Polecamy:

Nimve · 2019-01-17, 10:49

Tak mi przyszło do głowy, że to mogą być hantelki i stąd ten codzienny huk. W pokoju obok może być tego tak mocno nie słychać, ale centralnie pod już bardziej.

Ludzie mają różne zakresy tolerancji, no autorka ma mniejszy i co zrobi, na złość dla sportu się nie budzi żeby się wkurzać. Gdybym była permanentnie budzona dzień w dzień też bym chodziła rozeźlona i nic by mi nie pomogło pisanie obcych ludzi, że oni to mają stado słoni nad głową i żyją.

Też uważam, że odgłosy życia codziennego to jedno, ale robienie huku w nocy to drugie. Sama wieczorem staram się nawet nie walnąć słuchawką od prysznica w wannę jak już muszę się wykąpać później, więc też oczekiwałabym żeby inni sobie tak beztrosko nie walili ciężkimi rzeczami o podłogę wcześnie rano. To nie jest trudne, odłożyć coś normalnie niż z impetem, skoro już wiadomo, że pod nami słychać, więc nie dziwię się "chamowi", a już co najmniej na ignoranta facet zasługuje, bo po prostu zlał prośbę dziewczyny i tyle.

Autorko, nic nie zrobisz jak ktoś też nie chce nic zrobić, niestety ale musisz szukać nowego lokum, innej opcji nie ma.

elvegirl · 2019-01-17, 10:58

Cytat:

Napisane przez Nimve

Tak mi przyszło do głowy, że to mogą być hantelki i stąd ten codzienny huk. W pokoju obok może być tego tak mocno nie słychać, ale centralnie pod już bardziej.

Niestety wciąż ciężko będzie zakwalifikować to jako zakłócanie miru domowego i ukarać go za to, a autorka tego właśnie by chciała.

Nimve · 2019-01-17, 11:06

Cytat:

Napisane przez elvegirl

Niestety wciąż ciężko będzie zakwalifikować to jako zakłócanie miru domowego i ukarać go za to, a autorka tego właśnie by chciała.

Dlatego jej napisałam, że jedyne co może zrobić to się wyprowadzić. Do faceta i tak nie dotrze, bo wg niego on jest cacy. Przykra lekcja dla autorki, ale tak niestety jest, że dla swojego spokoju trzeba samemu ustępować, mimo, że to ktoś inny nam zachodzi za skórę.
W życiu jeszcze za chamstwo i ignorancję nie wlepiają mandatów, a czasami szkoda, do takich ludzi też się raczej nie dotrze, bo inaczej nie byliby ignorantami. Jedyna opcja to szukać sobie nowego miejsca.
Autorko, ciesz się, że jesteś studentką i tylko wynajmujesz, co by było gdybyś kupiła to mieszkanie? I skoro jesteś wrażliwa na hałasy, radzę Ci się pogodzić z myślą, że jednak te mieszkania być może trzeba będzie częściej zmieniać i się tak do nich nie przywiązywać.

limonka1983 · 2019-01-17, 11:10

Złej baletnicy przeszkadza nawet rąbek u spódnicy... Są studenci i "studenci", wnosząc po slownictwie...

elvegirl · 2019-01-17, 11:19

Cytat:

Napisane przez Nimve

Autorko, ciesz się, że jesteś studentką i tylko wynajmujesz, co by było gdybyś kupiła to mieszkanie? I skoro jesteś wrażliwa na hałasy, radzę Ci się pogodzić z myślą, że jednak te mieszkania być może trzeba będzie częściej zmieniać i się tak do nich nie przywiązywać.

Prawda. A kupując swoje, trzeba będzie zwrócić uwagę na wiele szczegółów, w tym na piętro które się wybiera.

limonka1983 · 2019-01-17, 11:29

Nie wierzę, że sąsiad aż tak hałasuje, ale jeśli Autorka rozmawia z nim tak jak się tu o nim wyraża, nie zdziwiłabym się, gdyby rzucał czymś specjalnie.

Likka9 · 2019-01-17, 11:30

Cytat:

Napisane przez limonka1983

Nie wierzę, że sąsiad aż tak hałasuje, ale jeśli Autorka rozmawia z nim tak jak się tu o nim wyraża, nie zdziwiłabym się, gdyby rzucał czymś specjalnie.

