty masz przykre doświadczenia? Dwóch chłopaków, którzy typowo dla nastolatków byli nieodpowiedzialni i myśleli tylko o seksie? Żaden nie zrobił ci krzywdy, nie zgwałcił, nie zdradził z siostrą czy przyjaciółką, więc czemu histeryzujesz?

A skoro to normalne to po co ten temat?
Nuova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 15:12   #15
magda170325
Wtajemniczenie
 
Avatar magda170325
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 492
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
A może to nie do końca były bzdury, skoro autorka widać nie jest w porządku, jest chorobliwie zazdrosna, ogranicza chłopaka?


No nie, wszystkie żeśmy w nastoletnim wieku trafiły na idealnego księcia na białym rumaku.
I to jest powód, żeby kochane koleżanki chłopaka nazywały ją "kur.wą"?
Chyba jednak nie.
magda170325 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 15:12   #16
galaxys2
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 3
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

Nie jesteś sama
Mam dokładnie to samo , tyle ze działa to w obie strony.
Z moim TŻ mamy poprostu jasne zasady, on nie chce zebym miala ''kolegów'' a ja zeby on nie mial ''koleżanek'' (oczywiscie mamy tez wspolnych znajomych). I to nie to przez to ze nie mamy zaufania do siebie ale jak ty to napisalas ze jego kolezanki chcialy was sklócic , w moim przypadku bylo to samo. W sumie juz sie przyzwyczailam i miedzy nami jest wszystko OK . Nie wyobrazam sb zeby moj TZ poszedl na piwo z kolezanka ;/ (dla mnie oznaczalo by to że ja mu nie wystarczam i ze woli spedzac czas z jakaas kolezaneczka przy piwie niz spedzic go ze mna )

Mysle ze bardzo go kochasz i boisz sie ze go stracisz . Ale daj tez czasem na luz zeby chlopak nie pomyslal ze nie masz do niego zaufania , pozwol mu od czasu do czasu wyjsc z kolegami np. wyjsc na piwo )POWODZENIA
galaxys2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 15:13   #17
Lina9213
Rozeznanie
 
Avatar Lina9213
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 742
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

Jak dla mnie Twoje zachowanie jest chore. Rozumiem zerwanie kontaktu z osobami, które wygadują bzdury na Twój temat bo w związku działanie takich osób jest zbędne.
Ale zazdrość o przywitanie, spojrzenie ? Nie jestem w stanie tego pojąć. Mężczyźni są wzrokowcami i czasami obejrzą się za jakąś atrakcyjną kobietą, ale to nie zdrada. Ja sama obracam to w żart gdy przyuważę chłopaka ;p
Nie można tak ograniczać drugiej osoby, brak koleżanek, a może jeszcze kolegów mu dobierasz wedle uznania? To nie jest zdrowa relacja i dziwie się Twojemu chłopakowi, że godzi się na to.
Lina9213 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 15:14   #18
Ostre wasabi
Zadomowienie
 
Avatar Ostre wasabi
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Szczecin :D
Wiadomości: 1 733
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

Cytat:
Napisane przez Lina9213 Pokaż wiadomość
Jak dla mnie Twoje zachowanie jest chore. Rozumiem zerwanie kontaktu z osobami, które wygadują bzdury na Twój temat bo w związku działanie takich osób jest zbędne.
Ale zazdrość o przywitanie, spojrzenie ? Nie jestem w stanie tego pojąć. Mężczyźni są wzrokowcami i czasami obejrzą się za jakąś atrakcyjną kobietą, ale to nie zdrada. Ja sama obracam to w żart gdy przyuważę chłopaka ;p
Nie można tak ograniczać drugiej osoby, brak koleżanek, a może jeszcze kolegów mu dobierasz wedle uznania? To nie jest zdrowa relacja i dziwie się Twojemu chłopakowi, że godzi się na to.
tak, zgadzam się
__________________
To all these greedy people
Trying to feed on what is mine
You've got to fill your hunger
And stop fucking with my mind
I know it's time to leave these places far behind

Ostre wasabi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 15:16   #19
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

