czy waszym zdaniem kary dla pijanych kierowców są za niskie?

[dominikmeller25]

Napisane przez karolca

Juz to pisalam ale powtorze sie - wsiadl po pijaku majac prawko to wsiadzie i bez prawa jazdy. Po pijaku, na trzezwo... Nawet dozywotnie zaranie dokumentu nic nie zmieni... Moze na pojedyncze jwdnostki.

i dlatego mandat i miesięczny areszt zaraz po zatrzymaniu, to może zdziałać cuda w przypadku tych takich "niedzielnych" pijaczków co to sobie strzelą kilka drinków więcej na imieninach cioci a potem jadą autem, jak trafią na dołek to już więcej po alkohol nie sięgną, wiadomo na alkoholika to nie zadziała, lecz na miesiąc czasu społeczeństwo będzie bezpieczniejsze bo jednego pijaka na drodze będzie mniej.

bo to co jest dzisiaj tylko zachęca pijaków do jazdy na bani i bez prawka no bo co dostaną? zawiasy? nawet zabranie prawka na które PO się uparło nic nie da, bo to jest coś czego nie da się wyegzekwować bo zaraz Trybunał orzeknie że to nie zgodne z prawem, tak samo jak narzucenie zakazu orzekania zawiasów to też Trybunał obali i wtedy okaże się że pomysły PO są głupotą i wszystko zostanie tak jak było.

tu jak mówił Dziewulski w TVN24, trzeba działać mocno tak żeby pijany kierowca to odczuł, a odczuje to tylko wtedy gdy na miesiąc trafi do aresztu i tego samego dnia będzie miał proces na podstawie wyniku badań alkomatem, a nie że on po badaniu wraca do domu i może bawić się dalej.

a podniesienie progu to absurd, bo jak będą wiedzieli że mogą więcej wypić to będą pić więcej.

[kalwinka]

Miesieczny areszt nie jest moim zdaniem najlepszym pomyslem. Jest wiele osob zkazanych prawomocnymi wyrokami ktre nie odsiaduja wyroku w terminie ze wzgledu na brak miejsc w wiezieniach.

Kary finansowe powinny byc wysokie i nieuchronne, recydywisci powinni miec dozywotnio odbierane prawo jazdy.

Osoby ktore jada z nietrzezwym kierowca rowniez powinny byc karane.

Na wyposazeniu kazdego osrodka szkolenia kierowcow powinny byc alkogogle, runda w nich miedzy slupkami na placu manewrowym powinna byc obowiazkowym elemnetem kursu. Moze przynajmniej kilku osoba uwiadomiloby to, ze tylko im sie wydaje ze po kilku piwach nic im nie jest i moga prowadzic.

*przepraszam za brak polskich znakow

[201605161006]

Akurat karanie rodziny to głupota. Owszem, są i takie co kryją pijanego ojca, syna, brata itp., ale sporo osób od takich patologicznych jednostek się w ogóle odcina, na Wizażu też znamy setki historii jak Wizażanka ucieka z domu gdzie są rodzice alkoholicy itp., i co potem taka osoba ma płacić za to, że jej rodzice, czy brat itd. kogoś zabili jadąc nietrzeźwo? Pomyślcie trochę zanim palniecie takie głupoty. Bo w pomysłodawcy tego typu to chyba się niewiele różnią od pijanych kierowców swoim brakiem poczucia sprawiedliwości.

A co do karania to uważam, że powinno się bezwzględnie każdego pijanego za kierownicą zamykać na 2-3 miesiące więzienia, niezależnie od wszystkiego. Jak będzie każdy wiedział, że za takie coś posiedzi w więzieniu, straci prace, duże szanse że partner zostawi itp., to będzie rozsądniej myślał. Do tego bezwzględnie jakaś kara finansowa, w Polsce chyba starczyłoby 10 tys., byle tylko nie obarczać tym rodziny, tylko żeby sam pijak musiał to zapłacić, choćby miał rok za darmo pracować. No a w przypadku zabicia kogoś - wyższe wyroki i nieuchronne wyroki, żadnych wyroków w zawieszeniu.