Wątpię, żeby specjalnie hałasował kiedy w domu śpi żona i dziecko. Chyba że wstają o tej porze co on

limonka1983 · 2019-01-17, 11:43

Cytat:

Napisane przez Agnieszkatypnieznnay

Dziewczyny, gdyby on zachowywał się normalnie, to bym nie słyszała, jak coś parokrotnie o 5 rano spada na podłogę, czy jest odkładane coś ciężkiego. Gdyby normalnie się zachowywał to nic by tyle razy nie spadło, wyjąłby bieliznę, wziął prysznic, ugotował i 0 hałasu.

A co ja mam? Jakieś odgłosy czegoś ciężkiego, spadki jakiś rzeczy na podłogę. Tego się nie robi normalnie. Gdyby przeszkadzało mi np gotowanie wody i gwizdek w czajniku, czy dźwięki naczynia świadczace o jedzeniu śniadania, to co innego. Ale ja takich dźwięków nie słyszę.
Tylko to że coś spada i jakby na stół kładł coś ciężkiego. Wiadomo, że takich odgłosów nie robi herbata z talerzem kanapek.

Według waszego rozumowania, rzucanie rzeczy o 5 rano i głośne, niedelikatne zachowanie, jest ok.

Aha, to co powinnam zrobić jak wstanę? No jak to co, rzucić ładowarkę na podlogę, walnąć czymś ciężkim. To normalne, wszyscy tak robią.

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Taaak, ja mam zmieniać godziny snu, zamiast regulować godziny sfunkcjonowania innych. Super podejścię. Będę wstawała o 5, bo na uczelnię mam na 9 rano !

Przypomnę, że to nie ja jestem uciążliwa dla innych i że nocna cisza jest do 6, więc to nie ja naginam zasady. Dlaczego więc osoba niewinna ma się dostosowywać do chama, który nie liczy się z innymi, rzuca na podłogę o 5 rano i stawia ciężkie przedmioty o godzinie 5?

Wstaje i rzuca cały dzień tymi przedmiotami? Jak masz na 9, to idź spać dalej. Co zrobisz jak będziesz pracowała na 6 rano? 2 kierunek robiłam, gdy miałam 1 dziecko, do tego pracowałam i robiłam prawko. Żyję. Podejrzewam, że oprócz wstawania na uczelnię na 9, zbyt dużo obowiązków nie masz, stąd to wymyślanie. Zmień lokum albo idź też do pracy w międzyczasie i wierz mi, że wtedy obudzi Cię dopiero odrzutowiec.

Nuova · 2019-01-17, 11:46

Który to już wątek o tym sąsiedzie? Trzeci?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

SekretnyWachlarz · 2019-01-17, 12:00

Dobrze, że na razie jesteś tylko studentką, bo co to by było jakbyś już pracowała. Ze mną to już w ogóle miałabyś przesrane, bo wstaję wcześniej niż twój sąsiad i punkt 6:00 kiedy kończy się cisza nocna włączam sprzęty w domu, bo po południami mnie nie ma, a o 7:00 najpóźniej 7:30 jestem już poza domem.

ruda_beksa · 2019-01-17, 12:27

Odnoszę wrażenie że histeryzujesz - twoje wypowiedzi są trochę... niezrównoważone, wyzywasz faceta od chamów, no wybacz. Jakoś wątpię że facet który ma w sypialni małe dziecko rzuca ciężkimi przedmiotami dla hecy. A raczej żadna spółdzielnia czy policja nie ukarze go za straszny czyn upuszczenia ładowarki lub postawienia kubka z kawą na stole. Możesz wyciszyć sufit, kupić zatyczki do uszu albo zmienić lokal. Albo nie robić nic i dalej histeryzować o tym jaka to ty biedna niewinna a jaki sąsiad zły bo mu ładowarka spadła

effcia82 · 2019-01-17, 13:01

Rzucanie poduszkami?

