tabletka anty wzieta nie od 1ego dnia cyklu-skutecznosc itp

[valercia]

jesli sie powtarzam-zabijcie szybko i bezbolesnie...
pytanko krótkie ale dla mnie ważne. chcialabym zacząć brać tabletki, miałam w planach isc teraz w poniedzialek do mojego lekarza po recepte bo byloby mi to bardzo na reke, bo akurat niedlugo bede sie widziec z moim chłopakiem i wszystko by sie dosc dobrze czasowo poukładało itd, no ale niewazne. Aha, nie pytajcie czemu nie załatwiłam tego wcześniej... no po prostu tak wyszlo W każdym razie mialam taki plan zeby isc a tu...bach! dostałam okres o 2 dni wczesniej!... a wiem ze sie powinno zaczac brac od pierwszego dnia, a jesli bym poszla w pon to by byl juz 3-ci dzien... oswieccie mnie jak to tam było ze skutecznoscia pigulki w razie takiej akcji... a moze nie powinnam wogole sobie juz tym glowy zawracac bo 3ci dzien to za pozno na wziecie??... za wszelka porade doswiadczonych kolezanek-wizazanek bede niezmiernie wdzieczna, bo osobiscie nie mam sie do kogo z tym pytankiem zwrocic. dziekuje i pozdrawiam

[Serenite_]

Napisane przez valercia

jesli sie powtarzam-zabijcie szybko i bezbolesnie...
pytanko krótkie ale dla mnie ważne. chcialabym zacząć brać tabletki, miałam w planach isc teraz w poniedzialek do mojego lekarza po recepte bo byloby mi to bardzo na reke, bo akurat niedlugo bede sie widziec z moim chłopakiem i wszystko by sie dosc dobrze czasowo poukładało itd, no ale niewazne. Aha, nie pytajcie czemu nie załatwiłam tego wcześniej... no po prostu tak wyszlo W każdym razie mialam taki plan zeby isc a tu...bach! dostałam okres o 2 dni wczesniej!... a wiem ze sie powinno zaczac brac od pierwszego dnia, a jesli bym poszla w pon to by byl juz 3-ci dzien... oswieccie mnie jak to tam było ze skutecznoscia pigulki w razie takiej akcji... a moze nie powinnam wogole sobie juz tym glowy zawracac bo 3ci dzien to za pozno na wziecie??... za wszelka porade doswiadczonych kolezanek-wizazanek bede niezmiernie wdzieczna, bo osobiscie nie mam sie do kogo z tym pytankiem zwrocic. dziekuje i pozdrawiam

Jesteś zabezpieczona od pierwszej tabletki tylko wtedy, gdy zaczynasz je zażywać pierwszego dnia miesiączki. W innym razie przez pierwsze 7 dni musisz się dodatkowo zabezpieczac.

[Marwari]

Napisane przez Serenite_

Jesteś zabezpieczona od pierwszej tabletki tylko wtedy, gdy zaczynasz je zażywać pierwszego dnia miesiączki. W innym razie przez pierwsze 7 dni musisz się dodatkowo zabezpieczac.

nie do końca...
1 dzien cyklu - zabezpieczenie od pierwszej tabletki
2-5 dzień cyklu - dodatkowe zabezpieczenie przez 7 dni
6- dzien cyklu - zabezpieczenie od nastepnego opakowania

[Serenite_]

Napisane przez Marwari

nie do końca...
1 dzien cyklu - zabezpieczenie od pierwszej tabletki
2-5 dzień cyklu - dodatkowe zabezpieczenie przez 7 dni
6- dzien cyklu - zabezpieczenie od nastepnego opakowania

Przepraszam za nieścisłości

[valercia]

Napisane przez Marwari

nie do końca...
1 dzien cyklu - zabezpieczenie od pierwszej tabletki
2-5 dzień cyklu - dodatkowe zabezpieczenie przez 7 dni
6- dzien cyklu - zabezpieczenie od nastepnego opakowania

wielkie dzieki za tak dokładną rozpiske te 7 dni to rozumiem że liczyc od dnia wziecia tabletki (zresztą trudno tu dopatrywac sie innych mozliwosci liczenia...) nic nie mowicie ze nie ma sensu rezygnowac całkowicie z wziecia wiec moze nie bede rezygnowac, jesli uda mi sie to zalatwic tak jak planowalam to w poniedzialek wieczorkiem wezme pierwsza piguleczke i do nastepnego poniedzialku czy wtorku w razie jakichs sytuacji intymniejszych bede stosowac dodatkowe security mysle ze dobrze was dziewczyny zrozumialam??

