Czym zajmujecie się zawodowo?

[phdwao]

Napisane przez Izaluka

Tak czytam co porabiacie i jestem pod ogromnym wrażeniem. Sama sie zastanawiam, co ja potem będę robić, czy jest w ogóle jakaś praca dla mnie...

Jestem studentką trzeciego roku, pracuję już na umowę o pracę jako barmanka. Ale pieniądze z tego żadne

eheh ja mam takie same myśli co ja po studiach będę robić?a jak ktoś mnie o to pyta to nie wiem co odpowiadać

Napisane przez L_V

Czasami nie da się przewidziec. Mnie wszyscy straszyli, że po moich studiach to tylko moge być nauczycielką. I co? hehehehehe

Grunt to sie nie poddawac w poszukiwaniach i nie załamywac ewentualnymi niepowodzeniami.

z takiego założenia wychodzę i mam nadzieję,że znajdę coś interesującego

[L_V]

Napisane przez phdwao

eheh ja mam takie same myśli co ja po studiach będę robić?a jak ktoś mnie o to pyta to nie wiem co odpowiadać

Jak to co? Będe robic to, co mi odpowiada.

[Aggie125]

Ja tez studiowałam filologię, a pracuję w turystyce, nie w szkole czy przy tłumaczeniach. Zresztą w tych czasach ukończenie danego kierunku studiów nie znaczy, że trzeba pracować w zawodzie - dużo osób sie przekwalifikowuje.

[phdwao]

Napisane przez L_V

Jak to co? Będe robic to, co mi odpowiada.

hehe to chyba najlepsza i najbardziej prawidziwa odpowiedź,tlyko że w naszym społeczeństwie ludzi wolą usłyszeć będę"coś tam" niż bede robic co chcę(najgorzej z przyszłymi teściami)akurat malo mnie interesuje co ludzie mysla,tylko najgorsze jest to ze sama nie jestem pewna jak po stuiach się "ustatkuję"


EDIT: Aggie:racja,ja wiem ze w 90% się przekwalifikuję

[bitter]

studentka fil. angielskiej marząca o wykładaniu literatury polskiej powojennej to ja. rozglądam się właśnie za pracą - moim koleżankom bez doświadczenia udało się załapać do pracy 'w zawodzie' - jedna zajmuje się metodą Callhana (swoją drogą totalnie nie moja 'broszka' ;P)
w jakiejś szkole, inna ma zajęcia z dzieciakami w fundacji. a ja gdzie się nie rozejrzę to chcą licencjatu i rocznej praktyki rozważam kilka opcji pracy - mam już doświadczenie po wakacyjnym dorabianiu w herbaciarnu i chyba zdecyduję się na coś takiego a szczytem marzeń są zajęcia z ludźmi na poziomie od pre-intermediate w górę, głównie konwersacje

[kliwia]

Administracja państwowa - Dokładnie Punkt Informacyjny dot. funduszy unijnych 2007-2013.

Do niedawna konsultant w firmie okołobisnesowej oraz komisarz ds. rozliczania projektu unijnego.

[karothka]

No no, jestem pod dużym wrażeniem.Ale z Was wykształciuchy.Pracuję jako kontroler jakości w firmie farmaceutycznej, a studiowałam filologię polską (to się nazywa przekwalifikowanie).Praca to moja pasja, ale pewnie jak każda z Was czasem mam dość.

[Rena]

Teraz bede podpisywac umowe na support powdrozeniowy. Wczesniej glownie praca przy implementacjach erp, billingi, crm itp.

Uwielbiam lamiglowki logiczne, prace z ludzmi i zawsze chce wiedziec jak co dziala od strony technicznej.

Nie lubie dziwnie pozlepianych fragmentow kodu, zaokraglen w kalkulacjach oraz pisania dokumentacji technicznej.

Docelowo chce prowadzic wlasne projekty.

[calkiem-spoko]

Napisane przez Rena

Wczesniej glownie praca przy implementacjach erp, billingi, crm itp.

