Czy wygodnie Wam w biustonoszu??

[musicman]

Właśnie oglądam Trinny i Susannah na TVN Style (odcinek o stanikach właśnie) i tak sobie myślę, że mnie ciągle jest w biustonoszu niewygodnie. Mam średnio-spory biust, który potrzebuje wsparcia.
Niestety wszystkie znane mi staniki są konstrukcją nie dla mnie. Największy problem mam z tym, że stanik powinien być dopasowany pod biustem, żeby podtrzymywał i podnosił, ale kiedy tylko jestem ściśnięta zaczyna mnie boleć żołądek.
Kiedy znowu założę coś luźniejszego mój biust nie jest trzymany tak jak potrzeba i od tego robią mi się rostępy.
A jak tam u Was ze stanikami? Może ktoś zna jakiś magiczny stanik który trzyma a nie ściska?

[samaraelf]

ja myśle że najlepiej poprostu wywalić pieniądze na pożądny stanik. NP.triumpf (jakoś tak) . Moja babcia ma dosyć pokaźny biust i miała podobny problem do Ciebie. Jak zapłaciła za stanik 70 złotych jest jej o wiele lepiej

[rudo-zielona]

Dla mnie biustonosz mógłby przestać istnieć..
Wprawdzie nie wychodzę bez niego z domu ale kiedy tylko mogę (najczęściej, kiedy jestem sama, bo chodzenie bez biustonosza kojarzy mi się z nieprzestrzeganiem norm) pozbywam się ciemiężcy.. Wtedy człowiek czuje się naprawdę wolny..

A co do staników, to uwielbiam triumpha. Jeden z moich pierwszych był właśnie tej firmy, stąd myślę pozostał sentyment.. Z drugiej strony, może dlatego, że dobrze się noszą mam do nich słabość- jeśli można mówić w ogóle o słabości do staników

[adra_19]

Hmm, ale dlaczego boli cię żołądek? Biustonosz opiera się na żebrach, a nie na brzuchu.

Najlepiej wejdź na http://biusciaste.prv.pl i wpisz do wątku rozmiarowego (jest przyszpilony na górze). Dziewczyny na pewno ci pomogą. We właściwym rozmiarze będzie ci o niebo lepiej.

[musicman]

Napisane przez adra_19

Hmm, ale dlaczego boli cię żołądek? Biustonosz opiera się na żebrach, a nie na brzuchu.

Najlepiej wejdź na http://biusciaste.prv.pl i wpisz do wątku rozmiarowego (jest przyszpilony na górze). Dziewczyny na pewno ci pomogą. We właściwym rozmiarze będzie ci o niebo lepiej.

dzięki zaraz wejdę na tę stronkę.

A co do tego czemu boli mnie żołądek -może źle się wyraziłam, bo ja po prostu mam od tego ściśnięcia po prostu zgagę.
Fajne są te rady T i S żeby podnosić itd. ale to wszystko strasznie obciska i czuję się jak w pancerzu. A bez czuję jakby opadały do ziemi.

[Nemezja]

Co do pytania w tytule wątku - wygodnie,nawet na noc go nie zdejmuję

[Kasioola]

Ja wogóle nie czuje, że mam na sobie stanik. Mam je różnych firm, i tych lepszych i takie z bazarku i nie czuje różnicy.

[Olka:)]

Ja też praktycznie nie czuję, że mam na sobie biustonosz

[adra_19]

Bo jak zmniejszasz obwód, to trzeba powiększyć miseczkę. Np. z 75C na 70DD. Inaczej będzie cię ściskać - paradoksalnie w obwodzie. Powodzenia życzę

[karta666]

Mi dobrze w biustonoszu jest Wygodnie.
Ale w domu lubie sobie pochodzić bez czasem

[laylaaa]

zwykle nie czuję stanika, nie przeszkadza mi.
ale w domu nie noszę prawie nigdy, tak samo zresztą jak "zwykłych" ubrań - po przyjsciu przebieram sie w domowe ciuchy.
czasem zdarzy mi się wyjść bez stanika np do sklepu albo w inne miejsce gdzie nie muszę zdejmować kurtki, nie ubieram go wtedy bo nie czuję potrzeby.

[onemi]

mi jest wygodnie w biustonoszu

[GraHamka]

Powiedzmy,że wygodnie mi w biustonoszu.W domu nie nosze,a jaki potem luz czuje.

[Nija_]

Wydaje mi się, że wszystko zależy od wyboru naprawdę idealnego dla siebie stanika (ale Amerykę odkryłam ), ale i tak w staniku nigdy nie będziemy się czuły tak swobodnie jak bez, no nie ma siły

Przymierzać, marudzić, przymierzać, marudzić, przymierzać 50 modeli, aż do skutku, nie kupować na odczepnego, ja znalazłam swój ideał przed studniówką W jakimś malutkim sklepiku z bielizną, do którego zaprowadziła mnie mama, koszt: 12 złotych, a jest świetny;

Niestety nie mam takich piersi, żeby pasował mi pierwszy lepszy stanik, mimo, że rozmiar 80 B-C jest raczej normalny.


