Remont mieszkania z bardzo małym budżetem

[aljenka]

Z wlasnego doswiadczenia powiem Ci, ze za remont lazienki i mini kuchnio-przedpokoju (kawalerka) razem z wymiana instalacji elektrycznej, hydraulika, meble do kuchni na wymiar, a lazienka zbierana od roku, czyli czekanie na przecene plytek itd. wyszlo 20tys. Duzo kosztuje robocizna, ale lepiej miec zrobione przez pewnych ludzi (ekipa z polecenia) niz pozniej plakac, ze plytki krzywo polozone, itp.

[Miss Saeki]

Napisane przez kalwinka

Jeżeli nie macie dużych metraży np płytki możecie kupić z końcówek serii, w marketach często są wyprzedaże. Warto zwracać uwagę na gazetki promocyjne w marketach budowlanych. 2 lata temu w mieszkaniu brata remontowałam pokój w którym mieszkaliśmy i nie chciałam inwestować za bardzo - akurat w Leroy merlin była wyprzedaż i udało mi się kupić panele za mniej niż 10 zł/m2 (o dziwo wyglądają w tej chwili lepiej niż panele za prawie 4x tyle które kładliśmy w sierpniu tego roku u nas w przedpokoju).
Ponieważ ciągle się remontujemy i kuchnię docelowo będę miała w innym miejscu niż teraz, nie inwestowałam w nią dużo - kupiłam 2 najtańsze zestawy mebli i blat docinany w markecie, całe wyposażenie sporej kuchni bez sprzętu AGD kosztowało mnie mniej niż 1000 zł. Koleżanka która też kuchnię remontowała niskobudżetowo ma najtańszy zestaw mebli od 4 lat i wyglądają nadal całkiem ok.

Żadnych płytek w marketach! Tylko przez internet. Oglądasz w salonach z płytkami a zamawiasz w sieci. My tak zaoszczędziliśmy 25 zł na metrze płytek. Piszesz do sklepu netowego "jestem zainteresowana zakupem 20 metrów płytek takich i takich, jaki jest czas realizacji oraz jaki rabat moga państwo zaproponować". Płytki przywiózł kurier na palecie, nic nie było potłuczone czy coś.

[mutil]

Z doświadczenia wiem, że koszty remontu są zawsze wyższe, niż zakładamy. Dlatego powinniśmy się wyposażyć przede wszystkim w "dodatkową gotówkę". Warto porozmawiać z ekspertami. Z pewnością nie będą mieli problemów z określeniem kosztorysu i zaproponują kilka tańszych rozwiązań.

[Miss_O]

Napisane przez Hipokryzja

W czerwcu czeka mnie remont mieszkania, niestety budżet jest niewielki - ok 30 tyś. Mieszkanie dwupokojowe z małą łazienką i niewielką kuchnią. Metraż około 45 m2. Ponieważ kasy nie za wiele wolę wcześniej wszystko zaplanować.

W łazience jest farba olejna, a w całym mieszkaniu płytki linoleum z czasów prl. Niestety do wymiany są też okna na plastikowe i drzwi wewnętrzne. Poza łazienką nie chcę w kuchni na ścianie płytek - tylko kawałek lacobelu nad szafkami. Do tego wszystkiego dochodzą meble (na pewno na wszystko nie starczy, więc jeden pokój sobie odpuścimy).
Bardzo lubię styl nowoczesny z połączeniem glamour lub nowoczesny z małą domieszką industrial.

Macie jakieś pomysły, sprawdzone sposoby na budżetowy remont, oraz zagospodarowanie niewielkiej przestrzeni tak aby była funkcjonalna ale jednocześnie niezagracona? Myślicie, że w 30 tyś, można się zmieścić?

Będę wdzięczna za wszelki rady

Hipokryzjo, już listopad, więc pewnie już po remoncie? Możesz napisać jak wszystko wyszło, jakie były koszty remontu itp? Może być na priv.

[bulaa]

Po pierwsze, trzeba założyć że wyjdzie drożej niż się planuje. Po drugie, trzeba byś w stałym kontakcie z ekipą remontową i wybrać ją dobrze. Nawet poczekać jeśli od razu nie ma czasu by zacząć remont u Ciebie.
Po trzecie tani, dobrze zaopatrzony sklep. Dzięki temu szybko się wszystko wybiera, kupuje i po problemie. My dlatego wybraliśmy xxx.pl - nie dość że są bardzo dobre niskie ceny, to jest mega wybór, a do tego można też iść do ich salonu, żeby obejrzeć część produktów, odebrać osobiście zamówienie jeśli ktoś woli. Przynajmniej jeśli chodzi o remont łazienki i zlew+baterie do kuchni. Sprzęt agd wybraliśmy wcześniej gdzie indziej.