Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-23, 16:42   #31
little.b.blue
Zakorzenienie
 
Avatar little.b.blue
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 248
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

jak byłam mała to któreś ze starszych dzieci mi wmówiło, że jak się dotkie takiej skrzynki z kablami (zawsze jest tam obrazek czaszki na tych skrzynkach) to umrę. kiedyś takiej dotknęłam i później rodzice nie mogli mnie uspokoić w takiej histerii byłam.

aha i jeszcze jak byłam mała, to w domu mojej babci była taka plastikowa róża pomalowana na złoto. pewnego dnia powiedziałam babci, że ma mi ją zapisać w testamencie, bo jak ona umrze to oni (reszta rodziny) mi ją zabiorą strasznie się martwiłam, że jej nie dostanę jak babcia umrze :P
__________________
Książki w 2017: 10
Nie palę od 25/02/2017

Invisalign od 20/03/2016
little.b.blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 16:53   #32
madmuazelle
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

Jak się połkneło gume,to się bałam że przyklei mi się do żołądka i będe mieć operacje
madmuazelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 17:29   #33
Katiusia
Zakorzenienie
 
Avatar Katiusia
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 722
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

ja tak jak Madmuazelle połknęłam kiedyś gumę i cały dzień chodziłam zapłakana, bo mama kiedyś mi powiedziała, ze jak połknie się gumę to później taki balon się zrobi z niej . I chodziłam przez cały dzień i nie chciałam się przyznać, żeby nie było jej smutno, że ten balon urośnie mi w brzuchu i wybuchnie i ja wtedy umrę

I pamiętam jak kiedyś kuzynka kazała powiedzieć mi " ku*wa" i powiedziałam to i ona cały czas chodziła i szantażowała mnie, że jak nie będę jej posłuszna to powie to mojej mamie. I nigdy nie chciałam do niej jeździć, aż raz mamie wypłakałam, że powiedziałam to co ona mi kazała, ale strasznie bałam się, że mnie skrzyczy.
__________________
Jedyna droga do przemian to przestać bać się wyzwań.
Katiusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 18:29   #34
shiava
Zadomowienie
 
Avatar shiava
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 318
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

Cytat:
Napisane przez Askatasuna Pokaż wiadomość
Ale fajny wątek

Kiedyś jak byłam malutka, jadłam w łóżku przed snem mandarynkę. Nie wiem co mnie podkusiło, że wsadziłam sobie pestkę mandarynki do dziurki od nosa...i pestka nie chciała wyjść z powrotem...wyobraziłam sobie,że teraz na pewno ona przemieści się wgłąb, wejdzie do żył i z krwią popłynie do serca, zatka je i ja UMRĘ..przerażona leżałam i nasłuchiwałam czy serce jeszcze mi bije i kiedy przestanie..po czym nagle zachciało mi się kichać, kichnęłam i pestka wyleciała z nosa
Jesus, ,normalnie sikam z Waszych opowiastek

Ja tez strasznie wszystko przezywalam. Raz wlazilam do miednicy w ktorej mama przygotowala krochmal. Wylałam to przez przypadek. Mama akurat wieszała pranie, wiec ja postanowilam ze uciekne z domu bo za ten krochmal to mama bedzie wsciekla. Wlozylam pare rzeczy do plecaczka i juz chcialam wychodzic, a tu ku mojemu przerazeniu mama wrócila! Plakalam i nie pozwolilam jej wejsc do lazienki, wydawalo mi sie ze bedzie masakra, jak sie dowie, ze krochmal wylany
shiava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 18:39   #35
kumkumkum1986
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 372
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

Jak byłam mała to zawsze zapominałam oddać książki do biblioteki na czas, i ciągle zamartwiałam się, że dostanę karę. Oczywiście ze strachu przed karą nie chcialam isc do biblioteki oddac ksiazki, kilka razy dostalam upomnienie pocztą lub telefonicznie. Doszlo do tego ze balam sie dzwieku telefonu w obawie przed pania bibliotekarką, ktora na mnie nakrzyczy i kaze zaplacic niebagatelną kwotę kary
kumkumkum1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 18:49   #36
liquefy
Wtajemniczenie
 
