DHL zgubił moją paczkę?

[Takion94]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86251800]Bo według mnie jesteś niepoważna i mało empatyczna dla biednych kurierów - dalej podtrzymuję swoje zdanie [/QUOTE]

A według mnie powinnaś zejść na ziemię albo ktoś powinien tobą potrząsnąć i to tak porządnie, bo piszesz nie raz takie bzdety, że czytać tego nie można i to nie tylko w tym, ale i również w innych wątkach próbując na siłę zwrócić na siebie uwagę pisząc swoje mądrości. Może ty masz tyle wolnego czasu, że możesz nie pracować, chodzić do szkoły itd., ale 99% ludzi w tym autorka już nie bardzo. Autorka ma prawo się martwić, bo 800 zł piechotą nie chodzi. Argument, że autorka powinna współczuć kurierom a nie martwić się czy paczka do niej dotrze już nawet nie komentuje...

[BYou]

Miałam taką sytuację z dhl. Kurier nie zadzwonił, wieczorem w statusie przesylkk:dostarczona i nieznane nazwisko. Infolinia nie mogła się skontaktować z kurierem, mi numeru nie chcieli dać. Na drugi dzień okazało się, że sam kurier zaznaczył, że dostarczył paczkę żeby mu nie odebrali premii bo ma rozwiesc tego samego dnia to co ma na aucie. Więc jak już było późno i wiedział, że nie dotrze do mnie to podrasowal sobie statystyki. Szkoda tylko, że nie uprzedził. Życzę żeby w Twoim przypadku było tak samo

[Ercola]

Pracuję w dużym sklepie internetowym i też bywały tego typu sytuacje z kurierami. Tak jak pisała squirellka - sklep w wypadku zaginięcia paczki wysyła nową i potem składa reklamacje u przewoznika, także nic się nie martw I jeszcze coś z drugiej strony medalu - mój były pracował w DHL i niestety częsta praktyką było właśnie fikcyjne doręczenie do odbiorcy - nie psuły im się w ten sposób statystyki A paczkę doręczali następnego dnia roboczego. Odkąd się o tym dowiedziałam unikam DHL

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez BYou

Miałam taką sytuację z dhl. Kurier nie zadzwonił, wieczorem w statusie przesylkk:dostarczona i nieznane nazwisko. Infolinia nie mogła się skontaktować z kurierem, mi numeru nie chcieli dać. Na drugi dzień okazało się, że sam kurier zaznaczył, że dostarczył paczkę żeby mu nie odebrali premii bo ma rozwiesc tego samego dnia to co ma na aucie. Więc jak już było późno i wiedział, że nie dotrze do mnie to podrasowal sobie statystyki. Szkoda tylko, że nie uprzedził. Życzę żeby w Twoim przypadku było tak samo

Dzięki, bardzo na to liczę

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Napisane przez Ercola

Pracuję w dużym sklepie internetowym i też bywały tego typu sytuacje z kurierami. Tak jak pisała squirellka - sklep w wypadku zaginięcia paczki wysyła nową i potem składa reklamacje u przewoznika, także nic się nie martw I jeszcze coś z drugiej strony medalu - mój były pracował w DHL i niestety częsta praktyką było właśnie fikcyjne doręczenie do odbiorcy - nie psuły im się w ten sposób statystyki A paczkę doręczali następnego dnia roboczego. Odkąd się o tym dowiedziałam unikam DHL

No ja na pewno też będę

[Limonka2738]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86251529]Jest okres świąteczny. Kurierzy są zawaleni paczkami. Pewnie wziął ją do domu i na dniach Ci dostarczy, bo najzwyczajniej w świecie zabrakło mu czasu. Zachowujesz się jakbyś co najmniej pierwszy raz coś zamawiała w Internecie z dostawą kurierską i żyła na zupełnie innej planecie, gdzie święta nie istnieją.[/QUOTE]


Teraz to walnęłaś.


Przecież jak kurier zostawia nawet u sąsiada, to na swoją odpowiedzialność.


Jeśli nie ma twojego podpisu, autorko, to nikt ci nie udowodni, że przesyłka została dostarczona.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez dominika_kras

raz zdarzyła mi się niemiła sytuacja z kurierem geis.. zrobiłam bardzo duże zamówienie na bakalie i produkty spożywcze (w tym oleje w szklanych butelkach, masła orzechowe w słoikach), kurier miał dostarczyć paczkę gdy byłam w pracy, więc poprosłam siostrę o odbiór. Weszłam na stronę śledzenia paczki i znalazłam info, że około 13tej paczka została dostarczona. Zadzwoniłam do siostry, mówiła, że paczki nie ma, poczekałam jeszcze kilka godzin i dzwoniłam na infolinię, pisałam, bez żadnej odpowiedzi. Gdy wracałam do domu, znalazłam paczkę PRZERZUCONĄ (leżała do góry nogami) przez ogrodzenie na kostkę, z drugiej strony domu.. Warto dodać, że lał w tym dniu deszcz Na szczęście sklep wzorowo ją zapakował, bo gdyby nie to, to te wszystkie oleje by się potłukły, nie mowiąc o przemoczonych bakaliach. Wkurzyłam się bardzo. Kurier zadzwonił do mnie chwilę później i tłumaczył się, że niby zostawił paczkę sąsiadowi, ale nawet nie potrafił określić jakiemu. bo to moje nazwisko tam widniało.. jeszcze okropnie się zbulwersował, że napisałam do jego firmy, zamiast kontaktować się z nim

Boże....