Mój sąsiad generuje takie hałasy, że mamy teorię, że w ciągu dnia zbija meble a nocami je rozwala rzucając nimi o podłogę.

natalcia250 · 2019-01-17, 13:09

po tytule wątku myślałam, że ten sąsiad awanturuje się i leje żonę i dziecko, a on rzuca ładowarką

w moim poprzednim mieszkaniu sąsiedzi na górze mieli małe dziecko, które codziennie po południu i wieczorem biegało z głośnym impetem w tę i z powrotem, w aktualnym mieszkaniu pani sąsiadka czasem stuka obcasami o 6 rano. no tak się żyje w bloku, w sumie przypominasz mi moją mamę, kiedy pójdzie spać, to cały dom musi iść spać

może po prostu raz coś usłyszałaś i teraz za każdym razem o tej porze wkurzasz się i nasłuchujesz. ja tak miałam z sygnalizacją świetlną pod domem - nie słyszałam jej kilka lat, potem nie mogłam zasnąć i zaczęłam się w nią wsłuchiwać, a potem zaczęła mnie denerwować

**Pani_Mada** · 2019-01-17, 13:30

Cytat:

Napisane przez Agnieszkatypnieznnay

W październiku wprowadził się sąsiad z rodzinką. Z tego co wiem, jego żona śpi w drugim pokoju z dzieckiem (mają jedną córeczkę), a w drugim, tym nade mną, głowa rodziny. Niestety od 3 miesięcy nie potrafię się wyspać. On wstaje o 5.20 i mnie budzi.
(...)
Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Gdzie go zgłosić? Czy spółdzielnia mieszkaniowa ma prawo wszcząć jakieś postępowanie?

poza rozmową z sąsiadem nic zrobić nie możesz. policji nie wezwiesz - bo nawet jak przyjadą, to przeciez nie będą siedzieć i czekać czy hałasuje. w żaden inny sposób nie możesz też zmusić go do bycia ciszej. spółdzielnia nic sobie z tego nie zrobi. oni nie są od rozwiązywania takich problemów.
ze swojej strony (bo w zasadzie tylko tyle relanie jesteś w stanie zrobić) wypróbuj różne rodzaje zatyczek. może inne na Ciebie podziałają lepiej.

ewentualnie (ale to wymaga sporego zaangażowania z Twojej strony) dowiedz się czy Ci ludzie wynajmują mieszkanie. jeśli tak to od kogo. a potem zgłaszaj właścicielowi że są uciążliwi. w końcu właściciel będzie miał dość Twoich telefonów i albo ich uspokoi albo wypowie umowę.
metoda trochę hmmm dziwna, ale działa

gdy wynajmowałam mieszkanie gdzie mieszkam obecnie, właścicielka 10 razy pytała się czy nie urządzamy imprez, bo przy poprzednich lokatorach sąsiad z dołu dzwonił do niej co drugi dzień, że wynajmujący są głośni.

i musiała dziewczynom wypowiedzieć umowę

po doczytaniu reszty wątku:
histeryzujesz. z resztą - niemal identyczny wątek pojawił się nie tak dawno. tylko tam sąsiedzi głośno rozstawiali wersalkę, a Ci rzucają łądowarką

**0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5** · 2019-01-17, 13:34

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1233776

I to zdanie " niczego wieczorem nie odkładam na podłogę. Moi znajomi też nie. Ani nic na nią nie rzucają, ani nie kładą. Jak to więc możliwe, że ci z góry co chwila coś na nią stawiają?"

**Pani_Mada** · 2019-01-17, 13:36

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;86382964]https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1233776

[/QUOTE]

tak, dokładnie ten miałam na myśli

NazrecSieWyspacSie · 2019-01-17, 13:56

Cytat:

Napisane przez Agnieszkatypnieznnay

Ojej, niewinny kutasek, spieszy się do roboty i mu wypada.

"Niewinny kutasek" zrobił mi dzień

.

szugarbejb · 2019-01-17, 14:09

A tak generalnie przypominam, że nie ma czegoś takiego jak cisza nocna, o żadnej godzinie, polecam poczytać. Nie można halasowac o żadnej godzinie, ani w nocy ani w dzień, ale niestety rzucanie ładowarką nie zalicza się raczej do wandalizmu.

Polecam mieszkania na ostatnim piętrze.

Limonka2738 · 2019-01-17, 14:22

Cytat:

Napisane przez Agnieszkatypnieznnay

Co to za gadanie, ciesz się że nie jest gorszy?

Czy gdyby zwgałcił was jakiś chłopak, to chciałybyscie uslyszec - ciesz sie, ze tylko jeden to zrobil, a nie kilku?

Facet rzuca na podloge o 5 ranooooo!!!!!!!!!!!

Specjalnie i z premedytacją!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Cytat:

Napisane przez Agnieszkatypnieznnay

Ojej, niewinny kutasek, spieszy się do roboty i mu wypada.

