Lakiery hybrydowe cz. 2

[czuszka82]

mistero milano pikantne chilli- rewelacyjny czerwony mam teraz na pazurach i się im przyglądam z uwielbieniem

[soniuska]

Napisane przez seXualna89

Na stronie właśnie nie widzę 105, ale jest 106, lecz nie do końca o to chodziło Jestem ciekawa jak ten 003 i 056 by wyglądał na paznokciach i jak kryją, bo głownie o to chodzi Jedynie to chyba ten brąz mi przypadł do gustu 017.






Chyba jednak odpuszczę sobie Semilaca skoro polecacie te kolorki, które mi się podobały z CZ

Na fb jest grupa hybrydy semilac-kocham. Tam jrst galeria z fotkami kolorkw

[diabliczka66]

Napisane przez czuszka82

mistero milano pikantne chilli- rewelacyjny czerwony mam teraz na pazurach i się im przyglądam z uwielbieniem

Ty tak specjalnie ja to wiem ;->

nabazgrane w notesie za pomoca tapatalka

[seXualna89]

Fajna czerwień jest z CZ 011 jak nie miałaś jeszcze Fiolet 123 tez maja niczego sobie. Chyba że chcesz jeszcze ciemniejszy, a czerwony jeszcze bardziej krwisty?

[diabliczka66]

Ooooooo czerwony .. a fiolet chce cos jak black plum z semilaca albo tak zimny fiolet

nabazgrane w notesie za pomoca tapatalka

[RosesAreRed]

017 to nie braz tylko brudny szary Jest cudny tak czy siak.
Jade na poczte odebrac Gelaze

[seXualna89]

Napisane przez diabliczka66

Ooooooo czerwony .. a fiolet chce cos jak black plum z semilaca albo tak zimny fiolet

nabazgrane w notesie za pomoca tapatalka

No ten z Semilaca o wiele ciemniejszy Taki my wyszedł jak swój zmieszałam z czarnym

[RosesAreRed]

Napisane przez czuszka82

mistero milano pikantne chilli- rewelacyjny czerwony mam teraz na pazurach i się im przyglądam z uwielbieniem

Tez go mam, wyhaczylam na urodzinowej promocji MM

[Copykat]

Napisane przez RosesAreRed

Mnie bardziej zastanawia fakt, ze kobitki sa w stanie zaplacic 200zl za zele...

Bo to był jakiś ą, ę salon a paznokcie wyglądały, jakby je robiła laska, która uczyła się z youtube

Napisane przez Gejszalicious

nie mam zbyt wielu doświadczeń z robieniem żeli (no po prostu nie wychodzi mi tak jakbym chciała) ale tak spartolić bym nie potrafiła

No ja też specem nie jestem , żele robię parę razy w roku i schodzi mi przy tym kupa czasu, ale z czymś takim bym klientki nie wypuściła...

Napisane przez czuszka82

ja ostatnio stwierdziłam że mam za dużo kolorów i odświeżam co tydzień bo nie moge wytrzymać z jednym kolorem i mi szkoda że inne stoją nieużywane

Ja robię co 2 tygodnie, nie chce mi się częściej

[RosesAreRed]

Buuuu to nie gelaze
Paczki z Chin juz doszły a ze stanow jeszcze nie. Niby sa juz w Warszawie. Moze dzis dojdzie

[godblessyou]

[QUOTE=diabliczka66;500492 00]Ja bede polowac na jakis krwisty czerwony i ciemny fiolet. . I to by chyba bylo na tyle z takich moich must have.

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Mega krwisty czerwony proponuję z CZ 178, jeszcze go nie mam , ale widziałam na żywo , jest jeszcze jaśniejszy od ich 011

[RosesAreRed]

Jest i Gelaze. W koncu

[eM_Ka_]

świetny jest

[Selvan]

Ten gelaze jest piękny. RosesAreRed na patyk nałożyłaś 2 czy 3 warstwy?

Napisane przez czuszka82

mistero milano pikantne chilli- rewelacyjny czerwony mam teraz na pazurach i się im przyglądam z uwielbieniem

Też mam i polecam. Świetnie kryje.

Przyszło do mnie zamówienie z indigo. 2 kolory (strasznie gęste są, nie spodziewałam się że aż tak) i specjalny wand do zdejmowania hybryd. Nie jestem pewna czy to się sprawdzi. Na końcu ma po prostu piaskowiec taki jak we frezach.