Cytat:
Napisane przez Finja Pokaż wiadomość
trudno było całkowicie je od nas odizolować, bo chodziliśmy razem do klasy w gimnazjum (ja, one i mój chłopak). były okropne, każda z nich pochodziła pod jakimś względem z patologii. mówiły mu: "po co ci taka ku...?"
tu jest pytanie.. czy tak zachowują się prawdziwe koleżanki, którym zależy na jego szczęściu i pozostaniu z nim w relacji czysto koleżeńskiej?
do tego nie chciałam, by mój chłopak zadawał się z kimś takim.
W takiej sytuacji masz 2 wyjścia:
olać i nie zniżać się do ich poziomu, a jemu jasno dać do zrozumienia, że nie życzysz sobie takich kontaktów i takich tekstów pod Twoim adresem ze strony jego znajomych. I albo on to załatwi albo z wami koniec i tyle.
Spokojnie, jasno, konsekwentnie.
Albo możesz zniżyć się do ich poziomu i odpyskować, pokazać pazur, jeśli możesz i potrafisz- strzelić pannę w dziób itd. Jest taki rodzaj ludzi,do których przemawia tylko prawo pięści.
A swoją drogą gdyby facet miał takie koleżanki to ja na Twoim miejscu bym go olała. Jak to mówią "z jakim przestajesz takim się stajesz".
Mnie tam prostactwo i patologia nie pociąga.
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-25, 15:17   #20
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

Cytat:
Napisane przez Finja Pokaż wiadomość
może nie macie przykrych doświadczeń za sobą, dlatego traktujecie to wszystko tak "luźno", jak ja kiedyś.
wiele razy się przejechałam, dlatego tak reaguję. to normalne.
Jestem od Ciebie starsza i mam dużo gorsze doświadczenia z facetami, włączając w to zdradę i powiem Ci tylko jedno: to NIE jest normalne. Możesz sobie wmawiać, że tak jest, ale jesteś w błędzie.
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 15:17   #21
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

Cytat:
Napisane przez magda170325 Pokaż wiadomość
I to jest powód, żeby kochane koleżanki chłopaka nazywały ją "kur.wą"?
Chyba jednak nie.
Nie odnosiłam się akurat do tego epitetu, a ogólnie tego, że mówiły na autorkę koszmarne rzeczy. Bo moim zdaniem miały rację- zachowuje się koszmarnie.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 15:18   #22
Finja
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 17
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

nie potrafię po prostu zrozumieć, że nie widzicie nic złego w tym, że jego rzekome przyjaciółki zachowały się jak najgorsze świnie i próbowały wszelkich sposobów, by nas rozdzielić. miałam to zignorować, machnąć na to ręką? nawet gdy nie reagowałam, ich zaczepki się nasilały. on wiedział, że albo one albo ja. nikt go nie zmuszał, to była jego decyzja. więc proszę nie róbcie z niego ofiary, a ze mnie zołzy. żadna z was by nie chciała, by ktoś wchodził brudnymi butami w wasz związek. bardzo to przeżyłam, wiele razy płakałam, bo nic praktycznie nie zrobiłam, oprócz tego, że TŻ się we mnie zakochał. takich ludzi trzeba unikać, a nie udawać, że nie ma problemu.
Finja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 15:21   #23
Lina9213
Rozeznanie
 
Avatar Lina9213
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 742
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

Cytat:
Napisane przez Finja Pokaż wiadomość
nie potrafię po prostu zrozumieć, że nie widzicie nic złego w tym, że jego rzekome przyjaciółki zachowały się jak najgorsze świnie i próbowały wszelkich sposobów, by nas rozdzielić. miałam to zignorować, machnąć na to ręką? nawet gdy nie reagowałam, ich zaczepki się nasilały. on wiedział, że albo one albo ja. nikt go nie zmuszał, to była jego decyzja. więc proszę nie róbcie z niego ofiary, a ze mnie zołzy. żadna z was by nie chciała, by ktoś wchodził brudnymi butami w wasz związek. bardzo to przeżyłam, wiele razy płakałam, bo nic praktycznie nie zrobiłam, oprócz tego, że TŻ się we mnie zakochał. takich ludzi trzeba unikać, a nie udawać, że nie ma problemu.
Ja bym radziła przeczytać uważnie i ze zrozumieniem powyższe komentarze. Akurat negatywne wypowiedzi odnoszą się nie do tych "przyjaciółeczek", a do innych Twoich zachowań, gdzie Twoja zazdrość przekracza pewne granice normy.
Lina9213 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 15:23   #24
Nuova
( ͡° ͜ʖ ͡°)
 
