Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVII

[exclusivee]

Hej laseczki

Ja dziś tylko przelotem bo z okazji dnia taty kupiłam tż kartkę od młodego, i zaraz będziemy ją ozdabiać, potem czeka mnie trening, robienie obiadu i małe porządki

Miłego dnia blondasy

[Absurdalna07]

Dziewczyny, jaki to odcień i poziom?
Spodobał mi się

[blond bunny]

Dziewczyny ja jeszcze z pytaniem o ten sos miesno-pomidorowy. Jak mam pomidory z puszki, to rozumiem ze je wyciagam, kroje i do gara. A co z ta zalewa/sokiem pomidorowym? Jego tez wykorzystuje do sosu czy do smieci?
Aha i jak daje te pomidory to mam dac jeszcze z lyzke koncentratu czy juZ nie? Bo ja smietana nie zabielam, zeby to za mocne nie bylo? Czy musze probowac i jak uznam ze slabe to na koniec dac jeszcze koncentratu?
Dzis chcialam zrobic sos miesno-warzywny i mi nie wyszlo. Dalam marchewke, troszke fasolki szparag., doslownie rozyczke brokula i kalafiora i co? Wyszla mi zupa gulaszowo-warzywna, brokul z kalafiorem calkiem zdominowaly smak i nie czuc miesem a tak chcialam czyms zastapic cebule, bo to po niej zle sie czulam ostatnio...przekombinowal am. Zle nie jest, ale wiecej nie bede udziwniac. Trzeba bylo zrobic na samej marchewce albo dac polowe papryki...

[susuanne]

Napisane przez blond bunny

Dziewczyny ja jeszcze z pytaniem o ten sos miesno-pomidorowy. Jak mam pomidory z puszki, to rozumiem ze je wyciagam, kroje i do gara. A co z ta zalewa/sokiem pomidorowym? Jego tez wykorzystuje do sosu czy do smieci?
Aha i jak daje te pomidory to mam dac jeszcze z lyzke koncentratu czy juZ nie? Bo ja smietana nie zabielam, zeby to za mocne nie bylo? Czy musze probowac i jak uznam ze slabe to na koniec dac jeszcze koncentratu?
Dzis chcialam zrobic sos miesno-warzywny i mi nie wyszlo. Dalam marchewke, troszke fasolki szparag., doslownie rozyczke brokula i kalafiora i co? Wyszla mi zupa gulaszowo-warzywna, brokul z kalafiorem calkiem zdominowaly smak i nie czuc miesem a tak chcialam czyms zastapic cebule, bo to po niej zle sie czulam ostatnio...przekombinowal am. Zle nie jest, ale wiecej nie bede udziwniac. Trzeba bylo zrobic na samej marchewce albo dac polowe papryki...

A masz blender? Ja wszystkie sosy robię na pomidorach z puchy wraz z zalewą i blenduje. Dodaje koncentrat jeśli mam żeby ten sos zagęścić i mocno przyprawiam. Jeśli nie mam koncentratu to dodaje trochę sosu z torebki (nie całą), ale to tylko po to, żeby właśnie go zagęścić

[Agatau88]

Napisane przez susuanne

A masz blender? Ja wszystkie sosy robię na pomidorach z puchy wraz z zalewą i blenduje. Dodaje koncentrat jeśli mam żeby ten sos zagęścić i mocno przyprawiam. Jeśli nie mam koncentratu to dodaje trochę sosu z torebki (nie całą), ale to tylko po to, żeby właśnie go zagęścić

Ja nie wiem o jakim sosie mowa ale warzywa również mielę blenderem. Tak samo robie zupy kremy-miele je. pomidorów z puszki nie kroję a do blendera.

[susuanne]

Napisane przez Agatau88

Ja nie wiem o jakim sosie mowa ale warzywa również mielę blenderem. Tak samo robie zupy kremy-miele je. pomidorów z puszki nie kroję a do blendera.

Jak nie miałam blendera to "tłukłam" je tłuczkiem do ziemniaków To zależy czy ktoś lubi mocno zmielone pomidory na sos, czy lubi kawałki pomidorów w sosie.
Ja do sosu pomidorowego dodaje tylko czosnek i czasami cebulę żadnych warzyw już tam nie wrzucam.