[dominikmeller25]

Napisane przez kalwinka

Kary finansowe powinny byc wysokie i nieuchronne, recydywisci powinni miec dozywotnio odbierane prawo jazdy.

oglądam Uwaga Pirat i tam w każdym odcinku, każdy kierowca (poza tymi bogatszymi) proszą, niemal płaczą że chcą niższy mandat bo ich nie stać zapłacić 400-500 złotych a tu to w ogóle byłyby płacze że nagle 10 tysięcy muszą mieć, tym bardziej tacy którzy jeżdżą starymi samochodami o wartości może z pięciu tysięcy złotych to z czego nagle będą mieli na mandat?
odebranie auta dlatego też jak dla mnie jest głupotą bo ci których stać zaczną niektórzy jeździć gratami za tysiąc złotych na imieniny do cioci a normalnie do pracy będą mieli wozy już znacznie lepsze. i dla takiego strata grata będzie wliczona w jazdę po pijaku.

[karolca]

Napisane przez takasobie93

Akurat karanie rodziny to głupota. Owszem, są i takie co kryją pijanego ojca, syna, brata itp., ale sporo osób od takich patologicznych jednostek się w ogóle odcina, na Wizażu też znamy setki historii jak Wizażanka ucieka z domu gdzie są rodzice alkoholicy itp., i co potem taka osoba ma płacić za to, że jej rodzice, czy brat itd. kogoś zabili jadąc nietrzeźwo? Pomyślcie trochę zanim palniecie takie głupoty. Bo w pomysłodawcy tego typu to chyba się niewiele różnią od pijanych kierowców swoim brakiem poczucia sprawiedliwości.

A co do karania to uważam, że powinno się bezwzględnie każdego pijanego za kierownicą zamykać na 2-3 miesiące więzienia, niezależnie od wszystkiego. Jak będzie każdy wiedział, że za takie coś posiedzi w więzieniu, straci prace, duże szanse że partner zostawi itp., to będzie rozsądniej myślał. Do tego bezwzględnie jakaś kara finansowa, w Polsce chyba starczyłoby 10 tys., byle tylko nie obarczać tym rodziny, tylko żeby sam pijak musiał to zapłacić, choćby miał rok za darmo pracować. No a w przypadku zabicia kogoś - wyższe wyroki i nieuchronne wyroki, żadnych wyroków w zawieszeniu.

Nie do końca tak jak piszesz. Pijany pijanym ale rozdzielmy gdy ktoś ma 0,3 a ponad 1 promil. Tak więc kara adekwatna od ilości promili.

i kolejny raz zapytam co da zabranie prawka, nawet dożywotnio skoro i tak 3 na 10 wsiądzie bez uprawnień a kolejnych 3 nawet na trzeźwo będzie prowadziło samochód bez prawka. 4 może się opamięta. A to nadal bardzo mało.

[Lemmy is God]

Napisane przez dominikmeller25

oglądam Uwaga Pirat i tam w każdym odcinku, każdy kierowca (poza tymi bogatszymi) proszą, niemal płaczą że chcą niższy mandat bo ich nie stać zapłacić 400-500 złotych a tu to w ogóle byłyby płacze że nagle 10 tysięcy muszą mieć, tym bardziej tacy którzy jeżdżą starymi samochodami o wartości może z pięciu tysięcy złotych to z czego nagle będą mieli na mandat?
odebranie auta dlatego też jak dla mnie jest głupotą bo ci których stać zaczną niektórzy jeździć gratami za tysiąc złotych na imieniny do cioci a normalnie do pracy będą mieli wozy już znacznie lepsze. i dla takiego strata grata będzie wliczona w jazdę po pijaku.

Płaczą i proszą że chcą mniejszy mandat bo często można dostać najniższy z taryfikatora. To tak jak jęczenie by tylko spisali za picie na ławce, a nie dawali mandacik.

Przydałoby się uświadomić ludzi że nawet dzień-dwa po chlaniu ma się te procenty w organizmie. Często ludzie o tym nie wiedzą i wierzą w jakieś zabobony ze starczy się napić kawy z cytryną i już promile wywietrzeją.

Bo umówmy się że po pijaku za kółko na ogół wsiadają ludzie którzy mają realny problem z alkoholem. Ludzie zdrowi nie mają pomysłów by jechać na bani z imprezy.

