Córka mało przybiera na wadze, nie śpi w dzień

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40896775]A tak w ogóle to dziecko ma JUŻ 8 tygodni minął bezpowrotnie czas śpiącego większosć czasu noworodka. Dluższe drzemki wrócą pewnie koło 6mca - moja starsza córa od 3 do 6mca właśnie miała po kilka krótkich snów w dzień, po czym 6mc ustaliło się, że rano (koło 9) szła na mniej więcej godzinę spać, a 13-14 to była drzemka dłuższa, 2-3h.[/QUOTE]
Tak, ale ona napisała "wczoraj spała 30 minut".
30 minut w ciągu dnia to dla 8tyg. dziecka sporo za mało.

[lutien]

A jesteś w 100% pewną, że w chlebie który jesz nie ma mleka?
Przy alergiku zrezygnowalabym z pomidowow (chyba że masz swoje i masz pewność, że nie są pryskane).
Może mało śpi, bo ja swedzi skóra. A mało je bo jesz coś co ja uczula. Kapiesz w emolientach?
Sama mam mega alergika i ona była uczulona nawet na marchew i ryż.
Ja się poddalam przy kp i przeszłam na mm, bo psychicznie nie wytrzymywalam restrykcyjnej diety. Trzymam kciuki, żeby u ciebie tak nie było.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rybka13]

Napisane przez kyokushinkai

Takie coś uslyszalam od lekarza

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

W Anglii tez takie cos uslyszalam, to oznacza reakcje na cos co zjadla mama i przekazala w mleku, tylko ujeli to prosciej.

[Malwina_a]

Hej
Ja jestem mamą 10 miesięcznej Agatki ze skazą białkowąi też miałyśmy podobny problem. Malutka intensywnie ulewała, bolał ją często brzuszek, nie mogła zasnąć, była rozdrażniona, często płakała.
Pamiętam, że pierwszy raz odciągnełam mleko po tym jak nakarmiłam ją, jadła z 40 min, dałam jej te mleko z butelki i co?mała wciągneła całą butelkę. I tak dostawała mleko moje z butelki, zaczełam ja też w tym czasie dokarmiać, butelka dziennie mm.
I tak się bujałyśmy do 4 miesiąca malutkiej. Ja na ostrej diecie (bez mleka, nabiału, czerwonego mięsa, jajek cała ciążę i karmienie), a ona raz mocniej raz mniej ulewała. Ja się gorzej czułam, ból kolan, kołatanie serca, ogromne zmęczenie, aż zemdlałam i trafiłam na ip. Okazało się że mam ogromne niedobory w organizmie i ogólnie organizm wyniszczony w fatalnym stanie.
Musiałam przestać karmić z dnia na dzień ze względu na moje zdrowie i malutka całkowicie przeszła na mm.
Dziecko przestało ulewać, stało się pogodne, mniej płaczliwe, więcej zaczeła spać.
Okazało się też że mała była uczulona na wiele innych pokarmów, które jadłam, np na marchewkę, gluten. Bolał ją wtedy brzuszek, ulewała.
Ja żałuję, że karmiłam do 4 miesiąca, namawiała mnie lekarka, położna, mama, ja chcialam zrezygnować wcześniej

Uważam, że karmąc zdrowe dziecko gdzie można się odżywiać zdrowo to inna bajka niż karmiąc dziecko alergiczne gdzie potrzeba wiele wyrzeczeń (je się niewiele)a i tak nie wiadomo co dziecku jeszcze szkodzi.

[kyokushinkai]

Niestety nie jesten pewna. Teraz na wszystko musze uwazac. Jak tylko zjem cos na co mala ma uczulenie to od razu wysypka na twarzy i kolki wieczorem. Tez powoli nie wytrzymuje tej diety ale staram się bo chce karmic piersia przez pol roku.

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

[Luba]

Tylko przypominam, że córka autorki nie ulewa.


