2009-12-03, 17:01 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 6
|
GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
Witam. od 5 miesięcy mam gradowke na oku za niecaly miesiąc mam prywatnie zabieg w szpitalu .Czy ktos mial juz usowana gradowke? czy boli i jak ten zabieg wygląda? chce tez wiedziec jak wyglada zabieg prywatnie , czy lepiej go wykonuja i wogole
|
2009-12-03, 18:35 | #2 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
Cytat:
witaj, ja miałam gradówke usuwana w październiku zeszłego roku. Na początku nie wiedziałam co to w ogóle jest, zrobiło mi się takie zaczerwienienie na dolnej powiece, ale nie na brzegu powieki tylko głębiej, w stronę oczodołu, mniej więcej na środku dolnej powieki. Po kilku dniach pod uciskiem palca zaczęło mnie to boleć i było widac lekkie opuchnięcie, po tygodniu jakimś opuchlizna zeszła i zacxzerwienienie też ale został guzek wielkości ok 5mm widoczny na powiece kiedy patrzyłam w górę, taka kuleczka wyczuwalna pod palcem. Poszłam do okulisty i od razu ocenił że to gradówka. Dał mi skierowanie na zabieg do specjalistycznej kliniki okulistycznej, gdzie zrobiono mi zabieg na "kasę chorych" tzn na ubezpieczenie, nie płaciłam nic za to. Sam zabieg wspominam mało przyjemnie. Ze względu na umiejscowienie gradówki okulista wykonujący zabieg założył mi na dolną powiekę takie zaciski, kleszczyki nie wiem jak to nazwać które jakby odwróciły moją powiekę na "lewa stronę" , wcześniej dostałam w skórę pod okiem zastrzyk ze znieczuleniem które spowodowało że nie bardzo mogłam mrugać, powieka i w ogóle oko było jakieś takie "jak nie moje", potem te zaciski i zaczął się zabieg, nie wiem jak dokładnie wyglądał bo nie widziałam ale nie było to nic przyjemnego, okulista naciął delikatnie powiekę od środka i wyłyżeczkował zawartość gradówki. Trwało to ok 10 minut cały zabieg, po tym załozył opatrunek na oczko było po bólu. Po jakichś 20 minutach znieczulenie przestało działać i bolało, jakiekolwiek poruszanie gałką oczną niewskazane, mój tż odwoził mnie do domu sama bym raczej nie dotarła :/ opatrunek zmieniłam na drugi dzień rano i aplikowałam jakąś maść pod powiekę żeby szybciej się goiło, taką jaką przepisał mi okulista. na 3 dzień od zabiegu zdjęłam całkiem opatrunek bo mnie denerwował. Przez ok tydzień pod okiem był widoczny siniak ale jakoś udało się go maskować, w sumie to chyba od tych zacisków taki ślad był i od znieczulenia. Podsumowując nie chce żeby ktoś pomyślał że Cię straszę, ale akurat umiejscowienie mojej gradówki było dosyć niefortunne bo nie tak jak zwykle gdzieś blisko rzęs tylko właśnie dosyć głęboko na dolnej powiece, cały zabieg był dosyć bolesny ale na całe szczęście nie został mi żaden ślad no i gradówka się nie odnowiła czego najbardziej się bałam. pozdrawiam
__________________
Dwa serca po raz drugi :heart:
Edytowane przez beata_1988 Czas edycji: 2009-12-03 o 18:38 |
|
2009-12-03, 21:44 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
a czy przy gradowce ( w moim przypadku pod powieką górna) mozna malowac rzęsy? bo ja je dosyć często maluje
|
2009-12-04, 12:06 | #4 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
Cytat:
odnośnie malowania to nie wiem, jeśli masz gradówke w staduim zapalnym, czyli powieka górna jest opuchnięta i zaczerwieniona to raczej zrezygnowałabym z malowania oczek do czasu zabiegu i jakiś czas po nim. A czy masz ją blisko rzęs na górnej powiece czy raczej tak w głębi pod powieką? jeśli już oczko jest ok, tylko widać guzek na powiece i nie ma stanu zapalnego to czasem możesz delikatnie sie podmalować tuszem, ale a mocnego makijażu to bym lepiej zrezygnowała, żeby nie pobudzić od nowa stanu zapalnego. Może lepiej poczekaj a malowaniem oczu do zabiegu, aż wsztstko sie wygoi i będzie ok. Moja gradówka w chwili zabiegu miała juz tylko postać guzka pod powieką, stanu zapalnego nie było, malowałam rzęsy tylko tuszem, bo jakoś tak "saute" nie potrafiłam wyjść do ludzi, ale z powodu tego guzka zawsze się ciapnęłam tuszem po tym wystającym miejscu.
