2010-01-26, 19:42 | #4531 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Aneczko glowa do gory, podobno wlasnie najlepsi kierowcy zdaja za 3cim razem
Martusiu najlepsze zyczenia, juz skladalam na nk ale jeszcze tu zloze sto lat kochana.
__________________
"...Jak dzieci są malutkie to rodzice z miłości chcą je zjeść...a jak dorosną to żałują, że tego nie zrobili..." ALBUMY TATIANY https://wizaz.pl/forum/album.php?u=104100 |
2010-01-26, 19:45 | #4532 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Aniu głowa do góry!!
|
2010-01-26, 20:51 | #4533 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Cytat:
aniu spokojnie, zdasz... moja kuzynka zdala tydzien temu za 10 razem ale zdala. moje kolezanki tez po 10, 11 razy zdawaly i udalo sie... nie pocieszam Cie ze za 10tym, ale glowa do gory! nie Tobie jednej sie nie udalo... przed nastepnym egzaminem zjedz biała czekolade - ponoc pomaga nie bierz zadnych uspokajających tabletek - bo to opoznia umsył przez co, myslisz z lekkim opoznieniem. mi tez sie noga telepała na sprzegle jak glupia. dasz rade! do 3 razy sztuka! oneshout ojoj... biedna pupcia wisienko sto lat! ikola co do przedszkola nie wiem... sama zaczne temat od zaraz bo chce Kube poslac... dziewczyny Ci tu swietnie doradzaja, tylko ze kazda inaczej
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
|
|
2010-01-27, 07:33 | #4534 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: póki co planeta Ziemia ;)
Wiadomości: 1 271
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Cytat:
A czy Marcjanka dostaje coś wzmacniającego odporność? My w tym roku na tranie (jedni z łyżeczki, inni w kapsułkach ) + Ula dodatkowo homeopatyczny ENGYSTOL (1 tabl rozkruszoną pod język raz dziennie). Nie chcę zapeszać, ale nie narzekamy w tym sezonie na choroby, nawet na katarki. O matko! Jak się boję, bo zawsze gdy pochwalę, to wiecie... Koleżanka poleca szczepionkę do picia RIBOMUNEL. Ona swoim dzieciom daje, jej szwagierka dawała swoim i zadowolona. Ja nie będę narazie. Nie mamy potrzeby. Ana wiem, że to trudne, ale musisz włączyć luuuzzzz. Nie napinaj się przed egzaminem, że musisz zdać, że wstyd, że to i owo, bo tylko się człowiek wtedy niepotrzebnie nakręca. Idź jak na spotkanie z koleżanką, czy kolegą. Co będzie to będzie. Głową muru nie przebijesz. Jak ja zdawałam to była babka, która chyba 15 raz podchodziła. Dasz radę! Tylko spokój Cię uratuje. Potem popiszę, bo teraz kierownica.... Edytowane przez ikol_a Czas edycji: 2010-01-27 o 08:09 |
|
2010-01-27, 07:46 | #4535 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 880
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
MadziuO faktycznie niepokojące jest to ciągle chorowanie Marcysi. Co w ogóle mówią lekarze? Może ona rzeczywiście ma obniżoną odporność i trzeba byłoby ją wzmocnić jakoś? Ikola dobrze radzi Ale najpierw zapytaj się lekarza.
Wiecie co, ja to chyba mam szczęście bo moje dziewczynki przez całą zimę jadą tylko na witaminie C i żadna nie choruje Dawałam Adusi tran w ubiegłym roku ale wydawało mi się, żę ją uczulał i w tym roku bez tego też jest dobrze i obie są zdrowe jak rybki i obowiązkowo codziennie chociaż pół godziny na spacerku. Ana wiem co czujesz, bo ja całkiem niedawno przechodziłam ten okropny stres. Chyba nigdy w życiu tak bardzo się nie stresowałam jak na egzaminie na prawko. Fakt, udało mi się za pierwszym razem ale co przeżyłam to ojjj, wolę nie przypominać. Słyszałam niedawno fajne powiedzenie, żę za pierwszym razem zdają farciarze, za drugim dobrzy kierowcy a za trzecim debeściaki może coś w tym jest? a tak na poważnie to łatwo jest radzić :"nie stresuj się", wiem, że to jest nie do opanowania, jedyną złą rzeczą jaką możesz w tej chwili zrobić, to dać sobie spokój na jakiś czas, uwierz mi, że to nie pomoże a jak sie ponownie zdecydujesz to tak, jakbyś wszystkiego od nowa musiała się uczyć. Idź za ciosem i nie poddawaj się. Zobaczysz, że w końcu się uda. Fakt, szkoda kasy ale szkoda by było już tego, co osiągnęłaś. Nie odpuszczaj i walcz! Pomyśl sobie przed egzaminem, że jedziesz na kolejną jazdę z instruktorem i wyluzuj, co ma być to będzie, głową muru nie przebijesz a spokój może Ci bardzo pomóc. Trzymam kciuki!
