Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV - Strona 141 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-11-24, 21:17   #4201
kaśka333
Zadomowienie
 
Avatar kaśka333
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

Ana gratulacje!!! No i powodzenia jutro

Ewa trzymam kciuki, żebyś znalazła szybko pracę Jesteś młodziutką, niezwykle mądrą kobietką i myślę, że szybko znajdziesz pracę Póki co, odpoczywaj do końca roku, należy Ci się odpoczynekWiem, że się martwisz o przyszłośc, bo w końcu macie kredyt do spłacenia, ale póki nie znajdziesz pracy to masz zasiłek, a naprawdę wierzę w to, że Twój stan bezrobocie długo nie potrwa

KasiuL
no w sumie to daleko do siebie nie mamy, oczywiście możecie sie czuc zaproszeni na parapetówkę Ale byłoby miło...

Dorotko no proszę!!! Ech... mnie ciągle brakuje samozaparcia do nauki angielskiego

Hadżi generalnie nie gustuję w starych meblach (jako meblach do "dzisiejszych" domów), ale nie znaczy to, że mi się nie podobają. Widac, że są w znakomitym stanie i jeszcze Wam posłużą, poza tym mają dla Ciebie na pewno wartośc sentymentalną

esti
__________________
GALERIA

ALBUMIKI
kaśka333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 21:24   #4202
Kamilanet
BAN stały
 
Avatar Kamilanet
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: ★★
Wiadomości: 2 531
GG do Kamilanet Send a message via Skype™ to Kamilanet
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

Cytat:
Napisane przez Ana2 Pokaż wiadomość
Hej!
Wpadam tylko na chwile...z dobra wiadomoscia...zdalam.Nie bylo tak zle,30 pytan,mozliwosc popelnienia 3 bledow (ja mialam jeden),nerwy prawie mnie zjadly ale dalam rade.Przykro mi troche,bo taka dziewczyna,z ktora od poczatku sie "skumalam" oblala-5 bledow zrobila,a na kursie tak dobrze jej szlo
Jutro o 9:15 mam pierwsza jazde-to dopiero bedzie "jazda"

Nic nie czytalam,nadrobie jutro.

Buziole!
GRATULACJE
wiedziałam, że zdasz
Kamilanet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 21:34   #4203
AgaGuernsey
Wtajemniczenie
 
Avatar AgaGuernsey
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 923
GG do AgaGuernsey
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

Ana gratulacje! Ani chwili nie watpilam, ze zdasz!

Kasia wiesz ja tez sie juz zastanawialam, czy ten kaszel, to nie alergia. Mam w domu zyrtec, ale boje sie jej dawac leki bez wiedzy lekarza. No nic, siedzimy w tym tygodniu w domu i moze bedzie jakas poprawa.
AgaGuernsey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 21:39   #4204
kaśka333
Zadomowienie
 
Avatar kaśka333
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

W końcu wybrałam prezent dla Krystiana. W sumie to taki wspólny bo troszkę kosztuje, do tego jeszcze dokupiłam dodatkowe akcesoria. Taką tablicę dostanie:

http://allegro.pl/item825906446_at_b...i_krzeslo.html

Do tego, jak pisałam, zamówiłam jeszcze takie dodatkowe figury geometryczne i literki, jak zamawiałam papier to zamówiłam jeszcze samoprzylepny, wydrukuje mu jakieś chmurki, drzewka itp, przykleję na folię magnetyczną i będzie sobie obrazki układał Myślę, że będzie zadowolony
__________________
GALERIA

ALBUMIKI
kaśka333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 21:52   #4205
dysia77
Zadomowienie
 
Avatar dysia77
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 880
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

Anaa nie mowilam ze tak bedzie..... Gratulacje !!!
I powodzenia jutro, zobaczysz jaka to frajda prowadzic samochod

Dobra, spadam lulu bo jutro wyjazd w delegacje do wawki. Musze wstac o 4.30 A jeszcze ciuchy do prasowania czekaja.
Dobrej nocki.

Kasiu tablica super. I Twoj optymizm tez super.
Trzymaj tak dalej
__________________
Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją
dysia77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-24, 22:06   #4206
ikol_a
Zadomowienie
 
Avatar ikol_a
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: póki co planeta Ziemia ;)
Wiadomości: 1 271
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

NIe mam siły na wizaz z takim tempem...zaraz jajo zniosę, tak się muli.
Krótko więc...jestem osłabiona, boli mnie gardło. Musze uważać, żeby się nie rozchorować, bo i do naszego miasta dotarł a/h1n1. Co za dziadostwo.