__________________
Dwa serca po raz drugi :heart:
|
|
2009-12-05, 00:05 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
narazie niemam stanu zapalnego a gradowki niemam przy rzęsach,bardziej na srodku , dziekuje za wszystkie odpowiedzi
Edytowane przez zelciaa09 Czas edycji: 2009-12-05 o 00:06 |
2009-12-05, 08:17 | #6 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
Cytat:
ja też przed zabiegiem miałąm spoooro pytń na które nie bardzo mogłam znaleść odpowiedzi, przeszuakałam internet wzdłuż i wszerz za opiniami o zabiegu na gradówkę, na początku się przeraziłam, że boli, że sie odnawia, że zabig trzeba powtarać, masakra. ciesze się że mam to już za sobą. trzymam kciuki żeby nie bolało i pozdrawiam cieplutko
__________________
Dwa serca po raz drugi :heart:
|
|
2009-12-29, 13:21 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
hej. ja jestem "weteranka" gradowek . w wieku 15-17 lat mialam ich sporo. tzn. nie wszytskie na raz. zaczelo sie kiedys od jednej, a potem nawracalo. w ciagu dwoch lat chyba z 10, a moze i wiecej mialam (juz nie pamietam, b o to dawno bylo, ale w pewnym okresi mialam 3 czy 4 jednoczesnie i polozyli mnie w szpitalu, by spokojnie wszytskie usunac, bo na trzech roznych powiekach byly). w kazdym razie pierwszy zabieg byl dla mnie bardzo stresujacy, nastepne juz mniej, choc oczywiscie tez sie denerwowalam. najgorsze bylo zawsze wlasnie to odwracanie powieki tymi kleszczami oraz sam zastrzyk znieczulajacy (uklucie igla).
ogolnie nie ma sie czego bac, bo to nie jest jakas skomplikowana operacja, lecz prosty zabieg, ale wiadomo, ze przy oku, wiec czlowiek sie stresuje. ciesze sie, ze potem przestaly mnie te gradowki nawiedzac. daj znac jak tam po zabiegu, zelciaa! |
2010-01-13, 17:59 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
po jakim czasie po zabiegu można malować oczy? choćby rzęsy?
|
2010-01-13, 19:07 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 117
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
witajcie! jutro mam zabieg napiszę co i jak, pozdr
__________________
6 III 2008 góra (ceramika) 26 XI 2008 dół (metal) |
2010-01-13, 21:08 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
|
2010-01-15, 08:56 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 117
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
podpisuję się pod tym jak streściła zabieg Beata. Lepiej bym tego nie opisała Mała róznica taka że po wczorajszym zabiegu już dziś rano zdjęłam opatrunek, wypłukałam odrobinę zaropiałe oko solą fizjologiczną i zapuściłam przepisaną maśc pko zakażeniom bakteryjnym. Po zabiegu powieka bolała piekąco ok. godzinę, ale nie musiałam brać środków p/bólowych. Potem już nie. Generalnie jest ok, po 24h od zabiegu oko jest lekko zaczerwienione i opuchnięte. Jak będzie nadal wszystko w porządku to mogę zacząć tuszować rzęsy już w najbliższy poniedziałek/tj na 4 dzień od zabiegu/. Jak podsumował małż "strach ma wielkie oczy"
pozdr m
__________________
6 III 2008 góra (ceramika) 26 XI 2008 dół (metal) |
2010-01-18, 10:23 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
tez mam gradowke, na gornej powiece. czy ten zabieg moze wykonac okulista w swoim gabinecie?
