Czy mogę być w ciąży? - prawdopodobieństwo. Zbiorczy cz. 5

[Marwari]

Napisane przez ultrafiolet88

a jak Wy wyliczacie? przy 28 dniowym cyklu na ktore dni wypadną dni plodne wedlug Was?

wypadną takie na jakie wskaże długotrwała obserwacja śluzu i pomiar temperatury...
inaczej to liczenie jest jak wróżenie z fusów...
nie każda kobieta mająca książkowy 28 dniowy cykl ma też książkową owulację 14 dnia cyklu...
nie uwazasz, że wtedy to by było za proste i nie byłoby tylu wpadek?

[201607040946]

o kurcze, ale sie zdołowałam

[ultrafiolet88]

kurcze no niby racja...
ginekolozka, pamietam, mowila mi, ze owulacja wypada tak mniej wiecej miedzy 10 a 18 dniem cyklu.
zrobilam wyliczenie kalendarzykowe i wyszlo mi np. w tym miesiacu rzeczywiscie idealnie, moj 10 - 18 dzien pokrył sie z dniami plodnymi kalendarzyka totez dlatego sądze ze jest to jakas wskazowka kiedy byc ostroznym podwojnie.
jasne ze to nie jest zadne zabezpieczenie to oczywiscie ale na tej zasadzie stwierdzilam ze skoro nie bylo wytrysku i byl to 7 dzien to nie ma takiej tragedii.
ale to nigdy nic nie wiadomo.
ale trzeba myslec pozytywnie i przede wszytkim do przodu a nie do tylu

[201607040946]

dzięki
bo już niestety pare razy tak robiłam <ach o pijaku to libido...> i nic, więc mam nadzieję, że będzie ok. o jak nie...to będzie baaaardzo śmiesznie

[Klauudia_M]

Witam was drogie Wizażanki!
Jestem nowa na tym forum i mam do was pare pytań.
Brałam tabletki anty prawie 4 lata,odstawiłam je w sierpniu (wraz z mężem postanowiliśmy postarać sie o dzidzie)we wrześniu nie miałam okresu(nie uprawialiśmy też w tym czasie seksu) pojawił sie dopiero 9.10 i trwał 4 dni.Po okresie zaczęły mnie boleć oba jajniki i podbrzusze(boli do teraz).Owulacje miałam 23.10(dodam również że kochaliśmy sie tydzień przed i po owulacji oraz tego 23).Jak narazie okres mi sie spóźnia dopiero dwa dni.Czy sa duże szanse na to że jestem w ciąży?No i kiedy zrobic test?
Pozdrawiam

[ultrafiolet88]

no nie wiem czy tak smiesznie.
dziecko splodzone po pijaku to chyba nie jest zbyt odpowiedzialna decyzja.
jak nie chcesz miec dziecka to radze takie imprezji ograniczyc...
no chyba z e jestes juz gotowa na dziecko. a chyba nie bardzo...

[emememsik]

Napisane przez ultrafiolet88

no nie wiem czy tak smiesznie.
dziecko splodzone po pijaku to chyba nie jest zbyt odpowiedzialna decyzja.
jak nie chcesz miec dziecka to radze takie imprezji ograniczyc...
no chyba z e jestes juz gotowa na dziecko. a chyba nie bardzo...

Zatrzymaj takie komentarze dla siebie, bo to nie w temacie.

[ultrafiolet88]

ok, przepraszam

[ojejka89]

wypadaloby jeszcze poczytac regulamin. postow sie nie usuwa.^^

[Marwari]

Napisane przez ojejka89

wypadaloby jeszcze poczytac regulamin. postow sie nie usuwa.^^

poza tym i tak został zacytowany

[Neciak89]

