16 lat-spokój grabarza. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-09-01, 00:27   #1
ARAKSJEL
Hrodebert
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441

16 lat-spokój grabarza.


Kiedy rozpoczęłyście jakieś poważne życie towarzyskie, typu- chłopcy na bardziej poważnie, wyjścia na randki... prywatki czy też prozaiczne ciekanie po dworze z kumpelami.

Czy jest na sali jakiś kujon z średnią 5.o. który po pójściu do liceum zaczął żyć? zmiana otoczenia i te sprawy...diametralna metamorfoza zachowania, przy jednoczesnym utrzymaniu priorytetów ?

Przetwarzałyście się w jakieś wampy po osiągnięciu magicznego naście - z przymrużeniem
ARAKSJEL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-01, 00:43   #2
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

Cóż, u mnie różnica była taka, że w liceum było z kim pogadać i ludzie byli normalni. Gimnazjum to był jakiś kosmos, nie lubiłam mojej klasy ani szkoły, niespecjalnie się z nimi integrowałam. A z osobami, które znałam wcześniej kontakt się urwał z powodu wyprowadzki na słuszną odległość. Więc trochę różnica była.
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-01, 00:43   #3
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

Ja jestem zwierzęciem stadnym i rozrykowym. Zaczęłam w gimnazjum, potem w LO kontynuowalam, zwłaszcza, że odkąd poszłam do LO, rodzice wynajmowali mi wtedy pokój jak na studiach, a sami byli 70 km ode mnie. Po prostu wymarzylo mi się mega liceum o turbo poziomie do którego się dostałam, a rodzice (słusznie) nie mieli NIC przeciwko. I zanim się "wyprowadziłam" z domu zawsze miałam top średnia i potem mimo zwierzęcych imprez to samo. Może zachlysnelam się wolnością zbyt wcześnie, ale wiedziałam co jest dalej najważniejsze dla mnie.

Nie. Nie zaszłam w ciąże do tej pory. Wyszłam na ludzi. BO MIMO WSZYSTKICH KONTROWERSJYCH IMPREZ I STYLU ŻYCIA Z DALA OD RODZICÓW chciałam coś osiągnąć i konsekwentnie realizuje swój plan.

Nie byłam typem nerda, ale potrafiłam i potrafię się uczyć, mam swoje nawet nie tyle grzeszki co turbo grzechy, ale nigdy kosztem nauki

Edytowane przez 201604130936
Czas edycji: 2015-09-01 o 00:49
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-01, 01:04   #4
201605051021
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 115
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

Ja zaczelam 'zyc' na studiach.
Wspomnienie liceum jest moja trauma do dzis, brrrr.
201605051021 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-01, 01:28   #5
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

Cytat:
Napisane przez ARAKSJEL Pokaż wiadomość
Kiedy rozpoczęłyście jakieś poważne życie towarzyskie, typu- chłopcy na bardziej poważnie, wyjścia na randki... prywatki czy też prozaiczne ciekanie po dworze z kumpelami.

Czy jest na sali jakiś kujon z średnią 5.o. który po pójściu do liceum zaczął żyć? zmiana otoczenia i te sprawy...diametralna metamorfoza zachowania, przy jednoczesnym utrzymaniu priorytetów ?

