Chemiczne prostowanie włosów - wątek zbiorczy

[Lanessa]

Napisane przez kaskabd

witam Cie!
przeczytalam Twoja historie i doskonale Cie rozumiem poniewaz tez cierpie na to natrectwo. Mecze sie juz z tym 5 lat, ale mozna powiedziec ze od dziecka to mialam tylko ze wtedy nie wyrywalam wlosow na glowie tylko w innych czesciach ciala np pod pachami. Wiem ze to idiotyczne ale tak jest.Kazdego dnia mecze sie z tym ale dzieki bogu mam wspaniala rodzine ktora pomaga mi w walce z ta choroba. Bylam u psychiatry i przepisal mi leki ale one nie dzialaja chyba za bardzo na mnie bo caly czas wyrywam czasem pare wlosow a czasem bardzo duzo. Sa dni ze nie wyrwe wlosa ale one szybko mijaja i nastepnego dnia znow zaczyna sie ten koszmar, To jest jakies przeklenstwo co rujnuje mi zycie. Jestem silna osoba i milion razy sobie przysiegalam ze skoncze z tym ale czasem nie daje rady, ta choroba wygrywa ze mna! Ale caly czas z tym walcze. Zakladam hustke na glowe zeby nie dotykac wlosow, to naprwde bardzo pomaga. Tobie tez radze zebys zakladala sobie na glowe hustke zeby cala glowa byla przykryta i zeby reka nie leciala do wlosow. Stosuje tez szampon i odzywkw DERMENA pobudza ona i stymuluje odrost wlosow i wlosy staja sie silniejsze.
To co nas spotkalo jest straszne, ale wierze ze to my wygramy z ta choroba. Ja nie pozwole sobie zebym byla lysa bo niczym sobie na to nie zasluzylam. Ty tez walcz z tym i wygraj!!!

Jakie leki używałaś?
Też cierpię na trich

[FIFITKA]

Jejku dziewczyny ja sie troszke boje tego prostowania , jak któras by mogła krok po kroku powiedziec ja wyglada taki zabieg... Przynajmniej bede wiedziala o co chodzi Sądny dzień nadejdzie juz jutro .. .

[Kocurasek]

Napisane przez Ajsi

Kocurasku, a włosy musisz po umyciu suszyć czy nic z nimi nie robisz i są dalej takie śliczne?

NIe do konca takie ale są śliczne troszke koncowki mi sie ukladaja jak chca ale sa proste. Nie wiem jak to wytlumaczyc.

[Kocurasek]

Napisane przez yoona

kurcze a czy we Wroclawiu w ogole robia faroukiem? zbieram sie od roku i cos mi nei wychodzi;/

raczej nie. ja specjalnie jechalam do Wawy

[PrincessBebe]

Dziewczyny obdzwoniłam kilka salonów w Wawie żeby sprawdzić jakie ceny są tego prostowania i jest dość duża rozbierzność ponieważ tak jak pisały niektóre dziewczyny w wątku Pani Agnieszka wykonuje ten zabieg za 530 zł a zadzwoniłam do salonu Queen na Al. Wyzwolenia 14 i mi Pani powiedziała za zrobi taki zabieg za 250 zł tez faroukiem. Czy któraś z Was robiła tam ten zabieg??

[kaskabd]

[quote=Lanessa;7190560]Jakie leki używałaś?
Też cierpię na trich

Biore leki ale one nie bardzo mi pomagaja. Sama z tym walcze. Jesli nie zaczne wyrywac to nie meczy mnie to i nawet o tym nie mysle ale jak wyrwe choc jednego wlosa to bardzo ciezko pozniej mi przestac. Ja chodze po domu w chustce to bardzo pomaga i nie mam dostepu do wlosow. Tobie tez to radze. Idz do lekarza napewno przepisze ci jakies leki i moze ci pomoga. Kazdy organizm jest inny. Trzeba miec nadzieje!!!