Avatar liquefy
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 726
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

Cytat:
Napisane przez kumkumkum1986 Pokaż wiadomość
Jak byłam mała to zawsze zapominałam oddać książki do biblioteki na czas, i ciągle zamartwiałam się, że dostanę karę. Oczywiście ze strachu przed karą nie chcialam isc do biblioteki oddac ksiazki, kilka razy dostalam upomnienie pocztą lub telefonicznie. Doszlo do tego ze balam sie dzwieku telefonu w obawie przed pania bibliotekarką, ktora na mnie nakrzyczy i kaze zaplacic niebagatelną kwotę kary
oo tak, też tak miałam!

tak po prawdzie to do tej pory trzymam te "przygody kota filemona' w domu
__________________
Tonight
We are young
So let’s set the world on fire
We can burn brighter than the sun
liquefy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 19:47   #37
star15
Zakorzenienie
 
Avatar star15
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 483
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

Cytat:
Napisane przez Rarita Pokaż wiadomość
Ja pamiętam jak miałam ok 5 lat i starsze kuzynki nastraszyły mnie, że zielone pająki są strasznie jadowite i wystarczy że się go lekko dotknie to ten jad przenika przez skórę i człowiekowi zostaje tylko tydzień życia. No i kilka dni potem jak bawiłam się w piaskownicy zauważyłam, że po ręce chodzi mi zielony pająk oczywiście od razu uznałam, że teraz to już koniec, został mi tylko tydzień życia Pożegnałam się więc ze wszystkimi lalkami, rodzicom nic nie powiedziałam, żeby ich nie martwić, i wszystko straciło dla mnie sens - przez cały tydzień nie chciałam jeść, nie bawiłam się, nawet wieczorynki nie oglądałam bo po co, skoro i tak miałam umrzeć... rodzice naprawdę się niepokoili co mi się stało, a po tygodniu jak jednak nie umarłam to tak się obraziłam na kuzynki, że musiały mnie wziąć na duże lody żebym nie powiedziała nic wujkowi ale jakoś do tej pory okropnie wspominam tamten tydzień


Wasze historie są niesamowite


Ja gdy byłam w klasach 1-3 szkoły podstawowej bylam niesamowicie pilną uczennicą, a wtedy większość ocen w zeszytach była na zasadzie: cyferka + opis no i ja tak bardzo lubiłam poprawiać w nieużywanych już zeszytach to, co mi pani nauczycielka pisała na czerwono normalnym niebieskim długopisem "bo ona tak ładnie pisała i ja też bym tak chciała", a wmówiłam sobie, że jak będę po niej poprawiać, to na pewno mi w przyszłości też takie piękne pismo się wykształci, bo ćwiczenia dużo dają
Ale do sedna: stresowałam się niezwykle, że pani na koniec roku będzie sprawdzała nam te wszystkie zużyte przez ten rok szkolny zeszyty i że zobaczy to, że po niej poprawiałam i nie przepuści mnie do następnej klasy strasznie z tego powodu płakałam rodzicom i stresowałam się oni mówili, że na pewno nie, a ja z taką złością tylko sobie myślałam: a co Wy możecie wiedzieć jak tak dawno chodziliście do szkoły?!


__________________
"Różne momenty wiszą w przestrzeni jak prześcieradła, jak ekrany, na których wyświetla się jakiś moment; świat składa się z takich nieruchomych momentów, wielkich metazdjęć, a my przeskakujemy z jednego na drugi."


Studentka
star15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-23, 20:36   #38
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

A, przypomniało mi się, że jak dostałam 1 z matematyki w pierwszej klasie, to wyrzuciłam zeszyt do kosza- tak się bałam powiedzieć rodzicom. Zeszyt oczywiście rodzice znaleźli w tym koszu i się wydało
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 20:48   #39
ania z wzgórza marzeń
Zakorzenienie
 
Avatar ania z wzgórza marzeń
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

ja się okropnie balam w nocy:
- ze przyjdzie złodziej/morderca
- ze wybuchnie dom
- ze spali mi się dom

i zwierzylam się ze swych dzieciecych lęków starszej siostrze, która mnie wysmiala

a i kiedys urwalam murzynkowi głowę u kolezanki (lalce) i wystraszona wrócilam do domu a siostra zostala, a potem przyszla i powiedziala : Urwałas lelce głowę!
na szczęscie dalo się naprawic ( a ja się tak balam)
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia...

Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę
Zanim powiesz, zrozum, bądź
Nigdy nie burz, buduj, twórz
Smakuj, milcz, myśl i czuj
ania z wzgórza marzeń jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 21:05   #40
alufa
Zakorzenienie
 
Avatar alufa
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 873
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

ja pamiętam jak myślałam, że pasta do butów dopasowuje się do koloru buta (widocznie wtedy mama używała bezbarwnej) i maznęłam czarną pastą swoje fioletowe kozaki

poza tym często bałam się duchów i że coś mnie wciągnie jak będę w wannie.

martwiłam się też katowanymi dziećmi i tymi w domu dziecka :/ a byłam wtedy dość mała 5 lub 6 lat

Edytowane przez alufa
Czas edycji: 2010-07-23 o 21:07
alufa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 21:31   #41
anoska
Zakorzenienie
 
Avatar anoska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

ja pamiętam jak przybiegłam raz do domu z płaczem i żaliłam się mamie, że nie mam koleżanek i nikt mnie nie lubi. a wszystko przez rude włosy. byłam wtedy w podstawówce. rude włosy to prawdziwa trauma dla małych dzieci.

w moim pokoju łóżko stało na ścianie (taka normalna wersalka) i w stronę okna do niej była taka spora przestrzeń. zawsze jak szłam spać, to wbiegałam szybko do łóżka z zamkniętymi oczami, szybko wchodziłam pod pierzynę, zwijałam się w kłębek i ściskałam oczy (żeby szybciej zasnąć ), bo tam za łóżkiem są złe duchy i na pewno mnie zjedzą
__________________
anoska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-23, 21:48   #42
dorka1980
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Nowa Alexandria
Wiadomości: 2 627
GG do dorka1980
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

Ja miałam stracha co będzie jak w nocy wybuchnie wojna, jak trzeba będzie się spakować i uciekać. I sprytnie wymyśliłam, że mój wózek dla lalek (miałam taki duży głęboki i bobasa wielkiego) będzie pomocny w tym, a na niego załadujemy mój słupek (miałam taką szafę na ciuchy zwaną "słupkiem") z ciuchami (a co!wszystkie mi będą potrzebne )
Dodam, że mieszkamy na 7piętrze, więc ta ucieczka byłaby kłopotliwa. Natomiast do dziś zaczytuje się w literaturze wojennej.
dorka1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-23, 21:50   #43
Niezmienna
Wtajemniczenie
 
Avatar Niezmienna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

Genialny wątek

Ja jako dziecko byłam okropnie strachliwa, wszystko przeżywałam.Teraz jak o tym pomyślę , to aż mi się smiac chce , że nie miałam jakiejś nerwicyByło tego tyle,że miejsca by tu nie starczyło. Jednak najbardziej pamiętam historię jak miałam jakieś 8 lat. Wtedy bałam się okropnie...

Oglądałam z mamą program o facecie , który żalił się , że go porwało UFO . To było tuż przed snem, w końcu mama powiedziała, że czas isc spac. Tak bardzo bałam się wejsc do swojego pokoju, że zaczęłam płakac, że ja sama nie mogę spac w pokoju, bo w nocy przylecą po mnie ufoludki i mnie wezmą , przeprowadza na mnie eksperymenty i pewnie nie zwrócą
Zapaliłam światło, zasłoniłam rolety, i nadal uparcie twierdziłam, że napewno tej nocy po mnie przylecą.
Mimo tłumaczeń mamy , że nie mam się czego obawiac, mama musiała ze mną spac tego wieczoru
Niezmienna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 09:51   #44
201607291951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

Cytat:
Napisane przez ania z wzgórza marzeń Pokaż wiadomość
ja się okropnie balam w nocy:
- ze przyjdzie złodziej/morderca
- ze spali mi się dom
boję się tego do dziś a mam 25 lat hehe
201607291951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 10:43   #45
Tyna7
Zakorzenienie
 
Avatar Tyna7
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 098
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