Przetwarzałyście się w jakieś wampy po osiągnięciu magicznego naście - z przymrużeniem
A tak koło 21 roku życia sobie poimprezowałam. Potem miała jakiś taki zryw w okolicach 25 lat. Ale "spokój grabarza" mam w naturze, więc raczej mi został. Ludzie teraz są internetowymi zombie, więc w sumie niewiele tracę.
Próbowałam być bardziej ekstrawertyczna (na uczelni szło na tyle dobrze, że ludzie nie wierzyli w moją introwertyczność), ale w sumie...odechciało mi się?
W różnych miejscach bywałam, ale niewielu ludzi otwartych na drugiego człowieka spotkałam. No a teraz pokolenie zombie fejsbuki-nieroby, więc ja tam wolę sobie list napisać do kumpla ze Szwecji niż łazić na imprezy na których i tak każdy non stop tylko pstryka sobie selfie, nawet zagadać nie idzie bo niby ktoś obok, ale myślami na Fb.
Czasem jak widzę, że ktoś jest w miarę fajny i jeszcze kontaktuje ze światem zewnętrznym to wchodzę w interakcję.
Ale najczęściej to mi się nie chce.
Zwłaszcza jak widzę, że np. światopogląd nie moja bajka. Wtedy myślę "a co się będę z koniem kopać" i wolę sobie poczytać książkę albo pouczyć się języka obcego.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-01, 02:06   #6
d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 34 402
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

16-18 to był dla mnie czas szczególnie imprezowy, ale nie - wcale nie imprezowałam z ludźmi z lo, a z przyjaciółkami jeszcze z czasów gimnazjum i nowo poznaną ekipą, która się trochę powiększyła czy pozmieniała składem, ale jest w moim życiu do dziś.
d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-01, 06:38   #7
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

Cytat:
Napisane przez eevone Pokaż wiadomość
Ja zaczelam 'zyc' na studiach.
Wspomnienie liceum jest moja trauma do dzis, brrrr.
Same here. Do końca LO byłam "kujonem" z listami gratulacyjnymi dla rodziców Dużo zmieniły studia i możliwość wyprowadzki z domu na stancję.
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-09-01, 07:49   #8
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

Cytat:
Napisane przez eevone Pokaż wiadomość
Ja zaczelam 'zyc' na studiach.
Wspomnienie liceum jest moja trauma do dzis, brrrr.
miałam podobnie, z tym, że rozkręcałam się długo, bo naprawdę dziki tryb życia zaczęłam prowadzić gdzieś koło 3 roku...
Na ludzia wyszłam.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-01, 08:49   #9
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

Ja jakies tam zycie mialam w gimnazjum, aczkolwiek przykladalam sie do nauki, natomiast w liceum już ciężko imprezowałam w weekendy, ale w tygodniu zawsze nauka i to do późna. Na studiach to już byłam wyszalana i średnio sie mogłam dogadać z grupą, która dopiero jakieś pierwsze wyjścia zaliczała, ojeeeej idziemy do klubu! Yhy, znam tam każdy kąt... Wtedy to mnie interesowały jak już to balety w innych miastach.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-01, 08:55   #10
201607211025
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 659
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

Gimnazjum to był dla mnie niby koszmar, ale po lekcjach chodziło się z kolegami tu i tam. W liceum się trochę uspokoiłam, tylko szkoła- dom i na odwrót, nauka, ale mając 17 lat poznałam pewnego chłopaka i byłam z nim przez prawie 2 lata, to był dość spokojny związek. Dzikie imprezy zaczęły się po 1 roku studiów, kiedy odżyły moje relacje z niektórymi osobami z gimnazjum.
201607211025 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-01, 09:09   #11
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

Cytat:
Napisane przez eevone Pokaż wiadomość
Ja zaczelam 'zyc' na studiach.
Wspomnienie liceum jest moja trauma do dzis, brrrr.
Miałam dokładnie tak samo, liceum to był jakiś koszmar :/
Na studiach poznałam świetnych ludzi, rozwinęłam szeroko skrzydła (w sensie życia towarzyskiego i w realu i w sieci), przy okazji nie zawalając nauki, pózniej pracy.
Od kilku lat jest spokojniej, bo dawne towarzystwo obraca się głównie w tematach okołodziecięcych, co mnie kompletnie nie interesuje - ale całkiem nie wypadłam z obiegu, po prostu otaczam się teraz osobami nieco młodszymi lub singlami
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-09-01, 09:10   #12
Margot45
niecnotliwa dziewica
 
Avatar Margot45
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: przy komputerze
Wiadomości: 19 903
GG do Margot45
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

Cytat:
Napisane przez ARAKSJEL Pokaż wiadomość
Kiedy rozpoczęłyście jakieś poważne życie towarzyskie, typu- chłopcy na bardziej poważnie, wyjścia na randki... prywatki czy też prozaiczne ciekanie po dworze z kumpelami.