[karolca]

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kra...ki,384312.html

Jak zawsze w naszym kraju - czyny i zachowania, które powinny być chlebem powszednim urastają do rangi bohaterskiego zachowania.
Ok, nagłaśniają w TV bo temat na fali.

[WhiteCherry]

Napisane przez karolca

Nie do końca tak jak piszesz. Pijany pijanym ale rozdzielmy gdy ktoś ma 0,3 a ponad 1 promil. Tak więc kara adekwatna od ilości promili.

no tak, ale jest już podział na promile wg ustawy.
od 0,2-0,5 promila - stan po użyciu alkoholu, ponad 0,5 - stan nietrzeźwości.

[dominikmeller25]

najgorsze jest to że za 10 lat ten s☠☠☠☠ysyn może wyjść za dobre sprawowanie (jeśli otrzyma 15 lat) i za 10 lat znowu będzie mógł kogoś zabić, bo on raczej wniosków nie wyciągnie, tak jak nie wyciągnęła jego partnerka która podobno cały czas go broni i twierdzi że to był zwykły wypadek.

[WhiteCherry]

Napisane przez dominikmeller25

najgorsze jest to że za 10 lat ten s☠☠☠☠ysyn może wyjść za dobre sprawowanie (jeśli otrzyma 15 lat) i za 10 lat znowu będzie mógł kogoś zabić, bo on raczej wniosków nie wyciągnie, tak jak nie wyciągnęła jego partnerka która podobno cały czas go broni i twierdzi że to był zwykły wypadek.

powinni im wspólną celę przygotować

[monyczkaaa]

Nie czytałam całego wątku dokładnie.

Według mnie, pasażerowie jadący z pijanym kierowcą również powinni tracić prawo jazdy i tak samo być pociągani do odpowiedzialności karnej, to raz.
Samo zabranie prawa jazdy pijanemu kierowcy też niewiele daje. Bez prawka też może wsiąść i jechać. Może konfiskata samochodu byłaby dobrym wyjściem. Chociaż patrząc na to z drugiej strony; pijany TŻ wsiada za kółko bez mojej wiedzy, wpada przy kontroli i ciach zabierają mu nasz samochód. Dlaczego ja mam za kogoś cierpieć? Sytuacja typowo hipotetyczna, nie mam chłopka pijaka i pirata drogowego.

I druga kwestia. Należałoby rozgraniczyć osoby wsiadające do samochodu po pijanemu i osoby, jadące "na kacu". Sama niedawno po imprezie czułam się świetnie, pojechałam dla własnego sumienia na komendę dmuchnąć a tam niespodzianka, czerwone światełko.

może gdyby więzienia w Polsce nie przypominały hoteli, a więźniowie pracowaliby za kromkę chleba i ewentualnie miskę ryżu - połowa przestępców trzy razy zastanowiłaby się przed popełnieniem wykroczenia.

[BigBeautifulLulu]

Myślę, że wszystkie głosy mówiące i tym, że zaostrzenie kar nic nie da po prostu (na całe szczęście) nie miały takiej sytuacji, że pijany kierowca zabił im rodzinę lub kogoś kogo znali. Ja niestety tego doświadczyłam. Nic nie dało to, że kobieta pijanego kierowcy, który wjechał w auto jadące z przeciwnej strony zabrała mu kluczyki, bo ten debil odpalił bez nich. Odpalił i zabił dwie osoby.

Jak dla mnie kary za prowadzenie po pijaku powinny zaczynać się od 2tys. złotych, przy czym już po pierwszym zatrzymaniu po pijaku prawko powinni być zabierane. Wiadomo pewnie by jeden z drugim idiotą jeździli dalej, ale wtedy kary powinny sięgać kilku tysięcy. Kasa rządzi światem, może jakby zaczęli płacić to by się zastanowili 10 razy.

Co do kary za zabicie po pijaku - 25 lat lub dożywocie, bezwzględnie.

Powinni za to odpuścić sobie zamykanie pijanych rowerzystów, z których większość łapana jest na wiejskich poboczach prowadząc rower, bo jakby go pod monopolowym zostawili, to pewnie by już go nie odzyskali.

[Lemmy is God]

Rowerzysto pod wpływem powinny być wystawiane grzywny, tak koło 2 tysi by starczyło by jeden z drugim się zastanowił zanim by wsiadł. Zwłaszcza ze stanowią spore zagrożenie dla innych uczestników ruchu, wpadają na pieszych, pod koła samochodów, mają w nosie przepisy. I coraz więcej widzę młodych i podpitych ludzi na rowerach, zwłaszcza w okolicy Powsina.