Ja kiedyś na czarną listę wrzuciłam FedExa. Nie wiem czy to cudo jeszcze w ogóle istnieje, bo słyszałam, że miał upaść ?
Ogólnie ci faceci, którzy jeździli w moim rejonie, to były ciekawe postaci. Jeden wyperfumowany tak, że aż w oczy szczypało i wiecznie zdrabniał słowa w stylu: paczuszka, pieniążki, podpisik To chociaż było jeszcze w miarę do zniesienia. Inny z kolei był na maksa ordynardy i słowa na k i ch używał jak przecinków, strasznie znerwicowany, bałam się go. Autentycznie. Zakapior taki.
Ale czarę goryczy przelał kiedyś inny, który miał przyjechać do mnie po paczkę. Był to zwrot zamówienia do Zalando bodjaże. Czekałam na niego cały boży dzień i nic - nie pojawił się. Następnego dnia rano zadzwonił i zanim w ogóle doszłam do słowa usłyszałam, że cyt.: zawracam mu dupę, czy sobie wyobrażam, że on nie ma nic do roboty tylko paczki ode mnie odbierać, bo mi się buciki ze sklepu nie spodobały ??!! Dodam, że nigdy wcześniej nie robiłam zwrotów tą firmą do tego sklepu i nie były to buty Wariat, jak pragnę zdrowia.
To był wtedy mój ostatni kontakt z tą firmą, mam nadzieję, że już nie istnieje.

[Hultaj]

Z czym ja niby panikuję ?

Bo widzę po tonie twoich postów że po pierwsze nawet na neutralne zwykłe wpisy odpowiadasz jak na wredne ataki, a to już jest przesada, po 2 nie masz pojęcia co się wydarzyło a już zakładasz najgorszy wariant. W najgorszym razie czekają cię procedury reklamacyjne ale jeszcze nikt ci tych pieniędzy nie zabrał. Na infolinii to raczej wiele nie załatwisz, szczególnie że ci ludzie przyjmują nie tylko skargi ale też zamówienia na kuriera a chyba nie trzeba ci tłumaczyć że okres jest gorący o tej porze roku.
Szczerze jakbym miała się tak wywnętrzać wyzłośliwiać i martwić w wątku to wolałabym jednak pojechać na sortownię i wyjaśniać to od ręki. A na pewno nie czekałabym jutro na cudowną dostawę skoro paczka figuruje jako dostarczona a nazwisko jest jakieś z kosmosu (nawet żaden sąsiad do którego można się pofatygować, choć możliwe też że ktoś ci to faktycznie odebrał (może jakaś pani która zdążyła się na szybko zainteresować że paczka z perfumerii może być dla niej kusząca ) i fikcyjnie się podpisał bo miał taką fantazję). Skoro kurier zostawił to komuś innemu, nie tobie, to zrobił to na własną odpowiedzialność. W teorii jak nie mogą czegoś dostarczyć powinno to wrócić na magazyn a do ciebie przyjść info o ponownej próbie doręczenia, a jak dalej nie, to żebyś to sobie sama odebrała. A wizje o tym jak to perfumeria ci nie wyśle, albo dostawca nie uzna reklamacji, to już tworzysz sama. Tak wygląda też kupowanie prezentów na ostatnią chwilę że gdy coś pójdzie nie po myśli to w danym momencie możesz być na lodzie. Oni na reklamację też mają jakiś czas i to nie ich sprawa że w danym momencie ty zostajesz bez tego czegoś co jest dla ciebie takie ważne.

[siarka40]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86251529]Jest okres świąteczny. Kurierzy są zawaleni paczkami. Pewnie wziął ją do domu i na dniach Ci dostarczy, bo najzwyczajniej w świecie zabrakło mu czasu. Zachowujesz się jakbyś co najmniej pierwszy raz coś zamawiała w Internecie z dostawą kurierską i żyła na zupełnie innej planecie, gdzie święta nie istnieją.[/QUOTE]
Nie wierzę w to, co czytam. Robisz z Autorki nie wiadomo kogo, bo nie podoba jej się, że w dniu, na który zapowiedziano przesyłkę, nie otrzymała jej, a w systemie śledzenia przesyłek widnieje, że jej przesyłka została wydana obcej osobie, no faktycznie, co za tupet.

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86251788]Ale Wy chyba jesteście ślepe albo nie potraficie czytać ze zrozumieniem. Napisałam wyraźnie, że oczywiście, ma prawo się martwić, nigdzie nie napisałam, że nie ma prawa się martwić
Ale odrobina ludzkiej empatii - ja bym poczekała do poniedziałku i wtedy zadzwoniła WIEDZĄC, że jest okres świąteczny i mając na uwadze, że kurier mógł się nie wyrobić.[/QUOTE]
Nie uważasz, że w tej sytuacji kurier powinien był po prostu zadzwonić do Autorki i przeprosić za poślizg? Jestem pewna, że nie byłoby wtedy żadnego problemu. Usprawiedliwiasz kuriera, wymagasz od innych empatii - a nie widzisz, że gość się żadną empatią nie wykazał, beztrosko wklepując w system, że paczkę doręczono, podczas gdy doskonale wiedział, że Autorka dostała smsa i mejla, że w piątek przesyłka jej zostanie doręczona. A wystarczyłby telefon czy nawet głupi sms.

Poza tym gdyby Autorka miała tymi kosmetykami z Douglasa wykonać komuś w piątek wieczorem odpłatnie makijaż i przez niedoręczenie na czas przesyłki zawaliłaby to, też byś ją usprawiedliwiała przed klientką?