A tak z drugiej strony.
Teraz tak sobie porozważam i niech autorka jednak słucha lekarzy
Ale ja się tak zastanawiam nad tą skazą białkową... Suche brwi to może też byc ciemieniucha, plamy na skórze to od proszku itd.
Jesteś pewna, że ma skazę białkową?
Wcześniej, kiedy jadłaś wszystko był jakieś inne objawy niż plamy i suche brwi?
A na koniec.
Jedz kobieto obiady, bo się wykończysz

Kolki dzieci mają niezależnie od tego co zje matka.

[Malwina_a]

Napisane przez kyokushinkai

Niestety nie jesten pewna. Teraz na wszystko musze uwazac. Jak tylko zjem cos na co mala ma uczulenie to od razu wysypka na twarzy i kolki wieczorem. Tez powoli nie wytrzymuje tej diety ale staram się bo chce karmic piersia przez pol roku.

Pamiętaj, że najlepsza mama to szczęśliwa mama, nie ważne czy ta butelkę czy wyciągnie pierś.

Masz w domu bebilon pepti?spróbuj jej dać przez parę dni, swoje mleko odciągaj, żeby laktację utrzymać i zobacz jak malutka się będzie zachowywała. Przecież też musisz jeść!dostrczać witaminy, minerały do organizmu.

Dzięki tej nagonce na kp ja miałam wyrzuty kiedy podawalam jej butlę, czułam się jak gorsza matka.

[rybka13]

Napisane przez kyokushinkai

Tak wszystkie badania w normie. Dziecko nie ulewa wiec nie ma potrzeby wizyty u gasttologa.
A moze problem tkwi w tym ze za mało jem ?

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Waga urodzeniowa 4200 tydzien po tetminie przez cc

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Mysle, ze moze tak byc. Ja prawie nie jadlam karmiac piersia, wiem ze to zle, ale kompletnie nie mialam apetytu i nie moglam w siebie wmusic za wiele. Corka non stop wisiala na piersi, zdarzalo sie ze jej jedyne drzemki byly wlasnie przy piersi, przez 5-10 min, w ogole nie dala sie odlozyc, jak probowalam to pociagala za piers, ze niby akurat je... Udalo mi sie jednak karmic sama piersia przez 5msc i potem jeszcze ok 2 msc z wlaczeniem mm. Nie potrafila sie najesc na dluzej, pojadala co chwile, bo ciagle byla przy piersi, ja wykonczona, pewnie anemia (choc nie zdiagnozowana, bo w uk tego nie robia). Na wadze corcia przybierala bardzo dobrze, bo rozkrecila mi laktacje ciaglym wiszeniem na cycusiu, ale moje samopoczucie.... Wiadomo wygodniej byloby butelka, spala by po 2-3h, wybralam karmienie piersia, nie zaluje, ale nie wiem czy drugi raz poswiece sie tak na 100%, gdyby mialo to wygladac tak samo. Do tej pory corcia bardzo malo je, mysle ze ma malutki zoladek, w nocy budzi sie jeszcze 1-2 razy na mleko, mimo ze ma juz prawie 14msc.

Jesli dzidzia nie przybiera na wadze, to mozliwe ze sie nie najada. Jesli placze przy piersi, moze nie masz mleczka lub masz zbyt malo.

[Luba]

Napisane przez rybka13

Jesli dzidzia nie przybiera na wadze, to mozliwe ze sie nie najada. Jesli placze przy piersi, moze nie masz mleczka lub masz zbyt malo.

Coś takiego w przyrodzie nie istnieje.
Mleko jest produkowane czy jesz czy nie, jesli matka nie je to niestety poświęca włąsne ciało na produkcję mleka.
Dlatego trzeba do kp podchodzić z głową i się nie głodzić.

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Napisane przez Malwina_a

Pamiętaj, że najlepsza mama to szczęśliwa mama

Kolosalna pierdoła.
Najlepsza mama to taka która słucha swojego dziecka, obserwuje je i daje mu to czego dziecko potrzebuje.
A nie to co potrzebuje ona sama do tego by być szczęśliwą.

