brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką... - Strona 43 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-10-28, 18:19   #1261
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

Cytat:
Napisane przez liselotta Pokaż wiadomość
lol, wiadomo że nie i po cichu liczymy na to że jednak autorka go sobie weźmie, bo wtedy zmniejsza się szansa że któraś z nas przypadkiem na niego trafi
no chyba że jest też dziewczyną na roksie
Nie! My jej go chcemy obrzydzić, bo same chcemy się na niego rzucić. Żebyśmy go tylko nie rozszarpały między sobą.
Taaaaaki kawaler.
I jeszcze te dwie minuty...
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-28, 18:38   #1262
Ernina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 5
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

Cytat:
Napisane przez LovinLight Pokaż wiadomość
A to swoją drogą. Przecież nie poznaje się kogoś od razu, czasem naprawde trzeba czasu żeby kogoś poznać (zwłaszcza jak sie nie ma gdzie bo sie nigdzie nie wychodzi juz) ale nawet jak sie pozna kogoś super, to dużo trzeba zeby cos z tego było (chociazby chemia z obu stron). A jak juz cos jest to przeciez nie jest tak (ok moze w baaaaaaaaaaardzo rzadkich przypadkach) ze po 3 miesiacach sie mieszka razem, po poł roku zareczyny a po roku slub i staranie o dziecko.
Niestety. Dla niektorych rok zwiazku to dopiero czas zeby zamieszkac razem, nie mowiac juz o czyms wiecej.
A i moze sie okazać np po roku po zamieszkaniu razem ze to jednak nie to kompletnie. I co wtedy?
Czas na "zalobe" po zwiazku, czas (niekiedy baardzo dlugi) zeby kogos poznac i wcale nie musi cos z tego wyjsc.
A ja mam za sekunde 27 lat.
To że Twój 37 letni facet potrzebuje miliona lat żeby się określić (albo i nie określić), to nie znaczy że z każdym innym tak będzie. Mam kilku znajomych facetów o których nikt by nie powiedział że kiedykolwiek się ustatkują, a jak poznali odpowiednie kobiety, właśnie TE to wszystko poszło ekspresowo i mieszkanie, zaręczyny i ślub

Cytat:
Napisane przez LovinLight Pokaż wiadomość
Zreszta..
Mam pecha do facetow strasznego. Poza tym ciezko znalezc normalnego faceta.
Poprzedni 3,5 letni zwiazek miałam taki, ze ten obecny nawet biorac pod uwage wszystko, co tu napisałam, to i tak 8 cud świata.
Normalny facet to chyba 1 na milion obecnie ..
Nie dostałaś ich przecież w drodze losowania
Ernina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-28, 18:48   #1263
xenon88
Przepompownia Ścieków
 
Avatar xenon88
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: z (pod)Ziemi
Wiadomości: 1 159
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

Ciśnienie mi skoczyło jak przeczytałam o Twoim pechu do facetów Mówisz jak moja matka, która całe życie uważała, że wszystko co jej w życiu nie wyszło to skutek pecha, który nad nią ciąży. Dlatego jak słyszę, że "ja to mam pecha do facetów" to ogarnia mnie pusty śmiech. Już Ci dziewczyny pisały jak to działa - WYBIERASZ sobie facetów. A raczej przyciągasz określony typ, bo sama w głowie masz jakieś skrzywienia. Podobne przyciąga podobne, nie zapominaj o tym.

Na dodatek, z takim podejściem do siebie i życia piszesz, że nie przekazałabyś dziecku krzywdzących wzorców zachowania i myślenia. Właśnie udowodniłaś, jak bardzo się mylisz.
xenon88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-28, 19:10   #1264
201604251028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 726
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

Cytat:
Napisane przez Misha_ Pokaż wiadomość
A ja mam do was inne pytanie dziewczyny. Planowalybyscie swoja przyszlosc i dziecko z facetem ktory: zawalil rok temu egzamin i dlatego zamiast przez rok sie uczyc woli brac dyzury jak nienormalny, bo pieniazki sa najwazniejsze. Mieszka z rodzicami, sam palcem nie kiwnie, wszystko ma podane. Petla na szyji w postaci np kredytu tlumaczylaby taka ilosc dyzurow, a on to robi bo jest PAZERNY. Rozlicza sie z wlasna dziewczyna gorzej niz z ksiegowa. Sorry, ale przy takich zarobkach moglby jej jumbo jet sposorowac... I znowu co do egzaminu, zamiast brac mniejsza ilosc dyzurow i miec spokojnie czas na przygotowanie sie, to lepiej siedziec na L4, 2msc przed i wywalac dziewczyne za drzwi w nd bo naaauuukaaa. Jak mozna wiedziec jak wyglada egzamin, miec tyle czasu i oblewac co 2 test? Niezbyt lotny ten doktorek. Dodajmy do tego roksy, klamanie w zywe oczy, ze podczas 1 roku jak jest cudownie, a za plecami o watpliwosciach rozmawiac z innymi. I wyparcie sie autorki, podczas dawania prezentu (spa), bo uwaga: prezent jest za drogi i to przystoi, bo nie jest nazeczona ani zona. Wtf...