Poszłam do sklepu i kupiłam sobie jogurt... zjadłam i po jakimś czasie rozbolał mnie brzuch. Wziełam opakowanie po jogurcie i przeczytałam w składzie, że zawiera "żywe kultury bakterii". Zaczełam płakać, ze zjadłam jakieś bakterie i że pewnie niedługo umre

Bawiłam sie na placu zabaw i nabiłam sobie ogromnego guza na czole. Przyszłam do domu, a mama chcąc mi przyłożyć coś zimnego wyciągneła nóż... Wpadłam w histerię i płacząc prosiłam mame, żeby mi go nie odcinała, ze już będe grzeczna
Tyna7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 11:57   #46
ania z wzgórza marzeń
Zakorzenienie
 
Avatar ania z wzgórza marzeń
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

Cytat:
Napisane przez Katalin Pokaż wiadomość
boję się tego do dziś a mam 25 lat hehe
ja w pewnym sensie tez
ale wtedy to była chyba panika, praktyczie nie bylam w stanie zasnąć
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia...

Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę
Zanim powiesz, zrozum, bądź
Nigdy nie burz, buduj, twórz
Smakuj, milcz, myśl i czuj
ania z wzgórza marzeń jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 12:38   #47
Ercola
Zadomowienie
 
Avatar Ercola
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 020
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

Cytat:
Napisane przez Niezmienna Pokaż wiadomość

Oglądałam z mamą program o facecie , który żalił się , że go porwało UFO . To było tuż przed snem, w końcu mama powiedziała, że czas isc spac. Tak bardzo bałam się wejsc do swojego pokoju, że zaczęłam płakac, że ja sama nie mogę spac w pokoju, bo w nocy przylecą po mnie ufoludki i mnie wezmą , przeprowadza na mnie eksperymenty i pewnie nie zwrócą
Zapaliłam światło, zasłoniłam rolety, i nadal uparcie twierdziłam, że napewno tej nocy po mnie przylecą.
Mimo tłumaczeń mamy , że nie mam się czego obawiac, mama musiała ze mną spac tego wieczoru
Miałam to samo Jak miałam 10 lat naczytałam się jakiś artykułów w gazecie o ufo i potem nawet zwykły blask flesza z aparatu wywoływał we mnie wrażenie, że to na pewno światła z statku obcych
__________________
Nie wiem jak Ty, ale ja żyję RAPEM.


Ercola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 14:04   #48
Senija
Zadomowienie
 
Avatar Senija
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

Wątek świetny Padam przy Waszych historiach

Moje:
1) Kiedyś mama kupiła mi wsuwki do włosów przyozdobione koralikami, byłam z nich bardzo dumna. Bawiąc się z dzieciakami w piaskownicy (a raczej takiej kupie piachu przeznaczonego na zaprawę murarską do budowy domu sąsiada) założyłam się z jedną z koleżanek, że zakopię wsuwkę w piachu a potem ją odkopię i znajdę bez problemu. No niestety nie znalazłam Kopałam i kopałam ale nigdzie tej wsuwki nie było, dzieciarnia się zebrała do domu a ja cała spłakana ryłam w tym piachu, aż w końcu mama przyszła i mnie zabrała, choć nie chciałam odejść zanim nie znajdę wsuwki. Na drugi dzień dowiedziałam się, że piachu już nie ma bo robią fundamenty pod ten dom i wszystko już jest w betoniarce, myślałam, że umrę Domownicy od zmysłów odchodzili przez moją czarną rozpacz, a ja myślałam tylko o tym, że moją wsuwkę ktoś wcisnął między cegły tego domu i połamał. Do dzisiaj nie lubię betoniarek i domu tego sąsiada.