[rybka13]

I mimo, ze prawie nic nie jadlam, przez kolki tez przechodzilismy, wysypka na buzi tez- to ta alergia na moje mleko wlasnie
ehh u nas to ogolnie ciezko bylo... ale minelo

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Napisane przez Luba

Coś takiego w przyrodzie nie istnieje.
Mleko jest produkowane czy jesz czy nie, jesli matka nie je to niestety poświęca włąsne ciało na produkcję mleka.
Dlatego trzeba do kp podchodzić z głową i się nie głodzić.

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------



Kolosalna pierdoła.
Najlepsza mama to taka która słucha swojego dziecka, obserwuje je i daje mu to czego dziecko potrzebuje.
A nie to co potrzebuje ona sama do tego by być szczęśliwą.

Acha czyli jesli nie przybiera na wadze to z przejedzenia?
A moze dziecko autorki potrzebuje wlasnie mm?
Kolosalna ☠☠☠☠☠☠☠a jest to, ze ktos ma wlasne zdanie i wydaje mu sie ze we wszystkim ma racje.
Mi tez w uk mowiono, ze mleko matki dostosowuje sie do potrzeb dziecka, czy w takim razie kazda matka karmi 24h/na dobe?

[Luba]

Napisane przez rybka13

Acha czyli jesli nie przybiera na wadze to z przejedzenia?

Z pewnością nie z tych powodów, które wymieniłaś, ponieważ to co napisałaś jest zwyczajną nieprawdą.

Napisane przez rybka13

A moze dziecko autorki potrzebuje wlasnie mm?

Ja tego nie wiem, a ty wiesz?

Napisane przez rybka13

Kolosalna ☠☠☠☠☠☠☠a jest to, ze ktos ma wlasne zdanie i wydaje mu sie ze we wszystkim ma racje.
Mi tez w uk mowiono, ze mleko matki dostosowuje sie do potrzeb dziecka, czy w takim razie kazda matka karmi 24h/na dobe?

Tego bełkotu nie bardzo rozumiem, sorry.

[kyokushinkai]

Wlasnie dodatkowo ta nagonka na kp. Ja anemie zdiagnozowana mam juz od porodu. W szpitalu mialan transfuzje krwi i dalej jem leki zeby z tego wyjsc. Latwo powiedziec zjedz normalny obiad jak nie wiadomo co moge zeby mala nie miała uczulenia. Z kazdym dniem musialalam ze swojej diety coraz więcej produktow eliminowac.

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

[rybka13]

Napisane przez kyokushinkai

Wlasnie dodatkowo ta nagonka na kp. Ja anemie zdiagnozowana mam juz od porodu. W szpitalu mialan transfuzje krwi i dalej jem leki zeby z tego wyjsc. Latwo powiedziec zjedz normalny obiad jak nie wiadomo co moge zeby mala nie miała uczulenia. Z kazdym dniem musialalam ze swojej diety coraz więcej produktow eliminowac.

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Daj spokoj z ta nagonka, jesli czujesz, ze lepsze bedzie dla was karmienie butelka, to po prostu zrob to i nie przejmuj sie tym co mowia inni

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Napisane przez Luba

Z pewnością nie z tych powodów, które wymieniłaś, ponieważ to co napisałaś jest zwyczajną nieprawdą.



Ja tego nie wiem, a ty wiesz?



Tego bełkotu nie bardzo rozumiem, sorry.

Nie rozumiesz to trudno, troche szacunku do innych uzytkownikow forum. Po twoich wypowiedziach widac ze wszystkie rozumy pozjadalas.

Na temat karmienia piersia jest wiele teorii, nie wiem czemu sadzisz ze twoje sa prawdziwe.

[Luba]

Napisane przez kyokushinkai

Wlasnie dodatkowo ta nagonka na kp. Ja anemie zdiagnozowana mam juz od porodu. W szpitalu mialan transfuzje krwi i dalej jem leki zeby z tego wyjsc. Latwo powiedziec zjedz normalny obiad jak nie wiadomo co moge zeby mala nie miała uczulenia. Z kazdym dniem musialalam ze swojej diety coraz więcej produktow eliminowac.

