2018-08-24, 18:21 | #61 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
Cytat:
Tylko, że ja nikogo nie krytykuję. Po prostu te wszystkie argumenty wydają mi się nieracjonalne a jak widać dalej tu siedzę |
|
2018-08-24, 18:25 | #62 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
To może zamiast się pluć do Macintosh, która poczyniła trafną uwagę w odpowiedzi na mój komentarz, poświęć ten czas i energię na chwilę autorefleksji. I nie mówię tego złośliwie tylko z pewnym zdziwieniem, że Ty sama nie wiesz, co Tobą kieruje. Póki co wszyscy tutaj wypowiedzili się, albo dlaczego chcą/planują/rozważają wyjazd, albo dlaczego chcą tu zostać / "dalej tu siedzą".
|
2018-08-24, 18:26 | #63 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8563486 6]To może zamiast się pluć do Macintosh, która poczyniła trafną uwagę w odpowiedzi na mój komentarz, poświęć ten czas i energię na chwilę autorefleksji. I nie mówię tego złośliwie tylko z pewnym zdziwieniem, że Ty sama nie wiesz, co Tobą kieruje. Póki co wszyscy tutaj wypowiedzili się, albo dlaczego chcą/planują/rozważają wyjazd, albo dlaczego chcą tu zostać / "dalej tu siedzą".[/QUOTE]
Nie widzę ani jednej trafnej uwagi Macintosh, za to sporo trafnych uwag Cavy, moze czytamy różne wątki |
2018-08-24, 18:30 | #64 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
Zapewne zauważyłaś, że co do istoty się z nią nie zgadzam, walczyć o ten kraj nie będę, ale odpowiedziała sensownie na mój komentarz, w którym zauważyłam, że nie każda emigracja jest emigracją negatywną. Fakt, tyle, że to właśnie takiej emigracji, a nie emigracji pozytywnej, ten wątek dotyczy. W tym poście, za który na nią tak naskoczyłaś nie ma nic, czego sama nie pisałaś - i.e. wszystko sprowadza się do zagwozdki i autorefleksji "dlaczego tu jeszcze siedzimy".
|
2018-08-24, 18:32 | #65 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8563497 6]Zapewne zauważyłaś, że co do istoty się z nią nie zgadzam, walczyć o ten kraj nie będę, ale odpowiedziała sensownie na mój komentarz, w którym zauważyłam, że nie każda emigracja jest emigracją negatywną. Fakt, tyle, że to właśnie takiej emigracji, a nie emigracji pozytywnej, ten wątek dotyczy. W tym poście, za który na nią tak naskoczyłaś nie ma nic, czego sama nie pisałaś - i.e. wszystko sprowadza się do zagwozdki i autorefleksji "dlaczego tu jeszcze siedzimy".[/QUOTE]
Co. Nie rozumiem cię. |
2018-08-24, 18:33 | #66 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
|
2018-08-24, 18:34 | #67 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
Cytat:
A ze inaczej sobie wyobrażamy rozwiązywanie tych samych problemów, to jeszcze nie powód do pojazdu i hihrania, tylko prędzej do dyskusji jak naprawić to, po czego stronie się obopólnie stoi.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2018-08-24, 18:35 | #68 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
Wybacz, ale jak ktoś rzuca tekstem, że emigracja z kraju to czyjaś osobista porażka to trudno to traktować poważnie.
|
2018-08-24, 18:37 | #69 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
Tylko zjechałaś nie ten post który 'trzeba'.
Edytowane przez 3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 Czas edycji: 2018-08-24 o 18:44 |
2018-08-24, 18:39 | #70 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
Przepraszam, masz rację. Zjechałam nie ten post.
|
2018-08-24, 18:47 | #71 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
patusiaa23 nie rozumiem, po co Ci właściwie ten wątek. Zapytałaś, czemu mieszkamy tu, gdzie mieszkamy, to dostałaś odpowiedź. To, że Tobie jest tu źle, nie znaczy, że innym też jest źle.
