Biegania a odchudzanie...

[viconia1987]

Kochane wizażanki

Od miesiąca biegam dość regularnie (4 razy w tygodniu po ok 30-40 min), zastanawiam się, czy bieganie to może wpłynąć na zwiększenie mięśni w udach i łydkach? Zależy mi żeby schudnąć a nie być umięśnionym babochłopkiem na nogach zastanawiam czy może basen byłby lepszy od biegania?...

Ci mi radzicie?.. pomocy!

[viconia1987]

Zakładam wątek po raz 2gi ponieważ nie mogę znaleźć poprzedniego:/ Chyba nie dodałam:/

Ale do rzeczy. Od miesiąca biegam dość regularnie(4 razy w tyg po 30-40 min). Zależy mi przede wszystkim na schudnięciu i wysmukleniu ciała. Słyszałam jednak że od biegania bardzo rosną uda (mięśnie i łydki) a bardzo bym tego nie chciała....;(. Czy to prawda?...
Może lepiej pływać zamiast biegać?...

I kiedy najlepiej się rozciągać? Przed bieganiem czy po?...

Proszę o pomoc...

[strus2001]

Taki watkow juz troche bylo. No wiec, przed cwiczeniami zawsze robisz rozgrzewke, po cwiczeniach rozciaganie. Nie mozna rozciagac nie rozgrzanych miesni, to grozi kontuzja. Co do rozrostu ud i lydek, to raczej nie masz sie czego obawiac. Niektorzy twierdza, ze uprawiajac sprinty rozbudujesz sobie nogi, natomiast truchtajac lub biegnac dlugie dystanse to wrecz odwrotnie. Jak dla mnie, to znam troche biegaczy i wszyscy sa ladnie super duper szczupli ... Zazdroszcze im tego wygladu, wiec sama sie biore za bieganie

Tu masz link do podobnej dyskusji:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=555068

[viconia1987]

Dziękuję Kochana!

Mam jeszcze jedno pytanie... Może ktoś się orientuje...

Odczuwam również dosyć często mdłości, zwłaszcza w dniach kiedy biegam i nie mogę kompletnie spać:/ Nie mogę zasnąć wieczorem i wcześnie budzę się rano, czego efektem jest sypianie po ok 4 godz na dobe:/ Nie biegam jakoś strasznie późno bo ok 19tej, no i stosuję dietę 1000-1200kcal. Nie wiem, czy to może być przyczyną?...

[tyszka_]

Napisane przez viconia1987

Dziękuję Kochana!

Mam jeszcze jedno pytanie... Może ktoś się orientuje...

Odczuwam również dosyć często mdłości, zwłaszcza w dniach kiedy biegam i nie mogę kompletnie spać:/ Nie mogę zasnąć wieczorem i wcześnie budzę się rano, czego efektem jest sypianie po ok 4 godz na dobe:/ Nie biegam jakoś strasznie późno bo ok 19tej, no i stosuję dietę 1000-1200kcal. Nie wiem, czy to może być przyczyną?...

Co jesz przed i po bieganiu ?

[viconia1987]

Przed bieganiem ok 15 jem obiad np kurczaka warzywamy gotowanymi czy kalafiora spory kawałek , potem ok 17 jem coś lżejszego ze 2 brzoskwinie czy jogurt, a po bieganiu z reguły albo nic albo tez jakiegoś owoca lub jogurt, Nie jestem już głodna...

[tyszka_]

Po pierwsze po bieganiu powinnaś coś zjeść. Musisz po bieganiu uzupęłnić energię. Nie będę się wymądrzać, bo nie jestem fachowcem.
Polecam linki:
Jedzenie przed treningiem i
Jedzenie po treningu.

Też kilka razy mi się zdarzyły mdłości lekkie po bieganiu. Przeszło jak tylko coś zjadłam.

I jeszcze jeśli mogę, tak z ciekwości spytam ile ważysz i ile masz wzrostu ?

[viconia1987]

Oj duuużo ważę, dużo za dużo:/

172cm wzrostu a ważę 82kg((((

dlatego biegam

[strus2001]

1000-1200 to zdecydowanie za malo, tym bardziej ze dokladasz treningi. Przejzyj watki o zbalansowamym odzywianiu, i co nalezy jesc okolotreningowo. Jedzac tak malo spowalniasz sobie metabolizm.

