|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2010-06-02, 12:40 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 430
|
Syndrom dnia wolnego ?
Problem polega na tym, ze jak juz mam wolne, to czesto ten wolny dzien jest kompletnie do d.... i nie potrafie go wlasciwie zagospodarowac... W kuchni tona brudnych naczyn, trzeba posprzatac mieszkanie a mi to kompletnie wisi, chce miec troche czasu dla siebie, nie potrafie sie zmobilizowac, zamiast tego tkwie tu na forum i sie "relaksuje" No, zmusilam sie i zrobilam pranie Ostatnio sporo pracuje (wczoraj 12h) i czuje ze juz nie mam sily aby jeszcze dodatkowo pograzac sie w pracach domowych, potem mam wyrzuty sumienia, ze nie posprzatane itd....totalnie nic a nic mi sie nie chce, mimo 8h snu w ogole sie nie wyspalam i probuje sie obudzic kolejna kawa
Mam nadzieje ze wiecej ludzi zmaga sie z wlasnym lenistwem w "wolnym" czasie, macie jakies sposoby na odzyskanie sil i motywacji? |
2010-06-02, 12:52 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
|
Dot.: Syndrom dnia wolnego ?
Ja mam tak samo jedyny sposob dla mnie to od rana wziac sie do roboty, bo im dluzej czlowiek zalega przed kompem, tym ciezej sie oderwac...
|
2010-06-02, 13:02 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 555
|
Dot.: Syndrom dnia wolnego ?
Kobieto pracujesz po 12 h dziennie i masz wyrzuty sumienia, ze nie jest posprzatane? no to trudno.
Bardziej zadbalabym o kregoslup - nie wiadomo co od takich 12 h maratonow (pracuje podobnie) mozna sie nabawic
__________________
2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu. 2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie. |
2010-06-02, 13:04 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 613
|
Dot.: Syndrom dnia wolnego ?
Wolnego dnia, zwłaszcza jeśli zdarza się rzadko, nie trzeba wcale poświęcać na nadrabianie domowych zaległości. Wyznaję zasadę, że dom jest dla nas, a nie my dla domu. Nie trzeba wykorzystywać pierwszego wolnego dnia po długim czasie na szorowanie podłóg i mycie okien - wystarczy jako tako ogarnąć otoczenie, żeby relaksu nie popsuć sobie widokiem brudnych garów np. Ale chodzi tu o własne dobre samopoczucie jedynie.
Komputerowanie to faktycznie zajęcie wciągające, ale jeśli taki dzień ma służyć regeneracji sił to polecam raczej spacer, może basen, polegiwanie na kanapie z dobrą książką, jakąś miłą kolację z przyjaciółmi, wieczór z maseczkami, olejkami, malowaniem paznokci itd. Niech to będzie czas dla Ciebie |
2010-06-02, 14:01 | #5 |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: Syndrom dnia wolnego ?
To normalne.
Ja w weekendy leżę do góry brzuchem, czytam książki, oglądam filmy, idę czasem na imprezę i ogólnie nie robię nic co mogłoby mnie zmęczyć. Po to są dni wolne, bo definicja wolnego dla mnie to nic nie robienie. A sprzątania - albo ostatkiem sił w piątek, albo chłop posprząta a w ostateczności Pani do sprzątania przyjdzie i po problemie.
__________________
|
2010-06-02, 14:03 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Cały świat
Wiadomości: 356
|
Dot.: Syndrom dnia wolnego ?
Czasami warto odpocząć i nie robić nic
|
2010-06-02, 14:04 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: okolice Katowic:)
Wiadomości: 5 239
|
Dot.: Syndrom dnia wolnego ?
Też tak mam
teraz siedzę na 2 tygodniowym urlopie i się masakrycznie nudzę...oczywiście miałabym co robić bo góra prasowania czeka na mnie, porządek w papierach również, szafki z ciuchami też nie miałby by nic przeciwko jakbym się za nie zabrała... ale nie....mi się okropnie nudzi ale za robotę się nie chwycę...tzn inaczej-powtarzam sobie "Za chwilkę", "jutro " dlatego chciałabym już wrócić do pracy i mieć wszystko pod jakąś kontrolą jedynym plusem tego wolnego jest to że się wysypiam
__________________
5, 10, 14, 15, 20, 25, 30, 35, 40 |
2010-06-02, 14:36 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Syndrom dnia wolnego ?
hahahaha mam identycznie przykro mi nie mam żadnej mądrej rady
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
|
2010-06-02, 15:20 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Syndrom dnia wolnego ?