Podsumowując

Napisane przez laylaaa

ale w domu nie noszę prawie nigdy, tak samo zresztą jak "zwykłych" ubrań - po przyjsciu przebieram sie w domowe ciuchy.

to tak jak ja, ale nie chciałybyście widzieć, w czy, chodzę po domu, jak mi się nie chce szukać, to wkładam spodnie i bluzkę od piżamy

Napisane przez Nemezja

Co do pytania w tytule wątku - wygodnie,nawet na noc go nie zdejmuję

Pamiętam spanie w staniku, na obozie, bo w każdej chwili ktoś mógł wpaść do pokoju, brr masakra... czułam się jak w yyy gorsecie? Nigdy więcej

[SiSleyS]

Bezszwowe z La Senzy są super

[Kasioola]

Napisane przez Nija_

ja znalazłam swój ideał przed studniówką W jakimś malutkim sklepiku z bielizną, do którego zaprowadziła mnie mama, koszt: 12 złotych, a jest świetny;

Niestety nie mam takich piersi, żeby pasował mi pierwszy lepszy stanik, mimo, że rozmiar 80 B-C jest raczej normalny

Moja mama też tak ma. Dawniej kupywała tylko z tiumpha, ale piersi brzydko jej sie ukladaly w tych stanikach, a w tych bazarkowych wyglądaja lepiej i ona lepiej się w nich czuje, więc nie ma reguły, że droższy lepszy.

[Pomadka]

Przeważnie nie odczuwam dyskomfortu, bo staram się dobierać odpowiedni biustonosz do swojej sylwetki, np. nie kupuję nigdy push-up, bo one po prostu nie pasują do mojego biustu, a poza tym mam na co biustonosz założyć.
Czasami też mnie tak opnie, że mnie ściska między żebrami na środku brzucha, więc wiem co o jakim bólu piszesz.

[sabatina]

musicman

myślę, że biust kobiecy to ważny jej atrybut. nalezy go eksponowac i dbac o niego. biustonosz nie może sprawiac dyskomfortu-uciskanie, drapanie, zbytni luz... to moze prowadzic do szybkiej deformacji biusty.

radze ci znaleźc w swojej okolicy panią, która szyje staniki na zamówienie-tak samo jak gorsety.

[bloondyna]

mi jest wygodnie

mam większe AA dlatego też mogę bez problemu kupić coś na siebie ..
szczerze ... mogłabym w nim nawet spać ..
nie lubię chodzić bez stanika .. goło mi ..

[Marwari]

mi tez wygodnie chociaz biust mam spory
zgadzam sie, z to po prostu kwestia doboru odpowiedniego biustonosza

[agness86]

Ja też nie czuję stanika na sobie, a mimo tego nie lubię w nim chodzić. Jak tylko wracam do domu, to zaraz po umyciu rąk lecę zdjąć stanik

[Dinulka]

A mi jest niewygodnie bez nawet po domu muszę go mieć założonego... ale spanie w nim

[musicman]

ja mam tak, że niewtgodnie mi w - bo nie mam odpowiedniego , i jeszcze niewygodniej bez

[gosiaczek6]

wygodnie mi w staniku
zdejmuje tylko do spania, a tak nie wyobrażam sobie chodzić bez, są jak moja druga skóra
choć miałam złe przezycia z biustonoszami, gdy jeszcze kupowałam takie z bararku, druty wychodziły po tygodniu noszenia i raniły mi piersi
ale teraz juz kupuje w np atlanticu i nie ma z tym problemu

[pink69]

w ciągu dnia nie czuję,ale spać w bisutonoszu-nigdy !

[SiSleyS]

Napisane przez pink69

w ciągu dnia nie czuję,ale spać w bisutonoszu-nigdy !

Zgadzam się

[Papiszynka]

Ja nieznosze chodzic bez stanika. Takie akcje ze wchodzilam do domu i od razu zdejmowalam stanik to mialam w podstawowce jak dopiero zaczynalam nosic dla mnie to druga skora, spac bym nie spala, ale sie zdarzylo i przezylam z tym ze ja nosze tylko usztywniane, w takich calkiem miekkich prawdopodobnie mozna spac bez problemu.

edit: a co do jakosci stanikow - kiedys wywalilam 75zl na stanik (dla jednych malo, dla mnie - wtedy- bardzo duzo) i to byl najgorszy stanik jaki mialam (za to mial boski kolor ). Mam i te lepsze, i te 'bazarkowe' i z tymi 'bazarkowymi' to roznie bywa, ale zdarzaja sie naprawde perelki, lepsze od tych markowych tylko ze ja ich, jak by nazwa wskazywala, nie kupuje na bazarze a w zyklym sklepie gdzie moge przymierzyc

[anecia0509]

Mi tam wygodnie... No poza tym jak leże, bo wtedy zawsze wbijają mi się te druty :/ A spać bym nie mogła w staniku

[Sunny Tiger]

Mnie też bardzo często uciska w okolicy mostka Ale widać to nie zależy od rozmiaru biustu bo ja mam minaturowy . A jak proszę o większy w obwodzie pod biustem to automatycznie ma za duże miseczki, bez sensu :/

[bini6]

Napisane przez GraHamka

Powiedzmy,że wygodnie mi w biustonoszu.W domu nie nosze,a jaki potem luz czuje.

Zgadzam sie niesamowity luzik