__________________
Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją |
2010-01-27, 08:09 | #4536 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: póki co planeta Ziemia ;)
Wiadomości: 1 271
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Tak! U nas też obowiązkowo spacerek. Nawet w mrozy chociaż na 15-20 min, gdy BARDZO zimno.Nawet gdy pada, wychodzimy na troszkę, np. na taras. Oczywiście gdy jest aura iście brzydka, leje, wieje, to siedzimy w domku
|
2010-01-27, 09:12 | #4537 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 880
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Cytat:
A my w sobote idziemy na piwko do klubu, osiem osob sie nazbieralo. Na dole mamy rezerwacje na stolik a na gorze jest disco to chyba raczej nie dla mnie, ale kto wie, jak kilka procentow w glowie zaszumi I teraz moje pytanko do Was. Może wyda się śmieszne ale ja naprawdę już dawno nigdzie nie byłam. Jak się teraz ubierają dziewczyny idąc do knajpki? Chodzi mi o takie w średnim wieku czyli ok. 30 lat, nie pytam o nastolatki, bo ich stylu to wiem co nieco
__________________
Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją |
|
2010-01-27, 15:59 | #4538 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Cytat:
Po waszych sugestiach poprosiłam pediatre o skierowanie na badanie na obecnośc pasożytów, ona jednak twierdzi że to na pewno nie od tego i bez sensu robić badania... Musze się dowiedzieć ile to kosztuje prywatnie i chyba zrobię bez skierowania, a jak sie okaże że to tez robaki to jej wleje. I tu mam pytanie do KasiL czy Miłosz zanosił się duszącym kaszlem szczególnie w nocy jak się rozgrzał pod kołderką?
__________________
ALBUMY Zarobiona mama pracująca Tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy. Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!! |
|
2010-01-27, 17:08 | #4539 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Ale katastrofa na dworzu.... od 14.00 gęsto pada śnieg... pługi śpią... wieje wiatr... i jakby malo bylo jest -10. masakra.... samochodem jechac to jakis koszmar ruszyc na krzyzowce sie nie da, nawet z 2 jak juz rusze to zaraz trzeba hamowac bo co najmniej 50 metrow przed nastepna krzyzowka trzeba zaczac hamowac.
wrrr... nienawidze zimy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
|
2010-01-27, 17:23 | #4540 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
MadziuO Miłoszek nie ma pasożytów
Nikodem kaszlał przy chorobie - przede wszystkim w nocy Też "dzięki" robakom bardzo niespokojnie śpi... A badanie zrób koniecznie! Nie jest bardzo drogie - u nas w granicach 10 zł, a zawsze możesz wykluczyć pasożyty. Biedna Marcjanka tak sie męczy z tym kaszlem |
2010-01-27, 17:36 | #4541 | |
BAN stały
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Cytat:
Boją się sprawdzać, boją się zapobiegać tylko walą na oślep leki. BO jak nazwać niepełną diagnozę? Jak można sugerować diagnozę nie robiąc w zasadzie podstawowych badań. Astma jest już ostatnią postacią alergii. wybaczcie - zdenerwowałam się nasi lekarze są mało dociekliwi, jak w każdym zawodzie zdarza się brak powołania |
|
2010-01-27, 18:18 | #4542 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Pomysł na nude z dzieckiem...
