2013-03-05, 23:43 | #31 |
Zakorzenienie
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
Hej
Ja nadal czekam na decyzję, już nie wyrabiam Seona ta kwota zadłużenia wzięła się stąd, ze na koncie było 0 zł ale konto było darmowe. Jednak do tego konta wydali mi nową kartę, gdy stara straciła ważność i naliczyli mi za to opłatę 1,99 zł. Przez to konto wskoczyło na "minus". Nie było wpływów i minusowe saldo rosło przez to także o odsetki, które przez 3 lata urosły do kwoty 10,34 zł Ja nie miałam o tym zielonego pojęcia. Bank mi nie przysyłał żadnych informacji o opłacie za wydanie karty, nikt też nie dzwonił, chociaż ciągle miałam taki sam numer i taki sam adres do korespondencji... Nawet jak karta przyszła, to nic nie było o opłacie... Dzisiaj chodziłam po sklepach żeby kupić Ninie buty na wiosnę. Chciałam jakieś półsportowe, żeby pasowały i do spodni sportowych i do jakiejś dżinsowej spódniczki. Bo dzisiaj u nas było na plusie 13 stopni No ale dupa Żadnych butów nie znalazłam, bo albo nie było rozmiaru, albo za płytkie w podbiciu i noga nie wchodziła, albo wstrętne. No i nie wiem skąd ja mam kupić buty. Te co mi się podobały to nic nie ma na Ninę. Jak mnie nie dopadnie lenistwo, to jutro skoczymy do Frankfurtu do Niemiec, może tam coś znajdę. Ale ja tak dawno już tam nie byłam, ze nie pamiętam, gdzie tam są obuwnicze |
2013-03-06, 12:48 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
chore, a teraz musisz ile odkręcać... jak my bralismy kredyt to mialam niby zadłyżenia 2000 bo kiedys bralam cos na raty i jak splacilam to dali mi to na karcie do dyspozycji, ale najlepsze, ze ja o tym nie wiedzialam...dowiedzialam się, że mam cos takiego przy okazji brania kredytu
Bede masowac ludzi tak ich troche uzdrawiac Lece rozbic lazanie...pierwszy raz |
2013-03-06, 20:22 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
Superzabula, fajny interes szczególnie w zimie a będziesz mieć umowę z NFZ czy całkiem prywatnie? To będzie taki relaksacyjny masaż tylko czy cała fizjoterapia? Będziesz mieć innych pracowników?
Skąd jesteś, bo moja kuzynka szuka pracy a fizjoterapię skończyła |
2013-03-07, 09:32 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
Hej Wróciłam z Wawy po cyklu szkoleń, w poniedziałek jadę znowu W poniedziałek zaczął mi się @ i już biorę pigułki Wczoraj byłyśmy z Aniką u pani neurolog w ośrodku koło domu. Młoda wpadła do gabinetu i przeleciała go galopem a pani była w szoku Ci lekarze to chyba z kosmosu są Nie mogła zrozumieć jak mała w tak krótkim czasie mogła nadrobić problemy ruchowe, stwierdziła że ma świetną motorykę i nie uwierzyłaby gdyby jej nie zobaczyła Teraz mamy chodzić do logopedy i ćwiczyć mowę, na chwilę obecną nie widzi powodów kierowania na rezonans. Kolejna kontrola za 3 miesiące, jeśli przez ten czas nic by nie ruszyła z mową znowu będziemy się zastanawiać. Ale to mało realne bo Anika niemal codziennie mówi nowe dźwięki, sylaby, i widać że jak tylko zaskoczy to ruszy z kopyta Śmiać mi się chciało bo ta kobieta widać że doświadczenia nie ma, i była święcie przekonana że skoro doszło do opóźnienia to coś musi być nie tak. Chyba musi do niej dotrzeć że po prostu ludzie rodzą się różni i rozwijają we własnym tempie, niekoniecznie książkowym
Seona, tabletki to YAZ, nie Yasmine Super że kupka wyszła ok, tylko czmu ten śluz? Ha, ja do tej pory nie wiem czy to były korzonki ale bolało mnie po bokach kręgosłupa, w części krzyżowo - lędźwiowej, bardziej z jednej strony. Niby przeszło ale kręgosłup nadal czuję, jest taki obolały. Jak chwilę postoję to zaraz się odzywa Moja koleżanka wyjeżdża niemal co roku do Darłówka ale mnie generalnie morze nie kręci. W Darłówku byłam raz, jeszcze na studiach i raczej tam nie pojadę bo ja muszę mieć gdzie chodzić. Kuro, gratki zaliczonej sesji I życzę żeby wszystko się ułożyło tak jak chcesz Blondi, zazdraszczam wakacji, ja na Rodos byłam tylko raz w 2008 więc to niemal jak przed wojną A w tym roku jedziemy do Zakopanego i bardzo się z tego cieszę Cinka, byłam w Faliraki ale drugi raz bym tam nie pojechała bo to miasteczko typowo turystyczne, zero normalnych domów. A ja myślałam że zobaczę cokolwiek z życia mieszkańców O rany, mam nadzieję że to "zadłużenie" Wam nie zaszkodzi Zabula, jesteś masażystą? Fizjoterapeutą? Nie miałam pojęcia SELKA, jak Bartuś??? |
2013-03-07, 10:04 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
zdycham krew mnie zalewa dosłownie i w przenośni na dodatek jeszcze z auta coś cieknie i mąż zawiózł do naprawy??!?? nie mam nerwów i sił do niczego.