[RosesAreRed]

2 warstwy w zupelnosci wystarczyly. Pomalowalam tez 1 pazura na probe. Bez bazy, bo Gelaze to 2w1.

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Wyprzedalam polowe hybryd i teraz tak sobie patrze na wzorniki i... nie mam zadnych nudziakow ...
Co prawda wyprzedawalam takie, ktorych nie uzywalam, albo te ktore zastepowalam semilacami, mimo wszystko zaczynam odczuwac brak. Czy ten hybrydoholizm sie kiedys skonczy, czy zawsze juz bedzie mi malo?
Teraz obiecalam sobie zadnych zakupow, ze kazdy grosz na oszczednosciowe przeleje, za chwile mamy remont, wesele na glowie. Ehhhh. Co prawda i tak udaje mi sie oszczedzac ok 40% pensji, ale kosztem innych wydatkow, a nie hybryd
Powiedzcie mi, ze nie jestem chora, nawet gdybyscie mialy sklamac

[Magdutka]

Roses nie jesteś! No skoro umiesz pożegnać się z niektórymi kolorami to nie jest z Tobą tak źle!

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Wysłalam już do Czuszki PW z linkami do pierwszego posta A teraz czas na moje pytania, spędzające mi sen z powiek

Po pierwsze pędzle. Temat był podnoszony kilka razy, ale w sumie nikt nie dał żadnej odpowiedzi wprost i dalej wiem, że nic nie wiem
1. Pędzel do żelu, jako taki, którym możemy przetrzeć boki czy linię uśmiechu albo pionowe ombre - wiem, że dla początkującej lepiej mniejszy, niż większy i zdecydowałam się na nr 4, a nie 6. Teraz tylko nie wiem czy ma być włosie naturalne czy nie. Wiem, że wiele ludzi poleca pędzle Kolinsky. Taki by się nadał: http://allegro.pl/pedzel-plaski-do-z...014207498.html (Mam możliwość kupić stacjonarnie, taki sam, tylko, że wygląda jak długopis) ? No a jak ma być sztuczny to też jaki?

2. Pędzle do zdobień. Tutaj oczywiście polecany Master Nail art 002. Któraś z Was ma chińską podróbkę i też chwali. Generalnie to zastanawia mnie czy inwestować w ten pędzel Indigo, czy może wystarczą mi takie chińskie pędzle za 10 zł co to ich 5 w zestawie:http://allegro.pl/epls-pedzelki-do-z...991466525.html (Roses Tobie takie przyszły ostatnio, wypróbowane?). A może iść do sklepu dla plastyków i tam wziąć jakiś? To samo pytanie, czy mają być naturalne czy sztuczne.

I tylko nie krzyczcie i nie zalewajcie mnie innymi wątkami. Przejrzałam je, ale kurcze, jak Wy coś polecicie to jest dobre

[palolala]

Jeśli chodzi o pędzle do zdobień to szczerze polecam wybrać się do sklepu dla plastyków. Są lepsze i nawet 10 razy tańsze niż te specjalnie przeznaczone do nail art. W swojej kolekcji posiadam przeszło 20 pędzli do zdobień łącznie z tymi z Indigo i mogę z ręką na sercu powiedzieć, że nie warto przepłacać. Osobiście polecam pędzle marki Renesans ceny wahają się od 3 do max 8zł jednak w sklepach dla plastyków trzeba się naszukć takich małych i cienkich pędzli. Ale jak mówią...dla chcącego nic trudnego.

[RosesAreRed]

Ja mam 2 pedzelki z Mistero Milano, teraz kupilam zestaw chinskich syntetykow i powiem szczerze, ze spisuja sie rownie dobrze. Nie warto placic po kilkadziesiat zl za pedzelek. Mam tez jeden z empiku za 2zl, wyszperalam kiedys taki cieniutki i tez jest ok.

[linka_so]

Napisane przez palolala

Jeśli chodzi o pędzle do zdobień to szczerze polecam wybrać się do sklepu dla plastyków. Są lepsze i nawet 10 razy tańsze niż te specjalnie przeznaczone do nail art. W swojej kolekcji posiadam przeszło 20 pędzli do zdobień łącznie z tymi z Indigo i mogę z ręką na sercu powiedzieć, że nie warto przepłacać. Osobiście polecam pędzle marki Renesans ceny wahają się od 3 do max 8zł jednak w sklepach dla plastyków trzeba się naszukć takich małych i cienkich pędzli. Ale jak mówią...dla chcącego nic trudnego.