Ktoś pytał o teatrzyki dla dzieci. Ula była 2 razy. W sobotę pójdzie trzeci raz. Teraz będzie "Piękna i bestia". Dotychczas była na "Baśń o...tajemnicach czarciego błota" (czy jakoś tak) i na "Czerwonym kapturku". Baśń jak na Uli debiut była za mroczna. Ciemna sceneria, chociaż ciekawa. Niektóre dzieci płakały, ale Ula była dzielna, choć bała się momentami. Siedziała mi na kolanach i była bardzo przejęta (miała piąstki cały czas zaciśnięte). Na "Czerwonym kapturku" było lepiej. Gdy Czerwony kapturek chciał wejść do domku babci, gdzie już czekał przebrany wilk, Ula mówiła "o oł" A później tak samo, gdy gajowy wchodził do domku.
W sumie zastanawiam się czy iść z Ulą w sobotę do tego teatru, skoro dzieje się grypowo. Nie zabieramy jej w skupiska ludzi, a tu teatr...też zbiorowisko dzieci i dorosłych...NIe wiem...
Zaczyna mnie ogarniać jakaś paranoja.

Spadam do łazienki.
Buziaki dla Was i dużo zdrówka.
__________________
Uleńka
Nasze zdjęcia

Nie walcz z życiem...i tak nie wyjdziesz z tego żywa...
ikol_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-25, 06:36   #4207
Atiluj
Wtajemniczenie
 
Avatar Atiluj
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 2 339
GG do Atiluj
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

Aniu Gratulacje Powodzenia na dzisiejszej jeździe

Ewa kciuki i tak zaciśnięte
__________________
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Tygrysku...!
- Co Prosiaczku?
- NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś...


Atiluj jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-11-25, 06:49   #4208
golabek
Wtajemniczenie
 
Avatar golabek
 
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 139
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

Ikola dzięki za info teatrzykowe Zdrówko podsyłamy Chyba też sobie odpuszczę na razie teatrzyk.

Ana gratulację Teraz najfajniejsze przed tobą

A ja myślę i myślę nad prezentem dla Bartusia i nic wymyślić nie mogę.
golabek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-25, 08:25   #4209
Hadżi
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 2 078
GG do Hadżi
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

Witam Ciotki

OneShot
pierwsze właśnie pochłonięte więc nie wyczuwalne
Luxio! Jest nadzieja że Mała skonsumuje całą przepisaną dawkę bez żadnych „efektów specjalnych „
Napisz czy kolejne porcje leku równie gładko zostały pochłonięte

Co do mebli. Dziś chyba zakończymy ustawianie. Ława, dwa fotele typu „Kon-Tiki” idą na strych, stary fotel uszykowany specjalnie dla teścia też idzie Out. Robimy miejsce w salonie dla serwantki. Wszystko to co się „gryzie” z tymi Starociami wywalamy z pokoju.
Będą fotki

Ana
z dobra wiadomoscia...zdalam.Nie bylo tak zle,30 pytan,mozliwosc popelnienia 3 bledow (ja mialam jeden),
Graaaaaaatulacje ! ! ! Widzisz, widzisz, mówiłem że dasz radę


Jutro o 9:15 mam pierwsza jazde-to dopiero bedzie "jazda"
Powodzenia !

Opowiedz jak było ! Koniecznie !
Trzymam kciuki za ten „pierwszy raz „

Kasia333
Widac, że są w znakomitym stanie
Prawie. Wymagają dużo czyszczenia i uzupełnienia kilku ozdóbek.
Na szczęście brakujące elementy przyjechały razem z komodą.
Mamy nawet oryginale klucze do obu mebelków

i jeszcze Wam posłużą,
Jaaaasne
poza tym mają dla Ciebie na pewno wartośc sentymentalną
Ojjjjjj taaaaaaaak !


Ikola.
Trzymaj się.Nie daj się choróbsku.



MatkoKokana lae wczoraj była jazda z tymi kanapami.
Wpierw rozkręciłem naszą salonową bo Ni Chu Chu nie dalibyśmy rady zatargać jej w całości na piętro do Jarka pokoju. Potem była akcja z łóżkiem najstarszego.
Też ulego rozmontowaniu i powędrowało na strych. Zastanawiałem się czy nawet w częściach da radę przecisnąć elementy przez właz na stryszek.
Wojnę zakończyliśmy zataszczeniem babcinej kanapy z garażu do salonu.
Kurcze, to nowe obicie tej kanapy jest bardzo śliskie i ni cholery żadna narzuta się na tym nie utrzyma. Musimy pomyśleć jak rozwiązać ten problem.
Przynajmniej ze dwa lata musimy chronić obicie przed "szkodliwym czynnikiem" jakim jest Michaś .