Jak to zebralas w całość, to wychodzi cwaniak i kombinator
201604251028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-28, 19:14   #1265
maliko972
Raczkowanie
 
Avatar maliko972
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 261
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

Wiesz, powiem Ci coś z własnego doświadczenia.
Miałam narzeczonego. Pierścionek był trochę wymuszony, ale nie o to chodzi.
Byłam z nim 8 lat. Kończyliśmy powoli studia, ja wpadałam w coraz większą panikę, bo trzeba zacząć dorosłe życie. Pracowałam wcześniej na zlecenie, później miałam płatny staż. Brak stabilnego zatrudnienia był dla mnie świetnym pretekstem do tego, żeby nie mieszkać razem.
Najpierw wymawiałam się szukaniem stażu w moim zawodzie i mieście, potem był już ten staż, który spadł mi z nieba, potem egzaminy na studiach, potem obrona pracy. Po mojej obronie jego obrona. I tak się bimbaliśmy. No ale nie doczekałam nawet jego obrony.
Ja po prostu nie chciałam z nim mieszkac. Jak ktoś chce to znajdzie sposób.

Ślub. Nie chciałam dużego ślubu. Najlepiej by było wziąć po cichu, ale ze względu na rodzinę zrobimy kilkugodzinne przyjęcie. Tak mówiłam.

Dzieci. Ogarniała mnie panika na samą myśl o dzieciach. Nie lubiłam, nie znosiłam, nie chciałam. No ostatecznie kiedyś tam jedno, żeby miał kto podać szklankę wody na starość

TERAZ jestem z innym facetem. Mieszkanie razem? Jeśli mi to zaproponuje, rzucam wszystko i przenoszę się do niego. Marzę o dużym ślubie i białej sukni. Mam już wymyślone imiona dla dzieci i wyobrażam sobie jak będziemy razem chodzić na mecze i po Tatrach.

Przemyśl to.
maliko972 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-28, 19:48   #1266
Nette
Wtajemniczenie
 
Avatar Nette
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Nie! My jej go chcemy obrzydzić, bo same chcemy się na niego rzucić. Żebyśmy go tylko nie rozszarpały między sobą.
Zaklepuję udka!
Nette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-28, 20:06   #1267
LampkaSzampana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 48
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

Myslalam, ze cos sie zmienilo u naszej Autorku, ale niestety....





Na poczatku Ci wspolczulam i naprawde przejelam sie Twoja sytuacja, a nawet Cie nie znam i czuje sie oszukana (specjalizacja jasnie pana i inne niescislosci) bo napraede chcialam Ci pomoc jak i inne dziewczyny....



Eh... Autorko, kiedy pojdziesz po rozum do glowy? Nie szkoda Ci tracic czasu?





Pytalas ze tylko krytykujeny a zadnych rad. Prosze bardzo:



Rada 1

Skoro chcesz sprawdzic swojego kochasia moze masz ladna kolezanke/kuzynke/kolezanke kolezanki ktorej nie zna? Zapros go do siebie i niech przypadkiem i ona przyjdzie bo np facet ja rzucil. Jak bedziesz przyzadzac posilki niech go uwodzi. Tylko go nagraj na tel czy kamerke bo moze nie uwierzysz kolezance ze ja podrywal. Mysle ze taki lover boy zadnej nie przepusci - bedzie chcial sobie podbudowac ego -tym bardziej atrakcyjnej kobiecie.



Rada 2

Niby tak sie uczy do egz. Przeciez masz urlop w srodku tyg. Jedz do niego i zrob mu niespodzianke. Na pewno sie wkurzy i bedzie Cie obrazal. Jak Cie kocha powie ' Kotus super ze przyjevhalas ale mam nauke. Zjemy kolacje i Cie odwioze'. Sprawdz dziada. Idz do jego pracy na silke i do domu. Ciekawe co robi, a co Tobie mowi. Pewnie dy*a nie jedna panienke a dwie. Nie wierze ze wzial wolne... taki dusigrosz? tak mnie to dziwi czemu on nie bierze Cie na silke? Moj maz sam zaproponowal czy pojdziemy RAZEM.



Rada 3 najlepsza

Przestan sie odzywac!! Zero. Zadne sms rozmowy poczta fb. Ciekwe czy sie zainteresyje sie co sie z Toba dzieje. Na bank nie posiada sie ze szczescia ze w koncu sie Ciebie pozbyl ze przestaniesz mu truc tylek. Ale moim zdaniem zdziwi sie czenu taka mega naiwniara taka sierotka marysia co lyka kazdy kit milczy. Byc moze nawet sie zainteresuje. Ba. Moze nawet przyjedzie do Ciebie. Daj Boze. Latwo sprawdzic czy komus zalezy. Jak Cie kocha poruszy niebo i ziemie zeby Cie znalezc, zadzwoni do rodzicow znajomych. Jak nie.... wiadomo. Stopniowo ogranicz kontakt. Niech goni kroliczka. Pytanie czy chce.... moze generalizuje ale jesli kobieta jest mniej dostepna tym bardziej facet chce ja miec. a Ty podajesz sie jak na tacy. Zawsze jedziesz, zawsze na zawolanie, jeszcze rozlozysz nozki dla pana.... nie. Szanuj siebie. Nie jedz w weekend idz do znajomych malo pisz sama zapisz sie na jakies zajecia bo jak przestaniesz do niego jezdzic i kupowac prezenty bedziesz miec na swoje przyjemnosci. Staniesz sie ciekwsza, mniej nudna bedxiesz miec o czym pigadac, a moze w koncu poznasz kogos innego, cslkuem przypadkuem? jak siedzisz w pracy a reszte zycia spedzasz w pociagu to nie masz innych opcji. Wyjdziesz do ludzi i wpuscisz troche swiatelka do swojego zycia. Nie kaze ci go zdradzac, po prostu zacznij zyc sama dla siebie....