[viconia1987]

hmm... Ile zatem powinnam średnio wsuwać?... Bo chciałabym chudnąć...

[tyszka_]

Napisane przez strus2001

1000-1200 to zdecydowanie za malo, tym bardziej ze dokladasz treningi. Przejzyj watki o zbalansowamym odzywianiu, i co nalezy jesc okolotreningowo. Jedzac tak malo spowalniasz sobie metabolizm.

Dokładnie, to stanowczo za mało dla Ciebie.
O tym ile co i kiedy jeść to najlepiej zapytać w dziale diet, tam na pewno ktoś Ci pomoże.
Ja się nie znam, więc nie chciałabym Cie wprowadzać w błąd. Sama nie liczę kalorii tylko staram się jeść "z głową".

Tak żeby mniej więcej Ci pomóc, wpisałam w Dziennik Posiłków (można znaleźć w dziale Dietetycznym) Twoje dane i zaznaczyłam, że Twoja aktywność to praca siedząca i ok. 3 razy w tygodniu ćwiczenia i Twoim celem jest redukcja. Wyszło 1648,32 kcal na dzień( białko 123g.,
Tłuszcze 49,2g., węglowodany 178g.)

[viconia1987]

Hm, może to właśnie stąd te mdłości... W sumie 4 razy w tyg to podstawa, bywa że i 5 dni trenuje w każdym razie dziękuję za pomoc zacznę troszkę więcej wcinać kalorii

I pokochałam bieganie! A kiedyś nie cierpiałam!
Teraz jestem biegaczomanką

[magi21]

Ja też biegam codziennie od kilku miesięcy po 30 - 40 minut i nie zauważyłam żeby mi się mięśnie rozrastały. Trochę bardziej zbite mam nogi i mniej tłuszczyku a co do pływania to mogą Ci sie ramiona umięśnić, tzn. zależy jakim stylem pływasz.

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

A tak ogólnie to cokolwiek byś nie ćwiczyła, zawsze trochę umięśni ci się ciało. Tłuszcz zbędny zamieni się w mięśnie a reszta się spali. Jak chcesz nie mieć mięśni to polecam rowerek stacjonarny ale na lekkich obrotach, bo na ciężkich rozrastać się mogą łydki. pozdrawiam

[polny mak]

Napisane przez magi21

Ja też biegam codziennie od kilku miesięcy po 30 - 40 minut i nie zauważyłam żeby mi się mięśnie rozrastały. Trochę bardziej zbite mam nogi i mniej tłuszczyku a co do pływania to mogą Ci sie ramiona umięśnić, tzn. zależy jakim stylem pływasz.

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

A tak ogólnie to cokolwiek byś nie ćwiczyła, zawsze trochę umięśni ci się ciało. Tłuszcz zbędny zamieni się w mięśnie a reszta się spali. Jak chcesz nie mieć mięśni to polecam rowerek stacjonarny ale na lekkich obrotach, bo na ciężkich rozrastać się mogą łydki. pozdrawiam

nie ma takiego cudu, żeby jedna tkanka zmieniła się w drugą tłuszcz trzeba SPALIĆ a mięśnie zbudować...

[Lady_Kala]

Kocham to poprostu
Wiele z nas codziennie wypruwa sobie żyły na ciężkich treningach siłowych z obciążeniem, trzyma żelazną dyspyplinę przy misce (dieta masowa), wspomaga się suplementami a te upragnione mięśnie wcale nam jakoś nie rosną jak szalone-ba każdy kilogram zrobionej tkanki mięśniowej jest bardzo dużym sukcesem, którego osiągnięcie wyamga mnóstwo czasu, poświęceń i wyrzeczeń.

A tymczasem codziennie na forum pojawia się co najmniej jedna osoba, która naprawdę nainie myśli, że jak chwilę pobiega, bez żadnej specjalistycznej diety itd to zaraz stanie się umieśnionym babochłopem
(moja frustracja sięgnęła zenitu, właśnie jem ciemny makaron z grillowanym kurczakiem-zupełnie białym, bez przypraw, bez soli, polany tylko łyżką oliwy z oliwek, zaraz idę na siłkę poprzerzucać trochę ciężaru żeby zbliżyć się do zostania babochłopem-tylko jakoś dziwnie meżczyźni oglądają się na ulicy za moimi umięśnionymi (jeszcze zbyt mało) nogami a koleżanki proszą o rozpisanie treningu i diety...)