Ale akurat posty Macintosh nie są supermiłe. Nazywa syfem poglądy i wybory kilku milionów Polaków, a tych, którzy nie głosują, leniwymi i głupimi. Rozumiem, że jestem w mniejszości, ale mnie osobiście razi takie ciśnięcie na PiS i jego wyborców. Można się z kimś nie zgadzać, ale należałoby zachować pewien poziom. Edytowane przez megamag Czas edycji: 2018-08-24 o 18:48 |
2018-08-24, 19:15 | #72 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
Jesteś tak chamska, że faktycznie żałuję, że zabrałam tu głos. Cytat:
Weź ty najpierw przeczytaj to co napisałam, ale tym razem ze zrozumieniem kontekstu tej wypowiedzi (a sama ten kontekst nadałaś !) i wtedy błyskaj poczuciem humoru. Bo teraz wyłącznie się kompromitujesz. W tym problem. Że co znowu ? Nie wymyślaj. Powiedziałam, że to nimi kieruje zwykle. A nie że tacy są. To raz. A dwa - przyznałam, że powodów jest więcej niż te dwa. Cytat:
Cisnę na władzę, bo się z nią nie zgadzam. Poza tym napisałam, że nie mam pretensji, że ktoś głosował na PiS i szanuję wynik wyborów. Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2018-08-25 o 07:40 |
||
2018-08-24, 19:26 | #73 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 313
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
Cytat:
Powinnaś od czasu do czasu przejechać się za granicę, bo możesz się zdziwić po przeprowadzce. |
|
2018-08-24, 19:52 | #74 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
Macintosh Twoja postawa jest agresywna, takie są fakty.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Rozumiem, że nie zgadzasz się z obecną władzą. Protestuj, głosuj, rób wszystko, co uważasz za słuszne. Ale nie obrażaj ludzi, bo to słabe. Poziomu wypowiedzi jak bozenowykotek nawet nie komentuję. Od takich ilości żółci i uprzedzeń mi słabo, a poza tym nie sądzę, żeby z tak zacietrzewioną osobą dało się w ogóle rozmawiać. |
|||
2018-08-24, 19:54 | #75 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
Raczej szybko się z Polski nie wyniosę, mam tutaj rodzinę, dobrą pracę, tż też dobrze sobie radzi zawodowo, nie widzę przyszłości w czarnych barwach. Poza tym pod uwagę brałabym ewentualnie tylko kraje których języki znam a niestety każdy z tych krajów przyjął bardzo wielu imigrantów muzułmańskiego wyznania których się najzwyczajniej w świecie boję. Mieszkałam jakiś czas we Francji, zarówno w dużym mieście jak i mniejszej miejscowości na południu i wieczorem bałam się wychodzić z domu. Poza tym w Polsce moi rodzice mają kawałek ziemi co oznacza dla mnie dużo dobrej jakości jedzenia, bardzo brakowałoby mi np. w Anglii naszych polskich warzyw czy owoców. Jestem też raczej osobą rodzinną i tradycjonalistką, lubię polskie obyczaje, polską kuchnię, święta. Ostatnio obserwuję też jak dużo polskich marek oferuje dobre produkty, od kosmetyków przez artykuły spożywcze aż po ubrania.
Najważniejsza jest kwestia finansowa - zakładam że uda mi się zarobić tyle żeby oszczędzić na emeryturę więc nie muszę się obawiać że to co miało być moją emeryturą zostanie w try miga rozdane karynom i sebom na ich brajanków i dżesiki |
2018-08-24, 20:07 | #76 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
Fakty to są takie, że nie błysnęłaś w tej rozmowie logiką - co ci wytknęłam - i teraz się czepiasz i ubolewasz jak to strasznie źle się wypowiadam, i twoje serduszko krwawi. Wystarczył atak tej frustratki - autorki wątku - i poczulaś zew krwi. To jest dopiero słabe. Wyrażać się o tych komuchach, kłamcach i złodziejach (każdy z tych rzeczowników mogę uzasadnić i udowodnić) pisiurach będę do śmierci (swojej własnej albo prezesa) właśnie tak. Agresywnie. Bo we mnie to zakłamane chamstwo robiące ludziom wodę z mózgu, agresję budzi. Będziesz musiała z tym żyć. Dziękuję za rozmowę. ---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ---------- I na koniec odpowiem dlaczego jeszcze tutaj tkwię. W tej naszej kochanej Polsce. Bo chcę. Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2018-08-24 o 20:52 |
2018-08-24, 20:22 | #77 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;8563661 6]Fakty to są takie, że nie błysnęłaś w tej rozmowie logiką - co ci wytknęłam - i teraz się czepiasz i ubolewesz jak to strasznie źle się wypowiadam, i twoje serduszko krwawi. Wystarczył atak tej frustratki - autorki wątku - i poczulaś zew krwi.