A powiedz mi Laleczko, czy Ty czujesz sie kochana? Czy w jego oczach widzisz milosc? Nie, nie w slowach, tylko w czynach. Czy kochasz go tak ze oddalabys mu nie wiem nerke gdyby zachorowal? A nsjwazniejsze czy on Tobie? Odpowiedz sobie szczerze na te pytania nie nam, nie badz naiwna ze sie ZMIENI. Czytaj watki, sxkoda ze nie wszyscy pisza jak ich sytuscja sie konczy bo to nsprawde by niektorym pomoglo.





I znow odwolanie do ' 30 lat zostaeil mnie z niczym', Misiu, jej tez powiedzial ze sie z nia ozeni i beda miec dzieci. To tylko slowa... apropo tych 3 waszych dzieci.



Kazdy jest kowalem swojego losu...

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Eh... Autorko, kiedy pojdziesz po rozum do glowy? Nie szkoda Ci tracic czasu?





Pytalas ze tylko krytykujeny a zadnych rad. Prosze bardzo:



Rada 1

Skoro chcesz sprawdzic swojego kochasia moze masz ladna kolezanke/kuzynke/kolezanke kolezanki ktorej nie zna? Zapros go do siebie i niech przypadkiem i ona przyjdzie bo np facet ja rzucil. Jak bedziesz przyzadzac posilki niech go uwodzi. Tylko go nagraj na tel czy kamerke bo moze nie uwierzysz kolezance ze ja podrywal. Mysle ze taki gach zadnej nie przepusci - bedzie chcial sobie podbudowac ego -tym bardziej atrakcyjnej kobiecie.



Rada 2

Niby tak sie uczy do egz. Przeciez masz urlop w srodku tyg. Jedz do niego i zrob mu niespodzianke. Na pewno sie wkurzy i bedzie Cie obrazal. Jak Cie kocha powie ' Kotus super ze przyjevhalas ale mam nauke. Zjemy kolacje i Cie odwioze'. Sprawdz dziada. Idz do jego pracy na silke i do domu. Ciekawe co robi, a co Tobie mowi. Pewnie dy*a nie jedna panienke a dwie. Nie wierze ze wzial wolne... taki dusigrosz? tak mnie to dziwi czemu on nie bierze Cie na silke? Moj maz sam zaproponowal czy pojdziemy RAZEM.



Rada 3 najlepsza

Przestan sie odzywac!! Zero. Zadne sms rozmowy poczta fb. Ciekwe czy sie zainteresyje sie co sie z Toba dzieje. Na bank nie posiada sie ze szczescia ze w koncu sie Ciebie pozbyl ze przestaniesz mu truc tylek. Ale moim zdaniem zdziwi sie czenu taka mega naiwniara taka sierotka marysia co lyka kazdy kit milczy. Byc moze nawet sie zainteresuje. Ba. Moze nawet przyjedzie do Ciebie. Daj Boze. Latwo sprawdzic czy komus zalezy. Jak Cie kocha poruszy niebo i ziemie zeby Cie znalezc, zadzwoni do rodzicow znajomych. Jak nie.... wiadomo. Stopniowo ogranicz kontakt. Niech goni kroliczka. Pytanie czy chce.... moze generalizuje ale jesli kobieta jest mniej dostepna tym bardziej facet chce ja miec. a Ty podajesz sie jak na tacy. Zawsze jedziesz, zawsze na zawolanie, jeszcze rozlozysz nozki dla pana.... nie. Szanuj siebie. Nie jedz w weekend idz do znajomych malo pisz sama zapisz sie na jakies zajecia bo jak przestaniesz do niego jezdzic i kupowac prezenty bedziesz miec na swoje przyjemnosci. Staniesz sie ciekwsza, mniej nudna bedxiesz miec o czym pigadac, a moze w koncu poznasz kogos innego, cslkuem przypadkuem? jak siedzisz w pracy a reszte zycia spedzasz w pociagu to nie masz innych opcji. Wyjdziesz do ludzi i wpuscisz troche swiatelka do swojego zycia. Nie kaze ci go zdradzac, po prostu zacznij zyc sama dla siebie....





A powiedz mi Laleczko, czy Ty czujesz sie kochana? Czy w jego oczach widzisz milosc? Nie, nie w slowach, tylko w czynach. Czy kochasz go tak ze oddalabys mu nie wiem nerke gdyby zachorowal? A nsjwazniejsze czy on Tobie? Odpowiedz sobie szczerze na te pytania nie nam, nie badz naiwna ze sie ZMIENI. Czytaj watki, sxkoda ze nie wszyscy pisza jak ich sytuscja sie konczy bo to nsprawde by niektorym pomoglo.