Napisane przez Hultaj

Na twoim miejscu przejechałabym się jutro na bazę główną (sortownia skąd kurierzy w twoim mieście biorą paczki) jeśli nie jest to od ciebie szczególnie daleko i tam to wyjaśniała. Oni zadzwonią bezpośrednio do kuriera, będziesz od ręki mieć jakieś informacje.

No wlaśnie, im takie sprawy brużdżą, to nie jest raczej do końca tak jak panikuje autorka. Uderza to w wiarygodność firmy.

Pogrubione - no i prawidłowo, że im takie sprawy brużdżą i że uderza to w wiarygodność firmy. Przecież DHL nawalił. Skoro wiedzą, że w okresie przedświątecznym mają nawał pracy, to powinni zwiększyć na ten czas zatrudnienie. Proste jak drut. Ale nie, lepiej za te same pieniądze kazać realizować więcej zleceń. Jeśli skarg byłoby bardzo dużo, to zbiorowo by kurierów nie zwolnili, araczej pomyśleli o dotrudnieniu. Zamiatanie pod dywan w tej sytuacji po prostu szkodzi.
A pomysł z jechaniem na bazę - cóż, z reguły te bazy są na jakichś wygnajewach i sorry, ale nie rozumiem, dlaczego Autorka ma tracić czas i pieniądze (na benzynę).

Autorko, jest z Tobą wszystko w porządku (a przynajmniej żyjemy obie na tej samej planecie), sytuacja niefajna, sądzę, że faktycznie kurier wpisał fikcyjne nazwisko i otrzymasz paczkę jutro. A jeśli paczkę odebrała jakaś obca osoba - to nie Twój problem, a kuriera, zatem stratna finansowo nie będziesz. Aczkolwiek rozumiem rozgoryczenie tak czy siak.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez Hultaj

Bo widzę po tonie twoich postów że po pierwsze nawet na neutralne zwykłe wpisy odpowiadasz jak na wredne ataki,

Proszę o przykład.

Napisane przez Hultaj

po 2 nie masz pojęcia co się wydarzyło a już zakładasz najgorszy wariant.

Ja zakładam taki wariant, że kurier się pomylił, dostarczył komuś moją przesyłkę i już jej nie zobaczę.

Mam prawo zakładać mało optymistyczne warianty, bo fakty są takie, że paczka jest na dużą kwotę, nie miałam żadnych informacji od kuriera co z nią zamierza zrobić, a w systemie widnieje jako dostarczona i podpisana przez jakąś panią Kowalską czy Nowak. Mam podstawy zakładać, że jest w niepowołanych rękach ? Czy nie mam ?
Nigdy nie zdarzyła mi się☠taka sytuacja i z tego co czytam tutaj - mocno odbiega ona nawet od patologicznego 'standardu' w wykonaniu niektórych kurierów, którzy jak już kłamią, że dostarczyli paczkę, to chociaż wpisują nazwisko adresata, a nie jakieś wzięte z sufitu.

Napisane przez Hultaj

Szczerze jakbym miała się tak wywnętrzać wyzłośliwiać i martwić w wątku to wolałabym jednak pojechać na sortownię i wyjaśniać to od ręki.

Więc tak zrobisz jak ci się zdarzy coś takiego. Nie ma obowiązku iść moim śladem.
Wątek założyłam, bo byłam ciekawa czy ktoś miał taką sytuację i jakie obowiązki ma nadawca przesyłki w takiej sytuacji. Wolny kraj, wolne wątki. Nie trzeba się w nich udzielać.

I skąd pomysł, że to były prezenty ?
Czyżbyś była kurierem Fedexu, który wiedział, że odsyłam buty do Zalando ?

[Hultaj]

Pogrubione - no i prawidłowo, że im takie sprawy brużdżą i że uderza to w wiarygodność firmy.

Ale ja nigdzie nie powiedziałam że nieprawidłowo i wręcz na tej podstawie uważam że to raczej nie jest tak że wystarczy podpisac się byle jak i nikogo już nic nie obchodzi. To by robili interes życia podbierając sobie paczki do wyboru do koloru. Sorry bardzo ale jak się rozchodzi fama że pośrednik jest jakiś trefny to koniec końców ludzie zaczynają go unikac. Tak było swego czasu z pocztą gdy coraz popularniejsze zaczęły stawać się zakupy przez neta i mnie się wydaje że od tamtego okresu jakość usług poprawiła się bardzo (choć szczęśliwie nie miałam z nimi przebojów o jakich dziewczyny pisały w necie - grzebanie w paczkach, kradzieże całości lub wybranych, itp).

Autorce współczuję, bo słabo wyszło, tylko jak kupujesz nowe kozaki i ci się obcas urwie to też odnosisz do sklepu i czekasz 14 dni na odpowiedź z działu reklamacyjnego. Mają taką możliwość.

[siarka40]

Napisane przez Hultaj

Bo widzę po tonie twoich postów że po pierwsze nawet na neutralne zwykłe wpisy odpowiadasz jak na wredne ataki, a to już jest przesada, po 2 nie masz pojęcia co się wydarzyło a już zakładasz najgorszy wariant. W najgorszym razie czekają cię procedury reklamacyjne ale jeszcze nikt ci tych pieniędzy nie zabrał. Na infolinii to raczej wiele nie załatwisz, szczególnie że ci ludzie przyjmują nie tylko skargi ale też zamówienia na kuriera a chyba nie trzeba ci tłumaczyć że okres jest gorący o tej porze roku.