---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ---------- gossik, to Cię wyszkolono ja bym tak chciała gdzieś sama pojechać |
2013-03-07, 12:23 | #36 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
Cytat:
Jestem z okolic Bydgoszczy. No już będę, koncze kurs zawodowy Cieszę, się z Aniką lepiej Ależ będziesz wyszkolona Seona współczuję takiego okresu, a nie można coś na to poradzić, na takie krwawienia??? |
|
2013-03-07, 13:43 | #37 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
Cytat:
Współczuję Ja mam nadzieję że po pigułkach będę miała niezauważalny @ Cytat:
|
||
2013-03-09, 10:47 | #38 |
Zakorzenienie
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
Cześć!
Wyspałam się dzisiaj za wszystkie czasy Dopiero wstałam Zdążyłam się umyć, ubrać i zrobić sobie kawę i oto tu zasiadam z Wami U nas po staremu, nadal czekamy na decyzję banku. Jeszcze w czwartek Tż donosił do banku jakieś dokumenty, które potrzebowali i pytał kiedy będzie decyzja, to powiedzieli mu, ze dopiero w przyszłym tygodniu. No nigdy na nic tak długo nie czekałam... Tż siostra już wyszła ze szpitala i jej synuś oficjalnie został Igorkiem Ale w przyszłości Ninka będzie z siebie dumna, że wybrała maluszkowi imię. Nie wiem kiedy my się wybierzemy odwiedzić dzidziusia, bo Tż teraz cały czas pracuje, nawet w weekendy. Dopiero następny będzie miał wolny ale znowu ja wtedy mam dyżur i tak w koło Ale zamówiłam kilka rzeczy na allegro dla maluszka i takie cudne Nie mogę się doczekać aż przyjdą, to im chociaż wyślę pakę od Nineczki superzabula to ja bym była drugą pacjentką w kolejce zaraz po gosikk A zwłaszcza dzisiaj, bo mnie cholernie kręgosłup boli ale to chyba od długiego spania Seona zaraziłaś mnie @ Teraz ja zdycham i nie ma kto mi iść kupić tampony Sama muszę, umrę po drodze, bo mnie wszystko boli |
2013-03-09, 11:26 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
Dzisiaj odbieramy auto!! Jeden dzień bez auta a jak bez nogi
Superzabula, a ile osób dziennie będziesz masować? Sama wszystko będziesz prowadzić? Mój kolega jest masażystą to max. 4-5 osób bo tyle da rady. Krzepę ma i ciało bo to siły trzeba do takiego masażu, więc tym bardziej Ciebie podziwiam, bo zawsze myślałam, że to raczej taki męski zawód Cinka, no ja odżywam, @ kończy mi się. Zabieram się za obiad. Dzisiaj mąż rano wstał z Lili a my z Patusią spałyśmy do 8:30 Co dostałyście na Dzień Kobiet? Ja dzisiaj spanie ---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ---------- Cinka imię Igor śliczne, baaardzo mi się podoba A co do butków to my pewnie tradycyjnie kupimy coś w Deichmanie lub Zetpolu. Nic jeszcze nie oglądałam. Chcemy kupić nową sofę do dużego pokoju. Ta nam się podoba, ale nie wiem czy ona ma miejsce na pościel? http://www.brw.com.pl/pl/produkt/133...C3%B3j+dzienny Mamy teraz taką sofę rozkładaną na 3, ale wszystkie sprężyny popękały, a wogóle nie była rozkładana - nikt po niej nie skakał ani seksu na niej nie uprawiamy no szok!! kupę kasy kosztowała i chcę kupić taką normalną wersalkę z miejscem na pościel, żeby ktoś tu mógł spać, w razie potrzeby. |
2013-03-09, 13:19 | #40 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
Cinka to żeś się wyspała, Mi to jasiek teraz daje góra do 7 pospać bo się nudzi (on się budzi o 6 ) Coś się młodemu pozmieniało ostatnio i śpi bardzo krótko... Seona będę masowała sama, sama nie wiem jak to będzie wyglądało, pewnie będę chciała jak najwięcej na początku żeby się odbić później się wszystko zweryfikuje. Chcę też postarać się o jakąś posadę z tym związaną żeby mi Zus płacili a resztę to już prywatnie. Zapotrzebowanie nawet w moim mieście jest więc mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli. Jeżeli chodzi o warunki fizyczne to wymaga taki masaż trochę siły (jeżeli robić go prawidłowo, a nie kogoś głaszczesz) ale to wszystko zależy od rodzaju masażu, lepiej robić go na stole w wygodnej pozycji i takie tam...Jak na razie jestem tym zafascynowana, wiec bardzo bym chciała żeby się udało Gosikk, Cinka wymasuję Was wirtualnie |