Tak więc dziś kolejny i mam nadzieję ostatni dzień walki z meblami
Może pstryknę jeszcze fotki mebelków które zalegają w garażu i czekają na swoją kolej. Niektóre są pomalowane na biało i trzeba będzie się sporo natrudzić aby przywrócić im orginalny wygląd.


Miłego Dnia !
__________________
Michałek , nasz Promyczek

Edytowane przez Hadżi
Czas edycji: 2009-11-25 o 08:27
Hadżi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-25, 10:42   #4210
Kamilanet
BAN stały
 
Avatar Kamilanet
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: ★★
Wiadomości: 2 531
GG do Kamilanet Send a message via Skype™ to Kamilanet
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

Cytat:
Napisane przez golabek Pokaż wiadomość

Tak piszecie o teatrzykach że sama nabrałam ochoty zabrać Bartusia gdzieś.A jak maluchy wytrzymują? Zastanawiam się ile by Bartuś wytrzymał bo on bajki w tv dopiero zaczyna oglądać i nie wytrzymuje zbyt długo.

jeśli chodzi o teatrzyki i kino - Filip jeszcze nigdy do końca nie wytrzymał, ale zabawa zawsze jest przednia
Kamilanet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-25, 12:18   #4211
AgaGuernsey
Wtajemniczenie
 
Avatar AgaGuernsey
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 923
GG do AgaGuernsey
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

Golabku Wiki debiut w teatrze tez ma juz za soba. Rok temu byla na przedstawieniu o brzydkim kaczatku, a potem byl mikolaj i prezenty (to wszystko organizowane przez prace mojego P). Zwazywszy na to, ze wtedy nawet nie miala dwoch lat, to byla bardzo dzielna, ogladala z wielkim zaangazowaniem, oczywiscie siedziala mi na kolanach, bo troche bala sie ciemnosci. Bylam z niej dumna, bo byly dzieci starsze, ktore sie baly i plakaly. Aha bylysmy w Grotesce. W tym roku niestety takich atrakcji na Mikolaja nie bedzie, a szkoda.

W kinie bylysmy w maju na "Lecie Muminkow". Bylysmy same na calej duzej widowni, ale dzielnie wytrzymalysmy do konca (dla mnie byl to nie lada wyczyn, bo strasznie nudne to bylo). To ze bylysmy same bylo niewatpliwie zaleta, bo przynajmniej moglysmy do woli rozmawiac.
AgaGuernsey jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-25, 14:35   #4212
aniany
Rozeznanie
 
Avatar aniany
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: USA, czasami Polska....
Wiadomości: 606
GG do aniany
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

Wszyskiego naj, naj, naj dla naszych watkowych Katarzynek !!!!!!!

I rowniez zdrowka dla chorowitkow !!! Bardzo mi przykro czytac o tych wszystkich chorobach, dolegliwosciach, i lekach. Choroby precz !
Mam wrazenie ze gdyby pogoda tak nie zmieniala sie jak w kalejdoskopie, to i chorob bylo by mniej. A tak wogole to powinno przymrozic i przysypac sniegiem pozadnie

Ania, gratuluje zdania egzaminu! Teraz powodzenia na jazdach. Ja mimo ze prawko mam od 16 roku zycia, jakos do jazdy mnie nie ciagnie tzn. nie musze, bo tutaj to podstawa jest komunikacja miejska.
Ewa, szkoda ze tak wyszlo z ta praca. Ale jeszcze nic nie jest przesadzone, wiec sie nie smuc. A pozatym u nas w szkole zawsze mowili zeby podchodzic do takich rozmow kwalifikacyjnych jako trening i praktyka - z kazdym kolejnym razem masz wiecej doswiadczenia w przechodzeniu przez rozmowe, i jest sie bardziej pewnym.
Czarinka, co tlumaczysz? Bo ja ciemna masa, i troche nie zrozumialam z angielskiego na polski piosenki tlumaczysz, czy odwrotnie?
Hadziki, mebelki ladne. Podobnie jak Kasia sama nie przepadam za takim antykowym stylem, ale u kogos podoba mi sie bardzo, szczegolnie gdy jest dobrany z gustem i pasuje do wnetrza. Te detale na meblach sa
Sama zaluje, ze po remoncie domu mojej babci, wszystkie meble poszly do smieci.... nikt nie pomyslal zeby odnowic piekny kredens kuchenny, lub 2 duze szafy, plus stare radio z takim wiekiem ktore sie nakladalo na gore, gdy radio bylo wylaczone, i wiele innych rzeczy, ktorych mi teraz bardzo bardzo brakuje - jako wspomnien, sentymentu, i powrotu do dziecinstwa.