Nieporozumieniem jest, w mojej ocenie, usprawiedliwianie firmy kurierskiej okresem przedświątecznym - z przyczyn opisanych przeze mnie wyżej. Jakoś nie sądzę, aby pracownicy innych profesji, którzy mają również więcej pracy w obecnym okresie, byli tak rozgrzeszani. Widzę, że DHL-a zaskoczyły nadchodzące święta jak drogowców zima. Po co w takiej sytuacji pisać, że doręczenie nastąpi w konkretnym dniu? W szczególności, że ktoś wtedy siedzi na przykład plackiem w domu, a normalnie kupowałby na przykład prezenty w galerii handlowej? Wystarczyło zmienić na obecny czas komunikat w mejlu i smsie - że doręczenie przewidziano na dzień X, ale z uwagi na okres przedświąteczny […].

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez Hultaj

Na infolinii to raczej wiele nie załatwisz, szczególnie że ci ludzie przyjmują nie tylko skargi ale też zamówienia na kuriera a chyba nie trzeba ci tłumaczyć że okres jest gorący o tej porze roku.
A na pewno nie czekałabym jutro na cudowną dostawę skoro paczka figuruje jako dostarczona a nazwisko jest jakieś z kosmosu (nawet żaden sąsiad do którego można się pofatygować, choć możliwe też że ktoś ci to faktycznie odebrał (może jakaś pani która zdążyła się na szybko zainteresować że paczka z perfumerii może być dla niej kusząca ) i fikcyjnie się podpisał bo miał taką fantazję). Skoro kurier zostawił to komuś innemu, nie tobie, to zrobił to na własną odpowiedzialność. W teorii jak nie mogą czegoś dostarczyć powinno to wrócić na magazyn a do ciebie przyjść info o ponownej próbie doręczenia, a jak dalej nie, to żebyś to sobie sama odebrała.

No i widzisz jakie to wszystko proste.
Rach ciach i załatwione.
Po co zakładać wątki i się wywnętrzać, nie ?

Dziękuję za dogłębną analizę mojej osobowości i strywializowanie problemu. Ale nie - jednak mi współczujesz.
To wszystko jasne.
Dziękuję za rozmowę.

[siarka40]

Napisane przez Hultaj

Sorry bardzo ale jak się rozchodzi fama że pośrednik jest jakiś trefny to koniec końców ludzie zaczynają go unikac.

A czy tutaj się coś nie zgadza? Dla Autorki pośrednik wszak okazał się trefny, opóźnienie w wysyłce (pomimo wskazania terminu dostawy) i fikcyjne informacje w systemie/doręczenie obcej osobie to wystarczający powód, aby unikać na przyszłość tej firmy kurierskiej.

[Hultaj]

I skąd pomysł, że to były prezenty ?

No tak sobie zakładam, jeśli nie były to może to był wyjątkowy krem bez którego autorka za chwilę się pomarszczy.

A tak serio tobie się nigdy nie zdarzyło że coś ci nawaliło i musiałaś odczekać na jakieś wyjaśnienie sprawy, naprawę tego, i nie od razu miałaś cudownie skorygowane od ręki?
Niemiłą autorka ma przygodę, ale serio to jest takie dziwne, że kupisz coś, i może się okazać wadliwe, albo zamówienie zginąć albo przyszło pomyłkowe, itp?
Mnie ostatnio z Douglasa zamiast 3 próbek dali jedną () też powinnam złożyć reklamację, bo nie wywiązali się należycie w mojej ocenie z zamówienia (tak swoją drogą kupiłam przez neta u nich tylko jeden raz i odechciało mi się). Zamiast 3 próbek była jedna, bon promocyjny był ważny do dnia odbioru paczki (tak się złożyło ze do 30 listopada ale o terminie ważności bonu na stronie nie informowali; albo ja tego nie widziałam, ale nie będę się spierać) oraz szumna możliwość zapakowania na prezent polegała na włożeniu do logowanego kartonu (tu pretensji mieć nie mogę że moja wizja zapakowania na prezent różniła się najwyraźniej od nich ).
Zaznaczam, że tak z przymrużeniem oka.

[siarka40]

Napisane przez Hultaj

A tak serio tobie się nigdy nie zdarzyło że coś ci nawaliło i musiałaś odczekać na jakieś wyjaśnienie sprawy, naprawę tego, i nie od razu miałaś cudownie skorygowane od ręki?
Niemiłą autorka ma przygodę, ale serio to jest takie dziwne, że kupisz coś, i może się okazać wadliwe, albo zamówienie zginąć albo przyszło pomyłkowe, itp?

Mnie się wydaje, że Autorce chodzi przede wszystkim o te ściemy w systemie śledzenia przesyłek, ewentualnie o wydanie paczki obcej osobie, jeśli okazałoby się, że to nie sam kurier popełnił podpis.

[MissChievousTess]

Napisane przez KrolowaDancingu

Mojej znajomej kurier ukradł kosmetyki z paczki, więc wiecie. Empatie też mam, na szczęście jakiś przejść z kurierami nie miałam, potrafili dzwonić i wysyłać smsy, można było przekierować paczkę do sąsiada. Ale ten nie wiadomo co zrobił z paczką autorki. Przy takim kombinowaniu to ja dziękuje za taką usługę.