2013-03-09, 13:37 | #41 |
Zakorzenienie
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
Kurcze wiecie, że ja chętnie też bym się nauczyła takiego masowania Taki kurs, to fajna sprawa. Nie mówię tu nawet o jakimś mega zaawansowanym kursie ale chociaż takie podstawowe rzeczy.
Obiad właśnie kończę, zaraz z Ninką wcinamy i idziemy na spacerek, a potem może na kawkę do moich rodziców. Dzisiaj podczytywałam na odchowalni wątek mamuś styczniowo-lutowych i kurcze przypomniały mi się stare czasy. Jak te brzdączki miały po kilka dni i przeżywałyśmy tu wszystko Każda kawa pita z wizażem A już nie wspomnę o poczekalni, gdy byłam już na zwolnieniu, to ciągle - dziennie kilka albo i kilkanaście stron do czytania przy każdym logowaniu na wizaż |
2013-03-09, 13:57 | #42 |
Zakorzenienie
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
Aaaa Seona pytałaś o Dzień Kobiet, to ja jeszcze nie dostałam prezentu ale zamówienie zostało złożone i czekamy Zażyczyłam sobie doniczki w konkretnych kolorach do moich storczyków i koleżanka, która pracuje w kwiaciarni mi ma sprowadzić takie w mocnej czerwieni, prawie bordo. Za późno Tż powiedziałam, bo już nie zdążyli zamówić przed dniem kobiet i będą w przyszłym tygodniu. Za karę ma mi dokupić jeszcze jednego storczyka, mam już trzy więc będzie czwarty
---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ---------- Seona, jakaś Madzia nam tu spamuje Zrób z nią coś |
2013-03-09, 14:53 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
widzę że już Rzabba się tym zajęła
mąż wywiózł dzieci do babci tzn. też tam siedzi a ja się zabieram za generalne sprzątanie |
2013-03-09, 22:16 | #44 |
Zakorzenienie
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
Kurcze wiecie co, oczy mnie od jakiegoś czasu tak cholernie bolą i szybko się męczą... Nie wiem dlaczego ale jedno mi tylko na myśl przychodzi. Ostatnio mój zakład pracy zmienił siedzibę, przenieśliśmy się do nowo wybudowanego busynku i dostaliśmy całkiem nowy sprzęt. Niestety to co piękne nie zawsze jest dobre w użytkowaniu i oto mamy super nowoczesne komputery i monitory jednej z lepszych firm ale co z tego... skoro są tak do bani... Oczy od nich cholernie bolą już po 3-4 godzinach pracy. One są takie dziwne, ze ciągle w nich widzę siebie, jak w lustrze, nawet przy pracującym, włączonym monitorze. Przez to wzrok głupieje, bo wszystko mi się dobija. I nie jest to wina jakiegoś światła itp. On po prostu taki jest Nie wiem co za czub to kupował, czy nasz informatyk, czy ktoś gdzieś wyżej ale wiem jedno: ten ktoś nie miał zielonego pojęcia o tym, jak się pracuje w biurze 8 godzin przed monitorem, często po kilka godzin patrząc w monitor bez żadnej przerwy. Pracuję tak od miesiąca już to chyba przez te monitory w pracy. Może one tak nie promieniują jak te stare ale przez te odbijanie wszystkiego innego wzrok głupieje. Teraz siedzę i ledwo widzę, oczy mnie dzisiaj strasznie bolą i najlepiej jak mam je zamknięte ale spać mi się wcale nie chce Chyba wrzucę sobie audiobooka na mp3 i będę po ciemku słuchać
|
2013-03-10, 10:18 | #45 |
Zakorzenienie
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
U mnie właśnie poranna kawa z wizażem, jak za starych dobrych czasów Znaczy no może już nie taka poranna, bo dzisiaj jakoś tak później się za nią wzięłam. Wstałam wcześnie i od razu wzięłam się za składanie, sprzątanie, gotowanie i już za moment będę miała zrobiony obiad Za oknem też macie tyle śniegu?? U nas od wczorajszego wieczora tyle napadało, więc prognozy pogody się sprawdziły.