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Gdybyś miała taką możliwość to idz do pediatry alergologa.

Zupy? Mięso z zupy i ziemniaki, marchewka?
Ja tak jadłam, ale przyznam, że ja lubię takie jedzenie

To w końcu chcesz karmić piersią czy nie?

Napisane przez rybka13

Daj spokoj z ta nagonka, jesli czujesz, ze lepsze bedzie dla was karmienie butelka, to po prostu zrob to i nie przejmuj sie tym co mowia inni

Akurat autorka już ze dwa razy pisała, że chce karmić piersią.
Chociaż już chyba sama nie wie

Napisane przez rybka13

Na temat karmienia piersia jest wiele teorii, nie wiem czemu sadzisz ze twoje sa prawdziwe.

To nie są moje teorie. Radzę trochę się na ten temat dokształcić, poczytać co nieco. Wystarczy do tego internet.

[rybka13]

Napisane przez Luba

Gdybyś miała taką możliwość to idz do pediatry alergologa.

Zupy? Mięso z zupy i ziemniaki, marchewka?
Ja tak jadłam, ale przyznam, że ja lubię takie jedzenie

To w końcu chcesz karmić piersią czy nie?



Akurat autorka już ze dwa razy pisała, że chce karmić piersią.
Chociaż już chyba sama nie wie




To nie są moje teorie. Radzę trochę się na ten temat dokształcić, poczytać co nieco. Wystarczy do tego internet.

Recz w tym , ze jestem "doksztalcona" w tym temacie i w internecie nie musze nic czytac, bo wystarczajaco sie nasluchalam na ten temat, poza tym na razie nie jest mi to potrzebne. Sama karmilam piersia, tez mialam na poczatku problemy, codziennie przychodzily do mnie panie z poradni laktacyjnej, wiec ja napisalam tylko to co sie dowiedzialam od nich, nie wiem czy one mialy racje (?) ale sluchalam ich, bo nie mialam doswiadczenia i nikogo do pomocy. Co lekarz to inna opinia i nie ma czegos takiego, ze racja jest jedna i tego trzeba sie trzymac. Wszystko piekne jest w teorii, ale w praktyce bywa roznie. I nie ma co sluchac 10 osob na raz, bo na dobre to nikomu nie wyjdzie, trzeba zaufac jednemu lekarzowi czy poloznej i sluchac jej rad, zalecen...

[_vixen_]

Napisane przez kyokushinkai

Wlasnie dodatkowo ta nagonka na kp. Ja anemie zdiagnozowana mam juz od porodu. W szpitalu mialan transfuzje krwi i dalej jem leki zeby z tego wyjsc. Latwo powiedziec zjedz normalny obiad jak nie wiadomo co moge zeby mala nie miała uczulenia. Z kazdym dniem musialalam ze swojej diety coraz więcej produktow eliminowac.

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Jaka nagonka na kp, skoro wszędzie pełno reklam sztucznego pokarmu, rozpowszechnione bzdury typu "słaby pokarm", butla jako lek na całe zło.

Przede wszystkim jedz wartościowo, ja już w żadne diety nie wierzę, są one często orzekane na wyrost. Skoro lekarz podejrzewa skaze białkową, niech zleci odpowiednie testy, badania. Człowiek na byle jakiej diecie eliminacyjnej źle się czuje, w dodatku stres, zmeczenie spowodowane opieka nad dzieckiem, nic dziwnego, że kp brzydnie.

[Luba]

Napisane przez rybka13

Recz w tym , ze jestem "doksztalcona" w tym temacie i w internecie nie musze nic czytac, bo wystarczajaco sie nasluchalam na ten temat, poza tym na razie nie jest mi to potrzebne. Sama karmilam piersia, tez mialam na poczatku problemy, codziennie przychodzily do mnie panie z poradni laktacyjnej, wiec ja napisalam tylko to co sie dowiedzialam od nich, nie wiem czy one mialy racje (?) ale sluchalam ich, bo nie mialam doswiadczenia i nikogo do pomocy. Co lekarz to inna opinia i nie ma czegos takiego, ze racja jest jedna i tego trzeba sie trzymac. Wszystko piekne jest w teorii, ale w praktyce bywa roznie. I nie ma co sluchac 10 osob na raz, bo na dobre to nikomu nie wyjdzie, trzeba zaufac jednemu lekarzowi czy poloznej i sluchac jej rad, zalecen...