2)Kiedyś dziadek opowiadał mi o drugiej wojnie światowej, jak wspomina tamte czasy itd. Na drugi dzień dowiedziałam się, że moja ciocia (matka chrzestna) wyjeżdża do pracy do Niemiec. Byłam święcie przekonana, że Niemcy ją zabiją, bo przecież ona jest Polką i jak ona tak może jechać na pewną śmierć i nikt jej nie zatrzymuje Do dziś jest to hit imprez rodzinnych

3)Jak miałam tak z 6, 7 lat to lubiłam strasznie wodę z kranu. Piłam ją w lecie hektolitrami u babci bo u niej woda nie jest z wodociągów i nie jest chlorowana. I kiedyś jak piłam tę wodę to kuzyn mi powiedział, że zakocą mi się żaby w żołądku i jak zasnę to będą mi buzią wychodzić Nie spałam przez cztery dni a jak wyszło na jaw dlaczego to mój kuzyn miał minę nietęgą

4)To z gumą do żucia to też przerabiałam. Byłam pewna że się przyklei do żołądka i po mnie

5)Uwielbiałam Ciuchcię i Żabę Monikę, ale straszliwie się bałam Kulfona. Coś mi się ubzdurało, że mieszka na korytarzu za szafką z butami i przez ładnych parę miesięcy nie chodziłam tamtędy tylko przebiegałam jak najszybciej, bo bałam się, że mnie Kulfon dopadnie

6)Jak byłam nieposłuszna albo pchałam się tam, gdzie nie trzeba (np. na strych) Babcia starała się mnie zdyscyplinować Bobem. Zawsze mówiła: Nie chodź tam, tam mieszka Bobo i cię zje jak będziesz niegrzeczna Kiedyś, mimo obaw, wlazłam po schodach na strych i otworzyłam szafę ze starymi ubraniami. Zaczęłam przymierzać stare sukienki, kożuchy i takie tam aż w końcu zobaczyłam Bobo Narobiłam niezłego rabanu i mało się nie zabiłam o ścianę tak zwiewałam z tego strychu Klapka nawet zgubiłam. Bobo po jakimś czasie okazało się wypchaną głową capa które która kiedyś służyła za ozdobę

A tak btw znalazłam ostatnio na wiki info o Bobo, myślałam, że ze śmiechu umrę, bo byłam pewna, że to był tylko wymysł mojej babci
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bobo_%28demon%29

7) Najbardziej traumatyczna była dla mnie jednak historia beczki. Sąsiad (antysemita jakich mało) naopowiadał mi głupot o Żydach, m.in. że wsadzają małe dzieci do beczek nabitych gwoździami, spuszczają takie beczki z górek a potem wypijają krew tych dzieci, która leci z ran od tych gwoździ Najgorsze że ten psychol sam zrobił taką beczkę i pokazywał ją wszystkim dzieciom, niby że ku przestrodze
Tak panicznie bałam się beczek, że na ich widok dostawałam spazmów, a jak kiedyś wpadła mi piłka do beczki z deszczówką to potem bałam się jej dotknąć bo wg mnie umoczona była we krwi tych biednych dzieci zabitych w beczce. Parę nocek miałam z głowy. Jak rodzice się dowiedzieli co mi jest to przeszli się do tego gościa. Nigdy już żadnych dzieci nie zaczepiał.
Senija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 15:01   #49
wyszukiwarka
Zadomowienie
 
Avatar wyszukiwarka
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 644
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
ooo wyszukiwarka ja pamiętam mój pierwszy sprawdzian z historii w 4 klasie, pierwszy w ogóle...
Do każdej daty dopisałam "p.n.e" dostałam jedynkę i miałam dziką traumę koniec świata to był

Cytat:
Napisane przez Askatasuna Pokaż wiadomość
Ale fajny wątek

Kiedyś jak byłam malutka, jadłam w łóżku przed snem mandarynkę. Nie wiem co mnie podkusiło, że wsadziłam sobie pestkę mandarynki do dziurki od nosa...i pestka nie chciała wyjść z powrotem...wyobraziłam sobie,że teraz na pewno ona przemieści się wgłąb, wejdzie do żył i z krwią popłynie do serca, zatka je i ja UMRĘ..przerażona leżałam i nasłuchiwałam czy serce jeszcze mi bije i kiedy przestanie..po czym nagle zachciało mi się kichać, kichnęłam i pestka wyleciała z nosa
Jesteś boska!!