[blond bunny]

Napisane przez Absurdalna07

Dziewczyny, jaki to odcień i poziom?
Spodobał mi się

Dla mnie popielaty 10.1.

Napisane przez susuanne

A masz blender? Ja wszystkie sosy robię na pomidorach z puchy wraz z zalewą i blenduje. Dodaje koncentrat jeśli mam żeby ten sos zagęścić i mocno przyprawiam. Jeśli nie mam koncentratu to dodaje trochę sosu z torebki (nie całą), ale to tylko po to, żeby właśnie go zagęścić

Nie mam ale mi nie przeszkadzaja warzywka w kawalkach, nawet je wole. Nie przepadam za papkami.
Ok, czyli ta zalewe mam wykorzystac do sosu, nie wyrzucac
Jutro bede probowala zrobic pierwszy w zyciu sos pomidorowy

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Napisane przez susuanne

Jak nie miałam blendera to "tłukłam" je tłuczkiem do ziemniaków To zależy czy ktoś lubi mocno zmielone pomidory na sos, czy lubi kawałki pomidorów w sosie.
Ja do sosu pomidorowego dodaje tylko czosnek i czasami cebulę żadnych warzyw już tam nie wrzucam.

Ok dzieki i za to info to ja tez dam tylko czosnku i ziola, bo myslalam jeszcze nad kawalkiem papryki ale boje sie ze znow schrzanie.

[susuanne]

Napisane przez blond bunny

Dla mnie popielaty 10.1.


Nie mam ale mi nie przeszkadzaja warzywka w kawalkach, nawet je wole. Nie przepadam za papkami.
Ok, czyli ta zalewe mam wykorzystac do sosu, nie wyrzucac
Jutro bede probowala zrobic pierwszy w zyciu sos pomidorowy

To pokrój i ugnieć tłuczkiem Tylko poucinaj u góry pomidora takie zielone coś twarde bo czasami zostaje i jest nie dobre. Wrzucaj śmiało zalewę i koncentrat dla zagęszczenia. Ja nic nie dodaje oprócz pieprzu, czosnku, bazylii i oregano

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Napisane przez blond bunny

Dla mnie popielaty 10.1.


Nie mam ale mi nie przeszkadzaja warzywka w kawalkach, nawet je wole. Nie przepadam za papkami.
Ok, czyli ta zalewe mam wykorzystac do sosu, nie wyrzucac
Jutro bede probowala zrobic pierwszy w zyciu sos pomidorowy

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------



Ok dzieki i za to info to ja tez dam tylko czosnku i ziola, bo myslalam jeszcze nad kawalkiem papryki ale boje sie ze znow schrzanie.

Moja mama dodaje dużo warzyw do sosu pomidorowego, ale ja nie lubię szczerze mówiąc. Spróbuj najpierw zrobić w ten najprostszy sposób i zobacz czy Ci będzie smakować Następnym razem się pobaw i dodaj paprykę, cebulkę itp
A zapomniałam. Jak robię zupę krem, czyli wrzucam pomidory razem z zalewą i blenduje to pacia jest gęsta, ale zbyt rzadka na sos. Wtedy właśnie możesz dodać koncentratu dla zagęszczenia. Jeśli jednak nie chcesz go dodawać to spróbuj najpierw rozpaciać pomidory same bez zalewy i dodać jej np. trochę jeśli chcesz mieć gęsty sos

[Agatau88]

Ja mam cos takiego, ale 3 w 1 kosztowal mniw 109zł

http://allegro.pl/blender-wieloczynn...321446319.html

Wszystkie warzywa tym miele, owoce na koktajle.
Na wrażliwe zoladki zrobi się zupę krem.


a ten na zupy może i lepszy, gotujemy warzywa, wrzucamy, minuta i gotowe.

http://allegro.pl/blender-szklany-mp...304060815.html

[susuanne]

Napisane przez Agatau88

Ja mam cos takiego, ale 3 w 1 kosztowal mniw 109zł

http://allegro.pl/blender-wieloczynn...321446319.html

Wszystkie warzywa tym miele, owoce na koktajle.
Na wrażliwe zoladki zrobi się zupę krem.


a ten na zupy może i lepszy, gotujemy warzywa, wrzucamy, minuta i gotowe.

http://allegro.pl/blender-szklany-mp...304060815.html

Ja mam blender za 50 zł z Rossmanna. Do warzyw i owoców nadaje się idealnie, ale z resztą może być problem

[Agatau88]

Napisane przez susuanne

Ja mam blender za 50 zł z Rossmanna. Do warzyw i owoców nadaje się idealnie, ale z resztą może być problem

Trzeba uważać na noże żeby ich nie stepic.