Czy jest na sali jakiś kujon z średnią 5.o. który po pójściu do liceum zaczął żyć? zmiana otoczenia i te sprawy...diametralna metamorfoza zachowania, przy jednoczesnym utrzymaniu priorytetów ?

Przetwarzałyście się w jakieś wampy po osiągnięciu magicznego naście - z przymrużeniem

Dobrze, ze dodałeś to "" na końcu, inaczej wątek byłby nieco przerażający....
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name
Margot45 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-01, 09:13   #13
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

Imprezowanie, domowki, picie od 2 gimnazjum i tak trwalo przez cale liceum. Z tym ze kolo 18 roku zycia doszly jakies imprezy w klubach, pubach. Wczesniej sie tylko po domach i dzialkach siedzialo.
Jak mialam gap year po studiach, to na impezach bylam prawie non stop. Tylko tym razem kluby plus akademiki. Potem sie zaczelam wyciszac, wiec okres studiow juz malo imprezowy. Obecnie konczac, to jak wyjde na impreze raz na dwa miesiace to jest sukces. Pozostaly spokojne posiadowki ze znajomymi, bardziej przy planszowkach, czy jakims winku.
Caly czas trzymam sie z ludzmi z gimnazjum, potem doszli ludzie z lieceum i z reszta raczej nie utrzymuje kontaktow. Te dwa towarzystwa byly ze mna przez tez caly okres zabawy i sa do dzisiaj. Ze studiow zadnych trwalych znajomosci. ;p


Nie przeszkadzalo mi to w nauce. Dostalam sie na fajne studia, koncze je w terminie, raczej wszystko jest na swoim miejscu.
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-01, 09:21   #14
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

Boże jakiego patetycznego posta napisałam wczoraj. Piłaś nie pisz, kiedyś się nauczę.
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-01, 09:21   #15
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

nie biczuj sie, mi sie podobal
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-01, 09:22   #16
Dlady94
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Mój świat
Wiadomości: 60
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

U mnie akademik pogorszył.sprawę, już byłam zadowolona z mojego życia towarzyskiego, a tu nagle studia - wszystko nowe
, po uczelni do pokoju ,sama do następnego dnia ... Nie mogę się odnaleźć , pomimo że mam na uczelni znajomych
Dlady94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-01, 09:28   #17
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
nie biczuj sie, mi sie podobal
Dziękuję bo był napisany w bólach skaczacych liter, ale akurat miałam nastrój bycia turbo heroina i Wonder woman xd

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Także no
Impreza trwa dalej, ale dalej wiem co jest ważne XD
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-01, 09:34   #18
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

Dokladnie, to duzymi literami bardzo dobrze napisane, czuje podobnie.
Jedyna roznica to taka, ze mieszkalam w domu i wiedzieli co robię, do tego sponsorowali moje wyjscia. Dopoki widzieli, ze nauka jest na pierwszym miejscu to nie bylo problemów.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-01, 09:48   #19
Pudel123
Wtajemniczenie
 
Avatar Pudel123
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 455
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

Cytat:
Napisane przez ARAKSJEL Pokaż wiadomość
Kiedy rozpoczęłyście jakieś poważne życie towarzyskie, typu- chłopcy na bardziej poważnie, wyjścia na randki... prywatki czy też prozaiczne ciekanie po dworze z kumpelami.

Czy jest na sali jakiś kujon z średnią 5.o. który po pójściu do liceum zaczął żyć? zmiana otoczenia i te sprawy...diametralna metamorfoza zachowania, przy jednoczesnym utrzymaniu priorytetów ?