|
2010-01-24, 09:15 | #13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 117
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
Cytat:
ja przeszukałam internet i obdzwoniłam kilku sondując co i za ile. Wiem że można zrobić to na nfz w przyszpitalnej poradni okulistycznej ale wolałam szybko i prywatnie za kasę. W szpitalu czekałyby mnie jakieś ze dwie wizyty w tym pobranie krwi i inne dodatkowe badania a prywatnie rach-ciach, 1 telefon, jedna wizyta i po temacie. dla zainteresowanych makijażem > malowałam się już na 4 dzień po zabiegu i żadnych negatywnych skutkówpozdr
__________________
6 III 2008 góra (ceramika) 26 XI 2008 dół (metal) |
|
2010-01-25, 09:44 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
a juz jestem po zabiegu bylam u okulistki i ta dala mi skierowanie do szpitala. na szczescie na skierowaniu napisala "cito" i tego samego dnia zrobili mi ten zabieg
a tak z ciekawosci... ile musialas zaplacic prywatnie za to wszystko? jak nie chcesz to nie odpowiadaj |
2010-01-25, 12:53 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
no walsnie ja tez pamietam, ze mialam to wszytsko zalatwiane od reki za kazdym razem - nie musialam czekac, o czym pisze starababa. to bylo kilkanascie lat temu, wiec sie nie wypowiadalam, bo moze czasy sie zmienily, ale widze, ze nadal mozna miec szybko wykonany zabieg.
|
2010-01-25, 17:50 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 117
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
żadna tajemnicakrakowskie ceny to od 300-600zł za zabieg
__________________
6 III 2008 góra (ceramika) 26 XI 2008 dół (metal) |
2010-02-03, 12:46 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
zbieg gradówki miałam dwa razy, jeden ok 3 lata temu, drugi ponad rok temu. strasznie nieprzyjemna sprawa, źle znosiłam te zabiegi. znieczulenie dużo mi nie dało. za pierwszym razem miałam bardzo duża gradówkę. okulistka powiedziała, że mogłam stracić wzrok, gdyby sama pękła. nie wiem na ile mnie straszyła, a na ile to prawda.
później zaleciła mi wizytę u dermatologa, miałam nie za ładną cerę. okulistka powiedziała, że może to mieć związek. brałam antybiotyki, zmieniłam kosmetyki. teraz kiedy tylko czuję, że coś robi mi się pod okiem, staram się to miejsce oczyścić, zrezygnować z malowania i przykładać ciepłe okłady. jak narazie pomaga, gradówki nie ma. |
2010-05-24, 15:32 | #18 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
Cytat:
Nie prawda ja miałam robiony zabieg na NFZ i ani krwi mi nikt nie pobierał ani nie miałam kilku wizyt. Po prostu poszłam do okulisty, rozpoznał że to gradówka, dał mi skierowanie do kliniki okulistycznej, za jakieś półtora tygodnia miałam zabieg i po krzyku, za darmochę i to naprawdę na najwyższym poziomie Edit, zabieg miałam przeprowadzony w Rzeszowie a rozpoznanie w Mielcu, nomen omen ten lekarz co mnie przyjął pierwszy raz wypisał skierowanie do kliniki gdzie sam pracował i on także usuwał mi gradówkę w Rzeszowie, nazywał się Paweł Skoblewski, MrukMed ul. Langiewicza
__________________
Dwa serca po raz drugi :heart:
Edytowane przez beata_1988 Czas edycji: 2010-05-24 o 15:38 |
|
2010-05-29, 14:31 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
U mnie z gradówką było zupełnie inaczej. Dopadła mnie około dwóch lat temu. Okulista zapisał kropelki i powiedział, że jeśli po nich gradówka nie ustąpi - zabieg. Obawiałam się tego, ponieważ moja ciocia długo już walczy z gradówka i zawsze kończy się to operacją. Suma sumarum, lekarka rodzinna poradziła by robić codziennie okład z jajka, jej mężowi to pomogło. No to wzięłam się za siebie i robiłam te okłady ok. 2-3 tyg. i gradówki zeszła, wszystko w porządku, nie wraca.