Ja też tak mam. Wolne jest wolne, leżę dupą do góry i nic nie robię- takie uroki życia lenia a tak na poważnie, to przez cały tydzień się narobię, nie wyśpię, więc przez weekend należy mi się jakieś słodkie obijanko. I nie miej z tego powodu wyrzutów sumienia- porządek jest dla Ciebie, a nie Ty dla porządku
|
2010-06-02, 15:24 | #10 |
Zadomowienie
|
Dot.: Syndrom dnia wolnego ?
Dokładnie...
Dziś chodziłam z wyrzutami sumienia- patrzę tutaj, a na wizażu akurat taki temat U mnie natomiast czeka cała garderoba na uprzątnięcie, masę pracy mam, ale chęci wprost odwrotnie. Dodatkowo wciągnęłam się w czytanie książek na telefonie, no i oderwać się nie mogę, a czas ucieka... No nic, może tu ktoś pomoże znaleźć złoty środek
__________________
|
2010-06-02, 15:25 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 992
|
Dot.: Syndrom dnia wolnego ?
hehe.. a najlepsze jest to, ze dzien wczesniej sobie tyle rzeczy zaplanuje.. czego to ja nie zrobie w domu jak bede miala wolne A jak przychodzi co do czego to na kompie caly dzien przesiedze
|
2010-06-02, 16:54 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 491
|
Dot.: Syndrom dnia wolnego ?
Ja też tak mam, cały czas planuję co zrobię jak w końcu będę mieć wolne, a jak już nadejdzie to nic mi się nie chcę, tylko siedzę na Wizażu i gapię się w telewizor
__________________
"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki". |
2010-06-02, 17:10 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 692
|
Dot.: Syndrom dnia wolnego ?
Ja mam taki patent, że choćby nie wiem jak bym była zmęczona staram się uporać ze wszystkim co mam do zrobienia w dzień poprzedzający dzień wolny. Wieczorem sprzątam, robię pranie i tak dalej, żeby w pełni się rozkoszować nieróbstwem w dzień wolny bez wyrzutów sumienia pt.: "o matko mam tonę roboty".
__________________
2 more months...
|
2010-06-02, 18:16 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 4 570
|
Dot.: Syndrom dnia wolnego ?
ja znowu mam tak, ze czekam na dzien wolny jak na zbawienie...a jak nadchodzi to cały czas myśle o pracy, stresuje się, myślę o tym czego nie zdążyłam zrobić albo co będę robic w poniedziałek.. musze wyluzować bo oszaleje... dośc długo szukałam pracy i myślę ze to moze przez to, bo boje sie że coś zawalę, ze sie nie sprawdzę (mimo ze przykładam się w 100%) i daje z siebie max...
|
2010-06-02, 18:37 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Syndrom dnia wolnego ?
mam tak niestety :/ cierpię chyba na przewlekłe zmęczenie nic nie robieniem
zawsze mam dużo planów, mam wiele do zrobienia, a w efekcie dzień schodzi mi na niczym.
__________________
sun goes down |
2010-06-02, 19:02 | #16 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: z nad zachodniej granicy
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Syndrom dnia wolnego ?
jedną z moich głównych zasad, którymi kieruję się w życiu jest -
W WEEKENDY, URLOPY, ŚWIĘTA I INNE DNI WOLNE NIE ROBIĘ NICZEGO, CZEGO NIE LUBIĘ klaski: nie sprzątam, nie prasuję, nie gotuję, nie zmywam, nawet zakupów spożywczych nie robię, nie pracuję, nie robię "fuch", nie pomagam TŻ w pracy, nie kopię działki itp. Robię to co luibię: śpię, siedzę na wizażu, imprezuję, zwiedzam, spaceruję, czytam, rozmyślam, siedzę na tarsie i patrzę w gwiazdy..... dla mnie dni wolne, w które mogę się wyspać (kiedy nie muszę, wstaję o 11, a zimą nawet o 16 ) są takim świętem, że nie pozwalam, żeby coś mi to zakłóciło.... nawet brudną bieliznę i ubłocone buty zostawiam na środku pokoju więc kiedy przychodzi poniedziałek po powrocie z pracy wita mnie góra brudnych naczyń i brudne majtki pod łóżkiem- wtedy z ochotą zabieram się do sprzątania, (lub się nie zabieram i wtedy bałagan czeka do następnego poniedziałku) |
2010-06-02, 19:48 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 288
|
Dot.: Syndrom dnia wolnego ?
