2010-06-03, 09:57 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 273
|
Pan Lovelas.
Sytuacja wałkowana pewnie setki razy, ale szczęśliwie nigdy mi się nie przytrafiła. Do teraz.
W moim budynku szkoły mam tak jakby kilka szkół. Licea ogólnokształcące (m. in. ja tam jestem) kilka techników i zawodówki. Kiedyś poznałam kolegę z technikum mechanicznego, klasy 3. W miarę widywania się z nim poznawałam więcej osób. Jakiś czas temu mieliśmy dzień patrona, gdzie poznałam wielu jego fajnych kolegów. Niedawno mieli miesiąc praktyk (przygotowanie do zawodu), a ja zaczęłam rozwijać znajomość z W. Pan W. przyjeżdżał często do mnie na długich przerwach w szkole, wszystko było na stopie koleżeńskiej. W rozmowie z jego kolegą wspomniałam o tym, a ten kolega mi powiedział, żebym uważała na W., bo on lubi sporo dziewczyn. Wiedziałam ze się nie lubią, więc raczej to olałam. Po pewnym czasie zdecydowaliśmy z W. pogłębić naszą znajomość. Zapytałam go o te dziewczyny. Powiedział, ze tak, przed operacją kolana (wygłupy z kolegami na śniegu, teraz nie może uprawiać sportów do końca życia) zdarzało mu się 'bajerować' wiele dziewczyn naraz, ale operacja zmieniła jego punkt widzenia i nie szuka już przygód. Idąc do sedna, gdy zobaczyli mnie z nim jego koledzy, jeden z nich powiedział mi, żebym na W. uważała, bo to lovelas i lubi kręcić z kilkoma dziewczynami naraz. Gdy się o tym dowiedziałam już od kolejnej osoby, zrobiło mi się niedobrze.... Jakie są szanse na to, że Ci koledzy faktycznie mają rację? Z góry dziękuję Wam za odpowiedź. |
2010-06-03, 10:10 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 33
|
Dot.: Pan Lovelas.
Hmm....myślę że po prostu powinnaś byc ostrożna, a w miare tej znajomości wszystko się wyjaśni, ponieważ tak naprawdę niewiadomo kto mówi prawdę.
Chłopak mogł się faktycznie zmienić (chociaż w takie przemiany nie bardzo wierzę) ale opinia po nim pozostała i teraz inni tak o nim mówią. Może powinnaś dać mu szansę, bo myślę, że jeśli faktycznie się zmienił nie chciałby zeby ta łatka na nim pozostała, że każda nowo poznana osoba musiała słyszeć od osób postronnych takie opinie o nim. Z drugiej jednak strony może Cię bajerować i traktować jako kolejną z jego kolekcji. Powinnaś mu się bliżej przyjrzeć, może popytać jakis jego blizszych przyjaciół. |
2010-06-03, 10:13 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Pan Lovelas.
Cytat:
Moja szklana kula mówi, że jesli jutro spotkasz gołębia z 1 nogą, to facet nie jest taki, jak mówią. Jesli nie, to przykro mi- jest podrywaczem. A teraz na serio. Jesli fajnie Ci się z nim gada i Ci się podoba, to po prostu spróbuj go poznac i wyrobic sobie o nim swoje własne zdanie.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2010-06-03, 10:15 | #4 |
Zadomowienie
|
Dot.: Pan Lovelas.
Może i lovelas, może nie. Poznaj go, przekonaj się jaki jest, ale bądź ostrożna, bo koledzy mogą mieć rację. Nie osądzaj go od razu pod wpływem tego, co słyszysz.
__________________
"Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój(...)" 1 kwietnia 2012 Martusia
|
2010-06-03, 10:22 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Pan Lovelas.
Cytat:
Nie wiem co doradzic. Moze nie gadaj z nimi o Waszym zwiazku, powiedz wprost ze to nie ich biznes. A jakby co to w ogole ochlodz kontakty. |
|
2010-06-03, 10:25 | #6 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 274
|
Dot.: Pan Lovelas.
Cytat:
__________________
"Wiedzę buduje się z faktów, jak dom z kamienia; ale zbiór faktów nie jest wiedzą, jak stos kamieni nie jest domem" H. Poincare |
|
2010-06-03, 10:37 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Pan Lovelas.
zasada ograniczonego zaufania przecież nie musisz od razu oddawać serca w ofierze, ani tym bardziej odwracać się od gościa na pięcie: "bo koledzy ostrzegają". masz swój rozum i po pewnym czasie będziesz w stanie samodzielnie ocenić na ile ten pan jest godzien Twojego czasu i uwagi
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
2010-06-03, 10:43 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 208
|
Dot.: Pan Lovelas.
Cytat:
pomyślałam dokładnie o tym samym, po prostu operacja kolana była takim punktem zwrotnym w jego życiu, że postanowił przestać skakać z kwiatka na kwiatek.. nie widzę w tym sensu i żadnych logicznych powiązań . rozumiem, gdyby źle na jego temat mówiła Ci jedna osoba, ale jeśli mówią Ci o tym jego i Twoi koledzy, kilka osób, to daje do myślenia. bądź ostrożna i sama "wybadaj teren" |
|
2010-06-03, 10:48 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 098
|
Dot.: Pan Lovelas.