Napisane przez Klauudia_M

Witam was drogie Wizażanki!
Jestem nowa na tym forum i mam do was pare pytań.
Brałam tabletki anty prawie 4 lata,odstawiłam je w sierpniu (wraz z mężem postanowiliśmy postarać sie o dzidzie)we wrześniu nie miałam okresu(nie uprawialiśmy też w tym czasie seksu) pojawił sie dopiero 9.10 i trwał 4 dni.Po okresie zaczęły mnie boleć oba jajniki i podbrzusze(boli do teraz).Owulacje miałam 23.10(dodam również że kochaliśmy sie tydzień przed i po owulacji oraz tego 23).Jak narazie okres mi sie spóźnia dopiero dwa dni.Czy sa duże szanse na to że jestem w ciąży?No i kiedy zrobic test?
Pozdrawiam

przeciez odpisalam Ci w innym watku!

[rodrigo]

Czy zapalenie pochwy może być powodem opóźnienia się okresu?
Dodam, że biorę tabletki i okres zawsze przychodził mi wczoraj. W środę zaczynam kolejny cykl.

[ultrafiolet88]

oj, sorry, nie chcialam of topicowac to wywalilam posta, ale chyba bez sensu jak widze. instynktownie zareagowalam, wiecej juz nie bede obiecuje

[on_27]

przepraszam . racja jest ich 21

Novynette (Gedeon Richter Ltd.- Chemical Works) tabletki powlekane , 21 tabl. w blistrze

i sa to wlasnie tabletki Novynette

chyba zostaje teścik ....

[wiedzmaBlack]

Witajcie!

Piszę "zapobiegawczo". Sama niedawno obawiałam się ciąży - wyciągnęłam jednak naukę i nigdy więcej nie planuję uprawiać seksu bez zabezpieczenia (chyba ze bede sie starac o dziecko). W kazdym razie do meritum: znalazłam na półce podrecznik medyczny mojej cioctki-lekarki "zdrowie hormonalne kobiety" bardzo opasłe tomiszcze. Przeczytalam rozdział o owulacji i przeczytalam cos bardzo ciekawego, a mianowicie, że w momencie gdy kobieta nie współżyje regularnie to w momencie jak dochodzi do zbliżenia może dojść do ekspresowego rozwoju pęcherzyka Graffa ---> następuje jajczkowanie: a teraz najlepsze: MOŻE DO NIEGO DOJŚĆ W KAZDYM MOMENCIE CYKLU! zarówno tuż przed czy po miesiączce, a dalej"może dojść nawet do podwójnej owulacji w miesiącu - nie pamiętamo do nazwy :P
W kazdym razie piszę to po to, żeby się podzielić nowinami, bo oczywiście zapewne nie zdarza się to często i nie jest to regułą, jednak w tej książce wciąż jest podkreślane jak czuły jest układ rozrodczy kobiety i nie można absolutnie polegać na sztywnych wyliczeniach. Dlatego wszystkim dziewczynom/kobietom radzę bardzo uważać jeśli nie planują ciązy, bo stosunek przerywany ma strasznie niski wskaznik Perla, a jak się dowiedziałam z owej książki poleganie na cyklu jest porażką. Pozdrawiam!

[1c3a9668cb473eb00ec0f3dce65be5361e74cda4_63d1c28200398]

Otóż mam pytanie odnośnie testów ciążowych. Zrobiłam cztery i wszystkie wyszły negatywne. Trzy misiące temu miałam ostatni stosunek i co miesiac mam normalnie od tamtej pory okres. Tylko niepokoją mnie objawy takie jak częste chodzenie do ubikacji, nudności rano i wieczorem, ból brzucha.. "Uroiłam" sobie dosłownie tą ciążę i żadne zapewnienia ze strony innych osób do mnie nie docierają. Ciągle myślę, że ta ciąża się pojawiła. Może my napiszecie mi coś co da mi pewność. Czy te testy mogły się mylić?? i błagam nie piszcie mi głupich odpowiedzi.
Bo mama zastanawia się czy mnie nie zabrać do psychologa. Śmieszne.. ;

[_Emi_]