Ja niestety z DHL też miałam niemiłe doświadczenia i jeśli się da wolę wybrać inne formy dostawy. Inna sprawa, że pakowanie do jednej paczki rzeczy powyżej 500 zł wartości i płacenie za to z góry przy braku wykupienia dodatkowego ubezpieczenia paczki to spore ryzyko.
Ja bym się raczej nie zdecydowała na takie coś chyba, że kupowałabym np. pralkę czy coś ze sklepu meblowego i dostarczałby mi to ten sklep. Bo wtedy zasady odpowiedzialności za przewóz są nieco inne. A jeszcze inna sprawa to fakt, że co roku z dostawami o tej porze problem. Firmy przewozowe już robią analizy i ponoć po 5 grudnia już małe szanse na brak problemów z paczką, więc jeśli chcemy kupować przez internet to lepiej te prezenty zamówić przed tym 5 grudnia.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez Hultaj

No tak sobie zakładam, jeśli nie były to może to był wyjątkowy krem bez którego autorka za chwilę się pomarszczy.

A tak serio tobie się nigdy nie zdarzyło że coś ci nawaliło i musiałaś odczekać na jakieś wyjaśnienie sprawy, naprawę tego, i nie od razu miałaś cudownie skorygowane od ręki?
Niemiłą autorka ma przygodę, ale serio to jest takie dziwne, że kupisz coś, i może się okazać wadliwe, albo zamówienie zginąć albo przyszło pomyłkowe, itp?
Mnie ostatnio z Douglasa zamiast 3 próbek dali jedną () też powinnam złożyć reklamację, bo nie wywiązali się należycie w mojej ocenie z zamówienia (tak swoją drogą kupiłam przez neta u nich tylko jeden raz i odechciało mi się). Zamiast 3 próbek była jedna, bon promocyjny był ważny do dnia odbioru paczki (tak się złożyło ze do 30 listopada ale o terminie ważności bonu na stronie nie informowali; albo ja tego nie widziałam, ale nie będę się spierać) oraz szumna możliwość zapakowania na prezent polegała na włożeniu do logowanego kartonu (tu pretensji mieć nie mogę że moja wizja zapakowania na prezent różniła się najwyraźniej od nich ).
Zaznaczam, że tak z przymrużeniem oka.

Ale o czym ty teraz w ogóle opowiadasz ? Jakie znaczenie ma dla ciebie co było w tej paczce ?
Wymyślasz sobie, że to jakieś prezenty, potem coś gadasz o jakichś brakujących próbkach. Fajnie, że się dobrze bawisz.

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Napisane przez MissChievousTess

Ja niestety z DHL też miałam niemiłe doświadczenia i jeśli się da wolę wybrać inne formy dostawy. Inna sprawa, że pakowanie do jednej paczki rzeczy powyżej 500 zł wartości i płacenie za to z góry przy braku wykupienia dodatkowego ubezpieczenia paczki to spore ryzyko.

Sprzedawca nie udostępnia takiej opcji.

[Hultaj]

Nieporozumieniem jest, w mojej ocenie, usprawiedliwianie firmy kurierskiej okresem przedświątecznym

Nie usprawiedliwiam a stwierdzam fakt. W praktyce masz prawo kupić komuś prezent nawet i Wigilię. W praktyce w mediach choćby już w zeszłym tygodniu ponaglali żeby jak najszybciej realizować zakupy przez neta jeśli nie chce się być niemiło zaskoczonym tym, że dostawa się opóźni przez natłok zamówień.
Nie wmawiaj mi że okres przedświąteczny nie jest okresem wzmożonego ruchu bo sorry bardzo ale w lipcu nie ma tradycji masowego kupowania i wręczania prezentów.

Po co w takiej sytuacji pisać, że doręczenie nastąpi w konkretnym dniu?

Nie znam regulaminów ale możliwe że firmy zastrzegają sobie że w przypadku wzmożonej aktywności czy coś dostawa może się opóźnić.

Wystarczyło zmienić na obecny czas komunikat w mejlu i smsie - że doręczenie przewidziano na dzień X, ale z uwagi na okres przedświąteczny […].

no i z inposta np. takie informacje przychodzą.

Widzę, że DHL-a zaskoczyły nadchodzące święta jak drogowców zima.

nie wiem czy zaskoczyły, ci ludzie się nie rozdwoją, nie wydłużą magicznie doby, nie będą specjalnie dla ciebie wyrabiać dzikich nadgodzin i nie ma w Polsce zwyczaju zatrudniania ludzi specjalnie na grudzień.

No i widzisz jakie to wszystko proste.
Rach ciach i załatwione.
Po co zakładać wątki i się wywnętrzać, nie ?
Dziękuję za dogłębną analizę mojej osobowości i strywializowanie problemu. Ale nie - jednak mi współczujesz.
To wszystko jasne.
Dziękuję za rozmowę.

Moim zdaniem jak jutro będziesz taka wredna a trafisz np. na zmęczoną panią to pani pokiwa głową ze współczuciem, powie grzecznie, że jej bardzo przykro, wręczy formularz i każe przyjść po odpowiedź 31 grudnia bo pewnie mają jakieś terminy na rozpatrywanie reklamacji.

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Fajnie, że się dobrze bawisz.

Nie bawię się. Ogólnie niezła czarodziejka z ciebie, jak ty wszystko i za wszystkich wiesz.
Kopnienta ci powiedziała żebyś nieco zluzowała gumę bo jeszcze świat się nie zawalił.
To że wylejesz na mnie , na nią, czy kogokolwiek, swoją frustracje może ci ulży ale twojego problemu nie rozwiąże.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez siarka40

Mnie się wydaje, że Autorce chodzi przede wszystkim o te ściemy w systemie śledzenia przesyłek, ewentualnie o wydanie paczki obcej osobie, jeśli okazałoby się, że to nie sam kurier popełnił podpis.