U nas jutro wielki dzien - Swieto Dziekczynienia, tzw. Indyk A w piatek zaczyna sie szalenstwo zakupowe - niektore sklepy sa pootwierane juz od 12 w nocy, sa duze przeceny, ale tlumy i kolejki do kas jeszcze wieksze. Sezon swiateczny oficjalnie rozpoczety
aniany jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-25, 21:39   #4213
Ana2
Zadomowienie
 
Avatar Ana2
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Hiszpania (Aljaraque)
Wiadomości: 1 819
Send a message via Skype™ to Ana2
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

Naszym Kasiom ogrom buziakow i usciskow z okazji Imienin

Isiu chory,caly dzien walczymy z temperatura.Ciekawe jaka nocka bedzie...Jutro pewnie lekarz (choc jak pomysle o tym naszym pediatrze to az mnie skreca-taki dupek).W sumie poza temp.nic mu nie dolega-dziwne to.

Pierwsza jazda SUPER! bardzo mi sie podobalo,po autostradzie nawet smigalam.Teraz tylko zastanawiam sie jak to sie wrzucalo wsteczny,nie pamietam.Zaraz zapytam Jose,bo glowie sie od dobrych parunastu minut.

Milego wieczorku!
__________________
"Dziecko to wielki dar....to czastka nieba na ziemi"
Ismael


Julian


ALBUMY
Ana2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-26, 07:50   #4214
Hadżi
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 2 078
GG do Hadżi
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

Ellou !
Wszyskiego naj, naj, naj dla naszych watkowych Katarzynek !!!!!!!

Się dołączam !!! Wsiego Najlepsiejszego !

AniaNY
Zobacz teraz albumik. Zaraz dodam nowe fotki.
Z nowych "gratów" pojawił się okrągły stoliczek i stare krzesło.
Przy stole stoją dwa krzesła ale współczesne. Szkoda że to które widać przy serwantce jest tylko jedno.
Oceńcie same czy taki wystrój może być

Ana
Pierwsza jazda SUPER! bardzo mi sie podobalo,po autostradzie nawet smigalam

Załapałaś Bakcyla . Teraz to już "z górki" masz. Po każdej jeździe będziesz się pewniej czuła za kierownicą .
Szerokości życzę.

PS
A na lewarku zmiany biegów nie masz "narysowane" jak się zapina poszczególne biegi ???
Co z Isiaczkiem ? Jak nocka minęła ?

Miłego Dnia !
__________________
Michałek , nasz Promyczek
Hadżi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-26, 12:28   #4215
ikol_a
Zadomowienie
 
Avatar ikol_a
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: póki co planeta Ziemia ;)
Wiadomości: 1 271
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

Witojcie!
Pytanie do ogółu - zastanawiam sie, czy popadam w paranoję, bo boję się zabrać Ulę do teatru w sobotę. Czy ma to sens? Jej się tak podoba w teatrze, a teraz będzie "Piękna i bestia", na co TZ dostał bilety. Pikuś te bilety, bo możemy je komuś podarować.
Chyba lepiej przeczekać bum grypowy i unikać dużych skupisk ludzkich. Teatr - zbiorowisko dzieciaczków i trochę dorosłych. Ciepło tam jak nie wiem co. Jak pomyślę o godzinie w tej puszce to się boję najbliższej przyszłości i tego, że gdyby coś, gdyby Ula się rozchorowała to będę sobie w brodę pluć. Tym bardziej, że na początku listopada była chora i myślę, że jej odporność jest nadwyrężona.
Co o tym myślicie ?
__________________
Uleńka
Nasze zdjęcia

Nie walcz z życiem...i tak nie wyjdziesz z tego żywa...