Wczoraj zrobiłam na allegro kolejne letnie zakupy Zaczęłam licytować sukienki (chociaż w nich nie chodzę ale w tym roku mam zamiar się przełamać) i jedną kupiłam używaną za 5 zł z Orsay, taka normalna prosta czarna W końcu buty na lato już kupiłam i do sukienki i do spodni są ok. No dobra, to ja chyba zaraz będę się szykować na jakieś sanki A śnieg nadal wali jak oszalały... A na termometr wolę nie patrzeć, znowu wyciągam zimową kurtkę, a już w wiosennej skórze chodziłam |
2013-03-10, 15:40 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
Cinka, sprawdź sobie z jakiej firmy macie te monitory może najtańszy chłam? porażka U mnie z pracą pojawił się problem. Pisałam Wam, że wracam bo mam możliwość przejść do małego oddziału 2-os. niedaleko domu. Okazało się, że najpewniej będzie on likwidowany Więc nie wiem gdzie wrócę?? W tej sytuacji chyba wprost pogadam z kadrową i zapytam się gdzie mnie chce dać? Jak w jakiej g... miejsce to piernicze i siedzę w domu Od jutra zapisy do przedszkola. Trzymajcie kciuki Blondynka, a Ty jak tam? Na które się zdecydowałaś???? Cinka, ja też podczytuję odchowalnie i poczekalnie jak sobi e pomyślę, że już w poczekalni nigdy nie będę te przygotowywania wyprawki, uwielbiałam oglądać jak dziewczyny wklejały swoje zakupy |
2013-03-10, 16:30 | #47 |
Zakorzenienie
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
Seona ja w poczekalni chciałabym być ale nie wiem, czy chciałabym jeszcze małe dziecko ze zwykłej wygody, bo tak ogólnie to bym chciała Kusi teraz, że jest ten cały rok macierzyńskiego Uważam, ze to świetne rozwiązanie dla małżeństw. Jeszcze gdyby był większy dostęp do żłobków, to w ogóle by była rewelacja. Bo roczne dziecko, to już można dać do żłobka, właściwie od 10 miesiąca. Mówię tu o żłobkach państwowych, a nie prywatnych. Do tej pory jak matka musiała zostawić 4-5 miesięczne dziecko i wracać do pracy, to w grę wchodziła tylko opiekująca się babcia lub Niania za którą trzeba było słono zapłacić. Mnie NIGDY by nie było stać na Nianię, chyba że byśmy nie jedli Teraz to już inna bajka. Rok czasu Ninę pilnowała więc moja mama, bo na wychowawczy nas nie było stać.