Przetwarzałyście się w jakieś wampy po osiągnięciu magicznego naście - z przymrużeniem
haha to ja w gimnazjum była uber grzeczna, potem nadeszło liceum - przed liceum był tzw wyjazd integracyjny, a że ja poszłam bez nikogo znajomego do liceum to rodzice mnie zapisali. Okazało się, ze pierwszaków było chyba ze 20 osób na jakieś 60...

Jak wróciłam to tata mnie nie mógl poznać, włos rozwiany, uśmiechnięta Wyjazd nauczył mnie życia ( ) no i w liceum poznałam ludzi z którymi przyjaźnię się do dziś
__________________
come take my heart of glass and give me your love
I hope you'll still be there to pick the pieces up


89,9->73,2

spinoholiczka

[COLOR="Gray"]thriatlon - finished!
Pudel123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-09-01, 09:56   #20
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

Gimnazjum liceum troche studiow
Oj gimbaza i licbaza <3
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-01, 10:15   #21
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

Nie chodziłam do gimnazjum, coś straciłam?
Liceum to była imprezownia. Do tej pory się dziwię, że nas wszystkich nie powyrzucali. Nasza klasa była sławetna.
Po ogólniaku ojciec znalazł mi pracę, bo stwierdził, że nie można mnie nigdzie samopas wypuścić. I że historia sztuki to nie są poważne studia.
A ja stwierdziłam, że czas stać się kobietą z klasą.
Porzucić imprezy, zmienić styl.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-01, 10:17   #22
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

U mnie max do pierwszego roku
Potem przyspieszony kurs dorosniecia praktyki w szkole opieka kolonijna praca w zawodzie
I juz sobie az tak nie pozwalam
Ale liceum? Hooo
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-01, 11:19   #23
201712242137
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

Studia.
W gimnazjum miałam dwie koleżanki do łażenia na jakieś ogniska albo babskie wieczorki, ale wszystkie byłyśmy bardzo grzeczne. Liceum - najgorszy okres w życiu, zero życia towarzyskiego. Za to na studiach jest super - imprezy, jakieś spontaniczne wypady, trochę podróżowania, różne dziwne sytuacje... (tylko że chłopcy wcale nie są "na poważnie" ;p). No i tuż przed pójściem na studia nauczyłam się malować i robić tak, żeby nie straszyć swoim wyglądem. Ale i tak mam najlepszą średnią na roku :P

Edytowane przez 201712242137
Czas edycji: 2015-09-01 o 11:22
201712242137 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-01, 11:34   #24
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

Ja po braku życia (z powodu beznadziejnego towarzystwa w klasie) w gimnazjum po pójściu do liceum zaczęłam żyć. Imprezy, paczka znajomych (z którymi spotykamy się do dzisiaj). Wampem może nie byłam, ale z zestawu jeansy + koszulka zaczęłam się ubierać jak kobieta. A średnią ponad 5 i tak miałam prawie całe liceum :P
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-01, 11:51   #25
_Matilde_
Biała Dama
 
Avatar _Matilde_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

Ja się chyba rozhasałam w wieku 13 - 14 lat a najbardziej szalałam 15 - 17, te pierwsze "chłopaki" to też wtedy. A uczyłam się zawsze dobrze, tzn. nigdy nie przychodziło mi to z trudem, więc nawet jak miałam gdzieś naukę to i tak byłam w stawce powyżej średniej. Nie zrobiłam przez ten czas nic co by miało wpłynąć źle na moje życie, karierę itp. Już w liceum zdziadziałam na tyle, że imprezy stały się głównie posiadówkami, nawet jeśli pijanymi to spokojnymi. Jak poszłam na studia to patrzyłam na tą gównażerię spuszczoną z łańcucha już z politowaniem i myślą jak im się chce.
__________________
Weź głęboki wdech
Życie wokół ciebie słodkie jest jak bananowy dżem


Webook
Filmweb
Last.fm
_Matilde_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-01, 11:51   #26
gnishu
Raczkowanie
 