[poldzik]

Napisane przez Lady_Kala

Kocham to poprostu

jak ja cie rozumiem

[v-x-n]

Czy tak ciężko przejrzeć kilka stron forum, trochę POCZYTAĆ zanim założy się kolejny wątek na taki sam temat? Gdybyś to zrobiła, to wiedziałabyś jak wpływa bieganie na stan nóg, bo wałkowano to tysiąc razy (rzadko tu wchodzę, ale co i rusz jest jakiś temat właśnie o nogach i mięśniach!).

Biegaj sobie, a co. Tylko uważaj, niedawno była tu koleżanka co po tygodniu jazdy rowerem dorobiła się ogromnych mięśni ud i łydek, więc kto wie czy za kolejny miesiąc nie będziesz miała udzisk jak rasowy kulturysta od biegania..

[201608251020]

Napisane przez viconia1987

Kochane wizażanki

Od miesiąca biegam dość regularnie (4 razy w tygodniu po ok 30-40 min), zastanawiam się, czy bieganie to może wpłynąć na zwiększenie mięśni w udach i łydkach? Zależy mi żeby schudnąć a nie być umięśnionym babochłopkiem na nogach zastanawiam czy może basen byłby lepszy od biegania?...

Ci mi radzicie?.. pomocy!

Biegam od 3 miesięcy, mam się już poczuć 'babochłopkiem'?

---------- Dopisano o 00:20 ---------- Poprzedni post napisano o 00:19 ----------

Napisane przez v-x-n

więc kto wie czy za kolejny miesiąc nie będziesz miała udzisk jak rasowy kulturysta od biegania..

Jak Usain Bolt

[monden]

Witam kobitki

Ja mam zamiar pobiegac choc to juz moje ktorej podejscie maks bieganie to 3 min az wstyd (nie pale nie pije itp.). Nie wiem o co chodzi. Fakt faktem nie przykladalam zbytnije uwagi do tego co jem przed bieganiem. Ile min na poczatku powinno sie biegac ?. Pozdrawiam i zycze cieplutkiego dnia.

[tyszka_]

Napisane przez monden

Witam kobitki

Ja mam zamiar pobiegac choc to juz moje ktorej podejscie maks bieganie to 3 min az wstyd (nie pale nie pije itp.). Nie wiem o co chodzi. Fakt faktem nie przykladalam zbytnije uwagi do tego co jem przed bieganiem. Ile min na poczatku powinno sie biegac ?. Pozdrawiam i zycze cieplutkiego dnia.

Zapraszam do wątku Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw
Ja zaczynałam od 2giego tygodnia planu 10 tygodniowego (plan 10 tygodniowy).
Pierwszy tydzień jest dość prosty i na pewno dasz mu radę

[iinnkka87]

witam.
Dużo już schudłaś biegając? widoczne są efekty?

[lubie_zadania_z_fizyki]

Bieganie owszem pomoże Ci schudnąć. Ale odpowiednie bieganie i odpowiednia dieta. Biegaj godzinę średnim tempem, nie mniej nie więcej. Staraj się aby wysiłek był tlenowy, tzn musisz mieć odpowiedni puls, więc zakup sobie pulsometr na nadgarstek i biegając mierz go. Dopasuj tempo biegania i intensywność do potrzebnego do spalania tkanki tłuszczowej odpowiedniego pulsu. Po biegu musisz zjeść chociaż trochę węglowodanów prosty plus sporo białka, warto też dodać jakieś aminokwasy

Aha a mięśnie nóg i łydek to mogą Ci co najwyżej zmaleć... Jeszcze nikomu mięśnie nie urosły od biegania, mogą się co najwyżej wyrzeźbić. Ale ogólnie bieganie spala mięśnie nóg, czyli na pewno się nie zwiększą.

[viconia1987]

Ja biegam dopiero 5ty tydzień i powoli widzę już efekty W udach ubyło mi 2cm, na wadze spadło 4kg Poza bieganiem trzymam dietę i czasem śmignę na basen Do tego po bieganiu obowiązkowo rozciąganie - chce się szpagatu naumieć