Nie tłumaczcie tego palanta, gnojkowi się to zdarza codziennie, więc to nie żaden przypadek. Poza tym co mnie interesuje jego robota? Jest nocna cisza i ma się dostosować. Nie umie? To wypad. Nikt nie zmusza go by pracował w tej robocie, niech się wyprowadzi na parter, gdzie nikomu nie będzie przeszkadzal, skoro sie nie umie zachować.

Jak ja wstawałam o 5 w wakacje, bylam cicho, niczego nie rzucalam na podloge, nie kladlam niczego ciezkiego. A plecak delikatnie odstawialam, nie rzucalam go z wysokosci na podloge.

Ale jaki ty masz problem? Wystarczy, że sobie przesuniesz tryb życia o godzinę jak tak ci to przeszkadza i już, rozwiązane.

Ludzie to naprawdę robią problem z niczego.

Gdyby hałasował całą noc, ok. Ale skoro on hałasuje o 5, to zamiast kłaść się 24-6 to kładź się 23-5 i po problemie.

I, uwierz mi, bycie studentką to jest okres, w którym najmniej potrzebujesz spokoju w życiu.

Ercola · 2019-01-17, 14:49

Cytat:

Napisane przez NazrecSieWyspacSie

"Niewinny kutasek" zrobił mi dzień

.

Mi też

ruda_beksa · 2019-01-17, 14:53

Czy ktoś może dodać tag "niewinny kutasek"?

albo w wersji autorki "dodajcie natychmiast niewinnego kutaska!!!!!!!!!!!111@@#@ #$#$%^%$"

**0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5** · 2019-01-17, 15:20

Cytat:

Napisane przez szugarbejb

A tak generalnie przypominam, że nie ma czegoś takiego jak cisza nocna, o żadnej godzinie, polecam poczytać. Nie można halasowac o żadnej godzinie, ani w nocy ani w dzień, ale niestety rzucanie ładowarką nie zalicza się raczej do wandalizmu.

Polecam mieszkania na ostatnim piętrze.

Wspominałam już o tym, że nie ma ciszy nocnej (to jest umowna kwestia tylko) ale jest zakłócanie miru domowego

tylko że to co robi sąsiad ma się nijak do tego

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Cytat:

Napisane przez ruda_beksa

Czy ktoś może dodać tag "niewinny kutasek"?

albo w wersji autorki "dodajcie natychmiast niewinnego kutaska!!!!!!!!!!!111@@#@ #$#$%^%$"

NazrecSieWyspacSie · 2019-01-17, 16:09

W skrócie:

Choć niewinny jest kutasek
W środku nocy zrzucił pasek
Taki zrobił klamrą hałas
Że się znowu nie wyspałam

Toć to w bloku nie przystoi
By z impetem stawiać słoik
Za dnia nie mógł nocny marek
Zrzucać swoich ładowarek?

Odpoczynku w domu nie mam
Zatem na kolokwiach drzemam
Już nie będę tego znosić
Trzeba do spółdzielni zgłosić

A tak na serio to chyba pozostaje zmienić mieszkanie albo zaproponowac sąsiadowi jakąś zrzutę na nową podłogę z izolacją.

Limonka2738 · 2019-01-17, 16:13

Cytat:

Napisane przez NazrecSieWyspacSie

W skrócie:

Choć niewinny jest kutasek
W środku nocy zrzucił pasek
Taki zrobił klamrą hałas
Że się znowu nie wyspałam

Toć to w bloku nie przystoi
By z impetem stawiać słoik
Za dnia nie mógł nocny marek
Zrzucać swoich ładowarek?

Odpoczynku w domu nie mam
Zatem na kolokwiach drzemam
Już nie będę tego znosić
Trzeba do spółdzielni zgłosić

**0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5** · 2019-01-17, 16:20

Cytat:

Napisane przez NazrecSieWyspacSie

W skrócie:

Choć niewinny jest kutasek
W środku nocy zrzucił pasek
Taki zrobił klamrą hałas
Że się znowu nie wyspałam

Toć to w bloku nie przystoi
By z impetem stawiać słoik
Za dnia nie mógł nocny marek
Zrzucać swoich ładowarek?