[1=1c3a9668cb473eb00ec0f3d ce65be5361e74cda4_63d1c28 200398;15163928]Otóż mam pytanie odnośnie testów ciążowych. Zrobiłam cztery i wszystkie wyszły negatywne. Trzy misiące temu miałam ostatni stosunek i co miesiac mam normalnie od tamtej pory okres. Tylko niepokoją mnie objawy takie jak częste chodzenie do ubikacji, nudności rano i wieczorem, ból brzucha.. "Uroiłam" sobie dosłownie tą ciążę i żadne zapewnienia ze strony innych osób do mnie nie docierają. Ciągle myślę, że ta ciąża się pojawiła. Może my napiszecie mi coś co da mi pewność. Czy te testy mogły się mylić?? i błagam nie piszcie mi głupich odpowiedzi.
Bo mama zastanawia się czy mnie nie zabrać do psychologa. Śmieszne.. ;[/QUOTE]

Testy się nie mylę, masz miesiączkę. I mama ma rację, idz do psychologa.

[czikiczikita91]

[1=1c3a9668cb473eb00ec0f3d ce65be5361e74cda4_63d1c28 200398;15163928]Otóż mam pytanie odnośnie testów ciążowych. Zrobiłam cztery i wszystkie wyszły negatywne. Trzy misiące temu miałam ostatni stosunek i co miesiac mam normalnie od tamtej pory okres. Tylko niepokoją mnie objawy takie jak częste chodzenie do ubikacji, nudności rano i wieczorem, ból brzucha.. "Uroiłam" sobie dosłownie tą ciążę i żadne zapewnienia ze strony innych osób do mnie nie docierają. Ciągle myślę, że ta ciąża się pojawiła. Może my napiszecie mi coś co da mi pewność. Czy te testy mogły się mylić?? i błagam nie piszcie mi głupich odpowiedzi.
Bo mama zastanawia się czy mnie nie zabrać do psychologa. Śmieszne.. ;[/QUOTE]


Wiesz co, kiedys bylam w identyczniej sytuacji, az nawet zerwalam przez to z chlopakiem.. (teraz na szczescie jestesmy juz razem)
raz pekla nam gumka, wytrysku nie bylo, szybko to zauwazylismy, to bylo pod koniec sierpnia jakies 2 lata temu. Jakis tydzien pozniej dostalam okres ktory trwal 1 dzien wiec zaczelam miec schizy, chodzilam doslownie biała z nerwow. Zrobilam test, pierwszy drugi i nic. Zaczely sie klotnie z chlopakiem bo zylam w ciaglym stresie, ze to jednak ciaza a testy nie zawsze ja wykrywaja. Az w koncu zostawilam go, bez konkretnego powodu. Mijal juz ok 4 miesiac od tego incydentu, ja caly czas czulam bole, caly czas bylo mi niedobrze, wmawialam sobie ze jestem w ciazy, ryczalam itd. Kontaktowalam sie z byłym i mowilam mu o tych watpliwosciach az w koncu zrobialm badanie z krwi i .. wyszlo, ze wynik niepewny! Myslalam, ze strace przytomnosc ( mialam 17 lat wiec zrozum mnie...) naprawde myslalam ze umre. Wrocilam do domu, powiedzialam wszytsko mamie, na drugi dzien odrazu pojechalysmy do jej ginekologa, ktory po zbadaniu ciąze wykluczył. Potem jeszcze dostalam szczegolowe testy z wynikami negatywnymi oczywiscie.
Co sie pozniej okazalo, mialam torbiel na jajniku, ale to juz inna historia. Oczywiscie z chlopakiem wrocilismy do siebie, ale przeczycia mielismy niesamowite.
Uwierz testom, czego ja nie zrobilam!

[w_isienka]

Napisane przez wiedzmaBlack

Witajcie!