Tak, o to. Skąd mam wiedzieć co się z tą paczką stało ? Przyjmuję do wiadomości fakty do jakich mam dostęp. A wynika z nich, że paczka jest w posiadaniu pani x od piątku od 13 z minutami.
Przewoźnik nie udzielił mi żadnych wyjaśnień w dniu interwencji. Nie było też żadnego kontaktu ze strony kuriera w dniu doręczenia.
Mogę oczywiście od piątku siedzieć na dywanie z nogami po turecku, złączyć palce wskazujące z kciukami w ładne kółka i trwać w dwudobowym nieprzerwanym yyyhhhhmmmmm....ale to mi raczej nie pomoże. Wolę pogadać z ludźmi. Taki skandal.

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Napisane przez Hultaj

niezła czarodziejka z ciebie, jak ty wszystko i za wszystkich wiesz.

Powiedziała czarodziejka, która przewidziała co kupiłam

Mam nadzieję, że trafię na panią równie milutką i pomocną jak ty

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;86254142]Tak, o to. Skąd mam wiedzieć co się z tą paczką stało ? Przyjmuję do wiadomości fakty do jakich mam dostęp. A wynika z nich, że paczka jest w posiadaniu pani x od piątku od 13 z minutami.
Przewoźnik nie udzielił mi żadnych wyjaśnień w dniu interwencji. Nie było też żadnego kontaktu ze strony kuriera w dniu doręczenia.
Mogę oczywiście od piątku siedzieć na dywanie z nogami po turecku, złączyć palce wskazujące z kciukami w ładne kółka i trwać w dwudobowym nieprzerwanym yyyhhhhmmmmm....ale to mi raczej nie pomoże. Wolę pogadać z ludźmi. Taki skandal.[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Mam nadzieję, że trafię na panią równie milutką i pomocną jak ty



Powiedziała czarodziejka, która przewidziała co kupiłam [/QUOTE]
A wypisywanie na forum Ci pomaga?

A przyjmujesz FAKT jakim jest OKRES ŚWIĄTECZNY?
Czy przyjmujesz również do wiadomości FAKT, że wiele z nas napisało, że OWSZEM ZDARZA SIĘ, ŻE KURIERZY PODRABIAJĄ PODPISY, WPISUJĄ COKOLWIEK, ŻE PACZKA DOTARŁA I PRZYNOSZĄ NASTĘPNEGO DNIA ROBOCZEGO?

Czy jedynym FAKTEM jest dla Ciebie info w statusie przesyłki i to, że jakaś Halinka delektuje się teraz wonią Twoich perfum?

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86254158]A wypisywanie na forum Ci pomaga?

A przyjmujesz FAKT jakim jest OKRES ŚWIĄTECZNY?
Czy przyjmujesz również do wiadomości FAKT, że wiele z nas napisało, że OWSZEM ZDARZA SIĘ, ŻE KURIERZY PODRABIAJĄ PODPISY, WPISUJĄ COKOLWIEK, ŻE PACZKA DOTARŁA I PRZYNOSZĄ NASTĘPNEGO DNIA ROBOCZEGO?

Czy jedynym FAKTEM jest dla Ciebie info w statusie przesyłki i to, że jakaś Halinka delektuje się teraz wonią Twoich perfum?[/QUOTE]

Tak, jest dla mnie - w tej chwili - faktem to, że przesyłka została doręczona w piątek do jakiejś nieznanej mi osoby. Jakie masz podstawy żeby z pewnością zakładać, że się tak nie stało ?
To co piszą mi inne osoby przyjmuję z wdzięcznością i też bardzo wierzę w to, że to albo pomyłka albo celowe działanie kuriera, które jutro skończy sięâ˜☠dostarczeniem mi paczki. Ale to nie są fakty. To są przypuszczenia.
Czaisz różnicę czy nie bardzo ?

[siarka40]

Napisane przez Hultaj

Nie wmawiaj mi że okres przedświąteczny nie jest okresem wzmożonego ruchu bo sorry bardzo ale w lipcu nie ma tradycji masowego kupowania i wręczania prezentów.

Ale gdzie ja Ci wmawiam? Toć wyraźnie piszę o tym, że firma kurierska powinna wziąć poprawkę na taki gorący okres i zorganizować inaczej pracę.

Napisane przez Hultaj

no i z inposta np. takie informacje przychodzą.

No i gra gitara. Dostaję informację, że wybrany przeze mnie paczkomat może być przepełniony i wiem, że mogę poczekać dłużej za dostarczeniem doń mojej przesyłki. Inna historia jest z kurierami in post, u mnie w ogóle nie podchodzą do doręczenia przesyłki, tylko od razu jest sms, że nie zastano mnie w domu i odbiór jest w sklepie jakimś tam.

Napisane przez Hultaj

nie wiem czy zaskoczyły, ci ludzie się nie rozdwoją, nie wydłużą magicznie doby, nie będą specjalnie dla ciebie wyrabiać dzikich nadgodzin i nie ma w Polsce zwyczaju zatrudniania ludzi specjalnie na grudzień.