I znow odwolanie do ' 30 lat zostaeil mnie z niczym', Misiu, jej tez powiedzial ze sie z nia ozeni i beda miec dzieci. To tylko slowa... apropo tych 3 waszych dzieci
LampkaSzampana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-10-28, 20:08   #1268
maliko972
Raczkowanie
 
Avatar maliko972
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 261
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

Cytat:
Napisane przez LampkaSzampana Pokaż wiadomość
Myslalam, ze cos sie zmienilo u naszej Autorku, ale niestety....





Na poczatku Ci wspolczulam i naprawde przejelam sie Twoja sytuacja, a nawet Cie nie znam i czuje sie oszukana (specjalizacja jasnie pana i inne niescislosci) bo napraede chcialam Ci pomoc jak i inne dziewczyny....



Eh... Autorko, kiedy pojdziesz po rozum do glowy? Nie szkoda Ci tracic czasu?





Pytalas ze tylko krytykujeny a zadnych rad. Prosze bardzo:



Rada 1

Skoro chcesz sprawdzic swojego kochasia moze masz ladna kolezanke/kuzynke/kolezanke kolezanki ktorej nie zna? Zapros go do siebie i niech przypadkiem i ona przyjdzie bo np facet ja rzucil. Jak bedziesz przyzadzac posilki niech go uwodzi. Tylko go nagraj na tel czy kamerke bo moze nie uwierzysz kolezance ze ja podrywal. Mysle ze taki lover boy zadnej nie przepusci - bedzie chcial sobie podbudowac ego -tym bardziej atrakcyjnej kobiecie.



Rada 2

Niby tak sie uczy do egz. Przeciez masz urlop w srodku tyg. Jedz do niego i zrob mu niespodzianke. Na pewno sie wkurzy i bedzie Cie obrazal. Jak Cie kocha powie ' Kotus super ze przyjevhalas ale mam nauke. Zjemy kolacje i Cie odwioze'. Sprawdz dziada. Idz do jego pracy na silke i do domu. Ciekawe co robi, a co Tobie mowi. Pewnie dy*a nie jedna panienke a dwie. Nie wierze ze wzial wolne... taki dusigrosz? tak mnie to dziwi czemu on nie bierze Cie na silke? Moj maz sam zaproponowal czy pojdziemy RAZEM.



Rada 3 najlepsza

Przestan sie odzywac!! Zero. Zadne sms rozmowy poczta fb. Ciekwe czy sie zainteresyje sie co sie z Toba dzieje. Na bank nie posiada sie ze szczescia ze w koncu sie Ciebie pozbyl ze przestaniesz mu truc tylek. Ale moim zdaniem zdziwi sie czenu taka mega naiwniara taka sierotka marysia co lyka kazdy kit milczy. Byc moze nawet sie zainteresuje. Ba. Moze nawet przyjedzie do Ciebie. Daj Boze. Latwo sprawdzic czy komus zalezy. Jak Cie kocha poruszy niebo i ziemie zeby Cie znalezc, zadzwoni do rodzicow znajomych. Jak nie.... wiadomo. Stopniowo ogranicz kontakt. Niech goni kroliczka. Pytanie czy chce.... moze generalizuje ale jesli kobieta jest mniej dostepna tym bardziej facet chce ja miec. a Ty podajesz sie jak na tacy. Zawsze jedziesz, zawsze na zawolanie, jeszcze rozlozysz nozki dla pana.... nie. Szanuj siebie. Nie jedz w weekend idz do znajomych malo pisz sama zapisz sie na jakies zajecia bo jak przestaniesz do niego jezdzic i kupowac prezenty bedziesz miec na swoje przyjemnosci. Staniesz sie ciekwsza, mniej nudna bedxiesz miec o czym pigadac, a moze w koncu poznasz kogos innego, cslkuem przypadkuem? jak siedzisz w pracy a reszte zycia spedzasz w pociagu to nie masz innych opcji. Wyjdziesz do ludzi i wpuscisz troche swiatelka do swojego zycia. Nie kaze ci go zdradzac, po prostu zacznij zyc sama dla siebie....





A powiedz mi Laleczko, czy Ty czujesz sie kochana? Czy w jego oczach widzisz milosc? Nie, nie w slowach, tylko w czynach. Czy kochasz go tak ze oddalabys mu nie wiem nerke gdyby zachorowal? A nsjwazniejsze czy on Tobie? Odpowiedz sobie szczerze na te pytania nie nam, nie badz naiwna ze sie ZMIENI. Czytaj watki, sxkoda ze nie wszyscy pisza jak ich sytuscja sie konczy bo to nsprawde by niektorym pomoglo.





I znow odwolanie do ' 30 lat zostaeil mnie z niczym', Misiu, jej tez powiedzial ze sie z nia ozeni i beda miec dzieci. To tylko slowa... apropo tych 3 waszych dzieci.



Kazdy jest kowalem swojego losu...
Rada 3 jest niewykonalna w jej przypadku, nie wierzę w to. Ona nie będzie chciała czekać, bo nuż się nie doczeka... I tego się będzie podświadomie bała.