[Eveline1000]

Napisane przez Agatau88

Czesc



Szkoda a jak u Ciebie w miescie z praca?

O jakiej masce mówicie?



a co się dzieje...?

Agatko mamy trochę problemów ale na razie nie chcę o tym pisać Mam nadzieję że zrozumiesz

Princesska powodzenia w obronie ,trzymam kciuki
A kolorek włosków śliczny i jak jasno

Lavia mam nadzieję że u Ciebie też się ułoży z pracą

Bunny kochana który kolorek optycznie wyda się jaśniejszy alfa 11.10 i 11.20 pół na pół czy koleston 12.1 i 12.89?Proszę powiedz bo już muszę farbkę zamawiać a dalej zdecydowana nie jestem Help

[xXxKYLIExXx]

nie ma sił nic cytowac ani nic,mojego kota potarciło auto. A ten z rozwalonym pyszczkiem i chyba wybitym okiem,zaorał sie w szopie sąsiadów w stercie starych gratów i za chiny nie chce wyjsc. Na mój głos nie reaguje,nawet na głos babci,przerzuciłam z moim sterte gratów ale im bliżej niego byliśmy tym bardziej on sie chował. Cierpi gdzies tam zakopany w belkach,starych materacach i rowerach a ja nic nie moge zrobic.

[Skarb90]

Napisane przez xXxKYLIExXx

nie ma sił nic cytowac ani nic,mojego kota potarciło auto. A ten z rozwalonym pyszczkiem i chyba wybitym okiem,zaorał sie w szopie sąsiadów w stercie starych gratów i za chiny nie chce wyjsc. Na mój głos nie reaguje,nawet na głos babci,przerzuciłam z moim sterte gratów ale im bliżej niego byliśmy tym bardziej on sie chował. Cierpi gdzies tam zakopany w belkach,starych materacach i rowerach a ja nic nie moge zrobic.

przykre bardzo pewnie jest w strasznym szoku.

[Agatau88]

Napisane przez xXxKYLIExXx

nie ma sił nic cytowac ani nic,mojego kota potarciło auto. A ten z rozwalonym pyszczkiem i chyba wybitym okiem,zaorał sie w szopie sąsiadów w stercie starych gratów i za chiny nie chce wyjsc. Na mój głos nie reaguje,nawet na głos babci,przerzuciłam z moim sterte gratów ale im bliżej niego byliśmy tym bardziej on sie chował. Cierpi gdzies tam zakopany w belkach,starych materacach i rowerach a ja nic nie moge zrobic.

Na pewno jest w szoku ale musisz go wyjac i do weterynarza. Da mu leki przeciwbólowe i uspokajające, pewnie morfinę i będzie operował jak trzeba. Koniecznie go wyjmijcie.

[xXxKYLIExXx]

Napisane przez Agatau88

Na pewno jest w szoku ale musisz go wyjac i do weterynarza. Da mu leki przeciwbólowe i uspokajające, pewnie morfinę i będzie operował jak trzeba. Koniecznie go wyjmijcie.

mnie juz nie ma w domu u babci,jestem ju u siebie w miescie.
Dzwonilam do taty do pracy,i powiedzial,że zajmie sie tym jak tylko wróci.

[BLOND_PRINCESSKA]

Kylie przykro mi trzymaj się kochana

[AnnaMK]

Kylie, masakra współczuję . Koty często po urazach, wypadkach drogowych itp. uciekają, zaszywają się by przeczekać, to po prostu instynkt, dla nas zachowanie niezrozumiałe ale dla kota jak najbardziej logiczne. Jest słaby, podatny na ataki więc szuka kryjówki, by nie być łatwym celem. Adrenalina jest wytwarzana w sytuacjach stresu bądź zagrożenia, daje niezłego kopa, czasem zwierze potrafi przebiec spory odcinek mimo, że jest nieźle poturbowane. Wstrząs związany z wypadkiem często jest dla kota bardziej niebezpieczny niż same
obrażenia odniesione podczas zdarzenia. Niewyprowadzenie kota z tego stanu kończy się czasem śmiercią. Dlatego trzeba szybko reagować, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki.

