2010-08-12, 00:06 | #31 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
Cytat:
a teraz o kiepskiej angielskiej edukacji w Polsce 6-latek robi zadania z treścią, uczy się o islamie, o efekcie cieplarnianym, umie wskazać czasownik w zdaniu, potrafi wskazać negatywne i pozytywne cechy czerwonego kapturka, wie, że słońce na równik pada prostopadle ? |
|
2010-08-12, 09:05 | #32 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 130
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
Cytat:
pozdrawiam
__________________
Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie usmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo" Nasza kochana córeczka - 1.06.2011 Teraz czekamy na Karolinkę - 27/40 |
|
2010-08-12, 20:15 | #33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;21316652]Tu nie chodzi o kiepską angielską edukację. Angielska szkoła była przystosowana do przyjęcia takiej polskiej, małej niedorajdy. Szkoła jest lepiej dofinansowana, opiekunów jest więcej, są pomoce naukowe, papier do ksero i gumki do ścierania, jest więcej przestrzeni dla rozbrykanych 5 i 6 - latków. Dzieci wychodziły ze szkoły uśmiechnięte, W. mówił: ale fajnie dziś było w szkole, w Pl wychodzi padnięty, a żywy 5 czy 6 - latek będzie padnięty jeszcze bardziej.[/QUOTE]
Nie rozumiem tego padnięcie? Jest padnięty, bo jest papier do ksero i gumki do ścierania i przestrzeni do biegania, opiekunów i pomocy naukowych? [1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;21316652]a teraz o kiepskiej angielskiej edukacji w Polsce 6-latek robi zadania z treścią, uczy się o islamie, o efekcie cieplarnianym, umie wskazać czasownik w zdaniu, potrafi wskazać negatywne i pozytywne cechy czerwonego kapturka, wie, że słońce na równik pada prostopadle ?[/QUOTE] Tak... wiele rzeczy wie, a potem okazuje się, że nic nie wie. Mój uczeń był w UK od samego początku, kiedy poszedł do szkoły, miał najwyższe wyniki w klasie, a w PL dostał się ledwo do ... zawodówki i tam też miał same jedynki (stąd korepetycje) nie zdał do następnej klasy z kilku przedmiotów. Ja na Twoim miejscu cieszyłabym się, że nie "edukował" się Twój syn dalej w UK. ---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ---------- Cytat:
Stawiasz jakąś dziwną diagnozę, ma zaburzenia sfery emocjonalnej, bo boi się teatrzyków... Wnikliwa diagnoza psychologiczna No i przeczysz sama sobie, najpierw pisałaś, że ciężko znoszą zmianę Pani, a więc jest to dla nich stres związany ze zmianą grupy, a że inna grupa jest w tym samym budynku, to nie ma znaczenia, a w przyszłym roku, znów ten sam stres... No i tylko jednego masz rozumiem takiego chłopca, który boi się teatrzyków (użyłaś teraz liczby pojedynczej), no tak grupa reprezentatywna jak się patrzy... |
|
2010-08-12, 20:43 | #34 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 130
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
Cytat:
Co do zmian Pani, sa zastepstwa, ktore sa ciezko znoszone przez niektore z dzieci, a zmian grupy ani pani nie ma od 3 latkow do zerowkowiczow, wiec nie maja takiego stresu, o ile nie ma zastepstw jak napisalam. Na tyle podziekuje.
__________________
Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie usmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo" Nasza kochana córeczka - 1.06.2011 Teraz czekamy na Karolinkę - 27/40 |
|
2011-01-22, 23:01 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
- ile sal jest w "waszych" przedszkolach?,
- na czym dzieci śpią? , na jakichś materacykach czy w łóżeczkach turystycznych? - jak to możliwe, że wszystkie dzieci zasypiają w jednym czasie i budzą się naraz? , serio pytam, bo pamiętam ze swojego przedszkola, że tak było - czas na leżakowanie i wszyscy się kładli i spali, - gdzie przechowywane są łóżeczka lub jest osobna sypialnia?, - gdzie przechowywana jest pościel i jak jest znaczona, która jakiego dziecka i jak często zmieniana? - gdzie dzieci chowają piżamki? Z góry dziękuję, bo brakuje mi czasu aby się wybrać do przedszkola i popytać. |
2011-01-25, 10:28 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
prywatne - nie ma leżakowania są worki sako i kocyki chowane do szafy nie ma osobnej sypialni kładą sie wszyscy słuchają piosenek, kołysanek lub bajek
wadą prywatnego jest mała sala
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
2011-01-25, 15:18 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
Ja bym stawiała na przedszkola prywatne. Plusów jest mnóstwo. Przede wszystkim mniejsze grupy które dają nam pewność ze maluszek jest pod dobrą opieką, również wyposażenie takich miejsc wydaje mi się lepsze bo prywatne przedszkola po prostu na to stać. No i nauka. W prywatnych kładzie się duży nacisk na naukę języka. Wiem że w publicznych też jest angielski ale wiadomo, im mniejsza grupa tym lepiej. Jakbyście szukały to wrzucam linka do bazy prywatnych przedszkoli w całej Polsce. Może akurat się przyda
|
2014-03-06, 14:34 | #38 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 432
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
No to i ja odkopię ;-)
Przyznam, że byłam bardzo rozczarowana, że córka nie dostała miejsca w publicznych przedszkolu. Wiadomo - koszty, większa odległość, ale teraz uważam, że dobrze się stało. Nasza córka chodzi do Kangurka na Greckiej. Z radością chodzi do przedszkola, kiedy jest chora ryczy, że ona nie chce w domu, tylko przedszkole. Cóż - na miejscu ma raj dla siebie. I mam dla porównania syna sąsiadki, który nie chce chodzić do publicznego bo... boi się swojej wychowawczyni. 100 kilowa babka, ponoć nie jest zbyt miła - wiadomo, dużo zależy od tego, na jakich nauczycieli się trafi ;/ |
2015-06-29, 08:58 | #39 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 432
|
Przedszkola prywatne
Uważacie, że są lepsze od publicznych? Moja córka chodzi do prywatnego od roku, mam wyrobione zdanie, ale najpierw chciałabym poznać Wasze. Lepszy czy gorszy wybór?