[Lanessa]

[quote=kaskabd;7210659]

Napisane przez Lanessa

Jakie leki używałaś?
Też cierpię na trich

Biore leki ale one nie bardzo mi pomagaja. Sama z tym walcze. Jesli nie zaczne wyrywac to nie meczy mnie to i nawet o tym nie mysle ale jak wyrwe choc jednego wlosa to bardzo ciezko pozniej mi przestac. Ja chodze po domu w chustce to bardzo pomaga i nie mam dostepu do wlosow. Tobie tez to radze. Idz do lekarza napewno przepisze ci jakies leki i moze ci pomoga. Kazdy organizm jest inny. Trzeba miec nadzieje!!!

Od dwóch lat stosuję leki: Anafranil, Salipax, chusteczkę próbowałam. Najlepiej mi jak jestem z ukochanym, w o9góle nie wyrywam. Korzystam z pomocy psychologa i psychiatry,ale...;\

[zzile]

Niesamowity rozrzut cenowy...
Czy ktoś mógłby mi polecić jakiś salon w GDAŃSKU? Jakiś sprawdzony pod kątem prostowania włosów... z doświadczenia wiem, że nawet najprostszy zabieg można łatwo i szybko sknocić.. więc błagam o jakiś dobry kontakt i oczywiście ceny i opinie...
prostowanie potrzebne od zaraz

[PrincessBebe]

Z tego co wyczytałam to lil coco robiła w Gdańsku, może napisz do niej i spytaj gdzie dokładnie robiła. Albo przeczytaj dokładnie wątek tak od 30 str bo wiem, ze gdzieś w tym miejscu dziewczyny sie wypowiadały,ze robiły własnie w Gdańsku tylko nie pamiętam gdzie dokładnie. Ja też zbieram sie na prostowanko ehh zobaczymy jak to bedzie

[ncichar]

Znalazłam w necie adres zakładu, który wykonuje prostowanie faroukiem we Wroclawiu. Ja tam jszcze nie prostowałąm, więc nie jest to sprawdzony zakład. Ale jak któraś z Was jest zainteresowana, to możecie się tam przejść i o wszystrko wypytać. Podaję adres: Pracownia fryzjersko kosmetyczna LORD VALIUM
Rynek – Wrocław; ul. Sukiennice 1 / 2 m.2, I piętro

[kaskabd]

[quote=Lanessa;7211518]

Napisane przez kaskabd

Od dwóch lat stosuję leki: Anafranil, Salipax, chusteczkę próbowałam. Najlepiej mi jak jestem z ukochanym, w o9góle nie wyrywam. Korzystam z pomocy psychologa i psychiatry,ale...;\

Ja tez bralam anafranil ale bardzo po nim przytylam i lekarz mi go odstawil. Teraz biore setaloft ale nie pomaga mi wogole. nosze chustke i nie wyrywam ale czasem i to nie pomaga.
Twoj chlopak wie ze wyrywsz wlosy?widzi jakies zmiany u Ciebie?
Chustka nie pomaga ci?zdejmujesz ja jak cie ciagnie do wyrwania?
Myslisz ze wygra sie kiedys z ta chorobą? bo mam jej serdecznie dosyc. Chce zyc normalnie i miec normalne wlosy jak inne dziewczyny!!!

[Lanessa]

Napisane przez kaskabd

Ja tez bralam anafranil ale bardzo po nim przytylam i lekarz mi go odstawil. Teraz biore setaloft ale nie pomaga mi wogole. nosze chustke i nie wyrywam ale czasem i to nie pomaga.
Twoj chlopak wie ze wyrywsz wlosy?widzi jakies zmiany u Ciebie?
Chustka nie pomaga ci?zdejmujesz ja jak cie ciagnie do wyrwania?
Myslisz ze wygra sie kiedys z ta chorobą? bo mam jej serdecznie dosyc. Chce zyc normalnie i miec normalne wlosy jak inne dziewczyny!!!

