2012-07-31, 16:28 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 19
|
Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
Mój problem moze wydac się banalny, i może taki jest, ale mi jest i tak przykro. Otóż NIKT płci przeciwnej nie okazuje mi zainteresowania. To przykre, tym bardziej ze moje kolezanki mają chłopaków/adoratorów. Nie musze byc stale w centrum zainteresowania, ale to że nikomu sie nie podobam bardzo obniza moją samoocenę.
Nie wiem już może ze mną jest coś nie tak? Widze zakochane pary i łzy napływają mi do oczu bo mną się nigdy nikt nie zainteresował |
2012-07-31, 16:31 | #2 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 713
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
Cytat:
__________________
"Nie mów mi, że nie lubisz żyć..." |
|
2012-07-31, 16:33 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Oczko górnego śląska:)
Wiadomości: 1 182
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
A po czym wnosisz? Masz pewnie gorszy dzień moja Droga.
Nigdy nie miałaś chłopaka czy z nikim się nie spotykałaś? Może sama się blokujesz przed płcią przeciwną ?
__________________
Będę walczyć tak długo, aż pewnego dnia powiem skromnie - wszystko czego chciałam, dzisiaj już należy do mnie ! |
2012-07-31, 16:37 | #4 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 19
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
Cytat:
Cytat:
Przeciez ze mną nikt jakos nie ma chęci nawet porozmawiać umawianie to dla mnie abstrakcja Mam przyjaciela ale on tez widzi we mnie tylko koleżankę. Może ja jakas aseksualna jestem? I nie, nie mam gorszego dnia. Tak było zawsze, po prostu dziś zebrałam się żeby o tym napisać. |
||
2012-07-31, 16:39 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
A ja myśle, że po prostu nie widzisz zainteresowania płci przeciwnej
Miałam kiedys taką znajomą, mogę wymienić co najmniej 6 facetów, którzy w przeciągu naszej znajomości stracili dla niej głowę a ona nic nie widziała Więc głowa do góry, może po prostu nie umiesz zinterpretować właściwie ich zachowania. |
2012-07-31, 16:46 | #6 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
Na początek warto byłoby, żebyś zadała sobie kilka pytań. Najważniejsze to:
a) czy regularnie przebywasz w miejscach, w których jest okazja, by kogoś poznać? b) jak zachowujesz się w towarzystwie, czy jesteś otwarta na nowe znajomości czy raczej widujesz się w wąskim gronie ze starymi znajomymi? c) jaki masz stosunek do tych par, które widzisz wokół siebie? Jak słyszę o podobnych problemach jak Twój to przypomina mi się, jak moja mama opowiadała mi swoje "podboje" z czasów szkoły średniej. Otóż wychodziła z założenia, że nikt się nią nie zainteresuje i że przecież wszyscy fajni faceci lecą tylko na jej koleżanki, więc po co sobie nimi zawracać głowę? Tylko że po latach dowiedziała się od znajomego, że szalało wtedy za nią pół szkoły, ale wszyscy się jej bali, bo przecież taka niedostępna i pewna siebie, że pewnie oprócz kosza dałaby jeszcze po łbie Dlatego spróbuj nie myśleć o sobie w kategorii frajerki, którą nikt się nie zainteresuje, tylko spróbuj się wyluzować i po prostu poznawać nowych ludzi. Nie musisz od razu szukać narzeczonego, po prostu wychodź do ludzi, zawieraj niezobowiązujące znajomości, spróbuj skupić się na dobrej zabawie. Mam takie koleżanki, które skarżą się na brak partnera czy choćby kandydatów na niego, ale z domu nie wyjdą, nie pójdą na imprezę, bo po co. Nie wiem, co one myślą, że z nieba im spadnie ten facet? Nie można szukać związku na siłę, to nic dobrego. Ale trzeba dać sobie jakąkolwiek szansę. A szansa to niekoniecznie jest wyjście po bułki do sklepu raz na dwa dni.
__________________
Cytat:
|
|
2012-07-31, 17:04 | #7 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 19
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
Cytat:
Cytat:
b. lubię poznawac nowych ludzi, na pewno nie jestem zamknięta w sobie. c. Irytują mnie i smucą. Ps. dziękuje Ci za Twój post. Dałaś mi do myslenia |
||
2012-07-31, 17:16 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 713
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
A co Ty sama myślisz o sobie? Co myślisz gdy patrzysz w lustro? Co myślisz, gdy myślisz o swoim ciele, zachowaniu, charakterze?