Piszę "zapobiegawczo". Sama niedawno obawiałam się ciąży - wyciągnęłam jednak naukę i nigdy więcej nie planuję uprawiać seksu bez zabezpieczenia (chyba ze bede sie starac o dziecko). W kazdym razie do meritum: znalazłam na półce podrecznik medyczny mojej cioctki-lekarki "zdrowie hormonalne kobiety" bardzo opasłe tomiszcze. Przeczytalam rozdział o owulacji i przeczytalam cos bardzo ciekawego, a mianowicie, że w momencie gdy kobieta nie współżyje regularnie to w momencie jak dochodzi do zbliżenia może dojść do ekspresowego rozwoju pęcherzyka Graffa ---> następuje jajczkowanie: a teraz najlepsze: MOŻE DO NIEGO DOJŚĆ W KAZDYM MOMENCIE CYKLU! zarówno tuż przed czy po miesiączce, a dalej"może dojść nawet do podwójnej owulacji w miesiącu - nie pamiętamo do nazwy :P
W kazdym razie piszę to po to, żeby się podzielić nowinami, bo oczywiście zapewne nie zdarza się to często i nie jest to regułą, jednak w tej książce wciąż jest podkreślane jak czuły jest układ rozrodczy kobiety i nie można absolutnie polegać na sztywnych wyliczeniach. Dlatego wszystkim dziewczynom/kobietom radzę bardzo uważać jeśli nie planują ciązy, bo stosunek przerywany ma strasznie niski wskaznik Perla, a jak się dowiedziałam z owej książki poleganie na cyklu jest porażką. Pozdrawiam!

Poproszę o podanie autora, tytułu owegoż "dzieła" oraz roku wydania.

[lipcowa87]

A nie lepiej po prostu pójść do ginekologa...?

[monius9]

i jeszcze proponuję przeczytać ulotkę. przyda się.

[wiedzmaBlack]

Ależ proszę
doc. dr Jerzy Teter
"Zaburzenia hormonalne u kobiety" Etiopatogeneza, diagnostyka, terapia.
PZWL Warszawa 1959

[1c3a9668cb473eb00ec0f3dce65be5361e74cda4_63d1c28200398]

czikiczikita91 dziękuje kochana;*
widze że nie tylko ja mam taki problem. Mi wszyscy też mowią że powinnam wierzyć testom, tym bardziej ze mam normalny okres. Przez to wszystko od tamtej pory nie chce nawet sie kochać z narzeczonym. Mam takie schizy od trzech misięcy że szok. ! Mama i narzeczony przeżywają to razem ze mną. Bo oboje są pewni że nie jestem w ciąży, a ja takie urojenia mam..

lipcowa87 Jutro idę się umówić na wizyte do ginekologa.

[w_isienka]

Napisane przez ultrafiolet88

kurcze no niby racja...
ginekolozka, pamietam, mowila mi, ze owulacja wypada tak mniej wiecej miedzy 10 a 18 dniem cyklu.
zrobilam wyliczenie kalendarzykowe i wyszlo mi np. w tym miesiacu rzeczywiscie idealnie, moj 10 - 18 dzien pokrył sie z dniami plodnymi kalendarzyka totez dlatego sądze ze jest to jakas wskazowka kiedy byc ostroznym podwojnie.
jasne ze to nie jest zadne zabezpieczenie to oczywiscie ale na tej zasadzie stwierdzilam ze skoro nie bylo wytrysku i byl to 7 dzien to nie ma takiej tragedii.
ale to nigdy nic nie wiadomo.
ale trzeba myslec pozytywnie i przede wszytkim do przodu a nie do tylu

Jeśli wytrysku nie było prawdopodobieństwo ciąży maleje, ale zawsze jakieś jest. W takim krótkim cyklu trzeba zakładać za płodne wszystkie dni po @ aż do owulacji plus ze 3 dni po (dla pewności). Plus minus można by było zakładać, że dopiero po 18 dniu cyklu byłbyby u ciebie dni niepłodne, ale żeby być tego pewnym nie wystarczą moje domysły, ale solidne obserwacje ->śluz + temperatura.