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Cytat:
Napisane przez Senija Pokaż wiadomość
5)Uwielbiałam Ciuchcię i Żabę Monikę, ale straszliwie się bałam Kulfona. Coś mi się ubzdurało, że mieszka na korytarzu za szafką z butami i przez ładnych parę miesięcy nie chodziłam tamtędy tylko przebiegałam jak najszybciej, bo bałam się, że mnie Kulfon dopadnie

6)Jak byłam nieposłuszna albo pchałam się tam, gdzie nie trzeba (np. na strych) Babcia starała się mnie zdyscyplinować Bobem. Zawsze mówiła: Nie chodź tam, tam mieszka Bobo i cię zje jak będziesz niegrzeczna Kiedyś, mimo obaw, wlazłam po schodach na strych i otworzyłam szafę ze starymi ubraniami. Zaczęłam przymierzać stare sukienki, kożuchy i takie tam aż w końcu zobaczyłam Bobo Narobiłam niezłego rabanu i mało się nie zabiłam o ścianę tak zwiewałam z tego strychu Klapka nawet zgubiłam. Bobo po jakimś czasie okazało się wypchaną głową capa które która kiedyś służyła za ozdobę
Świetne
__________________
Filologia germańska-Wir beginnen ...
wyszukiwarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-24, 15:04   #50
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

A, przypomniało mi się, że bałam się chodzić do toalety, bo sobie ubzdurałam, że w moim przedpokoju siedzi pan Edzio, listonosz ze "Świata według Kiepskich". Dzieciom powinno się zakazać telewizji
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 18:28   #51
Madaleinee
Zadomowienie
 
Avatar Madaleinee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: WlKP
Wiadomości: 1 504
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

kiedy miałam może z 6-8 lat, bawiłam się doniczkami z roślinkami u moich starszych kuzynów. Jeden z nich powiedział, że jeśli złamie któryś kwiat to z tego soku wytworzy się potwór i zje całą naszą rodzinę...
Wyobrażacie jaka to trauma dla kilkulatki?
__________________
Szczęśliwa...


Madaleinee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 20:16   #52
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;20869432]Ot, powiedzmy - do 12-13 roku życia?

Ja pamiętam, jak byłam z rodziną na wakacjach (mama została w domu), i poszłam z wujostwem i kuzynostwem do jakiejś restauracji. Ciocia dzieciakom (3 nas było) zamówiła bitą śmietanę z jagodami, a ja jedząc - cały czas martwiłam się, jak zapłacę Miałam 8 lat, nie wpadłam na to, że - albo mama dała cioci jakieś pieniądze dla mnie, albo normalnie ciocia kupiła deser i tyle [/QUOTE]

miałam dwa największe zmartwienia.

najsilniej zapdł mi w pamięci pojedynek z moją mamą o noszenie okularów.do dziś pamiętam te sztuczki i wojny,abym nie musiała nosić śmiesznych,wielkich i ciężkich okularów.

mój drugi problem to niezrozumienie.oczywiście tato żartował,ale dla mnie zawsze była to trauma.
chodziło o pomyłke słowną.
kiedy brat przedrzeźniał się ze mnie i szturchał, biegłam do taty mówiąc -TATO,a A. się bije
tato odpowiadał z uśmiechem-JAK SIE BIJE TO CIEBIE NIE BOLI...
bardzo mnie to irytowało
pamiętam jeszcze strach przed potworem,ktory urywał wystające kończyny spoza łóżka.spałam zawsze z nakrytą głową.

była bardzo niecierpliwa i wiecznie coś chciałam.pamiętam tydzień przed komunią mama miała sporo zajęć i nie mogła mi skrócić grzywki.oczywiście wzięłam nożyczki i obciełam sama
efekt?
piekny skos,ktory do dzisiaj jest atrakcją w moim albumie pamiątkowym.

Edytowane przez TmargoT
Czas edycji: 2010-07-24 o 20:20
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 20:31   #53
nebraska
Zakorzenienie
 
Avatar nebraska
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

Moje wczesne dzieciństwo przypadło na lata 80-te. Mam wrażenie, że w telewizji pokazywano wtedy sporo filmów dotyczących ataków na Hiroshimę i Nagasaki. Ja oczywiście ubzdurałam sobie, że taka zagłada jest nieunikniona i przed snem nie mogłam mysleć o niczym innym jak o grzybach atomowych.