http://inspirander.pl/inspiracje/papierowe-laleczki trafilam przypadkiem i wiem co bede jutro robic z Kuba Ostatnio Kuba uwielbia ze mna kleic rozne rzeczy z wycinanek Zabawa na pare ładnych chwil... a te laleczki bomba... cała rodzine zrobimy musze rolek od papieru nazbierac... lachkasiu ciesze sie ze Miloszek nie ma robali! Angie odezwij sie kobitko... znow zamilkłas... oneshout nie wiem zupelnie co Ci doradzic.... Mam nadzieje, ze dziewczyny Ci tu dobrze radza i ze w koncu Marcysienka wyzdrowieje
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
|
2010-01-27, 18:52 | #4543 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Jesteśmy po kolejnej wizycie u pediatry, wzięłam Marcysie po tel od teściowej że kaszel był okrutny do 12stej. No i ja juz nie wiem - osłuchowo czysta czyli płuca i oskrzela czyste. Dostałyśmy skierowanie na zdjęcie RTG płuc - od razu pojechałam do szpitala zrobić, jeszcze mamy krew zbadać, i z wynikami mam już sama iść. A że mam w szpitalu ciotkę pielęgniarkę to od razu poszła zapytać czy jest i czy lekarz na oddziale może jeszcze raz ja osłuchać - czysto i nic nie słychać..... Zobaczymy co wyniki pokażą. A badania na pasożyty po prostu zrobię.
KasiuL przepraszam pomyliłam imiona chłopaków!
__________________
ALBUMY Zarobiona mama pracująca Tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy. Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!! |
2010-01-27, 19:26 | #4544 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Dziewuszki,dziekuje za slowa otuchy,na Was zawsze mozna liczyc.Dzis juz mi lepiej choc wczoraj mialam niezlego dola.Ja juz nie wiem co mam o tym wszystkim myslec-na egzamin jade naprawde spokojna,jakies tam male nerwy sa (standard) ale bez przesady.Paralizuje mnie w momencie jak siadam za kierownica,nie wiem dlaczego.Nie nakrecam sie,ze nie zdam czy ze jak nie zdam to znowu trzeba bedzie lekcje wykupic i na kolejny egzamin jechac....Pierw szy raz w zyciu mam takiego stresa z jakiegos powodu.
Madziu,wycaluj Marcysienke mocno,bidulek malutki-ze tez tak sie Jej te chorobska czepiaja...Wiem co to duszacy kaszel w nocy,bo niedawno z Isiem przerabialismy-nic nie pomagalo az Jose dal mu mala lyzeczke miodu i jak reka odjal-spokoj do samego rana. Jak dzis Twoje 4 litery? Ide Malego kapac,bo widze,ze ledwo juz na slepka patrzy... Milego i spokojnego wieczoru. |
2010-01-28, 19:05 | #4545 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Z krainy gdzie nie przestaje padać deszcz...
Wiadomości: 3 189
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Witam serdecznie, widzę ze miła atmosferka u was-może przyjmiecie mnie do swojego grona? Wprawdzie moja córcia nie jest ani z lutego ani z marca,ale tez 2007 rok
__________________
Szczyt fantazji: polozyc sie w kaluży, wsadzic piórko w dupe i udawac żaglowke... |
2010-01-28, 21:41 | #4546 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
No cześć laski i lasku Cóż...tak na początek po dłuższej niebytności... JARAĆ MI SIĘ CHCE!!! Nie kupiłam sobie dziś fajek, bo jakoś myślałam, że zostały mi 3 sztuki a tu ZONK!!! Ech... palacze to stres przeżywają... No nic... w wolnej chwili podkradnę ojcu, tylko on pali takie feee, grube. Siedziałam od poniedziałku u teściowej , bo miałam troszkę spraw do załatwienia w związku z kredytem. Ale wszystko załatwione, I transza będzie wypłacona w przyszłym tygodniu. Dzisiaj Panowie byli u mnie na pomierzyć okna i drzwi, w sobotę skałdam konkretne zamówienie. Wszystko umówine, zgrane... zobaczymy jak to w praktyce będzie wychodzić Moja kochana teściowa tradycyjnie postanowiła mi ciśnienie podnieść ale ją zlewam, przynajmniej się staram... Tym razem nie umiem się targować Najlepiej jakbym k***a położyła się przed każdym sprzedawcą tudzież fachowcem i błagała o opuszczenie 100 zł! To by mamuni pasowało Od początku próbuję urywać ile mogę, ale o tym nie mówię, to targowanie się wydaje mi się rzeczą naturalną jeśli chodzi w grę duża kwota pieniędzy. Raz urwę, raz nie. Wk****a mnie takie p*********e, bo oni sobie nie liczą tego, że moi murarze za free jeździli mi po deski ok. 7 razy, gdzie płaciłabym normalnie 100 za każdy transport, że kosztorys do banku miałam za darmo... ĆWOKI i tyle!!! Nie zamierzam im wyłuszczać tego, że zaoszczędziłam "tyle i tyle", bo nie mam takiego obowiązku, mam to w doopie co myslą, a jak się już wprowadzę to nie omieszkam wygarnąć co myślę...