Rada 2 jest bardzo, bardzo dobra. Nie wierzę, że on kuje 24h na dobę, bo to jest niewykonalne, wtedy nauka jest bez sensu. On jako lekarz powinien to wiedzieć.
Tak jest, Lovin. Zrób mu coś do jedzenia (upiecz babeczki czy coś) i jedź choćby w weekend (podobno się nie umawialiście, więc nie będzie się Ciebie spodziewał). Powiedz, że chciałaś go tylko zobaczyć i dać mu babeczki, żeby mu się lepiej uczyło. I obserwuj jego reakcję... Jeśli nie będzie go w domu (jakimś cudem - ironia), nie odpuszczaj i czekaj. Już tyle razy się poniżyłaś, że jeden więcej nie zaszkodzi.

Aaa, jeszcze coś z mojego przypadku do przemyślenia. Moja mama doskonale wiedziała, że dzień wcześniej wcale nie siedziałam w domu jak wmówiłam swojemu narzeczonemu. Na spotkanie z koleżanką (jak to radośnie zakomunikowałam rodzicielce) nie depiluje się nóg w popłochu na 5 minut przed odjazdem. Po powrocie nie pachnie się męskimi perfumami i oczy nie świecą się jak małe świeczki. Poza tym spotkania z koleżanką nie ukrywałabym przed narzeczonym.
Gdy następnego dnia gadaliśmy sobie razem i mój narzeczony wspomniał coś o tym, że był ciekawy film i czy oglądałam, bo chyba wcześnie poszłam spać, mama milczała jak grób. Nie wtrącała się, choć nie popierała mojego zachowania i ochrzaniła mnie, ale PO odjeździe narzeczonego. Jego mama wcale nie powiedziałaby Ci o innych panienkach.

Edytowane przez maliko972
Czas edycji: 2015-10-28 o 20:18 Powód: dopisek
maliko972 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-29, 07:17   #1269
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

Cytat:
Napisane przez LovinLight Pokaż wiadomość

No dobrze, ale jeśli nie chce, to po co:
- twierdził zawsze uparcie że jego marzeniem jest mieć 3 dzieci a przynajmniej 2
- twierdził że chce mieć ze mną te 3 dzieci
- mamy już ustalone imiona dla dzieci i to dla 3 i w opcjach różnych płci
- mówi że wolałby jako pierwsze mieć córeczke bo wtedy na pewno wda sie we mnie i bedzie sliczna
- w jakis rozmowach ze mna wtrącał czasami jakis tekst w stylu "no jak nasze dzieci wdadza sie w Ciebie/we mnie to cos tam"

Po co? Nie wierze, po prostu nie wierze ze mozna byc tak zakłamanym......

Cytat:
Napisane przez LovinLight Pokaż wiadomość

Martwi mnie jedynie strasznie ze nie mamy zadnych wspólnych planow (poza takimi co zjemy i gdzie pojdziemy za tydzien czy 2..). Tz mowi/pisze ze mnie kocha bardzo ale z jego ust nigdy (!) nie padła żadna powazna deklaracja - poza "kocham cie/tesknie" nigdy nie padło nic w stylu "chce byc z Toba do konca zycia/nie mogłbym bez Ciebie zyc/nie wyobrazam sobie zycia bez Ciebie/jestes moja przyszla zona"

o wspolnym mieszkaniu tez nie ma NIC postanowione i tez jak tylko zaczynam temat to on go zmienia.
rozmow unika, bo najpierw "musi pozamykac spr zawodowe" - ok, ale czy to naprawde az tak przeszkadza w samym rozmawianiu o przyszlosci? Przeciez wspolne snucie planow tez jest piekne.. Nie mowie ze chce teraz robic, ale chce chociaz rozmawiac, a on nie, wszystko na "kiedys" nawet te rozmowy.
Może z tego samego powodu, z którego Ty nam wciskasz kit? :roll eyes: :roll eyes:
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-29, 17:39   #1270
Ercola
Zadomowienie
 
Avatar Ercola
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 020
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

Też uważam, że pomysł z niespodziewanymi odwiedzinami jest dobry, ponieważ jestem prawie pewna , że wielki maharadża będzie albo bardzo niezadowolony z Twojego przyjazdu albo po prostu nie będzie go w domu, bo tak naprawdę wcale tak intensywnie się nie uczy jak to myśli autorka Szkoda tylko LovinLight, że tego pewnie nie zrobisz, bo boisz się spojrzeć prawdzie w oczy. No bo przecież lepiej jest dalej karmić się tymi jego pięknymi słówkami i obietnicami niż zejść w końcu na ziemię
__________________
Nie wiem jak Ty, ale ja żyję RAPEM.