Avatar gnishu
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 263
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

Dla mnie gimnazjum to był koszmar. Klasa podzielona na grupki, pełno przysłowiowej patoli itp. W liceum trochę odżyłam, zaprzyjaźnilam się z ludźmi, więc w drugiej klasie praktycznie co weekend byłam na jakiejś osiemnastce, zdarzało się dwa dni (piatek, sobota) pod rząd wspominam miło, teraz wybieram się na studia i mam nadzieję, że poznam tak fajnych ludzi jak w lo
gnishu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-01, 12:37   #27
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

16 lat, wtedy sie zaczęło.


Wysłano przez tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-01, 13:42   #28
GdyKochamy
Zadomowienie
 
Avatar GdyKochamy
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

U mnie 19 lat. Wcześniej się uczyłam
GdyKochamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-01, 14:18   #29
afrodytek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 077
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

Powiem Ci tak. Nigdy nie byłam kujonem mimo, że miałam bardzo dobre wyniki. Nie potrzebne mi było długie siedzenie nad ksiązkami i wystarczyły lekcje i czas spędzony w autobusie w drodze do szkoły. Jednakże byłam pilną uczennicą, punktualną, zawsze miałam odrobione zadania. Co do chłopaków i znajomych, zawsze jakiś chłopak się mną interesował, miałam też kilku znajomych dobrych ale nie lubiłam być nigdy w centrum zainteresowania- zawsze byłam nieśmiałą osobą. Chodziłam na szkolne imprezy ale nigdy np nie przesiadywałam z kolegami przed sklepem ( wtedy była taka moda). Zawsze uważałam, że jestem za poważna jak na swój wiek, bo nie cieszyło mnie być ciągle na fali. Wolałam posiedzieć w domu i poczytać książkę.

Moje podejście zmieniło się dopiero na studiach. Dalej bardzo dobrze radze sobie z nauką ale stałam się bardziej towarzyska, był czas że wychodziłam co tydzień na imprezę, spotykałam się z przyjaciółkami. Aczkolwiek teraz wiem, że nie powaga tutaj jest powodem a charakter. Po prostu taka jestem, że lubię czasem się zabawić, nawet czasem często ale najlepiej krótko, a potem odpocząć w spokoju, posiedzieć i nawet nic nie robić tylko pomyśleć. Znajomi mnie lubią, ja także lubię gdzieś wyjść ale na 2-3 godzinki i wracać, nie dla mnie całonocne imprezowanie. I wcale nie uważam, że coś tracę, bo po prostu każdy jest inny.
afrodytek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-01, 15:48   #30
natalia_t
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
Dot.: 16 lat-spokój grabarza.

Studia. Chociaż w gimnazjum też się działo. Ogólnie to u mnie była sinusoida. Gimnazjum było ok. Liceum tragedia, 3 lata wegetacji, gdybym nie miała żadnych znajomych spoza klasy to bym chyba oszalała. Potem na pierwszym roku studiów poznałam nowych ludzi, nie wiedziałam co to są studia (jeden z najbardziej wymagających kierunków), wszyscy wtedy się wydawali być w porządku, to się łaziło wszędzie gdzie się dało. Potem kupa poprawek, ale warto było. 2 i 3 rok prawie nic, bo trafiłam do grupy ludzi, którzy potrafili nigdzie nie wyjść przez 3 miesiące, ludzie których poznałam na imprezach na 1 roku okazali się jednak być nudziarzami, a znajomi z gimnazjum, podstawówki, osiedla porozjeżdżali się po kraju. Czwarty to jak na razie mój najlepszy okres życia. Zmieniłam grupę, która mimo ogromu nauki potrafi się zorganizować na weekend i prawie ciągle gdzieś wychodzimy. Poznałam chłopaka. Wyprowadziłam się od rodziców. Jest dobrze.
natalia_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-09-02 10:42:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:24.