Gdybyś była "dokształcona" to nie pisałabyś, że:

Jesli placze przy piersi, moze nie masz mleczka lub masz zbyt malo.

I mimo, ze prawie nic nie jadlam, przez kolki tez przechodzilismy, wysypka na buzi tez- to ta alergia na moje mleko wlasnie

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Napisane przez _vixen_

Przede wszystkim jedz wartościowo, ja już w żadne diety nie wierzę, są one często orzekane na wyrost. Skoro lekarz podejrzewa skaze białkową, niech zleci odpowiednie testy, badania. Człowiek na byle jakiej diecie eliminacyjnej źle się czuje, w dodatku stres, zmeczenie spowodowane opieka nad dzieckiem, nic dziwnego, że kp brzydnie.

Byłabym skłonna się z tym zgodzić, chociaż wiem, że są też dzieci z faktyczną skazą.
Jednak mam takie przeczucie (nie poparte wiedzą ) że faktycznie ta skaza jest orzekana zbyt często.

[rybka13]

Napisane przez Luba

Gdybyś była "dokształcona" to nie pisałabyś, że:




---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------



Byłabym skłonna się z tym zgodzić, chociaż wiem, że są też dzieci z faktyczną skazą.
Jednak mam takie przeczucie (nie poparte wiedzą ) że faktycznie ta skaza jest orzekana zbyt często.

A co tu zlego jest napisane? Chyba pisalam wyzej, ze uslyszalam to od poloznej. Jak grochem o sciane....
Rozmowa nie ma sensu. LUBA MA WE WSZYSTKIM RACJE.

[Klarissa]

Ja bym olała tę niby dietę.

Mam dwoje dzieci - przy córce to niemal żyłam powietrzem a i tak miała bez przerwy wysypki i uczulenia. Wydzierała się przy piersi, robiła cuda jak córeczka autorki - i nie chcę cię martwić autorko, ale mojej córce nie przeszło, nie chciała z piersi, cudowała i przy butelce, cudowała przy zupkach i ma obecnie 2 lata i 7 miesięcy i nadal karmienie jej to droga przez mękę...

Przy synu jem wszystko jak leci i nic mu się nie dzieje. Możliwe, że on po prostu taki odporny jest, ale bardziej skłonna jestem uwierzyć w to, że te całe diety nic nie dają.

W końcu jak matka zje marchew to dziecko nie dostaje od niej marchewkowego mleka, tylko mleko, po prostu mleko, takie samo ze schabowego albo rosołku?

Jeśli tak, to na co komu ta dieta...?

[Glodomorek]

Do tego co Luba pisała dodam tylko, że jeden miesiąc gorszego przybierania o niczym nie świadczy.
Moja córka w pierwszym miesiącu przybrala 950g, potem przez pół roku przybierała po ok 500g, kolejne 6 mcy w granicach 200-300g. Zanim zaczęto szukać przyczyny słabego przybierania to nasłuchałam się o słabym mleku, za mało mleka, jak dam mm to ją utuczę w końcu. Karmię do tej pory i mam w nosie rady lekarzy "proszę podać mieszankę".

[Luba]

Napisane przez rybka13

A co tu zlego jest napisane? Chyba pisalam wyzej, ze uslyszalam to od poloznej. Jak grochem o sciane....
Rozmowa nie ma sensu. LUBA MA WE WSZYSTKIM RACJE.

Widocznie trafiłaś na niedouczoną położną.
Trzeba było sprawdzić te informacje.

Nie, nie mam we wszystkim racji, ale akurat w tym wypadku tak.

