Razem damy radę dziewczyny! Odchudzanie do nowego roku

[kokoszanka69]

80% : jupi:
no i wakacje

[happys]

no to gratuluję

[malinka_070190]

koko wielkie gratulacje

[kokoszanka69]

dziękuje a Buka jak ty tam ? żyjesz ;P chwal sie tu szybko wynikami ^^

[Bukairyjek]

Gratuluje Kochana, ja z angielskiego miałam mniej- nie mówie ile, bo wstyd.

a no 90% z tego nieszczęsnego polskiego;] więc jestem zadowolona biorac pod uwagę, że prezentacji nie pisałam.
Happysku- komisji oddaje się tylko ramowy plan wypowiedzi, a ich nie interesuje, czy napiszesz całą swoją wypowiedz na kartce, czy nie.
a wkurzyłam się i chciałam wyjść z płaczem tak mnie te wiedzmy z komisji wkurzyły. wścipskie jak nie wiem co.
ledwo weszłam, a one pretensje dlaczego jestem 6-stą osobą, która mówi o ojcu. a ja na to, że wybrałam z przyczyn osobistych... i później jak już skończyłam wypytywały się co i jak, to im otwarcie powiedziałam, ze przez 3 lata nie miałam kontaktu z tata i że chciałam w ten sposób uczcić fakt, iż odnawiamy nasze więzi. pytały się dlaczego z nim nie rozmawiałam, jak powiedziałam, ze po rozwodzie ani ja, ani on nie dążyliśmy do tego, to jedna w tych wrednych bab z pretensją w głosie powiedziała, ze przecież tata ze mną sie nie rozwiódł, tylko z mamą i jeżeli myśle, ze dobre jest łączenie czegoś na siłę tylko ze względu na dzieci, to jestem w błędzie. łzy w oczach mi sie pojawiły, więc mi odpuściły.
całe szczęście, że poszłam za radą Radosława, że pokorne ciele dwie matki ssie. jak bym była sobą, to bym pocisnęła i wyszła, ale zacisnęłam zęby, zależało mi żeby zdać i mieć z głowy.
Znowu się pocę ale musiałam sie wyżalić

[happys]

no to gratuluje, że jakoś poszło
a co do tych jędzy to chyba własnego życia nie mają więc innym zatruwają. bo w końcu na egzaminie powinna liczyć się wiedza a nie sytuacja rodzinna. klempy jedne

[kokoszanka69]

ooo to super Ci poszło gratuluje
no to naprawde nieciekawie miałaś z tymi babami strasznie ciekawskie... no ale i tak Cie podziwiam ze nie miałaś pracy ja to tak bym nie mogła... musze sobie napisac i nauczyc sie, chociaz uczenie na pamiec to najgorsze co moze być no ale inaczej bym nie dała rady

a tak wgl jak odchudzanie ? bo my tu tylko plotki plotki a się tyje u mnie chyba kiepsko no ale zobaczymy jutro bo jak co sobotę się musze zwazyć

[happys]

u mnie z odchudzaniem cienko bo dziś 62,9 i szczerze mówiąc już mi się nie chce

[malinka_070190]

buka wielkie gratulacje
Kurcze ludzie to naprawdę potrafią być wścibscy;/ powinny się domyśleć, że to ciężki temta dla Ciebie, a one jeszcze wypytują jak głupie...;/
Dziewczynki zgubiłąm ten kg który przybrałam na urlopie

A wiecie co mnie wczoraj spotkało... Szłam sobie do sklepu na pieszo. I tak idę i nagle zatrzymuje się jakiś samochód i facet mnie o coś pyta po niemiecku. Ja do niego, że nie rozumiem. Bo taki jakiś podejrzany był. No i odjechał. Po chwili patrze a on znowu się zatrzymuje obok mnie, ja już przestraszona i z nerwami mówię do niego "✂✂✂✂a ja mówię po polsku".
A on zaczął mnie po polsku pytać gdzie można auto zatankować. No to mu wytłumaczyłam (ale to nie był raczej ani polak, ani niemiec, na ruska mi to wyglądało). No i nagle on zaczął się do mnie głupio uśmiechać i wypytywać ile czasu jestem w niemczech, jak długo mam zamiar być, skąd z polski pochodzę, ile mam lat itp. Już się konkretnie przestraszyłam i na szczęście jechał jakiś samochód i ten koleś musiał odjechać, a na sam koniec zaczął do mnie krzyczeć coś w stylu "fajna jesteś wiesz".
Kurcze dziewczyny tak się przeraziłam, że dzięki bogu obok tego sklepu mieszka moja znajoma i poprosiłam ją żeby odwiozła mnie do domu. Kurde bo troche to podejrzane, że koleś nieznajomy wypytuje Cię o wszystko.;/