Odpoczynku w domu nie mam
Zatem na kolokwiach drzemam
Już nie będę tego znosić
Trzeba do spółdzielni zgłosić

A tak na serio to chyba pozostaje zmienić mieszkanie albo zaproponowac sąsiadowi jakąś zrzutę na nową podłogę z izolacją.

klask i: proponuję wziąć udział w jakimś konkursie poetyckim

Ale wiecie, albo to troll, albo to się często zdarza bo w tamtym wątku też jakaś dziewczyna pisała m.in

" niczego wieczorem nie odkładam na podłogę. Moi znajomi też nie. Ani nic na nią nie rzucają, ani nie kładą."

elvegirl · 2019-01-17, 16:38

Niekoniecznie troll, niektórzy się po prostu nie nadają do mieszkania w bloku, innym wystarczy możliwość mieszkania na najwyższym piętrze.

**3d8bff70f80d7c90d7fb1886fcde1de8ca56be25_65a543ff917fd** · 2019-01-17, 17:48

Treść usunięta

**0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5** · 2019-01-17, 17:52

[1=3d8bff70f80d7c90d7fb188 6fcde1de8ca56be25_65a543f f917fd;86384083]Treść usunięta[/QUOTE]

Szukałam przez google

po prostu wpisałam "głośni sąsiedzi wizaz "

martynka89 · 2019-01-17, 18:30

Roznych sasiadow mialam i to w mieszkaniach, gdzie sciany byly "papierowe". Aktualna sasiadka bez przerwy czyms szura, stuka, puka i nie wiadomo co jeszcze a jej dziecko wstaje wczesnie rano i gra na instrumencie muzycznym.
Mowi sie trudno i zyje sie dalej.

GOśka T. · 2019-01-17, 19:16

Mieszkanie w bloku na swoje uroki-to jeden z nich . ściany są cienkie i często słychać jak ktoś "robi sobie" jakuzzi

poważnie

Po latach mieszkania w bloku można się do wszystkiego przyzwyczaić..a hałas jaki"wytwarza sąsiad" o godzinie 5 .. no cóż..jak się będziesz nakręcać,że on to robi z czystej złośliwości to lepiej szukaj innego lokum..

Z drugiej strony są ludzie ,którzy na nic i na nikogo nie zwracają uwagi... nieważne że są u siebie czy w gościach.Nie patrzą,że ktoś np.rano wstaje trzaskają drzwiami,szafkami,..i czym popadnie..u mojej koleżanki babeczka dzień i noc tupta w szpilkach Inny sąsiad dzień noc ogląda TV na ful...dwa piętra wyżej słychać... wolność Tomku w swoim domku....
Są też tacy,którym przeszkadza przysłowiowe pierdnięcie....

nie mówiąc jak ktoś robi remont...no już nie można nic, wałka odłożyć na podłodze bo hałas,a gdzież burzyć ściany 😮jak tak można..w dzień hałasować....Jakby nikt nigdy tego remontu nie robił-zapomnial wół jak cielęciem był...

Mieszkanie w bloku to nierzadko sztuka", kompromisu"
uodpornienia, życzliwości,opanowania, zrozumienia,
wyrozumiałości etc....

2019-01-17, 10:49	#61
Nimve Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-07 Lokalizacja: Zołzarium Wiadomości: 3 698	Dot.: Gdzie zgłosić sąsiada? Tak mi przyszło do głowy, że to mogą być hantelki i stąd ten codzienny huk. W pokoju obok może być tego tak mocno nie słychać, ale centralnie pod już bardziej. Ludzie mają różne zakresy tolerancji, no autorka ma mniejszy i co zrobi, na złość dla sportu się nie budzi żeby się wkurzać. Gdybym była permanentnie budzona dzień w dzień też bym chodziła rozeźlona i nic by mi nie pomogło pisanie obcych ludzi, że oni to mają stado słoni nad głową i żyją. Też uważam, że odgłosy życia codziennego to jedno, ale robienie huku w nocy to drugie. Sama wieczorem staram się nawet nie walnąć słuchawką od prysznica w wannę jak już muszę się wykąpać później, więc też oczekiwałabym żeby inni sobie tak beztrosko nie walili ciężkimi rzeczami o podłogę wcześnie rano. To nie jest trudne, odłożyć coś normalnie niż z impetem, skoro już wiadomo, że pod nami słychać, więc nie dziwię się "chamowi", a już co najmniej na ignoranta facet zasługuje, bo po prostu zlał prośbę dziewczyny i tyle. Autorko, nic nie zrobisz jak ktoś też nie chce nic zrobić, niestety ale musisz szukać nowego lokum, innej opcji nie ma.