Ercola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-30, 08:18   #1271
_bog
Raczkowanie
 
Avatar _bog
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 113
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

I jak tam Twoje wczorajsze imieniny, Autorko? Czy Twój TŻ w ramach deklarowanej chęci pracy nad Waszym związkiem wysilił się z tej okazji chociaż minimalnie? ...
_bog jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-30, 10:15   #1272
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

Cytat:
Napisane przez _bog Pokaż wiadomość
I jak tam Twoje wczorajsze imieniny, Autorko? Czy Twój TŻ w ramach deklarowanej chęci pracy nad Waszym związkiem wysilił się z tej okazji chociaż minimalnie? ...
Ej... no jakże ? Przed 7.11 ???
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-30, 10:24   #1273
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

a w listopadzie będzie rocznica!
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-30, 11:44   #1274
Nette
Wtajemniczenie
 
Avatar Nette
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

No co wy... Przecież wysłanie SMS-a z życzeniami zaburzyłoby mu rytm nauki. 😉
Nette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-30, 11:51   #1275
maliko972
Raczkowanie
 
Avatar maliko972
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 261
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

Chyba nam się dziewczyna załamała po tych imieninach.
Szkoda mi jej, mimo wszystko.
maliko972 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-30, 12:13   #1276
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

Przecież data imienin też była na pewno jednym ze "zmienionych" szczegółów. Pewnie wybrała coś kilka dni później i już się zdążyła sromotnie zawieść - stąd milczenie i brak elaboratu o troskliwości tudzież sile uczuć maharadży.

Ciekawe, co z tym ratowaniem samooceny na terapii...
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-31, 23:17   #1277
LovinLight
Zadomowienie
 
Avatar LovinLight
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 205
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

Nie odpisywałam bo niestety zaniemogłam na kilka dni (jelitówka o dość...konkretnym przebiegu i wysokiej gorączce), nie przez imieniny.

Tak jak napisała jedna z was (naprawde nie jestem w stanie dzisiaj juz odpowiedziec/zacytowac wszystkiego) zmieniłam kilka szczegółów w watku, zeby zachować nieco anonimowości. Zmieniłam date egzaminu, zeby nie było wiadomo jaka specjalizacja, pacjenci Tz to w ponad połowie dzieci wiec rzuciłam pediatra, nieco zmieniłam date imienin (zeby chociaz imie zostawic dla siebie) i ciut odległosc, bo napisałam 98 km a jest 85 km (ale to nadal 2h w pociagu) ale to wszystko bo jednak swiat jest mały poza tym jednak zalezalo mi na anonimowosci.

Miałam imieniny 24, dzien przed wyborami. Tz rano napisał mi naprawde ładnego smsa z zyczeniami, pozniej tez zadzwonił, złozył zyczenia i przegadalismy z 2 godziny.
Egzamin miał dzisiaj, zdał go, niestety jest jeszcze ustny 28.11 ale juz najwazniejsze za nim.

Jutro sie widzimy. I oczywiscie ON przyjezdza do mnie. Fajnie, bo nie widzielismy sie 3 tygodnie.

Oczywiscie nie musicie mi wierzyć.
I oczywiscie nie uwazam ze wszystko jest ok tylko dlatego ze Tz zlozyl mi zyczenia i jutro przyjedzie. Wiem ze jesli ma byc ok to musi faktycznie pokazac ze mu zalezy (ja tam nie zamierzam jezdzic pomijajac jakas okazje wazna typu jak mnie jego mama na swieta zaprosi..) i jezdzic (przed 28 znowu sie rzadko zobaczymy ale jak bedziemy sie widziec to ON ma jezdzic do mnie) no i zamierzam z nim porozmawiac o tym ze chce mieszkac tutaj i zobaczymy co dalej, ale w tym roku chce cos wynajac juz - jestem ciekawa jak to wszystko wyjdzie, mam nadzieje ze sie nie zawiode.. zastanawiam sie tylko co z praca Tz bo umowy ma podpisane do tego roku i to juz nie jest jego wymowka a niestety fakt, wiec mozliwe ze jesli wynajem i zamieszkanie razem u mnie, to od stycznia - ale jesli sie zgodzi przeniesc tutaj to do stycznia moge poczekac . Grunt zeby pokazał ze mu zalezy.....

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:09 ----------

Cytat:
Napisane przez liselotta Pokaż wiadomość
a w listopadzie będzie rocznica!

Z rocznica postanowiłam .. o niej "zapomniec" a raczej nic nie pr5zypominac o niej Tz, nie smecic, nie pytac jakie plany a juz na pewno nic nie wymyslac i planowac. Dam mu sie wykazac i obym nie załowała.
szkoda tylko ze to 30.11... 2 dni po jego egzaminie.. wiec nie oczekuje kreatywnosci typu weekend w Paryzu ale nawet majac egzamin na głowie da sie wymyslec cos miłego - zaczynajac od banału typu kolacja i kino a konczac na weekendzie w górach (pełno tego na gruponach itp a przeciez mozemy pojechac kilka dni pozniej np 4-6.12 bo nie o sama date w koncu chodzi...)

w kazdym razie ja o rocznicy "zapominam" i obym sie nie zawiodła..

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------

Cytat:
Napisane przez _bog Pokaż wiadomość
I jak tam Twoje wczorajsze imieniny, Autorko? Czy Twój TŻ w ramach deklarowanej chęci pracy nad Waszym związkiem wysilił się z tej okazji chociaż minimalnie? ...
nie widzielismy sie 3 tyg (jutro w koncuuuu) wiec nie miał okazji, ale fakt ze dzwonił, pisał czułe smsy a o imieninach nie zapomniał i dostałam sliczne zycienia sms + telefoniczne .