W dodadtku moja babcia często rozmawiała z sąsiadką na takie tematy: że są juz takie bomby, ze wszysko pozostanie, domy, rosliny, tylko ludzie znikną z powierzchni ziemi, że są rakiety wycelowane w Polskę itp, itd - to było chyba największe strapienie mojedo dzieciństwa.

Oprócz tego bałam się ducha przyszłości z "Opowieści wigilijnej" - ta wersja, którą widziałam w dzieciństwie była straszna, a mnie się wydawało, że ten duch czai się na mnie za drzwiami takiego ciemnego korytarza, który prówadził do mojego mieszkania
To samo było po obejrzeniu "Portretu Doriana Graya" - do dzis pamiętam przerażającą twarz, którą wtedy zobaczyłam, a potem miałam wrażenie, że ona gdzieś jest i mnie obserwuje
__________________
Pielęgnujmy przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.


Fragrantica









Edytowane przez nebraska
Czas edycji: 2010-07-24 o 20:34
nebraska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 21:50   #54
framebasics
Zadomowienie
 
Avatar framebasics
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poza granicą
Wiadomości: 1 836
Wyślij wiadomość przez MSN do framebasics
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

Ja zawsze balam sie, ze po polknieciu pestki jablka, w brzuchu wyrosnie mi jablon
i ze po zjedzeniu zupki chinskiej na sucho, w brzuchu makaron urosnie i zrobi sie tam zupa
framebasics jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 22:18   #55
Paseczkowa
Zakorzenienie
 
Avatar Paseczkowa
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 432
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

Miałam mnóstwo takich historii, w tej chwili przypominają mi się tylko dwie.

W dawnym mieszkaniu, żeby przejść do dużego pokoju, trzeba było przejść przez korytarz mijając po drodze drzwi do sypialni rodziców. Zawsze wieczorami, kiedy było ciemno, strasznie bałam się tamtędy przechodzić, bo wymyśliłam sobie, że moja siostra () wynajęła ludzi, którzy siedzą w tej sypialni, mają lasso i... czekają aż będę przechodzić, zarzucą je, złapią mnie za nogi i porwą

Druga historia jest z kolei związana z mieszkaniem babci. Koło łóżka, na którym zawsze u niej spałam, stał fotel. I ja, jakże pomysłowe dziecko, uroiłam sobie, że pod tym fotelem mieszka GARGAMEL () i jeśli będzie mi z łóżka wystawać ręka albo noga, to on mnie wciągnie pod fotel, zabije i zje

Kurcze, muszę pomyśleć, bo było tego dużo dużo więcej.
Paseczkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 22:31   #56
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

O Booże jeszcze coś. Mój brat nosi inne nazwisko niż ja. Długo nie byłam poinformowana dlaczego, więc jako dziecko wmawiałam sobie że na pewno ma żonę i przyjął jej nazwisko, tylko ona gdzieś uciekła bo on miał pryszcze
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 01:21   #57
nieswiadoma90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kraina marzeń
Wiadomości: 191
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
O Booże jeszcze coś. Mój brat nosi inne nazwisko niż ja. Długo nie byłam poinformowana dlaczego, więc jako dziecko wmawiałam sobie że na pewno ma żonę i przyjął jej nazwisko, tylko ona gdzieś uciekła bo on miał pryszcze
O Boże

Już kiedyś pisałam to w innym wątku. Jak byłam mała to naoglądałam się za dużo Pinokia,a później bałam się,że jak skłamie to mi nos urośnie

W pierwszej klasie podstawówki dostałam na plastyce 3. To była moja pierwsza tak słaba ocena. Cały dzień w szkole przepłakałam,bo byłam święcie przekonana,że jak tata się dowie to mnie zbije.