Edytowane przez ikol_a
Czas edycji: 2009-11-26 o 13:10 Powód: dopisek
ikol_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-26, 12:43   #4216
dysia77
Zadomowienie
 
Avatar dysia77
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 880
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

Ikola ja robie drugie podejscie do krolewny Śniezki, bo pierwszy raz nam sie nie udalo, zabraklo biletow, teraz mam juz bilety na 6 grudnia. I tez sie troche obawiam ale w sumie co ma dziecko przechorowac to i tak przechoruje. Nalykamy sie witaminy C i idziemy.
__________________
Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją
dysia77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-26, 13:45   #4217
Hadżi
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 2 078
GG do Hadżi
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

Cytat:
Napisane przez ikol_a Pokaż wiadomość
Witojcie!
Chyba lepiej przeczekać bum grypowy i unikać dużych skupisk ludzkich. Teatr - zbiorowisko dzieciaczków i trochę dorosłych.
Co o tym myślicie ?
Jestem za pozostaniem w domku.
Wiadomo że lepiej zapobiegać niż leczyć.
Ciekawe co Jula napisze

pzdr
__________________
Michałek , nasz Promyczek
Hadżi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-26, 14:39   #4218
Kamilanet
BAN stały
 
Avatar Kamilanet
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: ★★
Wiadomości: 2 531
GG do Kamilanet Send a message via Skype™ to Kamilanet
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

Tak teraz się zastanawiam - czy inni rodzice też nie pójdą by uniknąć zarażenia.

Zastanów się - jak jest markotna, podziębiona, jak czujesz, że możesz jej zaszkodzić to nie idźcie. Ale jak jest pogodna, ładnie je i tp itd nic nie obserwujesz to idż. Nie ma co tracić.

Musisz sama wypośrodkować.

JA z Filipem nie mam wyboru i jeździmy teraz wszyscy razem na zakupy, ale wcześniej jakoś bałam się i gdy mogliśmy to zostawialiśmy Filipa u rodziców.
Kamilanet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-26, 16:56   #4219
freddy296
Wtajemniczenie
 
Avatar freddy296
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

Ja mam oferte pracy... moge zaczac od razu od grudnia, zaraz po tym jak skonczy mi sie obecna umowa.

jest to oferta w sumie jako pracownik fizyczny przy maszynie do robienia jakis tam rzeczy z plastiku na dwie zmiany...w zasadzie jest na trzy, ale mialabym zalatwione na 2 co by na nocki nie chodzic.

no nie wiem... chyba sie skusze bo mam hipoteke i Kube na karku wiec nie mam co szukac pracy w biurze lepsze to niz siedzenie na zasilku za 500 zl i zamartwianie sie co dalej.

a z czasem znajde cos moze w kierunku wyksztalcenia. czlowiek tyle kasy wypitolił na studia, a skoncze przy maszynie
ale wszystkiego trzeba sprobowac nie od razu zostaje sie kierownikiem

co myslicie? zarobki moze niewielkie, ale tez nienajnizsze. umowa o prace, wszystko tak jak nalezy.

oczywiscie zalatwione po znajomosci wlasciciel tej fabryki to wujek przyjaciela Tzta, on tam kierownikiem jest, wiec i luzy jako takie bym miala
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
freddy296 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-26, 17:24   #4220
Kamilanet
BAN stały
 
Avatar Kamilanet
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: ★★
Wiadomości: 2 531
GG do Kamilanet Send a message via Skype™ to Kamilanet
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

Cytat:
Napisane przez freddy296 Pokaż wiadomość
Ja mam oferte pracy... moge zaczac od razu od grudnia, zaraz po tym jak skonczy mi sie obecna umowa.

jest to oferta w sumie jako pracownik fizyczny przy maszynie do robienia jakis tam rzeczy z plastiku na dwie zmiany...w zasadzie jest na trzy, ale mialabym zalatwione na 2 co by na nocki nie chodzic.

no nie wiem... chyba sie skusze bo mam hipoteke i Kube na karku wiec nie mam co szukac pracy w biurze lepsze to niz siedzenie na zasilku za 500 zl i zamartwianie sie co dalej.

a z czasem znajde cos moze w kierunku wyksztalcenia. czlowiek tyle kasy wypitolił na studia, a skoncze przy maszynie
ale wszystkiego trzeba sprobowac nie od razu zostaje sie kierownikiem

co myslicie? zarobki moze niewielkie, ale tez nienajnizsze. umowa o prace, wszystko tak jak nalezy.

oczywiscie zalatwione po znajomosci wlasciciel tej fabryki to wujek przyjaciela Tzta, on tam kierownikiem jest, wiec i luzy jako takie bym miala

ja bym brała
jeśli to fabryka to może awansujesz jak już będziesz wiedziała co i jak
jesteś w trochę trudnej sytuacji i z pracą ogólnie cieżko
a umowa o pracę - to też wiele
Kamilanet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-26, 17:53   #4221
lachkasia
Zadomowienie
 
Avatar lachkasia
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 156
GG do lachkasia Send a message via Skype™ to lachkasia
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

ja tez bym brała
lachkasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-26, 18:25   #4222
Ana2
Zadomowienie
 
Avatar Ana2
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Hiszpania (Aljaraque)
Wiadomości: 1 819
Send a message via Skype™ to Ana2
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

Freddy,ja tez bym sie nie zastanawiala,lepsze to niz nic.A przeciez nic nie stoi na przeszkodzie zebys w tym czasie szukala czegos "biurowego".