|
2010-09-14, 19:31 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 20
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
Rok temu mialam 2 gradowki. Bylam u okulisty i ta powiedziala mi ze juz jest za pozno i ze zande mascie juz nie pomoga, wiec jedyne co moze zrobic to poprostu ja wycisnac. U mnie polegalo to na tym, ze najpierw pani doktor wkropila mi do oka krople znieczulajace, ktore i tak nie dzialaly Potem wziela skalpel i mi to przeciela. Potem wyciskala mi to taka lyzeczka. Bolalo strasznie. Az sie poplakalam z bolu. Na wielu forach czytalam ze dla innych to poprostu bylo nieprzyjemne u mnie bylo o wiele gorzej. Ostatnio zauwazylam ze znowu mi sie pojawily 2 gradowki;( ale tym razem pod gorna powieka. Narazie smaruje mascia, bo boje sie isc do lekarza, ale wiem ze to bedzie konieczne
|
2010-11-23, 12:53 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 90
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
Ja miałam wczoraj wycinaną. Dają ci zatrzyk w oko znieczulający to aż tak nie boli. Mnie bolało zrobił mi sie krwiak ale to znika
nie bój żaby idź wycinaj bo warto, tylko po zabiegu nie możesz sie pochlać ani przez 3 dni chodzic do szkoly
__________________
2011- Scotland, UK 2012- London, UK 2013-Toscany, Italy |
2011-07-10, 14:19 | #22 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 21
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
Cytat:
itp. nie pomagają. Mam 3 gradówki dwie na dolnej powiece jednego oka, jedną na górnej drugiego. Miałam już jeden zabieg robiony, ale wspominam go koszmarnie. Wolałabym go uniknąć. Tak więc hypocrites mogłabyś powiedzieć coś więcej o tym okładzie z jajka? Jak to wygląda i czy rzeczywiście efekty są widoczne ? |
|
2011-09-23, 11:36 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: gdańsk
Wiadomości: 90
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
taaa... no to słuchajcie mnie uważnie. ja w życiu miałam 3 gradówki, 2 mam teraz. pierwszą miałam długo, ponad pół roku alke co sie żadko zdaża wchłonęła się. miałam ją na wskutek jęczmienia i poprostu sobie z nią żyłam. 2gradówka też była po jęczmieniu na tym samym oku tylko na dole i jest nie widoczna i lekko wyczówalna palcami, pierwszej też nie było widać, i wiem że ta gradówka mi się wchłonie tylko musze dlugo poczekac, nie przeszkadza mi w niczym wiec sie nie przejmuje, ale wyskoczyla mi kolejna na drugim oku, jak pech to pech bo zaczęlo się w dniu mojego slubu, ale dobry makijaz i jakoś przeżyłam, nie było siary nawet na poprawinach i na sesji zdjęciowej też nie widac, oko bylo mniej zapuchniete jak przy jeczmieniu ale tez bolalo. minelo juz jakies 1,5 miesiąca a moja gradowka stala sie wielka i widoczna, wrecz przeszkadzajaca, kazdy ja widzial, do lekarza w gdańsku nie sposób się dostac a wizyte mam u okulisty dopiero 28 września ale czytalam na forach ze wygrzewanie i masaze pomagaja, 2x po 1h wygrzewalam, maczalam waciki we wrzątku, wkladalam do woreczka i okladalam jeszcze papierowym recznikiem zeby sie nie parzyc. efekt byl taki ze w nocy oko znowu zaczelo mi puchnac ale jak opuchlizna schodzila to gradowka minimalnie malala, wiec myslslam ze jak bede regularnie tak robic to moze zejdzie. jak wiecie zabieg usowania polega na rozciecia od wewnatrz, wyskrobaniu itd (nie mialam tego jeszcze) ale nie ma po nim sladu i wszyscy mowia ze gradowki sa nieestetyczna ale nic sie z nimi nie dzieje, a mi po tych 2 razach gradowka naplynela pod zewnetrzna strone oka. tzn. skorka zaczela mi schodzic lekko i zrobila mi sie calkiem spora ciemnożółta plama pod skórą, ale nie jak do pryszcza. i to mi pękło, zrobila mi sie taka spora rana na oku ze strupem ktory nie wiem czemu ciale sie zrywa, krwawi, babrze, gradowka znacznie zmalala ale nie zniknela, wiec zabieg dalej mnie czeka ale to wyglada teraz naprawde nieestetycznie... mam wrazenie ze ta gradowka w srodku hm... jest jak smalec a po takim ogrzewaniu czesc sie stopila i wyplynela, ale tylko czesc... no i straaaaaasznie mocno to bolalo jak peklo... a gula dalej jest
|
2011-12-03, 09:24 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
Witam, chciałam się podzielić moim sposobem w walce z gradówką.ok 10 lat temu pojawiły się u mnie gradówki, na dolnej powiece (same zeszły) , po jakimś czasie zrobiły mi się po jednej na górnej powiece na obu oczach.Żadne maści, krople,okłady itp. nie pomogły.Gradówki były na prawdę duże, zdecydowałam się na zabieg usunięcia ich i ambulatoryjnie, w ciągu 3 dni usunęłam 2 gradówki.W zeszłym roku ponownie zrobiła mi się gradówka na górnej powiece, była duża, twarda, wszyscy mnie się pytali czy mam jęczmień.Postanowiłam ponownie wykonać zabieg usunięcia, zapisałam się na wizytę.W międzyczasie przeczytałam w jakimś czasopiśmie niemedycznym, artykuł o chorobach powiek i pani doktor poradziła, aby przemywać (podczas mycia)oczy szamponem dla dzieci Johnson's NO MORE TEARS (bez dodatków typu rumianek itp).Postanowiłam spróbować.Płyny do demakijażu oczu zastąpiłam tym szamponem (przy okazji okazało się, że usuwa rewelacyjnie makijaż).Do mycia nie używałam wacików tylko bezpośrednio na palce dawałam szampon.W ciągu niezbyt długiego czasu gradówka zaczęła się zmniejszać(wtedy odwołałam zabieg, bo była nadzieja...) aż całkowicie zeszła.Szamponu używam nadal mając nadzieję,że zapobiegnie powstaniu nowej.