MadziuO przykro mi, że Marcysia tak Ci choruje, ucałuj ją ode mnie Swoją drogą to skoro "osłuchowo" jest ok., to może na tle alergicznym ma kaszel? KRystian kaszle od 2 tygodni, raz mniej, raz więcej. Ale osłuchowo ok, temperatury nie ma. Na wiosnę zrobię mu testy. W tamtym roku tak kaszlał i nie przechodziło mu po żadnych syropkach, a jak tylko pojechaliśmy do Anglii to mu przeszło. Więc myslę, że jest alergikiem... Ewa podam Ci dwie fajne stronki, z których korzystam http://www.coloring-book.info/ http://www.info.e-dziecko.eu/ głównie w celu wydrukowania malowanek, ale są tam świetne zabawy dla maluchów. A jeśli lubisz takie "robótki" to polecam Pana Robótkę na Cbeebeies. Jak chcesz mogę Ci wysłać na maila zrobiona przeze mnie książkę z jego pomysłów |
2010-01-29, 06:36 | #4547 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 880
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Kasica123 witaj i napisz cos wiecej o sobie, o swoim szkrabie. Im nas wiecej, tym lepiej, wiec chetnie Cie przyjmiemy oczywiscie. A coz to za smutny podpis masz w stopce?
Kasiu Ty to jednak jestes debesciak, ze tyle znosisz tego wszystkiego. Dobra strategie obralas w stosunku do tesciow i tak trzymaj, przynajmniej Cie zdrowia do konca nie zatruja. Ja to caly czas mam nadzieje, ze jak bedzie wiosna, wszystko sie zazieleni, na drzewkach beda piekne kwiatuszki i sloneczko przygrzeje to jakos wszystkie nasze troski sie rozplyna, wszystko bedzie latwiejsze do ogarniecia. Dlatego nie moge sie juz doczekac wiosny. Brakuje mi sloneczka. Ale takiego, ktore naprawde grzeje. MadziuO kiedy bedziesz miala wynik badania krwi? Jak Marcysia sie czuje?
__________________
Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją |
2010-01-29, 08:32 | #4548 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Z krainy gdzie nie przestaje padać deszcz...
Wiadomości: 3 189
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Dzień dober, któraś kawusie ze mną piję?
Podpis mam jeszcze z czerwca,po śmierci MJ No więc mam córeczkę Sonie,która urodziła sie 21 sierpnia 2007,więc wasze maluszki parę miesięcy starsze Mieszkamy w Holandii jakies 5 lat (tzn ja, bo TZ o wiele wiecej) i narazie nie zapowiada sie na zmainy.Sonka od pazdziernika chodzi tu do przedszkola 3 razy w tygodniu,po 3 godz a ja w tym czasie jestem na kursie języka.Od przyszłego tyg ma nam dojsc jeszcze "normalne przdszkole i w sumie wyjdzie że 2 razy w tygodnu beda zabierała ją z jednego zaprowadzała do drugiego I tak znowu się boję jak ona to zniesiePodejrzewam że ja bedę bardziej to przezywałą jak ona
__________________
Szczyt fantazji: polozyc sie w kaluży, wsadzic piórko w dupe i udawac żaglowke... |
2010-01-29, 09:01 | #4549 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 880
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Kasica mysle ze Sonia jest juz przyzwyczajona do dzieci i nie bedize problemu z drugim przedszkolem. Kurcze mam nadzieje, ze ten MJ to nie Twoj TZ? NIe chce byc wscibska, ale tak pytam, zeby w przyszlosci jakiejs gafy nei popelnic.