Jestem po drugiej jezdzie,coraz bardziej mi sie podoba...choc i stresa mialam dzis niezlego dwa razy.Spanikowalam troche przy wjezdzie na rondo jak zobaczylam 5 samochodow z lewej i chyba z 6 za mna.Samochod dwa razy mi zgasl,bo hamowalam ale bez sprzegla (gdyby nie pasy to mielibysmy niezle czola poobijane).Na autostradzie posuwalam 110 km/h-ale mialam pierta!

Isiu w sumie dobrze,ogolnie nic mu nie jest.Nocka w porzadku,bez temperatury,w ciagu dnia tez ok,dopiero o 14:00 skoczyla mu temp.do 38,5.Dalam Paracetamol i narazie jest spokoj.Waham sie czy isc do lekarza,bo po pierwsze nasz pediatra (zmienili nam jakis czas temu) jest do bani,a po drugie osrodek zdrowia to jedno wielkie skupisko chorob i wirusow...no i nie wiem.Nawet jak ma sie wyznaczona wizyte na jakas tam godzine to i tak zawsze trzeba w poczekalni troche poczekac...Jutro posiedzimy jeszcze w domu.

Ikola,ja tez raczej bym sie wstrzymala z wyprawa do teatrzyku.

Hadzi,piekne te Wasze "starocie"
__________________
"Dziecko to wielki dar....to czastka nieba na ziemi"
Ismael


Julian


ALBUMY
Ana2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-26, 18:36   #4223
one_shot
Zadomowienie
 
Avatar one_shot
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Września
Wiadomości: 1 186
GG do one_shot
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

Freddy też bym brała - będziesz mieć ciągłość to raz a po 2 coś tam zarobisz.... a jak zrobisz magazyniera (mgr) to może Cię tam nawet do biura wezmą jak się okaże co i jak, i jakie masz doświadczenie ( a to jest najważniejsze) a nie studia bo szczerze powiedziawszy na moich 10 znajomych tylko 1 pracuje w swoim zawodzie wyuczonym - reszta to albo pokrewne albo coś zupełmie innego - patrz np ja - jestem z wykształcenia zootechnikiem z turystyką a pracuję jako analityk kredytowy. Moim zdaniem dla pracodawcy najważniejsze są doświadczenie i zaangażowanie.
Możesz ze spokojem szukać czegoś na miarę swoich ambicji a w między czasie zarabiać na czymś innym - ważne żeby kredyt się ze spokojem spłacał i żeby Ci na studia starczało.

__________________
ALBUMY


Zarobiona mama pracująca



Tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy.




Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez
następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!!
one_shot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-26, 19:12   #4224
Czarina
Wtajemniczenie
 
Avatar Czarina
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Lublin/Norwich
Wiadomości: 2 925
GG do Czarina
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

Ikola- myślę że najlepiej Ci odpowiedziała Kamila. Jeśli Ula jest zdrowa, ma dobre samopooczucie to ja raczej bym poszła. Natomiast jeśli jest podziębiona boisz się że się "doprawi" to zostań w domu. W tetarze jest ciepło to się przecież rozbierzecie, Ula nie zmarznie i nie powinna się też przegrzać. A chorobę może złapać zawsze i wszędzie- np. od Was, czy od niani, na pacu zabaw, na ulicy.

Ja w przyzła środę idę z Trollami do tetrzyku na bajkę o misiu. I szczerze powiem że nawet nie przeszło mi przez głowę by nie iść bo chorobę można złapać. Przedszkole oragnizuje darmowe wejście to trzeba skorzystać. Pozatym 17 dzieciaki mają bal w przedszkolu i też nie zastanawiam się nad puszczeniem ich. Jest dla mnie jasne że idą, nie wyobrażam sobie by pozbawić ich tej przyjemności.

