Koło 30-stki a niemyślące o dzieciach cz. V

[201803090921]

Czemu tak późno odkrylam ten wątek?! Przyjmiecie męzatke po 30-tce, nie planującą rozmnażania się? ;>

[Rilla82]

Napisane przez Sziket

Czemu tak późno odkrylam ten wątek?! Przyjmiecie męzatke po 30-tce, nie planującą rozmnażania się? ;>

A pewnie

[Unex]

Hej Sziket

Jak tam laski, jakie plany na sylwka?
Ja chora w domu siedze, mialam isc na 10 h do pracy ale choroba wygrla i bedzie sylwek z dwojka

[jiuna]

Napisane przez Unex

Jak tam laski, jakie plany na sylwka?
Ja chora w domu siedze, mialam isc na 10 h do pracy ale choroba wygrla i bedzie sylwek z dwojka

My do wieczora nie możemy wytrzymać i już polaliśmy wino domowej roboty więc nie wiem czy w takim tempie wytrwamy do północy
Mieliśmy iść na imprę, ale towarzystwo się wykruszyło.

[Alvesta]

Napisane przez Cindy28

Tż zachorzał w nd i to konkretnie, dlatego toast będziemy wznosić Piccolo w domowym zaciszu .

u nas to samo!

Napisane przez Jula

A i owszem. I wcale mi się nie chce udawać, że jest inaczej. Wylane mam

a tu także tak samo
i zachorzał, i wylane mam

[Cindy28]

Napisane przez Sziket

Czemu tak późno odkrylam ten wątek?! Przyjmiecie męzatke po 30-tce, nie planującą rozmnażania się? ;>

Powitać .

Napisane przez Alvesta

u nas to samo!

Zdrówka zatem .


Pomyślności Moje Drogie, dużo radości i realizacji w Nowym Roku wszystkiego, co jest dla Was ważne .

[201803090921]

My robiliśmy domówkę w stylu lat 80-tych, mieliśmy dziś "morsować" (tak, chciałam po raz pierwszy w życiu wleźć w styczniu do rzeki), ale ze względu na plugawą pogodę jedynie idziemy do kina, na Hobbita. Obym tylko nie zasnęła

[Rilla82]

My na sylwestrowym maratonie wysiedzieliśmy do samego końca, a to zasługa filmów i dobrego ułożenia kolejności (najlepsze dwa filmy poleciały na początku i na końcu). Polecam fanom klimatów Almodovara i Tarantino "Dzikie historie", zaś jeśli macie ochotę na dobrą komedię, to "Za jakie grzechy dobry boże" jest naprawdę spoko - dawno się tak nie uśmiałam na filmie a była 4 w nocy, gdy go oglądałam . Natomiast w kwestii "Pani z przedszkola" mam mieszane uczucia, niby potencjał jest, ale imo nie w pełni wykorzystany. Choć tak czy owak film na pewno jest mocnym punktem na tle innych naszych rodzimych produkcji.
Jula, jeśli chcesz wrócić wspomnieniami do "naszej" dzielnicy w Paryżu, obejrzyj "Sambę"

[aniaexplode]

Hej "Marudy" Dołączam do Was.

[201607040946]

Oj nie, ja szalałam do 8 rano, a zaczęliśmy o 17 h

[201803090921]

Napisane przez Rilla82

My na sylwestrowym maratonie wysiedzieliśmy do samego końca, a to zasługa filmów i dobrego ułożenia kolejności (najlepsze dwa filmy poleciały na początku i na końcu). Polecam fanom klimatów Almodovara i Tarantino "Dzikie historie", zaś jeśli macie ochotę na dobrą komedię, to "Za jakie grzechy dobry boże" jest naprawdę spoko - dawno się tak nie uśmiałam na filmie a była 4 w nocy, gdy go oglądałam . Natomiast w kwestii "Pani z przedszkola" mam mieszane uczucia, niby potencjał jest, ale imo nie w pełni wykorzystany. Choć tak czy owak film na pewno jest mocnym punktem na tle innych naszych rodzimych produkcji.

