Łuszcząca się skóra na nosie i czole

[Verdina]

Miałam kiedyś tego typu problem, ale dawno temu. Zastosowałam taki plan naprawczy:
1. do mycia twarzy płatki owsiane (zmieliłam płatki owsiane w czystym młynku do kawy, wsypałam do słoika i trzymałam w łazience - do mycia twarzy wysypywałam trochę tego proszku na dłonie, trochę ciepłej wody i szuru buru po pyszczku). Dawały efekt delikatnego pilingu i nie podrażniały/wysuszały.
2. jako tonik służył mi kwas borny (kupiłam w aptece za parę złotych i zrobiłam roztwór "na oko", ale na pewno był bardzo słaby procentowo)
3. i teraz kremy. Na noc ciężki krem odżywczy. Ja używałam Vichy, a od czasu do czasu oliwę z oliwek. Na dzień mega lekki kremik nawilżający. Wtedy używałam kremów Ziaji (cóż, to były czasy studenckie) , z której mogę polecić krem Calma cośtam, biały z niebieską nakrętką, a obecnie używam kremu, który ma wszystkie kremy pod sobą - Day Vitalizer firmy Jannsen. Kupuje się go u kosmetyczki i kosztuje około stówy, no ale cerę mam jak gwiazda

Ale wracając do tematu. Przy walce z łuszczeniem się cery mieszanej przyjęłam taką zasadę - dogłębne oczyszczanie bez podrażniania, tonizowanie przed każdym nałożeniem kremu, nawilżanie i natłuszczanie (sic!) na noc na ful, na dzień tylko tyle żeby skóra się nie ściągała. Absolutnie żadnych olejów mineralnych w składzie kosmetyków!!
Życzę powodzenia.

[Klussiak]

dzięki wielkie brzmi ciekawie płatki kupie jutro a ja włąsnie na noc dawałam skórze odpoczywać od chemii... na jakis czas spróbuje zmienić przyzwyczajenie i zobaczymy. a ten krem skoro mówisz że taki dobry też spróbuje ale narazie nie mam za co hihi ale jak wart ceny napewno bliżej października wypróbuje

[la dra]

Od kilku miesięcy mam problem tak jak w temacie z łupieżem suchym, mocno łuszczącą się skórą w okolicy brwi i okropnie nieestetycznie pękającymi ustami. Na początku problem wydawał się niewielki - tylko łupież, jednak nasilał się mimo stosowania różnych szamponów przeciwłupieżowych (jako dziecko/nastolatka miałam bardzo wrażliwą skórę głowy, więc w pierwszej chwili sięgnęłam po wypróbówane specyfiki); jednak teraz to już wykracza poza wszelką normę. Dodam, że na brwi i usta nie działają żadne peelingi, żadne nawilżanie. Czy ktoś spotkał się już z czymś takim? Dodam, że mam problemy hormonalne, które mam nadzieję, teraz się regulują, ale na pewno nie pozostaje to bez związku.
Byłam u dwóch dermatologów, jeden kompletnie zignorował sprawę, drugi zapisał mi szampon przeciwłupieżowy Oliprox do przemywania brwi i okolic ust (!) ze względu na substancję przeciwgrzybiczą, jednak bez efektów po jednym opakowaniu, na drugie poluję, ale z jakiegoś powodu nie mogę go dostać w żadnej aptece. Czy ktoś spotkał się z czymś takim? Jak sobie z tym radzić? Spotkałam się z opinią, że to może być łojotokowe zapalenie skóry. Może możecie poradzić jakiegoś dermatologa z okolic Trójmiasta?

[kochana1989]

na pewno musisz wybrac sie do dermatologa
moze to luszczyca

[mkochap]

Też kiedyś miałam problem z łuszczącą się skórą na powiece, dodatkowo strasznie swędziało i lekko napuchło , nic z tym nie zrobilam, nie byłam u dermatologa, ale to był okres kiedy przezucałam się na kosmetyki naturalne.Myślę ze pomogło mi szare mydło z Aleppo, które jest własnie dla osób z łuszczycą, atopią i innymi zapaleniami skóry, mam to mydło cały czas ponieważ jest bardzo wydajne, więc polecam, dodatkowo mozna myć nim włosy, bo ma takie własciwości typowoo przeciwłupieżowe i wzamcniające cebulki ale słyszałam że cięzko się spłukuje, ja mam długie włosy, więc nie próbuje.Mydło to zawiera olej laurowy i oliwe z oliwek (nic więcej),dlatego też działa nawilżająco,antyseptyczni e i dla osób o wrażliwej skórze, dodatkowo pomaga przy trądziku .