Jesli masz fotki swojej corci to pochwal sie nam nia tutaj. I jak wyglada zycie w Holandii? Podoba Ci sie tam? Slyszalam, ze to ciekawy kraj i bardzo duzo daje mozliwosci.
__________________
Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją |
2010-01-29, 09:13 | #4550 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Z krainy gdzie nie przestaje padać deszcz...
Wiadomości: 3 189
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Cytat:
Fotki oczywiście że wkleje, jak każda matka uwielbiam chwalić się swoim skarbem Życie w Holandii jest całkiem ok,chociaż jestem tu 5 lat,to teraz tak naprawdę zaczynam widzieć dużo plusów i możliwości jakie daje Holandia.Przykład: mój kurs jezykowy, który trwa 1,5 roku jest w pełni opłacany przez państwo i do tego oni zapewniają mi przedszkole dla dziecka w tym czasie,mnie nic nie interesuje.W ogóle poziom życia jest dużo bardziej zadowalający jak w Pl,ale to już osobny temat Najbardziej co mnie przerażało/przeraża to to że moja córa kiedyś może mieć problemy z j polskim jakos mnie to dręczy Z tym przedszkolem to też mam taką nadzieję,ale jakby nie patrzeć to nowe miejsce,ale nie ma co panikować w koncu każde dziecko przez to przechodzi (ale nie kazde nie zna języka)
__________________
Szczyt fantazji: polozyc sie w kaluży, wsadzic piórko w dupe i udawac żaglowke... |
|
2010-01-29, 09:15 | #4551 |
BAN stały
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Myślę, że Sonia zniesie to znakomicie i będzie ciekawa nowego.
MJ to Michael Jackson |
2010-01-29, 09:21 | #4552 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Z krainy gdzie nie przestaje padać deszcz...
Wiadomości: 3 189
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Cytat:
Oto mój skarb
__________________
Szczyt fantazji: polozyc sie w kaluży, wsadzic piórko w dupe i udawac żaglowke... |
|
2010-01-29, 09:45 | #4553 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 880
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Cytat:
Ale jakos ostatnio mam glupi okres w zyciu, wszystkim sie przejmuje, wszystko wyolbrzymiam, w ciazy nie jestem na pewno, to chyba depresja zimowa mnie jakas w swoje macki wziela. Sliczna panieneczka Ci rosnie. Pięknie ja ubierasz, prawdziwa modelka. Jakie ona ma oczy Mamuśka, Ty nam tez sie pokaż, zeby nie bylo, ze sie ukrywasz
__________________
Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją |
|
2010-01-29, 10:16 | #4554 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Z krainy gdzie nie przestaje padać deszcz...
Wiadomości: 3 189
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Cytat:
Oczka ma po mnie he he Mamusia pozostanie narazie w ukryciu,póki nie zrzuci nadprogramowych 10 kilosów, które mi przyszły przez ostatni rok Chyba że jakieś starsze
__________________
Szczyt fantazji: polozyc sie w kaluży, wsadzic piórko w dupe i udawac żaglowke... |
|
2010-01-29, 10:50 | #4555 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 880
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
HELOŁŁŁŁ to nie rewia mody tylko przeglad mamusiek, nas nie musisz sie wstydzic przeciez.
__________________
Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją |
2010-01-29, 12:02 | #4556 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Z krainy gdzie nie przestaje padać deszcz...
Wiadomości: 3 189
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Cytat:
Obiecuję że jak tylko jakieś zrobię to Wam wkleję
__________________
Szczyt fantazji: polozyc sie w kaluży, wsadzic piórko w dupe i udawac żaglowke... |
|
2010-01-29, 14:29 | #4557 |
BAN stały
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Nadmieniam, że możesz stworzyć swój własny album, który będą mogły oglądać osoby dodane przez ciebie do znajomych.
Także działaj... |
2010-01-29, 18:26 | #4558 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Hej my już po wynikach i wizycie u lekarza....
