2010-08-15, 07:43 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 192
|
smsy
Słowem wstępu - mam 15 lat, mój chłopak 17. Jesteśmy razem od roku, znamy się dwa lata.
Moja mama wzięła mój telefon i czytała smsy, które mi pisał. Zdarzyły się dwa takie kwiatki jak: nie kupiłabyś gumek, i ,,najpierw bym Cię rozebrał'' pisane po prostu w żartach, bo już postanowiliśmy że w najbliższym czasie nie będziemy współżyć. Mama nie chce ze mną rozmawiać, zabroniła mi się z nim spotykać (zresztą nie po raz pierwszy, bo nie odpowiada jej jego rodzina). Co ja mogę zrobić? |
2010-08-15, 08:40 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 319
|
Dot.: smsy
Najpierw rozerwałabym mamę na strzępy za czytanie moich sms-ów a tak bardziej serio to z jednej strony starałabym się to mamie wyjaśnić, że to było w żartach, ale z drugiej przecież nie masz się przed czym tłumaczyć bo nie jesteś winna(tylko, że mama o tym nie wie)
__________________
"Kochać kogoś - znaczy widzieć w nim cuda dla innych niedostrzegalne." Mauriac Francois. KOCHAM książki Harlana Cobena... "Kiedy się kogoś naprawdę kocha, to wierność nie jest żadną zasługą." |
2010-08-15, 09:34 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 192
|
Dot.: smsy
Tłumaczyłam mamie, że to w żartach i nie ma żadnego związku z rzeczywistością, jednak ona twierdzi, że kulturalny chłopiec nie pozwoliłby sobie na coś takiego . I że to w ogóle wstyd, i że jak on mnie traktuje, i ona nie chce nawet słyszeć żebym utrzymywała z nim kontakt. Aktualnie jest na mnie obrażona i się nie odzywa.
|
2010-08-15, 10:00 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 278
|
Dot.: smsy
Przejdzie jej
Jeśli masz dobry kontakt z mamą, to przeproś ją i powiedz ze przecież nie zamierzacie iść do łóżka. Najlepiej przeproście oboje Nawet jeśli czujesz że ona nie ma racji, nie powinna itp., to ja bym przeprosiła dla świętego spokoju
__________________
Il n'est rien de réel que le reve et l'amour ♥ |
2010-08-15, 10:36 | #5 |
Raczkowanie
|
Dot.: smsy
Postaraj się jakoś wyjaśnić, że to tylko żarty, choć nie wiem, czy uda się mamę przekonać do tej wersji (choć jest prawdziwa).
Właściwie to nic takiego nie zrobiłaś, a to ona czytała smsy a nie powinna... Musi minąć trochę czasu i sprawa odejdzie w niepamięć |
2010-08-15, 10:38 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: smsy
Twoja mama nie ma prawa czytać Twoich smsów. Powinna to wiedzieć... W końcu jest starsza, Ty nie grzebiesz w jej rzeczach, i ona nie może robić tego Tobie.
Ale skoro już to zrobiła... To przeproś ją, powiedz, że nic złego nie robicie, że nie współżyjecie, i że chłopak naprawdę robił sobie żarty... Jeśli nie uwierzy, to niech pójdzie z Tobą do ginekologa, i wtedy gin jej potwierdzi, że jesteś nadal dziewicą. |
2010-08-15, 10:57 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: smsy
Moim zdaniem to matka powinna przeprosic ja, za grzebanie w telefonie. Bo niby za co ma autorka przepraszac i tlumaczyc sie, skoro winy w niej zadnej nie ma.
|
2010-08-15, 11:03 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 78
|
Dot.: smsy
Ja bym nie szedł na Twoim miejscu do ginekologa... To upokarzające, dlaczego masz dowodzić czegoś, o czym jesteś pewna? Powiedz Mamie, że powiedziałaś prawdę, nie zamierzasz się tłumaczyć więcej, ponieważ nic tu nie zawiniłaś, a skoro nie wierzy Ci nadal, to widocznie nie ma do Ciebie zaufania, skoro czyta Twoją korespondencję i nie wierzy Twoim zapewnieniom. Co do Twojego chłopaka - uważam, że nie powinien też tu przepraszać, bo smsy wysyłał do Ciebie, a nie do Twojej Mamy.