Te nazwy - mam na myśl erp i crm, są tak enigmatyczne, a przecież tutaj chodzi o planowanie zasobów przedsiębiorstwa i takie tam ogólne bajery, czyli jakby powiedzieć, że się pracuje na Windowsie.
Bo szczerze to niewiele z tego rozumiem

[irkax]

Napisane przez calkiem-spoko

Te nazwy - mam na myśl erp i crm, są tak enigmatyczne, a przecież tutaj chodzi o planowanie zasobów przedsiębiorstwa i takie tam ogólne bajery, czyli jakby powiedzieć, że się pracuje na Windowsie.
Bo szczerze to niewiele z tego rozumiem

Rena napisała, że pracowała przy implementacjach czyli jak rozumiem przy tworzeniu oprogramowania erp i crm.
Co rozumiesz przez pracę na Windowsie?
Ja na przykład programuję w środowisku Zenda, który jest zainstalowany pod Windowsem - czy to też znaczy, że pracuję na Windowsie?

[Rena]

Napisane przez irkax

Rena napisała, że pracowała przy implementacjach czyli jak rozumiem przy tworzeniu oprogramowania erp i crm

W duzym uproszczeniu dopasowanie systemu do potrzeb konkretnej firmy poprzez konfiguracje, parametryzacje, lekkie zmiany w kodzie (czasem wieksze), mapowanie oraz migracje danych z innego systemu. Takze integracja z innymi aplikacjami, jesli jest taka potrzeba. Zazwyczaj zawieszone na srodowisku bazodanowym.

[irkax]

Napisane przez Rena

W duzym uproszczeniu dopasowanie systemu do potrzeb konkretnej firmy poprzez konfiguracje, parametryzacje, lekkie zmiany w kodzie (czasem wieksze), mapowanie oraz migracje danych z innego systemu. Takze integracja z innymi aplikacjami, jesli jest taka potrzeba. Zazwyczaj zawieszone na srodowisku bazodanowym.

A to ja w sumie źle zrozumiałam, bo myślałam o implementacji jako o tworzeniu oprogramowania od początku.
Co nie zmienia faktu, że nie jest to według mnie "praca na Windowsie" jak to uprościła calkiem-spoko.
Ale może niech ona się wypowie co miała na myśli

ps.
W jakim języku pisany był kod systemu? Jeśli można wiedzieć oczywiście.

[calkiem-spoko]

Miałam na myśli to, że erp i reszta to jest tak ogólne, że laikowi (jak ja) nic nie mówi

[irkax]

Napisane przez calkiem-spoko

Miałam na myśli to, że erp i reszta to jest tak ogólne, że laikowi (jak ja) nic nie mówi

No coś Ci jednak mówi, wnioskując z Twojego poprzedniego posta
Zawsze można zapytać, albo wygooglać

[calkiem-spoko]

Wygoglowałam, ale na Wikipedii było duuużo o tym napisane, aż żem się pogubiła. Ja nie informatyk, ja tylko studentka prawa
Ale mój TŻ jest programistą, więc lubię się trochę poorientować. Ale tylko TROCHĘ

[Rena]

Napisane przez irkax

A to ja w sumie źle zrozumiałam, bo myślałam o implementacji jako o tworzeniu oprogramowania od początku.
Co nie zmienia faktu, że nie jest to według mnie "praca na Windowsie" jak to uprościła calkiem-spoko.
Ale może niech ona się wypowie co miała na myśli

ps.
W jakim języku pisany był kod systemu? Jeśli można wiedzieć oczywiście.

Implementacja rzadko jest tworzeniem od poczatku, chociaz jedno drugiego nie wyklucza. Systemy autorskie sa bardzo drogie i tylko w wyjatkowych sytuacjach maja uzasadnienie biznesowe. Obecnie dazy sie do standaryzacji i jest to nie tylko tansze, ale tez wygodniejsze. W praktyce to oznacza, ze mozna kilka lub wiecej razy sprzedac ten sam system raz napisany. To tak jak opracowuje sie jeden sposob na rozwiazywanie okreslonych zadan w matematyce, tak stosuje sie jeden pomysl nieco zmodyfikowany w roznych firmach. To tez spora oszczednosc czasu, a w biznesie to nie bez znaczenia.