[Liliana28]

Mam problem ze skórą na nosie i czole (ale nie na całym a tuż nad nosem). Od jakichś 5 - 6 miesięcy strasznie mi się łuszczy Mam cerę mieszaną (nos, broda i czoło tłuste) i nigdy takiego problemu nie miałam a teraz nie wiem już co mam zrobić. Stosuję różne peelingi, maseczki, kremy no ale bez jakiegoś większego skutku. Nałożenie nawet niewielkiej ilości podkładu wygląda okropnie że już nie wspomnę o pudrze.
Możecie mi coś doradzić? Jakieś preparaty?

[201605161006]

Może maść z witaminą A? Albo maść tranowa. Na noc.

[The Quiet One]

Nie zmieniłaś czasem kremu? Może nie nawilża wystarczająco.

Jeśli zaś chodzi o pozbycie się skórek, ja używałam peelingu do skutku, nie zawsze na całą twarz a miejscowo, a później porządny nawilżający krem. Choć mam skórę tłustą, jest ona także odwodniona, więc na noc stosuję treściwe, tłuste kremy, typowo do suchej skóry. U mnie już po jednej nocy stan skóry się poprawia. Przy regularnym stosowaniu w ogóle nie mam problemów ze skórkami.

[Teanetante]

Napisane przez The Quiet One

Nie zmieniłaś czasem kremu? Może nie nawilża wystarczająco.

Jeśli zaś chodzi o pozbycie się skórek, ja używałam peelingu do skutku, nie zawsze na całą twarz a miejscowo, a później porządny nawilżający krem. Choć mam skórę tłustą, jest ona także odwodniona, więc na noc stosuję treściwe, tłuste kremy, typowo do suchej skóry. U mnie już po jednej nocy stan skóry się poprawia. Przy regularnym stosowaniu w ogóle nie mam problemów ze skórkami.

Też jestem zdania, że porządny nawilżający, a nawet tłusty krem na noc powinien załatwić sprawę Podkłady, nieważne czy nawilżające, czy matujące, zawsze w jakimś stopniu skórę wysuszą, nie wspominając już o pudrze. Dlatego najlepiej nakładać takie kosmetyki na dobrze wcześniej nawilżoną skórę. Wtedy na dzień, pod podkład, możesz nawet użyć czegoś lekko matującego, żeby podkład lepiej się trzymał Ale na noc kremu sobie nie żałuj! Olejek też powinien się fajnie sprawdzić, jeśli lubisz tego typu kosmetyki.

[Ilona233]

Witm, mam podobny problem. Od długiego czasu skóra łuszczy mi się na płatkach nosa i miedzy brwiami, używałam już różnych kremów które pomagają na chwilę lub c jakiś czas. Moja skóra jest mieszana bo z resztą nie mam takich problemów. Dodatkowo mam trądzik w dolnych partiach policzków i czasem na brodzie. Zamierzam kupić sobie kosmetyki o których sie naczytałam długi czas żeby raz na zawsze skończyć ten problem.Dodam iż mam trochę przebarwien moze nawet małych blizn na policzkach w dolnych ich partiach. Mianowicie zamirzam kupić :1)
Cetaphil Em emulsja do mycia twarzy, 2)Cetaphil MD balsam dermoprotektor 3)Pharmaceris T sebo almond 10%krem peelingujący4) Pharmaceris T octopirox kojący krem 5) Mydło protex antyakteryjne lub kostkę dermatologiczną6)Drovit tabletki z drożdży piwnych( słyszałam że przy tradziku są dobre)7)Bioderma sensibio DS krem i żel myjący z tej samej serii. Z racji tej mam pytanie gdyż zamawiam dużo kosmetyków dlatego że teraz będę w PL bo w Holandii wszystkiego nie dostane, jak mam stosowac te kosmetyki czy najpierw próbowac tych z jednej serii jakis czas a pozniej z nastepnej? Boje się ze mi nie pomogą, czy ktoś je juz stosował?

[Extries]

Ja nie potrafię zrozumieć jednego... skoro zmagam się z problemem skórnym od pół roku to wydaje mi się oczywistym wyjściem wizyta u dermatologa bo jest to jedyny lekarz który powie nam czym to jest spowodowane i da odpowiednie leki jeśli takowe będą potrzebne. Z tego co się mi wydaje może być to alergia na jakiś kosmetyk który stosujesz systematycznie a zmieniłaś właśnie w momencie kiedy ta zmiana ci się pojawiła albo mógł zmienić się skład jakiegoś z kosmetyków. Ponadto ktoś z moich znajomych ma dokładnie ten sam problem i dermatolog przepisał mu wazelino-podobną maść. Pamiętaj że stan twojej skóry w tych obszarach może się pogorszyć w tym okresie (zimą) bo skóra jest narażona na działanie niekorzystnych warunków zewnętrznych.