O, to ja chcę zobaczyć te dwa filmy, ale to pewnie na zalukaj

Wysiedzieliśmy na Hobbicie bez drzemania, fajny film, tylko za jakie grzechy na seansie, gdzie pojawia się dosłownie kilka osób, jakieś bydło musi koniecznie umieścić się za nami, żłopać browara, szturchać krzesła i żreć chipsy?! Myślałam, że wstanę i strzelę, jak kota kocham, ale po kilkudziesięciu minutach trochę uspokoili się (pewnie browarek zmulił)

[201803120846]

A my z TŻ wybyliśmy na domówkę-garażówkę. Drinki się zmiksowało, do tego kiedyś tam otwarte brandy poszło w ruch, pizza z Biedry i "kiełbasa" z zawartością mięsa w składzie 20% na zagrychę. Czym się skończył taki miks w żołądku to same możecie się domyślać

[Unex]

ja bylam w domu bo bylam chora

Ostatnio w pracy mialam ciekawa rozmowe, z dziewczyna 24 lata - drugie dziecko w drodze i stiwerdzila, ze jestem uposledzona polka, skoro nie chce miec dzieci, bo wszystkie polki jakie ona zna w uk to juz przynajmniej maja jedno, albo w drodze, i ze tu takie dobre "dodatki na dzieci od rzadu sa" wiec jak mozna nieskorzystac Za☠☠☠*scie, zeby sobie plodzic dziecko dla benefitow

[Rilla82]

Napisane przez Unex

ja bylam w domu bo bylam chora

Ostatnio w pracy mialam ciekawa rozmowe, z dziewczyna 24 lata - drugie dziecko w drodze i stiwerdzila, ze jestem uposledzona polka, skoro nie chce miec dzieci, bo wszystkie polki jakie ona zna w uk to juz przynajmniej maja jedno, albo w drodze, i ze tu takie dobre "dodatki na dzieci od rzadu sa" wiec jak mozna nieskorzystac Za☠☠☠*scie, zeby sobie plodzic dziecko dla benefitow

Zbyt głupia jestem najwyraźniej, bo nie ogarniam takiego myślenia

[Unex]

Napisane przez Rilla82

Zbyt głupia jestem najwyraźniej, bo nie ogarniam takiego myślenia

Ja chyba tez

[Alvesta]

Napisane przez Unex

Ostatnio w pracy mialam ciekawa rozmowe, z dziewczyna 24 lata - drugie dziecko w drodze i stiwerdzila, ze jestem uposledzona polka, skoro nie chce miec dzieci, bo wszystkie polki jakie ona zna w uk to juz przynajmniej maja jedno, albo w drodze, i ze tu takie dobre "dodatki na dzieci od rzadu sa" wiec jak mozna nieskorzystac Za☠☠☠*scie, zeby sobie plodzic dziecko dla benefitow

tyle w temacie

a ja się chciałam pożalić że chuop mnie zaraził, czuję się jak *upa. Na szczęście przede mną jeszcze dwa dni wolnego, może przejdzie.

[Cindy28]

Napisane przez kaguya

Oj nie, ja szalałam do 8 rano, a zaczęliśmy o 17 h

Masz kondychę Dziewczyno .

Napisane przez Sziket

Wysiedzieliśmy na Hobbicie bez drzemania, fajny film, tylko za jakie grzechy na seansie, gdzie pojawia się dosłownie kilka osób, jakieś bydło musi koniecznie umieścić się za nami, żłopać browara, szturchać krzesła i żreć chipsy?! Myślałam, że wstanę i strzelę, jak kota kocham, ale po kilkudziesięciu minutach trochę uspokoili się (pewnie browarek zmulił)

Dobre .
A co do takich zachowań - pewnie dlatego rzadko chodzę do kina .

Napisane przez Viperka90

A my z TŻ wybyliśmy na domówkę-garażówkę. Drinki się zmiksowało, do tego kiedyś tam otwarte brandy poszło w ruch, pizza z Biedry i "kiełbasa" z zawartością mięsa w składzie 20% na zagrychę. Czym się skończył taki miks w żołądku to same możecie się domyślać

Myślę, że przesądziło tutaj brandy - za mało wypiłaś .

Napisane przez Unex

ja bylam w domu bo bylam chora

U mnie działo się podobnie i dzięki Sylwestrowi z tv odkryłam tego pana

Napisane przez Rilla82

Zbyt głupia jestem najwyraźniej, bo nie ogarniam takiego myślenia

Ja akurat ogarniam, ale nigdy nie posunęłabym się do posiada dziecka, żeby otrzymać za to grant od państwa .
Chociaż np. bycie surykatką to dobry interes . Aczkolwiek mając wybór wolałabym chyba zarobić kesh doopą .

Napisane przez Alvesta

a ja się chciałam pożalić że chuop mnie zaraził, czuję się jak *upa. Na szczęście przede mną jeszcze dwa dni wolnego, może przejdzie.

