2013-11-27, 21:40 | #151 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 127
|
Dot.: Czy macierzyństwo jest poświęceniem?
Poświęcenie to według definicji czyn ofiarny, pełen bohaterstwa i samozaparcia. Czy macierzyństwo takie jest? Moim zdaniem nie.
Nie twierdzę, że macierzyństwo jest lekkie, łatwe i przyjemne. Ma mnóstwo odcieni, blasków i cieni, ale jeśli jest świadomym wyborem to nie jest poświęceniem. Jeśli już to rezygnacją z czegoś na rzecz dziecka
__________________
www.aisinom.blogspot.com |
2013-11-27, 21:44 | #152 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Czy macierzyństwo jest poświęceniem?
Cytat:
z tym że czasem są wskazania do przyśpieszenia porodu, a jedna z metod jest przebicie pęcherza gorzej, ze w polskich szpitalach zabieg wykonuje się duzo częściej niż jejst on potrzebny, po prostu chcą mieć kobiety krócej na porodówce tak było ze mną, pojechałam do szpitala z prawidłowo postepującym porodem, przebito mi pęcherz nie informując mnie o tym, nie pytajac o zgodę i pojawiły się komplikacje, bo tak jak piszesz ciało nie było gotowe i źle zareagowało, na skutek różnicy ciśnień czy czegoś w tym stylu pępowina zaczęła się samoistnie ściskać (!) wiadomo, czym to groziło, skończyło sie dobrze, ale było groźnie. Mam wielki żal do szpitala, i ogromną traumę. |
|
2013-11-27, 22:06 | #153 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: Czy macierzyństwo jest poświęceniem?
Cytat:
przy drugim przyjechalam na ktg, jakies marne skurcze ale regularne, 2 tyg przed terminem. rozwarcie na 4 cm wiec na porodowke i od razu decyzja mojego lekarza ktory jest zst ordynatora ze przebijamy pecherz. zrobili to o 11:30 hard corowe skurcze zaczely sie o 14 ze odstepy miedzy nimi trwaly po 30 s a sam skurcz minute. urodzilam 15:59. Cytat:
no coz trzeciego dziecka nie planuje, wiec nie bedzie jak protestowac Edytowane przez bajka1807 Czas edycji: 2013-11-27 o 22:07 |
||
2013-11-27, 22:49 | #154 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
|
Dot.: Czy macierzyństwo jest poświęceniem?
Cytat:
|
|
2013-11-28, 09:10 | #155 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Czy macierzyństwo jest poświęceniem?
I jak tu się do porodu przygotować- jak każdy wygląda zupełnie inaczej. Nie mogę się nawet domyślać jak będzie wyglądał drugi.
Mi wody zaczęły się sączyć w czwartek o godz. 19 ( myślałam że się ze mnie mocz wylewa a nie wody) - na porodówkę pojechałam w piątek o 21- bez grama rozwarcia. Na izbie przyjęć zjechana zostałam, że przyjechałam do szpitala- dopiero lekarz po godzinie raczył mnie zbadać . Wtedy się okazało że już wód nie mam. Bóle parte miałam przy 4 cm rozwarcia- nie tyle myślałam że mnie rozerwie co na serio mnie rozerwało- szyjka w końcu pękła. A ja to kurde dobrze wspominam
__________________
|
2013-11-28, 23:29 | #156 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 23
|
Dot.: Czy macierzyństwo jest poświęceniem?
Witam .
MOże bez sensu tu, bo ja jeszcze sama mamusią nie jestem ... Ale chciałam Wam coś napisać. Bo mam nadzieję niedługo mamusią być, wychodzę za mąz za pare miesiący za mojego ukochanego i nie widzę powodów, by długo czekać . Ale ja nie jestem kimś kto oczekuje tylko różwoej albo błęktinej bajki . Moja siostra, z którą jestem bardzo blisko, została mamusią pól roku temu. Ja bardzo cieszyłam się jej szczęsciem i oczekiwaniem. I tak sobie po ciuchu zazdro ściłam, gdy chodziłam z nią kupować rózne ubranka i jak pokoik dopieszczałyśmy, bo ona ma o, taki: Ja oczamu wyobrazni widziałam, jak przynosi córeczkę ze szpiyala i siedzi sobie z nią w fotelu, kołysanki jej nuci (siostra ma piękny głos ), a potem małą kładzie w tym ślicznym łózeczku i mała zasypia z karuzkelką nad głową. Wszystko mi się właśnie takim pięknym obrazkiem wydawało. Ale malutka urodziła się z wadą serca, siostra najpierw spędziła z nią miesiąc ciężki w szpitalu i tak strasznie przybitej jej nigsdy nie widziałam ... Potem, po operacji, siostra wróciła wreszcie z malutką do domu, cała szczęsliwa ją do tego pokoiku zaniosła, ale co do położenia do łózeczka to już nie . Bo mała non stop u mamy chciała być, taka stęskniona za ciepłem mamusi po tym szpitalu, to siostra całe noce w tym fotelu przesypiała, albo chodziła z małą na rękach. I w tym śliczniutkim pokoiku bywa niezły bałagan, a już zwłaszcza teraz, jak mała wszędzie raczkuje i wyciąga co się da . Całe szczęscie - zdrowa Jak siostrę zapytam, czy zmęczona, to macha ręką, że lepiej czasem nie mówić. Ale żeby kiedykolwiek załowała??? Nigdy. I nie uznaje, że się poświęca. Dla mnie to taki cud macierzyństwa . Ja też już mam w naszym domu wyznaczony taki pokoik . I nawet, jak będę w nim wiele godzin chodzić z dzieckiem na rękach, to wiem, że i tak chcę go urządzić . |
2013-11-29, 19:29 | #157 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 38
|
Dot.: Czy macierzyństwo jest poświęceniem?