Monitory mamy w pracy bardzo dobre. Firma Lenovo, teraz bardzo popularna. Monitory mamy poza tym bardzo duże, jak się nie mylę to 21 calowe. Wszystko super, tylko żebym przy włączonym siebie w nim nie widziała, to by było rewelacyjnie A tak mam wrażenie, ze wzrok widzi jakby "2 obrazy" i oczy na dłuższa metę same głupieją. Jak po dłuższym patrzeniu w monitor oderwę wzrok, to czuję jakby oczy skądś wracały na swoje miejsce, jakbym wcześniej strita robiła Nie wiem, czy wiecie o co chodzi, ale nie potrafię tego lepiej opisać. A z kadrową jesteś w dobrych stosunkach, ze bez problemu Ci powie, doradzi i pozwoli jeszcze raz podjąć decyzję, czy chcesz wracać, czy zostać? Ja nie potrafię Ci doradzić, bo ja to mam w ogóle odmienne zdanie. Mnie siedzenie w domu nie kręci z dziećmi tak długo. Owszem, to jest fantastyczne ale jak dla mnie do pewnego momentu. Ja, gdybym była w Twojej sytuacji, to bym nie chciała siedzieć tyle czasu z dziećmi, a wolałabym iść do pracy, żeby wyjść do ludzi. Ale wiem, że wiele kobiet woli ten czas wykorzystać dla dzieci. Może bym inaczej myślała, jakbym miała pewność, czy nie miała już zamiaru posiadać więcej dzieci, bym wiedziała, ze to ostatni moment, ostatnie chwile... Ale teraz jakoś mnie to nie przekonuje, nie kręci i ja z tych co to chcą i muszą wyjść z domu, oderwać się od dziecka chociaż trochę, jednocześnie mając z tego korzyść np. zarobkową Słuchacie audiobooków?? Ja przez te bolące oczy właśnie zaczęłam słuchać zamiast czytać i kurcze jaka frajda nie dokończyłam ostatnio tego Greya, którego zaczęłam wcześniej czytać, więc sprawiłam dobie audiobooka. Od wczoraj słucham, czyta Joanna Koroniewska. Trochę sztywno, by mogło być w jej głosie więcej emocji ale i tak jest nieźle. poza tym, jak wątki erotyczne się słucha od kogoś innego i cały ten opis się od kogoś słyszy, to normalnie, gdyby nie @, to już dzisiaj ze dwa razy bym Tż dopadła Chyba zacznę czytać erotyki, Tż sam chyba mi je zacznie kupować Właśnie mam trochę przerwy w słuchaniu, bo tak wymęczyłam już dzisiaj mp3, że padła i muszę ją ładować ---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ---------- Seona heh jak lubisz zakupy, to ja Ci pokażę co ostatnio zamawiałam dla Igula małego Body http://allegro.pl/body-niemowlece-ro...071837929.html Półśpiochy http://allegro.pl/polspiochy-bezucis...057344190.html Jeszcze małe rajtuzki kupiłam ale to w normalnym sklepie więc nie mam jak pokazać A ile sobie ostatnio rzeczy nazamawiałam Znowu się uzależniłam od allegro Edytowane przez cinusiowa Czas edycji: 2013-03-10 o 16:25 |
2013-03-10, 17:03 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
Cinka ja przy Pati chciałam jak najszybciej wrócić do pracy i miałam identyczne myślenie jak Ty i tak też wróciłam, tzn. to roku byłam na macierzyńskim-wychow. A przy Lili to mi calkiem odbiło i wogole nie chce mi się wracać Tzn. mam dni, że chciałabym rano się zebrac i uciec z domu, ale jak sobie pomyśle, że to ostatnie moje takie byczenie sie w domu, to mi szkoda tego nie wykorzystać już więcej takie bezkarne siedzenie w domu i spanie do 8 się nie trafi
Audiobooków nie lubię słuchać nikt mi tak barwnie nie przeczyta, nie opowie jak ja sama Z kadrową jestem w prawidłowych kontaktach. Tzn. trochę się jej boję i jak mam się pytać w sprawie jakichś przepisów to pisze do koleżanki ale tu jest dla mnie ważne i musze postawić sprawę wprost i wiedzieć, a nie że dowiem się tydzien przed powrotem: "to proszę w poniedziałek iść do oddzialu nr .... " itp. |
2013-03-10, 17:41 | #49 |
Zakorzenienie