Też mam jej dość! Bożeee, to cholerna udręka.
Anafranil do niczego ;|
Wie. Jest moim wielkim wsparciem, akceptuje mnie jaką jestem, ba, nawet jest za tym abym ogoliła włosy gdyby tylko miało mi to pomóc. Widzi jak wyrywam. Tzn bardzo głupio mi z chustką i jakoś...Echh.... ?Nie mogę pokryć całych włosów.
Da się wygrać.
Ale to bardzo trudne

Jakich tabletek jeszcze używałaś?

[kaskabd]

Napisane przez Lanessa

Też mam jej dość! Bożeee, to cholerna udręka.
Anafranil do niczego ;|
Wie. Jest moim wielkim wsparciem, akceptuje mnie jaką jestem, ba, nawet jest za tym abym ogoliła włosy gdyby tylko miało mi to pomóc. Widzi jak wyrywam. Tzn bardzo głupio mi z chustką i jakoś...Echh.... ?Nie mogę pokryć całych włosów.
Da się wygrać.
Ale to bardzo trudne

Jakich tabletek jeszcze używałaś?

tylko te 2 rodzaje.Ile ty masz lat i od kiedy wyrywasz. A mozesz powiedziec jak masz na imie bo jakos dziwnie mi pisac do kogos kogo nie znam imienia. Ja mam na inie kaska i mam 27 lat. Ja mam ogromne wsparcie rodziny. Mowie ci zakladaj chustke po domu a zobaczysz ze nie bedziesz tak czesto wyrywac. Maz jakies pouste miejsca na glowie?jak egzystujesz na codzien?Ja studiuje i pracuje i ciezko mi codziennie uczesywac te wlosy zeby wygladab jak czlowiek ale jakos sobie radze.
Trzymaj sie i zakladaj chustke a zobaczysz ze poczujesz sie lepiej.
pa

[Lanessa]

Napisane przez kaskabd

tylko te 2 rodzaje.Ile ty masz lat i od kiedy wyrywasz. A mozesz powiedziec jak masz na imie bo jakos dziwnie mi pisac do kogos kogo nie znam imienia. Ja mam na inie kaska i mam 27 lat. Ja mam ogromne wsparcie rodziny. Mowie ci zakladaj chustke po domu a zobaczysz ze nie bedziesz tak czesto wyrywac. Maz jakies pouste miejsca na glowie?jak egzystujesz na codzien?Ja studiuje i pracuje i ciezko mi codziennie uczesywac te wlosy zeby wygladab jak czlowiek ale jakos sobie radze.
Trzymaj sie i zakladaj chustke a zobaczysz ze poczujesz sie lepiej.
pa

Mam na imię Dorota, kończę gimnazjum w tym roku. Mam przerzedzenia na czubku a miałam wcześniej pare pustych.
Dlatego się tu zjawiłam- aby pomóc swoim włosom. Teraz mam pełno jeżyków kłujących, ale nadal wyrywam. Nie jestem na pewno wyleczona, przy czytaniu, oglądaniu filmu szczególnie.
Bardzo w szkole wyrywam, bo mam nerwicę i przez to często mnie nie było, mam wielkie zaległości i martwię się, martwię, koło się nakreca. Właśnie za twoją radą ubrałam chustkę

Mi pomagał też...gniotek. Taki ze sklepu, pomaga, gdy chcesz sięgnąć do włosów.
Też to znam, wyrwałam ponad połowę wlosów, szczęście, że mam ich tak bardzo dużo.

Po prostu mam dość, chcę być już zdrowa to ohydny stres, nakręca się samo. Brr.