|
2015-06-29, 09:53 | #40 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: Przedszkola prywatne
A jest jakaś reguła? Bo mi się wydaje że raczej nie ma. Znam świetne przedszkola publiczne i beznadziejne prywatne - i na odwrót. Moja koleżanka posłała w tamtym roku córkę do prywatnego , płaciła tyle że mózg stawał w poprzek a po 2 miesiącach okazało się że dzieci nie wychodzą na podwórko. Dlaczego ? ......Bo maluchy płaczą. W tym roku chodziła do państwowego i z tego co wiem to jest bardzo zadowolona.
Mój syn chodzi do prywatnego i jestem bardzo zadowolona, ale to głównie ze względu ma świetne przedszkolanki - kobietki z powołaniem - a nie ze względu na to że placówka jest prywatna.
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. " B.Grysiak |
2015-06-30, 08:58 | #41 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 432
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
Nie mam wielu koleżanek, które mają dzieci w prywatnych, bo raptem jedną. Nasze dziecko chodzi do prywatnego przedszkola w Czewie, językowego. Wiele ciekawostek słyszałam za to od koleżanek z publicznych. Pewnie reguły nie ma, ale... Momentami aż włos się czlowiekowi jeży
|
2015-06-30, 17:17 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
Moja córka chodziła do prywatnego żłobka i do publicznego przedszkola. Żłobek był bardzo dobry, a przedszkole słabe.
|
2015-07-02, 08:49 | #43 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 432
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
Podaj konkretne argumenty - czemu było to słabe? Wiadomo, że nie ma reguły. Zresztą - są prywatne przedszkola u mnie w mieście które kosztują 400 zł i takie, które kosztują 1500 zł. A to dosyć istotna różnica. Kwestia taka w jakich tematach faktycznie widać te różnice.
|
2015-07-02, 17:02 | #44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
Cytat:
Generalnie dziecku krzywda się tam nie działa, ale cała otoczka i atmosfera niezbyt przyjemna. |
|
2015-07-13, 08:45 | #45 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 432
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
Zaskakujące - bo zazwyczaj to w prywatnych dba się o jakość, oni na tym bazują. Wiadomo, że publiczne zawsze będzie miało komplet dzieci - chyba że po prostu w okolicy jest ich bardzo mało. Akurat różnica pomiędzy przedszkolem moich dzieci, a przedszkolami publicznymi znajomych jest bardzo duża. Na korzyść prywatnego.
|
2015-07-13, 13:19 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
Co jest zaskakujacego?
z telefonu |
2015-07-13, 20:44 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
Moje dziecko (lat 3) zaliczyło do chwili obecnej 3 prywatne placówki: dwa klubiki i jedno przedszkole niepubliczne oraz 2 państwowe żłobki.