Jak miałam z jakieś 9 lat,to poszłam z mamą do jej znajomej. Syn tej znajomej miał komputer,na którym dał mi pograć. Przez przypadek go zresetowałam. Uciekłam z pokoju z płaczem,bo myślałam że zepsułam
__________________
...miłość jest wtedy, gdy dobro drugiej osoby jest ważniejsze niż Twoje...


nieswiadoma90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 10:07   #58
melkmeisje
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 10 690
GG do melkmeisje
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

Cytat:
Napisane przez Paseczkowa Pokaż wiadomość
W dawnym mieszkaniu, żeby przejść do dużego pokoju, trzeba było przejść przez korytarz mijając po drodze drzwi do sypialni rodziców. Zawsze wieczorami, kiedy było ciemno, strasznie bałam się tamtędy przechodzić, bo wymyśliłam sobie, że moja siostra () wynajęła ludzi, którzy siedzą w tej sypialni, mają lasso i... czekają aż będę przechodzić, zarzucą je, złapią mnie za nogi i porwą
Coooo?!
melkmeisje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 10:30   #59
Kapust
Raczkowanie
 
Avatar Kapust
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z domku ;)
Wiadomości: 455
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

Cytat:
Napisane przez Senija Pokaż wiadomość
6)Jak byłam nieposłuszna albo pchałam się tam, gdzie nie trzeba (np. na strych) Babcia starała się mnie zdyscyplinować Bobem. Zawsze mówiła: Nie chodź tam, tam mieszka Bobo i cię zje jak będziesz niegrzeczna Kiedyś, mimo obaw, wlazłam po schodach na strych i otworzyłam szafę ze starymi ubraniami. Zaczęłam przymierzać stare sukienki, kożuchy i takie tam aż w końcu zobaczyłam Bobo Narobiłam niezłego rabanu i mało się nie zabiłam o ścianę tak zwiewałam z tego strychu Klapka nawet zgubiłam. Bobo po jakimś czasie okazało się wypchaną głową capa które która kiedyś służyła za ozdobę

A tak btw znalazłam ostatnio na wiki info o Bobo, myślałam, że ze śmiechu umrę, bo byłam pewna, że to był tylko wymysł mojej babci
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bobo_%28demon%29
Ooo nie do wiary mnie też straszyli Bebokiem (jam ze Śląska) też myślałam że to taka nazwa dla potrzeb mojej rodziny a to się okazuje że to ogólnopolski straszak dzieci Najs

Podobnie jak większość dziewczyn bałąm się powiedzieć rodzicom o zlych ocenach. Pierwszą pałę zarobiłam w 4 klasie SP z biologii, ehh pamiętam jak dziś. Mamie się przyznalam z płaczem po roku


A i mój megahit kuzynka mi kiedyś wyjawiła sekret co to jest sex bardzo się czułam obciążona tą wiadomością i nie wiem czemu, ale chciałam powiedzieć mamie o tym, że ja TO wiem, żeby sobie jakoś ulżyć chyba. Siedziałam przy stole i jadłam zupę i obiecywałam sobie że "po tej łyżce powiem", niestety zjadłam całą zupę i nie podzieliłam się moim zmartwieniem potem o tym zapomniałam

W podstawówce byłam skarbnikiem, i do moich obowiązków należało zbieranie kasy na jakieś znaczki z PCK. Pamiętam że dzieciaki zawsze dawały mi jakieś miedziaki i zawsze gdzieś mi się to gubiło. Potem za każdym razem jak moja polonistka poruszała tematy z tym związane to chciałam uciec jak najdalej bo się bałam że mnie skrzyczy Pamiętam jak myślałam że ta trauma za zgubione pieniądze będzie się za mną ciągnęła do końca życia
Kapust jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 10:55   #60
Drozja
Zadomowienie
 
Avatar Drozja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 896
GG do Drozja
Dot.: Pamiętacie swoje zmartwienia z dzieciństwa?

Cytat:
Napisane przez Tyna7 Pokaż wiadomość
Bawiłam sie na placu zabaw i nabiłam sobie ogromnego guza na czole. Przyszłam do domu, a mama chcąc mi przyłożyć coś zimnego wyciągneła nóż... Wpadłam w histerię i płacząc prosiłam mame, żeby mi go nie odcinała, ze już będe grzeczna
Haha, ja miałam to samo, jak uderzyłam się w polik, tata wyciągnął największy nóż jaki był w domu, a ja w ryk. Nie dałam sobie wytłumaczyć, że tata wcale mi nie chciał odciąć polika. Od razu mnie przestał boleć.
Drozja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:19.