Krew OK tylko OB wysokie bo 38 (norma 15) a to wskazuje na jakąś infekcję, gorzej po zdjęciu RTG płuc bo na dolnym płacie lewego płuca są zaciemnienia- lekarka twierdzi że to od przebytych zapaleń oskrzeli i obecnej infekcji mam skończyć teraz dany sumamed i do kontroli za tydzień. No i rada roku "najlepiej jak by dziecko nie chodziło do przedszkola!!" No i co ja mam zrobić? Musiałam iść do pracy bo ile może sam małż na kredyt i utrzymanie zapie*****? Starczało bez szaleństw ale szaleństwem okazywało się np pójście do dentysty bo to spory koszt. A jak teraz przerwiemy chodzenie do przedszkola to czy na nowo nie zacznie się we wrześniu???? Nikt mi nie gwarancji.... No i mam zrobić testy na alergię na pleśnie i grzyby, bo w przedszkolu całkiem tego sporo mimo higieny, wiadomo najczęściej takie budynki maja po 30-50 lat, przynajmniej te u nas. Dobrze że w przyszłym tygodniu tata ma nocki to zostanie z ukachaną córcia i ze spokojem pójdę do pracy, gorzej następny tydzień. Ana zadek już nie boli sam w sobie ale kość ogonowa jest bardzo tkliwa i jak długo siedzę to boli, chyba mam ją stłuczoną. Ponoć samo przechodzi, a i tak nie wsadzą mi jej w gips prawda ? Na pocieszenie Ci dodam że ja też prawko 3 razy zdawałam! Jak to się mówi do trzech razy sztuka!! Ja na ostatnim egz na samym początku zrobiłam mega głupi błąd i już myślałam że oblałam, więc już maiłam totalny olew na dalszą jazdę - po prostu musiałam wrócić do ośrodka egzaminacyjnego, bo dopiero tam mówili czy zdałaś czy nie, i co usłyszałam? "Lepiej Pani pojechać chyba juz nie mogła" Więc mimo że łatwo powiedzieć a trudniej zrobić postaraj się lekko wyluzować
__________________
ALBUMY Zarobiona mama pracująca Tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy. Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!! |
2010-01-29, 19:17 | #4559 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Z krainy gdzie nie przestaje padać deszcz...
Wiadomości: 3 189
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Cytat:
__________________
Szczyt fantazji: polozyc sie w kaluży, wsadzic piórko w dupe i udawac żaglowke... |
|
2010-01-29, 20:05 | #4560 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Masz racje Kasica - oni czekają bóg wie na co.... albo od razu na katar dają dzieciakowi antybiotyk albo zwlekają z bardziej rozbudowana diagnostyką, nie wiem może obawiają się że jak będą wysyłać na więcej badań to NFZ im się będzie przyglądał czy jak? Czasami mi ręce opadają i po prostu idę prywatnie bo albo kolejka na 4 miesiące albo w ogóle brak miejsc na "kasę", ale za co w takim razie ściągają mi składki?? Dentysta prywatnie bo za wszystko trzeba dopłacać, gin prywatnie bo inaczej poczekasz pół roku w kolejce - przynajmniej u nas bo inaczej do konowała się idzie. Teraz już wiem co mi się przynajmniej należy - i się tego domagam, ale nie zawsze mi się udaje.
To sobie pomarudziłam A wiecie co mi dziś kuzynka powiedziała - i tu się zdziwiłam! że jak dziecko jest leczone na chorobę przewlekłą czyli np. stwierdzoną alergię czy astmę oskrzelową i dłużej niż miesiąc bierze leki to można starać się o rodzaj zasiłku pielęgnacyjnego. Należy udać się do centrum pomocy rodzinie przy powiecie czy gminie i wypełnić odpowiedni oczywiście formularz - lekarz prowadzący podpisuje taki wniosek i należy się refundacja do 160 zł miesięcznie. Byłam pewna że taki zasiłek należy się tylko dzieciom z orzeczeniem o niepełnosprawności ale to inny rodzaj "dotacji" - nie wiem jak się to dokładnie nazywa ale kuzynka ma mi wszystko dokładnie wytłumaczyć.
__________________
ALBUMY Zarobiona mama pracująca Tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy. Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!! |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:19.