__________________
"Nie mów mi, że nie lubisz żyć..." |
2012-07-31, 17:21 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
Ale rozumiem, że jakichś kolegów/znajomych masz, tylko po prostu nie są zainteresowani według Ciebie? Czy po prostu nie spotykasz się z nikim przeciwnej płci w swoim życiu?
|
2012-07-31, 17:30 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: LU
Wiadomości: 254
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
17 lat? A klasa? Nie przypatruje ci się żaden? Chodzisz na zajęcia pozaszkolne? Na urodziny do koleżanek? Tam najczęściej zawiera się znajomości z innymi. Poza tym ja miałam taki kryzys że wszędzie dopatrywałam się oznak zainteresowania a tu nic. Odpuściłam, zajęłam się swoim rozwojem. Dopiero wtedy się zainteresowali. Też mam 17 lat
Pamiętaj o uśmiechu. ;D
__________________
Zastrzegam sobie prawo do zmiany opinii Edytowane przez Akinka Czas edycji: 2012-07-31 o 17:34 |
2012-07-31, 17:39 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 263
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
Miałam w Twoim wieku dokładnie tak jak Ty.
__________________
|
2012-07-31, 18:00 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 646
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
Rozumiem doskonale, co czujesz! Ja całe życie narzekałam na brak powodzenia, a teraz mam go aż za dużo. Niestety, na swojego księcia na białym koniu póki co nie trafiłam, no ale- to już inna kwestia. Co Ci poradzę? Po pierwsze- zmiana nastawienia. Wstawaj z łóżka z uśmiechem na twarzy i z tym uśmiechem nie rozstawaj się aż do końca dnia. Wystarczy się uśmiechnąć do przechodniów, a ci jak zaczarowani też się uśmiechają. Zresztą- ludzie chętnie nawiązują kontakty z optymistami.
So smile! Tylko skurczów mięśni twarzy nie dostań! Po drugie- pora podwyższyć sobie samoocenę! Może zmiana fryzurki? Nowy makijaż? Świetne ciuszki? Niby drobiazgi, a człowiek od razu czuje się lepiej. A. I najważniejsze. Nie zamykaj się w domu, wychodź do ludzi. Nie czekaj aż ktoś Cię zaprosi, sama proponuj, a nuż poznasz kogoś interesującego?
__________________
"Absurdem jest dzielić ludzi na dobrych lub złych. Ludzie są albo czarujący, albo nudni."
|
2012-07-31, 18:07 | #13 | |||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 19
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2012-07-31, 18:21 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 235
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
Możliwe, że tylko tak Ci sie wydaje, naprawdę.
|
2012-07-31, 18:44 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
Cytat:
Młoda żeś. Z czym Ci się spieszy. Mną chłopaki zaczęli się interesować około 20 roku życia. I potem poszłooooo!!! Ucz się, bądź grzeczna, rozwijaj się intelektualnie. Potem się możesz pobawić. Przecież to nie jest najważniejsze - PODOBAĆ SIĘ FACETOM.
__________________
10.08.2008 28.04.2012 Córcia 21.04.2018 <3 |
|
2012-07-31, 19:03 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
W przeszlości (obecnie też) również miałam bzika na tym punkcie i zastanawiałam się co jest ze mną nie tak :P Dziuba85 dobrze mówi -nie ma co się zadręczac tym czego się nie ma, jestes jeszcze bardzo młoda i masz dużo czasu na adoratorów. Lepiej jest zająć się sobą, rozwijać się, a w międzyczasie bawić. Jesteś aktywną dziewczyną, masz koleżanki, wychodzisz z domu - nie masz się czym martwić, bo żyjesz normalnie, a adoratorzy się znajdą tylko nie wyczekuj ich i nie myśl, bo powodzenie u płci przeciwnej przychodzi niespodziewanie
|
2012-07-31, 19:05 | #17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Polska czasem UK
Wiadomości: 123
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
Cytat:
Oczywiście to co napisałam nie oznacza, ze masz czekać do okresu studiów itd. :P
__________________
"Mężczyznę można „wykastrować” jednym zdaniem: Wolę, abyś był moim przyjacielem niż kochankiem" mistrz Woody |
|
2012-07-31, 19:17 | #18 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
Jestem zdania,że chyba nie ma takiej osoby , która nie podobała by się NIKOMU. O ile jesteś zadbana , uśmiechnięta i otwarta na ludzi- to wszystko jest w porządku i to z pewnością tylko kwestia czasu aż jakiś sympatyczny facet zawiesi na Tobie oko A tymi parami to się nie przejmuj- w twoim wieku to ludzie zwykle pochodzą ze sobą miesiąc, powklejają zdjęcia na Facebooka i na tym się ich ,,wielka miłość'' zakończy.
|
2012-07-31, 19:28 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
Cytat:
__________________
10.08.2008 28.04.2012 Córcia 21.04.2018 <3 |
|
2012-07-31, 20:59 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 64
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
E, wygląd nie ma tu nic do rzeczy. Mam znajomą - śliczna dziewucha, super charakter i w ogóle i baaaardzo długo nie mogła sobie nikogo znaleźć, serio, jakoś tak po dwudziestce przyszło jej dziewictwo stracić.