Kod roznie - zalezy od systemu. Nie programuje zbyt wiele, glownie mam stycznosc sql.

[fizjo83]

Jestem fizjoterapeutka.Pracuje w prywatnym gabinecie fizjoterapii w Centrum pielgniarsko-opiekunczym.Zarobki srednie,jak to w sluzbie zdrowia.Ale uwielbiam swoja prace.Poza tym kursy,kursy,kursy... i studia-w tym roku licencjat.Jestem bowiem technikiem fizjoterapii.Pozniej magisterka i w planach doktorat

[irkax]

Napisane przez calkiem-spoko

Wygoglowałam, ale na Wikipedii było duuużo o tym napisane, aż żem się pogubiła. Ja nie informatyk, ja tylko studentka prawa
Ale mój TŻ jest programistą, więc lubię się trochę poorientować. Ale tylko TROCHĘ

Myślę, że TŻ Ci wszystko świetnie wytłumaczy

Napisane przez Rena

Implementacja rzadko jest tworzeniem od poczatku, chociaz jedno drugiego nie wyklucza. Systemy autorskie sa bardzo drogie i tylko w wyjatkowych sytuacjach maja uzasadnienie biznesowe. Obecnie dazy sie do standaryzacji i jest to nie tylko tansze, ale tez wygodniejsze. W praktyce to oznacza, ze mozna kilka lub wiecej razy sprzedac ten sam system raz napisany. To tak jak opracowuje sie jeden sposob na rozwiazywanie okreslonych zadan w matematyce, tak stosuje sie jeden pomysl nieco zmodyfikowany w roznych firmach. To tez spora oszczednosc czasu, a w biznesie to nie bez znaczenia.

Kod roznie - zalezy od systemu. Nie programuje zbyt wiele, glownie mam stycznosc sql.

To zależy o implementacji czego rozmawiamy.
Bo implementacja bardzo często jest tworzeniem od początku
Choć w przypadku wielkich systemów, to jest tak jak mówisz, że robi się standardowe "ramy", a tylko specyficzne części systemu robi się "pod klienta".

A co do mojego pytania, to ja zdaję sobie sprawę, że język zależy od systemu , ale pytam w jakim najczęściej pisze się takie systemy.
Nie miałam z nimi styczności od strony programistycznej i dlatego nie wiem.

[calkiem-spoko]

Napisane przez irkax

Myślę, że TŻ Ci wszystko świetnie wytłumaczy

Eee...ja nie lubię jak on mi tak za dużo tłumaczy
A właśnie widziałam, że pisze jakieś wypociny, gdzie ma o tym tajemniczym ERP

Swoją drogą, trochę śmieszy mnie np określanie zawodów z angielska, jak często piszą sobie ludzie na goldenline. Ja się tam generalnie nie udzielam, tylko mój chłopak, ale i on twierdzi, że to często jest przerost treści nad formą.
Nie wiem, czy takie są wymogi, standaryzacja, dążenie do jednolitego wzorca, ale na tych wszystkich account & recruitment managerów, project managerów to ciężko się patrzy.
No cóż, może mam złe wrażenie, nie wykluczam

[irkax]

Napisane przez calkiem-spoko

Eee...ja nie lubię jak on mi tak za dużo tłumaczy
A właśnie widziałam, że pisze jakieś wypociny, gdzie ma o tym tajemniczym ERP

Swoją drogą, trochę śmieszy mnie np określanie zawodów z angielska, jak często piszą sobie ludzie na goldenline. Ja się tam generalnie nie udzielam, tylko mój chłopak, ale i on twierdzi, że to często jest przerost treści nad formą.
Nie wiem, czy takie są wymogi, standaryzacja, dążenie do jednolitego wzorca, ale na tych wszystkich account & recruitment managerów, project managerów to ciężko się patrzy.
No cóż, może mam złe wrażenie, nie wykluczam

Wiesz, mnie nie śmieszy.
Jak ktoś pracuje w firmie, w której operuje się takimi nazwami, to ciężko żeby celowo je spolszczał. Zwłaszcza, że bardzo często pracuje się w środowiskach międzynarodowych i trzeba by się przerzucać z jednego nazewnictwa na drugie.
No, a przecież goldenline jest serwisem związanym stricte z pracą.