[karolca]

Napisane przez monyczkaaa

Nie czytałam całego wątku dokładnie.

Według mnie, pasażerowie jadący z pijanym kierowcą również powinni tracić prawo jazdy i tak samo być pociągani do odpowiedzialności karnej, to raz.
Samo zabranie prawa jazdy pijanemu kierowcy też niewiele daje. Bez prawka też może wsiąść i jechać. Może konfiskata samochodu byłaby dobrym wyjściem. Chociaż patrząc na to z drugiej strony; pijany TŻ wsiada za kółko bez mojej wiedzy, wpada przy kontroli i ciach zabierają mu nasz samochód. Dlaczego ja mam za kogoś cierpieć? Sytuacja typowo hipotetyczna, nie mam chłopka pijaka i pirata drogowego.

I druga kwestia. Należałoby rozgraniczyć osoby wsiadające do samochodu po pijanemu i osoby, jadące "na kacu". Sama niedawno po imprezie czułam się świetnie, pojechałam dla własnego sumienia na komendę dmuchnąć a tam niespodzianka, czerwone światełko.

może gdyby więzienia w Polsce nie przypominały hoteli, a więźniowie pracowaliby za kromkę chleba i ewentualnie miskę ryżu - połowa przestępców trzy razy zastanowiłaby się przed popełnieniem wykroczenia.

a jak nie mają prawa jazdy to co? Ukarać ich za brak dokumentów? Bez sensu.

Odnośnie twojej hipotetycznej sytuacji - któraś z wizażanek napisała, ze rodzina też powinna odpowiadać za pijaka, więc może taka wizja powstrzymałaby delikwenta od prowadzenia samochodu (o ile dotyczy to samochodu rodzinnego a nie znajomych, jeżeli znajomi dają przyzwolenie, wtedy oni również powinni być pociągnięci do odpowiedzialności).

[jesienny_lisc]

A co z wypadkami ze skutkiem śmiertelnym, kiedy kierowca nie był pod wpływem alkoholu, tylko był rozkojarzony, gadał przez komórkę, smsował, odwracał się, żeby porozmawiać z siedzącym z tyłu? Też powinien wiedzieć, że może spowodować wypadek i zabić

Też 25 lat lub dożywocie?

A co wtedy z karami za inne przestępstwa? Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, zamach terrorystyczny, spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym, wodnym, powietrznym? Kara śmierci?

Musi być jakieś stopniowanie kar. Nie może być tak, że za każde przestępstwo karą będzie 25 lat lub dożywocie.

[201605161006]

Napisane przez karolca

Nie do końca tak jak piszesz. Pijany pijanym ale rozdzielmy gdy ktoś ma 0,3 a ponad 1 promil. Tak więc kara adekwatna od ilości promili.

i kolejny raz zapytam co da zabranie prawka, nawet dożywotnio skoro i tak 3 na 10 wsiądzie bez uprawnień a kolejnych 3 nawet na trzeźwo będzie prowadziło samochód bez prawka. 4 może się opamięta. A to nadal bardzo mało.

Jak ktoś się najadł jabłek, czy wypił litr kefiru, to nic mu nie grozi stąd ten podział, do iluś tam promili bo takie małe można mieć nie ze względu na alkohol.

[aer]

A wg mnie podwyższenie kar pieniężnych to dobry pomysł.
Owszem, pijany człowiek chcący wsiąść za kółko nie pomyśli o tym, że dostanie karę i jak się uprze (zakładając, że nie ma go kto powstrzymać) to wsiądzie za kółko i pojedzie.
Ale jeśli go złapią i dostanie karę np. 4 tys. zł - myślę że będzie uważał.

Wg mnie dolny próg kary finansowej to wysokość 2 tys zł, stopniowanie w zależności od dochodu.


Co do odszkodowania - zapłaci. Był pod wpływem alkoholu - ubezpieczyciel po wypłacie odszkodowania zwróci się do kierowcy z tzw. regresem (zażąda od sprawy zwrotu wypłaconych pieniędzy).