Teraz mnie rozśmieszyłaś. Co to znaczy, że nie ma zwyczaju? Jest zwiększony popyt, trzeba zorganizować odpowiednio pracę, żeby podołać. I nie, nie zajeżdżaniem kurierów, ale właśnie wzięciem dodatkowych osób na zlecenia. Ja nie wiem, co jest w tym dziwnego. W przeciwnym razie firma będzie postrzegana jako trefna, jak sama wcześniej zauważyłaś. A jak dana firma nie ma "w zwyczaju" zwiększania siły roboczej, to powinna odmawiać nadprogramowych zleceń, skoro nie jest w stanie ich terminowo obsłużyć.
Lubisz przykłady, to podam taki: jesteś fryzjerką, w okresie karnawału chce się umówić do Ciebie mnóstwo pań, za dużo jak na Twoje siły. Masz do wyboru następujące opcje:
a) odmawiasz tym, których już w kajeciku nie zmieścisz;
b) załatwiasz sobie pomoc na ten okres;
c) zapisujesz do siebie wszystkie chętne, licząc się z tym, że będziesz miała obsuwy w obsłudze.
Co robisz?

I nie wiem czy zaskoczyłaś, ale firmy kurierskie w tym wzmożonym okresie zarabiają więcej, stąd te opóźnienia, bo jest za dużo zleceń do wykonania. Wychodzi na to, że uważasz za normalne, że ludzie dłużej czekają na przesyłki, "no bo święta za pasem" - oni mogą poczekać, grunt, aby firma kurierska zarobiła więcej w tym czasie, c'nie?

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;86254175]Tak, jest dla mnie - w tej chwili - faktem to, że przesyłka została doręczona w piątek do jakiejś nieznanej mi osoby. Jakie masz podstawy żeby z pewnością zakładać, że się tak nie stało ?
To co piszą mi inne osoby przyjmuję z wdzięcznością i też bardzo wierzę w to, że to albo pomyłka albo celowe działanie kuriera, które jutro skończy sięâ˜☠dostarczeniem mi paczki. Ale to nie są fakty. To są przypuszczenia.
Czaisz różnicę czy nie bardzo ?[/QUOTE]
FAKTEM jest to, co Ci napisało już wiele osób - że kurierzy praktykują takie zagrywki jak opisujemy - i to też jest fakt. Nie mówię, że na 100% jest tak w Twoim przypadku, ale zluzuj majty. Ta przesyłka nie zaginęła tydzień temu, tylko miała dotrzeć w piątek i nie dotarła i mamy weekend. Przeczekaj weekend, zobacz co się stanie w poniedziałek i jak to któraś napisała "zluzuj gumę". Nikt Ci Twoich pieniędzy nie zabierze. Jak się okaże, że nie dostałaś paczki i że ktoś inny się podpisał, to sklep zwróci Ci pieniądze i rozliczy się za to z przewoźnikiem.
Serio w tych czasach tak się za przeproszeniem srać przy zamówieniach jednej z największych sieciówek i jednej z najpopularniejszych firm przewozowych to trochę śmiech na sali. Każdy sędzia by Ci z takimi dowodami jak "rzekomy podpis obcej osoby" uznał sprawę za wygraną na Twoją korzyść, a ta firma nie dość, że miałaby wielką grzywnę do zapłacenia, być może kurier miałby na karku odsiadkę w więzieniu, to jeszcze nie wiadomo czy by się to o media nie rozbiło i czy firma by nie upadła przez tak nagłośnioną akcję. Żadna firma nie będzie chciała, aby nagłaśniać taką akcję, więc na 100% będzie wolała zwrócić pieniądze niż się bujać po sądach i mediach z wyjaśnieniami.

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Napisane przez siarka40

Teraz mnie rozśmieszyłaś. Co to znaczy, że nie ma zwyczaju? Jest zwiększony popyt, trzeba zorganizować odpowiednio pracę, żeby podołać. I nie, nie zajeżdżaniem kurierów, ale właśnie wzięciem dodatkowych osób na zlecenia. Ja nie wiem, co jest w tym dziwnego. W przeciwnym razie firma będzie postrzegana jako trefna, jak sama wcześniej zauważyłaś. A jak dana firma nie ma "w zwyczaju" zwiększania siły roboczej, to powinna odmawiać nadprogramowych zleceń, skoro nie jest w stanie ich terminowo obsłużyć.

A jak to sobie tak w praktyce wyobrażasz? Wynajęcie dodatkowych samochodów? Kupienie nowych samochodów na grudzień i próba ich sprzedaży po świętach czy jak inaczej? W ogóle ktoś wynajmuje dostawczaki?

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86254209] Nie mówię, że na 100% jest tak w Twoim przypadku, ale zluzuj majty. Ta przesyłka nie zaginęła tydzień temu, tylko miała dotrzeć w piątek i nie dotarła i mamy weekend. Przeczekaj weekend, zobacz co się stanie w poniedziałek i jak to któraś napisała "zluzuj gumę". Nikt Ci Twoich pieniędzy nie zabierze. Jak się okaże, że nie dostałaś paczki i że ktoś inny się podpisał, to sklep zwróci Ci pieniądze i rozliczy się za to z przewoźnikiem.
Serio w tych czasach tak się za przeproszeniem srać przy zamówieniach jednej z największych sieciówek i jednej z najpopularniejszych firm przewozowych to trochę śmiech na sali. [/QUOTE]

Mówisz.
I FAKTEM jest tylko to, że jesteś bardzo agresywna wobec mnie od pierwszego swojego posta na tym wątku i coraz bardziej obcesowa. Więc posłuchaj swojej własnej rady i zluzuj. Nie zamierzam z tobą dalej toczyć rozmowy, a już na pewno nie na takim poziomie.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;86254230]
I FAKTEM jest tylko to, że jesteś bardzo agresywna wobec mnie od pierwszego swojego posta na tym wątku i coraz bardziej obcesowa. Więc posłuchaj swojej własnej rady i zluzuj. Nie zamierzam z tobą dalej toczyć rozmowy, a już na pewno nie takim poziomie.[/QUOTE]
Dostosowuję swój poziom wypowiedzi do Twojego - również agresywnego. Tylko tyle i aż tyle.