Avatar Nuova
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

Cytat:
Napisane przez Finja Pokaż wiadomość
Mój obecny TŻ nie ma ze mną łatwo. Kocham go najbardziej na świecie, nigdy nie czułam tego uczucia, co przy nim. Jestem chorobliwie zazdrosna.
Sama to podkreśliłaś - "chorobliwie" to nie "normalnie"
Cytat:
Napisane przez Finja Pokaż wiadomość
Nie ma prawa mieć żadnych koleżanek ani utrzymywać z żadną jakichkolwiek kontaktów poza tymi szkolnymi, typu "co było zadane".
Cytat:
Napisane przez Finja Pokaż wiadomość
Oglądanie pornografii czy objęcie jakiejś dziewczyny na przywitanie też traktuję w kategoriach zdrady. Uważam, że skoro jest ze mną, to tylko ja się liczę, żadna inna.
JESTEŚ zołzą i NIE zachowujesz się normalnie.
Nuova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 15:23   #25
Finja
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 17
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

i może macie rację, że to chore, że jestem młoda itd... ale każdy granicę zaznacza gdzie indziej. dla jednej oglądanie pornosów to nic takiego, dla drugiej wielki cios. nie można od razu obrażać drugiej osoby tylko dlatego, że inaczej widzi świat niż wy. z tymi witaniami czy posiadaniem zwykłych koleżanek może jest przesada, ale po prostu boję się odrzucenia i tego, że spodoba mu się inna.

i nie dodałam tu wątku, żeby zostać wyśmiana czy wyzwana, tylko dostania jakiejś mądrej porady.

Edytowane przez Finja
Czas edycji: 2012-06-25 o 15:25
Finja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 15:24   #26
Unex
bez kija nie podchodz
 
Avatar Unex
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 126
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

Cytat:
Napisane przez Finja Pokaż wiadomość
nie potrafię po prostu zrozumieć, że nie widzicie nic złego w tym, że jego rzekome przyjaciółki zachowały się jak najgorsze świnie i próbowały wszelkich sposobów, by nas rozdzielić. miałam to zignorować, machnąć na to ręką? nawet gdy nie reagowałam, ich zaczepki się nasilały. on wiedział, że albo one albo ja. nikt go nie zmuszał, to była jego decyzja. więc proszę nie róbcie z niego ofiary, a ze mnie zołzy. żadna z was by nie chciała, by ktoś wchodził brudnymi butami w wasz związek. bardzo to przeżyłam, wiele razy płakałam, bo nic praktycznie nie zrobiłam, oprócz tego, że TŻ się we mnie zakochał. takich ludzi trzeba unikać, a nie udawać, że nie ma problemu.
A Twój Tż co złego zrobił, ze go tak katujesz emocjonalnie ?
Chyba to, że się w Twobie zadłużył..
__________________
Czyli Ex-Klucha dzwiga
-32,5 kg


Cytat:
Waga najszybciej spada jak się ją wypie**oli przez okno

10/06/14



Unex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 15:24   #27
Nuova
( ͡° ͜ʖ ͡°)
 
Avatar Nuova
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

Cytat:
Napisane przez Finja Pokaż wiadomość
i może macie rację, że to chore, że jestem młoda itd... ale każdy granicę zaznacza gdzie indziej. dla jednej oglądanie pornosów to nic takiego, dla drugiej wielki cios. nie można od razu obrażać drugiej osoby tylko dlatego, że inaczej widzi świat niż wy. z tymi witaniami czy posiadaniem zwykłych koleżanek może jest przesada, ale po prostu boję się odrzucenia i tego, że spodoba mu się inna.
Czego więc oczekujesz po tym temacie, skoro wszystko jest okej?
Nuova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 15:26   #28
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

Cytat:
Napisane przez Finja Pokaż wiadomość
boję się odrzucenia i tego, że spodoba mu się inna.
Jeżeli będzie chciał zdradzić, to po prostu zrobi to, a poznać dziewczynę może nawet wychodząc rano do sklepu po bułki.
Nic nie osiągniesz swoim zachowaniem, a na 100% sytuację pogorszysz.
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 15:30   #29
Lina9213
Rozeznanie
 
Avatar Lina9213
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 742
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;34919314]Jeżeli będzie chciał zdradzić, to po prostu zrobi to, a poznać dziewczynę może nawet wychodząc rano do sklepu po bułki.
Nic nie osiągniesz swoim zachowaniem, a na 100% sytuację pogorszysz.[/QUOTE]

I tu się zgadzam

Według mnie takie ograniczanie daje tylko odwrotny skutek.
Lina9213 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 15:32   #30
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: wypaczony obraz zdrady?

Byłam kiedyś z facetem,którego przyjaciel mówił mi, że nie jestem dla niego itd.
Odbyłam z nim rozmowę na osobności raz i tyle.
Więcej się nie wtrącał.
Związek trwał kilka lat i był bardzo udany.
Każdy związek niesie ze sobą jakieś ryzyko co nie oznacza, że trzeba od razu popadać w paranoję.
A od związków,w których można się udusić ludzie po prostu uciekają i tyle.
Zazdrością tylko pracujesz na rozpad związku.
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:39.