[bejbi19]

Najgorsze jest to, że dużo ludzi nie wie ze istnieje taka choroba, albo jezeli wiedza to zanizaja jej wartosc. To smutne ze ludzie się tym nie interesują. Nawet jesli chodzi o anoreksje i bulimie. Najczęściej słyszy się ze osoby wpadajace w takie choroby są słabe, głupie i myslą tylko o sobie, ale to nie prawda. Znam bardzo mądrą kobietę, babka po 50-tce, jest lekarzem i choruje na anoreksje.
Chce studiowac psychologie i jak to czytam to jestem w szoku ze choroba moze tak rujnowac zycie. Nerwica natręctw dotyka osoby neurotyczne?

najsmutniejsze jest to ze wiele rodzicow posiada malo wiedzy na temat tych wszystkich chorob, moze gdyby wczesniej zareagowali nie ciagneloby sie to wszystko przez tyle lat
mi wogole to sie w glowie nie miesci jak rodzic moze nie zauwazyc łysych placków na głowie dziecka...albo rodzice sie nie przejmuja albo sa zbyt zabiegani aby porozmawiac z dzieckiem

pewnie łatwo mi mowic bo mam mame psychologa i ona wszystko wyniucha ;D normalnie jak detektyw po moim zachowaniu i minie juz wie co sie stalo ale to dobrze bo wiem ze wszystko moge jej powiedziec i zawsze mi pomoze

[kaskabd]

Napisane przez bejbi19

Najgorsze jest to, że dużo ludzi nie wie ze istnieje taka choroba, albo jezeli wiedza to zanizaja jej wartosc. To smutne ze ludzie się tym nie interesują. Nawet jesli chodzi o anoreksje i bulimie. Najczęściej słyszy się ze osoby wpadajace w takie choroby są słabe, głupie i myslą tylko o sobie, ale to nie prawda. Znam bardzo mądrą kobietę, babka po 50-tce, jest lekarzem i choruje na anoreksje.
Chce studiowac psychologie i jak to czytam to jestem w szoku ze choroba moze tak rujnowac zycie. Nerwica natręctw dotyka osoby neurotyczne?

najsmutniejsze jest to ze wiele rodzicow posiada malo wiedzy na temat tych wszystkich chorob, moze gdyby wczesniej zareagowali nie ciagneloby sie to wszystko przez tyle lat
mi wogole to sie w glowie nie miesci jak rodzic moze nie zauwazyc łysych placków na głowie dziecka...albo rodzice sie nie przejmuja albo sa zbyt zabiegani aby porozmawiac z dzieckiem

pewnie łatwo mi mowic bo mam mame psychologa i ona wszystko wyniucha ;D normalnie jak detektyw po moim zachowaniu i minie juz wie co sie stalo ale to dobrze bo wiem ze wszystko moge jej powiedziec i zawsze mi pomoze

Wyrywsz wlosy?jesli nie to nie masz prawa oceniac osob, ktore to robia a szczegolnie ich rodzin. Moja mama icala moja rodzina czuwa nademna i pomagaja mi w tym ale czasem tak sie dzieje ze ta choroba wygrywa!masz szczescie ze ciebie to nie spotkalo bo nawet czasem twoja mama p[sycholog by ci nie pomogla!!!!!!!!!!!!!!!

[kaskabd]

Napisane przez Lanessa

Mam na imię Dorota, kończę gimnazjum w tym roku. Mam przerzedzenia na czubku a miałam wcześniej pare pustych.
Dlatego się tu zjawiłam- aby pomóc swoim włosom. Teraz mam pełno jeżyków kłujących, ale nadal wyrywam. Nie jestem na pewno wyleczona, przy czytaniu, oglądaniu filmu szczególnie.
Bardzo w szkole wyrywam, bo mam nerwicę i przez to często mnie nie było, mam wielkie zaległości i martwię się, martwię, koło się nakreca. Właśnie za twoją radą ubrałam chustkę

Mi pomagał też...gniotek. Taki ze sklepu, pomaga, gdy chcesz sięgnąć do włosów.
Też to znam, wyrwałam ponad połowę wlosów, szczęście, że mam ich tak bardzo dużo.