W każdym wieku należy się człowiekowi szacunek, ja mając 14 - 16 lat także go wymagałem od swoich rodziców, owszem, miałem z tego powodu dużo nieprzyjemności, ale go jednak sobie wywalczyłem (kulturalnym i dojrzałym sposobem - nie tupaniem nogami i arogancją) i rodzice widząc moją dorosłość w niektórych sprawach zaczęli mnie inaczej traktować. Moja Mama nie odważyłaby się nawet ruszyć mojego pamiętnika - leżał sobie w pokoju w widocznym miejscu. Jeśli go nawet czytała - nigdy mi nie dała o tym znać. Raz coś wspomniała, powiedziałem Jej wtedy, że gdy naruszy moją intymność, będzie to wstrętne i nie zapomnę Jej tego do końca życia, gdyż ja nie czytam niczego co należy do Niej i ją szanuję. |
2010-08-15, 11:22 | #9 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 487
|
Dot.: smsy
Cytat:
__________________
. "Pragnienia łamią nam serce, męczą nas. Pożądanie rujnuje nam życie. Ale jeśli chodzi o pragnienia, najbardziej cierpią ci, którzy nie wiedzą, czego chcą." . |
|
2010-08-15, 11:41 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: smsy
Zgadzam się w zupełności, że osoby dobrze wychowane i dojrzałe nie czytają cudzej korespondencji. Ale jeżeli matka będzie nieugięta (co jest bardzo możliwe, uważa pewnie, że odkryła coś strasznego, bo seks jest be, i dopiero po ślubie mozna), to chyba najlepszym wyjściem będzi pójście do gina... Dziewczyna ma 15 lat, i musi z matką mieszkać pod jednym dachem, co nie jest zbyt przyjemne, jeżeli matka będzie ją obrażać.
|
2010-08-15, 12:15 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 487
|
Dot.: smsy
Pójść do ginekologa to dobry pomysł jak chce udowodnić, że nie współżyła. Wtedy ginekolog potwierdzi i teraz to dziewczyna się będzie mogła obrazić na matkę, bo czyta smsy i jej nie wierzy. Jakoś by to rozwiązało problem, przynajmniej dopóki mama czegoś nie posłucha, nie podejrzy i nie zacznie się znowu obrażać.
__________________
. "Pragnienia łamią nam serce, męczą nas. Pożądanie rujnuje nam życie. Ale jeśli chodzi o pragnienia, najbardziej cierpią ci, którzy nie wiedzą, czego chcą." . |
2010-08-15, 12:24 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 192
|
Dot.: smsy
Z mamą nie mam zbyt dobrych kontaktów...
Weszłam do pokoju, ona czytała sms i rzuciła we mnie telefonem. Najpierw faktycznie uniosłam się i spytałam jakim prawem w ogóle to robi, zaczęła krzyczeć. O ginekologu też mówiłam, że jak chce możemy iść, że ja nie mam nic do ukrycia. Przepraszałam, prosiłam żeby ze mną rozmawiała. Stwierdziła, że na razie nie chce mnie widzieć na oczy, kazała iść do swojego pokoju. Kategoricznie zabroniła spotykać się z chłopakiem. Stało się, nie powinna czytać tych sms - ale w sumie staram się ją zrozumieć, w końcu jej '15 letnia córusia' i takie rzeczy? Ale nie wiem jak mam się ratować. Rozmowy, przeprosiny, prośby nie pomagają. Mój chłopak stwierdził, że nie chce jej się pokazywać na oczy i damy sobie radę inaczej, ale ja naprawdę nie wiem, nie mam siły, ta okropna cisza i napięcie w powietrzu, które panuje w całym domu... Dziękuje za wszystkie słowa, spodziewałam się potępienia - jak to, 15 lat i takie rzeczy? Dziękuję bardzo za zrozumienie. A - na moją propozycję ginekologa powiedziała, że nie ma już do tego siły i ona swoje wie. Edytowane przez lovely banshee Czas edycji: 2010-08-15 o 12:26 Powód: dopisek |
2010-08-15, 12:44 | #13 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: smsy
Myślę, że musisz trochę przeczekać. Aż mama ochłonie. Bo teraz rozumiem, że to wszystko jest "świeże"?
Ja ją trochę rozumiem, bo pewnie jest w szoku, że jej 15-letnia córka w ogóle myśli o seksie. Pewnie dostrzegła "zagrożenie" w postaci Twojego związku, wcześniej zapewne o tym nie myślała, a teraz zastanawia się czy jednak nie zaczniecie współżycia, czy nie zajdziesz w ciążę itp. Ona też miała kiedyś naście lat i pewnie wie, że czasem, mimo postanowień, wytrzymać jest ciężko. Trafia się chwila i hamulce puszczają W każdym razie poczekaj trochę i spróbuj z nią jeszcze raz porozmawiać i wyjaśnić sytuację, pokazując jej że jesteście oboje odpowiedzialni, nie zamierzacie jeszcze współżyć, znacie "zagrożenia", wiecie jak się należy zabezpieczać i naprawdę nie zamierzacie narobić sobie (i jej przy okazji) problemów. Może dobrze by też było, żeby Twój chłopak nie ukrywał się przed nią, ale przyszedł i porozmawiał z nią razem z Tobą. Ukrywanie się tylko jej da potwierdzenie, że ma coś na sumieniu. |
2010-08-15, 12:47 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: smsy
A co z Twoim tatą? Tylko mama Cię wychowuje?