[Agatau88]

Napisane przez xXxKYLIExXx

mnie juz nie ma w domu u babci,jestem ju u siebie w miescie.
Dzwonilam do taty do pracy,i powiedzial,że zajmie sie tym jak tylko wróci.

Kylie jak kotek?

[CherrryCat]

Napisane przez xXxKYLIExXx

nie ma sił nic cytowac ani nic,mojego kota potarciło auto. A ten z rozwalonym pyszczkiem i chyba wybitym okiem,zaorał sie w szopie sąsiadów w stercie starych gratów i za chiny nie chce wyjsc. Na mój głos nie reaguje,nawet na głos babci,przerzuciłam z moim sterte gratów ale im bliżej niego byliśmy tym bardziej on sie chował. Cierpi gdzies tam zakopany w belkach,starych materacach i rowerach a ja nic nie moge zrobic.

coooo ?! bjedny kotełek

Jak się czegoś dowiesz to pisz

[exclusivee]

Hej kochane

Napisane przez blond bunny

Dziewczyny ja jeszcze z pytaniem o ten sos miesno-pomidorowy. Jak mam pomidory z puszki, to rozumiem ze je wyciagam, kroje i do gara. A co z ta zalewa/sokiem pomidorowym? Jego tez wykorzystuje do sosu czy do smieci?
Aha i jak daje te pomidory to mam dac jeszcze z lyzke koncentratu czy juZ nie? Bo ja smietana nie zabielam, zeby to za mocne nie bylo? Czy musze probowac i jak uznam ze slabe to na koniec dac jeszcze koncentratu?
Dzis chcialam zrobic sos miesno-warzywny i mi nie wyszlo. Dalam marchewke, troszke fasolki szparag., doslownie rozyczke brokula i kalafiora i co? Wyszla mi zupa gulaszowo-warzywna, brokul z kalafiorem calkiem zdominowaly smak i nie czuc miesem a tak chcialam czyms zastapic cebule, bo to po niej zle sie czulam ostatnio...przekombinowal am. Zle nie jest, ale wiecej nie bede udziwniac. Trzeba bylo zrobic na samej marchewce albo dac polowe papryki...

Bunny ja robię tak, że wrzucam pomidory na patelnię do cebulki i czosnku i one podczas długiego duszenia się rozpadają na mniejsze kawałki, a te z lidla są już pokrojone na ćwiartki z tego co pamiętam I na zawieszce z ceną pisze "pomidory do pizzy" coś takiego. Z każdej firmy są inne, nieraz masz całe, nieraz w kawałkach. I ja najbardziej polecam te z lidla ze względu na to że próbowałam różne i np. dawtona, biedronkowe są dla mnie zbyt kwaśne i psują smak całego sosu I zawsze daję wszystko co jest w puszce, łącznie z zalewą. Musisz zawsze próbować jakie jest i jak będzie za rzadki sos/za mało intensywny w smaku dodaj koncentrat

A co do gulaszu to możesz jeść mięsko i czosnek czy też odpada? Bo jeśli tak to polecam Ci zrobić coś takiego: Zamarynowaną pierś z kurczaka w małych kawałkach podsmaż na patelni na największym ogniu (żeby białko z mięsa się ścięło) ciągle mieszając, potem jak już zobaczysz że każdy kawałek piersi jest obsmażony dodaj przeciśnięty przez praskę czosnek i chwilę razem podsmaż już na mniejszym ogniu. Następnie przełóż to do garnka, a patelnię na której smażyłaś pierś z kurczaka zalej odrobiną wody i chwilę podgrzej, mieszając dno patelni tak żeby wyskrobać to co kurczaczek i czosnek zostawiły po sobie, i po chwili tą wodę przelej do garnka w którym masz piersi. Dolej jeszcze trochę wody i gotuj około 10-15minut. W tym czasie pokrój marchewkę, seler i pietruszkę w słupki (albo kup gotową mrożonkę), i usmaż na tej samej patelni na której smażyłaś mięsko. Jak warzywa będą chrupiące i już trochę miększe dodaj je do gotującego się sosiku z piersią z kurczaka i gotuj to razem przez około 5-10 minut. W międzyczasie przypraw sos do smaku ziołami, pieprzą, solą, możesz też dodać odrobinę słodkiej papryki. I tu jest problem, bo taki sosik musiałabyś zagęścić, bo odparowanie w tym przypadku może dać mizerny efekt.. Nie wiem, może mogłabyś dodać sosu pieczeniowego z torebki? albo kostkę mięsną? Może Renatka doradzi jakiś zamiennik do zagęszczania sosów? Bo ja taki sosik przeważnie zagęszczam mąką z odrobiną wody

