2009-09-02, 19:14 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 673
|
w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
Powodem założenia wątku była przymiarka nowej wymarzonej sukienki... Biała zwiewna letnia sukienka, która na mnie traci cały swój urok... Trzeba więc coś z sobą zrobić, dlatego też, że jestem umówiona na basen (za jakiś czas) z moją byłą miłością. Chcę schudnąć dla siebie, ale niech facet widzi, co stracił
Wymarzona figura czyli co? * chudsze nogi (uda i jeśli się da, to łydki) * płaski brzuch i wcięcie osy * chudsze plecy (pozbyć się całego tłuszczu stamtąd) A co zamierzam robić? na pewno nie będę katować się super dietami 1000kcal, co to, to nie! Nie słodzę, nie piję gazowanego, za czekoladą nie przepadam, pieczywa nie smaruję masłem/margaryną, więc mogę jedynie jeść mniej a w tym może pomóc mi pita regularnie czerwona herbata Muszę się też starać nie jeść po 20 i nie podjadać między posiłkami. Ćwiczenia? planu tygodniowego, co i ile, mieć nie zamierzam, jednak chciałabym dziennie coś poćwiczyć - HH, 8min legs, abs, buns, ćw na brzuch Tamilee i inne ćwiczenia z filmików no to co? do dzieła zapraszam do wątku, razem łatwiej
__________________
16.07 - 37 11.11 - 41 Edytowane przez rozwydrzona Czas edycji: 2009-09-03 o 18:19 |
2009-09-02, 20:20 | #2 |
Raczkowanie
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
Życzę powodzenia i trzymam kciuki oczywiście czekamy na sprawozdania jak Ci idzie droga do ideału
|
2009-09-02, 20:27 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 673
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
dzięki ogólnie zapraszam do towarzystwa i wzajemnego wspierania się, ale musiałam założyć swój wątek, by zapał nie był słomiany, ale jak ten wątek umrze, to mi nic nie pomoże, więc zapraszam
sukcesem moim dziś jest kolacja po napisaniu tamtego posta , 20min HH i 8min legs -o grzeszkach lepiej mówić nie będę, ale w zasadzie zaczynam od jutra
__________________
16.07 - 37 11.11 - 41 |
2009-09-03, 11:52 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Łóódźź
Wiadomości: 145
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
Witam i wspieram z całego serca! Niema to jak zobaczyć mine faceta, który myśli- "BOŻE CO JA STRACIŁEM ALE CIACHO" i widzieć inne panienki oglądające się za tobą z zazdrością.
POWODZENIA!!! |
2009-09-03, 12:03 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 673
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
dokładnie, haha!
za mną 2 herbaty PuErh... A z tym gorzej niż z ćwiczeniami... Nie lubię ciepłych napojów, zwłaszcza herbaty, a już tym bardziej latem! Także przemagam się, by wypić choć 4 kubki dziennie Jako że na 2. herbatę zaprosiła mnie sąsiadka, to poszedł kawałek ciasta drożdżowego i 4 kostki czekolady (co za grzech nie uważam, bo czekoladę jem rzadko)... Na śniadanie były 2 kromki chleba + ser żółty + pomidor... Najważniejsze to MŻ a 2 kromki zamiast 5 to jest to 'M'
__________________
16.07 - 37 11.11 - 41 |
2009-09-03, 13:30 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 22
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
Powodzenia Rozwydrzona ja wczoraj zaczęłam odchudzanie. A raczej dietę bo z ćwiczeniami u mnie ciężko. Nie, nie głodzę się, ale jem zdrowo i mądrze - staram się przynajmniej
|
2009-09-03, 14:08 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 673
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
również życzę powodzenia i zapraszam do wątku Możemy się wzajemnie wspierać a co do ćwiczeń - można poskakać 5 minut na skakance, pohulać hulahopem albo poruszać się z filmikami 8min - nie trzeba sprzętu ani wiele czasu, a zawsze to coś
__________________
16.07 - 37 11.11 - 41 |
2009-09-03, 18:58 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: <3
Wiadomości: 599
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
A ja uwielbiam czerwoną herbatę, wręcz uzależniona jestem od niej. To moja niezawodna towarzyszka odchudzania, ale nie pije jej tylko dlatego.