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
Seona z tymi audobookami, to chyba jest tak, że są ich i plusy i minusy. Dla niektórych fajna alternatywa, gdy np. mają mało czasu, by poświęcić się książce, np. gdy ktoś pracuje jako kierowca, przedstawiciel handlowy, czy coś w tym stylu. W daleką podróż autem też są świetne. Albo w moim przypadku, gdy sięgnęłam po nie, jak nie miałam co ze sobą zrobić, bo oczy mnie cholernie bolały i ani przy książce, ani przy kompie, ani przy tv, ani nic, bo wieczór i sama. Włączyłam audiobooka i żyć, nie umierać Musze przyszpilić naszego informatyka żeby mi włączył głośniki w biurze, bo mam całkiem wyłączone, a wszelkie zmiany na kompie może robić tylko on, jako administrator, wszystko wymaga wprowadzenia jego hasła. Wtedy będę mogła słuchać w pracy przez 8 godzin, zamiast radia wolę to
Wczoraj się pożaliłam mojej mamie, ze Nina od dwóch dni prawie nic nie je i jest to do niej niepodobne. No to już się nie martwię. Dzisiaj wcina za dziesięciu |
2013-03-10, 19:34 | #50 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 338
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
Hej Baby żyję, ale nadal usiłuje odespać szkolenie, pozatym mam mega niechęć a projekty czekają... zaległości w pracy do tego i nie wiem kiedy się wygrzebię
Cinka macie dobrze pokalibrowane monitory? rok macierzyńskiego serio? od kiedy? a z tym Twoim długiem to masakryczna głupota... (oczywiście nie Twoja ) audiobooków usiłowałam sluchać jak miałam uszkodzpone oko i nie widziałam. NIE DA się naprawdę, momentalnie mnie to usypia Seona strasznie nie lubie takich decyzji przed jaką Ty stoisz bo wiesz że jak nie postapisz to masz takie same szanse że będziesz żałować albo nie. Więc życzę Ci żeby decyzja była słuszna.
__________________
N. ♥ |
2013-03-10, 20:05 | #51 |
Zakorzenienie
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
kuroikaze no w marcu, czy kwietniu zmieniają się przepisy. Kobieta, która urodzi już po którymś tam od kiedy wchodzi nowy przepis będzie mogła przebywać rok na macierzyńskim i będzie otrzymywała przez ten okres 80% wynagrodzenia lub może przebywać na macierzyńskim 3 lata i przez ten okres będzie otrzymywała 60% wynagrodzenia. Warunek jest taki, że jeszcze przed porodem musi poinformować pracodawce, którą formę macierzyńskiego wybiera. Uważam, ze to jest najlepsza zmiana przepisów dla kobiet, którą wprowadzono w ostatnich dziesięcioleciach Aczkolwiek wcale by państwo nie zbiedniało, jakby przez ten rok kobiety dostawały przynajmniej 100% podstawowego wynagrodzenia np. bez wliczania jakiś premii itp. No ale nie zawsze wszystkich można zadowolić. Myślę, że i tak dobre jest to, co jest Dziwię się, że nie słyszałyście o tym, bo w mediach na przełomie roku chyba było o tym głośno, bo jakimś babom w ciąży, które rodzą w pierwszym kwartale roku się to bardzo nie podobało, bo uważały że są pokrzywdzone, zapomniane itp. itd. Totalne kretynki. Zawsze ktoś będzie pokrzywdzony, niestety tak bywa na świecie. Od kiedyś ten przepis musiał wejść i kiedy by nie wszedł, to zawsze ktoś będzie pokrzywdzony, gdzieś musi być granica....
|
2013-03-10, 20:37 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
Cinka, ja o tym wogóle nie słyszałam ale czad nic tylko dzieci robić rok czasu i tyle płatny a nawet 3 lata i też jakaś kasa
|
2013-03-10, 22:00 | #53 |
Zakorzenienie
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
Nie wiem dokładnie kiedy wchodzi to w życie ale jakoś w tym roku. Jutro w pracy odpalę Lex'a i poszukam, czy jest tam projekt tego. Jak znajdę, to Wam to wrzucę.