Siostro . Mój też mnie zaraził i zdycham od nowego roku .
Dobrze chociaż, że jemu lepiej, to robi rosołki, witaminki i inne takie .

[201803120846]

No kochane kobietki powiem Wam, że moja koleżanka, która zarzekała się, że nie chce mieć dzieci, że ich nie znosi, że nie ma instynktu itp. wpadła ze swoim Tż. Urodziła w Święta i coś jej się tak odwidziało z tym dotychczasowym poglądem odnośnie dzieci, że na Fejsie już wylądowało kilka zdjęć bobasa z uroczymi podpisami kochającej mamy

[Rilla82]

Bywa, hormony to okrutna broń .
Co u Was słychać tak w ogóle? My w zeszłym tygodniu polecielismy na spontanicznego lasta. Wszystko pięknie, odpoczęliśmy, ale powrót miałam bez miękkiego lądowania, odrazu praca, uczelnia, robienie projektu na studia, spotkania z klientami. Dopiero jutro będę miała pierwszy wolny dzień, a kolejny 14.02... Na szczęście lubię moją pracę, a w studiach jestem wręcz zakochana, ale na brak zajęć na pewno nie mogę narzekać.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Rilla82

Co u Was słychać tak w ogóle? My w zeszłym tygodniu polecielismy na spontanicznego lasta. Wszystko pięknie, odpoczęliśmy, ale powrót miałam bez miękkiego lądowania, odrazu praca, uczelnia, robienie projektu na studia, spotkania z klientami. Dopiero jutro będę miała pierwszy wolny dzień, a kolejny 14.02... Na szczęście lubię moją pracę, a w studiach jestem wręcz zakochana, ale na brak zajęć na pewno nie mogę narzekać.

bry!

jak to dobrze obudzic się bez kaca, słońce świeci i świat od razu wydaje się piękniejszy.

Rillka, ja też zero wolnego, nowa praca to i wolnego brak, ale jest LEPIEJ

[Apsik13]

Dziń dybry

Sama nie wierzyłam, że znowu się tu pojawię... ale jednak jestem.

Dobrego dnia

[Rilla82]

Apsik! Daj znać w klubie, co u Ciebie słychać.

[Apsik13]

Dziś wspaniałomyślnie ściągnęłam sobie wizażową aplikację na telefon i dopiero ją ogarniam, ale do klubu dzięki niej to się chyba nie dostanę...
W każdym bądź razie teraz będę na bieżąco co się tutaj dzieje - jak nie ja

[Rilla82]

Napisane przez Apsik13

Dziś wspaniałomyślnie ściągnęłam sobie wizażową aplikację na telefon i dopiero ją ogarniam, ale do klubu dzięki niej to się chyba nie dostanę...
W każdym bądź razie teraz będę na bieżąco co się tutaj dzieje - jak nie ja

Ale tu się nic nie dzieje

[Apsik13]

Napisane przez Rilla82

Ale tu się nic nie dzieje

O nie, więc aplikacja mi się jednak nie przyda...

[Alvesta]

padłam
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=813170

byłam w Rossie za tuszem, bo promocje -49 %. Ile bab otwierało te tusze i odkładało na półkę...
jedna kobita z kolei paciała się świeżymi błyszczykami po rękach i odkładała na miejsce. Fuuuj

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Alvesta

padłam
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=813170

byłam w Rossie za tuszem, bo promocje -49 %. Ile bab otwierało te tusze i odkładało na półkę...
jedna kobita z kolei paciała się świeżymi błyszczykami po rękach i odkładała na miejsce. Fuuuj

dobre

a rossman, tym mało obleganym, wziełam podkład, puder, róż i korektor, ale rzeczywiście wypaprane to wszystko.

Jak deszczowa majówka

[Cindy28]

Cytat na dziś :

"Posiadanie dzieci jest jak mieszkanie w akademiku – nikt nie śpi, wszystko jest zepsute i często ktoś wymiotuje".

[Rilla82]

Napisane przez cindy28

cytat na dziś :d :

"posiadanie dzieci jest jak mieszkanie w akademiku – nikt nie śpi, wszystko jest zepsute i często ktoś wymiotuje".

:d

[bridgeta]

Napisane przez Cindy28

Cytat na dziś :

"Posiadanie dzieci jest jak mieszkanie w akademiku – nikt nie śpi, wszystko jest zepsute i często ktoś wymiotuje".

By the way - hello