Jeżeli tak, to mogą być inne przyczyny takiego zachowania Twojej mamy. |
2010-08-15, 12:54 | #15 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 192
|
Dot.: smsy
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2010-08-15, 12:57 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: smsy
Dziwnie się Twoja mama zachowuje... Nie mówiłaś jej, że nawet jeśli współżyjesz, to Twoja sprawa?
|
2010-08-15, 13:01 | #17 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 192
|
Dot.: smsy
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez lovely banshee Czas edycji: 2010-08-15 o 13:03 |
||
2010-08-15, 13:06 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: smsy
Znam to... Możesz powiedzieć mamie, że Ty nie jesteś nią, i czasy są inne... Możesz ją tez zapytać, czy ma Cię za tak nieodpowiedzialną, że przegląda Twoje prywatne rzeczy, i zadaje Cie takie pytania...
Ja bym Ci radziła, rób swoje. Nie dyskutuj z mamą, bo to nic nie da, przytakuj, i rób co masz robić. |
2010-08-15, 13:13 | #19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 192
|
Dot.: smsy
Cytat:
Dziękuję za rady . |
|
2010-08-15, 13:26 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: smsy
Wiesz co, miło się Ciebie czyta... Gramatycznie piszesz.
Twoja mama ma chyba jakieś swoje problemy, ktore próbuje wyładować na Tobie... To jest możliwe... A ta historia z filmikiem mnie zszokowała... |
2010-08-15, 13:39 | #21 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: smsy
Cytat:
Skoro mama nie chce chłopaka widzieć, to może faktycznie nie ma co go przyprowadzać... Pozostaje chyba spotykać się z nim bez wiedzy mamy, ale nie powinnam Ci tego doradzać, to zdecydowanie demoralizujące |
|
2010-08-15, 14:03 | #22 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 487
|
Dot.: smsy
Cytat:
Moim zdaniem, mamie nic nie przetłumaczysz i jeszcze długo będziesz borykała się z takimi problemami. Musicie jakoś to przetrwać, dopóki Twoja mama nie zrozumie, że naprawdę się kochacie i jej ingerencje niczego nie zmianą. Życzę wytrwałości
__________________
. "Pragnienia łamią nam serce, męczą nas. Pożądanie rujnuje nam życie. Ale jeśli chodzi o pragnienia, najbardziej cierpią ci, którzy nie wiedzą, czego chcą." . |
|
2010-08-15, 14:36 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: smsy
Mamie nie wytłumaczysz.
Pewnego dnia gdy miałam 15 lat był u mnie 16 letni chłopak. Zmywając naczynia ubrudziłam się płynem do naczyń PUR który był biały, wróciła mama i mnie wzięła na poważną rozmowę na temat rzekomego nasienia na mej bluzce. Po prostu weź sobie odpuść, niech kobieta ochłonie
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
|
2010-08-15, 20:32 | #24 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 192
|
Dot.: smsy
Dziękuję .
Cytat:
Cytat:
Dziękuję bardzo Cytat:
|
|||
2010-08-15, 20:47 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 133
|
Dot.: smsy
Twoja mama nie może wiecznie się wściekać. Za jakiś czas jej przejdzie.
Moja mama też kiedyś przeczytała pewnego esemesa o treści"kocham cię" ale nie powiedziała nic. W te wakacje ojciec przeczytał moją rozmowę na gg z przyjaciółką, w której przeklinałam, rozmawiałyśmy o chłopaku, który chodził z nią a mnie podrywał i o jeszcze jednym, który chciał się ze mną przespać( pfff, marzenia). Rodzice byli zaskoczeni( bo nie wiem jakim cudem ojciec wywnioskował, że leżałam z tym chłopakiem w łóżku), kilka dni była napięta atmosfera ale im przeszło. Więc nie przejmuj się mamą i na pewno nie zrywaj kontaktu z chłopakiem Tak w ogóle to też mam 15 lat.
__________________
|
2010-08-16, 06:33 | #26 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: smsy
Cytat:
masz 15 lat, nie jestes pelnoletnia, ale masz prawo do prywatnosci. sytuacja oczywiscie moze zalezec od tego, czy kiedykolwiek nadużyłaś zaufania rodziców. jeśli nie, to nie widzę powodu dla których mama zaglądałaby do Twojej prywatnej korespondencji.. ja bym się poczuła strasznie urażona. najlepszym rozwiązaniem byłoby powiedzenie jej stanowczo, że masz łeb na karku i w najbliższej przyszłości nie planujesz współżycia. wydaje mi się, że to dałoby jej do myślenia (takie szczere i dość odważne wyznanie). Cytat:
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
||
2010-08-16, 09:50 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5
|
Dot.: smsy
Ja w pełni rozumiem Twoją mamę, ale rozumiem także i Ciebie.