Po prostu mam dość, chcę być już zdrowa to ohydny stres, nakręca się samo. Brr.

co to jest gniotek?mnie tylko chustka pomaga. Jesli jescze nie eyrwalas az tyle ze mozesz sie uczesac to zaprzestan wyrywania bo jak wyrwiesz tyle ze nie bedziesz mogla sie uczesac to zobaczysz jakie to pieklo!!!wierz mi ja to przezywam i czekam na to zebym mogla jakos normalnie chodzic po dworze.I pamietaj caly czas miej na glowie chustke oczewiscie tylko w domu i nikogo sie nie wstydz. Twoi rodzice wiedza o twojej chorobie?

[Lanessa]

Kasiu, spokojnie. Cholernie trudno zrozumieć nas przez postronnych, wiem sama z reakcji nauczycieli, pedagogów i przyjaciół.
Ale ona raczej miała na myśli pozytywnie, że to bardzo trudna choroba i trzeba bardziej sie zajmować schorzeniami psychicznymi, bo często są po prostu dla ludzi-schizą, nerwem, do wariatkowa, a psychiatra dla niektórych znaczy od razu- porąbany człek.

Napisane przez kaskabd

co to jest gniotek?mnie tylko chustka pomaga. Jesli jescze nie eyrwalas az tyle ze mozesz sie uczesac to zaprzestan wyrywania bo jak wyrwiesz tyle ze nie bedziesz mogla sie uczesac to zobaczysz jakie to pieklo!!!wierz mi ja to przezywam i czekam na to zebym mogla jakos normalnie chodzic po dworze.I pamietaj caly czas miej na glowie chustke oczewiscie tylko w domu i nikogo sie nie wstydz. Twoi rodzice wiedza o twojej chorobie?

Już miałam tak wyrwane...to był horror, mamy koleżanki kazały ściąć mi włosy, bo podobno okropnie wyglądałam. i ścieli na krótko, do policzka. chustka ciagle na głowie.

http://e-toys.pl/photo/353.jpg
to gniotek. dyskretny, np w sytuacjach stresowych używasz i od razu lepiej.

Najgorzej bylo jak czytalam.,

Przeczytalam ksiazke (umiem czytac po 1000stron dziennie) i patrze...cale biurko w moich wlosach. piekło, dobrze to ujęłaś.

wiesz, cieszę się, że mogę z kimś porozmawiać o tym. mama wie, siostra, chłopak, bardzo mnie wspierają, ale ni to samo co rozmawiać z kimś kto to przeżywa.

[hairka]

Napisane przez Marysiulka

Hej Hairka!
Jesli nie masz mozliwosci pojscia do psychiatry,to pisz na maila anianska@gazeta.pl. Na innym forum znalazlam informacje o niej - jest psychiatra i zajmuje sie tricho. Mowi,ze chetnie odpowie na pytania, wiec moze tez potrafi powiedziec,jak mamy walczyc z ta okropna choroba.. Jak sie mobilizowac. Ja np. wiem,ze wyrywanie wlosow jest idiotyczne,ale sprawia mi to taka przyjemnosc,ze nie moge przestac.. Pozdrawiam!

dzieki bardzo

[kaskabd]

Napisane przez hairka

dzieki bardzo

Wyrywanie wlosow rujnuje mi zycie. Raz juz wygralam z ta choroba mialam sliczne grube wlosy ale znow mnie dopadla i znow prawie ich nie mam. Drugi raz mecze sie z tym i drugi raz ta przekleta choroba probuje zmarnowac mi zywot. Dzisiaj postanowilam ze wygram z nia. Ona jeszcze zobaczy kto jest silniejszy. Dziewczyny ratujcie sie jak mozecie zakladajcie na glowe chustki chociaz po domu zeby nie moc siegac do wlosow. Ta choroba to wredna przyjaciolka ktora tylko czycha i cieszy sie z naszego nieszczescia. NIENAWIDZE JEJ I ZNISZCZE JA. BOG MI SWIADKIEM!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!: mad:: mad:

[aaricia8]

Napisane przez PrincessBebe

Dziewczyny obdzwoniłam kilka salonów w Wawie żeby sprawdzić jakie ceny są tego prostowania i jest dość duża rozbierzność ponieważ tak jak pisały niektóre dziewczyny w wątku Pani Agnieszka wykonuje ten zabieg za 530 zł a zadzwoniłam do salonu Queen na Al. Wyzwolenia 14 i mi Pani powiedziała za zrobi taki zabieg za 250 zł tez faroukiem. Czy któraś z Was robiła tam ten zabieg??

Wcale się nie dziwię, że p. Agnieszka podniosła ceny. Kiedy byłam u niej rok temu, to zapłaciłam zdaje się 340 zł za długie, gęste włosy. Sama powiedziała, że cena jest taka, bo nie ma klientów. Wtedy z zapisami tam nie było żadnych problemów. Potem dałam namiary na forum i Wizaż podziałał. Są problemy z zapisami i podniosła skubana mocno ceny.

[JA-MAJKA]

Kocurasku, a czy Twoje wlosy byly rozjasniane(tak widac na zdjeciach)? czy masz naturalne takie pasemka?
i czy wobec tego mialas prostowane preparatem do rozjasnianych?
pytam, bo sama chcialabym isc na drugie prostowanko, bo juz mam odrosty,ale chcialabym zrobic sobie teraz jakies pasemka i troche sie boje(za1 razem mialam prep.do wlosow farbowanych)
ps rzeczywiscie wygladasz oszalamiajaco

[PrincessBebe]

Napisane przez aaricia8

Wcale się nie dziwię, że p. Agnieszka podniosła ceny. Kiedy byłam u niej rok temu, to zapłaciłam zdaje się 340 zł za długie, gęste włosy. Sama powiedziała, że cena jest taka, bo nie ma klientów. Wtedy z zapisami tam nie było żadnych problemów. Potem dałam namiary na forum i Wizaż podziałał. Są problemy z zapisami i podniosła skubana mocno ceny.

aaricia8 dzieki troszke piodniosłas mnie na duchu. Ja w życiu nie uzbieram takiej dużej sumy[530zł] zadzwonie jeszcze do tego salonu co robią za 250zł i wypytam o wszystko dokładnie,nie chce zeby mnie tam skrzywdzili.

[Nicola_17]

mam pytanko.. czy te chemiczne prostowania włosów wykonują też w takich "zwykłych salonach" ? czy tylko w tych lepszych? bo jestem z małej miejscowości i już w kilku mi powiedziano że u nich tego nie robią
a i jeszcze jedno :P czy wszędzie to trwa kilka godzin?? hmm ciężko bedzie wysiedzieć tyle na fotelu .. hehe

[PrincessBebe]

Napisane przez Nicola_17

mam pytanko.. czy te chemiczne prostowania włosów wykonują też w takich "zwykłych salonach" ? czy tylko w tych lepszych? bo jestem z małej miejscowości i już w kilku mi powiedziano że u nich tego nie robią
a i jeszcze jedno :P czy wszędzie to trwa kilka godzin?? hmm ciężko bedzie wysiedzieć tyle na fotelu .. hehe

W takich zwykłych salonach owszem, ale zwykle robią rozluźnienie skrętu włosa co sie różni od trwałej. Najlepiej poszukać salonu farouka lub goldwella[chyba dobrze napisałam] tam najlepiej zrobią Ci taką trwała. Taki zabieg trwa kilka godzin zwykle około 4-5h w zależności od włosów. Mam nadzieje,że pomogłam a i jak chcesz znaleźć jakis salon farouka to wpisz w google "farouk" i tam Ci wyskoczy gdzieś ich strona główna i tam też znajdziesz adresy salonów, z którymi współpracują.