Ostatnio nawet w pracy rozmawiałam o jednej kobitce, która jest w ciąży i mówili mi, że ona już załapie się na ten roczny urlop. Ja nie śledzę tego tematu na bieżąco więc też nie chcę się tu teraz o tym rozwijać, żeby nie wprowadzać Was w błąd co do szczegółów |
2013-03-11, 07:48 | #54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 469
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
Hej
Wiatm się i ja z Martą, no i Mają chorujemy, chorujemy i jeszcze raz chorujemy. Mlodsza zaraża starsza, wtedy starsza młodszą i tak w kóło Dzisiaj Marta piwerwszy raz poszła po 2ch tyg do przedszkola, a mąż dzwoni z wspaniałą wiadomością, żę panuje ospa oczywiście ją tam zostawił... Ja się przez te śniegi po nią nie przebiję, bo przedszkole dość daleko. Jak mi jeszcze ospa do domu zapuka to padnę. Cinka co do tego macierzyńskiego. DOtyczy kobiet rodzących chyba po 15 marca. można brać albo rok macierzyńskiego 80% platne, albo pół roku 100% a pół 60%. Interesowałam się bo tak jak mówisz kobiety z pierwszych miesięcy roku się burzyły i ciekawa byłam czy to przesyną (jak by przesuneli to bym chyba tż ubiła, że nam się tak szybko udało bo wtedy dzieliłby mnie tylko mieisąc od nowego macierzyńskiego). więc nie czekaj tylko się bierz za drugie dla mnie to jest niesamowity widok jak starsza całuje młodszą i mówi:kocham cię siostrzyczko najbardziej na świecie. Także korzystaj, bo ja po macierzyńskim nie wracam do pracy, zwolnią mnie (zlikwidowali stanowisko) i przez poł roku siedzę w domu. Finansowo nas to trochę przygniecie (zwłaszcxza, że kupiliśmy mieszkanie i jeszcze nie wszytko wykończone), no ale nie mam wyboru. Jak mam pół wypłaty oddać jakiejś kobiecie, i nie widzieć wielu pierwszych umiejętności mojego dziecka... Poczekamy jak zacznie chodzic i wtedy do żłobka. |
2013-03-11, 16:33 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
Cinka, szukaj tych info, ja pierwsze słyszę o tym ale suuuper sprawa
Moonia, jak dajesz radę z dwójką? Ogarnęłaś ? Moja Pati nie jest taka całuśna i czuła, ale bawią się, opiekuje się, podaje ubranka jak trzeba. Ostatnio byłyśmy na spacerze i wychodziła sąsiadka i Lili poszła za nią. Ja się pytam: - Lili idziesz z panią? A Pati stanęła w rozkroku i krzyczy: - Nie ma przejścia Lili jest nasza |
2013-03-11, 16:47 | #56 |
Zakorzenienie
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
Całkiem zapomniałam tego poszukać, mam meksyk w pracy i uciekło mi. Jutro też na bank nie będę miała czasu, bo już mam rozplanowany dzień co do sekundy
Ale na szybko znalazłam tu artykuł z TVN24: artykuł Tam gdzieś na dole między filmikami jest szczegółowo wyjaśnione Polecam przeczytać całość. Ale tekst Pati boski Dzieciaki chyba zawsze będą o siebie zazdrosne i nic tu nie da, po równo dzielenie itp. Ale jakby co to i tak większość, jedno za drugim skoczy w ogień Moonia witaj Ale Ciebie tu dawno nie było |
2013-03-12, 13:04 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 7 678
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
Hej
Wreszcie jesteśmy w domu Jak się ogarnę, to nadrobię zaległości wątkowe. |
2013-03-12, 13:28 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
Selka, nareszcie!! Czekam na info. Strasznie długo Was trzymali
Wczoraj byłam zapisać Pati do przedszkola, trzymajcie kciuki |
2013-03-12, 20:21 | #59 |
Zakorzenienie
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
Cześć!
My dzisiaj cały dzień byłyśmy z Ninką poza domem. Poszalałyśmy, bo śniegu masa i... lodu. A Nina nauczyła się ślizgać i sprawia jej to ogromną frajdę. Fakt, nie robi tego jeszcze doskonale i co chwilę ją łapię ale śmiechu masa. Cudem jeszcze ani razu się z nią nie wyłożyłam ale ona co chwilę leży i przez to ma całe nogi w siniakach. No ale to uroki dzieciństwa i dobrej zabawy Selka jak tam Wasze zdrówko? Pisz! Seona a jak z zaświadczeniem z pracy do przedszkola? Dostałaś normalne tak jak wcześniej pisałam, ze powinnaś? |
2013-03-12, 20:31 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: I zostały niedobitki, ale fajne z nas kobitki - mamusie maj-czerwiec 2009, cz.
Cinka, tylko musieliśmy wpisać gdzie pracujemy - żadnego zaświadczenia nie trzeba było załączać złożyłam dokumenty, pani z biura sprawdziła i nic nie kazała donosić
Nie strasz z tym śniegiem u nas wiosennie |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:10.