Ona chce uchronić Cię od błędów młodości. Masz dopiero 15 lat i zapewne wasz związek nie będzie trwał wieczność. Przeważnie dziewczyny w ciągu kilku najbliższych lat trochę zmieniają swoje zapatrywanie na życie i najczęściej zmieniają chłopaków - tak jak faceci dziewczyny. Jesteście młodzi i to normalne. On, tak jak uważa Twoja mama, może chcieć Cię wykorzystać, różnie to bywa. Z Twojego punktu widzenia...chcesz mieć chłopaka, przeżywasz pierwszą miłość i patrzysz na wszystko z innej strony. Aby upewnić się, że on ma szczere zamiary wobec Ciebie, nie uprawiajcie pettingu ani seksu. Jeśli on po tych słowach nie zrezygnuje z dalszej znajomości, będzie prawdopodobnie znaczyło że jesteś dla niego ważna. Poza tym chłopak powinien zrozumieć całą sytuację w jakiej się znalazłaś i zacząć działać na rzecz poprawy atmosfery. Może niech zacznie od kwiatów dla Twojej mamy, potkania w domu czy też gdzieś na gruncie neutralnym, aby Twój tata o niczym nie wiedział. Prawdopodobnie sama niczego nie zdziałasz. Kolejna rzecz. Weź mamę za fraki, posadź na kanapie i pogadajcie sobie. Powiedz, że jeśli chce w przyszłości mieć z Tobą normalne stosunki, to nie może zabraniać Ci spotykania się z chłopakami. Porozmawiajcie też o antykoncepcji. Jak nie będzie chciała to rzuć jej hasło: "mamo, dojrzewam, prędzej czy później i tak "to" się stanie, na razie nie mam zamiaru tego robić i rozmawiałam już o tym z chłopakiem. Chcę abyśmy porozmawiały o antykoncepcji abym uniknęła ciąży i abyś ty też była spokojniejsza... itp". Zwróć też uwagę jakie ogólne podejście do seksu mają Twoi rodzice, czy sami to robią itp. Może ten temat już dawno zamknęli za sobą, co może utrudnić takie rozmowy. |
2010-08-16, 20:21 | #28 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 192
|
Dot.: smsy
nie mam zamiaru
Cytat:
Cytat:
|
||
2010-08-17, 13:09 | #29 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5
|
Dot.: smsy
Cytat:
Taki pogląd na tą sprawę ma większość chłopaków i to, uważam, jest normalny. Bynajmniej nie świadczy o tym, że chłopak zaraz rzuci taką dziewczynę jak się z nią prześpi. Jeżeli jest myślący, to przy takiej będzie trwał mając (dużo większą) pewność, że go nie zdradzi. Również dziewczyny, które idą bardzo szybko do łóżka ze swoim chłopakiem mogą być jemu wierne. Wszystko zależy od konkretnego osobnika/ osobniczki - nigdy do końca nie wyczujesz, czasami ludzie bardzo się zmieniają. Tak czy siak masz duży problem z rodzicami. Tutaj nie znajdziesz rozwiązania. Gdyby każdy z nas widział Ciebie i jego oraz znał całą sytuację z obserwacji, to być może łatwiej byłoby Ci pomóc - bo kto wie, może mama nie ma racji, ale nie możemy wykluczyć tego, że prawda leży gdzieś po środku. ---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ---------- Chciałem jeszcze dodać, że fragment "najpierw bym Cię rozebrał" wcale nie musiał być w formie żartu. Zauważ, że chłopak ma 17 lat i z pewnością chciałby rozpocząć współżycie. Hormony swoje robią. On pewnie miał co innego na myśli, a ta wiadomość to swego rodzaju sygnał . Jeżeli poczeka, to brawo dla niego. A ty z niczym się nie spiesz. Zrobienie tego tylko bo on chce, jest bez sensu. W pewnym momencie będziesz wiedziała, że właśnie nadszedł ten czas. |
|
2010-08-17, 13:41 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: smsy
Cytat:
Współżycie z osoba poniżej 16tego roku życia jest karalne. To pedofilia po prostu. Na miejscu tej matki tez dostałabym wścieku, tyle że załatwiła to inaczej. Co by nie gadać że mamy takie a nie inne czasy, to 15to latka to jeszcze dziecko. I tyle. W sytuacji gdy matka wie że jej dziecko współżyje i nic z tym nie robi, to dobry prawnik mógłby ją obarczyć stręczycielstwem i zapuszkować.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:40.