To jest dopiero słabe. Wyrażać się o tych komuchach, kłamcach i złodziejach (każdy z tych rzeczowników mogę uzasadnić i udowodnić) pisiurach będę do śmierci (swojej własnej albo prezesa) właśnie tak. Agresywnie. Bo we mnie to zakłamane chamstwo robiące ludziom wodę z mózgu, agresję budzi. Będziesz musiała z tym żyć. Dziękuję za rozmowę.[COLOR=Silver] [/QUOTE] W zasadzie to chyba powinnam podziękować, że potwierdziłaś mój zarzut o agresywnych wypowiedziach... agresywną wypowiedzią. |
2018-08-24, 20:36 | #78 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
Cytat:
Potwierdziłam, że cisnę na władzę. Tego nie negowałam. Nie będę zaprzeczać oczywistościom. I uprzedzam, że cisnąć będę. Ciekawi, że nie zaprzeczyłaś, że te twoje żale czym innym są podszyte niż urażone uczucia i delikatne serduszko. EOT. Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2018-08-24 o 20:50 |
|
2018-08-24, 20:40 | #79 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
W każdym kraju są problemy mniejsze i większe. Rządy, społeczeństwo i mentalność ludzi podlega ciągłym zmianom. Zakładając, że wyjechałabym dzisiaj do kraju, który mi odpowiada pod względem egzystencjalno-światopoglądowym, nikt mi nie da gwarancji, że za 5-10-15 lat nic się nie zmieni na gorsze. I co wtedy, znowu się przenosić i zaczynać od zera w kolejnym kraju? Przed nami dwa lata przy urnach wyborczych, polecam zmobilizować swoje szanowne cztery litery i pójść zagłosować na najrozsądniejszą w danej chwili opcję.
Tutaj ciekawe spojrzenie na sprawę: https://oko.press/lewica-razem-albo-...kszosc-sondaz/ https://oko.press/jesli-chcesz-zrozu...ec-ten-wykres/ |
2018-08-24, 20:50 | #80 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
Macintosh nie będę tu komentować uwag ad personam, bo ani mi się nie chce robić z tego wątku kłótni, ani dostać bury od moderatorek.
A wracając do głównego tematu, to myślę, że dość ważna jest poruszona tu przez niektórych kwestia bezpieczeństwa. Myślę, że ludzie mogą nie być chętni, żeby emigrować do niektórych miejsc (z pozytywnych czy negatywnych pobudek), bo się po prostu boją. |
2018-08-24, 22:06 | #81 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 214
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
Bo mam tutaj pracę która wreszcie przynosi mi satysfakcję i niezłe pieniądze. Bo byłam już za granicą i "trawa jest zawsze bardziej zielona u sąsiada".
__________________
Nie dogonisz mnie jednakże bo mam płetwy wszakże. |
2018-08-24, 23:05 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
Mam znajomych którzy wyemigrowali, mam siostrę i partnera którzy po kilku latach ba emigracji wrócili do Polski. I w każdym z tych wypadków ludzie ci pracowali poniżej swoich kompetencji, często fizycznie (i nie, nie chodzi mi o to że praca fizyczna jest zła, ale o to, że w tych konkretnych przypadkach nie była to praca która chcieli wykonywać), za pieniądze mniejsze niż lokalsi i ogółem byli traktowani w pracy gorzej ze względu na to że byli emigrantami.
Więc po prostu wolę swoją ciepłą, nieźle płatną posadkę w Polsce. Bo pracując w PL jako pracownik umysłowy żyję na lepszym poziomie niż oni tam zasuwając fizycznie. I miałam nawet niemiłą rozmowę z jedną znajomą. Bo nie potrafiła zrozumieć, że wolę swoje biurko w Polsce niż jej podcieranie tyłków osobom śmiertelnie chorym. Bo jej kraj ma lepszą gospodarkę i bardziej przyjazne obywatelom prawo. A ja po prostu nie chcę wycierać komuś tyłka, skręcać granatów, sprzątać hoteli albo przekładać truskawek w chłodni. Możliwe, że kiedyś okoliczności mnie do tego zmuszą. Ale póki mam wybór, to wybieram swój aktualny tryb życia. I wiem, że są ludzie którzy autentycznie robią kariery w innych krajach. Ale też wiem, że sama nie zajmuję się specjalizacją która by mi na to pozwoliła. Więc w skrócie - nie emugruję, bo nie uważam aby na emigracji miało by mi być lepiej. A jeśli chodzi o wszystkie tematy okołopisowe - no cóż - zamiast uciekać wolę walczyć na miejscu. Więc staram się działać z ruchami miejskimi aby w wyborach samorządowych dało się coś ugrać, chodzę na protesty (oczywiście nie wszystkie, ale staram się nie być bierna) a oprócz tego zaczęłam rozważać związanie się z pewną partią po lewej stronie. Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka |
2018-08-25, 06:23 | #83 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 313
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
Cytat:
Oczywiście, że za granicą są ludzie, którzy pracują w zawodzie. Sama do nich należę. Ale faktem jest, że jest się na rynku pracy zawsze tylko drugim wyborem - i trzeba być lepszym od "tubylców". Nawet jak językiem mówisz biegle i w kraju mieszkasz od lat. I te przypadki osób, które za granicą pracowały w zawodzie, awansowały i zrobiły karierę naprawdę nie zmienią reguły. Moja firma lubi zatrudniać imigrantów. Oczywiście przedstawiają to pod hasłem "diversity" i w ogóle. Prawdziwy powód jest inny: po prostu nie płaci się nam najlepiej w porównaniu ze stanwiskami tutaj. Więc firma ma ogromne problemy znaleźć pracowników, ktorzy zgodzą się pracować za tą kasę I do awansu i tak zawsze proponowane są osoby stąd. Edytowane przez 476bc3dbac029ec3a9e93a7df5eb47c70ae0ad31 Czas edycji: 2018-08-25 o 06:25 |
|
2018-08-25, 06:36 | #84 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 125
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
No tak, bo niemieckiego używa się tylko w Niemczech.