[201605161006]

Napisane przez jesienny_lisc

A co z wypadkami ze skutkiem śmiertelnym, kiedy kierowca nie był pod wpływem alkoholu, tylko był rozkojarzony, gadał przez komórkę, smsował, odwracał się, żeby porozmawiać z siedzącym z tyłu? Też powinien wiedzieć, że może spowodować wypadek i zabić

Też 25 lat lub dożywocie?

A co wtedy z karami za inne przestępstwa? Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, zamach terrorystyczny, spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym, wodnym, powietrznym? Kara śmierci?

Musi być jakieś stopniowanie kar. Nie może być tak, że za każde przestępstwo karą będzie 25 lat lub dożywocie.

Ja bym tak ostro nie karała, jeśli ktoś zabił nie bedac pod wpływem alkoholu. Mysle tez ze ciezko chyba byloby udowodnic czy ktoś akurat sobie gadał przez telefon.

[dominikmeller25]

Napisane przez jesienny_lisc

A co z wypadkami ze skutkiem śmiertelnym, kiedy kierowca nie był pod wpływem alkoholu, tylko był rozkojarzony, gadał przez komórkę, smsował, odwracał się, żeby porozmawiać z siedzącym z tyłu? Też powinien wiedzieć, że może spowodować wypadek i zabić

Też 25 lat lub dożywocie?

no ale to już zupełnie inna sprawa niż wsiadanie po pijaku, wiadomo trzeba rozpatrywać każą sprawę osobno, lecz w przypadku pijaków trzeba brać od razu pod uwagę morderstwo z premedytacją, bo oni wsiadając do auta już stanowili olbrzymie zagrożenie dla otoczenia.

Napisane przez aer

Ale jeśli go złapią i dostanie karę np. 4 tys. zł - myślę że będzie uważał.

wierzysz w to? znajomy na osiedlu został trafiony nożem przez jednego z kozaków którzy go naskoczyli, nożownik miał wypłacić odszkodowanie, mija już drugi rok a znajomy od nożownika nie dostał ani grosza i ten sam nożownik wraz z kolegami śmieją się znajomemu w twarz.
sąd podobno tylko raz wysłał jakiś nakaz zapłaty i nic się nie dzieje, żadnej reakcji to wierzysz że tu jakieś mandaty czy odszkodowania wypłacane ofiarom coś dadzą?
to nic nie da, oni muszą dostać po dupie żeby coś do pustego łba dotarło.
a jak pijak, wraz z pasażerami dostaną karę, a pijak trafi do aresztu na miesiąc i straci robotę to może czegoś się nauczy i wyciągnie wnioski, bo dzisiejsze prawo i te śmieszne kary niczego ich nie uczą, a nawet zachęcają do dalszej jazdy pod wpływem.

[201607111040]

Napisane przez _vixen_

Przecież nie napisałam, że wszyscy wracają z takiej imprezy po pijaku. Ale zdarza się.

Zdarzają się też w miastach. Ja po prostu nie lubię generalizować. Ci co jeżdżą po % są różni; pan Mietek spod sklepu, pani Krysia ze spożywczaka, nauczycielka, ksiądz, burmistrz czy pracownik banku. Nie tylko gówniarze.

[WhiteCherry]

Napisane przez jesienny_lisc

A co z wypadkami ze skutkiem śmiertelnym, kiedy kierowca nie był pod wpływem alkoholu, tylko był rozkojarzony, gadał przez komórkę, smsował, odwracał się, żeby porozmawiać z siedzącym z tyłu? Też powinien wiedzieć, że może spowodować wypadek i zabić

Też 25 lat lub dożywocie?

A co wtedy z karami za inne przestępstwa? Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, zamach terrorystyczny, spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym, wodnym, powietrznym? Kara śmierci?