2019-01-17, 11:10	#64
limonka1983 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 6 252	Dot.: Gdzie zgłosić sąsiada? Złej baletnicy przeszkadza nawet rąbek u spódnicy... Są studenci i "studenci", wnosząc po slownictwie...

2019-01-17, 11:29	#66
limonka1983 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 6 252	Dot.: Gdzie zgłosić sąsiada? Nie wierzę, że sąsiad aż tak hałasuje, ale jeśli Autorka rozmawia z nim tak jak się tu o nim wyraża, nie zdziwiłabym się, gdyby rzucał czymś specjalnie.

2019-01-17, 11:46	#69
Nuova ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 5 437	Dot.: Gdzie zgłosić sąsiada? Który to już wątek o tym sąsiedzie? Trzeci? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2019-01-17, 12:00	#70
SekretnyWachlarz Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 13 378	Dot.: Gdzie zgłosić sąsiada? Dobrze, że na razie jesteś tylko studentką, bo co to by było jakbyś już pracowała. Ze mną to już w ogóle miałabyś przesrane, bo wstaję wcześniej niż twój sąsiad i punkt 6:00 kiedy kończy się cisza nocna włączam sprzęty w domu, bo po południami mnie nie ma, a o 7:00 najpóźniej 7:30 jestem już poza domem. __________________ "Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz". Treningi 2016: 117/100 2017: 71/100

2019-01-17, 12:27	#71
ruda_beksa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2017-09 Lokalizacja: Brooklyn,baby Wiadomości: 8 823	Dot.: Gdzie zgłosić sąsiada? Odnoszę wrażenie że histeryzujesz - twoje wypowiedzi są trochę... niezrównoważone, wyzywasz faceta od chamów, no wybacz. Jakoś wątpię że facet który ma w sypialni małe dziecko rzuca ciężkimi przedmiotami dla hecy. A raczej żadna spółdzielnia czy policja nie ukarze go za straszny czyn upuszczenia ładowarki lub postawienia kubka z kawą na stole. Możesz wyciszyć sufit, kupić zatyczki do uszu albo zmienić lokal. Albo nie robić nic i dalej histeryzować o tym jaka to ty biedna niewinna a jaki sąsiad zły bo mu ładowarka spadła __________________ Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0

2019-01-17, 13:01	#72
effcia82 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 7 007	Dot.: Gdzie zgłosić sąsiada? Rzucanie poduszkami? Mój sąsiad generuje takie hałasy, że mamy teorię, że w ciągu dnia zbija meble a nocami je rozwala rzucając nimi o podłogę.

2019-01-17, 13:09	#73
natalcia250 sentimental animal Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 2 287	Dot.: Gdzie zgłosić sąsiada? po tytule wątku myślałam, że ten sąsiad awanturuje się i leje żonę i dziecko, a on rzuca ładowarką w moim poprzednim mieszkaniu sąsiedzi na górze mieli małe dziecko, które codziennie po południu i wieczorem biegało z głośnym impetem w tę i z powrotem, w aktualnym mieszkaniu pani sąsiadka czasem stuka obcasami o 6 rano. no tak się żyje w bloku, w sumie przypominasz mi moją mamę, kiedy pójdzie spać, to cały dom musi iść spać może po prostu raz coś usłyszałaś i teraz za każdym razem o tej porze wkurzasz się i nasłuchujesz. ja tak miałam z sygnalizacją świetlną pod domem - nie słyszałam jej kilka lat, potem nie mogłam zasnąć i zaczęłam się w nią wsłuchiwać, a potem zaczęła mnie denerwować

2019-01-17, 13:34	#75
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-12 Wiadomości: 5 508	Dot.: Gdzie zgłosić sąsiada? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1233776 I to zdanie " niczego wieczorem nie odkładam na podłogę. Moi znajomi też nie. Ani nic na nią nie rzucają, ani nie kładą. Jak to więc możliwe, że ci z góry co chwila coś na nią stawiają?" Edytowane przez 0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 Czas edycji: 2019-01-17 o 13:36

2019-01-17, 13:36	#76
Pani_Mada BAN stały Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 18 614	Dot.: Gdzie zgłosić sąsiada? [1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;86382964]https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1233776 [/QUOTE] tak, dokładnie ten miałam na myśli

2019-01-17, 14:53	#81
ruda_beksa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2017-09 Lokalizacja: Brooklyn,baby Wiadomości: 8 823	Dot.: Gdzie zgłosić sąsiada? Czy ktoś może dodać tag "niewinny kutasek"? albo w wersji autorki "dodajcie natychmiast niewinnego kutaska!!!!!!!!!!!111@@#@ #$#$%^%$" __________________ Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0