[Nicola_17]

Napisane przez PrincessBebe

W takich zwykłych salonach owszem, ale zwykle robią rozluźnienie skrętu włosa co sie różni od trwałej. Najlepiej poszukać salonu farouka lub goldwella[chyba dobrze napisałam] tam najlepiej zrobią Ci taką trwała. Taki zabieg trwa kilka godzin zwykle około 4-5h w zależności od włosów. Mam nadzieje,że pomogłam a i jak chcesz znaleźć jakis salon farouka to wpisz w google "farouk" i tam Ci wyskoczy gdzieś ich strona główna i tam też znajdziesz adresy salonów, z którymi współpracują.

dziękuję pięknie za pomoc

[lokowata]

Napisane przez lil coco

nie miłe ? hah. ze mną przez te 6 godz to może ta fryzjerka zamieniła z 3 słowa.jakby to była dla niej wielka kara że musi mi to prostowanie robić !
a miałas robione preparatem do włosów farbowanych czy dziewiczych ?

Nawet nie wiem ;/ ale chyba do "dziewiczych" bo nie mam farbowanych wlosow i powiedzialy ze na farbowane nie robia :P

Byłam u niej z reklamacja.. powiedziala ze rzeczyscie nie sa takie jakie byc powinny/ Po weekndzie do mnie zadzwonila mowiac ze dzwonial do specjalistow i ona sobie nic nie ma do zazycenia- nie mniej jednak zapisala mnie na wizyte i zapisala sobie ze prostowanie wiec nie wiem co wymodzi.
Normlanie sie poplacze chyba w tym salonie jak nie bede miala znowu prostych wlosow ;/

Jakies argumenty by mi sie zdaly a nie placz ... bleehh...:P

[Kocurasek]

Napisane przez JA-MAJKA

ps rzeczywiscie wygladasz oszalamiajaco

Dziękuję

[Kocurasek]

Napisane przez JA-MAJKA

Kocurasku, a czy Twoje wlosy byly rozjasniane(tak widac na zdjeciach)? czy masz naturalne takie pasemka?
i czy wobec tego mialas prostowane preparatem do rozjasnianych?
pytam, bo sama chcialabym isc na drugie prostowanko, bo juz mam odrosty,ale chcialabym zrobic sobie teraz jakies pasemka i troche sie boje(za1 razem mialam prep.do wlosow farbowanych)
ps rzeczywiscie wygladasz oszalamiajaco

Na samym czubku głowy jakiś czas temu miałam robione pasemka - coś koło 5 folii dla rozjaśnienia buzi czyli mam je tylko na tzw koronie głowy. Spód moich włosów miałam prostowany tym do włosów dziewiczych a górę do rozjaśnianych. I... dół mam po umyciu prosty a górę lekko spuszoną i pofalowaną ale 3 ruchy prostownicą i są proste

[hairka]

Napisane przez kaskabd

Wyrywanie wlosow rujnuje mi zycie. Raz juz wygralam z ta choroba mialam sliczne grube wlosy ale znow mnie dopadla i znow prawie ich nie mam. Drugi raz mecze sie z tym i drugi raz ta przekleta choroba probuje zmarnowac mi zywot. Dzisiaj postanowilam ze wygram z nia. Ona jeszcze zobaczy kto jest silniejszy. Dziewczyny ratujcie sie jak mozecie zakladajcie na glowe chustki chociaz po domu zeby nie moc siegac do wlosow. Ta choroba to wredna przyjaciolka ktora tylko czycha i cieszy sie z naszego nieszczescia. NIENAWIDZE JEJ I ZNISZCZE JA. BOG MI SWIADKIEM!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!: mad:: mad:

Rowniez walcze kazdego dnia raz wygrywam raz przegrywam jesdnak wciaz wlcze. Od dzis nie wyrywam wcale od 3h. Opisujcie jak z tym walczycie i jakie sa rezultaty.Napeno razem nam sie uda