Autorko, mam jeszcze jeden pomysł, skonsultuj się z Rzabbą, ona długo karmiła dzieci ze skazą, z pewnością coś Ci doradzi, jesli chcesz kp.

[Glodomorek]

Napisane przez Luba

A tak z drugiej strony.
Teraz tak sobie porozważam i niech autorka jednak słucha lekarzy
Ale ja się tak zastanawiam nad tą skazą białkową... Suche brwi to może też byc ciemieniucha, plamy na skórze to od proszku itd.

Ale lekarze nie zawsze mają rację. Dla pediatry lekko przesuszona skóra=skaza=odstawić od piersi
MM jest cudownym lekiem na wszystko: na kolki, na ulewanie, na słabe przybieranie, na za duże przybieranie.

Mam jeszcze jedną myśl dla tych mam, które żyły powietrze a dieta nic nie dawala. Może szkodziło coś co w tej diecie nadal jest np gluten. I rezygnowanie z marchewki i kurczaka nic nie da.

[Luba]

Napisane przez Glodomorek

Ale lekarze nie zawsze mają rację. Dla pediatry lekko przesuszona skóra=skaza=odstawić od piersi
MM jest cudownym lekiem na wszystko: na kolki, na ulewanie, na słabe przybieranie, na za duże przybieranie.

Mam jeszcze jedną myśl dla tych mam, które żyły powietrze a dieta nic nie dawala. Może szkodziło coś co w tej diecie nadal jest np gluten. I rezygnowanie z marchewki i kurczaka nic nie da.

Dlatego trzeba z głową przecież. Poszukać takiego co jakąś wiedzę ma, niegłupio gada, dyskwalifikować takich dla których można miec za mało mleka w piersiach czy inne takie
Ja znam paru sensownych lekarzy.

[Glodomorek]

Napisane przez Luba

Dlatego trzeba z głową przecież. Poszukać takiego co jakąś wiedzę ma, niegłupio gada, dyskwalifikować takich dla których można miec za mało mleka w piersiach czy inne takie
Ja znam paru sensownych lekarzy.

Ja po wielu trudach znalazłam pediatrę, która mi odpowiada pod wieloma względami. Ale zapytana wprost o opinię nt karmienia piersią powyżej 2 lat odpowiedziała, że poleca mi bebilon z dodatkiem wysokokalorycznej odżywki, o której wspomniałam, że polecał gastrolog i nie wiem czy warto stosować. No więc to nie takie proste, żeby opinie lekarza pokrywały się z moimi w 100%. Chyba, że pójdę na medycynę

[lutien]

Klirissa - jeść wszystko przy skazie? To może doprowadzić do nasilenia alergii, a potem do takich problemów jak astma!
Łatwo się mówi, żeby się zdrowo odzywiac karmiac alergika... Może i tak jak dziecko uczulone jest na kilka składników ale nie takie co ppo prawoe wszystkim ma wysypke.
Akurat skazy nie da się w tym wieku potwierdzić badaniami, bo nie wychodzą one u małych dzieci nawet przy b. Silnej alergii.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Klarissa]

Napisane przez Glodomorek

Mam jeszcze jedną myśl dla tych mam, które żyły powietrze a dieta nic nie dawala. Może szkodziło coś co w tej diecie nadal jest np gluten. I rezygnowanie z marchewki i kurczaka nic nie da.

Moja córka słabo przyswajała węglowodany - podobno z powodu diety cukrzycowej, na której byłam w ciąży. Miała też (częściowo ma nadal) nietolerancję na wybrane produkty mleczne, niektóre mieszanki zbóż oraz barwniki spożywcze.

Odkrycie tego zajęło mi sporo czasu bo ponad rok, ale z drugiej strony gdybym wszystko co jej szkodziło chciała wykluczyć ze swojej diety to chyba nic by nie zostało. Ja przeszłam na mleko modyfikowane dla dzieci z problemami brzuszkowymi a potem na bebilon pepti, dopiero po ukończeniu 2,5 roku przez córkę podaję jej mleko modyfikowane dla roczniaków.