__________________
jeszcze są sukienki w mojej szafie, które pachną Twoim 'kocham'... 53-52-51-50
|
2009-09-03, 20:05 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
ja nie umiem kręcić hula-hop/ niestety..
ale skacze na skakance ostatnio 400 razy+wf 3 razy w tygodniu i ćwiczenia na mięśnie, czasem rower, biegi. 0 słodyczy od 6 tygodni... i 7 kg za mną
__________________
4 rok logopedii UW Walczę z pcos, nt i io. Walczę o siebie! |
2009-09-04, 07:40 | #10 |
Raczkowanie
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
Jak Ci idzie dietkowanie??;>
|
2009-09-04, 10:34 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Łóódźź
Wiadomości: 145
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
|
2009-09-04, 12:23 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 673
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
moje dietkowanie słabo
wczoraj nie udało się nie podjadać ani poćwiczyć, a kolacja była... za duża ale dziś póki co nie podjadam, tylko popijam PuErh
__________________
16.07 - 37 11.11 - 41 |
2009-09-04, 12:59 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: <3
Wiadomości: 599
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
A jak podjadasz to co najczęściej? Słodycze? I co na kolacje było? Ja zjadłam krokieta, więc też niezbyt to zachwycające.
__________________
jeszcze są sukienki w mojej szafie, które pachną Twoim 'kocham'... 53-52-51-50
|
2009-09-04, 16:18 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 673
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
hmm, co ja podjadałam? ciasteczko zbożowe i ciastko z cukrem :/
a na kolację chyba 4 kromki chleba z białym serkiem...
__________________
16.07 - 37 11.11 - 41 |
2009-09-05, 16:31 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 695
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
Ciastko zbożowe ok, ale to drugie out ;p
kolacja powinna byc lekkostrawna, daj odpocząć żołądkowi nocą Ja dziś zakończyłam dzień sałatka owocową [chudy plaster arbuza, 2 śliwki, tyci jabłko] polane 1/4 kefiru 0% i posypane szczypta otręb Wiem, że nie powinno jeść się owoców na kolację, ale 'to było silniejsze ode mnie' Ogólnie rzecz biorą tez odchudzam się lub przynajmniej próbuje Pozdrawiam ;*
__________________
Wzrost: 165/167cm Jest: 68-70 kg Cel: 50-56 kg |
2009-09-05, 18:24 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
a ja dziś jogurt z owocami... ehh...
masakra. i parówka drobiowa. a mama robi placki ziemniaczane.. ehh... zjadłabym
__________________
4 rok logopedii UW Walczę z pcos, nt i io. Walczę o siebie! |
2009-09-08, 08:04 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 31
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
ej dziewczynki czy mnie sie wydaje czy od tej dietki wszystkie juz zniklyscie?????? haha
|
2009-09-08, 20:41 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 673
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
nikt tu nie zagląda, nie wspomaga, nie walczy ze mną, to i ciężko idzie i nie ma czym się chwalić
__________________
16.07 - 37 11.11 - 41 |
2009-09-08, 23:28 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 13
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
Witajcie!
Ja bardzo chętnie sie do Ciebie przyłącze!! bo przecież w kupie siła i kupy nikt nie ruszy :P Tak przeglądałam i przeglądałam różne tematy, aż w końcu natrafiłam na Twój.... super sie złożyło bo mam bardzo podobne zamierzenie, związane również z pewnym "gatunkiem płci przeciwnej" i podobnie zaczęłam sie "odchudzać" tylko, że od 1.09. Wrrr oczywiscie z różnymi grzeszkami gdzieniegdzie, których strasznie chcialabym sie wreszcie wyzbyc, dlatego szukam wsparcia... bo samemu zawsze z motywacja ciężko, a tak można sie dzielić swoimi małymi, a pozniej coraz wiekszymi dokonaniami Takze krotko o moim planie: 1)Chce zrzucic ok. 9 kg 2)wyrzeźbić sylwetkę, nogi, w szczególności uda, ktore se moja udręką (niestety tam wszystkie moje grzeszki odkladaja sie najbardziej):P no i plaski brzuszek tez mile widziany A co juz staram sie robic? plan mam taki i jak narazie w miare sie go trzymam: kardio przynajmniej 4 razy w tyg. , jem o wiele mniej i lekko, nie jem chleba (choc zgrzeszylam 3 razy ale ciii... ), nie jem slodyczy (nie przepadam i to mi w tym pomaga), nie jem zadnych pieczonych rzeczy, tlustych itp. Chce wprowadzic cwiczenia modelujace, ale jakos mi sie nie chcialo narazie... ale wprowadze!! aha pije też dużo herbatki zielonej bo ją po prostu ubóstwiam ojjj ale sie rozpisalam to bedzie jak narazie na tyle, ciesze sie, ze ktos ma poodobny plan razem na pewno nam sie uda!! |
2009-09-09, 07:05 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 31
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
oj dziewczynki ja mam ochote z wami powalczyc z tymi kilosami,przygarniecie mnie do waszego grona?