2019-01-17, 16:09	#83
NazrecSieWyspacSie Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-01 Lokalizacja: trujmiajsto Wiadomości: 71	Dot.: Gdzie zgłosić sąsiada? W skrócie: Choć niewinny jest kutasek W środku nocy zrzucił pasek Taki zrobił klamrą hałas Że się znowu nie wyspałam Toć to w bloku nie przystoi By z impetem stawiać słoik Za dnia nie mógł nocny marek Zrzucać swoich ładowarek? Odpoczynku w domu nie mam Zatem na kolokwiach drzemam Już nie będę tego znosić Trzeba do spółdzielni zgłosić A tak na serio to chyba pozostaje zmienić mieszkanie albo zaproponowac sąsiadowi jakąś zrzutę na nową podłogę z izolacją. __________________ 2018: 92/52 2019: 7/52

2019-01-17, 16:38	#86
elvegirl po drugiej stronie szafy Zarejestrowany: 2007-03 Wiadomości: 41 748	Dot.: Gdzie zgłosić sąsiada? Niekoniecznie troll, niektórzy się po prostu nie nadają do mieszkania w bloku, innym wystarczy możliwość mieszkania na najwyższym piętrze. __________________ "Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany

2019-01-17, 17:48	#87
3d8bff70f80d7c90d7fb1886fcde1de8ca56be25_65a543ff917fd Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-03 Wiadomości: 1 555	Dot.: Gdzie zgłosić sąsiada? Treść usunięta Edytowane przez 3d8bff70f80d7c90d7fb1886fcde1de8ca56be25_65a543ff917fd Czas edycji: 2019-01-17 o 17:50

2019-01-17, 17:52	#88
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-12 Wiadomości: 5 508	Dot.: Gdzie zgłosić sąsiada? [1=3d8bff70f80d7c90d7fb188 6fcde1de8ca56be25_65a543f f917fd;86384083]Treść usunięta[/QUOTE] Szukałam przez google po prostu wpisałam "głośni sąsiedzi wizaz "

2019-01-17, 18:30	#89
martynka89 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 6 790	Dot.: Gdzie zgłosić sąsiada? Roznych sasiadow mialam i to w mieszkaniach, gdzie sciany byly "papierowe". Aktualna sasiadka bez przerwy czyms szura, stuka, puka i nie wiadomo co jeszcze a jej dziecko wstaje wczesnie rano i gra na instrumencie muzycznym. Mowi sie trudno i zyje sie dalej. __________________ http://www.suwaczki.com/tickers/dxomtv73c3divcga.png https://www.suwaczki.com/tickers/2nn3pc0z5zbajn3t.png

2019-01-17, 19:16	#90
GOśka T. Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-03 Lokalizacja: Biały100k:) Wiadomości: 4 774	Dot.: Gdzie zgłosić sąsiada? Mieszkanie w bloku na swoje uroki-to jeden z nich . ściany są cienkie i często słychać jak ktoś "robi sobie" jakuzzi poważnie Po latach mieszkania w bloku można się do wszystkiego przyzwyczaić..a hałas jaki"wytwarza sąsiad" o godzinie 5 .. no cóż..jak się będziesz nakręcać,że on to robi z czystej złośliwości to lepiej szukaj innego lokum.. Z drugiej strony są ludzie ,którzy na nic i na nikogo nie zwracają uwagi... nieważne że są u siebie czy w gościach.Nie patrzą,że ktoś np.rano wstaje trzaskają drzwiami,szafkami,..i czym popadnie..u mojej koleżanki babeczka dzień i noc tupta w szpilkach Inny sąsiad dzień noc ogląda TV na ful...dwa piętra wyżej słychać... wolność Tomku w swoim domku.... Są też tacy,którym przeszkadza przysłowiowe pierdnięcie....nie mówiąc jak ktoś robi remont...no już nie można nic, wałka odłożyć na podłodze bo hałas,a gdzież burzyć ściany 😮jak tak można..w dzień hałasować....Jakby nikt nigdy tego remontu nie robił-zapomnial wół jak cielęciem był... Mieszkanie w bloku to nierzadko sztuka", kompromisu" uodpornienia, życzliwości,opanowania, zrozumienia, wyrozumiałości etc....

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)