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Napisane przez wiedzmaBlack

Ależ proszę
doc. dr Jerzy Teter
"Zaburzenia hormonalne u kobiety" Etiopatogeneza, diagnostyka, terapia.
PZWL Warszawa 1959

Kobieto! Toż to staroć nad starocie
Czegoś nowszego nie było???
Podwójna owulacja występuje w cyklu prawie-że jednocześnie (stąd ciąże bliźniacze) jest to uwarunkowane hormonalnie. Pęcherzyk zaś graffa nie dojrzewa w ciągu paru chwil lecz jest to dłuższy proces.

[czikiczikita91]

Dokladnie tak, mnie tez przeszla ochota na sex, wierz mi, na bardzo dlugo. Nastepny sex kiedy zeszlam sie juz z chlopakiem, byl juz w trakcie brania pigułek
Naprawde, takie rzeczy daja do myslenia.

[saura]

a ja mam jeszcze jedno głupie pytanko.
bo pisałam, że dostałam krwawienie z odstawienia.
ale zazwyczj w pierwsze dni krew była bardzo ciemna i gęsta. a teraz jest taka normalna czerwona i nie jest jej dużo, a to pierwszy dzień. ale to chyba normalne przy tabletkach?

[1c3a9668cb473eb00ec0f3dce65be5361e74cda4_63d1c28200398]

Dają do myślenia i to bardzo. On już nawet nic nie proponuje widząc w jakim humorze ostatnio jestem. Chyba jak pójde do lekarza też poprosze o tabletki. Nie brałam ich jeszcze, bo szczerze powiedziawaszy balam się. ;/

[wiedzmaBlack]

Napisane przez w_isienka

Jeśli wytrysku nie było prawdopodobieństwo ciąży maleje, ale zawsze jakieś jest. W takim krótkim cyklu trzeba zakładać za płodne wszystkie dni po @ aż do owulacji plus ze 3 dni po (dla pewności). Plus minus można by było zakładać, że dopiero po 18 dniu cyklu byłbyby u ciebie dni niepłodne, ale żeby być tego pewnym nie wystarczą moje domysły, ale solidne obserwacje ->śluz + temperatura.

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------



Kobieto! Toż to staroć nad starocie
Czegoś nowszego nie było???
Podwójna owulacja występuje w cyklu prawie-że jednocześnie (stąd ciąże bliźniacze) jest to uwarunkowane hormonalnie. Pęcherzyk zaś graffa nie dojrzewa w ciągu paru chwil lecz jest to dłuższy proces.

No ok, ale są pewne kwestie, które nie zmieniły się na przestrzeni 50 lat, a ta jest dość podstawowa... Tam jest napisane, że pęcherzyk może dojrzeć w ciągu kilku godzin ;] jak będzie taki impuls :P nooo i jeszcze, że np orgazm też ma wpływ na to całe "hulanie" ustroju :P
Nie upieram się rzecz jasna, ale myślę że może tam być ziarno prawdy, zwłaszcza, że to podręcznik dla lekarzy :P

[Neciak89]

[1=1c3a9668cb473eb00ec0f3d ce65be5361e74cda4_63d1c28 200398;15166062]Dają do myślenia i to bardzo. On już nawet nic nie proponuje widząc w jakim humorze ostatnio jestem. Chyba jak pójde do lekarza też poprosze o tabletki. Nie brałam ich jeszcze, bo szczerze powiedziawaszy balam się. ;/

[/QUOTE]
To lepiej bać się ciąży czy tabletek? Przed tabletkami zrób badania na krzepliwość, a wątrobę, jak będą ok to śmiało poproś ginekologa o nie, pamiętaj o ich braniu, a zobaczysz mega ulgę

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez saura

a ja mam jeszcze jedno głupie pytanko.
bo pisałam, że dostałam krwawienie z odstawienia.
ale zazwyczj w pierwsze dni krew była bardzo ciemna i gęsta. a teraz jest taka normalna czerwona i nie jest jej dużo, a to pierwszy dzień. ale to chyba normalne przy tabletkach?

tak, krwawienie nie zawsze musi wyglądać tak samo - grunt, że w ogóle jest