|
2009-09-09, 07:52 | #21 |
Raczkowanie
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
Ja też was wspieram tylko ostatnio jakoś nie miałam czasu by coś tu napisać U mnie też idzie jako tako, niby grzeszków nie ma ale dietowanie nie bardzo mi wychodzi, nie jem zakazanych produktów a waga ani drgnie
|
2009-09-09, 07:58 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 673
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
elizabeth, safi, witam Was cieplutko jasne, że w kupie siła... itd
safi, ja na moją wagę nie wchodziłam, od ponad tygodnia... ale pewnie też nic się nie ruszyła... Moją największą zmorą jest kolacja, bo tak, jak mało jem w ciągu dnia, tak nadrabiam kolacją, choć już sukces, bo jem przed 20! Dobra, no to wspierajmy się razem - powodzenia dziś w gubieniu kilosów ---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ---------- aa, może wpiszmy w postach swoje wymiary i, co chcemy zmienić... za jakiś czas zobaczymy, co nam wychodzi, a nad czym MUSIMY jeszcze pracować
__________________
16.07 - 37 11.11 - 41 |
2009-09-09, 08:15 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 31
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
Rozwydrzona to widze,ze masz te sama przypadlosc co ja,w ciagu dnia malo co a wieczorkiem nadrabianie zaleglosci
|
2009-09-09, 08:22 | #24 |
Raczkowanie
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
Wieczorne podjadanie również było moją zmorą ale od kiedy zaczęłam wieczorem ćwiczyć to gdy przychodzę jem tylko kolację białkową i na więcej nie mam apetytu bo motywuje mnie fakt że szkoda by było godziny treningu by znów się czymś zapchać na noc... więc tylko kolacja białkowa i czekam wtedy już z apetytem na pyszne śniadanko podczas którego mogę pozwolić sobie na duuuużo więcej dobrych rzeczy
|
2009-09-09, 08:24 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 31
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
Safi a ktoz to jest ten jeden gatunek z plci przeciwnej? hihi
|
2009-09-09, 08:25 | #26 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 279
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
Cytat:
|
|
2009-09-09, 08:27 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 31
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
Bob Budowniczy a co takiego jesz na kolacyjke?
---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ---------- okihh mnie najlepiej o tej porze wchodza chipsy,hihi |
2009-09-09, 08:32 | #28 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 279
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
Cytat:
ja na śniadanie płatki owsiane w rodzynkami i mlekiem no a potem kawa obowiązkowo chipsy najlepsze wieczorem |
|
2009-09-09, 08:34 | #29 |
Raczkowanie
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
Potrawy bogate w białko które regeneruje mięśnie po wysiłku fizycznym- tuńczyk tzn sałatka z tuńczyka, jajko... Sprawdź sobie w tabelach wartości odżywczych co najlepiej Tobie będzie pasować, tylko pamiętaj że na kolację samo białko bez zbędnych węglowodanów
|
2009-09-09, 08:43 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 31
|
Dot.: w końcu się uda - moje zmagania o wymarzoną figurę :)
Bob Budowniczy bede musiala przejrzec sobie ta tabele okihh ja na sniadanko to pije kawe wiem,ze to nie dobrze powinnam cos przekasic ale jakos nie moge od rana nic w siebie wdusic
---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ---------- a do chipsow pasuje piwko |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:24.