Cytat:
faceci to jednak nie umieja kłamać są tylko naiwne dziewczyny które w to wierzą |
|
2010-06-03, 10:55 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 273
|
Dot.: Pan Lovelas.
Hmmm.... no ok, wybadać teren. Zrobi się
Ale czy w tej sytuacji powiedzieć mu co się dowiaduję od innych? |
2010-06-03, 11:02 | #11 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Pan Lovelas.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Jesli ten chłopak ma na tyle duzy problem, ze jak pisze autorka np. musi zrezygnowac z uprawiania sportu, to jesli to było dla niego bardzo ważne, to całkiem możliwe, ze swój punkt widzenia na niekóre sprawy zmienił.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ Edytowane przez klempaa Czas edycji: 2010-06-03 o 11:06 |
||||
2010-06-03, 11:50 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Pan Lovelas.
Też mi tak mówili i co? faktycznie mnie lubił.
---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ---------- No cóż a co do operacji kolana - ja gdy miałam operację wycięcia wyrostka, doceniłam nieco życie brzmi to naiwnie, ale była operacja, tydzień w szpitalu, potem koszmarne powikłania w rezultacie spędziłam tam samotny miesiąc...
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
|
2010-06-03, 11:51 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 225
|
Dot.: Pan Lovelas.
Może koledzy mają rację, może nie- są zazdrośni, próbują zrobić Tobie albo jemu na złość tymi tekstami...
W każdym bądź razie musisz być ostrożna, żeby nie cierpieć i wybadać sprawę... |
2010-06-03, 11:59 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Pan Lovelas.
Cytat:
i powtórzę - zasada ograniczonego zaufania.
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
|
2010-06-03, 12:19 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 273
|
Dot.: Pan Lovelas.
Czyli po prostu w takie sytuacji podchodzić do tej całej "zabawy w miłośc" a nim z dystansem? Obserwować, bawić się, ale nie robic sobie nadziei na nie wiadomo co, bo może różnie być.
Ale w zasadzie kiedy zastosuję zasadę ograniczonego zaufania, wyjdę tylko na plus, bo kiedy nie będę 'jego", on się może na poważnie zakocha. A co do tych operacji, to ja wierzę, że to mogło trochę zmienić jego pogląd. Pół roku temu potrącił mnie samochód, fakt że byłam tylko kilka dni w szpitalu, ale doceniłam życie. |
2010-06-03, 12:23 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Pan Lovelas.
Cytat:
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
|
2010-06-03, 13:59 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 966
|
Dot.: Pan Lovelas.
Żadna z nas nie pomoże Ci w tej sytuacji, sama musisz określić jaki jest ten człowiek i obserwować co będzie się działo
|
2010-06-03, 18:47 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 66
|
Dot.: Pan Lovelas.
Często zastanawiam się właśnie nad takim problemem- czy z nałogowego podrywacza może być materiał na związek/miłość itp. ? Znacie w ogóle takie przypadki ?
Mi się wydaje, że pewnych typów ludzi należy mimo wszystko unikać, może i naprawdę się zakocha, będziecie szczęśliwi jakieś pół roku... A potem jego natura da o sobie znać. Być może to nie jest reguła, ale po co później cierpieć...
__________________
'Twoja skóra jak plastelina - coraz grubszy miałaś makijaż.'
|
2010-06-03, 18:54 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Pan Lovelas.
A może koleś po prostu dorósł i operacja kolana nie ma z tym nic wspólnego?
Albo wreszcie poznał swoją "połówkę" i nie kręci go podrywanie innych dziewcząt? Nikt tego nie zgadnie. Jedyne rozwiązanie to powiedzieć mu wprost, że wiele osób odradza ci znajomość z nim, bo słynie z łamania serc. Jeśli więc nie jest pewny, czy stworzycie związek, lepiej, żebyście się rozstali teraz, zanim ty się zaangażujesz i jego ewentualny wyskok cię zrani.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2010-06-03, 20:37 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Pan Lovelas.
Wg mnie operacja kolana to powazna sprawa. No i duze przezycie.
|
2010-06-03, 21:55 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Pan Lovelas.
znam
przykład najbardziej wyrazisty i z najbliższego otoczenia - kolega z dzieciństwa tż. od 15 roku życia największy podrywacz w promieniu kilkudziesięciu km. potrafił wrócić z imprezy z 3 dziewczynami na raz. co weekend nowa panna, w tygodniu jeszcze kilka przypadkowych (wyrywał wszędzie - autobus, sklep, kino, szkoła). miał niesamowity urok i.. bajerę. mało która nie dawała się na to nabrać, co momentami było niesmaczne i pewnego dnia.. zakochał się.. w dziewczynie, która absolutnie na niego nie zasługuje, a on walczy o nią już 6 rok (dzisiaj ma 26 lat). aktualnie są parą, ale co będzie jutro? nikt nie wie co dziewczynie strzeli do głowy ... czy go znów nie rzuci, nie zdradzi. już chyba wszystko przerabiali. a on - inny człowiek. z porządną pracą, wierny, opiekuńczy, czuły i troskliwy. to chyba jednak możliwe co nie oznacza, że każdy się zmieni, albo że tak będzie w przypadku autorki!