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ----------

Cytat:
Napisane przez Ercola Pokaż wiadomość
Też uważam, że pomysł z niespodziewanymi odwiedzinami jest dobry, ponieważ jestem prawie pewna , że wielki maharadża będzie albo bardzo niezadowolony z Twojego przyjazdu albo po prostu nie będzie go w domu, bo tak naprawdę wcale tak intensywnie się nie uczy jak to myśli autorka Szkoda tylko LovinLight, że tego pewnie nie zrobisz, bo boisz się spojrzeć prawdzie w oczy. No bo przecież lepiej jest dalej karmić się tymi jego pięknymi słówkami i obietnicami niż zejść w końcu na ziemię

A wyobraz sobie, ze zrobie. Why not. Jutro Tz przyjezdza, w przyszły weekend pewnie tez, ale juz z 2tyg przed egzaminem pewnie tak jak teraz bedziemy mieli przerwe w spotykaniu, wiec w jakis piatek zrobie tak, ze upewnie sie najpierw ze sie uczy caly dzien (a przynajmniej oficjalnie), upieke babeczek (zeby nie bylo chociazby dla jego mamy no i zawsze pretekst) i w piatek wieczorem po pracy pojade nie mowiac mu nic.
Nie uwazam ze to zły pomysł, jeszcze najpierw sie podpytam co robi zeby miec jego wersje ze sie uczy na 100%.
Obstawiam ze na 99% bedzie wlasnie to robił jak przyjade i ze na kolejne 99% sie nie wkurzy (moze nawet ucieszy, mysle ze ucieszyłby sie) tylko po prostu powie ze w sobote musze wracac .

Pomysł jest ok i zamierzam to zrobic jak bedziemy mieli kolejna przerwe w spotykaniu.
LovinLight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-31, 23:56   #1278
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

Cytat:
Napisane przez LovinLight Pokaż wiadomość
Egzamin miał dzisiaj, zdał go, niestety jest jeszcze ustny 28.11 ale juz najwazniejsze za nim.
Huh? Czyżbym przespała tydzień i dzisiaj jest 7.11? xD
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 00:01   #1279
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

Cytat:
"Tak jak napisała jedna z was (naprawde nie jestem w stanie dzisiaj juz odpowiedziec/zacytowac wszystkiego) zmieniłam kilka szczegółów w watku, zeby zachować nieco anonimowości. Zmieniłam date egzaminu, zeby nie było wiadomo jaka specjalizacja, pacjenci Tz to w ponad połowie dzieci wiec rzuciłam pediatra, nieco zmieniłam date imienin (zeby chociaz imie zostawic dla siebie) i ciut odległosc, bo napisałam 98 km a jest 85 km (ale to nadal 2h w pociagu) ale to wszystko bo jednak swiat jest mały poza tym jednak zalezalo mi na anonimowosci."
Już nie zależy?
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-01, 07:44   #1280
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

Zmieniłam szczegóły żeby mnie nikt nie rozpoznał, a potem wszystkie je sprostuje XD

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Angiologia? Serio? Dlaczego nie ma podanego czasu egzaminu, czyżby jednak nie odbywał się w sesji jesiennej egzaminów specjalizacyjnych z racji braku zapotrzebowania, czy znowu chronisz prywatność xd? Poza tym brawurowa kariera angiologia na jakieś pipidówieXD?
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 08:08   #1281
Sharlottka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 228
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
Poza tym brawurowa kariera angiologia na jakieś pipidówieXD?
I jeszcze połowę pacjentów stanowią dzieci
Sharlottka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 08:19   #1282
Kitka:)
CABIN CREW
 
Avatar Kitka:)
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lotnisko
Wiadomości: 4 600
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

Cytat:
Napisane przez Sharlottka Pokaż wiadomość
I jeszcze połowę pacjentów stanowią dzieci
pewnie z dziećmi to też ściema bo autorce zależy ( zależało ) na anonimowości
__________________
DBAM O SIEBIE


Jeśli choć raz posmakowałeś latania to już zawsze będziesz chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo tam byłeś i zawsze będziesz chciał tam wrócić..


ZALATANA......
Kitka:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 09:06   #1283
gidran
Zadomowienie
 
Avatar gidran
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Zachodnia prowincja
Wiadomości: 1 364
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