A z kolei inna - z wyglądu nic specjalnego, znalazłabym z łatwością wiele ładniejszych dziewczyn, ale powodzenie miała szalone. Także kobito - nie załamuj się, afirmuj |
2012-07-31, 21:05 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
Pozwole sobie skomentować. Co ma do tego dziewictwo? Ja jestem lekko po 20stce, miałam 4 facetów, a nadal jestem dziewicą. Mieć faceta nie zawsze równa się uprawiać z nim seks.
|
2012-07-31, 21:09 | #22 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 058
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
Cytat:
Piszesz to przedstawiając dramat dziewczyny, która zachowała dziewictwo przez ponad 20 lat? Rozumiem, że mamy wszyscy jej współczuć? |
|
2012-07-31, 21:29 | #23 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 64
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
Cytat:
Cytat:
I nie, jak pewnie zauważyłaś, nigdzie nie napisałam, że komukolwiek trzeba współczuć. No stress. |
||
2012-08-01, 06:15 | #24 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 19
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
Cytat:
|
|
2012-08-01, 10:04 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 617
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
Faceci często boją się ładnych dziewczyn,więc wolą z daleka sobie na nie popatrzyć, ale kontaktu z nimi nie zawierać
Masz dopiero 17 lat (ja jestem trochę od ciebie starsza) i może znajdziesz faceta, który oszaleje na twoim punkcie na studiach? Ja miałam taki okres, że wydawało mi się, ze też nie zwracam uwagi facetów i też trochę narzekałam, a potem co? Nie dość , że zaczęli faceci zwracać na mnie dużą uwagę, to taki jeden co mi się od dawna podobał, nie mógł oderwać ode mnie wzroku Wydaje mi się, że po prostu nabrałam większej pewności siebie i właśnie przestalam się tym przejmować Tobie też to radzę |
2012-08-01, 10:19 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
Cytat:
Ale mimo wszystko ja się będę trzymać swojej opinii, zapewne sama nie widzisz, że masz adoratorów. Znam dziewczynę, której nawet jakby facet powiedział 'kocham Cię, jesteś dla mnie wszystkim, wyjdź za mnie i miejmy dzieci', odpowiedziałaby, 'Ty też jesteś dla mnie świetnym kumplem, jak sobie nie ułożymy życia do 60tki to na pewno się hajtniemy, chociaż będziemy w przyjacielskim małżeństwie' i nie widziałaby w ty nic dziwnego. A przetłumacz jej, że facet nie myślał o przyjaźni - niewykonalne Ludzie czasami są tacy ślepi na oczywiste znaki |
|
2012-08-01, 12:20 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 140
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
Nie chcę zakładać nowego wątku, ale wydaje mi się, że mam podobny problem. Mam, a może bardziej miałam strasznie niskie poczucie wartości pod każdym względem, wydawało mi się, że nikt nawet nie jest zainteresowany. Aż ostatnio po paru mocniejszych kolega mi powiedział, że jak dalej będę taka skryta i niedostępna to nikogo nie znajdę, podbudował mnie mówiąc co o mnie sądzi i co inni sądzą (pozytywnie bardzo), nie będę pisała dokładnie, ale byłam w szoku. Chodzi o to,że wszyscy boją się do mnie zagadać, zacząć. Chciałabym się zmienić, otworzyć, co jest trudne, bo nie widziałam tego problemu, mam dużo znajomych, jestem raczej dość śmiała, staram się dużo uśmiechać. I jestem nawet nieraz aż za miła do wszystkich... Nie wiem jak być bardziej otwartą, ale bez przesady nie łatwą
|
2012-08-01, 14:18 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
Ja jak mialam 17 lat to tez nikt sie mna nie interesowal i tylko wylewalam zale w pamietniku ze jestem brzydka, glupia i nigdy nie bede miala chlopaka. Sprawe pogarszal fakt ze moja najlepsza przyjaciolka miala duze powodzenie i co rusz innego chlopaka. Kiedy wyjezdzalam na wakacje z przyjaciolmi zzerala mnie zazdrosc bo wiekszosc osob mialo ze soba swoja druga polowke. Z perspektywy widze ze na wszystko musi przyjsc czas. W wieku 19 lat poznalam przystojnego chlopaka z ktorym bylam 2 lata, pozniej na studiach mialam duze powodzenie i co chwila chodzilam na randki, teraz mam Tz z ktorym planuje przyszlosc. Twoi rowiesnicy to jeszcze dzieciaki - interesuje ich tylko powierzchownosc i dobra zabawa, za pare lat rozejrza sie lepiej i dopiero wtedy dostrzega wartosciowe dziewczyny. Nie twierdze ze wyglad nie ma znaczenia bo jesli nie bediesz o siebie dbala i zaszyjesz sie w domu z ksiazka to niestety nikogo nie poznasz. Ale warto mimo wszystko po prostu byc soba a na pewno znajdzie sie taki ktory predzej czy pozniej straci dla ciebie glowe.