Powiem Ci, że mnie śmieszy nagonka (szczególnie na plotkowym był taki okres) i próba spolszczania wszystkiego.
Pamiętam taki jeden wątek, w którym brałam udział
Wiadomo, że w drugą stronę nie można przesadzać, ale to temat na inny wątek (których na wizażu dostatek)

[calkiem-spoko]

Pisałam o przyczynach, dla których używane są te anglojęzyczne określenia. Rozumiem je - standaryzacja itp.

Tyle że odbiór społeczny jest taki, iż osoba określająca się mianem account & recruitment manager to brzmi dumnie, bo wielu ludzi nie czai, o co chodzi

Dla mnie okropnym słowem są "zasoby ludzie", human resources - no coś strasznego. I ciągle tylko natknąć się można na HR...i HR...

[irkax]

Napisane przez calkiem-spoko

Pisałam o przyczynach, dla których używane są te anglojęzyczne określenia. Rozumiem je - standaryzacja itp.

Tyle że odbiór społeczny jest taki, iż osoba określająca się mianem account & recruitment manager to brzmi dumnie, bo wielu ludzi nie czai, o co chodzi

Dla mnie okropnym słowem są "zasoby ludzie", human resources - no coś strasznego. I ciągle tylko natknąć się można na HR...i HR...

Ja stosuję skrót HR, bo jest krótki i praktycznie każdy, kto był choć na jednej rozmowie kwalifikacyjnej będzie wiedział o co chodzi.
Łatwiej jest mi powiedzieć dzwoniła kobieta z HR niż dzwoniła kobieta z yyyy działu zarządzania zasobami ludzkimi
Dla mnie account & recruitment manager nie brzmi dumnie.
A jak ktoś sądzi człowieka po nazwie jego stanowiska to wiesz
Może ze względu na to, że w mojej branży takie nazewnictwo jest na porządku dziennym, nie wzbudza ono u mnie żadnych emocji.
Jest ono po prostu naturalne.

[Rena]

Napisane przez irkax

Choć w przypadku wielkich systemów, to jest tak jak mówisz, że robi się standardowe "ramy", a tylko specyficzne części systemu robi się "pod klienta".

A co do mojego pytania, to ja zdaję sobie sprawę, że język zależy od systemu , ale pytam w jakim najczęściej pisze się takie systemy.
Nie miałam z nimi styczności od strony programistycznej i dlatego nie wiem.

Tak w przypadku wielkich systemow tak wlasnie to wyglada. Bywa, ze serwery sa w jednym kraju, a interfejs otwiera sie w drugim

Nie ma regul co do jezykow. Sa systemy, gdzie jest jezyk tylko i wylacznie dla danego systemu utworzony i nigdzie indziej niespotykany. Bywa, ze rozne moduly sa napisane na raz w kilku jezykach. Bardziej ma tu uzasadnienie jezyk zorientowany obiektowo, niz strukturalny z uwagi na zadaniowosc poszczegolych czesci aplikacji.

Napisane przez calkiem-spoko

Eee...ja nie lubię jak on mi tak za dużo tłumaczy
A właśnie widziałam, że pisze jakieś wypociny, gdzie ma o tym tajemniczym ERP

Swoją drogą, trochę śmieszy mnie np określanie zawodów z angielska, jak często piszą sobie ludzie na goldenline. Ja się tam generalnie nie udzielam, tylko mój chłopak, ale i on twierdzi, że to często jest przerost treści nad formą.
Nie wiem, czy takie są wymogi, standaryzacja, dążenie do jednolitego wzorca, ale na tych wszystkich account & recruitment managerów, project managerów to ciężko się patrzy.
No cóż, może mam złe wrażenie, nie wykluczam

z dedykacja dla Ciebie - po francusku ERP to Progiciel de Gestion Intégrée czyli PGI
Ja na goldenline mam stanowisko po polsku, a na ilosc pw nie narzekam
Na linkedIN mam po angielsku, ale tam wszystko jest po angielsku, zreszta nie wszyscy w moich kontaktach sa Polakami.