Musi być jakieś stopniowanie kar. Nie może być tak, że za każde przestępstwo karą będzie 25 lat lub dożywocie.

tak, bo jak wchodzisz do auta, to masz zaplanowane ''a dzisiaj w trasie będę rozkojarzony i wpadnę w poślizg, a dzisiaj w trasie zrobi mi się słabo i wjadę w drzewo".
wsiadanie za kółko po pijanemu powinno być rozpatrywane jak usiłowanie zabójstwa, a nie zwykły wypadek. To tak, jakbym wyszła sobie na środek Rynku i zaczęła rzucać w przestrzeń nożami. No co, przecież nikogo nie chciałam zabić, ale że akurat ludzie się napatoczyli w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie, no to cóż, smuteczek to tylko wypadek do takiego działania można porównać jazdę w stanie nietrzeźwości.

poza tym o jakim stopniowaniu mówisz? to jest śmiech na sali.

wkleję Ci to, co napisałam w innym wątku, o głośnym zabójstwie w Krakowie w ubiegłym roku, w biały dzień na osiedlu:

30-latek kojarzony ze środowiskiem bojówek Cracovii, został zabity przez grupę kilkudziesięciu uzbrojonych mężczyzn. Użyto maczet, noży i wideł. 30-latek zmarł po otrzymaniu łącznie 64 ciosów.

myślisz sobie - no jak nic 25 lat lub dożywocie, bo zabójstwo z premedytacją.

a potem czytasz to:

Sąd uznał winę każdego z oskarżonych i skazał ośmiu z nich na kary od ośmiu do 10 lat pozbawienia wolności. Trójka pozostałych usłyszała kary: trzech, czterech oraz pięciu lat więzienia w zawieszeniu na osiem lat. Było to spowodowane faktem, że oskarżeni ci przyznali się do zarzutów, złożyli wyjaśnienia, okazując odwagę - jak podkreślił sąd - i wyrazili skruchę.

[jesienny_lisc]

No i jak to ma się do podwyższania kar? Przecież tu nie chodzi o to, że wymiar kary (w kodeksie), za to przestępstwo był za mały, bo "Kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności." tylko o to, że sąd orzekł jej niski wymiar. Chyba, że tam sąd dokonał w ogóle innej klasyfikacji czynu, nie wiem, bo nie piszesz o tym.

Czekam na lincz.

[WhiteCherry]

Napisane przez jesienny_lisc

No i jak to ma się do podwyższania kar? Przecież tu nie chodzi o to, że wymiar kary (w kodeksie), za to przestępstwo był za mały, bo "Kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności." tylko o to, że sąd orzekł jej niski wymiar. Chyba, że tam sąd dokonał w ogóle innej klasyfikacji czynu, nie wiem, bo nie piszesz o tym.

Czekam na lincz.

nie chodzi o kodeks, chodzi o sądownictwo ;-) jakim cudem dostali najwyższą karę 10 lat za zabójstwo z premedytacją? to jest śmiech na sali.

[dominikmeller25]

Napisane przez WhiteCherry

nie chodzi o kodeks, chodzi o sądownictwo ;-) jakim cudem dostali najwyższą karę 10 lat za zabójstwo z premedytacją? to jest śmiech na sali.

ale to przecież nie było zakwalifikowanie jako zabójstwo a POBICIE ZE SKUTKIEM ŚMIERTELNYM...
za samo przyjęcie takiej kwalifikacji czynu osoby decyzyjne powinny dostać dyscyplinarkę bo jak można przyjąć że to było pobicie skoro napastnicy używali noży, maczet, siekier itd i z faceta zrobili niemal ser szwajcarski? a do tego nawet nie wyrazili skruchy (poza tymi co na współpracę poszli).

[jesienny_lisc]

Napisane przez WhiteCherry

nie chodzi o kodeks, chodzi o sądownictwo ;-) jakim cudem dostali najwyższą karę 10 lat za zabójstwo z premedytacją? to jest śmiech na sali.

Zwracam tylko uwagę, że temat jest o podwyższaniu kar w kodeksie.
W sprawie, o której piszesz, faktycznie, te wyroki wydają się niskie, ale nie znam sprawy i nic o niej nie czytałam. A wiesz, ile chciał prokurator?

[_vixen_]

Napisane przez LusiaPlotkara

Zdarzają się też w miastach. Ja po prostu nie lubię generalizować. Ci co jeżdżą po % są różni; pan Mietek spod sklepu, pani Krysia ze spożywczaka, nauczycielka, ksiądz, burmistrz czy pracownik banku. Nie tylko gówniarze.

Napisalam o młodych udziach wracających z wiejskich imprez, bo akurat znam takie dwa wypadki śmiertelne.

A czasem jakiegoś biskupa nie zatrzymała policja kiedyś pod wpływem, a on się nie odgrażał, bo coś mi się kojarzy...?