Poza tym uważam że im bardziej na dziecko się "chucha i dmucha" tym mniej odporne jest i paradoksalnie więcej chorób łapie. Ja właśnie byłam takim dzieckiem- tu nie szłam bo za zimno, tam nie szłam bo mogę coś złapać, zimnego nie piłam, ,lodów nie jadłam. I ciągle chorowałam, bo mój oraganizm nie miał wypracowanej żadnej odporności. Oczywiście to nie jest żadna aluzja do Ciebie i Twojego pytania. Po prostu uważam że we wszystkim trzeba zachować umiar i zdrowy rozsądek.
Ale Ikola Ty wiesz najlepiej jaka jest sytuacja ze zdrowiem Uli, także musizz wspólnie z Markiem zadecydować jak postapić

Freddy bierz i nie zastanawiaj się nawet. Jak Ci nie będzie odpowiadało to zawsze możesz zrezygnować.

Edytowane przez Czarina
Czas edycji: 2009-11-26 o 19:16
Czarina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-26, 20:27   #4225
AgaGuernsey
Wtajemniczenie
 
Avatar AgaGuernsey
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 923
GG do AgaGuernsey
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

Ikola ja bym poszla, gdyby Wiki byla zdrowa, jesli przeziebiona to raczej nie.

Freddy jasne, ze bierz!
AgaGuernsey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-26, 21:43   #4226
freddy296
Wtajemniczenie
 
Avatar freddy296
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

ok... mysle ze sprobuje z ta praca, tak jak czarinka powiedziala ze zawsze moge zrezygnowac jak sie nie nadam.

oneshout akurat szkola sie nie martwie, bo po smierci taty przysluguje mi renta na czas nauki. takze chociaz jeden klopot finansowy z glowy, starcza mi na czesne i dojazdy.

Fajnie macie z tymi teatrzykami... u mnie by to nie przeszlo...

Ostatnio wzielam Kube na koncert, gdzie grał moj brat a Kuby Chrzestny... Wytrzymal chwile i caly czas krzyczal "wujek krzys gra"
Moze bajką by sie bardziej zainteresowal ale u nas malo takich teatrzykow dla dzieci nie wspomne o doroslych

ana spokojnie... ja dzien przed egzaminem praktycznym mialam kryzys... nic nie umialam, gaz mi, najezdzalam na krawezniki, wymuszalam... po prostu dzien jak zaden inny. takze nie przejmuj sie zdazaja sie takie sytuacje na nauce jazdy tym bardziej ze mialas dopiero 2 jazde.

hadzi mebelki super. moja mama (w zasadzie to chyba jeszcze po niemcach ) ma taki staaaaaary kredens - jest piekny. ma sliczny brazowy kolor i krysztalowe szkla - nie wszystkie niestety juz. jesli urzadzicie pokoj na stary styl bedzie super

a co do mojego domu.... moj dom jest poniemiecki, moja babcia zajela go w czasie wojny po wojnie dziadek przekopał całe podworko i co nieco znalezli... do tej pory mamy porcelanowa zastawe obiadowa... nie cala ale na 5 osobowa rodzine starcza. procz tego inne przedmioty, jakies niemieckie kufle do piwa. no i troche mebli tez zostalo. komodka, kredens...

podczas remontu dachu, po wieluuu latach... znalezli wiele dokumentow niemieckich - jakies legitymacje. mowie Wam dom pelen historii... uwielbialam babcine opowiesci wojenne. moje miasto bylo mocno bombardowane... echh....


madzia co tam u Was? daaawno sie nie odzywalas, jak Tatianka? Napisz cos!

ok uciekam do wyrka... Tzet juz spi
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...

Edytowane przez freddy296
Czas edycji: 2009-11-26 o 21:45
freddy296 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-26, 21:58   #4227
esti1984
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 062
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

Ana GRATULUJĘ
ja też czasami wole nie iść do lekarza bo na poczekalni można się tylko doprawić....dużo zdrówka dla Isia

freddy super że masz ofertę i jeszcze po znajomości .... bierz i jak nie podpasuje oglądaj się za czymś innym

ikola jak Ulcia zdrowa to bym poszła
esti1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-27, 07:25   #4228
ikol_a
Zadomowienie
 
Avatar ikol_a
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: póki co planeta Ziemia ;)
Wiadomości: 1 271
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