Napisane przez lutien

Klirissa - jeść wszystko przy skazie? To może doprowadzić do nasilenia alergii, a potem do takich problemów jak astma!
Łatwo się mówi, żeby się zdrowo odzywiac karmiac alergika... Może i tak jak dziecko uczulone jest na kilka składników ale nie takie co ppo prawoe wszystkim ma wysypke.
Akurat skazy nie da się w tym wieku potwierdzić badaniami, bo nie wychodzą one u małych dzieci nawet przy b. Silnej alergii.

Skoro się nie da potwierdzić alergii to skąd wiadomo, że ona się nasila, jeśli nawet się nie da w 100% stwierdzić, że dziecko ją ma?

Ja wiem jak to w praktyce wygląda bo przechodziłam z córką przez to. Też robiłam testy, większość prywatnie i wg testów mam super zdrowe dziecko, a to, że dostawała pokrzywek, wysypek a chwilami miała nawet rany na twarzy i rękach to niejako był głównie mój problem i tak na prawdę sama musiałam odkryć co jej szkodzi.

I wiem, że nie jest łatwo karmić takie dziecko - ani piersią, ani potem pokarmami stałymi, bo dzisiaj znaleźć produkty bez konserwantów i barwników jest ciężko i kosztownie.

[boska latynoska]

Napisane przez kyokushinkai

Wlasnie dodatkowo ta nagonka na kp. Ja anemie zdiagnozowana mam juz od porodu. W szpitalu mialan transfuzje krwi i dalej jem leki zeby z tego wyjsc. Latwo powiedziec zjedz normalny obiad jak nie wiadomo co moge zeby mala nie miała uczulenia. Z kazdym dniem musialalam ze swojej diety coraz więcej produktow eliminowac.

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Ale jaka nagonka Kilkukrotnie na tym wątku pisałaś jak bardzo zalezy Ci na kp, więc starałyśmy sie coś doradzić nie chcesz karmić to przejdz na mieszankę i tyle

[rybka13]

Napisane przez Luba

Dlatego trzeba z głową przecież. Poszukać takiego co jakąś wiedzę ma, niegłupio gada, dyskwalifikować takich dla których można miec za mało mleka w piersiach czy inne takie
Ja znam paru sensownych lekarzy.

Chcialabym sprostowac- dzieki paniom z poradni karmilam tak dlugo ( dla mnie dlugo), mniej mleka kazda kobieta moze miec, tzw. Kryzys laktacyjny, z innego watku znam dziewczyne ktorej w ogole nie pojawilo sie mleko w piersiach. Nigdy nie uslyszalam od tych pan aby dokarmiac, wrecz zabranialy. Ale nie popadajmy w paranoje, nie kazda kobieta ma pekajace od mleka piersi, ja nie mialam i wiele kobiet musi pobudzac laktacje aby dac rade wykarmic dziecko, takie sa realia, wiec wmawianie wszystkim ze mala ilosc mleka w piersiach jest bzdura nie ma sensu. Widocznie mialas zawsze wystarczajaco duzo mleka, ze nie potrafisz tego zrozumiec.

I nie jest tak ze slepo sie ich sluchalam, kazdy ma swoj rozum.

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Napisane przez rybka13

ja wykonczona, pewnie anemia (choc nie zdiagnozowana, bo w uk tego nie robia).

To chyba w innym UK mieszkamy, bo w tym w ktorym ja mieszkam owszem robia.
Skad masz ta informacje, ze nie robia badan na anemie?

[sanetka]

U nas co prawda nie było problemów ze skazą/alergią itp ale ze słabym przybieraniem.
Zaczęło się po 6 tygodniu, zrezygnowałam z kp bo myslałam że może po prostu nie miałam wystarczającej ilości pokarmu i jest głodna. Nic się nie zmieniło na mm, max 100g na tydzień przybywa.
Teraz córa ma pół roku i ledwo ponad 5kg, badania nic nie wykazały więc może czasem taki urok po prostu