Jestem kolejną osobą z tym samym problemem czasem mi to nie przeszkadza, ale czasami zwyczajnie się nudzę, a mimo to jakoś nie mogę się zabrać za nic pożytecznego
|
2010-06-02, 20:32 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 946
|
Dot.: Syndrom dnia wolnego ?
Mam ten sam problem, tylko, ze ja mam wakacje Ludzie, pomocy!
|
2010-06-02, 21:43 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 430
|
Dot.: Syndrom dnia wolnego ?
u mnie czeka caly tydzien, rano zostawiam balagan po sniadaniu, a po powrocie z pracy juz nie mam ochoty bawic sie w kuchni w piatek mieszkanie wyglada jak po wojnie
|
2010-06-02, 21:52 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Syndrom dnia wolnego ?
|
2010-06-02, 22:50 | #21 |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Syndrom dnia wolnego ?
Też często mam ten syndrom. Cały tydzień pracuję, mam też mnóstwo innych zajęć, więc kiedy wracam wieczorem nie mam ochoty na sprzątanie czy pranie. W weekendy organizm domaga się resetu. Muszę się wyspać, poleżeć czytając gazetę, nadrobić zaległości w internecie.
Jeśli mam wolny dzień to odpoczywam, czasem w niedzielę mam ochotę na sprzątanie, jeśli w sobotę zregeneruję siły. Najgorsze jest to, że czasem 2-3 weekendy pod rząd wyjeżdżam, są okresy kiedy pracuję 6 dni w tygodniu niemal na dwa etaty i wówczas zarastam brudem bez wyrzutów sumienia (nie mam na nie siły) Teraz czeka mnie taki maraton - poprzedni weekend u koleżanki w innym mieście, 3 dni pracy, jutro znowu wyjazd z okazji długiego weekendu w miejsce, gdzie komórki tracą zasięg, a w połowie przyszłego tygodnia maraton po Warszawie i okolicach z napiętym kalendarzem. Po takim okresie najważniejszy jest odpoczynek Rzeczy rozrzucone po pokoju tracą znaczenie... Ale dłuższa niż 1-2 dni bezczynność doprowadza mnie do szału. Muszę gdzieś wyjść, spotkać się z ludźmi, coś zrobić, bo inaczej wszystko mnie irytuje, wkurza mnie ta bezczynność.
__________________
http://elfickizakatek.wordpress.com |
2010-06-02, 23:02 | #22 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Syndrom dnia wolnego ?
pranie rzecz bardzo ważna;-), nie lubię brudu, ale możliwe, że miałabym tendencję to tego, by trochę nim zarosnąć;-); nigdy nie miewam wyrzutów sumienia w tego typu sytuacjach:
Cytat:
O porządki staram się dbać na bieżąco, przychodzi mi to dość łatwo;-), bo nie lubię walających się ciuchów, porozwalanych przedmiotów, bajzlu w kuchni, tysiąca kubków dookola siebie, ogryzków itd., ale cala ta zabawa z odkurzaniami, myciem podłóg, itd, to mnie nie zachwyca. |
|
2010-06-02, 23:10 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Syndrom dnia wolnego ?
Cytat:
Poza tym co z reszta domownikow? Jak Cie 12 godzin nie ma w chalupie, to niby jak zrobilas ten krajobraz po bitwie? Via telepatia? Albo przesadzasz, bo czlowiek w pojedynke tyle nie nabalagani zwlaszcza jak wiecej go nie ma jak jest. Albo nianczysz jakas wesola gromadke, ktora ani mysli Cie odciazyc. |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:47.