[Bukairyjek]

ale się uśmiałam przy tej Twojej histroii zgrabna jesteś, (w końcu nadprogramowy kilogram juz zgubiony ) chciał Cię poderwać, a Ty spisek przy tym węszysz:P
faceci to psy na baby i jak idzie jakaś ładna kobitka, to zapyta sie o drogę do cpn-u, który jest zaraz za rogiem, a poźnej nie wiedział jak zagadać, to wypytywał.
fakt, w tych czasach należy być ostrożnym, ale wiem sama po sobie ze szukanie wszedzie spisku nie wychodzi na dobre, bo człowiek sie za dużo stresuje.
Najważniejsze, ze koleżanka sie Tobą zaopiekowała i jesteś bezpieczna
Kokoszanko ja poszę o inny zestaw pytań odchudzanie idzie źle, stres przedmaturalny był moim gwoździem do trumny, ale dzis już 0.6kg zeszło
Kochana, rozmawiasz z mistrzynią lania wody, wiec nie ma sie co dziwić wystarczy, ze poczytam i potrafie tak krążyć wokół tematu, ze z 2zdań z książki zrobie 6 swoich
hapysku nie trac nadziei damy rade.

[kokoszanka69]

malinka no ja właśnie sądze tak jak Buka, że Cie podrywał. No ale ostrożności nigdy za wiele. Jak by to jeszcze był jakiś stary facet to ja bym sie tez bała i to bardzo bo ja wielki straszek jestem

no to dziewczyny trzeba odrabiac te kg bo sezon się zbliża no i trzeba jakoś wyglądać

dziś korzystając z ładnej pogody wyszłam się opalać no i troszkę mnie opaliło i od razu człowiek ładniej się czuje

[malinka_070190]

NO to mnie troszkę uspokoiłyście;D
Kurcze u mnie też wczoraj była piękna pogoda! A dziś się budze i pada... Grr...;/
A jak tam wrażenia po końcu świata?;D hehe

[kokoszanka69]

no dla mnie prawie koniec świata.. muszę się wziąć za siebie bo na wadze 60, 7

[upragnionyrok]

Witajcie dziewczyny!
Jestem tu nowa, ale pragne dołączyć się do Was w tym "trudnym" okresie Mam rok na zrzucenie 20kg i utrwalenie nowej wagi! Mam nadzieje że mogę liczyć na Wasze wsparcie! Zaczynam jutro, jutro też napisze dokładną wagę. Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny na diecie i te które dopiero zaczynają tak jak ja) Do jutra

[Bukairyjek]

witamy, witamy, choć pewnie i tak z nami nie wytrzymasz:P
20kg, to sporo. mnie czeka połowa tego
również trzymamy kciuki i będziemy wspierać

a co do końca świata- fotki nawet porobiłam hehe teraz sie śmieje, ale powiem Wam że przerażona byłam- może to troche głupio, ale jednak. chciałam wszystkim bliskim napisać smsa, że ich kocham. za 15 szósta serce mi waliło jak głupie, ale 5 po już bylo dobrze

[kokoszanka69]

upragnionyrok witamy dasz radę

Buka no nie gadaj że wierzyłaś aż tak bardzo ? ja siedziałam wtedy na kanapie i tv oglądałam, ani nawet sobie nie przypomniałam za bardzo o tym tyle już było tych końców świata ze szkoda gadać

[happys]

witam nową koleżankę, na pewno w nas będziesz miała wsparcie, że tak powiem wystarczy chcieć i dążyć do tego

moja teściowa tez w to wierzyła, ale ona w różne rzeczy wierzy. swego czasu namiętnie oglądała kryminały jak karol zmieniał na jakiś sci fi to zaraz gadała, że ma przełączyć bo jej to się przyśni takie fe. nie wiedzieć czemu wierzyła, że bardziej prawdopodobni są kosmici niż np. facet gwałcący i zabijający kobiete.