Napisane przez xXxKYLIExXx

nie ma sił nic cytowac ani nic,mojego kota potarciło auto. A ten z rozwalonym pyszczkiem i chyba wybitym okiem,zaorał sie w szopie sąsiadów w stercie starych gratów i za chiny nie chce wyjsc. Na mój głos nie reaguje,nawet na głos babci,przerzuciłam z moim sterte gratów ale im bliżej niego byliśmy tym bardziej on sie chował. Cierpi gdzies tam zakopany w belkach,starych materacach i rowerach a ja nic nie moge zrobic.

O kurcze, współczuję

[Agatau88]

Kylie co z kotkiem? Napisz nam bo chyba wszystkie tu się marwtimy

[BLOND_PRINCESSKA]

Hej
oddałam dzisiaj pracę do dziekanatu została mi jeszcze nauka pytań i koniec

Udało mi się zrobić zdjęcia włosów.
Na pierwszej fotce widać dobrze długość, kolorem się nie sugerujcie, bo było już późno, ok.22 i zdjęcie kijowo wyszło
A i sorki za domowy strój
Z buzią dodałam do albumu

[BLOND_PRINCESSKA]

Dodałam do albumu jeszcze fotkę do dyplomu

[Agatau88]

Rzeczywiscie na 1 zdjęciu kolor wyszedł całkiem inny jak na pozostałych. Ogólnie jest to chyba typowy balejaż-i wygląda swietnie. Bardzo ładnie, dawno już nie wiedziałam balejażu.
Dyplomowe widziałam-ladne ja tez wczoraj robiłam
A kolor naprawdę fajny jasny ładnie Ci w nim

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez Agatau88

Rzeczywiscie na 1 zdjęciu kolor wyszedł całkiem inny jak na pozostałych. Ogólnie jest to chyba typowy balejaż-i wygląda swietnie. Bardzo ładnie, dawno już nie wiedziałam balejażu.
Dyplomowe widziałam-ladne ja tez wczoraj robiłam
A kolor naprawdę fajny jasny ładnie Ci w nim

Agatko ja mam pasemka tylko robione, nie balejaż tylko, że u góry mam na naturalnych, a na dole jest na tym co miałam wcześniej, a to się już dawno wypłukało i jest taki średni blond ogólnie w każdym świetle ten kolor jest inny.
Dziękuję kochana

[Agatau88]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Agatko ja mam pasemka tylko robione, nie balejaż tylko, że u góry mam na naturalnych, a na dole jest na tym co miałam wcześniej, a to się już dawno wypłukało i jest taki średni blond ogólnie w każdym świetle ten kolor jest inny.
Dziękuję kochana

Wyglada na piękny balejaż

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez Agatau88

Wyglada na piękny balejaż

ok dzięki a Twoje zdjęcia widziałam na fb, pięknie wyglądasz

[Agatau88]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

ok dzięki a Twoje zdjęcia widziałam na fb, pięknie wyglądasz

dziekuje trochę się zmieniłam na przestrzeni lat ale nie jest najgorzej

[blond bunny]

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Hej
oddałam dzisiaj pracę do dziekanatu została mi jeszcze nauka pytań i koniec

Udało mi się zrobić zdjęcia włosów.
Na pierwszej fotce widać dobrze długość, kolorem się nie sugerujcie, bo było już późno, ok.22 i zdjęcie kijowo wyszło
A i sorki za domowy strój
Z buzią dodałam do albumu

slicznie w tym kolorku wygladasz