|
2012-08-01, 16:18 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 234
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
Nie wiem w ogóle, po co jej słodzicie. Że się zmieni, że przyjdzie na Ciebie czas, że na pewno masz adoratora, tylko tego nie dostrzegasz i tym podobne bzdury. Nie mówię, że to niemożliwe, ale wydaje mi się, że niektóre z nas są skazane na samotność i nic nie pomoże. Też nie chce mi się zakładać nowego wątku, zresztą zdaje mi się, że już coś kiedyś pisałam. Pisałam trochę w innym tonie, ale mój problem jest taki sam, jak problem autorki. Różnica polega na tym, że jestem od niej 6 lat starsza i wiem, że NIC SIĘ NIE ZMIENI.
Nie jestem jakaś zdesperowana, nie uważam faceta za szczyt życiowych ambicji, mam na co dzień zainteresowania, pracę, jakieś tam satysfakcjonujące w miarę zajęcia, w towarzystwie jestem uśmiechnięta, dowcipna, wygadana. Czasem jednak brakuje tej drugiej osoby, brakuje czułości, przytulenia, świadomości, że jestem dla kogoś ważna. Przyjaciółki mają tego pod dostatkiem, dla mnie to zupełna abstrakcja. Przyznaję, że w czasach licealnych powodzenia mogłam nie mieć dlatego, że mnie to najzwyczajniej w świecie nie obchodziło - moja "kobiecość" chyba była przez dłuższy czas uśpiona i w ogóle nie wyobrażałam sobie siebie "w takiej" relacji z chłopakiem, nie było mi to do niczego potrzebne. Na studiach sama się zmieniłam, ale co z tego. Czy to sprawia, że ktoś mnie zauważa? Zawsze albo mam status koleżanki, znajomej ze studiów, którą można zapytać o jakieś kwestie merytoryczne, coś razem z nią załatwić, albo nie istnieję w ogóle. I oczywiście facetów nawet na horyzoncie brak, bo wszędzie są same kobiety. Na studiach, na kursach, na szkoleniach. Nie wiem, może po prostu niektóre z nas zupełnie niezależnie od siebie komunikują płci przeciwnej, że są aseksualne albo bezpłciowe. Coś musi być na rzeczy, skoro nikt się mną nie interesuje nawet na portalach randkowych. Prawie nikt nie odwiedza mojego profilu (no chyba że uwzględnię panów 40-50+) i nie reaguje na zainteresowanie z mojej strony. Skoro nie działają tu inne czynniki np. w postaci zachowania, to znaczy, że moja twarz zniechęca na odległość, choć nie uważam, żebym straszyła. Widać takie przeznaczenie. Edytowane przez uska89 Czas edycji: 2012-08-01 o 16:20 |
2012-08-01, 16:42 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Dlaczego ja nikomu się nie podobam? ;(
Cytat:
Są kobiety, które nie przywiązują wagi do wyglądu, bądź nie mają wyczucia smaku i stylu [sama się do takich zaliczałam, teraz jestem 'ogarnięta' i tylko dlatego wydaje mi się, że mogę być jako tako atrakcyjna, bo nie jestem naturalną pięknością, i nieumalowana, nieuczesana, nieubrana jak trzeba raczej odrzucam a nie powalam ] Umiesz obiektywnie ocenić swój wygląd? Dał Ci kiedyś ktoś do zrozumienia, że coś jest z nim nie tak? Co do autorki tematu - ja jej nie słodzę, ja mówię tylko jak jest, wcale jej nie pocieszam na siłę * nie wzywam Boga na daremno, modlę się do ciemnego boru |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:54.