ale kurde jestem jednak troche zła że to się tak poukładało, nie lubie jak mi coś plany zaburza, tak to bym miała powiedzmy święty spokój bo bym wiedziała że jestem bezpieczna od początku a w tej sytuacji i tak musze myslec np o gumkach do ktorych zreszta mam chyba jakis uraz psychiczny no ale nieważne

dzięki raz jeszcze za podpowiedzi w razie gdyby mnie jeszcze jakies pytania naszły to się do was zwróce:rolleyes :
Trzymajcie sie ciepło

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

ps poza tematem : Serenite masz bardzo fajny podpis pod kreseczką

[Serenite_]

Napisane przez valercia

wielkie dzieki za tak dokładną rozpiske te 7 dni to rozumiem że liczyc od dnia wziecia tabletki (zresztą trudno tu dopatrywac sie innych mozliwosci liczenia...) nic nie mowicie ze nie ma sensu rezygnowac całkowicie z wziecia wiec moze nie bede rezygnowac, jesli uda mi sie to zalatwic tak jak planowalam to w poniedzialek wieczorkiem wezme pierwsza piguleczke i do nastepnego poniedzialku czy wtorku w razie jakichs sytuacji intymniejszych bede stosowac dodatkowe security mysle ze dobrze was dziewczyny zrozumialam??

ale kurde jestem jednak troche zła że to się tak poukładało, nie lubie jak mi coś plany zaburza, tak to bym miała powiedzmy święty spokój bo bym wiedziała że jestem bezpieczna od początku a w tej sytuacji i tak musze myslec np o gumkach do ktorych zreszta mam chyba jakis uraz psychiczny no ale nieważne

dzięki raz jeszcze za podpowiedzi w razie gdyby mnie jeszcze jakies pytania naszły to się do was zwróce:rolleyes :
Trzymajcie sie ciepło

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

ps poza tematem : Serenite masz bardzo fajny podpis pod kreseczką

Dobrze zrozumiałaś

Tak bywa...

dzięki

[flybird]

Napisane przez Marwari

nie do końca...
1 dzien cyklu - zabezpieczenie od pierwszej tabletki
2-5 dzień cyklu - dodatkowe zabezpieczenie przez 7 dni
6- dzien cyklu - zabezpieczenie od nastepnego opakowania

tak naprawdę to w każdym przypadku wystarcza 7 dni dodatkowego zabezpieczenia

[martuuusia]

Mam takie pytanie bo już sama zaczynam głupieć. Byłam u ginekologa, który przepisał mi Diane 35. Miałam wziąć pierwszą tabletkę wraz z pierwszym dniem okresu ( 4 kwietnia). Okres jednak spóźnił mi się i okres dostałam dopiero 21 kwietnia. Wzięłam tą tabletkę i cały czas ją biorę regularnie, nic nie zapominam. Wiem, że jak się weźmie tabletkę z dniem pierwszego krwawienia to jestem zabezpieczona, ale czy jak okres spóźnił mi się tak długo i wzięłam tą tabletkę to jestem też cały czas zabezieczona? Proszę odpiszcie, bo współżyłam i nie wiem co o tym myślec.

[valercia]

witajcie wróciłam się pochwalić w swoim własnym wątku że jednak się zdecydowałam na te pigułki lekarz nic nie mowił, nic sie nie czepiał że jestem juz w trakcie okresu, tylko dostałam przestroge zeby nic nie robic przez jakies 8-10 dni, żeby była pewność że tabletki wpadły w swój obieg i napewno dzialaja a niech bedzie moja strata...

ps. mam yaz'a... lekarz mowil ze to najnowsza generacja tabsów itp itd... mam nadzieje ze te cudowne nowości rynkowe sie przyjmą i organizm je zaakceptuje nie pytam was tutaj czy ktoras je bierze bo wiem że do yazów jest odpowiedni wątek i moglabym zostac ochrzaniona wiec juz bede cicho.