[biala_czekoladka]

Mam ten sam problem zawszy gdy spada temperatura i zaczyna wiać zimny wiatr Zawsze sięgam po peeling w kremie (w żelu dodatkowo wysusza) bardzo lubię Under Twenty,Wow! Energy. Gdy skóra jest oczyszczona nakładam mega nawilżający krem, a nawet balsam do ciała. Balsam ma dużo więcej gliceryny i parafiny co zapobiega dalszemu wysuszeniu, ale najpierw musisz sprawdzić czy nie będzie ci zapychać porów Łuszczenie skóry w zimie jest jednym z "uroków" posiadania cery suchej

[BasiaSmoter]

Dobry peeling. Bo wszystkiego co suche i tak trzeba się pozbyć i dużo nawilżenia, polecam pić więcej wody

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Napisane przez biala_czekoladka

Mam ten sam problem zawszy gdy spada temperatura i zaczyna wiać zimny wiatr Zawsze sięgam po peeling w kremie (w żelu dodatkowo wysusza) bardzo lubię Under Twenty,Wow! Energy. Gdy skóra jest oczyszczona nakładam mega nawilżający krem, a nawet balsam do ciała. Balsam ma dużo więcej gliceryny i parafiny co zapobiega dalszemu wysuszeniu, ale najpierw musisz sprawdzić czy nie będzie ci zapychać porów Łuszczenie skóry w zimie jest jednym z "uroków" posiadania cery suchej

BROŃ CIE PANIE BOŻE od balsamu do ciała na twarz !

[biala_czekoladka]

Napisane przez BasiaSmoter

BROŃ CIE PANIE BOŻE od balsamu do ciała na twarz !

Cerę mam idealną, a poza tym jest to jedyny sposób który się u mnie sprawdza. Po maściach czy kremach przepisanych przez dermatologa nie mogłam się ludziom na oczy pokazać. Wyglądałam jak wąż .

[chimay]

Napisane przez biala_czekoladka

Mam ten sam problem zawszy gdy spada temperatura i zaczyna wiać zimny wiatr Zawsze sięgam po peeling w kremie (w żelu dodatkowo wysusza) bardzo lubię Under Twenty,Wow! Energy. Gdy skóra jest oczyszczona nakładam mega nawilżający krem, a nawet balsam do ciała. Balsam ma dużo więcej gliceryny i parafiny co zapobiega dalszemu wysuszeniu, ale najpierw musisz sprawdzić czy nie będzie ci zapychać porów Łuszczenie skóry w zimie jest jednym z "uroków" posiadania cery suchej

To nie jest prawda. Poza tym gliceryna i parafina wcale nie są składnikiem każdego balsamu.

Napisane przez biala_czekoladka

Cerę mam idealną, a poza tym jest to jedyny sposób który się u mnie sprawdza. Po maściach czy kremach przepisanych przez dermatologa nie mogłam się ludziom na oczy pokazać. Wyglądałam jak wąż .

A nie były to czasem kremy złuszczająco - regulujące?

[kasiatoya]

mi się tak łuszczyła bo mam alergię pokarmową (czyli niekoniecznie to musi być alergia kontaktowa na jakiś krem/kosmetyk)
skóra łuszczyła się przy łagodnym przebiegu alergii, przy ostrym jaki mam teraz jest po prostu mega czerwona mam okropne wykwity przesuszonej popękanej, "papierowej" skóry która do tego swędzi, boli i piecze...
sprawdź czy to przypadkiem nie dolegliwość alergiczna w łagodnym przebiegu
i od razu uprzedzam argumenty typu - to nie alergia bo nigdy na nic nie byłam uczulona - ja też nie byłam... do czasu

[jokasiu]

Ja mam tak zazwyczaj kiedy zaczyna sie okres grzewczy i jest bardzo suche powietrze... i też zazwyczaj łatwo nie mogę tego przezwyciężyć

[Patrycjaa99]

Też wlaśnie robią mi się takie suche skórki przy np. długim przebywaniu w klimatyzowanych pomieszczeniach, itd... Wydaje mi sie że po prostu trzeba dobrze nawilżać wtedy skórę, póki co ja używam olejeku arganowego z bieledny, zamiennie z mocno nawilżającym kremem do twarzy Bandi. I to pomaga...