[WhiteCherry]

Napisane przez dominikmeller25

ale to przecież nie było zakwalifikowanie jako zabójstwo a POBICIE ZE SKUTKIEM ŚMIERTELNYM...
za samo przyjęcie takiej kwalifikacji czynu osoby decyzyjne powinny dostać dyscyplinarkę bo jak można przyjąć że to było pobicie skoro napastnicy używali noży, maczet, siekier itd i z faceta zrobili niemal ser szwajcarski? a do tego nawet nie wyrazili skruchy (poza tymi co na współpracę poszli).

dokładnie o to też chodzi 64 ciosy nożami i maczetami określone mianem pobicia - i jak tu się nie śmiać z wymiaru sprawiedliwości.

[dominikmeller25]

Napisane przez _vixen_

Napisalam o młodych udziach wracających z wiejskich imprez, bo akurat znam takie dwa wypadki śmiertelne.

A czasem jakiegoś biskupa nie zatrzymała policja kiedyś pod wpływem, a on się nie odgrażał, bo coś mi się kojarzy...?

tak to głośna sprawa Michalika który ostatecznie dopiął swego i policjant który wystawił mandat został zwolniony.

zresztą Wyborcza dała ładny "wykaz" ludzi związanych z sądownictwem którzy za jazdę po pijaku nie odpowiedzieli do dzisiaj, to też wiele mówi dlaczego tak niskie wyroki mamy za jazdę po pijaku, bo po prostu klika broni się i nie chce podwyższenia kar bo jeszcze mogłyby ich naprawdę one dotknąć a automatu a nie po roku czy pięciu.

Napisane przez WhiteCherry

dokładnie o to też chodzi 64 ciosy nożami i maczetami określone mianem pobicia - i jak tu się nie śmiać z wymiaru sprawiedliwości.

i to jest nasze Polskie prawo którego politycy nie chcą zmieniać bo uznają że jest ono odpowiednie. i tak też wielu gwałcicieli zaraz po zatrzymaniu wychodzi na wolność bo dostają zawiasy i ofiara żyje dalej w strachu bo gwałciciel może czaić się gdzieś za rogiem.

[201607111040]

Napisane przez WhiteCherry

dokładnie o to też chodzi 64 ciosy nożami i maczetami określone mianem pobicia - i jak tu się nie śmiać z wymiaru sprawiedliwości.

Z tego co mi wiadomo ten wyrok jest tak niski, bo nie udało się prokuratorowi udowodnić kto zadał śmiertelny cios.

[monyczkaaa]

Napisane przez karolca

a jak nie mają prawa jazdy to co? Ukarać ich za brak dokumentów? Bez sensu.

Odnośnie twojej hipotetycznej sytuacji - któraś z wizażanek napisała, ze rodzina też powinna odpowiadać za pijaka, więc może taka wizja powstrzymałaby delikwenta od prowadzenia samochodu (o ile dotyczy to samochodu rodzinnego a nie znajomych, jeżeli znajomi dają przyzwolenie, wtedy oni również powinni być pociągnięci do odpowiedzialności).

wcale nie takie bezsensu. Bo wsiadając z pijanym dajesz mu automatycznie przyzwolenie do jazdy. Sama za czasów "gówniarza" trzy razy zabrałam kluczyki osobie, która po imprezie stwierdziła, że wróci do domu. Nie ukrywam, że raz nasłuchałam się wyzwisk ale miałam chociaż czyste sumienie. A tak jak piszesz, skoro nie mają prawka to niech płacą wysoką grzywnę. Ktoś jest pijany - Ty trzeźwa - musisz myśleć za niego. Ostatnio w okolicy był wypadek, kierowca miał około promila, pasażerowie byli trzeźwi. Kierowca stracił panowanie nad samochodem, uderzył w drzewo i zabił dwóch pasażerów. A później płacz i lament. Sami wsiedli z pijanym, jechali na własną odpowiedzialność. W tym przypadku przepłacili swoją głupotę życiem. Dobrze, że swoim a żciem kogoś niewinnego. Nie raz się słyszy, że pasażer był trzeźwy. Nie wiem jak trzeba być ułomnym aby wsiąść z kims pod wpływem alkoholu do samochodu.