Pokoik, fakt, ładny bardzo.
Przylazłam tu też bezdzietna, za Tobą właśnie dardo, bo odpisałaś mi na mój jeden mój taki bardzo rozdzierający post, przez który się wstydziłam tu wrócić . No i tak dumam, że łącząc te dwa watki to już mogę wiedzieć, na czym polegają między nami róznice - ja się boje mieć dzieci. Bpo ja właśnie tego nie czuję, nie widzę się. No i mój facet to wie, no bo przecież nie kryję przed nim tsakich rzeczy, nie? To byłoby nieuczciwe, a ja nie czuję się gotowa na poświęcenia - tak, dla mnie to są poświęcenia - macierzyństwa. Zatem szanuję Was, matki, ale sama do Was nie dołączę. Może dlatego żyjący od lat ze mną facet nie chce się ze mnąś na stałe związać. Znaczy sformalizować związku nie chce. |
2013-11-29, 21:01 | #158 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Czy macierzyństwo jest poświęceniem?
|
2013-11-30, 18:38 | #159 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Czy macierzyństwo jest poświęceniem?
Cytat:
Zyczę faceta, ktora podzieli Twoj poglad w kwestii dzieci, bo na pewno tez tacy sa. P.S. Cale zycie mialam nastawienie jak Twoje, i nie mowie tego jak to inni zyczliwi, ze na pewno Ci sie odmieni, o nie .. ale mi sie odmienilo. Wiecej dzieci nie planuje na pewno, ale dziekuje Bogu za mojego Boryska - taka jestem szczesliwa i nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazic ze cos takiego cudownego moglo mnie ominac. Niemniej rozumiem kobiety, ktore maja takie zdanie jak Ty. Nie kazdy - mo0ze nie tyle jest gotowy - co po prostu chce poswiecic siebie, swoje zycie.
__________________
12.01.2013 |
|
2013-11-30, 20:59 | #160 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2 556
|
Dot.: Czy macierzyństwo jest poświęceniem?
Piękny pokoik.
|
2013-12-02, 21:09 | #161 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Czy macierzyństwo jest poświęceniem?
Dla mnie rodzicielstwo wiąże się z poświęceniem. Tyle, że to poświęcenie postrzegam jako coś pozytywnego, a nie cierpiętnictwo. Rezygnacja z wielu rzeczy jest przejawem chęci, żeby dziecko było zdrowe i jego dobra, w zasadzie przymusu się nie odczuwa, jest marginalny.
Dla mnie poświęcenie jest wyrazem miłości. Moi rodzice z wielu rzeczy rezygnowali przez wzgląd na mnie i siostrę na różnych etapach naszego życia i nigdy nam tego nie wypomnieli, dopiero teraz widzę ile ich pewne rzeczy kosztowały. Ale teraz nie mają już żadnych ograniczeń, więc pora żebyśmy my się trochę poświęcili, a potem będą się poświęcać nasze dzieci.. ))) Edit.: Nawiązując do jednej z wypowiedzi Hani odnośnie nauczenia córki jazdy na nartach, to chyba jeden z najfajniejszych aspektów rodzicielstwa..? Bo już się cieszymy na myśl, że zarazimy dziecko pasją czytania książek, sportem, harcerstwem, miłością do zwierząt.. To będzie coś!
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... Edytowane przez wika82 Czas edycji: 2013-12-02 o 21:16 |
2013-12-02, 21:31 | #162 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Czy macierzyństwo jest poświęceniem?
Cytat:
__________________
|
|
2013-12-02, 21:42 | #163 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Czy macierzyństwo jest poświęceniem?
My po świętach na Sylwestra jedziemy w góry nasze polskie, dzieciak jedzie z nami. Ale nie mialabym nic przeciwko temu, zeby wyskoczyć na tydzień wakacji bez niej porządnie się wyspać i odpocząć.
|
2013-12-02, 21:51 | #164 |
Szalony Kapelusznik
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: Czy macierzyństwo jest poświęceniem?