O te pędzelki chodzi?

http://www.szal-art.pl/pedzle-syntet...06r_1404_5182/

Patrząc na ich cenę to bym się chętnie skusila bo cena tych z indigo niest nieporównywalnie wyższa...

[diabliczka66]

Ja tam mam jeden z chinskiego sklepu za 5zl . Spisuje sie.

nabazgrane w notesie za pomoca tapatalka

[dark01]

Napisane przez Selvan

Ten gelaze jest piękny. RosesAreRed na patyk nałożyłaś 2 czy 3 warstwy?



Też mam i polecam. Świetnie kryje.

Przyszło do mnie zamówienie z indigo. 2 kolory (strasznie gęste są, nie spodziewałam się że aż tak) i specjalny wand do zdejmowania hybryd. Nie jestem pewna czy to się sprawdzi. Na końcu ma po prostu piaskowiec taki jak we frezach.

....
ja uwielbiam ten wand z Indigo

[palolala]

Napisane przez linka_so

O te pędzelki chodzi?

http://www.szal-art.pl/pedzle-syntet...06r_1404_5182/

Patrząc na ich cenę to bym się chętnie skusila bo cena tych z indigo niest nieporównywalnie wyższa...

Tak, dokładnie o te mam jeszcze takie brązowe ale są za długie i cieżko się nimi manewruje. Kilka z kolekcji:ImageUploadedByWizaz Forum1422916548.061040.jpgImageUploadedByWizaz Forum1422916568.611739.jpg

[Magdutka]

Dzięki Dziewczyny! W takim razie coś pobuszuje po plastycznych sklepach, ajak nie to zamówię te co poleca Palolala.

[Selvan]

Napisane przez dark01

....
ja uwielbiam ten wand z Indigo

A nie rysuje rozmoczonej acetonem płytki? Trochę się boję go użyć i nie wiem czy nie zwrócić.

[diabliczka66]

No to uzywaj z glowa.

Przed tym jak zaczelam sobie robic hybrydy nic nie robilam ze skorkami. I byly ok. Jak zaczelam przy nich grzebac wraz z robieniem hybryd to robi sie jakas masakra wizualna .. od dzisiaj znow nic nie bede z nimi robic i znow beda ladne... Zreszta po fotach bylo widac ze nie sluzy mi to wycinanie skorek...

nabazgrane w notesie za pomoca tapatalka

[RosesAreRed]

To zalezy czym i jak wycinasz. Dla ciebie wszystko jest albo biale albo czarne?

[Magdutka]

Czym, jak i jak bardzo umiejętnie. Ja odkąd dostałam od mamy cążki z porządnej firmy za 80 zł to nie mam problemów z krwawiącymi skórkami (wycinam przeważnie u nóg, i tam przy byle jakich cążkach też mi krwawiło). U rąk na szczęście nie mam jakiś narastających i wystarczy odsunąć. Ale jak mi się skończy mój żel do skórek to zaczaję się na ten z Sally Hansen, jak u Was zdziała cuda to może i u mnie też

[RosesAreRed]

SH dziala cuda. Najlepszym przykladem jest moja mama. Regularnie chodzila do kosmetyczki na manicure, co tydzien. Skorki zarastaly jej do polowy plytki paznokcia. Odkad robie jej hybrydy, skorki niweluje SH, jest rewelacyjnie. Cazki tez kupilam dobre. Oplaca sie zainwestować. Dodatkowo zrobilam jej mieszanke olejow do skorek. Sama mowi ze w zyciu nie miala takich ladnych paznokci

[dark01]

Napisane przez Selvan

A nie rysuje rozmoczonej acetonem płytki? Trochę się boję go użyć i nie wiem czy nie zwrócić.

...
nie zauważyłam,żeby robił coś złego płytce,po jakimś czasie i tak się ''wygładza'' bardzo i ułatwia i przyspiesza prace.

[Mimutek]

A długo już go masz? Może to głupie, ale zastanawiałam się czy nic się nie ukruszy / nie połamie