ja w tym czasie wybierałam się na juwenalia w moim mieście. mamy takie miasteczko studenckie gdzie policja od tak nie ma wstępu co najwyżej straż, ale widzę, że i policja włazi, co więcej górka na której zawsze są koncerty została ogrodzona. było to już w tamtym roku ale wtedy można było wnosić piwo w puszkach teraz alkoholu niet. ludzie byli napruci w cztery... bo pili na umór żeby tylko wejść na ten koncert. a najśmieszniejsze jest to, że obok wejścia wisiał taki długi papier z napisem regulamin kortowiady. ciekawe czy ktoś to przeczytał. nie wiedzieć czemu co rok są gorsze te imprezy.

ale był też i miły motyw, mianowicie koleżanka stwierdziła, że schudłam chociaż to nieprawda. ale zawsze coś takiego jest miłego i od dziś mam większą determinację, żeby się odchudzać.

[malinka_070190]

upragnionyrok witamy i do wątku zapraszamy mam nadzieję, że nie uciekniesz od Nas tak szybko jak tu zajrzałaś
Napisz dziś troszkę więcej o sobie myślę, że z Nami Ci się uda ja dzięki tym Kochanym wariatką jak dołączyłam do tego wątku straciłam 10 kg
Dziewczyną też dobrze idzie
buka aż się uśmiechnęłam jak przeczytałąm o "Twoim" końcu świata;D hihi ale na szczęście jesteś z Nami
happys jak koleżanka powiedziałą Ci, że schudłaś to tak jest Pamiętaj My tego nie zauważamy, ale ludzie z zewnątrz widzą odrazu różnice w naszym wyglądzie a miło się tego słycha
No ja wstawiłam wczoraj zdjęcie na nk i mama do mnie na skypie, że wyglądam jak kostucha...;/ ale to wcale nie prawda!

[kokoszanka69]

no dokładnie z tym, że ty tego nie widzisz ja 13kg zrzuciłam a tylko po ubraniach widze, a jak stoje przy lustrze to już gorzej ale jak brat przyjechał na święta (nie widział mnie od Bożego Narodzenia) to też non stop powtarzał mi, że jestem już chuda jak patyk a kiedyś non stop mi powtarzał, że bedę wyglądać jak taka jedna sąsiadka (starsza Pani i do tego baaardzooo gruba) normalnie strasznie motywujące

kurcze dziewczyny nadal niewiem co z moimi włosami...

a tak wgl to na grouponie była promocja na mikrodermabrazję no i w piątek ide. Niestety można wykorzystać tylko jeden kupon, no ale myśle, że coś chociaż minimalnie pomoże

[malinka_070190]

Hmm... [B]koko[/B a szukałaś jakiś ciekawych fryzur na necie??
Aj tam, że tylko 1 kupon ale bynajmniej się odprężysz

[kokoszanka69]

no szukałam, niby już wybrałam ale dalej nie jestem pewna

[malinka_070190]

Kochane Moje wychodzę za mąż!!!
Ustaliliśmy datę ślubu!
15 czerwca 2013
Dodam, żę w ten dzień Pan Młody i Moja przyjaciółka, a zarazem świadkowa mają urodziny!

[kokoszanka69]

gratuluje zazdroszczę bardzo

[happys]

gratuluje

[malinka_070190]

Kurcze dziewczyny nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa!

[kokoszanka69]

oj wierze ^^ też bym była niewiem jak Wy ale ja mam wrażenie, że ślub to chyba największe marzenie każdej kobiety

[happys]

ja wiem ja wiem

[Bukairyjek]

uhuhu szoook dla mnie pozytywny oczywiście.
Gratuluję;* noo i nie będę inaczej do Ciebie mówić jak Pani Młoda
a nam Koko nie pozostaje nic innego, jak czekac na cudeńko, które będziemy nosić na palcu hehe

[kokoszanka69]

no musimy cierpliwie czekać jak się coś Buka zmieni to nie zapomnij poinformować koniecznie

[malinka_070190]

Hihi wariatki
ojj też się doczekacie tego cudeńka na palec ja czekałam 3,5 roku i się doczekałam, a w sierpniu minie rok jak się zaręczyliśmy