Cytat:
|
2013-12-02, 21:52 | #165 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy macierzyństwo jest poświęceniem?
Cytat:
a wracając do wypowiedzi Hani ,tak,dla mnie to jest chyba główny powód radości z bycia rodzicem
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
|
2013-12-02, 21:54 | #166 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Czy macierzyństwo jest poświęceniem?
wydaje ci się...po 2 dniach byś wyła z tęsknoty. Ile najdłużej Małej nie widziałaś?
__________________
|
2013-12-02, 22:00 | #167 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Czy macierzyństwo jest poświęceniem?
Ponad dobę. No wiem, ze bym pewnie tęskniła i ciągle o niej mówiła, ale jak sobie pomyśle o wysypianiu się, leżeniu plackiem bez słuchania Maaamaaa maaamaaa co chwilę, patrzenia gdzie włazi to jakoś myślę ze bym na tych parę dni wytrzymała te tęsknotę Zresztą córka to się ostatnio taki podrzutek zrobił, zostaje podrzucana do roznych osob z mojej rodziny i świetnie się z nimi bawi, jak jej atrakcje zapewniają, a kiedyś to tylko mama i mama, wiec nie obawialabym się jej też zostawić za jakiś czas na dłużej. Aż pomyślałam sobie, ze warto było być przy dziecku, wręcz na każde wezwanie, bo dzięki temu rośnie mi towarzyski i lubiacy ludzi człowiek.
|
2013-12-02, 22:02 | #168 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Czy macierzyństwo jest poświęceniem?
Też bym chciała, ale z TŻtem, niestety na chceniu się skończy, bo On się bez niej nie ruszy....
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
2013-12-02, 22:02 | #169 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy macierzyństwo jest poświęceniem?
Cytat:
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
|
2013-12-03, 13:11 | #170 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 311
|
Dot.: Czy macierzyństwo jest poświęceniem?
Cytat:
|
|
2013-12-03, 15:35 | #171 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Czy macierzyństwo jest poświęceniem?
Cytat:
Ja bez Młodej jako tako wytrzymuję od 20 do 9 dnia następnego. Moja mnie nigdy nie potrzebowała- zawsze chętnie zostawała bez mamy, zawsze chętnie z każdym poszła. Jest towarzyska i lubi ludzi aż za bardzo. Czemu uważasz że to dzięki Tobie lubi ludzi?
__________________
|
|
2013-12-03, 16:16 | #172 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Czy macierzyństwo jest poświęceniem?
Po prostu wydaje mi się, że jeśli dziecko wynosi z domu odpowiedni kapitał, wie, że ludziom można ufać, że się nim bliscy interesują, to wtedy łatwiej jest mu lubić innych.
|
2013-12-03, 19:02 | #173 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Czy macierzyństwo jest poświęceniem?
To ja chyba jakąś złą kobietą jestem, bo spokojnie weekend bez dzieci bym wytrzymała (gdybym tylko miała okazję) bez mrugnięcia okiem, no tydzień to bym pewnie zatęskniła, ale też dała bym radę sobie wypełnić czas sama lub z mężem.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2013-12-03, 19:09 | #174 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Czy macierzyństwo jest poświęceniem?
Cytat:
Ja to bym moją zadusiła z tej miłości- i tylko rozsądek podpowiada- "daj spokój kobieto! idź z mężem na randkę"
__________________
|
|
2013-12-04, 12:18 | #175 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
|
Dot.: Czy macierzyństwo jest poświęceniem?
Cytat:
dla mnie hard corem byly wakacje. Starsza corka byla u moich rodzicow prawie 2 miesiace z przerwami po tydzien czasu. no ale to kwestia sytuacji a nie wyboru. ja praktycznie co chwila ladowalam w szpitalu, do tego sama bo maz za granica i tylko weekendowo w domu wiec jak by sie cos dzialo to miala bym problem. doszlo do tego, ze jak mialam urodziny i dzien pozniej wyladowalam w szpitalu a akurat corka miala wrocic do domu od dziadkow, to przyjechali tylko mnie odwiedzic. mala w ogole sie do mnie nie odzywala, patrzyla tylko na mnie a babcie traktowala jak mame... oj bolalo to bolalo. ale na szczescie wiedzialam ze jest pod super opieka i lepiej jej z dziadkami niz ze mna na ten moment. jak wyszli ze szpitala to plakala ze jej smutno ze mama w szpitalu oj ciezki to dla niej okres byl, bo chodzila z moim zdjeciem i do niego gadala, a jak ktos wszedl do pokoju to kazala wychodzic bo jej przeszkadza tesknilam za nia przeogromnie, a jak juz wrocila do domu po moim porodzie to nie moglam sie nadziwic ze jest taka duuuuza i ze az tak sie zmienila |
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:04.