Megamag nie musisz niczego komentować ja się już naogladalam patologii na socjalu i mentalności Polaków popierających PiS. Całkowicie mi wystarczy to co widzę, żeby jechać z taką żółcia. Jeżeli od młodej, zdrowej dziewczyny w wieku 20 lat slysze: po co mam iść do pracy? Mam alimenty i 500 plus. No to o czym rozmawiamy? I potem te największe głupki, które nie pracują a żyją całkowicie za czyjeś pieniądze popierają łamanie prawa w tym kraju, jest publiczne przyzwolenie, by obrazac ludzi wykształconych to przepraszam bardzo co mnie ma tu trzymać? Dla niektórych poza wyżywieniem i dachem nad głową ważne są inne rzeczy w życiu. Kocham ten kraj, ale on zawsze będzie skazany na porażkę. I zawsze będzie grupa ludzi, która uparcie będzie wierzyła, że ten kraj się podniesie i oni go uratuja. Ano nie uratuja co pokazuje niejednokrotnie historia. Ale, żeby nie wyglądać na malkontenta powinnam to przemilczec, uśmiechnąć się i poic opium z TVP jak to kraj rozkwita i społeczeństwu dobrze. Edytowane przez bozenowykotek Czas edycji: 2018-08-25 o 06:48 |
2018-08-25, 06:56 | #85 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 313
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
Cytat:
|
|
2018-08-25, 07:56 | #86 |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
Emigracja to nie taka prosta sprawa. Obecnie dużo rzeczy niestety trzyma mnie w Polsce. Przede wszystkim chcę tutaj zdobyć wymarzone wykształcenie, a to jeszcze chwilę potrwa. Bez tego mogę co najwyżej zbierać truskawki albo stać na zmywaku w Anglii. Nie chcę dla siebie takiej przyszłości.
W Polsce mieszka moja rodzina, moi przyjaciele, znajomi. Wszyscy, na których bardzo mi zależy. Jeśli zdecydowałabym się wyjechać, zostałabym sama. Nie mam partnera, który mógłby ze mną jechać. Nie znam zbyt dobrze języków obcych. Oczywiście, można się nauczyć, zwłaszcza jak się nie ma wyjścia, ale to kolejne utrudnienie. Na koniec dodam, że emigracja to jest bardzo poważna decyzja, która wymaga sporej odwagi. Mi jej chyba po prostu brakuje. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-08-25, 08:43 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
Wyjechalam z Polski, bo czulam sie samotna nad Wisla. Jesli ktos sie ze mna kontaktuje z tego kraju, to w 99% chodzi o pieniadze, nie odnotowalam innych motywow.
|
2018-08-25, 08:45 | #88 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
Cytat:
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2018-08-25, 09:27 | #89 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
Treść usunięta
|
2018-08-25, 11:22 | #90 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Czemu jeszcze tkwimy w Polsce.
Mam tutaj rodzine, znajomych, pracę. Lubię swoje miasto, nie chciałabym mieszkać w jakieś wielkiej metropolii typu Londyn, czy też na jakiś zadupiu.
Lubię komunikować się we własnym języku. Za granicą zawsze czułabym się obca i nie sądzę że zawodowo wyszlabym na tym lepiej. Mogłabym się gdzieś przenieść na rok czy dwa dla funu, ale na stałe nigdy ( no chyba że by wojna wybuchła). Wkurza mnie wiele w tym kraju, ale uważam że nigdzie nie jest idealnie. A tutaj przynajmniej jestem u siebie. I jak narazie dobrze mi się tutaj zyje. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:26.