[siarka40]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86254209]A jak to sobie tak w praktyce wyobrażasz? Wynajęcie dodatkowych samochodów? Kupienie nowych samochodów na grudzień i próba ich sprzedaży po świętach czy jak inaczej? W ogóle ktoś wynajmuje dostawczaki?[/QUOTE]
To należy odmówić wzięcia nadprogramowych zleceń. Powtarzam - nie rozumiem, dlaczego znajduje się usprawiedliwienie dla nieuczciwości i nierzetelności firmy kurierskiej, która nie jest jakąś instytucją państwową, która MUSI obsłużyć każdego klienta. Nie daję rady - nie obsługuję albo załatwiam sobie pomoc. A nie, że odwalam fuszerkę, wszyscy się nade mną litują, bo okres przedświąteczny, a ja mam z tego dodatkową kasę. Ty z Hultajem tak traktujecie te firmy kurierskie, jakby one miały za darmo obsługiwać tę zwiększoną ilość zleceń - wtedy zrozumienie dla nich byłoby nawet zasadne. Ciekawe czy gdybyś była entą klientką tej fryzjerki z mojego przykładu wyżej, która ze zmęczenia (bo wybrała opcję c)) spaliłaby Ci włosy prostownicą, uznałabyś, że nic się nie stało i to normalne, bo miała w okresie karnawału nawał pracy. Wątpię.

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86254237]Dostosowuję swój poziom wypowiedzi do Twojego - również agresywnego. Tylko tyle i aż tyle.[/QUOTE]


Co z tobą : O?

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez siarka40

To należy odmówić wzięcia nadprogramowych zleceń. Powtarzam - nie rozumiem, dlaczego znajduje się usprawiedliwienie dla nieuczciwości i nierzetelności firmy kurierskiej, która nie jest jakąś instytucją państwową, która MUSI obsłużyć każdego klienta. Nie daję rady - nie obsługuję albo załatwiam sobie pomoc. A nie, że odwalam fuszerkę, wszyscy się nade mną litują, bo okres przedświąteczny, a ja mam z tego dodatkową kasę. Ty z Hultajem tak traktujecie te firmy kurierskie, jakby one miały za darmo obsługiwać tę zwiększoną ilość zleceń - wtedy zrozumienie dla nich byłoby nawet zasadne. Ciekawe czy gdybyś była entą klientką tej fryzjerki z mojego przykładu wyżej, która ze zmęczenia (bo wybrała opcję c)) spaliłaby Ci włosy prostownicą, uznałabyś, że nic się nie stało i to normalne, bo miała w okresie karnawału nawał pracy. Wątpię.

Ja bym poszła do fryzjerki przed okresem świątecznym Prezenty i ważne przesyłki też zamawiam przed okresem świątecznym (nawet w sierpniu zaczynam się rozglądać za prezentami). Jak coś zamawiam w listopadzie na BF albo w grudniu w DDD to już z założenia dopuszczam opcję, że może mi to przyjść z opóźnieniem, albo, że to nie będzie na prezent i nie jest to nic bardzo ważnego i spokojnie mogę na to poczekać lub bawić się w reklamacje, zwroty itd.

Ale widzisz, to się nazywa dopasowanie do istniejącego obecnie rynku.

Nie toczę piany i się nie denerwuję w tym okresie zupełnie dzięki mojemu "sprytowi" Tak, dobrze mi z tym.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Tyle, że ja w ogóle nie mam problemu z tym, że ta przesyłka JESZCZE do mnie nie dotarła, wcale nie musiała dojść szybko, w ogóle nie o czas tu chodzi. To nie były prezenty. To było zwykłe zamówienie złożone z 20 % rabatem, który akurat wchodził. Gdyby kurier do mnie zadzwonił w piątek, to bym się zgodziła na późniejszy termin dostawy. Nawet w poniedziałek albo wtorek. Liczyłam się z perturbacjami ze względu na ilość paczek z jakimi kurierzy się teraz zmagają. Ale taki obrót sprawy nawet mi się nie przyśnił.
Problem jest w tym, że nie wiadomo gdzie dokładnie ona jest i czy w ogóle do mnie dotrze. Bo nie mam żadnych informacji poza tą, że nie jest u mnie, a u jakiejś nieznanej mi osoby.

[siarka40]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86254266]Ale widzisz, to się nazywa dopasowanie do istniejącego obecnie rynku.[/QUOTE]
Czyli to Ty się dopasowujesz, a firma kurierska nie musi? Przecież to ona ma problem, że nie daje rady obsłużyć na czas zleceń. I ponownie piszę - firma ta nie robi tego w czynie społecznym, ale te dodatkowe paczki dostarcza nadal za pieniądze. Dlatego uważam, że jak najbardziej należy pisać skargi, a jak wskutek tego firma straci renomę, to słusznie.

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86254266]Ja bym poszła do fryzjerki przed okresem świątecznym .[/QUOTE]
Czyli w listopadzie pójdziesz do fryzjerki, aby zrobiła Ci fryzurę na bal karnawałowy w dniu 15 lutego następnego roku?