Autorko, myślę że dobraliście się idealnie. Takie psychopatyczne typy nie żerują na ludziach. Żerują na konkretnych ludziach, a dokładniej na ludziach, którzy nie chcą widzieć rzeczy takimi, jakie są. W Twojej iluzji Tragiczny Żłób jest ideałem, ma świetny zawód i majątek (to oczywiście nie jest ważne, ale skrupulatnie wyliczasz co kto i za ile), kocha Cię i chce założyć z Tobą rodzinę. Yyyy, nie. Opisujesz rozpuszczonego maminsynka, który panicznie boi się dorosnąć. Próbował, ale cóż, żadna z pań nie chciała mu matkować, do tego wymagały zobowiązań więc wrócił do mamusi (każdy normalny, kto zasmakował niezależności do domu rodzinnego z własnej woli nie wróci). Na szczęście napatoczyła się jedna taka naiwna, młoda, chętna, weekendowa, super. Jest rozrywka, jest spokój, bo przecież ma dziewczynę i rodzina się nie czepia, że wiek, że stateczność. Ale sielanka się kończy, bo młoda naciska, że pierścionek, że dziecko, daje zobowiązujące prezenty, ma ataki zazdrości, bo inną za rękę złapał (ale prostytutki to spoko), urządza mieszkanko, znaczy teren zdjęciami. No coś poszło nie tak, a było wspaniale! Dziewczyna zwariowała jak nic, trzeba jej pokazać gdzie jej miejsce: co weekend w jego wyrze. Zerwać ciężko, bo gdzie taka druga zdesperowana, do tego bez szans na wpadkę (ale na wszelki wypadek trzeba robić wszystko by do niej nie dopuścić, wszak dzieciak to kłopot i konkurencja do bycia w centrum uwagi). Na szczęście przy tym poziomie nadinterpretacji faktów (gdzie spojrzenie innej na Misia to: oj, cudowny on, wszystkie na niego lecą a bycie miłym dla niej to: oj, takie mam powodzenie, mogę mieć każdego), jest to proste, wystarczy rzucić raz na jakiś czas smeska, kochanie, kotku, później, może, zastanowię się, a ta już cała w skowronkach. Poziom absurdu w wątku osiągnął poziom stratosfery w momencie historii o wycieczce do spa sprezentowanej rodzicom od Misiastego i siorki. Gdy pojawił się wątek lekarza/patałacha który bierze lewe chorobowe i antydepresanty by się uczyć (ale wcale nie korzysta z przysług kolegów i nawet nie jest mu przed nimi głupio) dotarł w okolice Jowisza a teraz powoli opuszcza układ słoneczny. Mam nadzieję, że 7.11 okaże się że to trollowy wkręt. Jeśli nie, to droga Autorko, Twoje spojrzenie na problemy i plany ich rozwiązania przypomina usiłowanie leczenia dżumy syropem na kaszel.
__________________
wątek wymiankowy: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1278509
gidran jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 09:11   #1284
musskat
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 135
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
Zmieniłam szczegóły żeby mnie nikt nie rozpoznał, a potem wszystkie je sprostuje XD

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Angiologia? Serio? Dlaczego nie ma podanego czasu egzaminu, czyżby jednak nie odbywał się w sesji jesiennej egzaminów specjalizacyjnych z racji braku zapotrzebowania, czy znowu chronisz prywatność xd? Poza tym brawurowa kariera angiologia na jakieś pipidówieXD?

Przecież 31.10 był egzamin z medycyny rodzinnej, a nie angiologii .
musskat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 10:12   #1285
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

Cytat:
Napisane przez musskat Pokaż wiadomość
Przecież 31.10 był egzamin z medycyny rodzinnej, a nie angiologii .
Aaaaa mój błąd. Ale to w takim razie bawi mnie, że najpierw huuuur prywatność a potem ptostowanie XD

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

I w sumie... Miał być przełom po 7.11. który okazał się być 31.10 a jest... Nic. NIC się nie zmieniło, zero konkretów, planów. I po ustnym też nic się nie zmieni.
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 10:29   #1286
Ercola
Zadomowienie
 
Avatar Ercola
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 020
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
NIC się nie zmieniło, zero konkretów, planów. I po ustnym też nic się nie zmieni.
No niby tak, ale w końcu łaskawca znalazł czas żeby się zobaczyć, wow ! Jest mikro progres !
__________________
Nie wiem jak Ty, ale ja żyję RAPEM.


Ercola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 11:12   #1287
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

Cytat:
Napisane przez Ercola Pokaż wiadomość
No niby tak, ale w końcu łaskawca znalazł czas żeby się zobaczyć, wow ! Jest mikro progres !
Nie szarżuj. Na razie znalazł czas żeby zadzwonić/odebrać telefon. No i wcześniej wysłał esa. Szaleństwo!
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 11:16   #1288
minthema
Zakorzenienie
 
Avatar minthema
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 7 358
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

Cytat:
Napisane przez Ercola Pokaż wiadomość
No niby tak, ale w końcu łaskawca znalazł czas żeby się zobaczyć, wow ! Jest mikro progres !
I jeszcze sam przyjedzie do Autorki
__________________
Working out
is your drug
get addicted.

minthema jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 11:29   #1289
Ercola
Zadomowienie
 
Avatar Ercola
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 020
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

Cytat:
Napisane przez minthema Pokaż wiadomość
I jeszcze sam przyjedzie do Autorki
Klękajcie narody
__________________
Nie wiem jak Ty, ale ja żyję RAPEM.


Ercola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-01, 11:31   #1290
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
Aaaaa mój błąd. Ale to w takim razie bawi mnie, że najpierw huuuur prywatność a potem ptostowanie XD

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

I w sumie... Miał być przełom po 7.11. który okazał się być 31.10 a jest... Nic. NIC się nie zmieniło, zero konkretów, planów. I po ustnym też nic się nie zmieni.
Jeszcze nie przyj3chal qiec nawet nie mogli pogadac.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-06 20:22:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:55.