[irkax]

Napisane przez Rena

Nie ma regul co do jezykow. Sa systemy, gdzie jest jezyk tylko i wylacznie dla danego systemu utworzony i nigdzie indziej niespotykany. Bywa, ze rozne moduly sa napisane na raz w kilku jezykach. Bardziej ma tu uzasadnienie jezyk zorientowany obiektowo, niz strukturalny z uwagi na zadaniowosc poszczegolych czesci aplikacji.

No jakby ktoś chciał takie olbrzymy pisać językiem strukturalnym to byłabym co najmniej zdziwiona. Byłoby to wręcz niemożliwe.
Ale języków obiektowych jest w tej chwili taka ilość, że nadal mi to nic nie mówi. No, ale nic to - sama się dowiem

[Rena]

Napisane przez irkax

No jakby ktoś chciał takie olbrzymy pisać językiem strukturalnym to byłabym co najmniej zdziwiona. Byłoby to wręcz niemożliwe.
Ale języków obiektowych jest w tej chwili taka ilość, że nadal mi to nic nie mówi. No, ale nic to - sama się dowiem

Podobno sa tacy ambitni co probuja tak pisac
Pierwsze systemy tej klasy powstawaly w czasach, kiedy nie bylo jeszcze obiektowych.
Stad to co niemozliwe, jednak sie zdarza

Nie jestem programistka, wiec nie umiem az tak dokladnie odpowiedz na pytanie, jak oczekujesz. Widzialam tylko PLSQL, cos javopodobnego (a moze dokladnie java?) albo jakas wariacja na temat C++ .

[nadziejka_82]

w odpowiedzi na temat watku:
prowadze rekrutacje, program praktyk oraz uczestnicze w dysponowaniu funduszem socjalnym dla sporej grupy kapitalowej. ogolnie miekki HR.

[irkax]

Napisane przez Rena

Nie jestem programistka, wiec nie umiem az tak dokladnie odpowiedz na pytanie, jak oczekujesz. Widzialam tylko PLSQL, cos javopodobnego (a moze dokladnie java?) albo jakas wariacja na temat C++ .

Właśnie myślałam nad Javą, ewentualnie C#
Ale kończymy już ten temat, bo robię offtop we własnym wątku

Napisane przez nadziejka_82

w odpowiedzi na temat watku:
prowadze rekrutacje, program praktyk oraz uczestnicze w dysponowaniu funduszem socjalnym dla sporej grupy kapitalowej. ogolnie miekki HR.

Nadziejko dobrze wiedzieć, Twoje doświadczenie bardzo przyda się na tym podforum Mam nadzieję, że będziesz się często udzielać

[kiciulec]

Jestem kosmetyczką, (fachowo technik uslug kosmetycznych) Zostało mi pracy 7 dni roboczych i zakładam własną działalność gosp. Oczywiście salon kosmetyczny. Boję się ale również nie moge się doczekać

[irkax]

Napisane przez kiciulec

Jestem kosmetyczką, (fachowo technik uslug kosmetycznych) Zostało mi pracy 7 dni roboczych i zakładam własną działalność gosp. Oczywiście salon kosmetyczny. Boję się ale również nie moge się doczekać

A wszystko masz już gotowe do rozpoczęcia działalności salonu?
To znaczy lokal, obsługę, sprzęt?
Trzymam kciuki żeby się udało

[Rena]

Napisane przez fizjo83

Jestem fizjoterapeutka.Pracuje w prywatnym gabinecie fizjoterapii w Centrum pielgniarsko-opiekunczym.Zarobki srednie,jak to w sluzbie zdrowia.Ale uwielbiam swoja prace.Poza tym kursy,kursy,kursy... i studia-w tym roku licencjat.Jestem bowiem technikiem fizjoterapii.Pozniej magisterka i w planach doktorat

hej, ja Ciebie pamietam z watku na intymnym, gdzie z pasja opowiadalas o swojej pracy