Placówki prywatne: - chore opiekunki, takie poważnie chore, wypluwające płuca - brak zajęć zorganizowanych dla dzieci w wieku żłobkowym -mało pań w stosunku do dzieci, panie zasuwały jak samochodziki, miały zmiany po 12h (tyle była czynna placówka), oprócz zajmowania się dziećmi sprzątały i pilnowały spraw formalnych - niby widziałam krzyżyki ile kup dziecko zrobiło i ile posiłków jadło, ile spało, ale informacji "jak było" nikt nie był mi w stanie udzielić - wymagania co do stroju dzieci: body i rajstopy, bo tak paniom łatwiej jest pieluchy zmieniać - zmiana pieluch o określonej godzinie, hurtem, bez względu na to czy jest potrzeba czy nie Placówki państwowe: - nie widziałam chorej opiekunki, wiem że panie chodziły na zwolnienia lekarskie - dużo zajęć zorganizowanych: gimnastyki, rytmiki, teatrzyki, dużo zajęć w grupie zorganizowanych, dużo prac plastycznych, raz w miesiącu zorganizowane przez panie zajęcia wspólne dla dzieci i rodziców - panie na zmianach 8godzinnych, nie wyglądały na urobione po łokcie, sprzątaniem i formalnościami zajmują się inne osoby - przy odbiorze zawsze pani powie czy wszystko było w porządku czy na przykład dziecko nie spało czy nie zjadło zupy czy pobiło się z kolegą - jedyne uwagi co do stroju dotyczyły tego, że dziecku może być w czymś nie wygodnie bawić się czy za ciepło/za zimno w stosunku do temperatury w pomieszczeniu Po osobistych doświadczeniach: tylko placówka państwowa. Nie wiem dlaczego tak jest, że miałam wrażenie, że dziecko lepiej było zaopiekowane w placówce państwowej niż prywatnej, choć rozum podpowiada że powinno być odwrotnie. |
2015-07-13, 20:51 | #48 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
Cytat:
|
|
2015-07-14, 08:38 | #49 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
Cytat:
A widzisz, ja mam większe zaufanie do placówek państwowych - tam jest większa kontrola zdecydowanie, kontrola zewnętrzna. Czasem aż za wielka jak np. ostatnie u nas zalecenia sanepidu (u nas - w przedszkolu córek), że rodzic ma donieść kartkę do przedszkola z wyszczególnionymi rzeczami, których dziecko nie może/nie lubi jeść o ile rozumiem :nie może", o tyle to drugie - ja chyba dam oświadczenie: moja córka je tak różne rzeczy i tak często zmienia preferencje, iż nie jestem w stanie tego przewidzieć - a więc zje lub nie, bywa różnie |
|
2015-07-14, 08:55 | #50 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 432
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
Kontrola? Proszę Cię - wiem o takich jazdach, że strach się bać, aż momentami trudno uwierzyć. I podoba się kółko wzajemnej adoracji, które widziałam w publicznych przedszkolach zawsze przy wejściu. Państwówka to dopiero praca ;-)
|
2015-07-14, 09:01 | #51 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
A ty myślisz, że w prywatnych to nie ma jazd i nadużyć? No proszę cię.
|
2015-07-15, 08:56 | #52 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 432
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
Też prowadzę działalność. Jeśli pracujesz prywatnie to musisz się starać na każdym kroku bo inaczej stracisz to wszystko, bazujesz na dobrej opinii. Idź do wszystkiego co Państwowe i pomyśl sobie, że do swojej pracy podchodzisz tak jak oni. Wielokrotnie mi pyskowano, olewano mnie jako petenta. A przedszkola? Znam temat trochę od środka dzięki znajomej dyrektorce. Szkoda gadać. Pewnie, że nie każde prywatne jest święte, ale uważam, że tak łatwiej o znalezienie placówki wiarygodnej.
|
2015-07-15, 09:02 | #53 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
Akurat państwówkę znam od podszewki I zdania nie zmienię.
|
2015-07-16, 08:53 | #54 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 432
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
Tak jak mówiłam - reguły nie ma, ale faktycznie najczęściej człowiek słyszy przykłady negatywne. Jeszcze odnośnie tego co pisałaś - to w jakimś wybranym przedszkolu? Bo pytałam koleżanek i pierwsze słyszą o czymś takim. Tylko dzieci, które nie mogą czegoś jeść ze względów zdrowotnych muszą o tym informować.
|
2015-07-16, 09:02 | #55 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
W całym mieście, w każdym przedszkolu.
|
2015-07-17, 08:52 | #56 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 432
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
No to u nas w Częstochowie na 100 procent czegoś takiego nie ma.
|
2015-07-17, 09:40 | #57 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
|
2015-07-17, 19:16 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
Zgadza się. Oboje moich dzieci wzięło udział w rekrutacji do żłobka zaraz po urodzeniu, w dniu otrzymania aktu urodzenia (niezbędny do rejestracji w systemie). W obu przypadkach okres oczekiwania na miejsce to 15 miesięcy. Stąd wcześniejsze doświadczenia z prywatnymi placówkami.
Do przedszkola państwowego starsze dziecko dostało się. Niestety nie do tego pod domem, tylko do takiego do którego dojazd samochodem zajmuje 40-60, a nawet 90 minut, w zależności od korków. |
2015-07-20, 08:50 | #59 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 432
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
90 minut dojazd do przedszkola? A w jakim mieście? Masakra. My mamy 3 minuty drogi. Zamyślona - nie mam pojęcia jak jest w prywatnych żłobkach, mieliśmy do czynienia wyłącznie z prywatnym przedszkolem i tutaj wszystko super.
|
2015-07-20, 14:08 | #60 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 85
|
Dot.: Przedszkole publiczne VS "przedszkole" prywatne
Ja swojego synka wyślę na pewno do państwowego. Prywatnych nawet pod uwagę nie biorę
__________________
Zapraszam serdecznie na mojego bloga http://antyportal.org/author/karolciak86/ A w nim artykuły o zdrowym odżywianiu, dietach etc. m.in. o: Glukomannan , Zielony Jęczmień, Jagody Acai, Dieta 1200 kalorii i wiele innych... |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:30.