|
2012-02-15, 18:30 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
witam mam pytanie czy po zabiegu usunięcia gradówki mogę na drugi dzień pójść do pracy ( pracuje w sklepie spożywczym) czy lepiej wziąść zwolnienie na parę dni??
|
2012-02-20, 13:40 | #26 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
Cytat:
Ale generalnie duży ślad nie zostaje - ale dzień po radziłabym wolne ze wzgledu na dyskomfort patrzenia i poruszania powieką - bo mnie na drugi dzień zwyczajnie powieka bolała i miałam przysłonięte oko bo raziło światło ze względu na podawany lek przyspieszający gojenie ranki - jakaś maść okulistyczna
__________________
Dwa serca po raz drugi :heart:
|
|
2013-04-25, 20:43 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
na gradowke sa dobre cieple oklady lub solarium mi pomoglo 3 razy a zabiegi tez mialam 2 razy i nie zycze nikomu nie jest to zbyt przyjemne
|
2014-05-15, 10:55 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 51
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
Ja kiedyś miałam spory problem z gradówkami. Cztery razy miałam zabieg usunięcia gradówki. Zabieg jest pod znieczuleniem, trwa jakieś 15 minut. W trakcie nic nie boli, ale jak znieczulenie przestanie działać to ma się takie odczucie jakby się miało duży paproch pod powieką. Stosowałam różne maści, okłady rozgrzewające, krople, nawet zastrzyki, przemywałam oczy szamponem dla dzieci, ale to nie pomagało i zawsze był potrzebny zabieg. W walce z wrogiem chwytałam się wszystkiego i w końcu znalazłam skuteczny sposób. Mi pomógł żel ketonal. Oczywiście to nie jest żel przeznaczony do oczu, ale byłam tak zdesperowana, że próbowałam wszystkiego. Trzeba posmarować gradówkę i bardzo uważać żeby żel nie dostał się do oka! Na pewno nie można tego zastosować u dzieci, bo jeśli dziecko potarłoby oko to żel mógłby nawet uszkodzić wzrok. Ketonal mi pomógł i gradówki już nigdy nie wróciły. Od kilku lat mam spokój. Mam nadzieję, że moja rada komuś pomoże.
|
2014-07-18, 12:08 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
Witam,
Miałam wczoraj zabieg usuwania gradówki na dolnej powiece. Dziś zdjęli mi opatrunek i jak dotykam miejsca w którym była gradówka nadal czuję "kulkę". Czy jest możliwe, że źle mi to wycięli? Proszę o odpowiedź |
2014-11-13, 09:52 | #30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1
|
Dot.: GRADÓWKA ! zabieg,kto miał?
Witam!! Jakiś czas temu wyskoczyło mi coś na oku, bolało tylko przy dotyku i stale się rozwijało... porównując zdjęcia na internecie, sądzę, że to właśnie ta gradówka, o której czytałam też tutaj http://www.oczu.objawy.net/Objawy+grad%C3%B3wki i teraz pytanie, czy okulista załatwi sprawę? W sensie czy na pewno to zdiagnozuje? To moje jest troche podobne do jęczmienia ale charakterystyczny wygląd jednak karze mi msleć że to gradówka. A gdzie taką operacje usuwania tego dziadostwa można odbyć? to już pewnie w ośrodku nie? kosztuje to coś i czy to bolii??? Czy można po tak krótkim czasie pozbyć się graówki???
|
Nowe wątki na forum Chirurgia plastyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:22.