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
2010-06-03, 22:15 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 153
|
Dot.: Pan Lovelas.
Ostrożności nigdy za wiele, ale poznaj go sama- ja zawsze wszystko sprawdzam osobiście, wtedy się wypowiadam. Ale powtarzam- ostrożnie badaj grunt
__________________
"Tomorrow never comes until it's too late... " |
2010-06-04, 03:37 | #23 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 486
|
Dot.: Pan Lovelas.
Cytat:
Znamy. Ale to tylko kropla w morzu. Edytowane przez whoaboa Czas edycji: 2010-06-04 o 03:39 |
|
2010-06-04, 08:27 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
|
Dot.: Pan Lovelas.
|
2010-06-04, 08:32 | #25 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Pan Lovelas.
Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2010-06-04, 10:33 | #26 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Pan Lovelas.
czy oni Ci mówią od razu o nim źle? Oni Ci tylko mówią o nim, że znają faceta od strony jego lekkiego podejścia do spraw damsko-męskich i problemów z wiernością, dłużej, a może w ogóle, jednej dziewczynie.
Cytat:
|
|
2010-06-04, 13:29 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Pan Lovelas.
Ja tez znam takie przypadki. Moj kuzyn to swego czasu prowadzil nawet zeszycik z lista panien, ktore juz mial, lista panien, ktore moze miec, ale mu sie nie chce... ale to juz przeszlosc. Od dwoch lat jest szczesliwie zonaty i w ogole nie interesuje sie nikim poza wlasna zona.
Mam tez kilku takich kolegow - zazwyczaj konczylo sie wraz z poznaniem kobiety zycia i zaprzestaniem dalszych poszukiwan. Panowie, ktorzy maja duzo kobiet, zazwyczaj czuja sie z tym bardzo samotni, bo miec wiele oznacza nie miec nikogo. Ale sa twardzi i szukaja i szukaja i szukaja. Do skutku. Pytanie tylko po czym poznac, ze juz taki mezczyzna uwaza, ze znalazl, a kiedy to jest tylko bajerowanie kolejnej naiwnej. Tu nie zawsze latwo rozpoznac i to zycie weryfikuje. |
2010-06-06, 00:27 | #28 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 20
|
Dot.: Pan Lovelas.
Cytat:
Wchodź w to i mniej kieruj się opiniami jego opiekuńczych kolegów. Nie mówię żebyś rozkładała od razu nogi - podchodź do tego z lekkim dystansem, traktując to jak kolejną znajomość - zobacz jak reaguje na Ciebie, czy jest zainteresowany i robi jakieś konkretne kroki w stosunku do Ciebie. Powodzenia! |
|
2010-06-06, 00:50 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 104
|
Dot.: Pan Lovelas.
Najgorsi są tacy doradcy... Wiem to po sobie, z tym, że ja byłam na miejscu P. Lovelasa (moze nie dokladnie w sensie rozkochiwania w sobie kogos ale oczywiscie mili ludzie umieli dobrze zamieszac mojemu TŻ-owie w głowie. Naszczescie młody był i głupi )
Nie sprobujesz, nie dowiesz sie. Wiadomo, mozesz byc bardziej doswiadczona o 2 opinie kolegów, ale raczej polegaj na sobie, co TY widzisz jak sie z nim spotykasz... po prostu obsewruj go, ale nie skrślaj bron boże od razu.
__________________
PODPISZ SIĘ I POMÓŻ!!!! http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/ W mieleckim schronisku mieszka ok. 150 bezdomnych zwierzaków Proszę zastanów się nad adopcją. http://www.mielec.bezdomne.com/ |
2010-06-06, 01:05 | #30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Pan Lovelas.
drogi panie "Okiem mezczyzny".. tak to jest możliwe że to powiedział facet. Jest różnica między tym co nazywamy spotykaniem z innymi a spotykaniem z kilkoma na raz....
"Kręcić z kilkoma na raz"=prowadzić do sytuacji kiedy więcej niż jedna osoba płci przeciwnej bedzie myślała że tylko z nią chce się być [w rozumieniu "być razem"] mam nadzieję iż wyjaśniłem w wystarczającym stopniu co to znaczy co pan rozumie przez "konkretne kroki"?? nawet jeśli ktoś jest baardzo zywo kimś innym zainteresowany to w cale nie musi oznaczać że nie szuka kogoś jeszcze na boku cóż nie zauważyłem żeby założycielka tematu czuła się poszkodowana czy na przegranej pozycji.. tylko zdezorientowana
__________________
"Contra vim mortis non est medicamen in hortis."a na całą resztę coś sie poradzi |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:42.