Cześć.
Widzę, że generalnie zdania są na tak. Wczoraj TZ podarował bilety kolegom (miał 4). Trochę żałuję...Ale tak zdecydowaliśmy wczoraj. Wiem, że Ula może się zarazić wszędzie, ale w takich skupiskach, gdzie każdy jest blisko kogoś na dłuzej, to jest największe prawdopodobieństwo. Trzeba przebywać przez przynajmniej 15 minut z zarażoną osobą, zeby się zarazić (oczywiście szybciej, jeśli Cię opluje przy kichaniu). Z tego wniosek, że takie skupiska w miejscu (kolejka, teatr, kino) są większym zagrożeniem niż spacer po ulicy pełnej ludzi.
A ponieważ, jak pisałam Ula była chora na początku listopada, czego leczenie zakończyliśmy dopiero na początku tego tygodnia, a w sumie jakby trwa do dziś, bo dostaje jeszcze (do skończenia) tabletki oskrzelowo-p.alergiczne), zdecydowaliśmy, że nie pójdziemy do teatrzyku. Może inaczej byśmy zdecydowali, gdyby była to jakas jedyna w swoim rodzaju impreza, ale teatrzyk moze mieć co tydzień, więc teraz poczekam.
Oj, ale się napisałam
Dziękuję wszystkim za opinie. A! Przypomniało mi się, że w naszym lokalnym radiu jest informacja, że owe radio, w związku ze zwiększoną zachorowalnością na grypę, uruchomiło możliwość nadawania ogłoszeń drobnych przez internet i nadają taki tekst przy tym - "nie wychodź z domu, najłatwiej zarazić się w kolejce". I jak tu nie popaść w paranoję?
Jeszcze raz wszystkim dziękuję. Wasze opinie były dla mnie BARDZO ważne, bo pozwoliły wypośrodkować i nie zwariować
Buziaki dla Was!
Miłego dnia!
Dzisiaj piątek! Dzień wesoły!

*************

Julitko i Hadżiku jak ja Wam zazdroszczę, ZAZDROSZCZĘ i zazdroszczę tych mebelków! PIĘKNE! Wiecie, że ja mam fisia na tym punkcie
__________________
Uleńka
Nasze zdjęcia

Nie walcz z życiem...i tak nie wyjdziesz z tego żywa...

Edytowane przez ikol_a
Czas edycji: 2009-11-27 o 07:38
ikol_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-27, 07:44   #4229
Hadżi
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 2 078
GG do Hadżi
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

Bondziorno
fredyś

Dziewczny wsio już napisały. Bierz tą robotę
Szkoda że nikt z naszej rodziny nie mieszka w takim domku jak Twoi dziadkowie. Też chętnie pogrzebałbym na strychu i piwnicy

Ana
I co "znalazłaś" ten wsteczny bieg .
Napisz jakim autkiem jeździsz ?

Ikola
I jaka decyzja ? Idzie Ulcia na przedstawienie ?
Edit
Upsss , już wiem .
Pamiętałem że pisałaś o niedawnym przeziębieniu Córci i dlatego byłem "za" pozostaniem
w domku.


Wczoraj poczyniłem nieśmiałe kroki w celu oczyszczenia stołu. Na próbę kupiłem dwa preparaty. Jeden całkiem nieźle radzi sobie z brudem a drugi (mleczko) to porażka totalna.
Trzeba będzie wymyślić coś bardziej "mechanicznego" do czyszczenia zakamarków i rzeźbień bo sama szmatka to za mało (zbyt czasochłonne i efekt mizerny).

Miłego Dnia
__________________
Michałek , nasz Promyczek

Edytowane przez Hadżi
Czas edycji: 2009-11-27 o 07:49
Hadżi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-27, 08:03   #4230
ikol_a
Zadomowienie
 
Avatar ikol_a
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: póki co planeta Ziemia ;)
Wiadomości: 1 271
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV

Cytat:
Napisane przez Hadżi Pokaż wiadomość
Pamiętałem że pisałaś o niedawnym przeziębieniu Córci i dlatego byłem "za" pozostaniem
w domku.
Przeziębienie to mało powiedziane. Toż to było straszne. Gorączka, biegunka (skacząca), okropny kaszel, świst w oskrzelach. Dlatego chcę, żeby Ula nabrała odporności, żeby w razie co nie było żadnych powikłań.


Freddy fajnie, że udało się z pracą! Dobrze też, że zmianowa, bo jesli udało Ci się na 2 zmiany to bedziesz mogła do południa szukać innej pracy, jesli będziesz chciała zmienić i nawet pójść na jakieś rozmowy A z drugiej strony w fabryce, jak ktos juz tu wspomniał, są możliwości awansu, więc....POWODZENIA!

Ana gratuluję Uściskaj Isiaczka.
__________________
Uleńka
Nasze zdjęcia

Nie walcz z życiem...i tak nie wyjdziesz z tego żywa...

Edytowane przez ikol_a
Czas edycji: 2009-11-27 o 08:12
ikol_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:42.